Pilnie poszukiwana pomoc - prośba o dobre rady !!! Zagubiona dusza

[zagubiona_dusza_Durisaz]

Witam szanowne grono wizażystek.
Niestety nie jestem wizażystką i z ręką na sercu się przyznam, że nigdy nie byłam tym zainteresowana, aż do teraz. Mam już prawie 21 wyglądam wciąż jak nastolatka, uprawiam sport itp...jestem osoba która stara się realizować w każdy mozliwy sposób. Niestety wciąż mam jeden zasadniczy problem. Jestem jedną z tych osób, które wpadły w tosksyczne relacje ze swoją matką i zamiast samodzielnie nauczyć się dobierania ubran...zamiast poznać siebie...patzrę w lustro i widzę...tzw. "starą maleńką" czyli młoda osobę, która postarza siebie nie tylko ubiorem ale także makijażem i fryzurą. Ja nie wiem co mam z tym fantem zrobić.
Że tak to określę nie miałam nigdy faceta a jestem już na drugim roku studiów...i co raz częściej dochodzę do wniosku, że to przez mój wygląd bo niby mężczyźni mówią, że wygląd się dla nich nie liczy tylko inteligencja i wnętrze, ale jednak pewnych pierwotnych instynktów nie da się pozbyć z dnia na dzień. Prosze was serdecznie o pomoc...bo z każdym dniem trace nadzieję, że kiedyś będę wyglądała tak jak powinnam wyglądać. Nie odstawiona na choinkę, niezrobiona na zarozumiałą starą babę tylko normalną , ładną dziewczynę, która sprawia dobre wrażenie.
Proszę was o pomoc !!!

[Agatin-K]

Wklej zdjęcie, to na pewno coś poradzimy.

[NoLQa]

No wlasnie wklejaj fotke!

[201704240951]

Witam
Jesteś nowa i powinnaś to przeczytać

Regulamin Ogólny Forum
Regulamin Upomnień
Regulamin Metamorfoz

[Elfik333]

fotki! fotki! fotki!

[zagubiona_dusza_Durisaz]

W załączniku jest moje zdjęcie. Nie jest może ono najlepszej jakości, ale może będzie na tyle dobre by dać jakiś ogólny ogląd sytuacji. Gdybym mogła to bym całe zycie chodziła w sportowych ubraniach...ale takich dobrze dobranych jak moja koleżanka, która fajnie wygląda, ale matka mówi że w ten sposób dziewczyna się "skróciła" optycznie. Ale wiem, że nie można się całe zycie ubierać w sportowe luźne rzeczy tylko ukazywac swoje wdzięki...jest wiele fajnych kobiecych styli tylko sęk w tym, że są one dla mnie nieosiągalne tak długo jak muszę chodzić z matka na zakupy ciuchowe i jeszcze do tego dzielić się z nią moimi rzeczami...więc ona raczej stara się kupowac rzeczy, które jej się podobają i w których ja jej zdaniem dobrze wyglądam. Nie mam nic przeciwko żakietom etc. ale żakiety trochę mi sie kojarzą z wizerunkiem podstarzałej księgowej, która się bardziej chce się za wszelką cenę zasłonić. Niby staram się wydłużyć optycznie...np. chodząc w butach na obcasie...tylko trochę ciężko mi idzie dobór odpowiednich butów i wyjście na zakupy obuwnicze są dla mnie gehenną. Do tego dochodzi kwestia fryzury i makijażu. Mam długie włosy jak widać na zdjęciu i za bardzo nie wiem co z nimi zrobić. mniej więcej to samo z makijażem, który niekiedy pozostawia wiele do życzenia, a jest jakąś podstawą egzystencji ze względu na problemy ze skórą twarzy.

