Zerwał, bo przez moje piersi czuł się ze mną jak.. gej

[201803080934]

dla mnie wyglądają trochę jak sztuczne, dwie okrągłe piłeczki, wcale nie takie małe, ale za to z malutkimi sutkami, mi się nie podobają, ale ostatnie co można powiedzieć o takich cyckach, to to, że są męskie i dają powody do czucia się jak gej.

[mary_poppins]

Piersi nie widzę, więc się do nich nie odniose, jedynie mogę napisać że faktycznie mało męski był ten Twój eks. Gdyby nie był zakompleksionym wymoczkiem, to wiedziałby że ma w łóżku kobietę nawet, gdyby jej klatka piersiowa była wklesla Mały czlowieczek, dla którego kobieta = duży biust, jak w plemionach afrykańskich. Wiem, że musialas poczuć się paskudnie autorko, ale naprawdę nie ma powodu pielęgnować w sobie traumy. Jeśli facet czuje się jak gej przy kobiecie z niewielkim biustem to znaczy, że ma poważne problemy że swoją meskoscia i że jest neandertalczykiem z bardzo wąska perspektywa.

A co do nowego faceta na horyzoncie - sądzę,.że nie masz się czego obawiać, nie kazdy patrzy takimię kategoriami. No i nie każdy lubi duże piersi

[paulinika]

Najlepiej jak kolega by sobie kupil okulary bo chyba jest slepy. Co za burak, cham i prostak i tyle. Masz piekne piersi, ja bym chciala takie miec . Nie daj burakowi satysfakcji, masz piekne piersi a to ze ich nie potrafil docenic to jego blad.

[kicie]

Dziękuję jeszcze raz za taki miły odzew. Uśmiech przez łzy...

Napisane przez kasiapyra

no nie wierzę! Masz piękny biust ale wierzę, że takie zachowanie tego faceta mogło nieźle namieszać w Twojej psychice. Wiesz co, mi się to kojarzy z jakimś krypto-gejem. Skoro przy byciu w sytuacjach intymnych z kobietą on myśli, że jest z facetem, całuje kobietę a myśli, że całuje faceta...
no i w życiu żaden chłopak z którym się spotykałam, nie podkreślał, ze nie jest gejem, bo zwyczajnie to nikomu nie przyszłoby do głowy.

Aż mnie zmroziło. jejku, może coś w tym jest.. bo faktycznie on podkreślał to, że nie jest gejem. ale nie mam doswiadczenia w zwiazkach nie wiem, czy to jest normalne. z drugiej strony jakos nie zwuazylam, zeby przyglądał się facetom, oglądal zdjęcia, no nie wiem....

[cava]

Piszę całkiem serio.
Moim zdaniem, ten facet to kryptogej.

Najwyraźniej nie radzi sobie ze swoja właściwą orientacja seksualną i tak z niego wylała się frustracja.


Skoro on się czuje jak gej pieszcząc kobietę o całkiem sporym biuście (Twoje piersi jak na mój gust są duże), to najwyraźniej jest gejem.

Po prostu. Nawet Lolla Ferrari ze swoimi doszytymi zderzakami w romiarze XXXL nic na to nie poradzi. Nawet jakbyś sobie zamotowała 2 pontony, to wcześneij czy później on bedzie sie czuł jak gej, bo go zwyczajnie kobieta nie pociąga i tyle.
A ze ma z tym problem i kaleczy ludzi byle nie żyć zgodnie ze swoją orientacją której nie akceptuje, no to przykro że na Ciebie trafiło.

[kicie]

Napisane przez Grin

dla mnie wyglądają trochę jak sztuczne, dwie okrągłe piłeczki, wcale nie takie małe, ale za to z malutkimi sutkami, mi się nie podobają, ale ostatnie co można powiedzieć o takich cyckach, to to, że są męskie i dają powody do czucia się jak gej.

Dziękuję za szczerość ! może o te sutki mu chodziło, ech. Nawet nie wiecie, co się dzieje teraz w mojej głowie...

