2008-03-12, 11:40 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Akurat mi "skup złomu" kojarzy się neutralnie, ale może to wynika z tego, iż znam jeden, który nie jest odpychający Jest czysto, budynki administracyjne ładne i zadbane itd
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2008-03-12, 12:23 | #32 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6875681]interesujące podejście - praca jest pracą, a jeśli uważasz, że jest poniżej godności, to siedź w domu, zęby w ścianę i czekaj na taką co odpowiada Twoim aspiracjom[/quote]
Hmm.. uwierz mi, że praca za 400 zł nie jest szczytem moich marzeń! Jako studentka zarabiałam więcej!!! A moje aspiracje chyba nie są wygórowane, bo obecnie jestem w stanie przyjąc prace nawet za najniższą krajową, mimo że mam wyższe wykształcenie!!! I nie siedze w domu tylko chodze po firmach, odwiedzam urządy pracy i odpowiadam na ogłoszenia z internetu. |
2008-03-12, 12:51 | #33 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
madzia.a ,może powinnaś się też rozejrzeć za pracą w innym mieście?
Ja nie mam złudzeń,że po studiach(które kończę obecnie) znajdę pracę w Łodzi Aha-kończę ekonomię więc pokrewny kierunek Już teraz się za pracą rozglądam,nie ważne gdzie byle praca była. |
2008-03-12, 13:12 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Chodziło o podejście do pracy w biurze w skupie złomu, a nie o proponowaną Ci stawkę 400 zł.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-03-12, 14:02 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!! Nie poddawaj się!
Wydawałoby się, że finanse to świetny, dobrze płatny i praktyczny kierunek, a tu tyle problemów Może jakimś sposobem będzie zostawienie cv w jakimś portalu dla poszukujących pracy? (wtedy będziesz dostawała oferty pasujące do Twojej aplikacji, wiem, że czasami też sami pracodawcy się odzywają). Może też spróbuj przez Randstadt lub inną agencję pośredniczącą? Może też spróbuj w jakichś większych miastach w pobliżu? (choć pewnie próbujesz). Pozdrawiam! |
2008-03-12, 14:23 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Szukając pracy, myśl o tym, jaką z niej korzyść możesz wynieść na przyszłość - bo jak dla mnie ten złom i orientacja w branży recyclingu jest bardziej perspektywiczna niż jakiś bank. Własną firmę zajmującą się odpadami łatwiej założyć niż prywatny bank |
|
2008-03-12, 15:00 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Banki sa perspektywiczne- w Polsce maja otworzyć 3 kolejne Sama mam propozycje pracy w banku, ale się nad tym zastanawiam: Za duży strres i za duż eobciążenie- sprzedawanie produktow bankowych i mam narzuconą wielkość sprzedazy. Zszokowąła mnie ta wielkość:/
Po studiach mozna iśc na staż do roku ukończenia uczelni. Płatny 80% najniższej krajowej. Ja szukam tez czegolowiek byle się załapać i tez chodze za prawie darmo, kończe studia w tym roku. Firma w której mam praktyki ma oddziały w prawie całej Polsce, a tez niby prestiz i kokosy.Jak się załape na stałe to i tak będe szukac czegoś lepszego. Czasami lepiej o coś się zahaczyć, a potem i tka szukac dalej. Trzymam kciuki i pozdrawiam |
2008-03-12, 15:37 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Przykro mi, ale banki nie są i nie będą perspektywiczne - przynajmniej nie dla osób po kierunku finanse i rachunkowość - banki ograniczają zatrudnienie, rynek jest tak nasycony produktami typu karty kredytowe, kredyty że ciężko jest być PH, obsługę przerzucają na klienta - rachunki internetowe,składanie wniosków przez internet, bankomaty, wpłatomaty to jest ograniczanie kosztów i redukcja obsługi, a trzymanie klienta z dala od placówki będzie sie rozwijało dalej. Banki coraz bardziej stawiają na współpracę z firmami brokerskimi typu Money Expert, Open Finance i tam warto szukać pracy obecnie po finansach. Poza tym praca przy pieniądzach w banku nie oznacza wielkich zarobków. Niektóre z banków płacą naprawdę marnie.
