Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

[Klaudiad18]

Hej,
na niedoczynność leczę się już ok 2 lata.
Aktualnie biorę euthyrox 75/50 na zmianę.
Jedna endokrynolog zaleciła mi branie cynku i selenu, kolejny lekarz mówił ze to pic na wodę i mam odstawic, co myslicie?

[damdalena]

O czym świadczy kołatanie serca rano PRZED zażyciem tabletki? Jakieś 10 minut po Letroxie dolegliwości ustają. Powtarza się mi się to od kilku dni. Miała któraś podobne objawy?

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Klaudiad18

Jedna endokrynolog zaleciła mi branie cynku i selenu, kolejny lekarz mówił ze to pic na wodę i mam odstawic, co myslicie?

Niech zgadnę - ten drugi lekarz to taki wiekowy?
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem suplementacji, ale na pewno dieta bogata w te mikroelementy mi pomogła. Zawsze na wiosnę mam gorszą konwersję, bo kończą mi się własne warzywa a te sklepowe są uboższe w selen.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

http://www.ptfarm.pl/pub/File/Bromat...%20117-127.pdf

Osobiście znam dziewczynę, która pisała 3 lata temu pracę magisterką na ten temat (jakieś granty były), w Instytucie Bromatologii CMUJ.

[Klaudiad18]

Napisane przez damdalena

O czym świadczy kołatanie serca rano PRZED zażyciem tabletki? Jakieś 10 minut po Letroxie dolegliwości ustają. Powtarza się mi się to od kilku dni. Miała któraś podobne objawy?

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------


Niech zgadnę - ten drugi lekarz to taki wiekowy?
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem suplementacji, ale na pewno dieta bogata w te mikroelementy mi pomogła. Zawsze na wiosnę mam gorszą konwersję, bo kończą mi się własne warzywa a te sklepowe są uboższe w selen.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

http://www.ptfarm.pl/pub/File/Bromat...%20117-127.pdf

Osobiście znam dziewczynę, która pisała 3 lata temu pracę magisterką na ten temat (jakieś granty były), w Instytucie Bromatologii CMUJ.

Tak, wiekowy
Ok dziękuję za odpowiedź Będę w taki razie dalej brała

Mam jeszcze jeden problem, odstawiam tabletki anty - myślicie, że będzie to miało jakis związek z wynikiem tarczycowym ?
Też co lekarz, to opinia...

[Adrianna_8]

Napisane przez Klaudiad18

Tak, wiekowy
Ok dziękuję za odpowiedź Będę w taki razie dalej brała

Mam jeszcze jeden problem, odstawiam tabletki anty - myślicie, że będzie to miało jakis związek z wynikiem tarczycowym ?
Też co lekarz, to opinia...

Najprawdopodobniej będzie miało. Ja miałam zwiększoną dawkę letroxu, jak zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i podejrzewam, że przy postawieniu musiałabym te dawkę zmniejszyć. Więc kontroluj poziom TSH, bo może niebezpiecznie spaść.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Klaudiad18]

Napisane przez Adrianna_8

Najprawdopodobniej będzie miało. Ja miałam zwiększoną dawkę letroxu, jak zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i podejrzewam, że przy postawieniu musiałabym te dawkę zmniejszyć. Więc kontroluj poziom TSH, bo może niebezpiecznie spaść.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Tak własnie myślałam.
Odstawiłam wczoraj, więc kontrole zrobić za ile? miesiąc? czy za szybko?

[macmiki]

Napisane przez Klaudiad18

Tak własnie myślałam.
Odstawiłam wczoraj, więc kontrole zrobić za ile? miesiąc? czy za szybko?

Miesiąc jest ok. U mnie zawsze lekarz przy zmianach dawki każe badać po miesiącu.

[Klaudiad18]

Napisane przez macmiki

Miesiąc jest ok. U mnie zawsze lekarz przy zmianach dawki każe badać po miesiącu.

dziękuję

[jxde]

Cześć dziewuszki! To znowu ja

Oczywiście wątek śledzę cały czas, bo piszecie tutaj bardzo wiele ciekawych rzeczy, które zdecydowanie pomagają mi jakoś funkcjonować.

Dzisiaj byłam na pobraniu krwi. Lekarz zlecił mi oprócz badania TSH, morfologię krwi, cholesterol i glukozę. Dwa ostatnie - wszystko perfect. Nie ma się do czego przyczepić. Jednak...