[OliwierB]

Napisane przez kicie

Dziękuję... Jak pisałam, ja nie uwazałam wcześniej że są małe. Uważałam że są okej. Dlatego jego opinia tak mnie zabolała i zaskoczyła...
Tak w środku uwazam, że kobieta to styl bycia, a piersi tzreba umieć nosić i każde są ładne. małe, duże. Tylko, że dla niego ja nie wyglądałam jak kobieta.. chyba to mnie boli ((

Widzę po zdjęciu jesteś szczupła dziewczyna, więc Twoje piersi jak dla mnie są bardzo ok i naturalnie pasują do Twojego ciała. Poza tym masz bardzo ładne brodawki (wolę określenie sutki ) więc nie ma o czym mówić.
Może chłopakowi chodziło po prostu o sex? A z racji tego, że przez dłuższy czas go nie było, wołał łatwiejsze koleżanki?

Nie przejmuj się idiotą, dziwie się, że wygłosił taką opinię, wolałbym to jakoś inaczej uzasadnić, chyba że chciałbym kogoś zranić.
Jak ma Ci to poprawić humor, to jestem skłonny umówić się w ciemno, tylko i wyłącznie ze wzgledu na piersi (żart)

Napisane przez kicie

Dziękuję za szczerość ! może o te sutki mu chodziło, ech. Nawet nie wiecie, co się dzieje teraz w mojej głowie...

Eeee… właśnie sutki super, a nie "wentyle od stara" ))

[Aimee_J]

Ten facet to totalny baran -_- Prawdopodobnie na Twoim miejscu albo bym mu przywaliła za taki sposób zerwania i sprowadzanie mnie, mojego ciała i mojej osobowości do cycków, albo powiedziała mu, że on między nogami szału też nie ma i widać to nawet przez spodnie . Tak wiem, zniżanie się do jego poziomu, ale we mnie w takich sytuacjach budzi się furiatka.
Naprawdę, każdy sensowny facet, nawet jeśli lubi duże piersi, to gdy pozna dziewczynę, którą bardzo polubi lub pokocha, zrzuca to na dalszy plan i akceptuje ją w pełni. I nie jest to moje pobożne życzenie, ale zdanie i zaobserwowane zachowanie moich kolegów, których przekrój mam dość duży

Dziewczyny napisały już dość o tym, ze masz piersi w porządku. Ładne, kształtne i wcale nie małe - nawet chyba podobne do moich, a ja na punkcie rozmiaru swoich nie mam kompleksów. Miałabym, gdyby były większe Z mojej strony polecę Ci wizytę u braffiterki i dobrze dobrany stanik, bo może okazać się, że wcale nie nosisz 75B, a inny. Dobrze dobrany stanik dobrze kształtuje biust i prezentuje się on jeszcze lepiej nie tylko ubrany, ale także rozebrany

[garfieldek]

ooo nie, kolejny watek o cyckach

[grubella]

Napisane przez kicie

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jestem zaskoczona, jeśli mam być szczera...




Tylko, że widział w ubraniu, jaki mam biust. Nosiłam zwykłe staniki, bez 'ulepszen'. widział, że na G nie ma co liczyć...

A co do teorii, że chciał zerwać.. Z tego co go poznalam, nie jest takim człowiekiem, ze lubi sprawiac ludziom przykrosc, a wrecz przeciwie. gdybym mu się znudziła, tak by mnie nie potraktowal. Nie byłam wobec niego nie fair, nie zraniłam go, starałam się jak mogłam. więc też nie wiem, dlaczego miały się mścić. I póxniej mnie wielokrotnie przerpsaszac, zapewniac ze jestem cudowna i piękna, ale to w nim jets problem. Ze tylko dla niego jestem męska...

