Anty aging - plotkowo

[k9871]

Chciałam kupić polecaną tutaj Sesdermę, ale ostatecznie wzięłam A-Oxitive z Avene, ten złuszczający na noc. Sesdermy nigdy nie używałam i jakoś tak miałam stracha
Natomiast jestem załamana skórą pod oczami (cienie i wyraźna dolina łez - taki typ urody, od dzieciństwa zmęczone spojrzenie). Dermatolog namawiała mnie na kwas hialuronowy i później stymulatory, ale wszędzie w internecie straszą kwasem w te rejony, że to niby przestarzała metoda... No i teraz nie wiem. Inwestować w przeszczep tłuszczu? Zacząć czymś lżejszym, np. karboksyterapią? Jakie są Wasze doświadczenia z doliną łez?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Napisane przez k9871

Chciałam kupić polecaną tutaj Sesdermę, ale ostatecznie wzięłam A-Oxitive z Avene, ten złuszczający na noc. Sesdermy nigdy nie używałam i jakoś tak miałam stracha
Natomiast jestem załamana skórą pod oczami (cienie i wyraźna dolina łez - taki typ urody, od dzieciństwa zmęczone spojrzenie). Dermatolog namawiała mnie na kwas hialuronowy i później stymulatory, ale wszędzie w internecie straszą kwasem w te rejony, że to niby przestarzała metoda... No i teraz nie wiem. Inwestować w przeszczep tłuszczu? Zacząć czymś lżejszym, np. karboksyterapią? Jakie są Wasze doświadczenia z doliną łez?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie kwas od jakichś 13 lat. Czasem lekko puchnie jedno oko i muszę użyć rollera rano. Ale ja mam tendencje do opuchlizny po prostu.

[effcia82]

Ja pod oczami od zawsze mam bardzo cienką skórę i widoczne żyłki. Dawniej traktowałam to korektorem ale teraz olałam. Odkąd noszę okulary prawie tego nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Ja olałam poprawkę kwasu po 2 latach, to chyba wiek, mienie wywalonym i … za okularami nie widać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez k9871

Chciałam kupić polecaną tutaj Sesdermę, ale ostatecznie wzięłam A-Oxitive z Avene, ten złuszczający na noc. Sesdermy nigdy nie używałam i jakoś tak miałam stracha
Natomiast jestem załamana skórą pod oczami (cienie i wyraźna dolina łez - taki typ urody, od dzieciństwa zmęczone spojrzenie). Dermatolog namawiała mnie na kwas hialuronowy i później stymulatory, ale wszędzie w internecie straszą kwasem w te rejony, że to niby przestarzała metoda... No i teraz nie wiem. Inwestować w przeszczep tłuszczu? Zacząć czymś lżejszym, np. karboksyterapią? Jakie są Wasze doświadczenia z doliną łez?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przeszczep tłuszczu, też od dzieciństwa taki problem - wkurzyłam się i w wieku 26 lat załatwiłam sprawę, wreszcie wyglądam normalnie i na swój wiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[k9871]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89514804]Ja przeszczep tłuszczu, też od dzieciństwa taki problem - wkurzyłam się i w wieku 26 lat załatwiłam sprawę, wreszcie wyglądam normalnie i na swój wiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A robiłaś przeszczep w Polsce czy poza granicami kraju? Po lekturze grup na fejsie mam cykora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez k9871

A robiłaś przeszczep w Polsce czy poza granicami kraju? Po lekturze grup na fejsie mam cykora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, we Francji, w Polsce też bym się bała robić szczerze mówiąc, chyba że przez ostatnie 3 lata coś się poprawiło w technologii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddzia007]

A czy macie może coś sprawdzonego na rozszerzone naczynka? Cerę mam mieszaną, do tej pory trądzikową, teraz chyba się w końcu z tym uporałam, ale pozostał rumień na policzkach i nie bardzo mam pomysł, czym go wygasić.
Miałam nawet podejrzenia, czy to nie trądzik różowaty, ale dermatolog stwierdził, że nie i żeby kupić sobie coś w aptece na naczynka (dermatolog niby polecany, ale mojego zaufania do końca nie wzbudził).

