Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[Talisa]

Napisane przez pulinaj

Postanowiłam zrobić bilans ile CV wysłałam przez pół roku poszukiwania pracy i jakie były efekty. W skrzynce mailowej mam równą setkę wysłanych aplikacji, plus jedną składałam osobiście w Starostwie. Zaproszona zostałam na 10 rozmów, z czego poszłam na 6...Z tego wynika, że co 10 aplikacja została pozytywnie rozpatrzona. Jakiś marny ten bilans, szczególnie, że 100 CV w pół roku to strasznie mało chyba, a i tak niektòre wysłałam w desperacji.

To taka ciekawostka

Coraz więcej nowych osób na wątku.... Kurde, kiedy wreszcie coś w tej Polsce się zmieni?

Ja szukałam pracy 3 tygodnie. Wysłałam około 20 aplikacji, zostałam zaproszona na 4 rozmowy, z czego dostałam 2 oferty pracy. Jedną wybrałam, ale to raczej taka praca na przeczekanie, cały czas szukam czegoś na stałe i w zawodzie. Zobaczymy, ile mi to zajmie

[gwiazdeczka172]

Napisane przez liittleedeviil

Niestety, sytuacja na rynku pracy jest taka, że sieciówki przestają być ostatecznością. Aktualnie pracuję w dwóch, w jednej ogłoszenie było na darmowych portalach z ogłoszeniami - ilość nadesłanych CV 400, z drugiej na gazetapraca.pl - ilość CV 1000. Jak się nie ma doświadczenia w bezpośredniej obsłudze klienta to ciężko być tą jedną z kilkuset wybranych. Wiele siecówek dostało dodatkowy etat na okres przecen letnich, urlopów etc., ale coraz częściej nie jest zamieszczane ogłoszenie, nie są brane pod uwagę CV przyniesione do sklepu, a szuka się wśród znajomych pracowników, sama tylko w ostatnim tygodniu zostałam zapytana przez 3 kierowników czy nie mam kogoś poleconego do pracy.

Gwiazdeczko obserwuję Twojego bloga bo swego czasu interesował mnie scrapbooking, decoupage, quilling etc. Z tego co zauważyłam to robisz kartki na zamówienie więc jakiś zalążek biznesu i dochodu masz. Masz gotowe portfolio swoich prac, nie wiem czy dostałabyś dofinansowanie z UP, ale probuj nawet bez tego, tutaj to przede wszystkim reklama.

I dołączam się do grona tych, które były na wątku, znalazły pracę i okazała się ona niesatysfakcjonująca. Depresji pracowej ciąg dalszy.

Też nie wiem czy dostałabym dofinansowanie, ale starać się mogę, po pysku raczej mi nie dadzą
Tak robię kartki głównie jak ktoś zamówi, nie robię na zapas, bo w sumie nie wiem czy potem to sprzedam

[_nouvelle_]

Napisane przez gwiazdeczka172

Zauwazylam pewną zależność. ile już osób z tego wątku znalazło pracę, była radość i w ogole niby wszystko fajnie a po jakimś czasie okazuje się że wcale nie jest kolorowo. czy dzisiaj w ogole można znaleźć coś normalnego?

True.

Gwiazdeczka, robisz cuda!

Kozkowa89, gratulacje.

Napisane przez seelaine

Mi się wydaje, że nie ma zasady co do dostania pracy po studiach. Można się dwoić i troić, robić kursy, praktyki i mało którego pracodawcę to zainteresuje, a można mieć po prostu to coś, odrobinę szczęścia i bez wysiłku dostać pracę.
Zresztą praktyki zawodowe w dzisiejszych czasach nie robią na nikim wrażenia, to tylko pic na wodę... Wiem z własnego doświadczenia.

Zgadza się, to co wypracujemy, często nic nie daje.
Mam 3 praktyki, staż, nagroda i stypendium rektora, gazeta studencka, akcje na uczelni i praca w międzyczasie. I zamiast HR, kłania się low marketing w postaci sprzedawcy. Ale już niedługo, bo działam.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez pulinaj

Coraz więcej nowych osób na wątku.... Kurde, kiedy wreszcie coś w tej Polsce się zmieni?

Hmm może jak Kaczyński dojdzie do władzy? Nie chcę wchodzić w dyskusje na temat polityki, bo nie lubię i uważam, że wszystkie te dziady są po jednych pieniądzach, ale sądzę, też że gorzej jak teraz to chyba być nie może?

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez _nouvelle_

True.

Gwiazdeczka, robisz cuda!