|
2008-03-12, 18:04 | #39 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
|
2008-03-12, 18:38 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6878580]Przykro mi, ale banki nie są i nie będą perspektywiczne - przynajmniej nie dla osób po kierunku finanse i rachunkowość - banki ograniczają zatrudnienie, rynek jest tak nasycony produktami typu karty kredytowe, kredyty że ciężko jest być PH, obsługę przerzucają na klienta - rachunki internetowe,składanie wniosków przez internet, bankomaty, wpłatomaty to jest ograniczanie kosztów i redukcja obsługi, a trzymanie klienta z dala od placówki będzie sie rozwijało dalej. Banki coraz bardziej stawiają na współpracę z firmami brokerskimi typu Money Expert, Open Finance i tam warto szukać pracy obecnie po finansach. Poza tym praca przy pieniądzach w banku nie oznacza wielkich zarobków. Niektóre z banków płacą naprawdę marnie.[/quote]
Ale banki obslługują nie tylko ososby fizyczne, ale i prawne Miałam praktyki w jednym z doradztw finansowych podobnego typu jak wyżej wymieniłas i powiem- NIE. Oczywiście,ż epraca przy pieniadzach to nie kokosy Ale np Bank Sląski rekrutuje studentów na praktyki i zostawia ich nie do obsługi klienta ale np do centrali |
2008-03-12, 20:06 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
możesz mówić NIE, ale takie są fakty - w bankach maleje zapotrzebowanie na finansistów, rośnie na marketingowców, co wiąże się z podejściem do oferty banku jako produktu i sprzedawaniem karty czy kredytu w sposób podobny jak bułek w sklepie oraz na specjalistów IT - programistów, inżynierów utrzymania sieci itd itp. a finansiści? ich rolę przejmuje program komputerowy, a tendencją jest tworzenie centrów księgowo-rozliczeniowych w jednym mieście, bo tak jest taniej. Robi tak mnóstwo firm obecnie.
|
2008-03-13, 08:03 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6882235]możesz mówić NIE, ale takie są fakty - w bankach maleje zapotrzebowanie na finansistów, rośnie na marketingowców, co wiąże się z podejściem do oferty banku jako produktu i sprzedawaniem karty czy kredytu w sposób podobny jak bułek w sklepie oraz na specjalistów IT - programistów, inżynierów utrzymania sieci itd itp. a finansiści? ich rolę przejmuje program komputerowy, a tendencją jest tworzenie centrów księgowo-rozliczeniowych w jednym mieście, bo tak jest taniej. Robi tak mnóstwo firm obecnie.[/quote]
A wiesz dlaczego nie? Bo kogo obsługują takie doradztwa finansowe? Osoby fizyczne,a z reguły osoby, ktore niejednokrotnie maja juz kilka kredytow na koncie i żeruja dalej. Za duze ryzyko- a płaca uzalezniona od udzielonych z reguły pozyczek, bo mało kto może z tych klientow dostac kredyt. A w banku orpocz obsługi klienta i markekingu masz jeszcze inne działy- ksiegowosci, budzetowania, controllingu, itd. A jak np ksiegowa moze zastapic program komputerowy? Zastepuje do pewneog momentu W dziale controllingu program wygeneruje dane, ale co z ich analiza? Wiele z moich znajomych, ktorzy mieli praktyki np w ING pracuje tam dalej, ale nie przy pieniadzach, ale w administracji banku i nie sa z reguły po finansach. Jak juz mowilam zaproponowano mi prace w banku przy obsludze firm- to juz sa niestety duze pieniadze,. Zgodgnie z ustawa o działalnosci gospodarczej kazdza firma MUSI miec 1 rachunek bankowy, wiec watpie, ze z obsluga klienta, bedzie tak tragicznie w przypadku osob prawnych |
2008-03-13, 08:25 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Może Cię zaskoczę, ale znam przedsiębiorców (prowadzących niewielkie firmy), którzy skutecznie omijają ten zapis i korzystają "w celach firmowych" z dotychczasowego, prywatnego rachunku... Podobno zresztą ma się już coś zmienić w tym zakresie i rachunek stricte firmowy przestanie być wymagany (to tylko pogłoski, ale w każdej plotce tkwi jakieś tam ziarenko prawdy...).
