2013-11-27, 16:25 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3
|
Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Witajcie,
Założyłam nowe konto, bo nie chcę zostać zidentyfikowana. Zresztą nigdy nie myślałam, że będę tu opisywać taki problem... Przedwczoraj gdy byłam w pracy zadzwonił do mnie mąż i powiedział, że do niego do pracy przyszedł mąż jego koleżanki z pracy i oskarżył go że jest ojcem jej dziecka (dziewczyna jest w 7 m-cu). Zaczęłam się z tego śmiać, on powiedział, że facet jest niezrównoważony, że czasem przychodził tam do nich do pracy i jakieś głupoty opowiadał. W każdym razie facet powiedział mu, że wie gdzie ja pracuję i przyjdzie do mnie do pracy albo do domu z tą informacją. Oczywiście nie przyszedł, a po południu rozmawiałam już z mężem na żywo. Okazało się, że od 2 miesięcy smsuje z tą dziewczyną, dużo rozmawiają w pracy, gdzieś się tam kilka razy całowali po kątach... A w ostatni piątek zadzwoniła do niego i spotkali się (po raz pierwszy podobno) chwilę na mieście. Na koniec tego spotkania pocałowali się i ktoś ich widział i doniósł jej mężowi. To wszystko wyciągnęłam z niego podczas naszej rozmowy. Powiedział, że zauroczył się, ale to definitywnie koniec i nic do niej nie czuje. Że kocha tylko mnie, nie nie chce mnie stracić i zrobi wszystko żebym mu wybaczyła. W międzyczasie ta dziewczyna zadzwoniła jeszcze do niego, ja wzięłam jego telefon. Powiedziałam jej, żeby dała nam spokój, nie kontaktowała się z moim mężem, nie pisała, nie dzwoniła, bo on mnie na pewno dla niej nie zostawi. I zapytałam, czy to dziecko faktycznie nie jest jego. Powiedziała, że nie, że cały ich kontakt to była pomyłka i zapytała gdzie mieszkamy, bo jej mąż wybiera się do mnie a nie zna dokładnego adresu. Oczywiście go nie podałam, powiedziałam, że liczę na to że jest rozsądna, uszanuje moją prośbę, nie będzie się więcej odzywać i zajmie się swoim dzieckiem, mężem i rodziną. Z mężem porozmawialiśmy szczerze, może jestem głupia, ale mu wierzę. Powiedział, że ma nauczkę na całe życie i nigdy tego błędu już nie popełni. Po przepłakanym całym dniu już mi trochę przeszło. On się strasznie stara, przytula, mówi że kocha i że był idiotą. Mi serce mięknie i właściwie zachowuję się jak wcześniej. On wie, że mnie to strasznie boli, nie mogę spać w nocy, ciągle mam przed oczami jak on ją całuje... Rozpisałam się, a miało wyjść tak krótko. Myślicie, że dobrze zrobiłam? Czy jak ktoś okłamie raz, to później oszuka ponownie? Mam mętlik w głowie Planowaliśmy zacząć starać się o dziecko, a teraz sama nie wiem... |
2013-11-27, 16:31 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Cytat:
|
|
2013-11-27, 16:34 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: pomooorze
Wiadomości: 31
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
szczerze? ja na Twoim miejscu bym mu tak łatwo nie uwierzyła...
__________________
jesteś jak diament, który zawsze będzie miał wielką wartość dla mnie |
2013-11-27, 16:42 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
A ja bym uwierzyła. Od samego początku zagrał w otwarte karty, ba, rozmawiałaś nawet z jego kochanką. Podejrzewam że jakby doszło do czegoś więcej to by się prędzej czy później posypało.
|
2013-11-27, 16:44 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
całowanie się po kątach z koleżanką, romans na boku to gra w otwarte karty? Zresztą co miał jej powiedzieć? To co chciała usłyszeć. Oczywiste, że zaprzeczył.
|
2013-11-27, 16:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Ja bym chyba nie uwierzyła, mysle, ze nie powinnas od razu wybaczac, za szybko, za łatwo.
|
2013-11-27, 16:52 | #7 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Ja bym może i uwierzyła, że dziecko nie jest jego i że się "tylko" całowali po kątach i pisali ze sobą. I właśnie za to "tylko" bym go zostawiła i odeszła.
|
2013-11-27, 16:54 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Cytat:
Zaprzeczył ojcostwu z resztą nie tylko on i to jest bardzo prawdopodobne że żadnym ojcem nie jest. |
|
2013-11-27, 17:00 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Też mi się wydaje, że to za szybko, tylko po prostu nie wiem jak się zachować. Kocham go bardzo i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Mąż twierdzi, że on beze mnie też nie... Powiedziałam mu, że gdyby to się jeszcze kiedykolwiek powtórzyło, to koniec.