Nie broń go.
Zrobił ci wielką przykrość.
Wykształcony, obyty facet zdaje sobie sprawę jaką wielką wagę kobiety przywiązują do tego atrybutu kobiecości jakim są piersi.
Jakie mają na tym punkcie kompleksy a nawet przeżywają tragedie gdy muszą poddać się mastektomii.
Wybrał pierwszą lepszą część ciała, mógł równie dobrze powiedzieć , że masz za płaską pupę, za wąskie biodra bo on lubi takie powyżej półtora metra w obwodzie.

[Annie1441]

to nie są małe piersi!! są średnie i wg mnie po tym co widać, jesteś szczupła i są proporcjonalne... do tego nie rozbiegają się na boki, są jędrne i masz kształtne sutki moje są podobnej wielkości ale chciałabym żeby były takiej 'jakości' jak twoje zdecydowanie pan ma jakieś dziwne preferencje.. to nie jest męska klatka... ja bym poleciała :P

[macka]

Napisane przez kicie

I póxniej mnie wielokrotnie przerpsaszac, zapewniac ze jestem cudowna i piękna, ale to w nim jets problem. Ze tylko dla niego jestem męska...

Ale po co wymyślać i teorie dorabiać? Toż powiedział o co chodzi... Sam przyznał ze ma problem. Może bardziej lub mniej go sobie uświadamia, ale choć trochę zdaje sobie z niego sprawę. Dobrze ze zakończył, nie ukrywał problemu. Są przecież osoby o skłonnościach homo lub w ogóle źle czujące się we własnej płci, które nie akceptują tego i zakładają rodziny, mają nawet dzieci i dopiero po latach przyznają się do problemu. Wtedy to dopiero są tragedie, gdy jest rodzina, dzieci... I dlatego dobrze nie czekać z seksem do ślubu :-P. Żeby takie coś wyszło raczej prędzej niż później.
Ty mu zaufałalas, otworzylas się, nic więc dziwnego ze Cię to mocno zabolało. Niefajnie się rozstał. Ale cóż, dobrze ze to się stało. Ciekawe czy miał kogoś wcześniej o dlaczego właściwie w takim wieku był samotny... ;-)

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[DamnElectric]

Masz fajne, jędrne piersi. Nie daj sobie wmówić, że coś nie tak z nimi. Do którego momentu on się obnażył? Bo myślę, że to z nim był jakiś problem, którego się wstydził.

[kicie]

Napisane przez macka

Ale po co wymyślać i teorie dorabiać? Toż powiedział o co chodzi... Sam przyznał ze ma problem. Może bardziej lub mniej go sobie uświadamia, ale choć trochę zdaje sobie z niego sprawę. Dobrze ze zakończył, nie ukrywał problemu. Są przecież osoby o skłonnościach homo lub w ogóle źle czujące się we własnej płci, które nie akceptują tego i zakładają rodziny, mają nawet dzieci i dopiero po latach przyznają się do problemu. Wtedy to dopiero są tragedie, gdy jest rodzina, dzieci... I dlatego dobrze nie czekać z seksem do ślubu :-P. Żeby takie coś wyszło raczej prędzej niż później.
Ty mu zaufałalas, otworzylas się, nic więc dziwnego ze Cię to mocno zabolało. Niefajnie się rozstał. Ale cóż, dobrze ze to się stało. Ciekawe czy miał kogoś wcześniej o dlaczego właściwie w takim wieku był samotny... ;-)

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

niby powiedział, że to jego problem. ale to nie jest tak latwo, ok powiedzial ze to jego problem, nie moj, wiec olać. Przecież chodziło o mnie, o moje ciało - on nie mogl sie przemoc, bo ja wygladam jak wygladam. powiedzial wyraznie, ze to piersi,a nie jego wyobrazenia. kiedy osoba, którą kochasz (? ) mowi Ci takie rzeczy, w sytuacji intymnej, gdzie wiazesz z nia super plany... To okropne...

Miał inne dziewczyny. Był samotny, bo nie sporkał odpowiedniej. Niby ja nią byłam. Osttani związek zakonczyl krotko po rozpoczeciu st. doktoranckich.