[Pani_Robot]

Próbowałaś kosmetyków zaleconych przy trądziku różowatym? Mogłabyś zweryfikować ocenę dermatologa.
Na pewno dobre opisy będą u kosmetolozek na Insta. Nieraz rzucały mi się w oczy całe przykładowe programy, ale czytałam o innych dolegliwościach - ja mam tradycyjny trądzik.

Rumień to nie jest pozostałość po leczeniu izotretynoina np albo po innych inwazyjnych zabiegach przeciwtradzikowych? Coś mi świta, ale nie pamietam dokładnie. Rok temu fanatycznie czytałam konta kosmetolozek.

[aante_e]

Napisane przez maddzia007

A czy macie może coś sprawdzonego na rozszerzone naczynka? Cerę mam mieszaną, do tej pory trądzikową, teraz chyba się w końcu z tym uporałam, ale pozostał rumień na policzkach i nie bardzo mam pomysł, czym go wygasić.
Miałam nawet podejrzenia, czy to nie trądzik różowaty, ale dermatolog stwierdził, że nie i żeby kupić sobie coś w aptece na naczynka (dermatolog niby polecany, ale mojego zaufania do końca nie wzbudził).

Używam przy retinolu koncentrat na naczynka Bandi i bardzo fajne się sprawdza. Do tego mam krem i żel z serii Veno care Bandi. Ale sam koncentrat też daje radę.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[maddzia007]

Napisane przez Pani_Robot

Próbowałaś kosmetyków zaleconych przy trądziku różowatym? Mogłabyś zweryfikować ocenę dermatologa.
Na pewno dobre opisy będą u kosmetolozek na Insta. Nieraz rzucały mi się w oczy całe przykładowe programy, ale czytałam o innych dolegliwościach - ja mam tradycyjny trądzik.

Rumień to nie jest pozostałość po leczeniu izotretynoina np albo po innych inwazyjnych zabiegach przeciwtradzikowych? Coś mi świta, ale nie pamietam dokładnie. Rok temu fanatycznie czytałam konta kosmetolozek.

Właśnie robiłam rozeznanie wśrod kosmetyków przeznaczonych do stosowania przy trądziku różowatym, pomyślałam że może ktoś tutaj będzie miał konkretny produkt do polecenia Praktycznie nie korzystam z Insta, ale chyba zaglądne tam w tym celu.
Podejrzewam, że skóra jest uwrażliwiona po kosmetykach przeciwtrądzikowych i dlatego stała się taka nadreaktywna. Tylko teraz boję się, żeby próbując ją odżywić nie spowodować nawrotu trądziku.

Napisane przez aante_e

Używam przy retinolu koncentrat na naczynka Bandi i bardzo fajne się sprawdza. Do tego mam krem i żel z serii Veno care Bandi. Ale sam koncentrat też daje radę.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Super! Poczytam o nim i pewnie od niego zacznę kurację, dziękuję

[Pani_Robot]

Napisane przez maddzia007

Właśnie robiłam rozeznanie wśrod kosmetyków przeznaczonych do stosowania przy trądziku różowatym, pomyślałam że może ktoś tutaj będzie miał konkretny produkt do polecenia Praktycznie nie korzystam z Insta, ale chyba zaglądne tam w tym celu.
Podejrzewam, że skóra jest uwrażliwiona po kosmetykach przeciwtrądzikowych i dlatego stała się taka nadreaktywna. Tylko teraz boję się, żeby próbując ją odżywić nie spowodować nawrotu trądziku.



Super! Poczytam o nim i pewnie od niego zacznę kurację, dziękuję

Używam podtrzymująco adapalenu i retinalu - zalecenia kosmetologa na mój trądzik. Do tego wspomagająco levonogestrol (pigułki). Musiałabyś się wczytać co z retinoidami przy rumieniu.

Zerknę na szybko co mi wyskakuje. Kwas azelainowy - kołatało mi się, że któryś kwas. Witamina C, wąkrotka azjatycka, obowiązkowy SPF, bardzo musisz dbać o barierę hydrolipidową (delikatne myjadło).

Myślę, że taki sztandarowy kwas azaleinowy z wit C znajdziesz w ofercie Sesdermy.

