Nauki ścisłe a życie towarzyskie - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-16, 19:30   #121
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Co to znaczy "mieć wyimaginowane podejście do życia"...?
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 19:35   #122
crystal_tokio
Zadomowienie
 
Avatar crystal_tokio
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

A ja zauwazylam wrecz cos innego - znajomi z prawa, administracji i ekonomii siedza duzo w ksiazkach, udzielaja sie w Uniwersyteckiej Poradni Prawnej, chodza na praktyki - i sa po X godzinach padnieci (ja akurat mam podobnie, ale nie dzialam w Poradni tylko gdzie indziej).

Z kolei jesli chodzi o Polibude - mam wrazenie, ze tam jest wieczna impreza moze wynika to z tego, ze duzo czasu spedzaja na zajeciach, tam maja mnostwo praktyki i nie potrzebuja tyle czasu na przyswojenie wiedzy

Ale to moje prywatne obserwacje.


Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Uwierz mi - do niczego nie jest mi potrzebna historia państwa i prawa, etyka prawnicza, historia ustroju i prawa polskiego, teoria i filozofia prawa i wiele innych przedmiotów, więc bardzo się cieszę, że nie spędziłam nad nimi więcej czasu niż potrzeba. Ale za to potrafię napisać pozew i widziałam wiele rozpraw na sali sądowej podczas praktyk. Bo, wyobraź sobie, nauka to nie tylko siedzenie nad książką, ale również nauka w pracy czy na praktykach - i to zostaje, a książkowa wiedza ulatuje z głowy. A - statystycznie - kujony mają tak naprawdę bardzo małe szanse na sukces zawodowy, z racji ich charakteru właśnie.
etyka Ci niepotrzebna? hppip tez nie?
szkoda, bo ja podczas studiowania dwoch kierunkow na naszym Wydziale uwazam, ze moze to nie sa przedmioty priorytetowe, ale bardzo wazne, dajace Ci pewne fundamenty
bo nie tylko wiedza na temat aktualnego stanu prawnego jest wazna...

z Twoich postow bije niesamowita wyzszosc 'studentki prawa' - przykro sie to czyta, niestety; a potem w swiat idzie stereotyp bucowatego prawnika - tak w ramach offu, ktorego nie bede rozwijac
__________________
We must fight for what we believe in


Makenai

Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura.
Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.



23.05.2012 - pani licecjatka!
04.07.2014 - pani magister!
crystal_tokio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 19:38   #123
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Nie napisałam, że piszę pozwy, tylko że UMIEM PISAĆ POZWY (po półrocznej praktyce, dokładniej). Wielka prośba do wizażanek - jeżeli nie umiecie czytać raz ze zrozumieniem, to jak macie wątpliwości - przeczytajcie drugi raz, zamiast się kłócić, bo to już przestaje być śmieszne, a zaczyna być żałosne.
Akurat szczycić się szczególnie nie ma czym bo napisanie pozwu jest prostsze od konstrukcji cepa :P Ale z tego co słyszałam, nawet ludzie po studiach prawniczych mają z tym problem bo nigdy tego nie robili.

Moim zdaniem po to są ćwiczenia żeby poza wałkowaniem przepisów uczyć się pisać pisma.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 19:44   #124
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Co to znaczy "mieć wyimaginowane podejście do życia"...?

To znaczy, że masz podejście do życia zgodne ze swoimi wyobrażeniami.
Jeśli nadal nie rozumiesz, co w tym nieżyciowego, to może powinnaś wybrać się na studia prawnicze?
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 19:48   #125
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
To znaczy, że masz podejście do życia zgodne ze swoimi wyobrażeniami.
Jeśli nadal nie rozumiesz, co w tym nieżyciowego, to może powinnaś wybrać się na studia prawnicze?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 19:48   #126
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Podejrzewam, że to właśnie znaczy takie wyrażenie dla autorki, ale... wyimaginowany to to samo co wymyślony, wyobrażony, zmyślony, a "zmyślone podejście do życia" - wtf ? Coś jak wyimaginowany przyjaciel? Że niby ktoś ma to podejście do życia ale go nie ma tylko sobie wymyślił podczas picia herbaty, że jednak jakieś tam ma ? Chyba muszę uzupełnić swą edukację
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1

