2013-12-23, 23:59 | #511 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
|
2013-12-24, 00:11 | #512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Ja nie rozumiem tego "to tylko pies". Pozostaje mi się cieszyć, że mój TŻ, który nie ma doświadczenia z psami jest na maksa pozytywnie nastawiony do moich potworów, a jeden adoptowany pies był potwornym lękliwym dzikusem na początku. TŻ wie, że przeprowadzę się do niego z psami, że jednego psa on najpierw weźmie (przeprowadzka zagranicę), że psy są ważne i że będziemy domem, który zawsze pomoże zwierzeciu i domem pełnym psów.
Mama mojego TŻ wysyła mi zdjęcia szelek do samochodu i transporterów "dla księżniczek", pytając, który chcę na Gwiazdkę i wszyscy zawsze się dopytują, czy dziewczynki są odpowiednio zabezpieczone na mój wyjazd do USA. Moje psy mają takie ogromne szczęście. Są kochane, akceptowane, mogą na mnie liczyć i właśnie zaraz będę pakować im prezenty na Święta. Pies ma emocje, pies odczuwa, pies kocha. Jak moje psy mają z czymś problem, to ja mogę być zmęczona, sfrustrowana, ale nigdy ich nie zawiodę i nie wybiorę rozrywki nad ich dobrostan.
__________________
27.08.2016 |
2013-12-24, 00:16 | #513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Pies jest jak dziecko, można sobie zrobić wakacje od niego (tak jak od dziecka), ale nie na długo i nie zbyt często. Nie czytałam wszystkich odpowiedzi autorki, ale z tego co wyczytałam uważam, że powinna wypracować jakiś kompromis z swoim facetem.
Ja osobiście nie mogłabym być z człowiekiem, który psów nie lubi i nie chce ich mieć. Jednak z takim co je ma i nie wychowuje również nie. Psa trzeba szkolić od małego posłuszeństwa by potem nie było takich historii, że kogoś pogryzł itd U mnie w domu pierwszy wita się pies bo jest pierwszy przy drzwiach. W ogóle mi to nie przeszkadza. Co innego gdy Tż zaczyna przeginać z przytulaniem wtedy mu mówię, że ja bym wolała być przytulona w tym momencie. Jak nie działa to odsyłam psa i koniec czułości (mam ten plus, że pies słucha bardziej mnie). Autorko musicie pogadać i wyjaśnić sobie, że pierwsza jesteś Ty w waszym związku a sama jako zadanie domowe postaraj się nawiązać kontakt z psem (idź z nim na spacer, naucz jakiś tricków) to powinno zadziałać pozytywnie. |
2013-12-24, 00:16 | #514 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Też właśnie mojej księżniczce pakuję prezent i martwię się o nią, bo się rozchorowała pod wieczór trochę.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
2013-12-24, 00:19 | #515 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
|
|
2013-12-24, 00:32 | #516 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Fajnie wiedzieć, że nie jestem jedyną "wariatką", która robi zwierzakom prezenty świąteczne
|
2013-12-24, 00:41 | #517 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Pewnie, jest nas więcej . Po zapakowaniu prezentu dla psa, pora na pakowanie prezentu dla chomika .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2013-12-24, 00:51 | #518 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
|
2013-12-24, 00:54 | #519 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Cytat:
Zrób może ankiete w podstawówkach i liceach:P Rozumiem,że rodzice lubią się czuć wyjątkowi i niezastąpieni, ale cóż... Cytat:
Nikt jej nie każe, mało tego nikt jej nie zaprasza Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie podoba sie psiarz - to się z nim nie wiąż. Miej honor i odejdź. Znajdź takiego, dla którego jesteś pępkiem świata. Nie łachaj się o uwagę. Z ww wymienionych powodów (powtarzam po raz setny) nie wdaje się w relacje z dzieciatymi czy psami lękowym- to dla mnie za dużo.