Tylko teraz wiem, że ciągle będę miała jakieś podejrzenia. Nie chcę go bez przerwy kontrolować, bo to nam zatruje życie. Ale z drugiej strony zaufanie legło w gruzach na długi czas :/ |
2013-11-27, 17:00 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby nie interwencja męża tej pani (który też dowiedział się dzięki uprzejmemu donosowi), Twój mąż do niczego by się nie przyznał. Do teraz byś nie wiedziała, że mizia się z inną po kątach. Nie starałabym się o dziecko. Nie w obliczu takiej sytuacji. Nie z człowiekiem, który mnie upokorzył, oszukał, zniszczył moje uczucia, zaufanie i wszystko to, co dotąd razem zbudowaliśmy. Jak dla mnie, to była zdrada. Nieważne, czy "tylko" się całowali, czy poszli na całość. Czy spotkali się raz, czy sto dwadzieścia razy. Dla mnie, byłby to definitywny koniec związku. Dla mnie. Ktoś inny może by walczył (tylko o co?), wybaczył. Ja nie.
|
2013-11-27, 17:01 | #11 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Ja bym nie uwierzyła. Uważam, że jeśli ktoś potrafi mnie zdradzić, to nie będzie miał najmniejszych oporów przed okłamaniem mnie.
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2013-11-27, 17:03 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
W takich sytuacjach nic nie jest czarne albo białe.
Łatwo się mówi zostaw go bo Cię zdradził i pewnie zrobi to znowu. Być może Twój mąż na prawdę żałuje tego co zrobił i już nigdy więcej Cię nie skrzywdzi. Jesteśmy tylko ludzmi i czasami robimy takie straszne rzeczy osobie którą kochamy. Jednak z drugiej strony może się przestraszył tego faceta i wolał sam się przyznać. Gdyby nie mąż tej dziewczyny nigdy by Ci prawdy nie powiedział a to już źle o nim świadczy. Być może również gdyby mąż się nie dowiedział to sielanka dalej by trwała Sama znasz swojego męża najlepiej. |
2013-11-27, 17:03 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
No faktycznie otwarte karty jak juz wiedział, ze sie posypie i mąz tamtej sie wybiera do autorki, wtedy sam wolał uprzedzic. A facet widac ma byc moze jakies dowody na swoje domysły, wie wiecej niz autorka dlatego podejrzewa, ze dziecko jest meza autorki. Ja bym była ciekawa, co ma ten facet do powiedzenia, bo naprawde moze byc roznie i dziecko moze byc efektem dłuzszego romansu. Autorka poznała poki co jedna wersje, super light, niekoniecznie te prawdziwa.
|
2013-11-27, 17:03 | #14 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Też tak myślę. Mam wrażenie, że mąż zwyczajnie wystraszył się tego, że mąż koleżanki z pracy faktycznie odwiedzi autorkę wątku i jej o wszystkim powie. A że miał poczucie, że zdrada i tak się wyda, to wolał sam o niej powiedzieć. Nie mówiąc o tym, że jeśli ma więcej na sumieniu, to duża szansa była taka, że jak sam się przyzna do zdrady, to temat nie będzie dalej drążony, a tym samym nie wydadzą się też inne jego występki.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2013-11-27, 17:06 | #15 |
w drodze do...Ciebie...
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
No ja bym mu nie uwierzyła, całowanie całowaniem ale to też jest zdrada i jego tłumaczenie że się zauroczył ale kocha Ciebie i dla niego ta znajomość nic nie znaczy, to żadne tłumaczenie to po co w ogóle zaczynał tą znajomość?