Edytowane przez nicRu
Czas edycji: 2013-12-16 o 19:52
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 19:50   #127
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
To znaczy, że masz podejście do życia zgodne ze swoimi wyobrażeniami.
Jeśli nadal nie rozumiesz, co w tym nieżyciowego, to może powinnaś wybrać się na studia prawnicze?
No chyba nie
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-16, 20:13   #128
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez Oliwiabb Pokaż wiadomość
No chyba nie
eee....ten...no...to był sarkazm

a swoją drogą to słowo wyimaginowany jak najbardziej znaczy to co napisałam, w sensie "wyobrażony", a nie "subiektywny" oczywiście.
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 20:19   #129
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Ja akurat skumałam Twoją wypowiedź, ale wciąż jestem ciekawa jak autorka tego wyrażenia wpadła na pomysł stworzenia takiego zlepka słów
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 20:29   #130
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

"Wyimaginowane" podejście do życia nie ma żadnego sensu. Wolę laskę po polonie, co nie robi tak podstawowych błędów.

A tak serio, Mirando, wszystkie przedmioty, które wymieniłaś jako "nieistotne" na prawie są dosłownie jego sercem, jego istotą. Bez nich, bez historii politycznej, prawo jako dziedzina akademicka nie miałoby sensu. Ty nie robisz szkoły zawodowej z pisania pozwów czy kursu z pisania pozwów. Tak samo medycyna nie jest jakąś wyższą szkołą zawodową. Ty jesteś na uczelni wyższej. A to oznacza, że oprócz napisania pozwu musisz także rozumieć kontekst polityczny/historyczny w jakim żyjesz i pracujesz.

Etyka jest kluczowym elementem prawa. Jest tym, co de facto zapewnia bezpieczeństwo i komfort nie tylko klientowi, ale i prawnikowi. Jest tym, co sprawia, że my jako społeczeństwo, przyjąwszy pewne założenia, doceniamy, że to moralne i dobre, aby każdy człowiek mógł bronić się w sądzie, aby każdy miał prawo do procesu, aby każdy był niewinny do momentu udowodnienia winy.

Stąd adwokat broniący gwałciciela nie jest jakimś psycholem, któremu zależy na tym, by ten gwałciciel wyszedł na ulicę, ale człowiekiem, który wypełnia swój obowiązek, polegający na respektowaniu podstawowych praw przydanych każdej jednostce.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 20:34   #131
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Jak widać Miranda ma wyimaginowane podejście do studiowania prawa Tfu, wkuwania prawa.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:08   #132
adiunkt
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 16
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Jestem typową przedstawicielką tzw. "umysłów ścisłych", tzn.:
- studiowałam na kierunku ścisłym, które ukończyłam summa cum laude
- w późniejszym czasie podjęłam studia III stopnia (doktoranckie) zakończone publiczną obroną rozprawy, również summa cum laude,
- po nadaniu mi stopnia naukowego doktora jestem zatrudniona na stanowisku adiunkta naukowo-dydaktycznego.

Muszę, nie bez przykrości, zgodzić się z niektórymi tezami wygłoszonymi przez Autorkę niniejszego wątku, mimo wieku zbliżającego się już do 30. roku życia nigdy nie byłam w związku, a na tzw. "imprezie" byłam tylko kilkakrotnie (dokładnej liczby, niestety, nie jestem w stanie określić, myślę jednak, że jest mniejsza niż 10).

Powodem tego jest w mojej ocenie fakt, że poświęcenie się działalności naukowej implicite zakłada pozyskanie dużo nań czasu, co skutkuje ograniczeniem zasobów czasowych poświęcanych na pozostałe aktywności.
adiunkt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:10   #133
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Adiunkt, z całym szacunkiem, ale czy Ty nie masz określonych zaburzeń rozwojowych?
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:15   #134
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez adiunkt Pokaż wiadomość
Jestem typową przedstawicielką tzw. "umysłów ścisłych", tzn.:
- studiowałam na kierunku ścisłym, które ukończyłam summa cum laude
- w późniejszym czasie podjęłam studia III stopnia (doktoranckie) zakończone publiczną obroną rozprawy, również summa cum laude,
- po nadaniu mi stopnia naukowego doktora jestem zatrudniona na stanowisku adiunkta naukowo-dydaktycznego.

Muszę, nie bez przykrości, zgodzić się z niektórymi tezami wygłoszonymi przez Autorkę niniejszego wątku, mimo wieku zbliżającego się już do 30. roku życia nigdy nie byłam w związku, a na tzw. "imprezie" byłam tylko kilkakrotnie (dokładnej liczby, niestety, nie jestem w stanie określić, myślę jednak, że jest mniejsza niż 10).

