|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2016-09-05, 10:42 | #4141 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 475
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Świniaczek, dobrze, że już lepiej się czujesz! I fajnie, że położne, przynajmniej niektó~re, były dla Ciebie wsparciem
Cytat:
__________________
blog |
|
2016-09-05, 11:15 | #4142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Swianiaczek miałam to samo z badaniem. Nastepnego dnia po porodzie przeciecie jednego szwu i jak zobaczyłam ten palec ktory miał skonczyc we mnie to krzyczalam ze nie. Na szczęście kobieta była bardzo delikatna. Ale jak pomyślę ze mialabym trafic na jednego faceta to bym tam chyba wyła z bólu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-05, 12:04 | #4143 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
No bo u Ciebie sie tez jazda bez trzymanki dopiero po porodzie zaczela :/ Naprawde, sam porod przy badaniu juz po to pikus, porod chociaz wiemy w jakim celu, a badania pomimo, ze niezbedne, jakos tak nie przemawiaja, przynajmniej nie do mnie... Przynajmniej ja mam takie odczucia... Jak sie u Ciebie w ogole wszystko goi? Doszlas juz calkiem do siebie? Wysłane za pomocą mTalk |
|
2016-09-05, 12:55 | #4144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Probuje odpisać i post nie chce sie dodać.
Do 3 tyg po porodzie rozchodzila mi sie rana. Ostatnie szwy ze srodka wypadly w ubieglym tygodniu. Na dodatek zroslo się tam gdzie nie powinno. Czekam na kobiec krwawienia (prawdopodobnie pierwsza @ za mną), mroze pokarm i czeka mnie kolejne nacięcie (w znieczuleniu). Chodzę właściwie normalnie, byle nie za długo, syna staram sie nie nosić. Mogę kichnac i zakaslac bez poczucia ze mi coś z pochwy wypadnie. Jest na tyle dobrze że możemy wyjść na godzinny spacer. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez zonamojegomeza Czas edycji: 2016-09-05 o 12:58 |
2016-09-05, 13:26 | #4145 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Naciecie? Na sama mysl mnie zmrozilo, nie zazdroszcze :/ Godzinnegi spaceru zazdroszcze, jeszcze tak szalec nie moge, ale zdecydowanie moja rana jest latwiejsza do wygojenia od Twojej z tego co piszesz. Jednak u mnie najgorzej bylo po wierzchu, w srodku tez poszarpane, ale widze, ze nie tak jak u Ciebie, a Ciebie glownie w srodku pocharatalo... No ale powiklania jednak zupelnie inne u kazdej z nas. Jestem dopiero dwa tygodnie po porodzie i pomimo takiego pekniecia i szycia kichnac juz moge (ze strachem, ale jednak sie da bez problemu), do lazienki bez problemu z grubszymi sprawami, kaszel mega nieprzyjemny jest ale do przezycia. No i czekam az zaczna wypadac szwy ze srodka. Najwieksza rana na zewnatrz tez mi sie rozeszla, ale na szczescie delikatnie. Ogolnie to u mnie na szczescie goi sie "jak na psie" - bardzo ladnie i szybko. Wysłane za pomocą mTalk |
|
2016-09-05, 13:36 | #4146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Ja jestem 6 tyg po porodzie a na spacery wychodze sama dalej moze od 2tyg.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-05, 14:42 | #4147 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Wow....nawet nie wiem co napisac, bardzo Ci wspolczuje moj poród przy Twoim to pikus takie pęknięcie....no nie wyobrażam sobie Twojego bólu |
|
2016-09-05, 14:48 | #4148 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Bardzo dzielne jestescie . Podziwiam :-*
Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥ Adrianek ♥♥ 30.05.2014 /3700g,59cm/ http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png |
2016-09-05, 16:56 | #4149 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2016-09-05, 17:15 | #4150 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Ja nawet nie wiedziałam ze to bedzie takie strasznie?! Ta wizyta kontrolna?
