Finansowe dylematy, problem z mamą... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-13, 11:05   #121
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Autorka napisała, że jest "miękką fają". A takie rzeczy objawiają sie nie tylko w jednym aspekcie życia. Owszem, może być tak (bo relacje znamy tylko z jednej strony), ze córka czuje się winna wobec matki, ze stara się by była szczęśliwa, ze pozwala sobą manipulować.
Jakby autorka rzeczywiście był miękką fają, to dawno rozstałaby się z facetem, który nie spełnia oczekiwań mamusi. I wierzyłaby, że zasługuje na coś więcej, czy jakie tam jeszcze uzasadnienia mama ma.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 11:36   #122
TuliPanka89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 107
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Djuno no to fakt, jakbym robiła to, co chce Mama to w ogóle by związku nie było , a jeśli by był to i tak z osobnym mieszkaniem, autem, generalnie byłby to "związek randkowy". Ale bez przesady, miękką fają jestem, bo mi Matki żal , ale nie jestem bezwolnym kurakiem, tak źle ze mną nie jest jeszcze
Mama mi kasę na mieszkanie wciska nadal, jak już będzie ostateczność to ją wezmę i wpłacę sobie na lokatę.
Co istotne, mój TŻ wcale tej kasy nie chce, od samego początku ( bo pojawiły się takie domysły, że to jego pomysł), on wie, jaka jest Mama i sam powiedział, że lepiej abym sobie te pieniądze zachowała , ale miała święty spokój. I tyle.
TuliPanka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 12:13   #123
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Wątek nie dotyczy ślubu tylko matki i stąd moje stwierdzenie ze ja rozumiem. Jej nie obchodzą inni ludzie i to ile byli razem po ślubie czy bez. Jest jest dzieckiem i chce dla niej wszystkiego co najlepsze.
Nie zawsze to co rodzice robią "dla dobra" swojego dziecka, takie dobre jest. Choćby byli w 100% przekonani, że to będzie najlepsze dla dziecka. A w przytoczonych przykładach zachowania matki nie są do końca prawidłowe.
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 13:16   #124
jasperin
Raczkowanie
 
Avatar jasperin
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 423
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Autorko, przeszłam dokładnie taką ścieżkę z moim byłym TŻ. Po kilku latach bycia razem zdecydowaliśmy się kupić mieszkanie na kredyt, bo rata kredytu wychodziła niewiele drożej, niż płacenie za wynajem. Ślubu nie planowaliśmy, więc czekanie na niego nie było jakimś argumentem. Kredyt wzięliśmy na nas dwoje, a w akcie notarialnym był zapis, że mieszkanie jest w 50% moje i w 50% jego. Raty spłacaliśmy po równo. Jednak tak się życie poukładało, że po kilku latach rozstaliśmy się. Z formalnościami było trochę załatwiania i trochę to trwało, ale suma summarum on "odkupił" ode mnie moją połowę mieszkania i spłacił mi kasę, którą włożyłam w kredyt, wykończenie itp. Także z wszystkiego da się wybrnąć. Jak chcecie tego mieszkania, to je bierzcie i tyle. Człowiek jakby całe życie przy podejmowaniu decyzji kierował się wątpliwościami pt. "a co, jak się nie uda", to do niczego by nie doszedł
jasperin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 14:21   #125
TuliPanka89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 107
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Dzięki jasperin, my mamy taki sam zamiar. Co prawda przedłuży się on w realizacji, ponieważ teraz odpadają nam pieniądze na wkład własny, które byśmy dostali od mojej Mamy, więc mamy ich mniej. Co prawda Rodzice TŻ wciąż chcą się dorzucić, ale ja uważam, że to byłoby nie fair wobec niego, więc on sobie swoją kasę też wpłaci na jakieś konto oszczędnościowe.
Mieszkanie kupimy całkowicie za swoje, pół na pół. Może będzie przez to trochę wyższy kredyt (oprocentowanie, bo niższy wkład nasz), ale przynajmniej nikt mi nie będzie miał prawa marudzić.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi - i te zgodne z moim poglądami, i te zupełnie im przeciwstawne
TuliPanka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 18:47   #126
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Jezeli zadne z Was nie ma mieszkania, to rzeczywiscie lepiej kupic wspolne. Latwiej zyje sie splacajac kredyt wspolnie. W malzenstwie splaca sie ze wspolnej poli, wiec nawet gdy jeden bedzie wychowywal dziecko, a drugi pracowal, to i tak mieszkanie bedzie wspolne 50 na 50. W przypadku natomiast, gdyby to bylo mieszkanie zakupione w konkubinacie, to juz to wyglada inaczej. Zarobki nie ida do wspolnej puli, nie ma wspolnoty, jak u Was zakladanej, i mozna w razie rozstania chciec zwrotu nakladow. Wedlug mnie, bezpieczniej z punktu widzenia kobiety wychowujacej zazwyczaj dziecko kupic mieszkanie w malzenstwie. I mozna spokojnie wniesc naklady z majatku odrebnego w postaci darowizny od rodzica dokonanej najlepiej przed malzenstwem.
Nie widze sensu kupowac samej mieszkania przed slubem, samej placic raty i samej meblowac mieszkanie. Jakby to bylo przed zwiazkiem, to jest sens, ale bedac w juz pewnym zwiazku, lepiej wspolnie budowac przyszlosc.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-24, 08:30   #127
n_bb
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 191
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Ja rówineż jestem zdania,że lepiej jest wziąć kredyt w związku ale banku nie obchodzi to czy bierzesz kredyt w małzeństwie czy nie... Z tego co wiem to zasady nie są różne. Znam wiele par, które mają taki kredyt i szczerze powiedziawszy to ten kredyt wiąże ich chyba bardziej niż ślub.
Tutaj jest jeszcze trochę informacji: http://www.forum-kredytowe.pl/f125/
n_bb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-26, 10:28   #128
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Finansowe dylematy, problem z mamą...

Cytat:
Napisane przez spodkoldry Pokaż wiadomość
Nie pakowałabym się we wspólny kredyt przed ślubem. Łatwo się mówi, "sprzeda się i spłaci", ale rzeczywistość nie zawsze jest tak różowa.


Wystarczy spojrzeć na przykład frankowiczów. Nagle wartość mieszkania znacznie spadła w stosunku do pozostałych do spłacenia rat kredytu i nagle się okazuje, że w przypadku rozstania można mieszkanie sprzedać (o ile się uda), ale i tak suma uzyskania ze sprzedaży nie wystarczy na pokrycie kredytu. Czytałam o parze, która miała dwupokojowe mieszkanie, w tym salon z aneksem. Po rozstaniu okazało się, że suma ze sprzedaży nie wystarczy na pokrycie rat kredytu, a żadne nie ma wolnych środków, żeby spłacić drugie. I siedzą po rozstaniu w tym mieszkaniu, a końca rat nie widać.
Po ślubie nie ma ryzyka rozstania? W czym ślub w tej sytuacji pomoże?





Cytat:
Napisane przez drazetkaa Pokaż wiadomość
Tak tylko informacyjnie w tym roku wymagany jest 15% wkład własny, w przyszłym - 20%. Pytanie czy macie odłożone na tyle (plus wszystkie dodatkowe opłaty), bo może się okazać, że problem się rozwiąże.
Wystarczy 10% + ubezpieczenie niskiego wkładu.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-26 11:28:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.