Granice w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-03, 16:43   #1
men321
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 8

Granice w związku


Witajcie Panie,

Piszę do Was z pytaniem o to, jakie są waszym zdaniem racjonalne granice interakcji partnerów z innymi (obcymi) ludźmi. Pytam Was w kontekście tego, że partnerka chce się zapisać na Bachatę, która jak wiemy jest tańcem bardzo sensualnym. Jako, że nie ma możliwości, żebym chodził tam z nią, w związku z czym musiała by tańczyć z losowym partnerem. Prawdę mówiąc trochę źle bym się z tym czuł, z drugiej strony nie chcę jej ograniczać, jednak moim zdaniem wychodzi to poza standardowe zainteresowania. Jak sądzicie, gdzie w takich sytuacjach jest granica?
men321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-03, 17:14   #2
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Granice w związku

Cytat:
Napisane przez men321 Pokaż wiadomość
Witajcie Panie,

Piszę do Was z pytaniem o to, jakie są waszym zdaniem racjonalne granice interakcji partnerów z innymi (obcymi) ludźmi. Pytam Was w kontekście tego, że partnerka chce się zapisać na Bachatę, która jak wiemy jest tańcem bardzo sensualnym. Jako, że nie ma możliwości, żebym chodził tam z nią, w związku z czym musiała by tańczyć z losowym partnerem. Prawdę mówiąc trochę źle bym się z tym czuł, z drugiej strony nie chcę jej ograniczać, jednak moim zdaniem wychodzi to poza standardowe zainteresowania. Jak sądzicie, gdzie w takich sytuacjach jest granica?
Taniec jest zainteresowaniem bardzo standardowym i ja bym nie pytała partnera w ogóle o zgodę na zapisanie się na takie zajęcia. Mam koleżanki, które tańczą bez partnera kizombę, bachatę, tango - nie mają wcale romansów z połową kursu

Ale to twój związek. Jeśli masz się czuć z tym niekomfortowo i chodzić sfrustrowany albo wyobrażać sobie nie wiadomo co, to po prostu powiedz to swojej dziewczynie.
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-03, 17:17   #3
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Granice w związku

Dla mnie taniec, nawet olaboga bachata jest bardzo standardowym hobby
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-03, 17:47   #4
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Granice w związku

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Dla mnie taniec, nawet olaboga bachata jest bardzo standardowym hobby
Dla mnie również.



Masz prawo czuć się z tym źle, ale na miejscu Twojej partnerki nie chciałabym być z osobą, która ogranicza moje zainteresowanie tańcem, skoro Ty nie możesz z nią chodzić. Porozmawiajcie o tym na spokojnie.
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-03, 17:52   #5
KawaZmleczkiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 60
Dot.: Granice w związku

Może się wyłamię, ale ja raczej nie poszłabym na taki kurs z innym partnerem, ale może to kwestia charakteru, czułabym się niezręcznie. Wolałabym spróbować przekonać chłopaka na takie zajęcia, ale oczywiście nic na siłę
KawaZmleczkiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-03, 18:18   #6
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
Dot.: Granice w związku

Osobiście nie chciałabym żeby mój facet poszedł na takie coś, ja też bym nie poszła. Być może to wynika z tego, że nie lubię tak bliskiego kontaktu z obcymi ludźmi. No i ciężko mi na to spojrzeć jako na sport, bo np na acro yogę czy inne takie nie miałabyn oporu no ale tam nie ma jakby podtekstów
Każdy ma inne granice.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-03, 18:21   #7
KawaZmleczkiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 60
Dot.: Granice w związku

Cytat:
Napisane przez Wenress Pokaż wiadomość
Osobiście nie chciałabym żeby mój facet poszedł na takie coś, ja też bym nie poszła. Być może to wynika z tego, że nie lubię tak bliskiego kontaktu z obcymi ludźmi. No i ciężko mi na to spojrzeć jako na sport, bo np na acro yogę czy inne takie nie miałabyn oporu no ale tam nie ma jakby podtekstów
Każdy ma inne granice.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam podobne zdanie Na coś co nie ma aż takiego kontaktu i "podtekstu" jak najbardziej, ale ja też nie lubię takiego kontaktu z obcymi ludźmi, więc rozumiem obiekcje Autora .
KawaZmleczkiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-04, 12:28   #8
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Granice w związku

