Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

[danny1107]

Nie rozumiem wypowiedzi, że dziewczyna winna, bo prowokuje. Skoro tak, to faceci nie powinni chodzić na plażę, bo jak się położy obok niego laska w bikini to co ? daje mu prawo do włożenia jej ? no ludzie, to że ktoś latałby nawet goły po mieście nie oznacza, że ktokolwiek inny miałby prawo go dotykać. To jak ja będę przebywał w męskiej szatni z kolegą który jest homo, to on na prawo mi wsadzić bo zobaczył mnie w samych slipkach ?

[Arman]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44363489]Przeraził mnie ten post. Zniesmaczyłam się, jak pomyślałam, że jakiś facet na ulicy gapi się na mój tyłek w krótkich spodenkach, w myślach już mnie pewnie bierze, ledwo może utrzymać ptaszka w gaciach, a potem siuuup, wieczorem jazda, bo trzeba gdzieś te nagromadzone przez ładne dupeczki na ulicy "emocje" rozładować, to na seksik do partnerki, albo do Reni Rączkowskiej [/QUOTE]

Tak bywa, jeśli ładnie wyglądasz, to myślisz że cię faceci wzrokiem nie rozbierają? W jakim świecie ty żyjesz

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez SALIX

Masz, doedukuj się http://www.spamek.vot.pl/?p=508 (bo widzę, że posługiwanie się wyszukiwarką też przekracza Twoje zdolności intelektualne)

Przecież to oczywiste, ale także wiadomo o co chodzi używając słowa wzrokowiec do seksualności, dla mnie to potoczne wyrażenie. Ale dzięki za dobre chęci.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez Revue

Z Wikipedii, ale za poważnymi źródłami:



Co oznacza mniej-więcej tyle, że autor byłby zboczeńcem (czy jak wolisz - "zbokiem") gdyby gwałt był dla niego konieczny do osiągnięcia satysfakcji, a tak jak widzisz nie jest. Autor jest więc gwałcicielem, ale nie zboczeńcem.

Dla mnie osobiście gwałciciel to także zboczeniec, w potocznym rozumieniu tego słowa.

[Revue]

Napisane przez Arman

Dla mnie osobiście gwałciciel to także zboczeniec, w potocznym rozumieniu tego słowa.

Ty to widzę w ogóle z tych, co nie wierzą w słownik, bo stworzyli sobie własny.

[201607110949]

Napisane przez Arman

Przecież to oczywiste, ale także wiadomo o co chodzi używając słowa wzrokowiec do seksualności, dla mnie to potoczne wyrażenie. Ale dzięki za dobre chęci.

Przed chwilą oczywiste nie było i nie, nie wiadomo o co chodzi - bo posługujesz się słowem, które odnosi się do zupełnie czego innego aby udowodnić nieprawdziwą tezę - że facecisą obarczeni jakąś klątwą wzrokowatości, kobiety przecież z obojętnością patrzą na przystojnych mężczyzn, i to usprawiedliwia częściowe zwalanie winy za gwałty i tym podobne zachowania na nieodpowiedzialne kobiety - bo one biednych wzrokowców nie rozumieją i głupio kuszą

[laisla]

Napisane przez mary_poppins

Rozwalają mnie argumenty w rodzaju "na za dużo pozwoliła skoro nie chciała seksu". Z tego co się orientuję nawet przy pettingu można sobie nie życzyć penetracji, a zrobienie tego na siłę JEST gwałtem. Poza tym bronienie autora, który SAM się przyznaje do tego że płakała, krzyczała z bólu i wielokrotnie mówiła "nie", mówiąc że byli wcięci i że może jednak była chętna, jest... nie chcę dostać bana Dokończcie sobie sami. Ja nie wiem w jakim świecie Wy żyjecie, skoro uważacie za coś oczywistego, że jak człowiek jest nagi/napalony, to nie ma obowiązku kontrolowania się i przerwania w momencie, gdy partner o to prosi. W moim przerywa się każdą czynność, na którą druga strona nie ma ochoty - w każdych okolicznościach, w każdym stroju i w każdym momencie.

W buszu żyjemy.

Co do tego, że była naga, to możemy łatwo przenieść się z argumentowaniem patologicznych zachowań w stosunku do noszących spódniczki powyżej kolan czy bluzki z dekoltem. Kuszą? Kuszą naszych biednych wzrokowców. Dziewczynki w krótkich spódniczkach pewnie kuszą pedofilów więc może także są same sobie winne

[angie31]

No bo jak kobieta mówi "nie" to myśli "tak". Przecież wiadomo,więc co się go czepiacie!Ogarnij się człowieku i panuj na przyszłośc nad swoim samczym popędem!Na jej miejscu nie chciałabym cię znać!

