2013-12-16, 19:30 | #121 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Co to znaczy "mieć wyimaginowane podejście do życia"...?
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-12-16, 19:35 | #122 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
A ja zauwazylam wrecz cos innego - znajomi z prawa, administracji i ekonomii siedza duzo w ksiazkach, udzielaja sie w Uniwersyteckiej Poradni Prawnej, chodza na praktyki - i sa po X godzinach padnieci (ja akurat mam podobnie, ale nie dzialam w Poradni tylko gdzie indziej).
Z kolei jesli chodzi o Polibude - mam wrazenie, ze tam jest wieczna impreza moze wynika to z tego, ze duzo czasu spedzaja na zajeciach, tam maja mnostwo praktyki i nie potrzebuja tyle czasu na przyswojenie wiedzy Ale to moje prywatne obserwacje. Cytat:
szkoda, bo ja podczas studiowania dwoch kierunkow na naszym Wydziale uwazam, ze moze to nie sa przedmioty priorytetowe, ale bardzo wazne, dajace Ci pewne fundamenty bo nie tylko wiedza na temat aktualnego stanu prawnego jest wazna... z Twoich postow bije niesamowita wyzszosc 'studentki prawa' - przykro sie to czyta, niestety; a potem w swiat idzie stereotyp bucowatego prawnika - tak w ramach offu, ktorego nie bede rozwijac
__________________
We must fight for what we believe in Makenai Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić. 23.05.2012 - pani licecjatka! 04.07.2014 - pani magister!
|
|
2013-12-16, 19:38 | #123 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
Moim zdaniem po to są ćwiczenia żeby poza wałkowaniem przepisów uczyć się pisać pisma. |
|
2013-12-16, 19:44 | #124 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
|
2013-12-16, 19:48 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2013-12-16, 19:48 | #126 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Podejrzewam, że to właśnie znaczy takie wyrażenie dla autorki, ale... wyimaginowany to to samo co wymyślony, wyobrażony, zmyślony, a "zmyślone podejście do życia" - wtf ? Coś jak wyimaginowany przyjaciel? Że niby ktoś ma to podejście do życia ale go nie ma tylko sobie wymyślił podczas picia herbaty, że jednak jakieś tam ma ? Chyba muszę uzupełnić swą edukację
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
Edytowane przez nicRu Czas edycji: 2013-12-16 o 19:52 |
2013-12-16, 19:50 | #127 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
|
2013-12-16, 20:13 | #128 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
|
2013-12-16, 20:19 | #129 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Ja akurat skumałam Twoją wypowiedź, ale wciąż jestem ciekawa jak autorka tego wyrażenia wpadła na pomysł stworzenia takiego zlepka słów
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-12-16, 20:29 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
"Wyimaginowane" podejście do życia nie ma żadnego sensu. Wolę laskę po polonie, co nie robi tak podstawowych błędów.
A tak serio, Mirando, wszystkie przedmioty, które wymieniłaś jako "nieistotne" na prawie są dosłownie jego sercem, jego istotą. Bez nich, bez historii politycznej, prawo jako dziedzina akademicka nie miałoby sensu. Ty nie robisz szkoły zawodowej z pisania pozwów czy kursu z pisania pozwów. Tak samo medycyna nie jest jakąś wyższą szkołą zawodową. Ty jesteś na uczelni wyższej. A to oznacza, że oprócz napisania pozwu musisz także rozumieć kontekst polityczny/historyczny w jakim żyjesz i pracujesz. Etyka jest kluczowym elementem prawa. Jest tym, co de facto zapewnia bezpieczeństwo i komfort nie tylko klientowi, ale i prawnikowi. Jest tym, co sprawia, że my jako społeczeństwo, przyjąwszy pewne założenia, doceniamy, że to moralne i dobre, aby każdy człowiek mógł bronić się w sądzie, aby każdy miał prawo do procesu, aby każdy był niewinny do momentu udowodnienia winy. Stąd adwokat broniący gwałciciela nie jest jakimś psycholem, któremu zależy na tym, by ten gwałciciel wyszedł na ulicę, ale człowiekiem, który wypełnia swój obowiązek, polegający na respektowaniu podstawowych praw przydanych każdej jednostce.