Postanowiłam do tego posta dodać kilka informacji związanych z moimi parametrami...które mogą się przydać.
wzrost: 158cm
waga: 45 kg (atletyczna budowa ciała)
rozmiar biustonosza: 70C
obw. talii: ok. 60cm
obw. bioder: ok. 80cm

[Elfik333]

mogę Ci powiedzieć co ja na Twoim miejscu zrobiła bym z włosami bo na modzie się nie znam i ubieram się tak jak mam ochotę.
Na pewno zrobiłabym jasne pasemka. Jeśli nie chcesz ich obcinać to trochę przyciąć i wycieniować. No i polecam grzywkę, taką delikatną (nie od środka głowy) i też i na boczek.
Co do makijażu to myślę że powinnaś bardziej wyeksponować oczy, bo usta są ładne, duże więc nie ma sensu malować ich jakoś ostro.
Co do kolorów cieni to zależy w jakich się lepiej czujesz ale na pewno polecam dobry tusz (ja używam meybelline) i czarną kredkę na dolną powiekę.
Napisałam Ci co ja bym zrobiła. Są oczywiście dziewczyny które powiedzą Ci lepiej. Ale to moje zdanie.
Pozdrawiam, życzę przyjemnej zabawy z makijażem i włosami.

[zagubiona_dusza_Durisaz]

Dzięki za dobrą radę. Przyznam, że to jest pierwszy raz od niepamiętnych czasów kiedy moje włosy mają kilka odcieni stonowanych. Użyłam tej farby natural and easy tej, która podobno umożliwia uzyskanie kilku odcieni i nie są takie sztuczne...może z tej odległości na zdjęciu nie widać, ale tam są pewne jasne refleksy. co do włosów to właśnie chciała bym je jakoś podciąć i już od jednej osoby znajomej usłyszałam, że powinnam sobie zrobić jakąś grzywkę, ale matka pamiętam to mi mówi, że będe wyglądała jak kretynka bo będę sobie zasłaniała wysokie czoło...które jest jej zdaniem ładne. Ja uważam, że przez swoje wyskie czoło mam twarz jak jajo :-P Co do makijażu to właśnie się maluję ciemnymi cieniami i odeszłam od malowania kresek na dolnej powiece bo mam piwne oczy i nie chce ich zmniejszać...przynajmniej mi się wydaje, że je sobie w ten sposób zmniejszam???
Cóż...zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

[Elfik333]

jak pomalujesz oczy czraną kredką (dolną powiekę) na linii rzęs to nie pomniejszy oka.
I poeksperymentuj z włosami - kolorami, długością, grzywką bo od tego przecież są i trzeba się w nich dobrze czuć i ładnie wyglądać. A z kąd Twoja matka ma widzieć że nie fajnie Ci będze z grzywką?
Uwazam ze powinnaś spróbować i ogólnie próbować nowych rzeczy.
I nie słuchaj matki we wszystkim co ci mówi bo z tego co tu piszesz (może się mylę) ale wygląda na nadopiekuńczą. Może tak nie jest ale tak wnioskuję. Jeśli cię uraziłam to przepraszam.

[zagubiona_dusza_Durisaz]

Nieszkodzi...sama mam to samo zanie, tylko sek w tym, że tak długo jak byłam pod jej wpływami...głównie uzależniona finansowo tak długo byłam właśnie tą która musiała słuchac matki żeby cokolwiek kupić z ubrań itp... teraz mam własne fundusze, ale już brak jakiegoś własnego poczucia smaku bo jakby zostało ono lekko wypaczone i czuję się tak jakbym nie potrafiła podjąć właściwej decyzji...stąd moja prośba o wszelkie rady...bo mogą mi pomóc dostrzec to czego nie zauważała moje mama
Pozdrawiam

[Elfik333]

tak więc tym bardziej namawiam do experymentów.
A wracając do farby to na fotce faktycznie nie widać.
Co do ciuchów to sie nie przejmuj, ja też nie bardzo wiem co i jak. W tej branży jestem tu chyba na ostatnim miejscu. Nie chodzi mi o to że chodze w starych szmatach, brudna czy bluza nie pasuje mi do spodni ale za zwyczaj chodze w jeansach i bluzach (czarnych).
A co do wzrostu to ja mam tylko 153 cm.
Bosze jak ja bym chciała choć 160!