TSH zmieniło się z ponad 4,5 na 0,087... Czuję się lepiej, owszem, ale wydaje mi się, że wynik jest trochę zaniżony. Czyżbym z niedoczynności przeszłam na nadczynność? I przy okazji powinnam zmienić forum? Nie chcę.

Oprócz tego zaniżone MCHC, zawyżone PDW, zaniżone MPV i neutrofile również zaniżone. Do tego limfocyty: 48%, a norma wynosi 40%.

Obawiam się, że pierwsze wyniki, które wymieniłam, mogą być objawem anemii z powodu niedoboru żelaza. Co sądzicie?

Obiło mi się też o uszy, że zawyżenie wyniku limfocytów może być związane z nadmierną produkcją hormonów tarczycy, jednak ile w tym prawdy - nie wiem. Jutro idę do lekarza i wszystko wam na pewno opiszę, żebyście na przyszłość mogły z moich informacji skorzystać.

Przyszłam tu, żeby się trochę uspokoić, bo jestem osobą, która "hipochondrycznie" podchodzi do tego typu zdarzeń i w mojej głowie pojawiają się setki myśli. I one wcale nie są dobre.

Liczę na wasz dobry, anielski głos, tarczycowe siostry!

[macmiki]

Napisane przez jxde

Cześć dziewuszki! To znowu ja

Oczywiście wątek śledzę cały czas, bo piszecie tutaj bardzo wiele ciekawych rzeczy, które zdecydowanie pomagają mi jakoś funkcjonować.

Dzisiaj byłam na pobraniu krwi. Lekarz zlecił mi oprócz badania TSH, morfologię krwi, cholesterol i glukozę. Dwa ostatnie - wszystko perfect. Nie ma się do czego przyczepić. Jednak...

TSH zmieniło się z ponad 4,5 na 0,087... Czuję się lepiej, owszem, ale wydaje mi się, że wynik jest trochę zaniżony. Czyżbym z niedoczynności przeszłam na nadczynność? I przy okazji powinnam zmienić forum? Nie chcę.

Oprócz tego zaniżone MCHC, zawyżone PDW, zaniżone MPV i neutrofile również zaniżone. Do tego limfocyty: 48%, a norma wynosi 40%.

Obawiam się, że pierwsze wyniki, które wymieniłam, mogą być objawem anemii z powodu niedoboru żelaza. Co sądzicie?

Obiło mi się też o uszy, że zawyżenie wyniku limfocytów może być związane z nadmierną produkcją hormonów tarczycy, jednak ile w tym prawdy - nie wiem. Jutro idę do lekarza i wszystko wam na pewno opiszę, żebyście na przyszłość mogły z moich informacji skorzystać.

Przyszłam tu, żeby się trochę uspokoić, bo jestem osobą, która "hipochondrycznie" podchodzi do tego typu zdarzeń i w mojej głowie pojawiają się setki myśli. I one wcale nie są dobre.

Liczę na wasz dobry, anielski głos, tarczycowe siostry!

Generalnie to tsh może niby takie być. Jeśli się dobrze czujesz - jest ok. Dzwoń do lekarza i konsultuj

A forum absolutnie nie zmieniaj Toć to tylko polekowe, wyjściowo masz niedoczynność

[liven]

Wkrótce idę na kontrolne badania hormonów tarczycy. Kiedy powinnam wziąć tabletkę euthyrox - przed badaniem czy po badaniu?

[Klaudiad18]

Napisane przez liven

Wkrótce idę na kontrolne badania hormonów tarczycy. Kiedy powinnam wziąć tabletkę euthyrox - przed badaniem czy po badaniu?

po badaniu

[liven]

Napisane przez Klaudiad18

po badaniu

Dziękuję

[otako]

U mnie po zaledwie 3 miesiącach brania Eutyroxu 25 TSH spadło z 3,72 do 1,04. Biorę jeszcze Jodid.

[Klaudiad18]

Napisane przez otako

U mnie po zaledwie 3 miesiącach brania Eutyroxu 25 TSH spadło z 3,72 do 1,04. Biorę jeszcze Jodid.

No to super )

[jxde]

Właśnie wróciłam od lekarza, który stwierdził, że wynik TSH (0,087) jest zdecydowanie za niski. Zostałam wysłana do endokrynolog, która ma mi zmniejszyć dawkę hormonów.