[Gwiazdeczka1978]

Wg mnie to nie był gwałt, skoro sobie lezeliscie przy sobie nago i zapewne piescilisice itp. Uwazam, ze to słowo jest tu w znacznym stopniu naduzywane. Kazdy ma swoją własną definicję. Zeby nie było to paskudnie sie zachował, ale gwałt wg mnie to jednak cos powazniejszego, gdyby sie nie wycofał i robił to mimo jej wyraznego sprzeciwu, wtedy tak.

[zakonna]

serio? to może nam napiszesz od ilu ruchów się zaczyna gwałt?

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez zakonna

serio? to może nam napiszesz od ilu ruchów się zaczyna gwałt?

Serio, nie wiem czy mam liczyc jej ruchy, czy jego . Czy jak ona by go dotkneła w krocze, to tez byłby gwałt na nim? Para lezy w łozku nago i mówicie o gwałcie? Co robi naga dziewczyna w łozku faceta, jesli nie chce seksu?

[zakonna]

zaczęłaś to rozwiń swoją teorię. od ilu ruchów jest gwałt? Dziewczyna mówiła "nie", facet na siłę wsadził jej penisa. Skoro to nie jest gwałt to może napiszesz jak to nazwać.
Czyli jak się położę obok mojego TŻ bez majtek (tak zwykle śpimy) to on może mi wsadzić, pomimo tego, że powiem nie? I to będzie OK?

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez zakonna

zaczęłaś to rozwiń swoją teorię. od ilu ruchów jest gwałt? Dziewczyna mówiła "nie", facet na siłę wsadził jej penisa. Skoro to nie jest gwałt to może napiszesz jak to nazwać.

Autor nie napisal, ze ona mowiła nie, napisał, ze była raczej niechetna do seksu, więc sie pytam, co robiła w jego łozku nago? Teraz Ty mi odpowiedz.

[zakonna]

Moja laska mowila ze zle sie czuje, caly wieczor i w ogole nie chciala seksu, mowila ze nie jest gotowa cytat z autora, normalnie nóż się w kieszeni otwiera, jak się czyta takie wypowiedzi jak twoje. Każda czynność seksualna zrobiona wbrew drugiej osobie jest gwałtem.

[Hultaj]

W buszu żyjemy.

Ja na przykład chyba jednak żyję w świecie, w którym ludzie w różnym stopniu radzą sobie (lub nie) z własnymi problemami; nie potrafią (lub przychodzi im to z trudem) pozbyć się nadwagi czy otyłości, rzucić palenia, wyjść z alkoholizmu, zakupoholizmu, toksycznego związku, nie wrzeszczeć, gdy się zdenerwują, nie kłócić się; i tak dalej, a to powinno być bardzo łatwe w świecie, który kieruje się racjonalnością czy normami obyczajowymi wpajanymi od dziecka. Od czasu do czasu zaskakują wyniki słynnych eksperymentów takiego Zimbardo czy Milgrama, albo skala zbrodni wojennych, które w tzw. cywilizowanym świecie w ogóle tak naprawdę nie powinny mieć miejsca.
Dlatego nie uważam za szczyt tupetu wyrażenia wątpliwości, że np. warto czasem zastanowić się nad sensem sypiania nago z chłopakiem, ktorego ledwo się zna, bo odrobina dystansu na początku związku raczej chyba nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Szczególnie, jeśli musi się tłumaczyć chłopakowi przez cały wieczór oraz później w łóżku, że się nie chce uprawiać seksu.

Kuszą? Kuszą naszych biednych wzrokowców.

dla mnie porównywanie kobiety świadomej swojej własnej seksualności, która chce i lubi się podobać bo to fajnie być atrakcyjnym, a w obecnych czasach przez pojęcie atrakcyjny często uważa się ''atrakcyjny seksualnie'', do osób, które z seksualnością nie mają czy nie powinny mieć nic wspólnego jest chore i świadczy o braku umiejętności wyznaczania granic właśnie.
To tak jakby uważać że nie ma różnicy między piłką a piłką do cięcia metalu.
Ja np. bym się wstydziła nawet jako dorosła chodzić nago przy własnej rodzinie (konkretnych osobach może raczej) a nie powinnam, bo to tylko nagość i nic więcej i żadnych skojarzeń.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez zakonna

Moja laska mowila ze zle sie czuje, caly wieczor i w ogole nie chciala seksu, mowila ze nie jest gotowa cytat z autora, normalnie nóż się w kieszeni otwiera, jak się czyta takie wypowiedzi jak twoje. Każda czynność seksualna zrobiona wbrew drugiej osobie jest gwałtem.