[Madlenka007]

Koniecznie zafunduj sobie grzyweczke! Ale nie na bok, bo te na bok wydłużaja twarz! (przynjamniej ja taka mam bo chce moja buzke wydluzyc Zrob sobie dluga prosta grzyweczke - niech zachodzi na brwi, wtedy zawsze jesli ei bedzie Ci sie podobac, to sobie ja dasz na bok (chociaz ja uwazam ze w prostej bedziesz wygladac o wiele lepiej). I koniecznie jakies refleksy. Moze nie baleyage czy pasemka, bo wygladaja sztucznie ale refleksy jak najbardziej A jesli lubisz kreski na dolnych powiekach, to rob je na linii rzes, a wewnatrz pzejedz biala kredeczka. Oczy od razu zrobie sie wieksze i takie bardziej "otwarte" Do tego jakis blyszczyk moze z drobikami? Najlapiej taki lososiowy, bo wnoskuje, że jesli jestes typem sprtowym to za rozem nie przepadasz

[agata`]

Ciuchy to indywidualna sprawa ale standardowo jezeli jestes typem sprtowym proponuje: dżinsy, najlepiej biodrówki (tylko nie czarne), obowiązkowo pasek, jakas fajna bluzeczka a na to bluza albo sweterek. Co do włosów do koniecznie grzywka!!

[zagubiona_dusza_Durisaz]

przyznam szczerze że typem sportowym z ubioru jestem...nie z wyboru...o wielu tych aspektach przez dłuższy czas decydowała moje mama... także więc :-/ lipnie. Innym razem wyglądam jak jakaś stara baba bo jestem tak odpicowana, że nie mogę na siebie patrzeć bo wyglądam bardziej jak potwór niż kobieta...szczególnie te wszystkie żakiety. Ja nawet nie wiem jakie kolory do mnie pasują bo zazwyczaj noszę kolory ziemi i juz tak z przyzwyczajenia je noszę...także więc...sama nie wiem co do mnie pasuje. chciała bym znaleźć coś takiego pośrodku, żeby było i kobieco i trochę sportowo ale nie za sportowo...chciała bym się dowiedzieć co jest takiego w miare modnego w tym roku...w co zainwestować??? Przy okazji chciała bym się spytać czy możecie polecić jakiś podkład...jakiej firmy??? a i przy okazji od pewnego czasu próbuję walczyć z sińcami pod oczami...mało sypiam duzo czytam mam ciągle zmęczone oczy, a że mam jeszcze z natury blada cerę to zaczyna się to strasznie rzucac w oczy i wyglądam jak śmierć ze średniowicznych rycin...macie na to jakąś radę???

[iro]

hej! mysle, ze pasowalaby do Ciebie prosta grzywka do brwi, bo podobnie jak ja masz wysokie czolo Kolor wlosow masz bardzo ladny wiec nie zmienialabym go Co do ciuchów, to mysle, ze pasowalby do Ciebie styl bardziej wygodny niz sportowy - np.: czerwony golf do tego jeansy i wygodne kozaki Zycze powodzenia w zmienianiu siebie! Walcz o wlasne zdanie!

[Elfik333]

a może coś takiego?