Wszędzie piszą, że rumień to 1 stopień i może rozwinąć TR. Wrzucam przykładowe posty, warto przekopać Insta

https://www.instagram.com/p/CDENLNuJ...d=YmMyMTA2M2Y=


https://www.instagram.com/p/CYH2sKfs...d=YmMyMTA2M2Y=

[maddzia007]

Napisane przez Pani_Robot

Używam podtrzymująco adapalenu i retinalu - zalecenia kosmetologa na mój trądzik. Do tego wspomagająco levonogestrol (pigułki). Musiałabyś się wczytać co z retinoidami przy rumieniu.

Zerknę na szybko co mi wyskakuje. Kwas azelainowy - kołatało mi się, że któryś kwas. Witamina C, wąkrotka azjatycka, obowiązkowy SPF, bardzo musisz dbać o barierę hydrolipidową (delikatne myjadło).

Myślę, że taki sztandarowy kwas azaleinowy z wit C znajdziesz w ofercie Sesdermy.

Wszędzie piszą, że rumień to 1 stopień i może rozwinąć TR. Wrzucam przykładowe posty, warto przekopać Insta

https://www.instagram.com/p/CDENLNuJ...d=YmMyMTA2M2Y=


https://www.instagram.com/p/CYH2sKfs...d=YmMyMTA2M2Y=

Dziękuję pięknie, już się biorę za lekturę
Z sesdermy nic jeszcze nie miałam, ale słyszałam dobre opinie, więc chętnie wypróbuję

[brandie]

Przyłączam się, od niedawna stosuję serum z retinolem Skintra na twarz i pod oczy, zaopatrzyłam się jeszcze w ich serum z wit. C i krem ioosi z peptydami.
Z tego względu kupiłam filtr z Lirene, który przypomniał mi dlaczego zawsze porzucałam używanie filtrów codziennie pod makijaż 🥹
Czy jest jakiś filtr, który dobrze spisuje się na cerze tłustej nakładany metodą na dwa palce? Czym ewentualnie matujecie filtr?

[Sheena_]

Dziewczyny wy rzeczywiście nakładacie tyle tego spf?? Slyszalam coś o tej ilości odpowiadającej dwóm palcom, ale nie potrafię sobie tego wyobrazić przecież to będzie jak biała maska, jak tu na to nakładać podklad, itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Sheena_

Dziewczyny wy rzeczywiście nakładacie tyle tego spf?? Slyszalam coś o tej ilości odpowiadającej dwóm palcom, ale nie potrafię sobie tego wyobrazić przecież to będzie jak biała maska, jak tu na to nakładać podklad, itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nakładam tyle, żeby jeszcze wyglądało dobrze. Z reguły jest to jakieś 80% zalecanej ilości. Przy pierwszej aplikacji nowego filtra odmierzam 1 ml łyżeczką i patrzę, jak się zachowuje taka ilość. Przeważnie jest to zbyt gruba warstwa i/lub bieli, dlatego dostosowuję to do możliwości mojej cery.

[magbeth]

Odejde na moment od filtrow: niestety, moja skóra nie polubiła się z serum z retinolem i skwalanem od BasicLab. Zamówiłam dziś sprawdzony Medik8. Z jednej strony ech, z drugiej cieszę się na powrót

[_medianoche]

Napisane przez Sheena_

Dziewczyny wy rzeczywiście nakładacie tyle tego spf?? Slyszalam coś o tej ilości odpowiadającej dwóm palcom, ale nie potrafię sobie tego wyobrazić przecież to będzie jak biała maska, jak tu na to nakładać podklad, itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nakładam tyle, ile nakładasz zwykłego kremu. Jak normalny krem. Na twarzy, uszy, szyję. Aloesowy od CORSX mogę nałożyć trochę więcej, jak nie nakładam na to podkładu.

Jakbym miała nakładać tyle, ile vloggerki to bym tego nie przeżyła. One są całe białe od tego SPF Moja cera by się zapchała i bym chodziła taka tłusta, święcąca się i 'zapryszczona'.