Czemu nie odpowiedziałas na pytanie? Za trudne było, czy jak? Jak ona dotknie swojego faceta w krocze niespodziewanie, okaze sie, ze on nie chciał, to tez jest gwałt? Naduzywasz tego słowa, wg mnie w sadzie wybroniłby sie bez trudu.
Nie pierwszy raz czytam w róznych watkach twoje wypowiedzi i cóz, mam przewaznie inne zdanie niz ty, co nie znaczy, ze cie obrazam, wiec wez cos na wstrzymanie.

[Hultaj]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;44361622]Gratuluje kilku facetom i Hultaj, bo pierwszy raz wizaż doprowadził mnie do łez.
W życiu się nie dowiecie jakim przeżyciem dla kobiety jest gwałt, przeżyłam to (wg. was nie był, bo nie zgłosiłam na policję, trwało krótko i zrobiła mi to bliska osoba), kilka lat zniszczonej psychiki, brak zaufania do ludzi. I nie zgłosiłam tego dlatego, że są tacy ludzie jak WY, wiedziałam, że będę osądzana jako dziwka, osoba która sprowokowała. Zastanółcie się co czują inni, a nie bronicie facecika, który ma potrzeny.

Przepraszam za błędy, ale chciałam napisać szybko i uciec z tego wątku.[/QUOTE]Jest mi szczerze przykro, że spotkało Cię coś tak strasznego i nie osądzam Ciebie jako dziwki ani osoby, która sprowokowała.
Życzę Ci z całego serca, abyś znalazła w sobie siłę do zmierzenia się z tym problemem, poszła do dobrego psychologa i żeby z jego pomocą udało Ci się uporać z traumą.

[_ema_]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Wg mnie to nie był gwałt, skoro sobie lezeliscie przy sobie nago i zapewne piescilisice itp. Uwazam, ze to słowo jest tu w znacznym stopniu naduzywane. Kazdy ma swoją własną definicję. Zeby nie było to paskudnie sie zachował, ale gwałt wg mnie to jednak cos powazniejszego, gdyby sie nie wycofał i robił to mimo jej wyraznego sprzeciwu, wtedy tak.

No to odpowiedz mi logicznie na pytanie:

Jeśli kobieta nie jest gotowa na seks, bo załóżmy jest dziewicą, facet o tym wie, więc wybierają pieszczoty, dopóki ona nie uzna, że chce. Robi się gorąco, pieszczą się nadzy, oboje wiedzą jakie są ustalenia. Jednak idąc Twoją logiką on ma prawo ją rozdziewiczyć, bo przecież była naga i się pieścili? Czyli tysiące kobiet/dziewczyn, decydując się na taką formę zaspokajania partnera gdy nie są gotowe na seks ryzykuje tym, że do współżycia i tak dojdzie, bo w tym momencie nie mają już nic do gadania?

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez _ema_

No to odpowiedz mi logicznie na pytanie:

Jeśli kobieta nie jest gotowa na seks, bo załóżmy jest dziewicą, facet o tym wie, więc wybierają pieszczoty, dopóki ona nie uzna, że chce. Robi się gorąco, pieszczą się nadzy, oboje wiedzą jakie są ustalenia. Jednak idąc Twoją logiką on ma prawo ją rozdziewiczyć, bo przecież była naga i się pieścili? Czyli tysiące kobiet/dziewczyn, decydując się na taką formę zaspokajania partnera gdy nie są gotowe na seks ryzykuje tym, że do współżycia i tak dojdzie, bo w tym momencie nie mają już nic do gadania?

Idąc z facetem do łozka, tak mozna nie zapanowac nad własnymi emocjami, to powinna wiedziec kazda dorosła osoba. Dziwie sie, ze tyle dziewczat tu o tym nie wie. Przeciez kobieta nie zawsze sama wie, czy nad sobą bedzie potrafiła zapanować, a liczy, ze ta druga osoba na pewno zapanuje? Chore. Ty tu o jakis ustaleniach, no prosze Cię to nie matematyka, tu sie mozna zapomniec i trzeba sie z tym liczyc zaczynając takie zabawy, ze dla jednej strony moze byc za gorąco.

[zakonna]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Czemu nie odpowiedziałas na pytanie? Za trudne było, czy jak? Jak ona dotknie swojego faceta w krocze niespodziewanie, okaze sie, ze on nie chciał, to tez jest gwałt? Naduzywasz tego słowa, wg mnie w sadzie wybroniłby sie bez trudu.
Nie pierwszy raz czytam w róznych watkach twoje wypowiedzi i cóz, mam przewaznie inne zdanie niz ty, co nie znaczy, ze cie obrazam, wiec wez cos na wstrzymanie.