__________________
“Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.” |
2013-11-27, 17:15 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Macie racje, sam powiedział, że gdyby nie mąż tej dziewczyny to na pewno nie powiedziałby mi tego teraz, ale że go tak zjadały wyrzuty sumienia, że już chciał to zakończyć.
Dla mnie to też jest zdrada, nawet bardziej mnie boli to, że coś do niej poczuł, niż to że się całowali. Pytałam go o to, co go w niej tak pociągało, to nie potrafił mi odpowiedzieć na to pytanie. Widziałam na fb jej zdjęcie, obiektywnie uważam, że jestem ładniejsza, rozmawiałam z nią przez telefon, to wydała mi się taką sierotą. I po prostu mnie gryzie, w czym ona jest ode mnie lepsza. Zresztą sama wiem, że koleżanka w pracy wysłucha, przytaknie, nie ma wymagań jak żona i to jest jej przewaga. |
2013-11-27, 17:17 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Cytat:
Owszem, jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas popełnia błędy, ale nie każdy zdradza. |
|
2013-11-27, 17:25 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Sz-n
Wiadomości: 366
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Mnie ciekawi skąd mąż tamtej kobity wziął info, że to dziecko Twojego męża? Przecież się tylko całowali? Czemu Ty masz w to uwierzyć a tamten nie mógł?
|
2013-11-27, 17:31 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Cytat:
I co niby miała powiedzieć tamta dziewczyna - jeśli zależy jej na małżeństwie a Twojego męża traktowała rozrywkowo, przecież się nie przyzna, że dziecko pochodzi spoza jej małżeńskiego łoża. Tak czy siak, zdradził. Nie wiem czy bym potrafiła z tym żyć, będąc na Twoim miejscu. Na pewno jednak nie wybaczyłabym tak łatwo jak Ty. Edytowane przez 201607110949 Czas edycji: 2013-11-27 o 17:35 |
|
2013-11-27, 17:34 | #20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Cytat:
---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ---------- Cytat:
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
||
2013-11-27, 17:34 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Najdziwniejsze w tym wszystkim jak dla mnie jest to, że twój mąż poleciał na kobietę w ciąży... dla mnie to mega dziwne. Zwłaszcza, że jak piszesz to już 7 miesiąc więc brzuch ma widoczny
Ja na twoim miejscu skontaktowałabym się z mężem tej kobiety. Niech ci dokładnie powie co on wie i sobie porównasz to z wyjaśnieniami męża. Jeżeli facet tak zareagował, to albo jest mega zazdrośnikiem, albo już wcześniej miał jakieś podejrzenia do do niej (może to nie pierwszy jej romans). Poza tym - tak naprawdę nie wiesz czy to nie dziecko twojego męża. Ja bym chciała badań na ojcostwo a potem kopnęła go w tyłek. |
2013-11-27, 17:35 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
autorko, dziwna sprawa, że jak jest temat zdrady, to nagle się okazuje, że na tym świecie całe są tabuny wariatów i świrów: że niby ten facet bezpodstawnie oskarża twojego męża, wymyślił to sobie i jest wariatem.
Jest to klasyczne zagranie zdradzających: robi wariata z człowieka który mówi, że on zdradza. Jednak odsetek wariatów w społeczeństwie wysoki nie jest (na pewno nie tak wysoki jak w "krainie zdradzających", bo tam "wariatów" są całe zastępy: co kto kogoś oskarży o zdradę, to nagle jest wariatem, stalkerem i właśnie zwiał z Tworek... taa). Brutalna prawda jest taka, że ten człowiek miał jakiś bardzo poważny powód, aby twojego męża oskarżyć. Nie wymyślił sobie tego, żeby robić cyrki - prawdopodobieństwo tego, że jest on świrem, albo psychotykiem jest niewielkie - tylko wg mnie ma podstawy do takich oskarżeń. W tym momencie ja bym w jego ocenę sytuacji jednak jak najbardziej wierzyła: niekoniecznie twój facet musi być ojcem (bo jednak tamten facet w szale zazdrości mógł do takiego wniosku dojść błędnie), ale wierzyłabym w to, że ma podstawy do oskarżeń o romans. Dobrze, że nie jestem na twoim miejscu, ponieważ ja bym oczekiwała absolutnej szczerości wtedy od partnera... w sumie tylko tego bym od niego wymagała. Ponieważ mi by w głowie już "ruszyło" i bym zaczęła się od niego odcinać, aby puścić go wolno. Widocznie chce wolności, skoro romansuje. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-11-27 o 17:48 |
2013-11-27, 17:36 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Moje miasto :)
Wiadomości: 165
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Żadna z nas nie podpowie Ci czy zostać z nim czy odejść, bo to jest coś co musisz sama rozgryźć.