__________________
27.08.2016 |
2013-12-16, 20:34 | #131 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Jak widać Miranda ma wyimaginowane podejście do studiowania prawa Tfu, wkuwania prawa.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-12-16, 21:08 | #132 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Jestem typową przedstawicielką tzw. "umysłów ścisłych", tzn.:
- studiowałam na kierunku ścisłym, które ukończyłam summa cum laude - w późniejszym czasie podjęłam studia III stopnia (doktoranckie) zakończone publiczną obroną rozprawy, również summa cum laude, - po nadaniu mi stopnia naukowego doktora jestem zatrudniona na stanowisku adiunkta naukowo-dydaktycznego. Muszę, nie bez przykrości, zgodzić się z niektórymi tezami wygłoszonymi przez Autorkę niniejszego wątku, mimo wieku zbliżającego się już do 30. roku życia nigdy nie byłam w związku, a na tzw. "imprezie" byłam tylko kilkakrotnie (dokładnej liczby, niestety, nie jestem w stanie określić, myślę jednak, że jest mniejsza niż 10). Powodem tego jest w mojej ocenie fakt, że poświęcenie się działalności naukowej implicite zakłada pozyskanie dużo nań czasu, co skutkuje ograniczeniem zasobów czasowych poświęcanych na pozostałe aktywności. |
2013-12-16, 21:10 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Adiunkt, z całym szacunkiem, ale czy Ty nie masz określonych zaburzeń rozwojowych?
__________________
27.08.2016 |
2013-12-16, 21:15 | #134 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
|
|
2013-12-16, 21:17 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Adiunkt, gdzie Ty pozyskujesz czas?
Bo ja też chętnie pozyskam
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-12-16, 21:22 | #136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
2013-12-16, 21:35 | #137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
powiem Ci, że aż się zarumieniłam ze wstydu. moja nieżyciowość i brak ogłady aż zakuła mnie w oczy. gdzie mi tam do szalonej studętki ąę prawka, która swą wiedzę z tej dziedziny czerpie z korzystania z najlepszych lat życia. idę się schować z moim kocem, książkami i oczywiście skrajnym zaniedbaniem. powiem Ci jeno, że da się znaleźć partnera/rkę będąc inteligentnym, oczytanym i rozwiniętym człowiekiem trzeba tylko celować w swój target intelektualny
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
2013-12-16, 21:37 | #138 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
|
2013-12-16, 21:46 | #139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
Tak na marginesie społecznego oburzenia: jak możesz bronić zabójcy.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2013-12-16, 21:51 | #140 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
|
2013-12-16, 21:59 | #141 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
Cytat:
Nie chce mi się rozwijać tej burzliwej dyskusji, choć na przykład ciekawi mnie co mają ''kujony'', ktorych chyba nikt nie traktuje poważnie , do ludzi, którzy dążą do bycia w czymś fachowcami ; generalnie rozczuliło mnie, że niektórzy do pracy chodzą się uczyć. Zdziwiłam się, bo myślałam, że pracodawca pracownika zatrudnia do robienia określonych czynności, a uczyć czyli zdobywać wiedzę to się ludzie uczą po godzinach. ---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ---------- Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-12-16 o 22:04 |
||||
2013-12-16, 22:02 | #142 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
|
2013-12-16, 22:03 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Jestem na typowym 'scislym profilu" w LO.