Przepraszam cię bardzo, ale forsujesz obrzydliwą teorię jakoby leżenie nago obok kogoś dawało prawo do zrobienia wszystkiego z tą osobą. A to jest po prostu ohydne, jeżeli on nie chciałby być dotykany w miejsca intymne to owszem, byłby to gwałt.
Można nie zapanować nad swoim pożądaniem w obliczu protestu drugiej strony? To wtedy to jest GWAŁT, wbij to sobie do głowy.

[Hultaj]

a autorowi możecie ''pogratulować'' pomysłu na wątek; napisał tylko 2 krótkie posty, burzliwa dyskusja jak dotąd na postów 200 , także piątka w dzienniczku będzie jak nic.

[201607110949]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Czemu nie odpowiedziałas na pytanie? Za trudne było, czy jak? Jak ona dotknie swojego faceta w krocze niespodziewanie, okaze sie, ze on nie chciał, to tez jest gwałt? Naduzywasz tego słowa, wg mnie w sadzie wybroniłby sie bez trudu.
Nie pierwszy raz czytam w róznych watkach twoje wypowiedzi i cóz, mam przewaznie inne zdanie niz ty, co nie znaczy, ze cie obrazam, wiec wez cos na wstrzymanie.

dotknięcie w krocze można porównać do dotknięcia cycka; włożenie penisa do pochwy bez zgody/uprzedzenia można porównać do włożenia facetowi penisa w zad. Teraz dociera?

[_ema_]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Idąc z facetem do łozka, tak mozna nie zapanowac nad własnymi emocjami, to powinna wiedziec kazda dorosła osoba. Dziwie sie, ze tyle dziewczat tu o tym nie wie. Przeciez kobieta nie zawsze sama wie, czy nad sobą bedzie potrafiła zapanować, a liczy, ze ta druga osoba na pewno zapanuje? Chore.

Chory jest Twój pogląd.
Chorzy są mężczyźni, na których opierasz swoje poglądy.
Dzieki Bogu, że jesteś mniejszością, bo przeraża mnie to co ludzie mają w głowach.

[motyla]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Idąc z facetem do łozka, tak mozna nie zapanowac nad własnymi emocjami, to powinna wiedziec kazda dorosła osoba. Dziwie sie, ze tyle dziewczat tu o tym nie wie. Przeciez kobieta nie zawsze sama wie, czy nad sobą bedzie potrafiła zapanować, a liczy, ze ta druga osoba na pewno zapanuje? Chore. Ty tu o jakis ustaleniach, no prosze Cię to nie matematyka, tu sie mozna zapomniec i trzeba sie z tym liczyc zaczynając takie zabawy, ze dla jednej strony moze byc za gorąco.

o cholerka. nawet nie umiem skomentować.

[Hultaj]

forsujesz

a wytłumaczcie mi jedną rzecz; właściwie skoro nagość nic nie znaczy to czemu nie można np. latem chodzić po ulicach nago? Są oczywiście strefy, gdzie można, sauna, plaża nudystów itd, a czemu np. dziewczyna nie może sobie jechać bez stanika i koszulki tramwajem albo paradować topless w centrum miasta?

[zakonna]

nie mogę uwierzyć w to, że jakaś kobieta uważa, że pokazywania ciała to automatyczne przyzwolenie na seks.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez zakonna

Przepraszam cię bardzo, ale forsujesz obrzydliwą teorię jakoby leżenie nago obok kogoś dawało prawo do zrobienia wszystkiego z tą osobą. A to jest po prostu ohydne, jeżeli on nie chciałby być dotykany w miejsca intymne to owszem, byłby to gwałt.
Można nie zapanować nad swoim pożądaniem w obliczu protestu drugiej strony? To wtedy to jest GWAŁT, wbij to sobie do głowy.

Myslisz, ze sąd przyznałby ci racje? Bo ja mysle, ze nie i wbij to sobie do głowy, ze gwałt to jest czyn karalny, a tu nie byłoby szans na dowiedzenie tego, ze dziewczyna została zgwałcona.

Napisane przez SALIX

dotknięcie w krocze można porównać do dotknięcia cycka; włożenie penisa do pochwy bez zgody/uprzedzenia można porównać do włożenia facetowi penisa w zad. Teraz dociera?

Co ma dotrzec ? twoje zdanie? Napisałam swoje, a ty chcesz, zeby koniecznie twoje dotarło?Tak sie składa, ze twoje mało mnie obchodzi, czy dociera?

