2013-08-19, 15:35 | #61 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
tylko osoby, które mają przemyślane i poukładane wybory religijne - niezależnie od tego, czy decydują się wierzyć, czy też nie - mogą świadomie wybrać ślub kościelny jako sakrament albo świadomie z niego zrezygnować. i tyle. ja osobiście nie mam z takimi ludźmi do czynienia, bo nie potrafię tolerować bezmyślności i dulszczyzny, więc nie muszę nikomu kazań prawić.
__________________
chase the rain! |
|
2013-08-19, 15:35 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
A ja tam nie widzę pogardy na wizażu względem osób pragnących ślubu.
RAZI MNIE jedynie to, z jakim brakiem rozsądku podchodzą do ślubu moje znajome. Nic nie poradzę na to, że dla mnie małżeństwo=jesteśmy niezależną finansowo komórką. Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że biorę ślub ze swoim facetem na studiach i tylko czekamy do 10 dnia miesiąca, aż jego rodzice i moi rodzice zrobią nam przelew, bo chcemy zapłacić za mieszkanie i w ogóle to chcemy iść na pizze, a na koncie zostało tylko 8 zł. A znam takich ludzi osobiście. Ja ślubu chcę, ale za jakieś 3-4 lata. Mnie dużo bardziej fascynuje rozmyślanie o macierzyństwie niż o zaślubinach |
2013-08-19, 15:47 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
ja uważam, że nie chodzi o sam pierścionek, tylko chodzi o to żeby się ustabilizować z danym facetem. Chodzi o pewność, że ten właśnie gość chce mieć ze mną dzieci, chce być ze mną na dobre i na złe a nie tylko tak mówi, a tak naprawdę jestem tylko przeczekaniem na lepszą okazję. I dla mnie np. pierścionek jest właśnie taką obietnicą. Takim czynem, który świadczy o poważnych zamiarach faceta wobec mnie. I nie chodzi mi o ślub, bo rodzice, suknia, pochwalenie się koleżankom czy zmianie statusu na fb. Chodzi o decyzję na całe życie oraz o ponoszenie konsekwencji jaką jest rodzina/dzieci. Można życ z kimś bez ślubu, ale wtedy nie wiedziałabym kim tak naprawdę jestem dla drugiej osoby. Bo tego nigdy nie mozna być w 100%pewnym. Nawet z pierścionkiem na palcu. Ale jednak ryzyko pomyłki spada takie jest moje zdanie.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-08-19, 15:57 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
|
|
2013-08-19, 16:15 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ---------- Cytat:
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2013-08-19, 16:19 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Ale ja nie rozumiem, dlaczego jest dla Was takie niepojęte, że ludzie nie żyjący zbyt ortodoksyjnie mimo tego także mogą szczerze wierzyć w Boga. A Kościół jak dla każdej innej jednostki jest dla nich miejscem kultu, w którym z tym Bogiem się 'rozmawia'. Co w tym tak trudnego do ogarnięcia, że co wątek to wmawia się, że jak ktoś nie modli się dwa razy dziennie to znaczy, że bierze slub tylko i wyłącznie dla białej sukienki i organisty, no ludzie?
|
2013-08-19, 16:42 | #67 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
||
2013-08-19, 16:48 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Problem z ślubem kościelnym jest to, że podczas samej ceremonii ślubnej są pytania na temat otwarcia na życie, wychowywania w wierze katolickiej etc. Bo jak ktoś, kto świadomie nie przestrzega przykazań, może odpowiedzieć, że CHCE wychować dzieci po katolicku?
__________________
27.08.2016 |
2013-08-19, 16:51 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Mi to obojętne czy wezmę ślub czy nie, zależy od mojego faceta (chociaż pewnie będzie chciał). Pomarzyć sobie można i o ślubie, w końcu marzenia rzecz ludzka. Tak samo jak marzy się o pracy gdzieś, o urodzeniu dziecka, pojechaniu gdzieś na wakacje. Moim zdaniem to żaden wstyd. Każdy żyje jak chce.
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2013-08-19 o 16:52 |
2013-08-19, 16:52 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
Kiedy natomiast komuś do kościoła nie po drodze, łamie przykazania i i tak wie, że łamać je dalej będzie a mimo to idzie do spowiedzi to dla mnie dość śmieszne, że ten ktoś później koniecznie chce brać ślub właśnie w kościele. Do takich osób bardziej pasuje mi sam USC, a jedynym argumentem jaki przychodzi mi do głowy dlaczego wybierają też kościół jest niestety tylko i wyłącznie sukienka, otoczka, goście, zdanie rodziny ewentualnie i tyle. Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2013-08-19 o 16:53 |
|
2013-08-19, 16:52 | #71 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2013-08-19, 16:56 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
|
|
2013-08-19, 16:58 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
No cóż, antykoncepcja, jak samo współżycie pozamałżeńskie, to grzech ciężki. O antykoncepcji hormonalnej nie wspomnę, bo technicznie to może podpadać pod ekskomunikę.