[zagubiona_dusza_Durisaz]

Opcja numer 2 mi się jakoś bardziej podoba...może jak pójde do fryzjera to tych kilka pomysłów zaprezentuję i poprosze być też coś wybrał bo w końcu fryzjer to też się musi trochę znać na wizażu co nie ??? A jak podsunę te wszystkie koncepcje, które mi zaproponowałyscie to chyba będzie miał trochę ułatwone zadanie

[Elfik333]

Napisane przez zagubiona_dusza_Durisaz

Opcja numer 2 mi się jakoś bardziej podoba...może jak pójde do fryzjera to tych kilka pomysłów zaprezentuję i poprosze być też coś wybrał bo w końcu fryzjer to też się musi trochę znać na wizażu co nie ??? A jak podsunę te wszystkie koncepcje, które mi zaproponowałyscie to chyba będzie miał trochę ułatwone zadanie

Mnie też podoba się ta druga fryzura
Ja na szczęście w mieście w którym nic nie da się znaleźć znalazłam super fryzjerkę. Idę do niej siadam na fotelu i nie muszę jej nic mówić sama wybiera kilka opcji i daje mi do wyboru i jeszcze nigdy nie byłam nie zadowolona z tego co zrobiła z moimi włosami.
Każdej z wizażanek życzę takiej fryzjerki.
Pozdrawiam.

[kate_a]

Znalazłam tekst KasiKatarzyny dotyczący podłużnych kształtów twarzy:
"TWARZ PODŁUŻNA

dążymy do skrócenia twarzy
ciemniejszy puder nakładamy na czoło wzdłuz linii włosów, oraz na koniec brody,
cieniujemy policzki, klada puder/ róż poziomo

fryzury:
pasuje praktycznie kazda fryzura, grzywka wskazana [optycznie skróci twarz],
fryzury bardzo krótkie mogą spotęgować wrażenie zbyt długiej twarzy, podobnie wlosy zwiazane, napuszone na czubku głowy, dobre są fryzury szerokie po bokach."

Proponuję dołączyć tu jakieś wyraźne fotki twarzy, które oddawałyby Twój naturalny kolor twarzy, włosów i zbliżenie pokazujące tęczówkę oka. Dzięki temu można będzie ustalić w jakich kolorach jest Ci do twarzy.

Widzę na pewno jedną rzecz, przy jasnych cytrynowych kolorach wyglądasz jakbyś była chora. Przypuszczam, że w bardziej kolorowych ciuchach wyglądałabyś lepiej. Te ziemiste kolory wyglądają fatalnie na Tobie. Ale głowa do góry, zawsze można coś wymyślić Poszperam w wolnej chwili na Wizażu i spróbuję coś poszukać dla Ciebie z ciuchów i innych rzeczy, tylko te fotki by się przydały

[Loluś]

Może nie znam się tak dobrze na radach jak inne wizażystki, ale wtrące coś od siebie Polecam podciąć włlosy do ramion i wycieniować. Dodatkowo grzywka na boczek Co do ubrań - polecam jakieś weselsze i żywsze kolory. Jesteś wysportowana - nie musisz nosić luźnych i workowatych bluzek - podkreśl swojej atuty No to w sumie tyle mi przyszło do głowy, jak będe miała więcej pomysłów na pewno napiszę

[omnibuska]

Idz do sklepu z kolezanka, ktorej styl Ci sie podoba i razem poprzymierzajcie wszystkie te ciuchy, ktorych normalnie bys nie przymierzyla...zrobcie sobie takie zakupowe popoludnie

[kate_a]

Coś jeszcze znalazłam na temat fryzury: "Twarz podłużna i szczupła: fryzury z lokami z przedziałkiem po środku lub z boku, głowa w pozornym nieładzie, jakby rozczochrana, wystrzępiona grzywka. Włosy długie - podniesione po bokach luźno ku górze, tak aby optycznie poszerzały twarz"

Pamiętaj, że fryzjerka na pewno pomoże Ci w doborze odpowiedniej fryzury do kształtu twarzy, także poproś ją o propozycje jak masz układać te włosy później. Dobrze by było gdybyś pewna siebie poszła do fryzjera, niektóre fryzjerki "udają", że znają się w doborze fryzury i mogą Ci wleźć na głowę.