Cytat:
Napisane przez men321 Pokaż wiadomość
Witajcie Panie,

Piszę do Was z pytaniem o to, jakie są waszym zdaniem racjonalne granice interakcji partnerów z innymi (obcymi) ludźmi. Pytam Was w kontekście tego, że partnerka chce się zapisać na Bachatę, która jak wiemy jest tańcem bardzo sensualnym. Jako, że nie ma możliwości, żebym chodził tam z nią, w związku z czym musiała by tańczyć z losowym partnerem. Prawdę mówiąc trochę źle bym się z tym czuł, z drugiej strony nie chcę jej ograniczać, jednak moim zdaniem wychodzi to poza standardowe zainteresowania. Jak sądzicie, gdzie w takich sytuacjach jest granica?
jak się czujesz z tym że partnerka chodzi do ginekologa, masażysty, pielęgniarka pobiera jej krew a lekarz osłuchuje, proktolog zagląda do pupy? Nie zapominajmy o kosmetyczce czy fryzjerze. Masz z tym problem? Że ktoś obcy dotyka Twojej kobiety?

Nie miałoby to dla mnie znaczenia że chodzi na tańce, mam znajomego który chodzi bez żony na bachatę, kobieta cieszy się że on robi coś dla siebie.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2018-11-04 o 12:30
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-04, 15:15   #9
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Granice w związku

To kwestia indywidualna, widziałam rózne przypadki.

Chodziłam na kursy bachaty. Były tam osoby w związkach. Niektóre przychodziły same, inne z partnerami, ale i tak panowała zasada zmieniania partnerów do tańca i nikt nie robił z tego problemu. Czasami jedynie było widać, że niektórzy faceci zostali siła zaciągnięci przez swoje dziewczyny

Ale byłam też na kursie salsy - która przecież jest mniej sensualna niż bachata. Dziesięc osób, w tym 3 pary, które stwierdziły, że absolutnie nie będą się zmieniać partnerami i tańczą tylko za sobą I było do d..., bo zostawał 1 facet i 3 laski w trakcie zmian partnera Trochę słabo, bo rozumiem, że na imprezach mogą tańczyć tylko ze sobą, ale w trakcie kursu istotą nauki jest też taniec własnie z róznymi partnerami / partnerkami.

Mam tez kolegę, który twierdzi, że poszedłby na kurs tańca, konkretnie rock'n'rolla, ale z drugiej strony nie chciałby, gdyby to jego dziewczyna tańczyła z innymi facetami - więć w myśl zasady ,,nie rób innemu, co Tob niemiłe" - nie chodzi.

Jak więc widać, bywa róznie..

Edytowane przez Azhaar
Czas edycji: 2018-11-04 o 15:17
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-04, 18:00   #10
Agataa_S
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
Dot.: Granice w związku

Chodziłam na salse bez męża ale przestałam. Mój mąż był zazdrosny. Przestałam bo zapytał czy gdyby on chodził sam to czy dobrze bym sie z tym czuła. Powiedziałam szczerze, ze byłabym zazdrosna... Wiec przestałam chodzic. Nie jestem hipokrytką.
Agataa_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-05, 11:13   #11
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Granice w związku

W związku ważne są kompromisy. Są inne rodzaje tańców, można zleźć złoty środek. Osobiście nie chodziłabym na takie zajęcia, bo nie chciałabym, aby mój partner chodził. Tyle.

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
To kwestia indywidualna, widziałam rózne przypadki.

Chodziłam na kursy bachaty. Były tam osoby w związkach. Niektóre przychodziły same, inne z partnerami, ale i tak panowała zasada zmieniania partnerów do tańca i nikt nie robił z tego problemu. Czasami jedynie było widać, że niektórzy faceci zostali siła zaciągnięci przez swoje dziewczyny

Ale byłam też na kursie salsy - która przecież jest mniej sensualna niż bachata. Dziesięc osób, w tym 3 pary, które stwierdziły, że absolutnie nie będą się zmieniać partnerami i tańczą tylko za sobą I było do d..., bo zostawał 1 facet i 3 laski w trakcie zmian partnera Trochę słabo, bo rozumiem, że na imprezach mogą tańczyć tylko ze sobą, ale w trakcie kursu istotą nauki jest też taniec własnie z róznymi partnerami / partnerkami.

Mam tez kolegę, który twierdzi, że poszedłby na kurs tańca, konkretnie rock'n'rolla, ale z drugiej strony nie chciałby, gdyby to jego dziewczyna tańczyła z innymi facetami - więć w myśl zasady ,,nie rób innemu, co Tob niemiłe" - nie chodzi.