__________________
27.08.2016 |
2013-08-19, 17:03 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Właśnie dlatego mówię - nie jestem osobą, która żyje w 100% zgodnie z nauką KK, ale mimo wszystko ta religia jest mi bliska, kieruję się nią, wierzę, modlę się. Chce przysięgać przed 'Katolickim' Bogiem.
|
2013-08-19, 17:12 | #75 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
Ale jak ktoś nie chce żyć w zgodzie z zasadami kościoła i nie żałuje przynajmniej za niektóre grzechy (więc i nie postanawia poprawy), to widać, że nie chodzi już tylko o tę nieszczęsną antykoncepcję, ale całą postawę danej osoby, która pokazuje, gdzie w życiu tej osoby jest kościół.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2013-08-19, 17:12 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
A nie masz problemu z pytaniem o wychowywanie dzieci w wierze katolickiej? Bo przecież takie się pojawia podczas ślubu. Tak normalnie pytam.
__________________
27.08.2016 |
2013-08-19, 17:14 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Nie chodzi o 100% ale rzeczy o których piszesz to jedne z podstawowych zasad katolickiego kościoła, jeśli się je łamie i to świadomie dlaczego później akurat w tym samym kościele przysięgać. Dlatego w dalszym ciągu ja tego nie rozumiem ale przecież nie muszę
|
2013-08-19, 17:20 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ---------- Ja nie szukam zrozumienia - pokazuję tylko pogląd na tą sprawę od drugiej strony |
|
2013-08-19, 17:44 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
|
2013-08-19, 17:55 | #80 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
Jeśli para decyduje się na taką uroczystość, to pewnie jest to dla ich ważne. Nie ma sensu wnikać, jakimi kierują się pobudkami. |
|
2013-08-19, 17:58 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
Ale widząc podejście i nastawienie ludzi do kościoła, bo to np. rodzina czy bliscy znajomi można mieć o tym swoja opinię, kiedy później tacy ludzie biorą ślub kościelny. Co nie znaczy, że należy tą opinię radośnie wygłaszać kiedy nikt nas o zdanie nie pyta, oczywiście. Ale swoje zdanie można mieć i np. powiedzieć je tu na forum bo forum rządzi się innymi prawami |
|
2013-08-19, 18:00 | #82 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
To jest dopiero parcie http://m.trojmiasto.pl/news/Okradl-s...ub-n71729.html
|
2013-08-19, 18:05 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
|
|
2013-08-19, 18:18 | #84 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
A w Kielcach facet ukradł stojący pod blokiem rower bo chciał dogonić pielgrzymkę. Zaspał, pielgrzymka już poszła , koniecznie chciał uczestniczyć to nie było innego wyjścia jak ten rower sobie wziąć.
|
2013-08-19, 18:29 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 143
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Moim zdaniem ślub to ważne wydarzenie w życiu, trzeba tylko zwrócić uwagę na to, z kim się go bierze. Życie singielki jest znacznie lepsze niż życie nieszczęśliwej mężatki, ale życie szczęśliwej mężatki jest o niebo lepsze niż życie sfrustrowanej radykalnej feministki, dla której mąż i dzieci be, bo to takie staroświeckie (nie dotyczy to oczywiście wszystkich singielek, wiem, że dla niektórych małżeństwo nie ma większego znaczenia i to szanuję).
|
2013-08-19, 18:30 | #86 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Czemu panny? Może jego cisnęło.
__________________
Cytat:
|
|
2013-08-19, 18:32 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
|
2013-08-19, 18:37 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Cytat:
ja odpowiedziałam autorce to co chciała usłyszeć.nie interesuje jej cudza motywacja,bo ona i tak ma wyrobioną opinię,więc tak- ślub w sukni jest dla ryżu i piejącego organisty ---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ---------- skoro jesteśmy ludźmi, to mamy prawo błądzić,czyż nie?
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2013-08-19, 19:10 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
Są kobiety, które chcą być żonami, wziąć ślub i ogólnie życzę im, by go wzięły z wymarzonym facetem i szczęścia.