Dzisiaj zrobiłam ładną kartkę (piszę tak bo ja sama w stosunku do siebie jestem bardzo krytyczna i zawsze znajdę coś co mi się w danej kartce nie podoba i co bym zmieniła a ta wyjatkowo mi się udała) - jutro wrzucę na bloga

[tusiamar]

Napisane przez gwiazdeczka172

Hmm może jak Kaczyński dojdzie do władzy? Nie chcę wchodzić w dyskusje na temat polityki, bo nie lubię i uważam, że wszystkie te dziady są po jednych pieniądzach, ale sądzę, też że gorzej jak teraz to chyba być nie może? [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

wg mnie caly rzad by trzeba bylo przebudowac.

---------- Dopisano o 05:49 ---------- Poprzedni post napisano o 05:45 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Też nie wiem czy dostałabym dofinansowanie, ale starać się mogę, po pysku raczej mi nie dadzą
Tak robię kartki głównie jak ktoś zamówi, nie robię na zapas, bo w sumie nie wiem czy potem to sprzedam

probuj. najgorzej jest dostac kase w stolicy. w innych miastach wiele osob dostaje. wczoraj kolega mi mowil, ze jego dwie kumpele staraly sie o ksse. nie dostaly. jedna wyjechala do Zabrza a druga do Gdyni. zlozyly. dostaly kase. przypadek? nie sadze.

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

Napisane przez Talisa

Ja szukałam pracy 3 tygodnie. Wysłałam około 20 aplikacji, zostałam zaproszona na 4 rozmowy, z czego dostałam 2 oferty pracy. Jedną wybrałam, ale to raczej taka praca na przeczekanie, cały czas szukam czegoś na stałe i w zawodzie. Zobaczymy, ile mi to zajmie

ja szukalam ok miesiaca i myslalam, ze bardziej na stale. ale teraz wiem, ze po wakacjach sie zwijam.

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

Napisane przez smerfetka_25

Myślę, że nie będziesz mieć problemu z pracą. Przynajmniej nie obijasz się na studiach, tylko myślisz o przyszłości. Mi troszkę brakło tej dalekowzroczności, myślałam tylko tu i teraz, i studiowałam sobie nie robiąc prawie nic więcej - żadnych praktyk, szkoleń, i siedzę teraz na BEZROBOCIU

ja sie zastanawiam kiedy obudza sie moje znajome bo robia identycznie

---------- Dopisano o 05:55 ---------- Poprzedni post napisano o 05:53 ----------

Napisane przez blekitnams

Cześć dziewczyny.

Podczytuję was od jakiegoś czasu, teraz postanowiłam dołączyć, bo kończę studia i zaczynam intensywniej szukać jakiejś stałej pracy.

Przy okazji gratuluję wszystkim, którym udało się znaleźć prace, a pozostałym życzę jak najszybszego zdobycia wymarzonej posady.

witamy w gronie

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Napisane przez Euphoriaa

Dziewczyny, a ja jutro idę na, uwaga, moją pierwszą rozmowę kwalifikacyjną. W dodatku okazało się, że jest to miejsce o którym nic nie wiem Niech żyją ogłoszenia internetowe..

ale chyba podali Ci nazwe firmy?!

---------- Dopisano o 06:00 ---------- Poprzedni post napisano o 05:57 ----------

Napisane przez pulinaj

Postanowiłam zrobić bilans ile CV wysłałam przez pół roku poszukiwania pracy i jakie były efekty. W skrzynce mailowej mam równą setkę wysłanych aplikacji, plus jedną składałam osobiście w Starostwie. Zaproszona zostałam na 10 rozmów, z czego poszłam na 6...Z tego wynika, że co 10 aplikacja została pozytywnie rozpatrzona. Jakiś marny ten bilans, szczególnie, że 100 CV w pół roku to strasznie mało chyba, a i tak niektòre wysłałam w desperacji.

To taka ciekawostka

Coraz więcej nowych osób na wątku.... Kurde, kiedy wreszcie coś w tej Polsce się zmieni?

ja wyslalam niecale 200 w dwa miesiace i mialam 20 rozmow. wiec tez nie powala choc ilosc cv bije na glowe. jednak w wiekszosci to byly miejsca gdzie mam za wysokie kwalifikacje i klops.

---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Napisane przez ama09

witam

jestem nowa tutaj właśnie jestem na etapie rozsyłania CV..
studiuję dziennie (od pazdziernika ostatni rok) - studia nauczycielskie, więc rozesłałam ponad 40 CV do szkół i czekam

w ostateczności będę rozsyłać CV do sieciówek, żeby mieć chociaż 1/2 na weekendy...

jakieś rady, doświadczenia?

cierpliwosci...