[Pani_Robot]

Napisane przez brandie

Przyłączam się, od niedawna stosuję serum z retinolem Skintra na twarz i pod oczy, zaopatrzyłam się jeszcze w ich serum z wit. C i krem ioosi z peptydami.
Z tego względu kupiłam filtr z Lirene, który przypomniał mi dlaczego zawsze porzucałam używanie filtrów codziennie pod makijaż 🥹
Czy jest jakiś filtr, który dobrze spisuje się na cerze tłustej nakładany metodą na dwa palce? Czym ewentualnie matujecie filtr?

Garnier anti dark spot.

[milka_70]

Napisane przez Sheena_

Dziewczyny wy rzeczywiście nakładacie tyle tego spf?? Slyszalam coś o tej ilości odpowiadającej dwóm palcom, ale nie potrafię sobie tego wyobrazić przecież to będzie jak biała maska, jak tu na to nakładać podklad, itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No skąd

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[brandie]

Napisane przez Pani_Robot

Garnier anti dark spot.

Dzięki Migał mi właśnie gdzieś w zestawieniach filtrów do cery tłustej.


I działają Wam te filtry nakładane w takiej ilości jak zwykły krem? Wszędzie straszą że trzeba nałożyć odpowiednią ilość, żeby dobrze chroniło, najlepiej łyżeczką miarową albo upraszczając na te dwa palce.
Ja dlatego przez tyle lat to kompletnie olewałam, bo czułam się jak zapalona świeca gdy nałożyłam tyle tego filtra i podkład 🫠 Robiłam w życiu z 3-4 podejścia do filtrowania. Ostatni raz ponad 3 lata temu.

[_medianoche]

Napisane przez brandie

Dzięki Migał mi właśnie gdzieś w zestawieniach filtrów do cery tłustej.


I działają Wam te filtry nakładane w takiej ilości jak zwykły krem? Wszędzie straszą że trzeba nałożyć odpowiednią ilość, żeby dobrze chroniło, najlepiej łyżeczką miarową albo upraszczając na te dwa palce.
Ja dlatego przez tyle lat to kompletnie olewałam, bo czułam się jak zapalona świeca gdy nałożyłam tyle tego filtra i podkład 🫠 Robiłam w życiu z 3-4 podejścia do filtrowania. Ostatni raz ponad 3 lata temu.

Zaczęłam używać późno, parę lat przed trzydziestką, jak odkryłam azjatycką pielęgnację.

Moja skóra ma skłonność do pieprzyków, jak nakładam filtr na twarz i ciało, wychodzi ich mniej i bardzo rzadko.

Bez filtra to moja skóra by wyglądała jak to ciasto.

[brandie]

Napisane przez _medianoche

Zaczęłam używać późno, parę lat przed trzydziestką, jak odkryłam azjatycką pielęgnację.

Moja skóra ma skłonność do pieprzyków, jak nakładam filtr na twarz i ciało, wychodzi ich mniej i bardzo rzadko.

Bez filtra to moja skóra by wyglądała jak to ciasto.

Mi też w ostatnich latach zaczęły pojawiać się pieprzyki 🫤 Zaraz mi stuknie 27 lat.
Z tego co pamiętam, to masz bardzo jasną cerę? Więc słabe działanie filtra byłoby zauważalne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ava_]

Napisane przez brandie

Z tego względu kupiłam filtr z Lirene, który przypomniał mi dlaczego zawsze porzucałam używanie filtrów codziennie pod makijaż 🥹
Czy jest jakiś filtr, który dobrze spisuje się na cerze tłustej nakładany metodą na dwa palce? Czym ewentualnie matujecie filtr?

Mam typowo tłusta cerę i sprawdzają mi się 2 SPFy:
- Vichy capital soleil matujący 3 w 1
- La Roche Posay anthelios anti-shine
Ten pierwszy jest nawet zbyt matujący. Od jakiegoś czasu zamiast podkładu stosuje tinted serum i przyzwyczaiłam się do lekko błyszczącej skory. Vichy robi taki pudrowy tepy mat.