Są też takie, które nie chcą, nie marzą i nie biorą - też super. Są kobiety co marzą, a oficjalnie utrzymują, że nie. Są takie, co nie marzą, ale zmuszają się do zaakceptowania teorii, że w jakimś tam momencie życia należy, wypada i ogólnie dobrze ślub wziąć. No to biorą. Wychodząc na tym różnie. O ile te dwie pierwsze opcje są jak najbardziej ok, to tych dwie kolejne są kontrowersyjne i niezrozumiałe. A, no i może trochę od środowiska/otoczenia to zależy - w jednych formalizacja związku jest sprawą otwartą i nikogo nie obchodzi, co para ze swoim związkiem poczyni, no ale są też takie, gdzie spróbuj się wydać, że o ślubie z weselem nie marzysz - kłamiesz, jesteś brzydka i nikt z tobą ślubu nie chce brać i to dlatego! Pierdzionki/piździonki tak wyśmiewane na intymnym chyba dotyczą głównie młodych i niesamodzielnych, niedojrzałych emocjonalnie dziewczyn, często w byle jakim związku ( w skrajnych przypadkach - kiedy facet jest zwyczajnym oszołomem, a ona tego nie widzi lub nie chce widzieć) trwającym stosunkowo krótko, których motywacją do zamążpójścia jest to, że inaczej zostanie sama, nikt lepszy się nie trafi, a wszystkie koleżanki już organizują śluby. Typowego bezmyślnego parcia, kiedy głównym skojarzeniem słowa małżeństwo jest właśnie piękny ślub i sesja ślubna wstawiana na facebooka. Albo jak dziewczyna usycha za oświadczynami i ślubnymi konkretami, ale nie zagai z facetem tematu, bo nie - woli czekać, aż on się zreflektuje/ewentualnie ona zagaduje przy każdej możliwej okazji, a on konsekwentnie zbywa Akurat tego typu wątki są dosyć częste i o ile złośliwostki odnośnie takiego biernego oczekiwania/nagminnego naciskania dają do myślenia, to wyśmiewanie samej potrzeby ślubu jest nie na miejscu. Marzenia o ślubie, małżeństwie, rodzinie to chyba nadal jedne z najpopularniejszych marzeń kobiet generalnie. No i model życia, który ma silne wsparcie w całym społeczeństwie, w końcu taki przekaz płynie z wielu źródeł - od rodziny, z mediów, z Kościoła, od przyjaciółek. Ja tę popularność rozumiem, nie dziwię się, że wiele kobiet - zresztą mężczyzn także - definiuje w ten sposób swoje szczęśliwe życie. Jedyne, czego bym chciała, to żeby nie wciskać tych marzeń każdemu jak jeden (nomen omen) mąż. Ja mam do ślubów stosunek raczej pozytywny i o ile będę miała szczęście mieć dobry związek z fajnym mężczyzną, któremu będę gotowa przysięgać (a on mnie), to chętnie stanę na ślubnym kobiercu. To raczej organizacja tradycyjnego polskiego wesela mnie przytłacza, ale jeszcze głębiej się nie zastanawiałam, czy bym go chciała, czy nie. Będą odpowiednie okoliczności, to obgadam z partnerem
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym? - Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci. |
2013-08-19, 19:39 | #90 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Pierścionek czy Pierdzionek - Czy wypada marzyć o ślubie?
W 100% rozumiem dziewczyny i kobiety, które są z facetem długo, są samodzielne finansowo albo są takie będąc z tym facetem i chcą wziąć ten ślub z innych pobudek niż ,,bo koleżanki". Ale naprawdę nie ogarniam, jak można się zaręczać w wieku np. 20 lat (w tym tygodniu trzy moje koleżanki ze studiów), będąc w związku np. od roku, nie będąc w ciąży i mając perspektywę, że 5 lat się będzie raczej upupionym finansowo, bez szans na wspólne zamieszkanie z narzeczonym z powodu odległości etc. Znaczy się - jak ktoś chce, to niech się zaręcza, dla mnie to jest po prostu podejście egzotyczne. Może jestem po prostu niedojrzała, ale chociaż kocham mojego chłopaka, widzę nas razem za 5, 10, 15 lat, to mam zarazem pełną świadomość, że: - jeszcze 5 lat nie zamieszkamy ze sobą, bo żadne z nas nie rzuci swoich studiów ani nie zmieni uczelni - na początku będziemy bidę klepać oboje, prawdopodobnie będziemy potrzebować częściowego wsparcia finansowego od rodziców, bo możemy być zmuszeni do roboty na wolontariacie - jesteśmy ze sobą 1,5 roku, dla niego to jest w ogóle pierwszy związek, dla mnie pierwszy poważniejszy.
Sam ślub - jest dla mnie ważny, rzecz jasna cywilny, bo kościelnego brać nie zamierzam, skoro nie zgadzam się z większością nakazów KK. Nie wyobrażam sobie być z facetem do końca życia bez ślubu, głównie ze względów prawnych, w tym właśnie decydowania o leczeniu, prawie do informacji itd. Ale nie powiedziałabym, że ślub jest moim życiowym celem, to raczej droga do jednego z dwóch moich celów, czyli szczęśliwej rodziny. Nie planuję się zaręczać, dopóki nie będę miała możliwości zamieszkania przed ślubem z chłopakiem, nie będę miała widoków na samowystarczalność finansową i możliwość wynajęcia mieszkania (choćby mnie kroili, nie wyobrażam sobie mieszkania z moimi rodzicami albo matką chłopaka ). Póki co moim celem jest skończenie studiów i dostanie się na specjalizację, później nadejdzie etap życiowy na zakładanie rodziny. I nie wyobrażam sobie bardzo długich zaręczyn - jestem raczej z tych, co jak dostaną w piątek pierdzionek (super określenie!) to w poniedziałek zaczną się rozglądać za suknią, restauracją na przyjęcie po ślubie (żadnych weselich, fuj), podróżą poślubną, fryzjerem, wizażystką etc. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:06.