Powodem tego jest w mojej ocenie fakt, że poświęcenie się działalności naukowej implicite zakłada pozyskanie dużo nań czasu, co skutkuje ograniczeniem zasobów czasowych poświęcanych na pozostałe aktywności.
jeszcze greką tu przywal dla równowagi
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:17   #135
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Adiunkt, gdzie Ty pozyskujesz czas?
Bo ja też chętnie pozyskam

__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:22   #136
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez adiunkt Pokaż wiadomość
Jestem typową przedstawicielką tzw. "umysłów ścisłych", tzn.:
- studiowałam na kierunku ścisłym, które ukończyłam summa cum laude
- w późniejszym czasie podjęłam studia III stopnia (doktoranckie) zakończone publiczną obroną rozprawy, również summa cum laude,
- po nadaniu mi stopnia naukowego doktora jestem zatrudniona na stanowisku adiunkta naukowo-dydaktycznego.

Muszę, nie bez przykrości, zgodzić się z niektórymi tezami wygłoszonymi przez Autorkę niniejszego wątku, mimo wieku zbliżającego się już do 30. roku życia nigdy nie byłam w związku, a na tzw. "imprezie" byłam tylko kilkakrotnie (dokładnej liczby, niestety, nie jestem w stanie określić, myślę jednak, że jest mniejsza niż 10).

Powodem tego jest w mojej ocenie fakt, że poświęcenie się działalności naukowej implicite zakłada pozyskanie dużo nań czasu, co skutkuje ograniczeniem zasobów czasowych poświęcanych na pozostałe aktywności.
przesyłam Ci wspierający uścisk, tak zwane ''przytulenie'':

__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:35   #137
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Ani tu ani tu, nie trafiłaś.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------



Nie. Ja sama nie imprezuję dużo, bo po prostu nie lubię, boli mnie głowa od głośnej muzyki i rano źle się czuję. Głośna impreza raz na miesiąc, wolę raczej spokojne i niedługie domówki albo jakieś wypady do restauracji ze znajomymi i wieczór przy dobrym winie.

Nieżyciowe czyli mające jakieś wyimaginowane podejście do życia. Myślą, że spotkają swojego księcia na białym koniu, siedząc zaniedbane pod kocem z książką w ręku całymi wieczorami. A ze znajomymi chcą rozmawiać ciągle o swoich specyficznych zainteresowaniach.


powiem Ci, że aż się zarumieniłam ze wstydu.
moja nieżyciowość i brak ogłady aż zakuła mnie w oczy. gdzie mi tam do szalonej studętki ąę prawka, która swą wiedzę z tej dziedziny czerpie z korzystania z najlepszych lat życia.
idę się schować z moim kocem, książkami i oczywiście skrajnym zaniedbaniem.

powiem Ci jeno, że da się znaleźć partnera/rkę będąc inteligentnym, oczytanym i rozwiniętym człowiekiem trzeba tylko celować w swój target intelektualny
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:37   #138
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
przesyłam Ci wspierający uścisk, tak zwane ''przytulenie'':

Zacny piktogram użytkowniczko internetu
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:46   #139
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
"Wyimaginowane" podejście do życia nie ma żadnego sensu. Wolę laskę po polonie, co nie robi tak podstawowych błędów.

A tak serio, Mirando, wszystkie przedmioty, które wymieniłaś jako "nieistotne" na prawie są dosłownie jego sercem, jego istotą. Bez nich, bez historii politycznej, prawo jako dziedzina akademicka nie miałoby sensu. Ty nie robisz szkoły zawodowej z pisania pozwów czy kursu z pisania pozwów. Tak samo medycyna nie jest jakąś wyższą szkołą zawodową. Ty jesteś na uczelni wyższej. A to oznacza, że oprócz napisania pozwu musisz także rozumieć kontekst polityczny/historyczny w jakim żyjesz i pracujesz.

Etyka jest kluczowym elementem prawa. Jest tym, co de facto zapewnia bezpieczeństwo i komfort nie tylko klientowi, ale i prawnikowi. Jest tym, co sprawia, że my jako społeczeństwo, przyjąwszy pewne założenia, doceniamy, że to moralne i dobre, aby każdy człowiek mógł bronić się w sądzie, aby każdy miał prawo do procesu, aby każdy był niewinny do momentu udowodnienia winy.