Masz fajne, jędrne piersi. Nie daj sobie wmówić, że coś nie tak z nimi. Do którego momentu on się obnażył? Bo myślę, że to z nim był jakiś problem, którego się wstydził.

dzięki. oboje rozebralismy się do zera. jesli chodzi o jego 'atrybuty' nie zauwazylam nic dziwnego, reakcje w sytuacjach intymnych tez byly ok.

[cwany rogalik]

Błagam, powiedz, że ludzie Cię już przekonali - nie masz powodów do kompleksów!

Moim zdaniem Twoje piersi wyglądają super, nie są absolutnie za małe. Mam podobnej wielkości i się nie wstydzę Kiedyś też miałam pewne kompleksy, ale swojego czasu trafiłam na faceta, który skutecznie pomógł mi je zwalczyć. Poza tym pomyśl; możesz swobodnie uprawiać sporty, nie boli Cię kręgosłup, możesz chodzić bez biustonosza i podkręcać faceta sterczącym sutkami Same przyjemności. Po prostu nie trafiłaś na faceta, który będzie Twoje piersi uwielbiał, ale wierz mi, to kwestia czasu. Absolutnie nie myśl o żadnych operacjach.

Jestem oburzona tym, jaki argument podał Twój ex, żeby zakończyć związek.Wielki pan intelektualista, w kontaktach z kobietami to on chyba zbyt biegły nie jest...Ściskam Cię mocno i życzę wszystkiego dobrego

[RedDragon]

Dla mnie to ciężko takiego osobnika nazwać inteligentnym - ja od osoby inteligentnej wymagam jakiegokolwiek taktu. Nawet jeżeli to faktycznie był dla niego problem, to poznając Ciebie przez czas o którym wspominasz, mógł się domyśleć jak zareagujesz na jego słowa. I sformułować wypowiedź w trochę innym tonie - tak żeby nie było to aż tak ofensywne w stosunku do Ciebie.

Trudno dyskutować o guście, ale jeżeli jesteś ciekawa mojej, męskiej i całkowicie subiektywnej opinii to Twój biust jest bardzo kobiecy . Zresztą, w mojej opinii na kobiecość składa się cały szereg czynników, nie tylko fizycznych ale przede wszystkim osobowościowych.

[201801191006]

Napisane przez cava

Piszę całkiem serio.
Moim zdaniem, ten facet to kryptogej.

Najwyraźniej nie radzi sobie ze swoja właściwą orientacja seksualną i tak z niego wylała się frustracja.


Skoro on się czuje jak gej pieszcząc kobietę o całkiem sporym biuście (Twoje piersi jak na mój gust są duże), to najwyraźniej jest gejem.

Po prostu. Nawet Lolla Ferrari ze swoimi doszytymi zderzakami w romiarze XXXL nic na to nie poradzi. Nawet jakbyś sobie zamotowała 2 pontony, to wcześneij czy później on bedzie sie czuł jak gej, bo go zwyczajnie kobieta nie pociąga i tyle.
A ze ma z tym problem i kaleczy ludzi byle nie żyć zgodnie ze swoją orientacją której nie akceptuje, no to przykro że na Ciebie trafiło.

dokładnie to samo pomyślałam od razu po przeczytaniu pierwszego posta.

a cycki fajne, chciałabym takie

[_chocolate]

Może jest gejem, który wypiera swoją orientację. Faceci hetero nie muszą zapewniać, że nie są gejami, a nawet nie przyszłoby im to do głowy.

To jest straszne, że tak Cię "zniszczył". Zacznij w końcu nosić bikini, spotykać się z innymi facetami i cieszyć życiem, a tamtego pana wyrzuć z pamięci, bo najwyraźniej ma jakiś problem ze sobą.

Ps. Mi się twoje piersi też podobają.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Aimee_J

Ten facet to totalny baran -_- Prawdopodobnie na Twoim miejscu albo bym mu przywaliła za taki sposób zerwania i sprowadzanie mnie, mojego ciała i mojej osobowości do cycków, albo powiedziała mu, że on między nogami szału też nie ma i widać to nawet przez spodnie . Tak wiem, zniżanie się do jego poziomu, ale we mnie w takich sytuacjach budzi się furiatka.

