zmiana szerokości obrączki (nie rozmiaru)

[rainy_flower]

Witajcie
Szukałam wiele w sieci ale nie mogę znaleźć odpowiedzi na to pytanie, może któraś z Was była w takiej sytuacji... Chcę poszerzyć obrączkę (ale nie zmienić jej rozmiar na większą! a tylko takie odpowiedzi udało mi się znaleźć) tylko dołożyć złota by z 3 mm szerokości mieć 5 mm. Obrączka to żółte złoto, bez żadnych zdobień, jedynie wewnętrzny grawer. Czy to jest możliwe, czy po prostu trzeba przetopić całą i będzie to już nowa obrączka, nie ta nałożona uroczyście w dniu ślubu?

Będą wdzięczna za rady!

[ana909]

nie lepiej wybrac sie do jubilera i zapytac? Wg mnie trzeba przetopic ale ja nie jestem fachowcem.

[201610281624]

Też mi się wydaje, że trzeba będzie przetopić, inaczej nie da się zrobić, no bo jak?
Ale najlepiej zapytać jubilera
3 mm już Ci się nie podobają?

[melleczka]

Trzeba przetopić.

[claudusiaaaaa]

Też mi się wydaje, że trzeba przetopić.

[rainy_flower]

Ok, dziękuję za odpowiedzi. Miałam cień nadziei, że tak jak można zmienić rozmiar bez uszkodzenia - lekko rozciągając, można też poszerzyć spłaszczając bądź np. dodając po bokach warstewkę złota.
Przetopiona - już chyba nie będę czuła, że to ta sama

[moniczka_90]

Napisane przez rainy_flower

Ok, dziękuję za odpowiedzi. Miałam cień nadziei, że tak jak można zmienić rozmiar bez uszkodzenia - lekko rozciągając, można też poszerzyć spłaszczając bądź np. dodając po bokach warstewkę złota.
Przetopiona - już chyba nie będę czuła, że to ta sama

zastanów się więc czy aby na pewno chcesz ją poszerzyć, w końcu czymś się kierowałaś kupując taką która ma 3 mm

[201610281624]

Napisane przez moniczka_90

zastanów się więc czy aby na pewno chcesz ją poszerzyć, w końcu czymś się kierowałaś kupując taką która ma 3 mm

No własnie

[rainy_flower]

Dlatego dam taką poradę dziewczynom jeszcze przed, które może też tu zajrzą - zastanówcie się 100 razy, pochodźcie kilka razy, pomierzcie, popytajcie, jak co to obetnijcie koszty na czymś innym - a potem dopiero zakupcie obrączki

Spróbuję spytać złotnika (ale już tylko z ciekawości), czy tego modelu nie dałoby się np. spłaszczyć, 'rozciągnąć w bok', jak rozciąga się wzdłuż dla zwiększenia rozmiaru.

[moniczka_90]

Napisane przez rainy_flower

Dlatego dam taką poradę dziewczynom jeszcze przed, które może też tu zajrzą - zastanówcie się 100 razy, pochodźcie kilka razy, pomierzcie, popytajcie, jak co to obetnijcie koszty na czymś innym - a potem dopiero zakupcie obrączki

Spróbuję spytać złotnika (ale już tylko z ciekawości), czy tego modelu nie dałoby się np. spłaszczyć, 'rozciągnąć w bok', jak rozciąga się wzdłuż dla zwiększenia rozmiaru.

a jeśli mogę spytać to co się właściwie stało ? przestała Ci się podoba czy o co właściwie chodzi ?

[201610281624]

Napisane przez rainy_flower

Dlatego dam taką poradę dziewczynom jeszcze przed, które może też tu zajrzą - zastanówcie się 100 razy, pochodźcie kilka razy, pomierzcie, popytajcie, jak co to obetnijcie koszty na czymś innym - a potem dopiero zakupcie obrączki

Spróbuję spytać złotnika (ale już tylko z ciekawości), czy tego modelu nie dałoby się np. spłaszczyć, 'rozciągnąć w bok', jak rozciąga się wzdłuż dla zwiększenia rozmiaru.

To prawda co piszesz, popieram
Na czym jak na czym, ale moim zdaniem akurat na obrączkach nie warto oszczędzać. One są z założenia do użytkowania na co dzień i na lata...muszą być trwałe
Dlatego my mamy 100 % klasyczne- z daleka widać, że obrączka, a nie jakiś pierścionkowy cudak, można zmieniać rozmiar i...nie znudzi się tak jak zdobione, bo nie ma co się znudzić

Napisane przez moniczka_90

a jeśli mogę spytać to co się właściwie stało ? przestała Ci się podoba czy o co właściwie chodzi ?

Dołączam do pytan?