Stąd adwokat broniący gwałciciela nie jest jakimś psycholem, któremu zależy na tym, by ten gwałciciel wyszedł na ulicę, ale człowiekiem, który wypełnia swój obowiązek, polegający na respektowaniu podstawowych praw przydanych każdej jednostce.
Będzie offtop, ale serdecznie polecam ten artykuł: http://tygodnik.onet.pl/sumienie-adwokata/hhwk7

Tak na marginesie społecznego oburzenia: jak możesz bronić zabójcy.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:51   #140
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Zacny piktogram użytkowniczko internetu
Kropki zapomniałaś postawić.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 21:59   #141
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Ja tam sie ciesze, że istnieją takie ''produkty'' - mam nadzieje na mniejsza konkurencje w przyszlości.
ja też, jakby każdy był łebski, pracowity i ambitny to wyścig szczurów byłby chyba wybitnie nie do zniesienia

Cytat:
Większość w ogóle nie zauważyła, że autorka napisała "nie wliczam tu politechniki", czyż nie?
zastanawiałam się o co autorce właściwie z tym chodzi bo akurat studiujących kierunki typu matma czy fiza na uniwerku to jest chyba jakiś znikomy % wszystkich kierunków. Ogólnie do akademickiej matematyki wg mnie przydaje się pewien typ umysłu, czyli typ umysłu, który nie ma raczej problemu z paradowaniem w sweterek w serek gdyż jest ponad takie ekscesy ; no i nie wiem, o co chodzilo w zdziwieniu autorki, to tak, jakby być bardzo zaskoczonym, że np. student dziennikarstwa chce mieć praktykę w radiu.


Nie chce mi się rozwijać tej burzliwej dyskusji, choć na przykład ciekawi mnie co mają ''kujony'', ktorych chyba nikt nie traktuje poważnie , do ludzi, którzy dążą do bycia w czymś fachowcami ;
generalnie rozczuliło mnie, że niektórzy do pracy chodzą się uczyć. Zdziwiłam się, bo myślałam, że pracodawca pracownika zatrudnia do robienia określonych czynności, a uczyć czyli zdobywać wiedzę to się ludzie uczą po godzinach.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Powodem tego jest w mojej ocenie fakt, że poświęcenie się działalności naukowej implicite zakłada pozyskanie dużo nań czasu, co skutkuje ograniczeniem zasobów czasowych poświęcanych na pozostałe aktywności.
niemożliwe, wg oceny autorki jesteś mało zdolna


---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Cytat:
Nie napisałam, że piszę pozwy, tylko że UMIEM PISAĆ POZWY (po półrocznej praktyce, dokładniej).
nie chcę Cię obrazić, ale Rembertowa mniej więcej usiłowała Ci wytłumaczyć, że inteligentny dobrze wykształcony człowiek też powinien umieć coś takiego zrobić; nawet ktoś po politechnice. Korzystając z dostępnych narzędzi i analitycznego umysłu jeśli z różnych względów nie może zdać się na fachowca powinien móc polegać na swoich umiejętnościach, a jeśli polega na kompetencjach fachowca powinien umieć ocenić, czy ten rzeczywiście kompetencje posiada.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2013-12-16 o 22:04
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 22:02   #142
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Kropki zapomniałaś postawić.
Przepraszam za to towarzyskie faux pas .
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 22:03   #143
ld2GdYYL1cb
Zakorzenienie
 
Avatar ld2GdYYL1cb
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 726
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Jestem na typowym 'scislym profilu" w LO.
Mamy po rowno chlopakow i dziewczyn, srednia calkiem wysoka a uchodzimy za najbardiej rozrywkowa klase w LO.Wlasnie konczymy swietny sezon 18, umiemy sie bawic, smiac nawet z samych siebie
Idzie to wszystko polaczyc, spokojnie...trzeba znac swoj cel, zarzadzac czasem, a do tego umiec sie bawic!
Zreszta, jak blondynka to glupia, jak mat- inf to nołlajfy? No blagam:p
ld2GdYYL1cb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 23:41   #144
Imperialista
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez last minute Pokaż wiadomość
Jestem na typowym 'scislym profilu" w LO.
Mamy po rowno chlopakow i dziewczyn, srednia calkiem wysoka a uchodzimy za najbardiej rozrywkowa klase w LO.Wlasnie konczymy swietny sezon 18, umiemy sie bawic, smiac nawet z samych siebie
Idzie to wszystko polaczyc, spokojnie...trzeba znac swoj cel, zarzadzac czasem, a do tego umiec sie bawic!
Zreszta, jak blondynka to glupia, jak mat- inf to nołlajfy? No blagam:p
Mat-fiz to jest przedszkole do tego co będzie działo się na politechnice. Poza tym, że będą mówić do Ciebie "Pani", to wszystko zmieni się na gorsze.