Ja po pierwszym szoku też bym tak zareagowała tyle że zaczęłabym wyzywać go od "pedałów".

[201803080934]

Napisane przez kicie

Dziękuję za szczerość ! może o te sutki mu chodziło, ech. Nawet nie wiecie, co się dzieje teraz w mojej głowie...

sutki masz normalne, zwróciłam tylko uwagę, że ponieważ są takie malutkie w porównaniu do wcale nie małych piersi, to całość wygląda dla mnie jak po operacji powiększania.

cycki masz w normie, przywróć się do porządku z myśleniem. facet nie musi cię kochać od razu wielką miłością, wystarczyłoby żeby był heteroseksualny i na pewno nie odrzuciłby twoich cycków. no taka prawda, faceci kochają każde cycki poza jakimiś ekstremalnymi przypadkami w ich wyglądzie.

Napisane przez OliwierB

Eeee… właśnie sutki super, a nie "wentyle od stara" ))

pohamuj takie opinie, bo masa kobiet, zwłaszcza z naturalnie większymi piersiami, ma również większe sutki.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez cava

Piszę całkiem serio.
Moim zdaniem, ten facet to kryptogej.

Najwyraźniej nie radzi sobie ze swoja właściwą orientacja seksualną i tak z niego wylała się frustracja.


Skoro on się czuje jak gej pieszcząc kobietę o całkiem sporym biuście (Twoje piersi jak na mój gust są duże), to najwyraźniej jest gejem.

Po prostu. Nawet Lolla Ferrari ze swoimi doszytymi zderzakami w romiarze XXXL nic na to nie poradzi. Nawet jakbyś sobie zamotowała 2 pontony, to wcześneij czy później on bedzie sie czuł jak gej, bo go zwyczajnie kobieta nie pociąga i tyle.
A ze ma z tym problem i kaleczy ludzi byle nie żyć zgodnie ze swoją orientacją której nie akceptuje, no to przykro że na Ciebie trafiło.

Dokladnie to samo pomyslalam!! Nie chce mi sie wierzyc, ze heteroseksualny facet mialby tego typu mysli. Mozliwe, ze boi sie do tego przyznac przed samym soba. Probuje z dziewczynami, ale to nie to. Mysli pewnie, ze wielkie cycki sprawia, ze w koncu zacznie normalnie reagowac - "jak facet".

Szkoda tylko, ze swoje wlasne problemy orientacyjne przerzucil na Bogu winna dziewczyne, ktora wpadla w bezpodstawne kompleksy.

[elamem]

Ja też się zgadzam że coś z nim nie w porządku. Albo gej, który wmawia sobie, że nie jest gejem, albo fetyszysta zafiksowany na punkcie jakiegoś typu biustu albo pornografii. Wygląda na głęboko zaburzonego.
Normalnego, zdrowego faceta zaangażowanego w związek będzie podniecać naga dziewczyna niezależnie czy ma małe piersi czy nie, bo są jeszcze inne elementy jej ciała, które nie będą mu obojętne Prawdę mówiąc piersi są atrybutem 2 rzędowym, bo pierwszorzędowym jest wiadomo co...

Oczywiście ludzie mają jakieś ogólne preferencje. Podobają im się grubsi, chudsi, wysocy, niscy, ale zwracają na to uwagę na wczesnym etapie, jak się bardziej zaangażują to biorą człowieka z tym co jest. Czyba że tak jak ten facet faktycznie są zaburzeni.

Chamskie było jego stwierdzenie "nie chcę ci sprawiać przykrości, ale...". To znaczy, że doskonale zdawał sobie sprawę, że sprawia Ci przykrość, ale musiał sobie, Tobie i światu udowodnić że =nie jest gejem= Twoim kosztem.

