Studia Kraków - ile to kosztuje?

[MissChievousTess]

Napisane przez wirek962

Kurcze, coś czarno widzę te moje studia w Krakowie :/ no ale o marzenia trzeba walczyć
Dziękuję Wam za pomoc Czy jeśli będę mieć więcej pytań mogę na Was liczyć?

Pewnie. Lata doświadczeń w studiowaniu w Krakowie, więc w razie czego możesz śmiało pytać.
Oczywiście łatwiej doradzać jak wiadomo na jakiej uczelni ktoś planuje studiować bo wtedy można też na danym uniwerku pokierować do odpowiedniej sekcji np. samorządu, doradzić w sprawie stypendium, akademika czy lokalizacji mieszkania.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez z_blondem_mi_do_twarzy

Za 1000zł w Krakowie spokojnie można przeżyć
Mówie to na własnym przykładzie, a jestem dziewczyną, wiec tu jeszcze kosmetyki, a tu wyczaiłam jakiś niesamowicie "niezbędny" ciuszek, głodzić też się nie głodzę.
Mieszkanie do 500 zł znajdziesz spokojnie, taka kwota najczęsciej jest preferowana przez znajomych - byle się w 5 stówach zmieścić.

Za 5 stów na życie bez burżuazji dasz radę, w Kraku na każdym kroku to Kaufland, to jakieś Tesco czy coś, także obkupując się w takich miejscach choćbyś nie wiem ile jadł, to starczy.

Dokładnie. Ja ostatnio z częścią zakupów przerzuciłam się na Kaufland. Kombinowanie się opłaca. Ja po latach studenckiego życia w Krakowie zostałam ekspertem od promocji wszelkiego rodzaju
Dobra szkoła życia.

[wirek962]

Jeszcze jedno pytanie
Czy mając w domu zameldowane pełnoletnie rodzeństwo które się nie uczy i pracuje mam szansę dostać socjalne? czy ich dochód jest wliczany

[z_blondem_mi_do_twarzy]

Napisane przez wirek962

Jeszcze jedno pytanie
Czy mając w domu zameldowane pełnoletnie rodzeństwo które się nie uczy i pracuje mam szansę dostać socjalne? czy ich dochód jest wliczany

Wszystko zależy od regulaminu przyznawania stypendiów który na pewno jest na stronie uczelni.

Jeśli rodzeństwo jest samodzielne finansowo - czyli ma pracę , to wtedy ich dochód się nie wlicza oraz nie są uwzględniani przy dochodzie na osobe. Przynajmniej tak jest u mnie na uczelni.

[unlimited]

Napisane przez ToniaZhivago

Serio jest uczelnia, która daje takie głodowe socjalki?
Nigdy się nie spotkałam, żeby ktoś dostawał mniej niż około 400zł.

W krk UJ daje zdecydowanie najwyższe ss, mój chłopak myślał nad przeniesieniem się na AGH czy PK, ale jak zobaczył ile stypendium oferują to zwątpił Przy jego progu na UJ dostaje 700 zł, przy tym samym na AGH miałby 350 - więc nawet na akademik nie starczy.

Napisane przez wirek962

Jeszcze jedno pytanie
Czy mając w domu zameldowane pełnoletnie rodzeństwo które się nie uczy i pracuje mam szansę dostać socjalne? czy ich dochód jest wliczany

Jeżeli rodzeństwo pracuje to nie jest uwzględniane, ale szansa na stypendium bez uwzględniania rodzeństwa zawsze jest, zależy czy po wyliczeniu wszystkiego zmieścisz się w progu. Jeżeli bardzo ci zależy to warto się przejść po wszystkie papierki i policzyć.

[Micraell]

Napisane przez unlimited

W krk UJ daje zdecydowanie najwyższe ss, mój chłopak myślał nad przeniesieniem się na AGH czy PK, ale jak zobaczył ile stypendium oferują to zwątpił Przy jego progu na UJ dostaje 700 zł, przy tym samym na AGH miałby 350 - więc nawet na akademik nie starczy.



Jeżeli rodzeństwo pracuje to nie jest uwzględniane, ale szansa na stypendium bez uwzględniania rodzeństwa zawsze jest, zależy czy po wyliczeniu wszystkiego zmieścisz się w progu. Jeżeli bardzo ci zależy to warto się przejść po wszystkie papierki i policzyć.

Akademik na AGHu kosztuje 340 miesięcznie, więc na to by akurat starczyło.

[pastelpale]

Napisane przez Micraell

Akademik na AGHu kosztuje 340 miesięcznie, więc na to by akurat starczyło.

A może on woli ten lepszy akademik za 390 zł? No bo kto bogatemu, który dostaje za nic kasę od uczelni, zabroni

[z_blondem_mi_do_twarzy]

Napisane przez pastelpale

A może on woli ten lepszy akademik za 390 zł? No bo kto bogatemu, który dostaje za nic kasę od uczelni, zabroni

Bogatemu ? Socjalka - niekombinowana , przysługuje ludziom, którzy nie taplają się w kasie.

Jako osoba, która takową pobiera powiem ci, że nie byłoby mnie zwyczajnie stać na studia bez niej, więc daruj sobie to "dostaje kase za nic", bo dla niektórych to jest być albo nie być. Na pewno sprawiedliwsza pomoc, niż "stypendium naukowe" na socjologii czy kulturonastwie....

[pastelpale]

Napisane przez z_blondem_mi_do_twarzy

Bogatemu ? Socjalka - niekombinowana , przysługuje ludziom, którzy nie taplają się w kasie.