[rainy_flower]

To nie jest tak, że koniecznie chcę zmiany bo z tą nie mogę żyć Bardziej chciałam się zorientować, czy ew. istnieje możliwość jej poprawy.
Nie byłam do końca przekonana, a w codziennym patrzeniu i użytkowaniu ten mój brak przekonania się nasilił...
Ale trudno, to tylko symbol małżeństwa, osoba męża przecież najważniejsza

[TsaiNu]

no widzisz autorko a ja mam problem odwrotny, bo mam obrączkę 5 mm a chcialabym ją zmienic na 4 mm i owszem, można ją spiłować lub przetopić, bo pytalam, ale nie moge sie na to zdecydowac bo jakoś mi szkoda
u mnie jest to podyktowane dwoma wdględami - pierwszy to taki, że myslę że taka 4 mm byłaby wygodniejsza, po prostu mniej bym ją czuła na palcu, co okazało sie dopiro po latach noszenia, przy wybieraniu obrączek nie miałam takiej świadomości
po drugie mam delikatny pierścionek i tak sobie myślę, czy wąska obrączka nie pasowałaby mi bardziej, no i wtedy tez mogłabym nosić pierscionek i obrączkę razem
no i wreszcie nie wiem, czy wizualnie nie wydaje sie ona za szeroka, jak myslicie?

myślę autorko, że musisz to sobie jeszcze mocno przemyśleć, bo 3 mm na pewno nosi sie wygodniej

[moniczka_90]

Napisane przez TsaiNu

no widzisz autorko a ja mam problem odwrotny, bo mam obrączkę 5 mm a chcialabym ją zmienic na 4 mm i owszem, można ją spiłować lub przetopić, bo pytalam, ale nie moge sie na to zdecydowac bo jakoś mi szkoda
u mnie jest to podyktowane dwoma wdględami - pierwszy to taki, że myslę że taka 4 mm byłaby wygodniejsza, po prostu mniej bym ją czuła na palcu, co okazało sie dopiro po latach noszenia, przy wybieraniu obrączek nie miałam takiej świadomości
po drugie mam delikatny pierścionek i tak sobie myślę, czy wąska obrączka nie pasowałaby mi bardziej, no i wtedy tez mogłabym nosić pierscionek i obrączkę razem
no i wreszcie nie wiem, czy wizualnie nie wydaje sie ona za szeroka, jak myslicie?

mi się taka szerokość podoba, nic bym nie zmieniała

[201610281624]

Napisane przez TsaiNu

no widzisz autorko a ja mam problem odwrotny, bo mam obrączkę 5 mm a chcialabym ją zmienic na 4 mm i owszem, można ją spiłować lub przetopić, bo pytalam, ale nie moge sie na to zdecydowac bo jakoś mi szkoda
u mnie jest to podyktowane dwoma wdględami - pierwszy to taki, że myslę że taka 4 mm byłaby wygodniejsza, po prostu mniej bym ją czuła na palcu, co okazało sie dopiro po latach noszenia, przy wybieraniu obrączek nie miałam takiej świadomości
po drugie mam delikatny pierścionek i tak sobie myślę, czy wąska obrączka nie pasowałaby mi bardziej, no i wtedy tez mogłabym nosić pierscionek i obrączkę razem
no i wreszcie nie wiem, czy wizualnie nie wydaje sie ona za szeroka, jak myslicie?

myślę autorko, że musisz to sobie jeszcze mocno przemyśleć, bo 3 mm na pewno nosi sie wygodniej

Szczerze, to wizualnie na paluszku Twoja obrączka leży IDEALNIE
Nic bym nie zmieniła
Ja z kolei mam inny dylemat, bo chciałam swoją też poszerzyć nie raz.
A mam 5 mm i chciałam zrobić sobie 6 mm.
Tylko, że ja mam półokrągłą i soczewkę od wewnątrz i prawie w ogóle nie czuję swojej na palcu, czasem nawet nie raz wpadałam w przerażenie, bo myślałam, że jej nie mam...
Może "uwieranie" to nie kwestia szerokości, tylko kształtu ( płaskie fazowane), wiele osób takie ma i część się skarżyła, że niewygodne, bo uwierają w palce...
Nie wiem jak to jest i większość ma właśnie 5 mm szerokości
Co nie zmienia faktu, że te Twoje to był typ mojego TŻ i czasem się zastanawiam, że mogłam jednak nie brać półokrągłych tylko płaskie fazowane.
Swoją drogą zastanawiam się ile by koszowała przeróbka tylko kształtu z półokrągłych na płaskie fazowane.

[rainy_flower]

Ta szerokość 5 mm bardzo ładnie u Ciebie wygląda
Owszem, 3 mm nosi się bardzo wygodnie, ale chciałabym mieć tą obrączkę taką bardziej wyrazistą, choć nie powiem, ładnie wygląda na moim palcu nie szpeci ani nic :P ale gdyby możliwa była korekta do 4-5 mm bezinwazyjna, to bym się chyba nie wahała... 4 mm byłoby idealnie bo szersza niż mam i bez ryzyka tej 'niewygody'.
Ale w życiu są inne problemy więc nie ma co nad tym się rozczulać

[4f94a5c8781d2dd2378da9d67d97ac373e40afc0_5f8cc934c51e4]

Witam czy zdecydowala sie Pani na zmiane szerokosci obraczki?