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2013-12-24 o 00:57 |
||||||
2013-12-24, 01:09 | #520 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-12-24, 01:17 | #521 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
A źli wcale nie są, są i źli i dobrzy, tak samo jak niedzieciaci Tyle, że z odpowiedzialnością za kogoś słabszego, kto będzie zawsze prawdopodobnie postawiony w hierarchii wyżej niż my. Tzn u tych ojców, którzy zasługują na to miano. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-12-24 o 01:47 |
|
2013-12-24, 01:30 | #522 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Jak dziecko jest chore to nie ma czasu na impreze ze mna, ale jak ja jestem chora to nie ma wtedy czasu na zabawe z dzieckiem. Tak po rowno A ja tego malego (synka TZta) wyjatkowo polubilam (na ogol nie lubie dzieci ) Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-12-24, 01:43 | #523 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Pewnie wszystko wygląda łatwiej gdy jest dziecko Tż, a nie ma swojego Gdy są dzieci z obu stron to większe prawdopodobieństwo konfliktów także między dziećmi, ich walka o miejsce w stadzie, taka rodzina patchworkowa się robi i dla mnie takie układy są już bardzo trudne. Wystarczająco trudne aby ich unikać. Tym bardziej, że w moim przypadku dzieci są nastoletnie to i wiek burzliwy i wymagający nakładów cierpliwości od rodziców. Nie znaczy to, że nie można polubić jego dziecka, mnie nie zdarzyło się go pokochać, może stąd obawyNa pewno jest to możliwe, mieści to się jak najbardziej w moim pojmowaniu Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-12-24 o 01:46 |
|
2013-12-24, 01:45 | #524 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Łoboże świnty pacze i nie wierzę moim oczom cudnym.
Nie ogarniam, że można psa lękowego wrzucić do kojca na podwórku obcych osób, bo się przemęczy. Nie ogarniam, że można przedkładać swoją potrzebę moczenia dupy w jeziorku nad potrzeby psa. I tak właśnie jest, najpierw zamykamy psa w kojcu, bo "utrudnia" wyjazdy, bycie w związku, za 10 lat będzie utrudniał życie dziecka więc do schroniska albo uśpić. Odrzuciłam już 5 ofert mieszkania, bo nie mogę mieszkać z psem. Szukam takich współlokatorów, którzy zgodzą się na życie z psem. Jak zostałam z psem na 4 dni sama, to potrafiłam się urwać z zajęć na studiach, żeby jechać do psa, bo siedział sam w domu 7 godzin (a dojeżdżam godzinę w jedną stronę). Cytat:
Jak masz migrenę, a twoje dwuletnie dziecko przeżywa przypływ umiejętności wokalnych, jego cienki głosik świdruje ci głowę jak nie wiem, to ryczysz na dziecko czy wściekasz się na nie innymi sposobami, bo jak to głupie dziecko może nie rozumieć, że mamusię boli głowa/jest słabo? Nie? A dlaczego? A właśnie, bo dwulatek nie rozumie do końca, że robi coś złego, tak? No to wyobraź sobie, że wyjący czy szczekający pies ma to samo. |
|
2013-12-24, 01:47 | #525 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-12-24, 02:01 | #526 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
|
|
2013-12-24, 02:03 | #527 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
|
2013-12-24, 02:21 | #528 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
I też bardziej szanuje człowieka, który dla mnie nie zrezygnuje z matki/dziecka/psa - bo jak to niby ma o nim świadczyć. Dlatego się nie piszę na takie związki. |
|
2013-12-24, 02:37 | #529 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Mam nadzieję, że to był żart, bo mnie szczerze rozbawił Jeśli jednak nie, to ciekawa jestem co jest takiego zdrożnego w takiej propozycji? Cytat:
|
|
2013-12-24, 04:48 | #530 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Rozmowa Wami sprowadza sie do durnego sprowadzania tych "na nie" do poziomu idioty ktory nie lubi psa.