---------- Dopisano o 06:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

Napisane przez ama09

witam

jestem nowa tutaj właśnie jestem na etapie rozsyłania CV..
studiuję dziennie (od pazdziernika ostatni rok) - studia nauczycielskie, więc rozesłałam ponad 40 CV do szkół i czekam

w ostateczności będę rozsyłać CV do sieciówek, żeby mieć chociaż 1/2 na weekendy...

jakieś rady, doświadczenia?

Napisane przez Dagusia18

Właśnie dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę. Pierwsze pytanie jakie padło, to czy dalej studiuję, bo proponują umowę zlecenie nieozysowaną...
Zaczynam mgr od października, ale i tak zostałam zaproszona na rozmowę, więc już sama się pogubiłam

Nie wiem jak Wy, ale ja już mam tego dosyć, ofert jest coraz mniej, a jak już jakieś są, to szukają tylko osoby ze statusem studenta, żeby mu wcisnąć umowę zlecenie.
Czuję, że nie mam szans na znalezienie stabilnej pracy, w której chociaż będą szanse na to, że po kilku pierwszych miesiącach będę mogła dostać umowę o pracę, chociażby na czas określony. Jak tak dalej pójdzie, to przekroczę 26 lat, więc nie będę już "osobą uczącą się do 26 roku życia", bez pracy, bez ubezpieczenia, bez możliwości usamodzielnienia się.

po 26 r.z. da sie cos zorganizowac. luzik. trzeba jednak pamietac, ze przybywa konkurencji.

teraz dodatkowo jest lato wiec zastoj w wielu branzach.

[Trinette]

Napisane przez tusiamar

probuj. najgorzej jest dostac kase w stolicy. w innych miastach wiele osob dostaje. wczoraj kolega mi mowil, ze jego dwie kumpele staraly sie o ksse. nie dostaly. jedna wyjechala do Zabrza a druga do Gdyni. zlozyly. dostaly kase. przypadek? nie sadze.

A może to zbyt duża ilość chętnych? Ja złożyłam wniosek a nie jestem nawet zameldowana w Wawie i dostałam dotację. Tak samo koledzy. W mniejszych miastach jest mniejsza konkurencja.

[tusiamar]

Napisane przez Trinette

A może to zbyt duża ilość chętnych? .

a nie wynika to z mojej wypowiedzi? wystarczy się domyślić czemu tak a nie inaczej

[szakal165]

Jak pracodawcy patrzą na zwolnienie po operacji? Bo mam przeczucie, że nie z mojej winy zakończy się tylko na 3 miesiącach próbnych

[90agnieszka90]

Napisane przez Talisa

Ja szukałam pracy 3 tygodnie. Wysłałam około 20 aplikacji, zostałam zaproszona na 4 rozmowy, z czego dostałam 2 oferty pracy. Jedną wybrałam, ale to raczej taka praca na przeczekanie, cały czas szukam czegoś na stałe i w zawodzie. Zobaczymy, ile mi to zajmie

To nie jest źle ja wysłałam na obecną chwilę chyba z 30 CV i nikt nie zadzwonił. Co jest we mnie takiego beznadziejnego?

[Talisa]

Napisane przez 90agnieszka90

To nie jest źle ja wysłałam na obecną chwilę chyba z 30 CV i nikt nie zadzwonił. Co jest we mnie takiego beznadziejnego?

Tylko nie myśl w ten sposób Na pewno ktoś zadzwoni, do mnie dzwonili wczoraj po 3 tygodniach od wysłania CV. Cierpliwości

[ama09]

ja rozesłałam 50 CV do szkół w moim mieście i czekam ale wiadomo w szkole jest teraz trudno...

teraz chyba zacznę szukać w sieciówkach czegoś na ''przeczekanie'' - czy to prawda że do odzieżówek chętnie biorą studentów? jeszcze nie miałam takiej pracy, więc nie wiem jak to jest, ale chyba będzie mi trudno bez doświadczenia...

CV rozsyłacie zawsze ze zdjęciem? w pliku pdf?