Powiem Wam jescZze ze mam bardzo cudownego meza i bez niego nie dałabym rady przeżyć porodu i dzieisjeszego dnia po cesarce! Naoglądał sie i wczoraj i dzis rzeczy które duzo facetów by obrzydzalo, a on nawet słowem nie pisnął i pomagał we wszystkim <3 chciał mi nawet pod prysznicem trzymac wiaderko na mocz (bo musze mierzyć ile przyjmuje i wydałam moczu) ale mu nie pozwoliłam Kocham go nad zycie! A synek jest aniołkiem (ciekawe jak długo), prawie w ogole nje płacze, nawet jak chce jesc to sie tylko wierci i otwiera buziolka i pięknie lapie za cycka, radzę sobie z kp bez problemu, mimo ze dostawał wczoraj i w nocy butelkę, a moje mleko tak naprawde dopiero dzis popołudniu (kiedy go przełożyłam rzeczywiście na te 30 minut, a nie na 10 jak wczesniej) <3 |
2016-09-05, 18:30 | #4151 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Wielkie gratulacje!!! Ale fajnie, że synek jest aniołkiem. <3 I brawa dla męża. Mój Arturek jest ze mną po tej obserwacji, podobno wszystko ok, jutro pomiar CRP i jeśli będzie w normie, to idziemy do domu! To będzie mój 13. dzień w szpitalu, a Arturka 12. Oby był zdrowy mój maluszek. |
|
2016-09-05, 19:02 | #4152 | ||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Cytat:
Masakra. Fakt faktem ja ponoc bardzo sztbko dochidze do siebie, tak twierdzili lekarze w szpitalu i polozna w domu, ale rozbieznosc czasowa u nas pokazuje, ze jednak mialas ehem gorsze doswiadczenia... Cytat:
Ale Twoj tez nie nalezal do lekkich... Cytat:
Szczerze? Wszystkie sierpniowki odnisze wrazenie mialy strasznie ciezkie porody, naprawde tylko niektore szczesciary urodzily sn bez zadnych dziwnych komplikacji. Jakis nieszczesliwy miesiac mialysmy... Cytat:
Trzesie mnie na sama mysl o badaniu. Gmeranie tam przyprawia mnie o paraliz calego ciala poki co... Tak samo jak Z tzem sie niby seksu doczekac nie mozemy, ale wiemy tez, ze ze wzgledu na to jak mnie porozrywalo bedziw to prawdziwy pierwszy raz jak juz lekarz wyrazi zgode. Bedzie pelno nerwow i strachu, ze moze bolec. Pomimo szczerych checi... Cytat:
Twardych mamy facetow. Naprawde kazdy facet, ktory wytrzyma porod ma jaja. A jak porod jest ciezki, to jest po prostu prawdziwym skarbem. Tz byl przy cslym porodzie, momentami mial ochote uciec, przypuszczam, ze jak wiekszosc facetow, ale dal rade. Ale wiem, ze w pewnym momencie dzwonil do moich rodzicow, zeby sie jakos uspokoic, bo juz zaczynalo sie dziac niefajnie... Wysłane za pomocą mTalk |
||||||
2016-09-05, 20:04 | #4153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Pierwszy raz... Brrrr.