Pozostaje tylko żałować, że nie powiedziałaś mu, że "no cóż w odróżnieniu od penisa piersi zmieniają swój rozmiar w ciągu życia, więc na jego miejscu miałabyś gorzej"



Plusem małuch piersi jest to że zazwyczaj dłużej pozostają jędrne i nie opadają choć Twoje to raczej średnie i kształtne, nie małe! Moje są mniejsze i wszyscy faceci byli zachwyceni.

[_ema_]

Mój TZ ocenił, wyrok zapadł 'ładniutkie, 8/10'.
A dodam, że jest to mężczyzna, który nigdy nie ocenił innej kobiety na więcej niż 9, bo jest skrajnie wybredny i potrafi wytknąć nawet takie rzeczy jak zła cera, czy dziwny chód. Więc jesteś w czołówce autorko, zapewne gdyby mnie bał się nie urazić, to dostałabyś nawet więcej

[kicie]

Myślicie, że możliwe jest to, ze jest kryptogejem? Przecież zauwazylabym zainteresowanie mezczyznami. Ja mam znajomych gejów, poznał ich, akceptuje, nie zachowywał się dziko. a z drugiej strony nie widzialam, zeby pałał jakąs eksytacją (

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez _ema_

Mój TZ ocenił, wyrok zapadł 'ładniutkie, 8/10'.
A dodam, że jest to mężczyzna, który nigdy nie ocenił innej kobiety na więcej niż 9, bo jest skrajnie wybredny i potrafi wytknąć nawet takie rzeczy jak zła cera, czy dziwny chód. Więc jesteś w czołówce autorko, zapewne gdyby mnie bał się nie urazić, to dostałabyś nawet więcej

bardzo mi miło.. nawet nie wiesz jak załuję, że ex tak nie sądził
Dziękuję wam kochane..
Zatsanawiam się czy iść do psychologa. Tzn. byłam na jednej wizycie. Powiedziałam o coo chodzi. Pani doktor uznała, że nie trafiłam w gust i się zdarza. Kazała mi się nie przejmować, znalezc sobie zajęcie... Tylko że ja mam zajęcia. aż nadto, hobby, studia, praca. Po tej rozmowie poczułam się gorzej - na zasadzie, no jesteś troche męska, naucz się z tym zyc.

[sallyskellington]

Kobieto to Ty byś moich nie chciała widzieć ... ja to mam na prawdę nic ... w sumie widziało je 2 chłopaków i żaden nic nie powiedział a na prawdę są 10 razy straszniejsze. Przykro mi, że najwyraźniej po prostu trafiłaś na prostackiego faceta i tyle ... Nie wiem jak można zerwać z takiego powodu. Widziały gały co brały ... W końcu chyba za dużych staników nie nosiłaś . Fajny masz biust i moja reakcja pierwsza była pewnie troll.

[vainilla]

Może problemem nie był tak naprawdę w cale biust tylko najzwyklejszy w świecie brak chemii a biust to tylko odpowiedź na szukanie powodu. Wiesz, bo nawet za przystojnym facetem można się oglądać, umawiać, ale jeśli nie pojawi się ta chemia to nie zakręciłby mnie sam Mister Universe o najwspanialszym charakterze o ile tacy są

[angiexoxo]

Napisane przez kicie

Zatsanawiam się czy iść do psychologa. Tzn. byłam na jednej wizycie. Powiedziałam o coo chodzi. Pani doktor uznała, że nie trafiłam w gust i się zdarza. Kazała mi się nie przejmować, znalezc sobie zajęcie... Tylko że ja mam zajęcia. aż nadto, hobby, studia, praca. Po tej rozmowie poczułam się gorzej - na zasadzie, no jesteś troche męska, naucz się z tym zyc.