Napisane przez _ema_

Chory jest Twój pogląd.
Chorzy są mężczyźni, na których opierasz swoje poglądy.
Dzieki Bogu, że jesteś mniejszością, bo przeraża mnie to co ludzie mają w głowach.

Napisałam, ze dla mnie gwałt to cos powazniejszego. Ja ci mojego zdania nie narzucam, byłoby miło, zebys mnie nie oceniała, bo sie z toba nie zgadzam.

[Hultaj]

nie mogę uwierzyć w to, że jakaś kobieta uważa, że pokazywania ciała to automatyczne przyzwolenie na seks.

no nastepna królowa interpretacji (wybacz ironię);
otóż nie, nie uważam, że pokazywanie ciała to automatyczne przyzwolenie na seks, tym bardziej właśnie mnie lekko dziwi, że wlasciwie gdyby jakaś kobieta chciala iść do zieleniaka po warzywa na zupę w samych spodenkach to wzbudziłaby tym co najmniej sensację.

Bo jakbyś poczytała forum to byś przeczytała, że np. nawet karmienie dziecka piersią publicznie dla wielu jest ''łee''. Bo jak można ''cycocha wywalić''.
No to ja się pytam jaka jest różnica między piersią a dłonią, że dłoń można pokazać, a piersi nie.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez motyla

o cholerka. nawet nie umiem skomentować.

Napisała kolejna, ta co ma zawsze kontrole w łozku i wylicza dokładnie kiedy co ma sie zdarzyc Pewnie jeszcze muchy liczy na scianie i robi liste zakupów podczas seksu.

[motyla]

Napisane przez Hultaj

a wytłumaczcie mi jedną rzecz; właściwie skoro nagość nic nie znaczy to czemu nie można np. latem chodzić po ulicach nago? Są oczywiście strefy, gdzie można, sauna, plaża nudystów itd, a czemu np. dziewczyna nie może sobie jechać bez stanika i koszulki tramwajem albo paradować topless w centrum miasta?

a to nie jest po prostu prawnie zabronione? cytat z jakiegoś artykułu:

- Według artykułu 140 Kodeksu Wykroczeń, osobie, która publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku grozi areszt, ograniczenie wolności albo grzywna do 1.500 złotych lub kara nagany zaznaczyć jednak należy, że musi być przy tym wykroczeniu osoba pokrzywdzona takim wybrykiem – informuje asp. Daniel Pańczyszyn. – Mężczyzna ten mógłby odpowiadać jeszcze z innego artykuły, bowiem artykuł 51 Kodeksu Wykroczeń mówi że: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Nikt nas jednak o takim zdarzeniu nie informował.

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Napisała kolejna, ta co ma zawsze kontrole w łozku i wylicza dokładnie kiedy co ma sie zdarzyc Pewnie jeszcze muchy liczy na scianie i robi liste zakupów podczas seksu.

że coo? nie zapędziłaś się aby troszeczkę? o co Ci chodzi?

[beznadziejny123]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Idąc z facetem do łozka, tak mozna nie zapanowac nad własnymi emocjami, to powinna wiedziec kazda dorosła osoba. Dziwie sie, ze tyle dziewczat tu o tym nie wie. Przeciez kobieta nie zawsze sama wie, czy nad sobą bedzie potrafiła zapanować, a liczy, ze ta druga osoba na pewno zapanuje? Chore. Ty tu o jakis ustaleniach, no prosze Cię to nie matematyka, tu sie mozna zapomniec i trzeba sie z tym liczyc zaczynając takie zabawy, ze dla jednej strony moze byc za gorąco.

Nie wiem czemu znowu coś wam nie pasuje w tej wypowiedzi. Przecież to 100% racji. Już było wałkowane w 100 innych wątkach, że to, że ktoś nie ma prawa czegoś zrobić to nie znaczy, że tego nie zrobi. Prawo to nie księga czarów. Tak samo wiara, że każdy człowiek nad sobą panuje Więzienia byłyby nie potrzebne. Wasza nonszalancja oszałamia.

Przykład:

http://www.sadistic.pl/niespodziewan...da531e983c37fe

[WhiteCherry]

Napisane przez motyla

a to nie jest po prostu prawnie zabronione? cytat z jakiegoś artykułu:

no, bo to jest czyn gorszący
panią epatującą gołym biustem czy tyłkiem można przyrównać do pana wymachującego penisem przed galerią handlową, bo niby kto mu zabroni? niemniej widok zgorszy ludzi (wiadomo, że nie wszystkich ale kto by chciał, żeby małe dzieci oglądały jakieś penisy na drodze). Tak samo z uprawianiem seksu w miejscu publicznym.