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-03-13, 08:29 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Ale i tak przeciez nawet każdy z nas ma rachunek w banku- z wypłata raczej nie chodzimy w torebce |
|
2008-03-13, 08:41 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Duże owszem, ale małe kombinują Zresztą dopiero niedawno coś się pod tym względem w bankach ruszyło - wcześniej wszystkich prowadzących DG mierzono jedną miarą, mając w nosie czy rachunek zakłada korporacja, czy ktoś prowadzący jednoosobową DG. Opłaty za prowadzenie rachunku lub wymagania dotyczące miesięcznych obrotów (np. stawianie warunku, że na konto miesięcznie musi wpływać kilka tysięcy złotych) przyprawiać mogły drobnych przedsiębiorców o palpitacje serca
Zgoda, ale tutaj wystarczają już raczej oferty banków istniejących na rynku. Jest w czym wybierać. Każdy kto miał mieć konto, już je sobie założył i może co najwyżej zmienić ofertę jednego banku na inną. Zmieniać się mogą warunki zakładania kont, dodatkowe oferty (kredyty etc.). Ale w imponujący rozwój bankowości zbytnio nie wierzę, potrzeby konsumentów pod tym względem są już raczej zaspokojone. Banki raczej będą zmuszone teraz bić się o Klienta, a w takiej sytuacji o rozwoju trudno będzie mówić. Wygrany może czuć się Klient.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-03-13, 08:42 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
1. Nie wiedziałam o tych obrotach
2. Zgodze się z Toba, ja mimo młodego wieku, konto mam już 10 lat Jakos nie zamierzam zmieniac banku |
2008-03-13, 10:11 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
no i spoleczenstwo sie nam bogaci. wiecej pieniedzy to wiecej zainteresowania lokatami, funduszami i innymi w tym stylu. bogatsi klienci lubia tez miec bankowosc prywatna, a tu tez potrzebni sa ludzie. dodatkowo powstaja wciaz nowe firmy, ktore tak czy siak beda zakladac konta. no i walka o klienta na promocje itp. do tego tez trzeba ludzi, bo jednak wiele osob nadal woli spotkac sie oko w oko z pracownikiem, a nie zakladac konto przez internet i dobijac sie potem telefonicznie lub czekac na maila z odpowiedzia. a no i oczywiscie wszelkie kredyty. teraz bez kredytu hipotecznego ciezko kupic sobie jakies lokum. jest tez tendencja do zadluzania sie. pozyczki, kredyty itp. przed swietami czy wakacjami schodza jak swieze buleczki... ktos ich musi udzielac. |
|
2008-03-13, 10:22 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Co do pożyczek i kredytów - zgoda i o tym też wspomniałam. To jest właśnie walka o Klienta, który chętniej niż kiedyś korzysta z możliwości pożyczania.