Dziewczyno, przestań gadać głupoty!
Przez jednego kretyna masz o sobie takie złe zdanie?
a popatrz jak tu wszyscy wychwalają Twoje piersi!
Mi też się bardzo podobają.
Ja jestem właścicielką bardzo dużych piersi, przez co wyglądam śmiesznie, bo jestem bardzo szczupła. i oczywiście jestem magnesem na kolesi pokroju: " nie liczy się charakter, ważne, że ma duże cycki" .
naprawdę, wolałabym mieć mniejsze piersi i mieć pewność, że podobam się facetom ze względu na charakter a nie piersi.
Pozdrawiam.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez cava

Piszę całkiem serio.
Moim zdaniem, ten facet to kryptogej.

Najwyraźniej nie radzi sobie ze swoja właściwą orientacja seksualną i tak z niego wylała się frustracja.


Skoro on się czuje jak gej pieszcząc kobietę o całkiem sporym biuście (Twoje piersi jak na mój gust są duże), to najwyraźniej jest gejem.

Po prostu. Nawet Lolla Ferrari ze swoimi doszytymi zderzakami w romiarze XXXL nic na to nie poradzi. Nawet jakbyś sobie zamotowała 2 pontony, to wcześneij czy później on bedzie sie czuł jak gej, bo go zwyczajnie kobieta nie pociąga i tyle.
A ze ma z tym problem i kaleczy ludzi byle nie żyć zgodnie ze swoją orientacją której nie akceptuje, no to przykro że na Ciebie trafiło.

Całkiem mozliwe i to by tłumaczyło jego zachowanie.
Autorko masz całkiem normalny biust, nie masz powodów do kompleksów.

[kathy8998]

Jak to są małe piersi to ja jestem blondynką...

[mary_poppins]

Napisane przez kicie

Zatsanawiam się czy iść do psychologa. Tzn. byłam na jednej wizycie. Powiedziałam o coo chodzi. Pani doktor uznała, że nie trafiłam w gust i się zdarza. Kazała mi się nie przejmować, znalezc sobie zajęcie... Tylko że ja mam zajęcia. aż nadto, hobby, studia, praca. Po tej rozmowie poczułam się gorzej - na zasadzie, no jesteś troche męska, naucz się z tym zyc.

Ale jaka męska, dziewczyno! Twój biust wcale nie jest mały, ostatnie co bym o Tobie powiedziała to to, że jesteś płaska. Przecież psycholog Ci powiedział jasno: nie trafiłaś w gust. Po prostu, nie trafiłaś w jego gust, jego problem że jest głupi i widząc średniej wielkości piersi przez bluzkę lub w biustonoszu nie rozumie, że nago nie będzie to nagle 80H. No i że podaje w wątpliwość swoją męskość, którą faktycznie jakoś specjalnie nie tryska sądząc po opisie sytuacji. Skąd wytrzasnęłaś opinię, że jesteś męska? Masz dysmorfofobię, widzisz coś innego w lustrze czy jak?

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Napisane przez cava

Piszę całkiem serio.
Moim zdaniem, ten facet to kryptogej.

Najwyraźniej nie radzi sobie ze swoja właściwą orientacja seksualną i tak z niego wylała się frustracja.


Skoro on się czuje jak gej pieszcząc kobietę o całkiem sporym biuście (Twoje piersi jak na mój gust są duże), to najwyraźniej jest gejem.

Po prostu. Nawet Lolla Ferrari ze swoimi doszytymi zderzakami w romiarze XXXL nic na to nie poradzi. Nawet jakbyś sobie zamotowała 2 pontony, to wcześneij czy później on bedzie sie czuł jak gej, bo go zwyczajnie kobieta nie pociąga i tyle.
A ze ma z tym problem i kaleczy ludzi byle nie żyć zgodnie ze swoją orientacją której nie akceptuje, no to przykro że na Ciebie trafiło.

Zgadzam się. Jak można myśleć, i mówić, że czuje się z kobietą jak z facetem? Mój mężczyzna czasem mówił, że mam mały biust, ale NIGDY nie powiedział, że czuje się jakby leżał z facetem! Dziwne zachowanie.
Mój leżał z KOBIETĄ (ze mną), nawet jak bym nie miała biustu to i tak BYŁABYM kobietą!