Jako osoba, która takową pobiera powiem ci, że nie byłoby mnie zwyczajnie stać na studia bez niej, więc daruj sobie to "dostaje kase za nic", bo dla niektórych to jest być albo nie być. Na pewno sprawiedliwsza pomoc, niż "stypendium naukowe" na socjologii czy kulturonastwie....

Co jest sprawiedliwego w stypendium socjalnym? Bo nie rozumiem. Przysługuje ci kasa, bo jesteś biedna?

[Micraell]

Napisane przez pastelpale

A może on woli ten lepszy akademik za 390 zł? No bo kto bogatemu, który dostaje za nic kasę od uczelni, zabroni

W dalszym ciągu AGH daje dodatek mieszkaniowy w wysokości 50 złotych. Na ten droższy też by starczyło.
A jeśli masz problem ze stypendium socjalnym to zażalenia składaj gdzie indziej, bo to wielu ludziom dupę ratuje. Tak, dostaje się kasę za to, że jest się biednym. Dzięki temu można wynająć akademik, kupić książki/zeszyty/pomoce naukowe/jedzenie w trakcie studiów i nie trzeba kombinować z pracą i studiami zaocznymi. Po prostu nie wszystkich byłoby stać na wyjazd na studia, gdyby nie takie stypendium i musieliby zostać w domu i iść do pracy, bo w domu za darmo by siedzieć nie mogli. Bo ich rodzin na to nie stać.

[pastelpale]

Napisane przez Micraell

W dalszym ciągu AGH daje dodatek mieszkaniowy w wysokości 50 złotych. Na ten droższy też by starczyło.
A jeśli masz problem ze stypendium socjalnym to zażalenia składaj gdzie indziej, bo to wielu ludziom dupę ratuje. Tak, dostaje się kasę za to, że jest się biednym. Dzięki temu można wynająć akademik, kupić książki/zeszyty/pomoce naukowe/jedzenie w trakcie studiów i nie trzeba kombinować z pracą i studiami zaocznymi. Po prostu nie wszystkich byłoby stać na wyjazd na studia, gdyby nie takie stypendium i musieliby zostać w domu i iść do pracy, bo w domu za darmo by siedzieć nie mogli. Bo ich rodzin na to nie stać.

Bzdury.

[z_blondem_mi_do_twarzy]

Napisane przez pastelpale

Bzdury.

xD
Dziewczynko, z twoich postów wynika, że na studia to się dopiero wybierasz i chyba nie masz zbytniego pojęcia o realiach ani życiowych ani mieszkaniowych.

Jedyne co potrafisz napisać, to że coś jest bzdurą lub że studenci to darmozjady, także... ;D
Naucz się uzasadniać i wyjrzyj gdzieś dalej, niż za kant swojego tyłka. Jestem ciekawa co powiesz dużej części swoich znajomych ze studiów, którzy pomoc materialną będą pobierać, no chyba, że w imię swoich poglądów będziesz ich traktować jak podludzi.

[pastelpale]

Eh, zacznę od tego, że po prostu kieruję się zasadą "krótko, zwięźle i na temat", dlatego nie piszę długich pseudointelektualnych wywodów. No ale dobra..
Po pierwsze nie jestem dziewczynką, mam 21 lat i doświadczenie w studiowaniu w obym mieście. Nie zadaję się z biedakami, dlatego moi znajomi nie biorą stypendium socjalnego. W sumie jeden kolega jest bardzo ubogi, ale zarabia na utrzymanie ciężką pracą. Za to mieszkałam przez chwilę z dziewczyną, która dostawała spore stypendium socjalne i codziennie chodziła na zakupy do galerii a na studia lała ciepłym moczem. A no i paczkę papierosów też kupowała codziennie, oczywiście za kasę ze stypendium. I wcale nie miała ukrytych dochodów, stypendium jej rzeczywiście się należało, w przeciwieństwie do wielu osób, które biorą je na czarno. No ale to już inna bajka.

[Micraell]

No ale to, że poznałaś jedną osobę, która socjalne przepierzała na fajki i zakupy zamiast skupić się na studiach ma świadczyć o wszystkich, którzy biorą socjalne? Ja też biorę socjalne i ani w galerii co tydzień nie jeżdże, ani fajek nie kupuję. Gdybym chciała pracować to musiałabym ze studiów w trybie dziennym zrezygnować.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

A ocenianie ludzi pod kątem materialnym.. Ech, bardzo dojrzale, pastelpale.

[z_blondem_mi_do_twarzy]

Napisane przez pastelpale

Nie zadaję się z biedakami, dlatego moi znajomi nie biorą stypendium socjalnego.

No to jestem biedakiem (Rodzice biedakow studenciaków zapierdzielają aby móc dzieciaki wysłać na studia, a że nie starcza na wszystko no to cóż... w moim domu jedzenia nigdy nie brakowało, a że żyjemy nierozrzutnie... )

Chyba się jeszcze musisz dużo nauczyć o ludziach i o realiach, ale nie zamierzam kontynuować dyskusji i tłumaczyć pewnych spraw bo jesteś tym typem dziecka z dobrego domu ktore nie chce widzieć innych od siebie

[wirek962]

Czy wniosek o stypendium muszę złożyć osobiście czy może to zrobić chłopak?

[jubilatka]

Czy ktoś orientuje się jak obecnie wyglądają stypendia na krakowskich uczelniach?

__________________
http://www.wse.krakow.pl

[201706081317]

Napisane przez jubilatka

Czy ktoś orientuje się jak obecnie wyglądają stypendia na krakowskich uczelniach?

Socjalne? Na UP u nas kwota jest przydzielana indywidualnie do osoby, od 300zł z tego co wiem do 700, 800zł?