[gwiazdeczka172]

Byłam dzisiaj w bibliotece bo dostaje w łeb siedząc tylko w internecie i wypozyczyłam sobie 3 książki przy okazji pogadałam z panem bibliotekarzem i jakoś zeszło na temat moich kartek i powiedział że nie mam się zastanawiać tylko uderzać do PUP. Sam nawet mi zaproponował czy byłabym chętna zrobić małe warsztaty dla dzieci na święta u nich w bibliotece więc może powinnam odrzucić swoje obawy i ruszyć na podbój świata?

[tusiamar]

Napisane przez szakal165

Jak pracodawcy patrzą na zwolnienie po operacji? Bo mam przeczucie, że nie z mojej winy zakończy się tylko na 3 miesiącach próbnych

zależy od pracodawcy

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez ama09

ja rozesłałam 50 CV do szkół w moim mieście i czekam ale wiadomo w szkole jest teraz trudno...

teraz chyba zacznę szukać w sieciówkach czegoś na ''przeczekanie'' - czy to prawda że do odzieżówek chętnie biorą studentów? jeszcze nie miałam takiej pracy, więc nie wiem jak to jest, ale chyba będzie mi trudno bez doświadczenia...

CV rozsyłacie zawsze ze zdjęciem? w pliku pdf?

pdf
zawsze foto
student to wszędzie mile widziany mam wrażenie

[Heledore]

ama rusz znajomości np. przejdź się do swojej byłej szkoły i pogadaj z dawnymi nauczycielami.

miałam dziś z samego rana egzamin zawodowy. Zdałam na maksimum pięknie podziękowano mi za pracę, dano wzorową opinię/referencje i w razie jeśli gdzieś pojawi się miejsce będą mnie polecać chociaż tyle

[tusiamar]

Napisane przez gwiazdeczka172

Byłam dzisiaj w bibliotece bo dostaje w łeb siedząc tylko w internecie i wypozyczyłam sobie 3 książki przy okazji pogadałam z panem bibliotekarzem i jakoś zeszło na temat moich kartek i powiedział że nie mam się zastanawiać tylko uderzać do PUP. Sam nawet mi zaproponował czy byłabym chętna zrobić małe warsztaty dla dzieci na święta u nich w bibliotece więc może powinnam odrzucić swoje obawy i ruszyć na podbój świata?

dobrze facet radzi!!!

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez Heledore

ama rusz znajomości

miałam dziś z samego rana egzamin zawodowy. Zdałam na maksimum pięknie podziękowano mi za pracę, dano wzorową opinię/referencje i w razie jeśli gdzieś pojawi się miejsce będą mnie polecać chociaż tyle

[lazada]

Napisane przez _nouvelle_

Zgadza się, to co wypracujemy, często nic nie daje.
Mam 3 praktyki, staż, nagroda i stypendium rektora, gazeta studencka, akcje na uczelni i praca w międzyczasie. I zamiast HR, kłania się low marketing w postaci sprzedawcy. Ale już niedługo, bo działam.

To zależy od pracodawcy. Ja na studiach też się udzielałam: koła naukowe, starosta roku, praktyki, szkolenia, certyfikaty, stypendium za dobrą naukę przez całe studia. Pierwszą pracę po studiach dostałam w zawodzie nie mając jeszcze obronionego dyplomu, ale mojego pracodawcy nie interesowało nic oprócz kierunku studiów. Jakbym przez całe studia się obijała i zaliczała wszystko na 3 to też by mnie przyjął.

[mikados]

Napisane przez szakal165

Jak pracodawcy patrzą na zwolnienie po operacji? Bo mam przeczucie, że nie z mojej winy zakończy się tylko na 3 miesiącach próbnych

To wszystko zależy od wyrozumiałości i podejścia pracodawcy oraz pewnie tego jak sprawołał się pracownik na okresie próbnym.

[Talisa]

Napisane przez _nouvelle_

Zgadza się, to co wypracujemy, często nic nie daje.
Mam 3 praktyki, staż, nagroda i stypendium rektora, gazeta studencka, akcje na uczelni i praca w międzyczasie. I zamiast HR, kłania się low marketing w postaci sprzedawcy. Ale już niedługo, bo działam.

Dokładnie Ja też mam w CV praktyki, konkursy dla studentów, szkolenia i mam wrażenie, że to nic mi nie daje. Jedyne co mi proponują w zawodzie, to bezpłatne praktyki. Niestety, zwyczajnie nie stać mnie na pracownie za darmo

[tusiamar]

Napisane przez lazada

To zależy od pracodawcy. Ja na studiach też się udzielałam: koła naukowe, starosta roku, praktyki, szkolenia, certyfikaty, stypendium za dobrą naukę przez całe studia. Pierwszą pracę po studiach dostałam w zawodzie nie mając jeszcze obronionego dyplomu, ale mojego pracodawcy nie interesowało nic oprócz kierunku studiów. Jakbym przez całe studia się obijała i zaliczała wszystko na 3 to też by mnie przyjął.

u mnie nikt nie patrzył na studia... pewnie jakbym pracowała w zawodzie to tak, ale że praca inna to zupełnie nie. a teraz to już nikt nie patrzy,bo widzi po doświadczeniu, że jednak coś mam w głowie

[gwiazdeczka172]

Heledore, gratulacje!