Ale to, że zachowujesz się w domu prawie tak samo jak przed tą całą historią to wielki błąd. Jeśli teraz mu pokażesz, że wybaczyłaś praktycznie od razu to twój mąż poczuje się całkowicie bezkarnie! Następnym razem on już może nie mieć oporów przed niczym, bo po co. Żona i tak nie zrobi awantury. Teraz jest wam potrzebna rozmowa: ustalenie zasad na jakich on odbuduje zaufanie u ciebie, może nawet spotkania z jakimś doradcą rodzinnym / terapeutą, który pokieruje waszą rozmową i wskaże kierunek. Nie wybaczaj tak łatwo- to nie są TYLKO pocałunki, tylko smsy, czy chowanie się po kątach. To zdrada twoich uczuć. |
2013-11-27, 17:41 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
|
2013-11-27, 17:42 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Cytat:
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2013-11-27, 17:42 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Ciekawy rozwój sytuacji. Facet sobie romansuje, pielęgnuje w sobie to uczucie do innej (bo jak inaczej nazwać smsy, umawianie się, całowanie po kątach?), dopiero jak się gorąco robi i ktoś go straszy, że pójdzie do jego żony wszystko opowiedzieć to nagle skruszony, tłumaczy się, kocha i żałuje.
Mnie by zabolało to, że przerwał romansik tylko dlatego, że musiał, nie dlatego, że chciał. A skoro byli w stanie się całować, to ja kompletnie nie wiem skąd pewność, że i dalej nie zaszli? Facet powiedział tyle ile musiał, żeby wyjaśnić wściekłość jej męza, ale żeby za wiele nie mieś problemów, wyjście idealne. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2013-11-27 o 17:44 |
2013-11-27, 17:47 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
ano. Według mnie o wiele bardziej prawdopodobnym jest, że romansuje się w ciąży gdy kochankiem jest ojciec dziecka niż to, że nagle, w 7 miesiącu, dostaje się palmy i całuje po kątach z obcym facetem, bo macica oszalała.
Ciężko mi sobie wyobrazić, że jestem w 7mcu i zamiast myśleć o wyprawce, porodzie i cieple domowego ogniska, jakie stworzę dziecku, całuję się z kolegą z pracy. |
2013-11-27, 17:47 | #28 | |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Cytat:
W dodatku calowal sie z kobieta w 7 mies ciazy? A ona w ciazy zaawansowanej z mezem, a calowala i obsciskiwala sie z innym.. Jak dla mnie to conajmniej niesmaczne.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
|
2013-11-27, 17:51 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
Porozmawiaj z mężem kochanki Twojego faceta. A nuż dowiesz się czegoś ciekawszego. Byłaś okłamywana przez niezły kawałek czasu, a biednego mężusia zaczęły męczyć wyrzuty sumienia dopiero jak wszystko się wydało. Nic go nie usprawiedliwia, to pie****** oszust i tyle :/ Dziwię się, że pozwalasz mu się nawet dotknąć, mnie by chyba zemdliło :/
|
2013-11-27, 17:54 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Mąż i zauroczenie koleżanką z pracy
toć romans mógł trwać od dawna
własnie w pracy mam taką historię: o romansie pewnej mężatki z jednym panem tutaj aż huczy, żeby o tym romansie nie wiedzieć, to trzeba się chyba starać - jednak nie byłabym zdziwiona, gdyby o romansie mąż nie wiedział wcale. Bo żeby on się dowiedział, to ktoś stąd musiałby go znać i go powiadomić. W innym przypadku: jak powiadomić kogoś, kogo się nie zna, nie wie nawet jak ma na imię? Do tego trzeba już konkretnych starań. Dlatego też w przypadku romansu w pracy nie jest dziwne, że ostatnim, który żyje w niewiedzy, jest zdradzany. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-11-27 o 17:58 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:51.