Nie jestescie empatyczne w stosunku do człowieka ale do zwierza taaak.. Znam się na zwierzętach, wiem o co wam chodzi ale pojmijcie, ze czasem zdazaja się chore sytuacje. Problemy behawioralne nie sa psim robieniem na zlosc, jasne, to nie znaczy, ze kazde zwierze musze bezgranicznie darzyc uczuciem. I czytajcie ze zrozumieniem a nie wyciagajcie slowa, które wam pasuja. Nie ma kompletnie sensu ta rozmowa bo sie usralyscie na swoje strasznie nie PROBUJAC nawet zrozumiec autorki. A ta zjechana od gory do dolu będzie się meczyc z frajerem ktory nie umie raz sie wziac i zorganizowac trochę prywatnosci. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-12-24, 06:25 | #531 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
|
2013-12-24, 06:57 | #532 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 71
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
A teraz wybaczcie. Ja dowiedziałam się już wystarczająco dużo z tego wątku (również tego, że to forum potrafi z człowieka zrobić niezłą gnidę, no ale, dobrze, że przynajmniej oddaję 1% podatku, może to mnie choć trochę przed piekłem uratuje) i nie mam potrzeby już tu zaglądać róbta co chceta. Święta się zbliżają więc Wszystkiego Dobrego dla każdego. Edytowane przez HebanowaWoman Czas edycji: 2013-12-24 o 07:07 |
|
2013-12-24, 07:48 | #533 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
BTW od razu zaznaczam, ze piszę dla zabawy i nie zamierzam wchodzic w zadne dyskusje o moim nieludzkim podejsciu |
||||
2013-12-24, 08:12 | #534 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
|
2013-12-24, 08:22 | #535 |
Konto usunięte
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4427829 0]
jak można proponować KOMUKOLWIEK wyjazd z dzieckiem? [/QUOTE] No właśnie, weź ;/ Może ja chcę pobyć z tż sam na sam w tropikach, a on tylko bo synciowi za gorąco, bo się spoci, bo się poparzy, bo się zgubi, no ten dzieciak mi utrudnia życie w związku! Dziewczyny, czy zamknięcie go w kojcu na kilka dni jest ok? Przecież się przemęczy, to tylko dziecko, da sobie radę. Mogę go też zamknąć w pomieszczeniu gospodarczym moich dziadków, będzie miał sucho i dach nad głową, rzuci mu się raz na dzień pajdkę chleba i niech się zatka, czego mu jeszcze trzeba? |
2013-12-24, 08:31 | #536 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Ja sama jestem psiarą. Nie pojechałabym na wakacje zostawiając psa w hotelu, bo po prostu martwiłabym się, a poza tym uważam, że można z psem pojechać wszędzie - morze, góry, mazury
Ale no nie oszukujmy się - raczej sobie na jakąs disko wieczorem na całą noc we Władku nie pójdą (ja bym psa samego w pokoju hotelowym czy też innym domku na campingu nie zostawiła - nie ma lęku separacyjnego, ale nowe miejsce, obce otoczenie, niewiadomo jakby na nią podziałało). Nie wejdą sobie do pierwszej lepszej restauracji na Krupówkach czy innym Monciaku. Nie pojadą sobie w ciepłe kraje do Egiptu z oferty last minute. Ja jestem tego świadoma, więc dla mnie to nie jest problem, ale zdaje sobie sprawę, że to nie jest tak, że na wakacje z psem można robić wszystko, bo to nie jest prawda. Niestety takie wakacje też są bardziej pod psa i pewnie o to chodzi Autorce. Ja tżta Autorki rozumiem doskonale i do mnie jego argumenty przemawiają, świadczą o jego odpowiedzialności i człowieczeństwie. Dla mnie pies to przede wszystkim żywa, czująca istota, dla której jestem całym światem i ja rozumiem jego, że sam by źle się czuł z tym, zostawiając psa. Autorko, masz dwa wyjścia. Albo zaakceptujesz psa swojego partnera, albo niestety będziecie chyba musieli się rozstać... Edytowane przez Sarrai Czas edycji: 2013-12-24 o 08:32 |
2013-12-24, 08:46 | #537 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 190
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Kurka, aż się popłakałam ze śmiechu jak zobaczyłam tytuł wątku. Chociaż okazuje się, że sprawa jest poważniejsza niż myślałam.
Jak na mój gust to autorka wątku zwyczajnie czuje się odsunięta i zaniedbana przez TŻ i podświadomie chce żeby to jej TŻ poświęcał więcej uwagi, zamiast biednemu bogu ducha winnemu zwierzaczkowi. Tylko, że życie nie kręci się całe wokół jednej osoby. Musi być też miejsce na własne pasje, zainteresowania, hobby. Ja tam bym się cieszyła z odpowiedzialnego faceta, który odpowiada za to co oswoił, a nie podrzuca zwierzaka nie wiadomo gdzie i nie wiadomo komu. |
2013-12-24, 09:29 | #538 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Ale autorka już widocznie, zanim dotarło do niej, że to psiarz zdążyła się zaangażować, więc niech powalczy o faceta, jeśli uważa, że warto. Cytat:
Jak co? Oznacza, że można przebywać tylko w takich miejscach gdzie akceptują psy. To co to za wyjazd.
__________________
|
||
2013-12-24, 09:33 | #539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Jużem ci pisała, że pomysł z kojcem jest nietrafiony. Pomysł z trzymaniem na dworze jest nietrafiony. Ale poza tym masz pole do popisu. Problem w tym, że wg mnie jest małe prawdopodobieństwo, że on się przestawi na twoje patrzenie na psy. Ultimata, twarde rozmowy, kłótnie - tyle dadzą, że zamiast lepiej to będzie tylko gorzej. |
|
2013-12-24, 09:34 | #540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku
Cytat:
Edytowane przez Karinio Czas edycji: 2013-12-24 o 09:35 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:34.