Swoją drogą, w Wiadomościach mówili, że od nowego roku szkolnego mają zwolnić dobre 7 tys. nauczycieli

[ama09]

Napisane przez tusiamar

zależy od pracodawcy

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------


pdf
zawsze foto
student to wszędzie mile widziany mam wrażenie

okej, zobaczymy

Napisane przez Heledore

ama rusz znajomości np. przejdź się do swojej byłej szkoły i pogadaj z dawnymi nauczycielami.

gadałam, narazie nic..

[SdC]

Napisane przez tusiamar

student to wszędzie mile widziany mam wrażenie

A ja jak szukałam pracy studiując jeszcze, to miałam wrażenie, że nikt nie chce studentów .

[nicRu]

Napisane przez SdC

A ja jak szukałam pracy studiując jeszcze, to miałam wrażenie, że nikt nie chce studentów .

Nie no, student fajny o ile może pracować na cały etat, jest dyspozycyjny 7 dni w tygodniu i już wszystko umie ;P

[tajkuna]

Oferta na pracownika biurowego do Tarnowa.
"Wymagania: wykształcenie średnie, min. 10 lat stażu pracy w pracach biurowych, dobra obsługa komputera, dobry kontakt z klientem, 1/2 etatu z możliwością pełnego etatu, wynagrodzenie 800zł brutto."

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez SdC

A ja jak szukałam pracy studiując jeszcze, to miałam wrażenie, że nikt nie chce studentów .

Bo dawniej tak było, jak studiowałam i szłam na rozmowę , to słyszałam zdanie Pani studiuję, więc jest Pani niedyspozycyjna, my wolimy osoby nie studiujące. Teraz z kolei widzę , szczególnie do sklepów same ogłoszenia, gdzie wymagają status studenta.

[SdC]

Napisane przez tajkuna

Bo dawniej tak było, jak studiowałam i szłam na rozmowę , to słyszałam zdanie Pani studiuję, więc jest Pani niedyspozycyjna, my wolimy osoby nie studiujące. Teraz z kolei widzę , szczególnie do sklepów same ogłoszenia, gdzie wymagają status studenta.

Kiedy dawniej?

[tusiamar]

dostałam cv na maila -laska jest mgr inż i naskrobała 4 strony - trochę stażu oraz członkostwo w klubach, osiągnięcia naukowe, kółka ect. paranoja

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez SdC

A ja jak szukałam pracy studiując jeszcze, to miałam wrażenie, że nikt nie chce studentów .

bo to zawsze wiatr w oczy człowiekowi i na złość

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Swoją drogą, w Wiadomościach mówili, że od nowego roku szkolnego mają zwolnić dobre 7 tys. nauczycieli

nie ma dzieci, nie ma szkół, nie ma nauczycieli...

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez nicRu

Nie no, student fajny o ile może pracować na cały etat, jest dyspozycyjny 7 dni w tygodniu i już wszystko umie ;P

i ma doświadczenie

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez tajkuna

Oferta na pracownika biurowego do Tarnowa.
"Wymagania: wykształcenie średnie, min. 10 lat stażu pracy w pracach biurowych, dobra obsługa komputera, dobry kontakt z klientem, 1/2 etatu z możliwością pełnego etatu, wynagrodzenie 800zł brutto."

DZIEWCZYNY PRZEKROCZYŁYŚMY 5000 !!! Idę założyć nowy wątek wstrzymajta się




NOWY WĄTEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post41541575


ZAPRASZAM

[szakal165]

Napisane przez mikados

To wszystko zależy od wyrozumiałości i podejścia pracodawcy oraz pewnie tego jak sprawołał się pracownik na okresie próbnym.

Nie moja wina, nie chciałam chorować
widać mam pecha

[201612231846]

Wczoraj spędziłam ostatni dzień pracy . Mam nadzieję, że los się do mnie uśmiechnie i szybko znajdę coś innego

[tusiamar]

NOWY WĄTEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php...5#post41 541575