Dodatkowo (przez zaniżony wynik neutrofili) zostałam skierowana na rozmaz. Czy któraś z moich tarczycowych sióstr wie, jak takie badanie wygląda? Co oznacza taka niska liczba (w moim przypadku 1,71, a norma wynosi 2,00)?

Dostałam dziś miesiączkę, a wydaje mi się, że neutrofile to "są" krwinki białe. Możliwe jest, żeby okres wpłynął na nie, przez co zmienił trochę wyniki, powodując, że są one takie niskie? Czy to może być skutek nadczynności tarczycy, ze względu na tak niski wynik TSH?

Nie wiem sama, co o tym myśleć i zaczynam powoli dostawać na głowę. Jak czegoś nie za dużo, to później wszystkiego za mało i trzeba latać od lekarza do lekarza. Cóż, tak to już bywa. Muszę się przyzwyczaić, że nie zawsze wszystko pójdzie po mojej myśli

[Smerfetkaa]

Napisane przez otako

U mnie po zaledwie 3 miesiącach brania Eutyroxu 25 TSH spadło z 3,72 do 1,04. Biorę jeszcze Jodid.

Nigdy nie miałam takiego wyniku a Euthyrox biorę już 6,5 roku. Zaczynałam od 25, teraz biorę na zmianę 50 i 75, a niedługo mam brać same 75. I że co, niby tak w nieskończoność ma ta dawka w górę isć?
Zastanawia mnie ten Jodid.
TSH na chwilę obecną 2.30. Najniższe miałam ok 1.9 a zaczynałam z 4.2. Więc TSH wzrosło, mimo tej samej dawki

[marianna144]

Napisane przez jxde

Właśnie wróciłam od lekarza, który stwierdził, że wynik TSH (0,087) jest zdecydowanie za niski. Zostałam wysłana do endokrynolog, która ma mi zmniejszyć dawkę hormonów.

Dodatkowo (przez zaniżony wynik neutrofili) zostałam skierowana na rozmaz. Czy któraś z moich tarczycowych sióstr wie, jak takie badanie wygląda? Co oznacza taka niska liczba (w moim przypadku 1,71, a norma wynosi 2,00)?

Dostałam dziś miesiączkę, a wydaje mi się, że neutrofile to "są" krwinki białe. Możliwe jest, żeby okres wpłynął na nie, przez co zmienił trochę wyniki, powodując, że są one takie niskie? Czy to może być skutek nadczynności tarczycy, ze względu na tak niski wynik TSH?

Nie wiem sama, co o tym myśleć i zaczynam powoli dostawać na głowę. Jak czegoś nie za dużo, to później wszystkiego za mało i trzeba latać od lekarza do lekarza. Cóż, tak to już bywa. Muszę się przyzwyczaić, że nie zawsze wszystko pójdzie po mojej myśli

miesiaczka cos tam zmienia ale chyba niewiele.raz mnie dr pytała czy nie robiłam badania w trakcie ale nie pamietam dokładnie jak to było.
ale nie przejmuj sie na zapas bo pamietam akurat jedna taka morfologię po której wrociłam do domu i tak mnie zaczeły bolec plecy ze myslałam ze sie skonczę- musiałam łyknac ketonal.poszłam za pare dni z wynikami a dr pierwsze pytanie czy mnie nerki nie bolą okazało sie ze w dzien badania byc moze rodziłam kamien za pare dni juz morfologia ok i usg tez.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

a zapomniałam Wam napisac ze biore castagnus od paru dni. nie wiem czy juz działa ale piersi mnie nie bolą, ani głowa no i cera tłusci sie ciut mniej
za to włosy przetłuszczaja sie dalej i sa suche jak wiór (tak głupio to brzmi ale nie wiem jak to opisac)

[Klaudiad18]

Napisane przez marianna144

miesiaczka cos tam zmienia ale chyba niewiele.raz mnie dr pytała czy nie robiłam badania w trakcie ale nie pamietam dokładnie jak to było.
ale nie przejmuj sie na zapas bo pamietam akurat jedna taka morfologię po której wrociłam do domu i tak mnie zaczeły bolec plecy ze myslałam ze sie skonczę- musiałam łyknac ketonal.poszłam za pare dni z wynikami a dr pierwsze pytanie czy mnie nerki nie bolą okazało sie ze w dzien badania byc moze rodziłam kamien za pare dni juz morfologia ok i usg tez.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

a zapomniałam Wam napisac ze biore castagnus od paru dni. nie wiem czy juz działa ale piersi mnie nie bolą, ani głowa no i cera tłusci sie ciut mniej
za to włosy przetłuszczaja sie dalej i sa suche jak wiór (tak głupio to brzmi ale nie wiem jak to opisac)