Wolałabym jeszcze razu rodzic Franka niż to cholerne łożysko. Poważnie narodziny syna to był cud, bezproblemowy cud. Ja mam wizytę u gina w piątek. To juz 3 od wyjscia za szpitala. Tylko ta bedzie u innego lekarza. Zaczynam sie bać. Co ciekawe od porodu moje ciśnienie jest w okolicsch 110/60. Gdzie moje nadciśnienie sprzed ciąży? Nie biorę leków bo chodzilabym po ścianach. |
2016-09-06, 00:40 | #4154 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 192
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Cudownie, ze juz jesteście razem Gratulacje! |
|
2016-09-06, 14:03 | #4155 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Zgadzam sie ze sierpniowko mialy ciezkie porody. Ale teraz tylko sie cieszyć ze dzieciaki sa z nami ;-)
Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥ Adrianek ♥♥ 30.05.2014 /3700g,59cm/ http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png |
2016-09-06, 17:45 | #4156 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Order za czekanie !! Cytat:
Choć dziś jak jest już 12 dni po cc jest naprawce spoko. Na początku przeklinałam tą cesarkę, ale jak przestaje boleć to człowiek zapomina ---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- Mój opis porodu : 25.08.2016 gdy moje „czekanie” na syna sięgało zenitu o 4.00 odeszły mi wody. Napisałam do dziewczyn, że chyba się zaczyna bo mam mokre majtki (choć w pierwszej chwili myślałam, że się mi usikało a nie, że to faktycznie wody. Chodziłam od łazienki do łóżka i nie wierzyłam, że faktycznie się zaczyna. Mąż był na nocce w pracy więc spokojnie poczekałam do 6.00 kiedy kończył pracę i napisałam, żeby jechał prosto do domu bo się zaczyna. W międzyczasie położyłam się jeszcze na chwilę (za radę Tiji) żeby zebrać siły. Mąż zjawił się o 6.30 z bułkami świeżymi Zjadłam jajecznicę, dopakowałam torbę i ruszyliśmy do szpitala. Na dzień dobry siadłam w poczekalni i czekałam na swoją kolej. Zjawiła się położna którą wynajęłam do porodu i załatwiła mi wejście bez kolejki. Załatwianie formalności zajęło chwilę i zostałam odprowadzona na salę do porodów rodzinnych gdzie byłam sama. Cóż za szczęście w obliczu, że na Sali dzielonej na 3 miejscach rodziło 5 dziewczyn. W czasie badania stwierdzili, że rozwarci brak. Skurczy również nie miałam tylko te lejące się wody. Podłączyli mi oxy, podali antybiotyk w zw z dodatnim GBS i czekałam. Lewatywa, prysznic jakoś czas mijał. Pojawiły się skurcze nie regularne, nie bardzo bolesne. Wszystko się rozkręcało poza rozwarciem. Położna zarządziła masaż szyjki – największy koszmar mojego porodu. Z racji, że szyjka dluga i zwrócona ku tyłowi mieli problem do niej dostać a chcieli ręcznie rozszerzyć ujście. Powiem Wam, że ryczałam z bólu w trakcie. Dalej podawali oxy a skurcze zaczęły dawac w dupę. Po 12h od odejścia wód i 8h pod oxy badanie pokazało brutalną prawdę – rozwarcia nadal brak. Przyszedł lekarz i zaproponował cc bo jak stwierdził, „nie jest to kwestia czy będzie cc tylko kiedy” … Pobeczałam się totalnie bo nastawiałam się że urodzę sn ale ostatecznie zgodziłam się na taki obrót sprawy bo wszyscy potwierdzali, że nic z tego nie będzie … a wód maluch już nie miał prawie wcale Zgodzilam się na cesarkę choć cały czas płakałam mężowi w rękaw, że nie tak miało być … Miałam wyrzuty sumienia (wiem debilne ale hormony zrobiły swoje), że tak się Janek urodzi. Dopiero gdy w czasie cięcia lekarz powiedział, że nie było szans na poród sn bo mam jakąs tam wadę i u mnie rozwarcie nie ma szans się zrobić przestałam mieć poczucie winy. Uświadomił, że 100 lat wstecz dziecko by umarło w czasie porodu najprawdopodobniej więc cesarka dla nas to wybawienie. I przy kolejnej ciąży mam się od razu umawiać na cesarkę bo nie ma po co mnie męczyć… Anestezjolog idealnie i szybko mnie znieczulił. Sama operacja nie bolała, było lekko nieprzyjemnie ale nie jakos tragicznie. O 18.18 powitaliśmy mojego synka na świecie. O 18.50 leżałam już na Sali pooperacyjnej i ku mojemu zaskoczeniu położna położyła mi Jasia na piersi a ten się przyssał. Widział od razu o co chodzi a ja płakałam, płakałam i płakałam ze szczęścia <3
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3 18.07.2011 zaręczyny 31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci" 12.12.2015 II kreseczki 23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo |
||