Jak więc widać, bywa róznie..
Tylko takie kursy to bardziej hobby, nic zawodowego, więc rozumiem, że nie chcieli tańczyć w innych parach. Nie wiem co w tym dziwnego/złego. Skoro istnieje taka możliwość, skorzystali. Ewentualnie przez zapisem powinna zostać podana informacja "będzie wymiana"
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-05, 11:49   #12
dominika_kras
Raczkowanie
 
Avatar dominika_kras
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 131
Dot.: Granice w związku

Cytat:
Napisane przez Agataa_S Pokaż wiadomość
Chodziłam na salse bez męża ale przestałam. Mój mąż był zazdrosny. Przestałam bo zapytał czy gdyby on chodził sam to czy dobrze bym sie z tym czuła. Powiedziałam szczerze, ze byłabym zazdrosna... Wiec przestałam chodzic. Nie jestem hipokrytką.
mam dokładnie takie same zdanie też myślałam o tym, żeby zapisać się na salsę, mój ukochany oficjalnie mowił, że nie będzie mu to przeszkadzało, ale widziałam, że go to męczy, później wyobraziłam sobie jego na takich zajeciach, z innymi kobietami i przeszła mi ochota wiem że są pary, którym to nie przeszkadza, jednak to nie dla nas
dominika_kras jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-05, 11:53   #13
tamara38
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 21
Dot.: Granice w związku

Myślę, że powinniście wypracować jakiś kompromis. Ty nie powinnaś mieć zabranianego tańca, a on nie powinien się z tym męczyć. Może warto pomyśleć o innym tańcu, jak już dziewczyny wspominały wyżej?
tamara38 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-05, 12:03   #14
DaisyDuck23
Raczkowanie
 
Avatar DaisyDuck23
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 245
Dot.: Granice w związku

Cytat:
Napisane przez dominika_kras Pokaż wiadomość
mam dokładnie takie same zdanie też myślałam o tym, żeby zapisać się na salsę, mój ukochany oficjalnie mowił, że nie będzie mu to przeszkadzało, ale widziałam, że go to męczy, później wyobraziłam sobie jego na takich zajeciach, z innymi kobietami i przeszła mi ochota wiem że są pary, którym to nie przeszkadza, jednak to nie dla nas

Też tak uważam. Trzeba być uczciwym wobec siebie i partnera. Ważne żeby nie ranić drugiej osoby i nie wymagać czegoś od kogoś co samemu nie chciałoby się dać
DaisyDuck23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-05, 13:01   #15
Voaltie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 20
Dot.: Granice w związku

Ale przecież to tylko taniec Przecież tancerze / tancerki też mają swoje, szczęśliwe rodziny a tańczą z innymi partnerami.
Voaltie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-05, 15:18   #16
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Granice w związku

Cytat:
Napisane przez men321 Pokaż wiadomość
Witajcie Panie,

Piszę do Was z pytaniem o to, jakie są waszym zdaniem racjonalne granice interakcji partnerów z innymi (obcymi) ludźmi. Pytam Was w kontekście tego, że partnerka chce się zapisać na Bachatę, która jak wiemy jest tańcem bardzo sensualnym. Jako, że nie ma możliwości, żebym chodził tam z nią, w związku z czym musiała by tańczyć z losowym partnerem. Prawdę mówiąc trochę źle bym się z tym czuł, z drugiej strony nie chcę jej ograniczać, jednak moim zdaniem wychodzi to poza standardowe zainteresowania. Jak sądzicie, gdzie w takich sytuacjach jest granica?
Granice każdy ma swoje i każde są dobre. Grunt to związać się z kimś, kto ma te granice w tym samym miejscu. A więc granica jest tam, gdzie ją postawicie, o ile w ogóle będziecie w stanie się dogadać w tej kwestii. Ja z tobą bym się raczej nie dogadała
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-09, 22:34   #17
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: Granice w związku

myślę, że nie jesteś odosobniony. Moja instruktorka tańca opowiadała, że jej mąż nie zgodził się, by tańczyła (taką formę tańca jak opisujesz) z innym facetem. Nie przeszkadza mu natomiast, że style, którymi się zajmuje są kobiece i seksowne, tańczy dla publiczności w skąpych strojach etc. Każdy ma swoje podejście. Jak komuś nie przeszkadza, super. A jak przeszkadza, to warto wypracować rozwiązanie wspólnie ja te rozterki rozumiem, z jednej strony niekomfortowo się czujesz, a z drugiej nie chcesz zabraniać. Pewnie miałabym tak samo, ale ostatecznie zrobiłabym to drugie

Edytowane przez Dinulka
Czas edycji: 2018-11-09 o 23:24
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-09 23:34:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.