2016-07-19, 17:18 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 118
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
|
|
2016-07-19, 20:00 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Po pierwsze, to powinnaś skupić się na sobie samej, aby wrócić do równowagi emocjonalnej, ale to już chyba wiesz. Druga rzecz: spoliczkowanie faceta przez kobietę, jak wiek wieków i według europejskiego savoir vivre, nie ma na celu zadanie bólu fizycznego, ale jest to chyba najsurowsza odpowiedź na splamienie honoru kobiety. Nie chodzi o użycie siły, tylko o sam gest i są takie sytuacje kiedy policzek można facetowi wymierzyć, ale są to już podbramkowe sytuacje... Typu, żona i matka zostaje oskarżona o zdradę publicznie, przy dzieciach, mężu, rodzinie, no po prostu splamienie honoru kobiety, jeśli jest oczywiście niewinna... Albo jeśli jakiś facet zaczyna się do kobiety dobierać, wtedy można zdobyć się na taki gest. Oczywiście nie będę wymieniać wszystkich przypadków, ale wiadomo o co chodzi.
Do jakiejkolwiek furii doprowadziłaś narzeczonego, nie miał on prawa Cię uderzyć i to jeszcze z pięści... Jedyne co mógł zrobić, to jeśli byłaś w stanie szoku, nie panowałaś nad sobą, miał prawo wymierzyć Ci policzek, ale tylko dlatego, żebyś po prostu wróciła do siebie, taka terapia szokowa... Ale nigdy w życiu bić z pięści! Spoliczkowanie nawet silne boli, ale uderzenie z pięści mogło pozbawić Cię uzębienia i doprowadzić do pęknięcia kości... Facet do skreślenia, a Ty na leczenie! I do wszystkich feministek: jestem za równouprawnieniem, ale nie wmawiajcie mi, że kobieta ma tyle samo siły co facet, o ile ta nie trenuje boksu i wie jak wymierzać ciosy.... |
2016-07-19, 20:06 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Autorko zostaw tego chłopaka, bo przez twoje stany niedługo będzie tak, że się będziecie bić, kłócić, ty będziesz się obwiniać, prowokować. Generalnie jazda bez trzymanki, która może skończyć się źle nie tylko dla ciebie, ale również dla faceta. Nie znam nikogo, na kim by się nie odbiły kłótnie, ciągłe akcje, sceny zazdrości, przeplatane humory partnerki/partnera.
Musisz się skupić na sobie, popracować nad sobą, bo inaczej będziesz krzywdzić siebie, ale i inne, niby bliskie ci osoby.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2016-07-19, 20:16 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Nie miał prawa cię uderzyć tak jak ty nie miałaś prawa uderzyć jego. Sama sobie na to zasłużyłaś bijąc go jako pierwsza.
|
2016-07-19, 20:36 | #35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
|
|
2016-07-19, 22:07 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;63211471]Ale to nie było jedno spoliczkowanie. Ona go wyzywała, dawała w twarz i popychała przez PÓŁ GODZINY.[/QUOTE]
Dokładnie. A poza tym watpię, ze przywalił jej tak, ze ledwo sie podniosła. Żałosne. I dziwie sie, ze ktoś próbuje autorkę - furiatke bronić i pisac, ze olaboga on nie miał prawa jej uderzyć. Autorko, idź sie leczyć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
2016-07-19, 23:31 | #37 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
No cóż, ja jestem pod tym względem staroświecka i uważam, że jeśli mężczyzna okłamie swoją kobietę, to ta ma święte prawo dać mu z liścia
A on powinien to przyjąć z honorem. Ale... to powinna być akcja kończąca znajomość, a Ty piszesz, że u was to taki standardzik. Cytat:
Cytat:
__________________
Cytat:
|
|||
2016-07-19, 23:53 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
Ja uważam, że NIKT nie zasługuje, żeby z powodu złego humoru i szajby wyładowywać się na nim, wyzywać, bić i agresywnie się wobec niego zachowywać przez tyle czasu. Autorka powinna się leczyć. Zapisz
|
|
2016-07-20, 00:19 | #39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;63216636]Ona napisała jasno, że sama wywołuje awantury. To nie był jeden policzek z powodu kłamstwa.[/quote]
Skąd wiesz, z jakich powodów je wywołuje? Ot tak, bo zupa była słona? Czy może tych kłamstw bywa więcej? Tak czy inaczej, jak powiedziałam: "Ale... to powinna być akcja kończąca znajomość" [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;63216636]Ja uważam, że NIKT nie zasługuje, żeby z powodu złego humoru i szajby wyładowywać się na nim, wyzywać, bić i agresywnie się wobec niego zachowywać przez tyle czasu. Autorka powinna się leczyć.[/quote] "Z powodu złego humoru" - tia, też bym miała zły humor, jakby mnie facet okłamał Autorka powinna przede wszystkim dać sobie spokój z gościem, który ją okłamuje i który ją uderzył pięścią w twarz, to jej najlepiej zrobi.