2016-09-06, 19:24 | #4157 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Bylas dzielna brawo Dzis zostalam sama pierwszy raz z dwojka na noc.. Tz wybyl za granicę dzis :-( czekam az Filip zasnie Adus spi.. Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥ Adrianek ♥♥ 30.05.2014 /3700g,59cm/ http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png |
|
2016-09-07, 00:48 | #4158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Ile trwaja karmienia w nocy u was?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-07, 02:09 | #4159 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Wiecznosc, tak jak i w dzien. Mlody sie moim nie najada chocby 3 godziny ssal , wiec w nocy dostaje mm. Wlasnie jemy zreszta... W dzien mimo wszystko czasem po 1,5-2 godzinach udaje mu sie zasnac po cycku, ale rzadko niestety Wysłane za pomocą mTalk |
|
2016-09-07, 03:28 | #4160 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 475
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
15-40 minut przy cyckach. Jak jest bardzo senny to krócej.Jak sie rozbudzi to dłużej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
blog |
2016-09-07, 04:18 | #4161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Aha. To u nas tez ok 40-60. Czasami z przebraniem, odbiciem itp itd do 1.5h.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-07, 07:46 | #4162 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
U nas roznie od 20 do nawet i 1.h jesli dlugo schodzi odbicie i zrobi kupke akurat.
Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ---------- Wasze dzieciaki same zasypiaja czy lulacie hustacie? Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥ Adrianek ♥♥ 30.05.2014 /3700g,59cm/ http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png |
2016-09-07, 07:53 | #4163 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
My już jesteśmy w domku, Artur miał dobry wynik CRP i wypisali nas w końcu po prawie 2 tygodniach. Pierwsza noc nawet spokojna poza baaardzo długim karmieniem - mój je różnie, czasami 15 minut, 20, 30, a zdarza się i po 1,5 h tak jak teraz w nocy. Poza tym spał ładnie, ale ja nie mogłam zasnąć mimo strasznego poszpitalnego zmęczenia - jakoś mnie stresowała ta pierwsza noc w domu.
Dziś przychodzi do nas położna. Postaram się być bardziej na bieżąco wreszcie. |
2016-09-07, 08:01 | #4164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Franek zasypia przy cycu. Albo na rekach i taty. Ale wysrarcza trzymanie, bez bujania itp.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-07, 08:47 | #4165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: DE/Krk
Wiadomości: 295
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
U nas z usypianiem to zalezy od pory dnia. W dzien wystarczy ja polozyc i opatulic i sama usnie a w nocy jest bardziej aktywna i ma ochote poznawac swiat to musze ja utulic albo klade ja na swojej piersi ona z 30-60 min poprzyglada mi sie az w koncu usnie i moge ja odlozyc... O ile wczesniej sama nie usne
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka |
2016-09-07, 09:03 | #4166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 475
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Mój zasypia przy cudu albo trzeba lulac. Sam nie zasypia...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
blog |
2016-09-07, 10:16 | #4167 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 192
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
Gratulacje!!! Byłaś dzielna!!! Cytat:
U nas Mała mogłaby od cyca nie odchodzić ;-) Ma ksywkę glonojad bo jak sie przyssie to oderwać nie można ;-) |
||
2016-09-07, 10:33 | #4168 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 348
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Cytat:
__________________
Zuzia - 29.07.2016 19:01 |
|
2016-09-07, 10:43 | #4169 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Moj mógłby cały czas wisieć na piersi, na początku nie mogłam sobie z tym poradzić ale teraz juz sie tym ciesze
Teraz je ok 30-40 i usypia przez pierwsze dwa dni nie dał sie odłożyć na czym moje piersi bardzo ucierpiały. Powiem Wam ze nigdy nie sądziłam ze bedzie ni tak strasznie obojętne kto widzi mnie nago albo widzi moje cycki ale poród i teraz połóg i karmienie, uodporniły mnie na jakikolwiek wstyd |
2016-09-07, 10:56 | #4170 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 475
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.
Ja dziś po raz pierwszy karmilam w parku. i też bylo mi wszystko jedno, kto patrzy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
blog |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:19.