Zwykle przypudrowuje strefę T sypkim pudrem jak widzę, ze będę się szybko błyszczeć. Na twarz nakładam 2 pełne pompki kremu, zapewne za mało, ale wychodzę z założenia, ze lepsze to niż nic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez brandie

Mi też w ostatnich latach zaczęły pojawiać się pieprzyki �� Zaraz mi stuknie 27 lat.
Z tego co pamiętam, to masz bardzo jasną cerę? Więc słabe działanie filtra byłoby zauważalne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo jasną Biali jak mąka Irlandczycy wyglądają przy mnie, jakby wrócili z urlopu w tropikach. I mam też różowe podcienie / podtony. Jestem taki białym prosiaczkiem.

Zawsze miałam pieprzyki, ale słońce w Irlandii jest 'ostrzejsze', przez to, że klimat jest chłodniejszy i wilgotny. Tu wychodzą mi częściej. Nic mnie tak nie poparzyło jak irlandzkie słońce wiosną. SPF 50 codziennie. Zimą mogę zejść do 30, ale nic mniej.

Na ciele żadnych piegów tylko te pieprzyki. To już wolałabym mieć piegi.

[Pani_Robot]

Ja stosuję mniej SPF. Działa, buzia jest jaśniejsza niż rok temu, kiedy nie stosowałam filtra regularnie. Obecnie mam najjaśniejsze odcienie podkładu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chimay]

Napisane przez magbeth

Odejde na moment od filtrow: niestety, moja skóra nie polubiła się z serum z retinolem i skwalanem od BasicLab. Zamówiłam dziś sprawdzony Medik8. Z jednej strony ech, z drugiej cieszę się na powrót

A co takiego Ci się działo?

Napisane przez brandie

Dzięki
I działają Wam te filtry nakładane w takiej ilości jak zwykły krem? Wszędzie straszą że trzeba nałożyć odpowiednią ilość, żeby dobrze chroniło, najlepiej łyżeczką miarową albo upraszczając na te dwa palce.
Ja dlatego przez tyle lat to kompletnie olewałam, bo czułam się jak zapalona świeca gdy nałożyłam tyle tego filtra i podkład 🫠 Robiłam w życiu z 3-4 podejścia do filtrowania. Ostatni raz ponad 3 lata temu.

Ja nakładam jakieś 0,7 - 0,8 ml, to dla mnie jest dużo więcej niż zwykły krem, jeśli bym takowego używała, to może połowę tego.
U mnie to wystarcza, żeby się nie opalić w trybie lato w mieście i bez reaplikacji.
Nie chadzam na plaże ani nie jeżdże w tropiki czy do Egiptu na wakacje, więc nie wiem, czy moje podejście sprawdziłoby się w takich warunkach.

A co do tej aplikacji, to na wielu filmikach, także marek "filtrowych" modelki radośnie nakładają sobie filtr całymi dłońmi na twarz, co mnie naprawdę rozwala. Przecież to połowa tej ilości zostaje na wewnętrznej stronie dłoni.

[Pani_Robot]

Napisane przez chimay

A co do tej aplikacji, to na wielu filmikach, także marek "filtrowych" modelki radośnie nakładają sobie filtr całymi dłońmi na twarz, co mnie naprawdę rozwala. Przecież to połowa tej ilości zostaje na wewnętrznej stronie dłoni.

Ja też rozcieram na dłoniach i bach na całą buzię. Z wygody, po prostu szybciej, choć mniej profesjonalnie.

[effcia82]

Po tretinoinie skóra więcej filtru przyjmuje. Ja używam Holika Aloe


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Soso]

Napisane przez brandie

Dzięki Migał mi właśnie gdzieś w zestawieniach filtrów do cery tłustej.


I działają Wam te filtry nakładane w takiej ilości jak zwykły krem? Wszędzie straszą że trzeba nałożyć odpowiednią ilość, żeby dobrze chroniło, najlepiej łyżeczką miarową albo upraszczając na te dwa palce.
Ja dlatego przez tyle lat to kompletnie olewałam, bo czułam się jak zapalona świeca gdy nałożyłam tyle tego filtra i podkład 🫠 Robiłam w życiu z 3-4 podejścia do filtrowania. Ostatni raz ponad 3 lata temu.

Od 3 tygodni jestem w totalnie gorącym kraju i na twarz używam filtrów w ilości 'jak zwykły krem' i cały czas twarz mam jasną. Gorzej z ciałem, bo tu jestem dość opalona, ale to już z innych powodów