__________________
Cytat:
|
|
2016-07-20, 00:31 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Autorka jasno napisała, że ma duże problemy natury psychicznej. Olała leczenie i wyżywa się na facecie. Co zresztą również przyznała.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
2016-07-20, 00:56 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
I na pewno nie powinny się takie osoby bawić w związki, zakładanie rodziny i inne takie. Zapisz
Zapisz Zapisz Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2016-07-20 o 01:03 |
|
2016-07-20, 03:40 | #42 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;63216841]Wiesz jak się żyje z kimś, kto się ciągle na tobie wyżywa? Bo ja niestety wiem. Takie osoby należy albo przymusowo leczyć, albo izolować. I na pewno nie powinny się takie osoby bawić w związki, zakładanie rodziny i inne takie.[/QUOTE] Akurat takie osoby o których Ty piszesz nie przyznają się do wyżywania. Moim zdaniem Autorka bierze na siebie bardzo winę, ale to może być część jej problemów z niską samooceną. Nie ma moim zdaniem usprawiedliwienia dla ciosu w twarz zadanego przez faceta swojej kobiecie, no nie ma po prostu.
__________________
Cytat:
|
||
2016-07-20, 09:33 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Pomocy? Co robić? Uciekać?
Autorka ma problemy ze sobą, poczytałam jej inne posty i nawet swoim koleżankom robiła sceny zazdrości, a innego albo tego samego faceta jak to napisała 'testowała' pisząc/mówiąc cos i patrząc jak bedzie reagował. Zreszta mniejsza z tym. Żadne kłamstwa czy nie kłamstwa nie dają pozwolenia na fizyczne pastwienie sie nad facetem. Jeden policzek za kłamstwo - rozumiem, ale takie akcje? I to nie pierwszy raz?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
2016-07-20, 12:29 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 374
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Powodem mojej furii było kłamstwo. Jestem zazdrosna o jego byla dziewczynę z którą był 5 lat. On będąc w związku z nią wziął dla niej na siebie abonament i ona musi mu go spłacać bo to ona korzysta z nr. Jeździ do niej po pieniądze ze mną bo ona podobno nie umie nawet sama przelewów robić. Byliśmy u niej ostatnio i od razu poradziła się go w sprawie telefonu bo jej się psuje. Dnia następnego zadzwoniła do niego żeby poradzić się gdzie może z tym telefonem iść. Oklamal mnie ze z nią nie rozmawiał a rozmawiał przez 20 min. Może to blachy powód ale wpadłam w taką furie jestem o nią zazdrosna. Zabronilam mu się z nią kontaktować. Najbardziej wkurzylo mnie to że usunął połączenie i wmawial mi ze gadał tylko z szefem. Tłumaczył się tym ze wie ze będę wściekła jak się dowiem ze z nią gadał. Mówi ze moja zazdrość jest chora, że jestem chora psychicznie. Tak nigdy pierwszy nie użył wobec mnie żadnej przemocy..
|
2016-07-20, 12:41 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
Mam nadzieje, ze on szybko zakończy z Toba związek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
2016-07-20, 12:41 | #46 | |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
lepszej rady nie ma.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language |
|
2016-07-20, 12:53 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Jak ona go biła przez pół godziny, to może facet po prostu się bronił?
|
2016-07-20, 13:06 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Smutne jest gdy niedojrzali, niedowartościowani ludzie pchają się w związki... Do tego jakieś szemrane. W ogóle co to za motyw, że ktoś komuś płaci abonament albo nie umie robić przelewów? Niech się nauczy, albo wyśle przekaz pocztą. Przecież umowę można przepisać albo jakoś rozwiązać sytuację w biurze obsługi. No pijane dzieci we mgle normalnie...