Jeśli chodzi o Twoją sylwetkę to masz proporcjonalną, chyba do niczego nie można się przyczepić. Proponuję zakupy z koleżanka, która lubi kombinować w dopasowywaniu ubrań do siebie, dba o swój wizerunek zewnętrzny.

Kup na pewno niebieskie jeansy (jakoś te czarne mi nie pasują:/), przydałyby Ci się sweterki (rękawy na długość 3/4 a drugi z długim), koczenicze kozaki (nie muszą być na wysokim obcasie), kilka ładnych kolorowych bluzeczek, które przylegają do ciała (z koronkami, z dekoltem itd.), a także jakaś sportowa spódnica (mnóstwo jest takich, na pewno coś znajdziesz). Proponuję przed zakupami wypisać sobie listę ubrań, które są Ci potrzebne, staraj się tak kupować ubrania by można było mieszać je, zaoszczędzisz wtedy pieniądze.

[ania-160]

przypadkowo natrafiłam na te zdjęcie co w załączniku, podobieństwo do tej pani z załącznika jest spore z tego co widze, wiec grzywka na bok w zupełności pasuje i kolor włosów również fajny, mam nadzieje ze sie podoba przyjrzyj sie również makijażowi, który ładnie podkreśla oko..

[zagubiona_dusza_Durisaz]

Wiecie chętnie bym się wybrała na zakupy z jakąś koleżanką, ale poprostu nikt nie ma czasu na takie rzeczy, a ja nie mam za bardzo czasu by utrzymywać jakieś bliższe relacje z różnymi osobami. To jest niestety mankament naszego wpółczesnego sposobu życia. Żyj szybko, umieraj młodo. Ale dobra zobaczymy co da się zrobić, może nie wszystko jeszcze stracone...równie dobrze sama mogę pójśc na zakupy, ale jednak ta osoba...towarzyszaca może coś w jakiś sposób skomentować.
Oko załączam 4 zdjęcia...2 zdjęcia twarzy teraz...jedno zdjęcie oka...tęczówki i jedno zdjcie jak kiedyś wyglądałam z grzywką. Obawiam się grzywek bo mam dosyć niesforne włosy i same mi się kręcą i potrafią płatać figle i nawet gdybym wylała na głowę całe opakowanie lakieru to by mi nic nie pomogło.
A na zdjęciu nie mam czarnych spodni...to są brązowe sztruksy z wyprzedazy w H&M z parcianym paskiem. co do jeansów...to musiała bym się za nimi porządnie rozejrzeć.
a co do związywania włosów to sie zgodzę bo przy wysokim czole i jeszcze związanych włosach czuję się jak jajo. Mama się upiera, że woli mnie jak mam związane włosy bo odsłaniam twarz...tak ale widać, że moją twarzą powinny rządzić zupełnie inne zasady...bym nie robiła z siebie pośmiewiska.
Pozdrawiam

[NoLQa]

Ja namowilabym Cie do zmian... do tego bys probowala Ja mialam w moim zyciu 1003429787 kolorow wlosow i fryzur i dalej kombnuje...
Jeszcze jedno.. jestes dorosla! Decyduj sama o sobie

[skimos]

Z grzywką będzie lepiej
I moze czas wyregulowac brwi? Przejdz się do dbrej kosmetyczki, ona nada im ładny kształt i zobaczysz ze samo to posunięcie znacząco zmieni twoją buźkę.

Kolor włosów... ja bym cię widziała w brązach jakis balejaż na takich brązowoczekoladowych włoskach...

[zagubiona_dusza_Durisaz]

co do brwii to sama je reguluje ale jakoś nie jestem na tyle odważna i nie mam az tak dobrego "warsztatu" w tej kwestii by z nimi eksperymentować więc napewno wezmę sobie do serca tą radę

[Elfik333]

zdecydowanie lepiej grzywką. Tylko nie tak gęstą jak ta na zdjęciu.

[skimos]

Ale przede wszystkim poprosimy o więcej usmiechu

[NoLQa]

wiecej usmiechu