Co do nowych oddziałów - zależy w jakim mieście czy rejonie Polski. Podobnie z zatrudnianiem pracowników i to się tyczy różnych branż.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-03-13, 10:25 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
mowisz, ze rynek jest nasycony. chyba nie do konca skoro nowe banki na niego wchodza http://biznes.onet.pl/0,1694630,wiadomosci.html
gdyby nie bylo perspektyw rozwoju to chyba by sie tak nie dzialo |
2008-03-13, 10:36 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Ty masz swoje zdanie na ten temat, ja mam swoje. Przyszłość zweryfikuje nasze poglądy
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-03-13, 10:45 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
ok
jeszcze na koniec fragment raportu (z wresznia 2007) z serwisu Kariera o branzy finansowej: "- Jest wiele plusów kariery w finansach. Oprócz tego że jest to branża bardzo interesująca, wymagająca i gwarantującą wszechstronny rozwój, ma przed sobą także perspektywy wzrostu – podkreśla Joanna Berlińska z emFinanse, Doradcy Finansowi. – Praca w branży finansowej oznacza możliwość obcowania z nowoczesnymi rozwiązaniami zarówno biznesowymi jak i technologicznymi. Banki zaczynają rywalizować o pracowników. Prześcigają się w oferowaniu atrakcyjnych warunków pracy, a tym samym stają się coraz lepszymi pracodawcami. Osoby, które chcą się rozwijać, poszukują ciekawej pracy powinny obserwować rynek finansowy, który oferuje wiele ciekawych możliwości." |
2008-03-13, 11:02 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Jak widać na przykładzie autorki wątku, aż tak różowo to nie jest I kolejny raz powtórzę - nie można generalizować. W jednym mieście banki biją się o pracowników, w drugim dziękują za pracę. Wystarczy poczytać zresztą forum by przekonać się, że nie wszystkie dziewczyny pracujące w bankowości mają życie usłane różami.
Ale ja już kończę dyskusję na ten temat, bo wątek nie w tym celu powstał. Z mojej strony EOT
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-03-13, 11:27 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
jestem zdania, ze nikt nas do jednego miejsca nie przywiazal i czasem warto ruszyc na poszukiwania tam, gdzie nas potrzebuja. wiadomo, ze np. mieszkajac na wsi pracy w banku w tej wsi sie nie znajdzie... ale ja nigdzie nie napisalam, ze praca w banku jest uslana rozami. jest bardzo stresujaca i wymagajaca duzej odpowiedzialnosci (widze to czasem po TZcie, kiedy wraca do domu i jest strzepkiem nerwow), a w niektorych bankach na szeregowych stanowsikach za marne pieniadze. co nie zmienia faktu, ze branza finansowa i bankowosc sa obecnie w fazie rozwoju i raczej to pracodawcy maja problem ze znalezieniem pracownika niz odwrotnie. |
|
2008-03-13, 11:49 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
|
2008-03-13, 16:29 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Doradztwa finansowe obsługują niewypłacalnych? Chyba coś Ci się pomyliło - firmy doradcze typu Open, Money Expert, Goldenegg mają oferty kilku/kilkunastu banków, funduszy inwestycyjnych itp i mogą ofertę dobrać pod klienta, co nie ma nic wspólnego z wypłacalnością tegoż. Poza tym oni sami od siebie żadnych pożyczek nie udzielają, więc chyba miałaś na myśli Provident lub tego typu firmę. Ze względu na nasycenie rynku praca w sprzedaży - czy to jako PH czy też w obsłudze klienta jest najgorszym stanowiskiem i najmniej płatnym. Trend jest taki że firmy tworzą swoje ośrodki rozliczeniowe w jednym miejscu - skoro robią to firmy międzynarodowe typu IBM czy Shell, za ich przykładem pójdą inni - przeważnie takie ośrodki powstają w dużych miastach, więc jak masz szczęście mieszkać w pobliżu Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Łodzi czy Poznania to oczywiście, księgowość jak najbardziej - bo o dziale księgowości w każdej placówce bankowej to zapomnij. Bycie analitykiem to już inna bajka i inne wymagania na takie stanowisko. A że firma musi mieć rachunek? No musi. I przez internet tez go można się nim posługiwać, nie trzeba szwędac się po banku |