Ja chyba wiem o co chodiz z tymi włosami - przetłuszczaja się a skore glowy mam sucha i wygladam jakbym miala placki łupiezu
wkurzajace...
u endo byłam w kwietniu, biorę dawke 75/50 i poki co kontrola za pol roku, ale z racji tego, że odstawiam tabletki anty zrobie sobie wyniki za miesiac dla porownania

[marianna144]

Napisane przez Klaudiad18

Ja chyba wiem o co chodiz z tymi włosami - przetłuszczaja się a skore glowy mam sucha i wygladam jakbym miala placki łupiezu
wkurzajace...
u endo byłam w kwietniu, biorę dawke 75/50 i poki co kontrola za pol roku, ale z racji tego, że odstawiam tabletki anty zrobie sobie wyniki za miesiac dla porownania

nie mam dokładnie na odwrót-przetłuszczaja sie przy skórze bardzo bardzo a dalej jak wiór

[cooone]

Napisane przez marianna144

nie mam dokładnie na odwrót-przetłuszczaja sie przy skórze bardzo bardzo a dalej jak wiór

Wysoka piątka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudiad18]

Napisane przez marianna144

nie mam dokładnie na odwrót-przetłuszczaja sie przy skórze bardzo bardzo a dalej jak wiór

ehh... nie wiem co gorsze

[otako]

Napisane przez Smerfetkaa

Nigdy nie miałam takiego wyniku a Euthyrox biorę już 6,5 roku. Zaczynałam od 25, teraz biorę na zmianę 50 i 75, a niedługo mam brać same 75. I że co, niby tak w nieskończoność ma ta dawka w górę isć?
Zastanawia mnie ten Jodid.
TSH na chwilę obecną 2.30. Najniższe miałam ok 1.9 a zaczynałam z 4.2. Więc TSH wzrosło, mimo tej samej dawki

Wczoraj byłam u lekarza z wynikiem, od razu na wejściu się mnie spytała jak ja to zrobiłam. że to rzadko spotykane, że tak dobrze i szybko zareagowałam na leczenie. Też się cieszę.

W jakim sensie zastanawia?

[Smerfetkaa]

Napisane przez otako

Wczoraj byłam u lekarza z wynikiem, od razu na wejściu się mnie spytała jak ja to zrobiłam. że to rzadko spotykane, że tak dobrze i szybko zareagowałam na leczenie. Też się cieszę.

W jakim sensie zastanawia?

Czy ten Jodid pomógłby obniżać TSH bez ciągłego zwiększania dawki Euthyroxu.
A ten Jodid to poleciła Ci lekarka?

[Elfelins]

Znam dziewczynę co po 15 latach brania eutyroxu rzuciła to cholerstwo i przeszła na protokół jodowy czyli przyjmuje płyn Lugola. Od roku ma idealne wyniki i czuje się najlepiej w całym życiu.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[otako]

Napisane przez Smerfetkaa

Czy ten Jodid pomógłby obniżać TSH bez ciągłego zwiększania dawki Euthyroxu.
A ten Jodid to poleciła Ci lekarka?

Tak, dostałam receptę razem z Eutyroxem. Chyba bez recepty nie można go kupić.

[marianna144]

Napisane przez otako

Tak, dostałam receptę razem z Eutyroxem. Chyba bez recepty nie można go kupić.

ja tak na szybko- chyba mozna kupic bo mnie lekarka kazała i mam go wpisanego na kartce od niej ale w koncu nie kupiłam bo w aptece był jodic 100 a ona kazała mi jodic 200 (albo na odwrót potem sprawdze)

mozecie sie smiac ale wypozyczyłam sobie dzisiaj ksiazke zięby. wiem ze jest zamieszanie z nim czesc ludzi go gnebi czes wychwala no to postanowiłam go przeczytac
na razie pobieznie go przejrzałam ale odnosnie jodu jest tam napisane :
"wiadomo ze jod jest potrzebny tarczycy do wytwarzania tyroksyny zwanej T4 . zamiast podawac jod i pozwolic tarczycy na wytworzenie tego hormonu zaczeto podawac gotowy hormon."