Oczywiście twoje sceny zazdrości są też nie na miejscu, podobnie jak cały histeryczny "anturaż", który nadaje się do pracy ze specjalistą. Daj sobie spokój z tym związkiem i ze związkami w ogóle, przynajmniej dopóki nie poprawi ci się w głowie. Bo z tym chłopakiem granice już zostały przekroczone i niestety, ale będziesz dostawać bęcki, bo metoda zadziałała na twoją przypadłość, do tego jak widać możesz z tym żyć - dla mnie pchanie się w to dalej to już autentyczne proszenie się o siniaki (oby tylko). Poza tym nie wiem, ale ten chłopak też musi mieć coś z głową, że a) tkwi w jakimś dziwnym układzie z byłą, b) wytrzymuje z tobą c) przywalił ci z pięści jak sebie pod blokiem d) nadal jest z tobą (wciąż nie ogarniam jak można w ogóle patrzeć na kogoś z kim się wdało w regularną walkę). Może po prostu jesteście dla siebie stworzeni.
__________________
wątek wymiankowy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278509 |
2016-07-20, 13:26 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Kiedy kolejna RUNDA bo na razie jest 1:0 dla chłopaka
Swoją droga żaden facet nie dałby sie bic przez 30 min!! Ja to bym sie bała bic faceta przez tyle czasu własnie dlatego że sie wkurzy i mi odda. Autorko moze nastepnym razem wez bejsbola On pownien przytrzymac Ci rece i powiadomić że wyprowadzasz go z równowagi i Ci odda a nie chce i wyjsc. Dobraliscie sie nie ma co. W ogole bic faceta serio??? Miałas odwage?? Zdajesz sobie sprawe że biedak nie mogł by isc z Tym na policje wiec jest w gorszej sytuacji. Co powie "Kobieta mnie bije?!" jesteś potworem chodz do psychiatry a nie w zwiazki.. Edytowane przez aleks_90 Czas edycji: 2016-07-20 o 13:29 |
2016-07-20, 13:53 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 374
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
gidran: wiem brzmi to żałośnie. Ja przelewy umiem robić, jestem samodzielna, zawsze sobie rodziłam a ta jego byla? Chodząca porażka. Ona nawet nie umie iść na pocztę i zaplacic za abonament tam. Jeśli chodzi o przepisanie to byliśmy w salonie i ona musiałaby doniesc umowę z pracy a jak twierdzi ciężko się doprosic o cokolwiek jej szefowej. On zgodziła się płacić za ten abonament żebym miała spokój i żeby zgodnie z moja wola nie widział się z nią.
---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ---------- Miałam odwagę go bić. Juz raz dostał ode mnie w twarz i mi nie oddał. Przed wczoraj tak jak mówię długo wysłuchiwal moich obelg i uderzeń aż w końcu mi oddał. Ma siniaki na ręce. Wstydzę się za siebie. Wiem ze jeśli ja go nie sprowokuje to mnie nigdy nie uderzy bo tak jak mówiłam nigdy nie rozpoczyna kłótni pierwszy ani nie rwie się do bicia. Poprostu wpadłam w taki amok ze jak o tym myślę to Wstydzę się swojego zachowania. Wystarczyło ze coś mi powiedział a ja znowu do niego z łapami i albo dostawał w ręce albo w twarz. Nie panuje nad sobą ---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- Aleks przez dłuższą chwilę mówił mi żebym się uspokoiła, prosił mnie żebym przestała ale ja dalej swoje. Wiem usprawiedliwiam go ale jak tak myślę to wiem ze potrafię być na prawdę w☠☠☠☠iajaca. Jak jestem wściekła to potrafię się nad kimś pastwic godzinami |
2016-07-20, 14:07 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Oczywiście, że chłopak mógł iść na policję i oskarżyć autorkę o pobicie/naruszenie nietykalności. Ale jak już sam jej przyłożył to wiadomo, słowo przeciwko słowu i tu raczej by interpretowano sytuację na korzyść autorki.
O boziu, jak mnie irytuje takie hodowanie życiowych kalek. Jak nie umie, to niech się kuźwa nauczy, niech idzie na tę pocztę i niech jej pani w okienku wytłumaczy jak się przekaz robi. Założę się, że jakby sytuacja była podbramkowa, czyli robisz przelew albo oddajesz numer, to okazałoby się, że jednak potrafi, a i umowa z pracy by się znalazła. Jak na moje, to laska sprytnie wykorzystuje kalectwo życiowe chłopaka, który nie umie/nie chce postawić sprawy jasno. Dziewczyno, jak zdajesz sobie sprawę z tego że twoje zachowanie nie mieści się w akceptowalnych normach, to dlaczego nic z tym nie robisz? Dlaczego nad sobą nie pracujesz? Jest tyle metod, materiałów, specjalistów, instytucji, dla chcącego nic trudnego. Ale pewnie, łatwiej jest dawać upust emocjom wierząc, że konsekwencji nie będzie a potem rozkładać ręce, płakać na forum. że ups, jednak oddał. Sorry, ale dla mnie jesteś totalnie beznadziejna, podobnie jak twój facet i ta była. Masakra. Może rób karierę w walkach w klatkach... Sorry, jednak nie, tam trzeba trenować, panować na sobą i na 100 proc. ci oddadzą. Jak nie jestem zwolennikiem przemocy, tak czytając twoje posty i barwne opisy wybuchów, mam ochotę porządnie ci przyłożyć, bo inne argumenty chyba do ciebie nie przemawiają. To jest najbardziej prymitywna postawa - nie podoba mi się, to rzucę się do gardła - i jak widać niestety zaraźliwa. I skoro potrafisz wkurzyć człowieka przez internet, to nie wyobrażam sobie jaka jesteś w kontakcie bezpośrednim. Tragedia, zrób coś ze sobą, bo pewnego pięknego dnia zwyczajnie przesadzisz i ktoś zrobi coś z tobą tak całkiem na poważnie.
__________________
wątek wymiankowy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278509 |
2016-07-20, 16:38 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Gdybym była na miejscu faceta i autorka odstawiała taką akcję, to wybaczcie ale na pewno nie odpowiedziałabym lewym sierpowym jak zrobił to on... W takich wypadkach gdzieś chyba można zadzwonić, nie mówię o policji, tylko po prostu na pogotowie czy gdzie? Tłumaczę, że dziewczyna wpadła w szał i trzeba pomocy, bo sama sobie nie radzi, potrzebuje leku uspakajającego i już. Zamykam taką w pokoju i czekam aż przyjedzie pomoc
Następnie oddaję w ręce lekarzy. |
2016-07-20, 17:09 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 347
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Ehhem "usprawiedliwiasz" go? Chyba siebie usprawiedliwiasz skoro roztrząsasz to czy miał prawo Ci oddać. Chłopina się pewnie bronił, bo jak wariatka z łapami wyskoczyła to co miał zrobić? Po głowie pogłaskać?
Co do ciebie autorko - sorry, no ale jesteś walnięta i to mocno. Zastanawiam się czy to jakieś mocne zaburzenia osobowości, choroba czy po prostu paskudny i zły charakter. Zdaje się, że to trzecie, bo za grosz winy w sobie nie widzisz tak naprawdę, tylko jojoczysz, że gość Ci oddał. |
2016-07-20, 17:46 | #54 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
Cytat:
Po prostu zrób wszystko, żeby się z tej relacji wyzwolić, bo ona Ci nie służy, bez względu na to po czyjej stronie leży wina.
__________________
Cytat:
|
|||
2016-07-20, 17:57 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Cytat:
Jakoś facetów rzucających sie na kobiety z łapami, nikt tak nie tłumaczy jak Ty autorkę. I dlaczego? Bo to jest kobieta? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
2016-07-20, 19:30 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Nie szanujecie się nawzajem. Po co ze sobą jesteście ? Ba, ty nie szanujesz siebie.
|
2016-07-20, 19:32 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Swoją droga nieźle Autorka jest niestabilna emocjonalnie, agresywna, nerwowa, lubiąca bójki z facetem i mimo to ma faceta A tyle ludzi normalnych spokojnych jest samotnych...
|
2016-07-20, 20:19 | #58 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Haha, tak, na pewno "lubiąca bójki z facetem", wprost przepada za tym.
__________________
Cytat:
|
|
2016-07-20, 20:37 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Skoro to nie pierwszy raz i nie robi z tym NIC to wiesz dobrze się dobrali. Dwójka mentalnych gowniarzy bez jakichkolwiek zasad. Niech będą razem tylko niech się nie rozmnażają
|
2016-07-21, 01:24 | #60 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Pomocy? Co robić? Uciekać?
Zdumiewa mnie łatwość z jaką niektórzy obrażają nieznane osoby na podstawie paru postów Cóż za przenikliwa analiza, "bez jakichkolwiek zasad", no tak, pewnie kradną i mordują skoro żadnych zasad nie mają.
__________________
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:08.