U mnie w liceum też niby elitarna klasa (wysoka średnia, ambitni ludzie), ale już od 2 klasy wychowawczyni nazywała nas "zepsutą młodzieżą". No ale to nie jest normalne, jak wypala się zapalniczką na suficie obraźliwe napisy czy strzela do siebie z pistoletów na wodę na lekcji. Czy na studniówce przyjeżdża pogotowie, bo ktoś nie utrzymał równowagi na schodach.
Imperialista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-16, 23:46   #145
plague
Raczkowanie
 
Avatar plague
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 93
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
Studia nie są szkołą zawodową. Nie mają Cię nauczyć pisania pozwu, umowy spółki czy opinii prawnej. Mają Ci dać do tego narzędzia - intelektualne narzędzia. Mają wykształcić w Tobie umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów - jak na matematyce, masz umieć wypisać dane, szukane i znaleźć procedurę rozwiązania. Masz umieć pytać, ryć po źródłach, wiązać fakty, przeprowadzać analizy i interpretacje. Masz umieć rozwiązać problem naukowy zgodnie z akademickimi standardami - tego się wymaga od ludzi z tytułem zawodowym magistra. Nie napisania pozwu albo obsługi tokarki. Bo - tu dalszy ciąg niepojętej dla was tajemnicy - jak już się umie ten problem rozwiązać, to i ten pozew się napisze, ale nie odwotnie.

Studia nie są szkołą zawodową. Służyć powinny rozwojowi intelektualnemu - po to, żeby jak się pójdzie do pracy, umieć się dalej kształcić. Nie da się bowiem wykształcić wysokiej klasy specjalistów metodą wbijania do głowy obsługi tokarki - a zarazą obecnego systemu jest przekonanie tych nieszczęsnych młodych ludzi, że najważniejsze są umiejętności praktyczne. Niedawno znalazłam reklamę wyższej szkoły gotowania na gazie, która reklamowała się jako świetna szkoła informatyczna tym, że uczy praktyki, a przedmioty matematyczne zaczynają się na drugim roku. I pewnie ma niezły nabór, przecież jęki na niepraktyczne przedmioty jak analiza matematyczna - która za moich czasów to była przerabiana w liceum i to niekoniecznie w klasach matematyczno-fizycznych - są wśród kandydatów na klepaczy kodu powszechne.

To nie poziom studiów jest żenujący, to poziom i oczekiwania produktów systemu nie pozwalają na prowadzenie studiów w normalnej formule. W ten sposób uniwersytety produkują wyrobników, ludzi, którzy poza przyswojenie instrukcji obsługi dowolnej tokarki (może to być pozew) nie wyjdą. Ale czego wymagać od absolwentów szkół średnich, którym wmówiono, że test z czytania ze zrozumieniem to egzamin dojrzałości z języka ojczystego.
zgadzam się w całej rozciągłosci. zauważałam dokładnie taki trend w liceum, i zauważam teraz, będąc na studiach.
szkoda, że zdobywanie wiedzy nie jest już postrzegane jako cenna możliwość, ale przykra konieczność.
sporo studentów jest zdziwionych, że musi się uczyć. (nie uogólniam oczywiście )
_______

poza tym, znów ktoś najeżdża na nietowarzyskich i mało rozrywkowych introwertyków "nieżyciowe", no błagam... z jakiego powodu, niech mnie ktoś uświadomi, imprezowanie to "bardziej życie" od, na przykład, czytania książki czy samotnego spacerowania?
plague jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 00:11   #146
201607131106
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7 771
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez plague Pokaż wiadomość
zgadzam się w całej rozciągłosci. zauważałam dokładnie taki trend w liceum, i zauważam teraz, będąc na studiach.
szkoda, że zdobywanie wiedzy nie jest już postrzegane jako cenna możliwość, ale przykra konieczność.
sporo studentów jest zdziwionych, że musi się uczyć. (nie uogólniam oczywiście )
http://studia.dlastudenta.pl/artykul...nia,98956.html
201607131106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 06:33   #147
MaRtUhA
Zadomowienie
 
Avatar MaRtUhA
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 420
GG do MaRtUhA
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Bo humanistka humanistce nierówna. Jeżeli porównamy humanistki z - przykładowo - filologii polskiej, filologii angielskiej i prawa to naprawdę zauważymy wielką różnicę. Filologia angielska i prawo ok. Na filologii polskiej zupełnie "nieżyciowe" panienki.
Chyba sobie jaja robisz. Co jak co, ale na wrocławskiej polonistyce naprawdę można spotkać wiele ładnych i zadbanych dziewczyn. Poza tym, dobrze wiedzieć, że gdy ktoś lubi czytać książki opatulony w kocyk, to jest nieżyciowy. Czekam z niecierpliwością na kolejne mundrości.
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. "
Wisława Szymborska
MaRtUhA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 07:06   #148
CoJaPacze
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 190
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez Imperialista Pokaż wiadomość
Mat-fiz to jest przedszkole do tego co będzie działo się na politechnice.
Dokładnie. Nie rozumiem tych fanpagów na facebooku "delta nocą", "wzory skróconego mnożenia nocą" no przecież to jest bardzo żałosne.

Na maturze rozszerzonej z matematyki jedyne co trzeba umieć to logicznie myśleć. Nawet jeśli to komuś opornie wchodzi wystarczy przerobić konkretne typy zadań. O maturze podstawowej nawet się nie wypowiadam.

Nie wiem na co ludzie mają nadzieje, jeśli chodzi o maturę z matematyki. Powinny być tylko działania typu 2+2? Po 12 latach nauki?

Jak ktoś chce to może z łatwością dobrze rozwiązywać zadania na poziomie liceum z matematyki, nie trzeba być nawet specjalnie pracowitym, bo teraz są karty wzorów, gdzie wystarczy tylko pomyśleć i podstawić. Ba nawet własności są tam zapisane.

Z drugiej strony bawi mnie to jak niektórzy "starszej daty" opisują jak teraz to jest niski poziom, a jak oni się uczyli to trzeba było dużo więcej pracować. Jakoś w praktyce (w pracy) tego nie widać.
CoJaPacze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 08:28   #149
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Cytat:
Napisane przez CoJaPacze Pokaż wiadomość
Z drugiej strony bawi mnie to jak niektórzy "starszej daty" opisują jak teraz to jest niski poziom, a jak oni się uczyli to trzeba było dużo więcej pracować. Jakoś w praktyce (w pracy) tego nie widać.
Ale to nie trzeba być starej daty, wymagania i podejście uczniów/studentów zmieniają się drastycznie cały czas.
Podam prosty przykład: na studiach mieliśmy praktyki - praca ciężka ale ciekawa, nikt nie patrzył ile godzin mamy odrobić, jak sytuacja tego wymagała to bez szemrania zamiast 8 pracowaliśmy po 12. Wiele osób starało się (płacąc ze swoich pieniędzy za dojazd, wyżywienie) załapać się na praktyki innej grupy. To było coś, na co czekało się cały rok.
A teraz, po zaledwie kilku latach? Mam koleżankę, która robi doktorat i prowadzi zajęcia ze studentami. Opowiadała, że jedna z grup, po skrupulatnym wyliczeniu, że już odrobiła wymaganą ilość godzin, ciepnęła wszystko i zostawiła prowadzącego z rozbabranym wykopem. Po prostu pojechali do domu bo traktowali to jak przykry obowiązek, pańszczyznę - a nie okazję do zdobywania wiedzy. Studia - jak lekcje w szkole a nie pasję i okazję do poszerzenia horyzontów. Już nie mówiąc o tym, że program drastycznie okrojono. Przykre to jest, że uczelnia zamiast trzymać fason, dopasowuje się do coraz niższego poziomu maturzystów.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 08:56   #150
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie

Ja studiuję na Polibudzie, pracuję weekendami, jestem w szczęśliwym związku, mam "dom na głowie" i póki co jeszcze nie wyleciałam ;p Ale imprez nie lubię, ludzi w mojej grupie nie znoszę i jestem chora jak mam iść na zajęcia. Jak chcę iść na piwo to mam 2,3 osoby z uczelni i ludzi z pracy. Imprez nie lubię, więc nie chodzę. Uważam więc, że kierunek studiów nie ma nic do rzeczy
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.