|
2008-03-13, 16:51 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
|
2008-03-13, 16:59 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Chcę natomiast dodać, że proponowanie takich stawek jak Tobie zaproponowano jest śmieszne i tragiczne zarazem. ps. Rena, jak spojrzałam na twój podpis to mi się ciepło na sercu zrobiło uwielbiam w wykonaniu Grzegorza T. |
|
2008-03-13, 17:12 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6889794]Raczej potwierdzasz to co ja napisałam
Doradztwa finansowe obsługują niewypłacalnych? Chyba coś Ci się pomyliło - firmy doradcze typu Open, Money Expert, Goldenegg mają oferty kilku/kilkunastu banków, funduszy inwestycyjnych itp i mogą ofertę dobrać pod klienta, co nie ma nic wspólnego z wypłacalnością tegoż. Poza tym oni sami od siebie żadnych pożyczek nie udzielają, więc chyba miałaś na myśli Provident lub tego typu firmę. Ze względu na nasycenie rynku praca w sprzedaży - czy to jako PH czy też w obsłudze klienta jest najgorszym stanowiskiem i najmniej płatnym. Trend jest taki że firmy tworzą swoje ośrodki rozliczeniowe w jednym miejscu - skoro robią to firmy międzynarodowe typu IBM czy Shell, za ich przykładem pójdą inni - przeważnie takie ośrodki powstają w dużych miastach, więc jak masz szczęście mieszkać w pobliżu Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Łodzi czy Poznania to oczywiście, księgowość jak najbardziej - bo o dziale księgowości w każdej placówce bankowej to zapomnij. Bycie analitykiem to już inna bajka i inne wymagania na takie stanowisko. A że firma musi mieć rachunek? No musi. I przez internet tez go można się nim posługiwać, nie trzeba szwędac się po banku [/quote] Nie mam na mysli PROVIDENTA, ale jedno z szumnych doradztw. Przychodzi tam najgorsza klientela.... Wcale nie takie najgorsze platne obsluga klienta np klientow zamoznych czy firmy Oczywiscie nie jets to kwota rzedu kilku tysiecy , ale mozna wyzyc. Klient zmaozny pojdzie do swojego banku, bo wie ,ze zaproponuja mu lokate z mozliwościa negocjacji. Ma wieksze zaufanie do banku niz do owych doratdzw, ktore moze ząłożyć kazdy...... Kochana wekażdym baku jest księgowa, bo niby centrala wszystkim wypłaca wynagrodzenia, a pracowników jest kilka tysiecy. Baa ostatnio tez byłam na rozmowie w sprawie pracy w księgowości w banku, o dziwo w Katowicach Moj TZ wlasnie idzie na rozmowe do jednego z bankow do działu budżetowania Oczywiście,że w małych bankach partyzantach to oddziały obsługi klienta sa tak małe,że jak dwóch klientow wejdzie do banku to już tłok. Koelga z grupy pracuje w banku- co robi- jezdzi po placowkach i sprawdza jak funkcjonuja, nie wiem dokładnie jak nazywa się taka funkcja. Nie ma go po całych dniach, zarobek duzy, sluzbowy smaochod, oplaocne podrze sluzbow,etc No oczywiście, że mozna mieć przez internet, sama mam inteligo, ale oporcz tego czasmai zdaza mi sie pojsc do palcowki lub zadzwonic na infolinie. LUDZIE TEZ W TAKIM BANKU PRACUJĄ Dla Ciebie jak widac bank to pani za kasą i wszechobecne samopracujac e komputery Za dotknięciem czarodziejskiej rozdzki wszytsko sie moze zdarzyć |
2008-03-13, 17:12 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Trudno nie przyznać Ci racji. Wykształcenie wyższe to obecnie standard, które już chyba na nikim nie robi wrażenia. Kiedyś normą było ukończenie podstawówki, potem liceum - teraz normą jest ukończenie studiów. A o pracę trzeba po prostu zawalczyć.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-03-13, 17:15 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
mnie osobiscie dziwi troszke taka mentalnosc- skoncze finanse dostane dobrze płatna praceTroszke inna mentalność, ja nie nastawiam się, że od razu dostane wysoka płace. na wsyztsko będzie pora TEraz nastał taki trend,ze wolą pracowników nie tyle wykształconych, co doswiadczonych, najlepiej miedzy 28 , a 35 rokiem zycia. |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:14.