Mamy po rowno chlopakow i dziewczyn, srednia calkiem wysoka a uchodzimy za najbardiej rozrywkowa klase w LO.Wlasnie konczymy swietny sezon 18, umiemy sie bawic, smiac nawet z samych siebie Idzie to wszystko polaczyc, spokojnie...trzeba znac swoj cel, zarzadzac czasem, a do tego umiec sie bawic! Zreszta, jak blondynka to glupia, jak mat- inf to nołlajfy? No blagam:p |
2013-12-16, 23:41 | #144 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
U mnie w liceum też niby elitarna klasa (wysoka średnia, ambitni ludzie), ale już od 2 klasy wychowawczyni nazywała nas "zepsutą młodzieżą". No ale to nie jest normalne, jak wypala się zapalniczką na suficie obraźliwe napisy czy strzela do siebie z pistoletów na wodę na lekcji. Czy na studniówce przyjeżdża pogotowie, bo ktoś nie utrzymał równowagi na schodach. |
|
2013-12-16, 23:46 | #145 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 93
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
szkoda, że zdobywanie wiedzy nie jest już postrzegane jako cenna możliwość, ale przykra konieczność. sporo studentów jest zdziwionych, że musi się uczyć. (nie uogólniam oczywiście ) _______ poza tym, znów ktoś najeżdża na nietowarzyskich i mało rozrywkowych introwertyków "nieżyciowe", no błagam... z jakiego powodu, niech mnie ktoś uświadomi, imprezowanie to "bardziej życie" od, na przykład, czytania książki czy samotnego spacerowania? |
|
2013-12-17, 00:11 | #146 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7 771
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
|
|
2013-12-17, 06:33 | #147 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Chyba sobie jaja robisz. Co jak co, ale na wrocławskiej polonistyce naprawdę można spotkać wiele ładnych i zadbanych dziewczyn. Poza tym, dobrze wiedzieć, że gdy ktoś lubi czytać książki opatulony w kocyk, to jest nieżyciowy. Czekam z niecierpliwością na kolejne mundrości.
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. " Wisława Szymborska
|
2013-12-17, 07:06 | #148 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 190
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
Na maturze rozszerzonej z matematyki jedyne co trzeba umieć to logicznie myśleć. Nawet jeśli to komuś opornie wchodzi wystarczy przerobić konkretne typy zadań. O maturze podstawowej nawet się nie wypowiadam. Nie wiem na co ludzie mają nadzieje, jeśli chodzi o maturę z matematyki. Powinny być tylko działania typu 2+2? Po 12 latach nauki? Jak ktoś chce to może z łatwością dobrze rozwiązywać zadania na poziomie liceum z matematyki, nie trzeba być nawet specjalnie pracowitym, bo teraz są karty wzorów, gdzie wystarczy tylko pomyśleć i podstawić. Ba nawet własności są tam zapisane. Z drugiej strony bawi mnie to jak niektórzy "starszej daty" opisują jak teraz to jest niski poziom, a jak oni się uczyli to trzeba było dużo więcej pracować. Jakoś w praktyce (w pracy) tego nie widać. |
|
2013-12-17, 08:28 | #149 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Cytat:
Podam prosty przykład: na studiach mieliśmy praktyki - praca ciężka ale ciekawa, nikt nie patrzył ile godzin mamy odrobić, jak sytuacja tego wymagała to bez szemrania zamiast 8 pracowaliśmy po 12. Wiele osób starało się (płacąc ze swoich pieniędzy za dojazd, wyżywienie) załapać się na praktyki innej grupy. To było coś, na co czekało się cały rok. A teraz, po zaledwie kilku latach? Mam koleżankę, która robi doktorat i prowadzi zajęcia ze studentami. Opowiadała, że jedna z grup, po skrupulatnym wyliczeniu, że już odrobiła wymaganą ilość godzin, ciepnęła wszystko i zostawiła prowadzącego z rozbabranym wykopem. Po prostu pojechali do domu bo traktowali to jak przykry obowiązek, pańszczyznę - a nie okazję do zdobywania wiedzy. Studia - jak lekcje w szkole a nie pasję i okazję do poszerzenia horyzontów. Już nie mówiąc o tym, że program drastycznie okrojono. Przykre to jest, że uczelnia zamiast trzymać fason, dopasowuje się do coraz niższego poziomu maturzystów. |
|
2013-12-17, 08:56 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Nauki ścisłe a życie towarzyskie
Ja studiuję na Polibudzie, pracuję weekendami, jestem w szczęśliwym związku, mam "dom na głowie" i póki co jeszcze nie wyleciałam ;p Ale imprez nie lubię, ludzi w mojej grupie nie znoszę i jestem chora jak mam iść na zajęcia. Jak chcę iść na piwo to mam 2,3 osoby z uczelni i ludzi z pracy. Imprez nie lubię, więc nie chodzę. Uważam więc, że kierunek studiów nie ma nic do rzeczy
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.