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

W końcu udało mi się dotrzeć do lekarza. Sama wizyta nie była jakaś zła, dostałam eutyrox w dawce 50mg, ale dawała mi go że nie jest przekonana co do tego i że dla mojego lepszego samopoczucia mogę brać Biorę już parę dni, i teraz mam pytanie czy mogę od tego utyć? Trochę się boję, a staram się schudnąć jednak idzie to jak krew z nosa, mam wrażenie że znów zaczynam tyć i czy to nie od tych tabletek...

[Adrianna_8]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7460216 6]W końcu udało mi się dotrzeć do lekarza. Sama wizyta nie była jakaś zła, dostałam eutyrox w dawce 50mg, ale dawała mi go że nie jest przekonana co do tego i że dla mojego lepszego samopoczucia mogę brać Biorę już parę dni, i teraz mam pytanie czy mogę od tego utyć? Trochę się boję, a staram się schudnąć jednak idzie to jak krew z nosa, mam wrażenie że znów zaczynam tyć i czy to nie od tych tabletek...[/QUOTE]
Od tych tabletek się nie tyje.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[bossy162]

Hej dziewczyny!

postanowiłam napisać, bo już nie radzę sobie z objawami

na wyszperanych wynikach z 2006 mam ths 4.33(norma max 4)-nikt nie zwrócił wtedy na to uwagi
krucjatę tarczycową rozpoczęłam jesienią. we wrześniu tsh wynosiło 2,8(max 4,2) ft3 i 4 dość niskie ale w normie antyTPO 17(<34)
moja poznańska endo kazała mi powtórzyć badania i w listopadzie przedstawiały się tak: 4,8(norma max 4,2) a glukoza i insulina ok. przepisała wtedy euthyrox ale ostatecznie go nie wykupiłam - teraz żałuję, znowu planuję się do niej wybrać.

parę dni temu powtórzyłam badania :
tsh 3,14(norma max4,2)
ft3 3,7 (norma 3,9-6,70)
ft4 13,55(11,5-21)
anty Tpo 11 (<34)

wiem, że tsh nie jest bardzo wysokie, ale czuje się fatalnie. męczą mnie stany depresyjne, zmęczenie, ospałość, spowolniony metabolizm. Czy radzicie przy takich wynikach rozpocząć leczenie czy odpuścić ? Naprawdę czuję się źle, wiążę pewne nadzieje z lekiem, ale też nie chcę na całe życie się z nim związać, jeśli tego nie potrzebuję.

Pozdrawiam Was

dodam, że lekarka poznańska to dr Ochmańska - na pewno niekórym z Wam znana endo

[Adrianna_8]

Napisane przez bossy162

Hej dziewczyny!

postanowiłam napisać, bo już nie radzę sobie z objawami

na wyszperanych wynikach z 2006 mam ths 4.33(norma max 4)-nikt nie zwrócił wtedy na to uwagi
krucjatę tarczycową rozpoczęłam jesienią. we wrześniu tsh wynosiło 2,8(max 4,2) ft3 i 4 dość niskie ale w normie antyTPO 17(<34)
moja poznańska endo kazała mi powtórzyć badania i w listopadzie przedstawiały się tak: 4,8(norma max 4,2) a glukoza i insulina ok. przepisała wtedy euthyrox ale ostatecznie go nie wykupiłam - teraz żałuję, znowu planuję się do niej wybrać.

parę dni temu powtórzyłam badania :
tsh 3,14(norma max4,2)
ft3 3,7 (norma 3,9-6,70)
ft4 13,55(11,5-21)
anty Tpo 11 (<34)

wiem, że tsh nie jest bardzo wysokie, ale czuje się fatalnie. męczą mnie stany depresyjne, zmęczenie, ospałość, spowolniony metabolizm. Czy radzicie przy takich wynikach rozpocząć leczenie czy odpuścić ? Naprawdę czuję się źle, wiążę pewne nadzieje z lekiem, ale też nie chcę na całe życie się z nim związać, jeśli tego nie potrzebuję.

Pozdrawiam Was

dodam, że lekarka poznańska to dr Ochmańska - na pewno niekórym z Wam znana endo

Ja bym rozpoczęła leczenie. Już dawno chorujesz na Niedoczynność, więc czas coś z tym zrobić. Ponadto powinnaś się wybrać na usg tarczycy.

Ochmanska znam. Byłam u niej kilka razy, ale teraz chodzę do innej pani - jak chcesz namiary, to się odezwij. Złoty lekarz!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka