Mamy majowe 2017 cz.V

[decorail]

Haha, to jak teraz się zastanawiam to bratowa Tz jak ją poznałam to miała taki wyraz twarzy i już wiem, że był to bitch face

Kingaluna - też nie lubię, ale w ciąży moje włosy przestały się przetłuszczać i mogę myć ze dwa razy w tygodniu, a wcześniej albo codziennie albo co dwa dni

Bunnybe - to dla mnie suchy szampon jest genialnym wynalazkiem, bo jak po dwóch dniach tracą objętość to psik psik i mogę wyjść do ludzi

Kasiunialusia - a mój też tak ma czasem niby mówi, żebym czegoś nie robiła, ale zanim doczekam się aż on to zrobi to... :P

[kasiunialusia]

Jeśli chodzi o przepuszczanie w kolejkach itp. to mi się nigdy nie zdarzyło, zeby ktoś mnie puścił. Jak jechałam metrem to mi dwie kobiety ustąpiły miejsca i to w takim wieku o jakim mówiłyście 35-50 lat reszta z nosami w telefonach, książkach.

Za to pamiętam jak byłam w zeszłym roku z koleżanką w biedronce (koleżanka na dniach miała już rodzic) to normalnie ktoś z obsługi wyciągnął ją z kolejki i otworzył specjalnie dla niej kase

[bunnybe]

Napisane przez vikuniaa

Mnie tesciowa chciala calowac po brzuchu, i mimo, ze ja lubie, to okropnie mnie to wkurzylo i powiedzialam, ze sobie nie zycze .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ze co? no chyba ją pociciało! sympatia sympatia ale pewnych granic nie nalezy przekraczac

Decorail spoko nie neguje tego, po prostu swego czasu chyba za duzo sie naogladalam filmikow urodowych na yt gdzie rozne "bjuti guru" namietnie używaly suchego szamponu jako alternatywy do mycia wlosow i teraz mi sie zle kojarzy

[decorail]

Vikunia - a już mi nawet nic nie mów o tych papierosach - mój to nie potrafi odmówić nikomu! jak tylko ktoś pyta czy idzie zapalić to leci... na razie mu grzecznie potem na osobności zwracam uwagę, ale odgrażam się, że zacznę sceny przy ludziach robić

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Współczuje wam dziewczyny z tymi papierosami... Mój tz nigdy w życiu nie miał papierosa w buzi.. Dzięki niemu nie pale :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Napisane przez decorail

Vikunia - a już mi nawet nic nie mów o tych papierosach - mój to nie potrafi odmówić nikomu! jak tylko ktoś pyta czy idzie zapalić to leci... na razie mu grzecznie potem na osobności zwracam uwagę, ale odgrażam się, że zacznę sceny przy ludziach robić

A ja juz w ogole nie mam na to sily, czuje do niego w tej chwili tylko obrzydzenie. Przykro mi to pisac, bo mam ochote na bliskosc, ale jego zapach i widok z papierosem sprawia, ze czuje nienawisc . Po prostu papierosy sa dla mnie najgorszym zlem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Napisane przez bunnybe

Ze co? no chyba ją pociciało! sympatia sympatia ale pewnych granic nie nalezy przekraczac

Decorail spoko nie neguje tego, po prostu swego czasu chyba za duzo sie naogladalam filmikow urodowych na yt gdzie rozne "bjuti guru" namietnie używaly suchego szamponu jako alternatywy do mycia wlosow i teraz mi sie zle kojarzy

No wlasnie tez mnie to zniesmaczylo mega potem TZta siostra chciala to samo zrobic, dla mnie to mega niezreczne. Nawet moja mama nie caluje mi brzucha .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Napisane przez vikuniaa

Wlasnie zobaczylam TZ z papierosem i caly nastroj prysl, nagle jest dla mnie zalosny i nie mam ochoty z nim rozmawiac wcale... az mi cisnienie skoczylo i leze i dochodze do siebie. Tak mysle, ze jak po porodzie sie nie ogarnie z papierosami, to ja odejde od niego . Moze to hormony, ale ja mam dosc walki z wiatrakami, a papierosy to cos, czego nienawidze od dziecka i zawsze blagalam tate, zeby przestal palic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojeje nie zniosłabym... Ja przed ciążą paliłam, ale jak tylko 4 września zobaczyłam dwie kreski- tak koniec i od tamtej pory nic. TŻ zaczął w sierpniu palić epapierosa, za co jestem mu mega wdzięczna, chyba przeczuł sprawę bo nie mogłabym z nim przebywać, z tego samego powodu prawie wcale nie odwiedzam jego rodziców, bo u nich w domu wszyscy palą i dla mnie śmierdzi. U siebie wprowadziłam rygor i każdy, kto pali, wychodzi na dwór

[milutek]

Napisane przez kasiunialusia

Witam się i ja.
Też mam jakiś gorszy dzień, nic mi się nie chce, nawet apetytu na sniadanie

Zazdroszczę Wam zaangażowania TŻ w prace domowe. Mnie mój wczoraj bardzo zdenerwował, myślałam że się rozpłaczę. Odkurzyłam mieszkanie, umyłam podłogi, zwinęłam pranie, wstawiłam kolejne, potem wywiesiłam, wysprzątałam kuchnie no i poszłam sprzątać łazienkę, chociaż nieraz mówiłam mu żeby on się zajmował łazienką bo nie chce wdychać tej chemii... To dopiero jak kończyłam szorować wannę zapytał czy mi pomóc

a już mu pare razy mówiłam że ja nie będę go prosić o pomoc, żeby sam coś zrobił, bo jak ja go o coś proszę to marudzi....

na ogół pomaga mi, ale wczoraj to było mi mega smutno
a jeszcze w międzyczasie mówił zebym usiadła odpoczęła, to mówiłam ze jeszcze jest to i to do zrobienia, to tylko mówił że nie muszę robić wszystkiego od razu

eh u nas podobnie, mąż niby mówi, że on coś zrobi a ja mam odpocząć, po czym tego po prostu nie robi. czekam, czekam, czekam.... i nic. W końcu zwrócę mu uwagę, że przydałoby się JUŻ to zrobić, to się wścieka, że nie mam mu mówić co ma robić, że zrzędzę itd. Teraz po 10 latach małżeństwa po prostu wiele rzeczy odpuszczam, zarówno jemu jak i sobie, jeśli on nie umyje kabiny prysznicowej mimo że go prosiłam już 5 razy, trudno - ja tego też nie robię i już. Czasem po prostu wstyd przed gośćmi, ale tego też się wyzbywam, nie muszę być perfekcyjną panią domu (chociaż to lubię, ale pogodziłam się z tym, że przy dzieciach i zwierzętach to mission impossible).

Napisane przez decorail

Haha, to jak teraz się zastanawiam to bratowa Tz jak ją poznałam to miała taki wyraz twarzy i już wiem, że był to bitch face

Kingaluna - też nie lubię, ale w ciąży moje włosy przestały się przetłuszczać i mogę myć ze dwa razy w tygodniu, a wcześniej albo codziennie albo co dwa dni

Bunnybe - to dla mnie suchy szampon jest genialnym wynalazkiem, bo jak po dwóch dniach tracą objętość to psik psik i mogę wyjść do ludzi

Kasiunialusia - a mój też tak ma czasem niby mówi, żebym czegoś nie robiła, ale zanim doczekam się aż on to zrobi to... :P

oj z tymi włosami u mnie to masakra, już od okresu dojrzewania musiałam myć codziennie, a nawet jak umyłam rano to wieczorem były już tłustawe. I tak przez całe życie... Próbowałam tysiąca sposobów żeby myć chociaż co drugi dzień i NIC nie pomagało. Także po prostu codzienny poranny prysznic z myciem włosów to mój nawyk, nawet o tym nie myślę jak bardzo tego nienawidzę
teraz w ciąży zauważam delikatną poprawę i mogę myć co 2 dzień, ale już niedługo to się pewnie skończy więc nie ma co się cieszyć

[decorail]

Bunnybe - nie no ja myję włosy też wodą i szamponem, haha

[ania9o]

Napisane przez vikuniaa

Mnie tesciowa chciala calowac po brzuchu, i mimo, ze ja lubie, to okropnie mnie to wkurzylo i powiedzialam, ze sobie nie zycze .





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kosmos... Ja bym się na nią spojrzała jak na wariatkę, serio. Dla mnie dotykanie to przekraczanie granicy a całowanie to już mega przegięcie.

Wysłane za pomocą mTalk

[marg0lcia]

Milutek masz 10letni staż? Wow Gratuluję

[vikuniaa]

Napisane przez marg0lcia

Ojeje nie zniosłabym... Ja przed ciążą paliłam, ale jak tylko 4 września zobaczyłam dwie kreski- tak koniec i od tamtej pory nic. TŻ zaczął w sierpniu palić epapierosa, za co jestem mu mega wdzięczna, chyba przeczuł sprawę bo nie mogłabym z nim przebywać, z tego samego powodu prawie wcale nie odwiedzam jego rodziców, bo u nich w domu wszyscy palą i dla mnie śmierdzi. U siebie wprowadziłam rygor i każdy, kto pali, wychodzi na dwór

On tez pali na tarasie tylko, ale mnie sam fakt przeszkadza.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milutek]

Napisane przez marg0lcia

Milutek masz 10letni staż? Wow Gratuluję

dziękuję ale nie ja jedna na wątku mam taki staż

[marg0lcia]

Napisane przez milutek

dziękuję ale nie ja jedna na wątku mam taki staż

Naprawdę super, mam takie marzenie, żeby zbudować tak silny i trwały związek

[kasiunialusia]

Napisane przez marg0lcia

Naprawdę super, mam takie marzenie, żeby zbudować tak silny i trwały związek

chyba każda z nas o tym marzy
my jestesmy razem od 12 lat, a po ślubie 5,5 roku

[marg0lcia]

Napisane przez kasiunialusia

chyba każda z nas o tym marzy
my jestesmy razem od 12 lat, a po ślubie 5,5 roku

Mam taką koleżankę, która ma podobny staż, tzn po ślubie będą w tym roku w czerwcu 2 lata, ale ogólnie to z 12 są razem i pamiętam, jak miesiąc przed weselem powiedziała mi, że on to jej jedyny i że nigdy z nikim innym nie była i że nie wie czy nie będzie nie żałować tego kiedyś tam w życiu... Wiem, że kocha swojego męża, ale też rozumiałam, o co jej chodzi, chociaż nic sensownego nie umiałam jej doradzić...

[gornek]

Matko juz mam dość takiej pogody, bo z dnia na dzień jest coraz gorzej :/ spadek energii mi doskwiera coraz bardziej. Wstałam przed 10 a przed 12 znowu mi sie oczy zamykały. Tz mnie wkurza, go wstawiłam rosół ale nie pomyśli zeby spojrzeć czasem na niego czy jest dosc wody. Pranie tez sie wyrosło i nawet nie ruszy sie go wyciągnąć, a samcami samego jego rzeczy :/ gdzies sie słońce przebija ale chyba jestem tak nerwowa przez ta niepewność z cc... dobija mnie ta sytuacja. Bo wszystko miałam poukładane, mama wzięła urlop na koniec kwietnia Tz tez, a teraz nie wiadomo kiedy będę miała to cc.
Co do dotykania brzucha mnie nikt nie obcy nie dotyka, jedynie rodzice czasem jak jestem u nich.
Mój Tz od gowniarza pali papierosy czyli min 16 lat, ale sam z siebie chciał rzucić palenie, bo moim zdaniem jaka na sile bym go zmuszała to by tego nie zrobił. Teraz od miesiąca nie pali i jestem musza to wdzięczna


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[vikuniaa]

Napisane przez ania9o

Kosmos... Ja bym się na nią spojrzała jak na wariatkę, serio. Dla mnie dotykanie to przekraczanie granicy a całowanie to już mega przegięcie.

Wysłane za pomocą mTalk

To jest taki sposob bycia po prostu, ale jak zaprotestowalam to przestaly


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milutek]

Napisane przez marg0lcia

Naprawdę super, mam takie marzenie, żeby zbudować tak silny i trwały związek

łatwo nie jest, codzienność bywa zabójcza dla związków, ale trzeba zawsze pamiętać co dla kogo jest najważniejsze w życiu i dla mnie to właśnie mąż i synek a niedługo synOWIE

hehehehe nawet dziś rano mąż powiedział coś w stylu "ale będziesz miała fajnie, trzech facetów... A jaki dzień kobiet będzie!!" a ja "taaaa.... dzień kobiet raz w roku a w resztę dni TRZECH KRÓLI"

[vikuniaa]

Napisane przez marg0lcia

Mam taką koleżankę, która ma podobny staż, tzn po ślubie będą w tym roku w czerwcu 2 lata, ale ogólnie to z 12 są razem i pamiętam, jak miesiąc przed weselem powiedziała mi, że on to jej jedyny i że nigdy z nikim innym nie była i że nie wie czy nie będzie nie żałować tego kiedyś tam w życiu... Wiem, że kocha swojego męża, ale też rozumiałam, o co jej chodzi, chociaż nic sensownego nie umiałam jej doradzić...

Ja ze swoim TZtem jestem od 10 lat i tez to moj jedyny w kazdym sensie. Czasem sie zastanawiam "jakby to bylo", ale z drugiej strony zawsze mialam podejscie, ze nie chce sie rozmieniac na drobne .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misja0181]

Hej

Wypiłam właśnie kawę i wracam do żywych Śliczne słońce u mnie świeci, ale jak z psem wyszłam to piz.ga zimnem :/

Vikunia teściowa się nieźle wyrwała z całowaniem w szoku jestem co do pomysłów niektórych.
Chociaż mój synuś bardzo często przybiega i daje całuski w brzuch, ale to mój synuś a nie teściowa

Efffpe ja nie wiem co z tymi ludźmi ... mówisz, że się źle czujesz a po ich odpowiedzi wychodzi na to, że sugerują Ci, że symulujesz :/ niepoważni.

Co do palenia to mój TŻ rzucił podobno dzięki mnie jak się znaliśmy jeszcze tylko wirtualnie. Jakby to nie było to cieszę się

Co do zmywarki to ja też nie mam. Chociaż jakbym zmieniała kuchnię to chyba bym teraz rozważyła jakąś małą chociaż strasznie nie lubię naczyń w zlewie i staram się na bieżąco je zmywać.

Chyba i ja się skuszę na te muffinki Kiwaczki

Ale mam lenia ostatnio :/ trzeba by się było wziąć za jakiś obiad, a mi się nie chce i nawet pomysłu nie mam :/

[ania9o]

Gornek współczuje bedzie dobrze, glowa do góry



Właśnie usłyszałam od TZ tekst roku Pytam go kiedy zamontuje chmurkę nad łóżeczkiem dla Małej a on do mnie "nie musisz mi co pół roku przypominać. Jak powiedziałem że zrobię to zrobię". Oczywiscie całkowicie w żartach bo zaraz wziął lampkę i poszedł montować ale tekst strasznie mi się spodobał

Mój TZ palił niewiele ponad 5 lat i kiedyś mi obiecał że rzuci jak zajdę w ciążę i słowa dotrzymał. Od października nie zapalił i mówi, że go nie ciągnie. Początki miał ciężkie ale teraz jest ok ja popalałam ale jak zaszłam w ciąże to pierwszy objaw jaki miałam to odrzucenie od fajek więc siłą rzeczy przestałam i nie zamierzamy wracać do palenia

Wysłane za pomocą mTalk

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez misja0181

Hej

Wypiłam właśnie kawę i wracam do żywych Śliczne słońce u mnie świeci, ale jak z psem wyszłam to piz.ga zimnem :/

Vikunia teściowa się nieźle wyrwała z całowaniem w szoku jestem co do pomysłów niektórych.
Chociaż mój synuś bardzo często przybiega i daje całuski w brzuch, ale to mój synuś a nie teściowa

Efffpe ja nie wiem co z tymi ludźmi ... mówisz, że się źle czujesz a po ich odpowiedzi wychodzi na to, że sugerują Ci, że symulujesz :/ niepoważni.

Co do palenia to mój TŻ rzucił podobno dzięki mnie jak się znaliśmy jeszcze tylko wirtualnie. Jakby to nie było to cieszę się

Co do zmywarki to ja też nie mam. Chociaż jakbym zmieniała kuchnię to chyba bym teraz rozważyła jakąś małą chociaż strasznie nie lubię naczyń w zlewie i staram się na bieżąco je zmywać.

Chyba i ja się skuszę na te muffinki Kiwaczki

Ale mam lenia ostatnio :/ trzeba by się było wziąć za jakiś obiad, a mi się nie chce i nawet pomysłu nie mam :/

Według nich zauważyłam ze ja ciagle symuluje bo brałam kilka razy w ciagu całej ciazy wolne na telefon... Nawet jak wylądowałam w szpitalu to nie do końca w to wierzyli


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaSmerfuni]

Kingaluna, ja tak, mam bardzo duzo wlosow, sa grube i ciezkie, byly bardzo dlugie i w poprzedniej ciazy kiedy juz 3 razy z rzedu nie dalam rady wyplukac szamponu, to scielam je na krociutenko. Teraz odrosly mi do ramion i tez mi juz ciezko je myc.

Vikunia, calowac? Tesciowa?! Masakra, co za pomysly. Moj brzuch caluje tylko maz i corcia.

Kasiunialusia, przykro mi, pogonilabym sciera do roboty..




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CamomileS]

Napisane przez vikuniaa

Mnie tesciowa chciala calowac po brzuchu, i mimo, ze ja lubie, to okropnie mnie to wkurzylo i powiedzialam, ze sobie nie zycze .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wygrałas, dzizas co te tesciowe wymyśla

Napisane przez kasiunialusia

Witam się i ja.
Też mam jakiś gorszy dzień, nic mi się nie chce, nawet apetytu na sniadanie

Zazdroszczę Wam zaangażowania TŻ w prace domowe. Mnie mój wczoraj bardzo zdenerwował, myślałam że się rozpłaczę. Odkurzyłam mieszkanie, umyłam podłogi, zwinęłam pranie, wstawiłam kolejne, potem wywiesiłam, wysprzątałam kuchnie no i poszłam sprzątać łazienkę, chociaż nieraz mówiłam mu żeby on się zajmował łazienką bo nie chce wdychać tej chemii... To dopiero jak kończyłam szorować wannę zapytał czy mi pomóc

a już mu pare razy mówiłam że ja nie będę go prosić o pomoc, żeby sam coś zrobił, bo jak ja go o coś proszę to marudzi....

na ogół pomaga mi, ale wczoraj to było mi mega smutno
a jeszcze w międzyczasie mówił zebym usiadła odpoczęła, to mówiłam ze jeszcze jest to i to do zrobienia, to tylko mówił że nie muszę robić wszystkiego od razu

Mój tak samo, wszystko mu trzeba zlecac i zerkac czy na pewno to zrobił bo odklada w czasie bo np gra. Ręce mi opadają i ciągle to samo.

Ja mojemu przywieszam listę na lodówkę co ma zrobić bo i tak sam na to nie wpadnie.

Napisane przez vikuniaa

Wlasnie zobaczylam TZ z papierosem i caly nastroj prysl, nagle jest dla mnie zalosny i nie mam ochoty z nim rozmawiac wcale... az mi cisnienie skoczylo i leze i dochodze do siebie. Tak mysle, ze jak po porodzie sie nie ogarnie z papierosami, to ja odejde od niego . Moze to hormony, ale ja mam dosc walki z wiatrakami, a papierosy to cos, czego nienawidze od dziecka i zawsze blagalam tate, zeby przestal palic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To witaj w klubie, ja też się rozwodze jak mąż będzie popalac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bunnybe]

Napisane przez milutek

łatwo nie jest, codzienność bywa zabójcza dla związków, ale trzeba zawsze pamiętać co dla kogo jest najważniejsze w życiu i dla mnie to właśnie mąż i synek a niedługo synOWIE

hehehehe nawet dziś rano mąż powiedział coś w stylu "ale będziesz miała fajnie, trzech facetów... A jaki dzień kobiet będzie!!" a ja "taaaa.... dzień kobiet raz w roku a w resztę dni TRZECH KRÓLI"

haha dobre, to Ci sie udalo
a przy okazji zawsze mozesz powiedziec, ze KRÓLOWA jest tylko jedna

Kasiunia wspolczuje znieczulicy meza, chyba musisz byc bardziej stanowcza bo widac, ze sam z siebie nie czuje sie zobligowany by Ci pomagac
Moj maz pod tym względem spisuje sie super, wczoraj jak sprzatalismy zanim goscie mieli przyjsc to powiedzial, ze mam nic nie robic tylko mowic mu co on ma robic a wszystko sam posprzata stanelo na tym ze sprzatalam w kuchni bo wolalam sobie zrobic to po swojemu, umyc szafki itd- chyba mi sie syndrom wicia gniazda zalaczyl ale podloge umyl maz i jeszcze mowie do niego ze przydaloby sie zamiast mopem sciera zeby doczyscic fuge no to wzial miske, szmate i po kolanach umyl na blysk, dla mnie to jest paradoksalnie najlepszy dowod na bycie prawdziwym facetem i dobrym materialem na ojca

[misja0181]

Efffpe szkoda gadać ... trzeba było im selfie zrobić z lekarzem ze szpitala

Co do włosów to ja teraz zauważyłam, że mniej się przetłuszczają jak przed ciążą ... wtedy max. 2 dni wytrzymywałam a teraz i po 3 dniach potrafią w miarę wyglądać. Ale ja i tak na 3 dzień już się źle czuję psychicznie jak mam włosy nie umyte

Co do palenia to ja w swoim życiu zapaliłam raz ... co tam zapaliłam ... ja się zaciągnęłam raptem a że było to na imprezie mojej najbardziej pamiętnej w życiu, po której mówiłam, że jak przeżyję to już nigdy więcej się nie upiję (słowa dotrzymałam do tej pory hahhaha) to ten 1 raz wystarczył

Bunnybe pozazdrościć takiego męża

Małż wymyślił obiad - makaron z kurczakiem, boczkiem, cebulką w sosie pomidorowym zapiekane pod serem i salami - szybkie i smaczne więc niech mu będzie a że produktów połowy nie było to teraz biega po sklepie przy okazji zażyczyłam sobie czekoladę schogetten truskawkową albo milkę truskawkową i już mnie synuś poinformował, że wzięli obie ututłam się jak nic kolejne kilogramy ....

[CamomileS]

Mi też się mniej włosy przetluszczaja i myje co 3 dni, wcześniej co dwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Ufff komoda złożona Tz idzie robić obiad, a ja chyba ogarnę

Ania - haha, to tak jak mój Tz wysłał mi właśnie takiego demotywatora "jak facet mówi, że coś zrobi to to zrobi, nie trzeba mu co pół roku przypominać"