Żel nabłyszczający czy utwardzacz??

[mariolka_]

Witam, jestem nowa na forum, lecz przeczytałam już chyba wszystko....
Stylizacją paznokci zajmuję się od niedawna, jestem po kursie i mam małe pytanko.
Czy zamiast żelu nabłyszczającego mogę użyć lakieru utwardzacza?? Dziwne pytanie, lecz słyszałam taką opinię, że równie dobrze to wygląda.
Aaaa, i jeszcze jedno mi się przypomniało, czy przy frenczu pokrywacie białą końcówkę żelem mleczny róż?? Na kursie mówiono że nie, lecz wielkokrotnie robiąc paznokcie stylistki tak robiły, najpierw 2 cieniutkie warstwy białego, po utwardzeniu róż mleczny do linii uśmiechu, potem lampa i róż na całość.....
Dzięki za wyjaśnienia

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Dodam że pracuję na SF i żele są rewelacyjne!!!!!!!!

[asikczek]

oczywiscie możesz użyć mlecznego różu na całośc, wtedy biel frencha nie będzie taka intensywna.
Co do utwardzacza, powiem że mi sie ten pomysł nie podoba, pazurki nie będą się tak świeci jak po nabłyszczaczu no i lakier szybko schodzi pozostawiając klientkę z matowymi pazurami.

[mariolka_]

dzięki za odpowiedź, z tym utwardzaczem to rzeczywiscie nie próbowałam, lecz jesli zacznie odchdzić, można go "potraktowac" zmywaczem bezacet i pomalować pon ownie.
Pozdrawiam

[byliczka]

Co do utwardzacza, można go użyć, jednak uprzednio należy przejechać polerką powierzchnie paznokcia żeby te głębsze rysy zniwelować bo inaczej będzie to brzydko wyglądać. Także polecała bym glossa.

Co do tego różu Nie słyszałam jeszcze że nie wolno dawać
Tutaj dla porównania paznokcie pokryte clearem:


I pazurki pokryte mlecznym różem na całości:

Różnica bieli jest widoczna gołym okiem

[angi9999]

Byliczko z jakiej firmy jest ten mleczny róż?

[byliczka]

Builder Pink z IBD

[mariolka_]

Byliczko, a możesz mi powiedzieć w jaki sposób zacierasz tak pięknie różnicę między linią uśmiechu a różem?? Mi wychodzi idealnie prosta, lecz po nałożeniu różu i clearu ta linia wygląda jak by była nakładana do pasków z frenczu, a u wiekszości z was jest pięknie rozmazana. Dodam, że nie jestem jeszcze dobrze wprawiona, ale ciągle ćwiczę

[byliczka]

Kurcze nie bardzo wiem o co chodzi
Ja nic nie zacieram, po prostu nakładam frencza, przecieram pędzelkiem, nakładam na to jakiś budujący i tyle..

[mariolka_]

Napisane przez byliczka

Kurcze nie bardzo wiem o co chodzi
Ja nic nie zacieram, po prostu nakładam frencza, przecieram pędzelkiem, nakładam na to jakiś budujący i tyle..

Oj, nie wiem jak ci to napisać, po prostu moje nie wychodzą tak pięknie jak Twoje, biel jest odcięta od różu widocznie, a u Ciebie stopniowo przechodzi w róż, ale to chyba setki paznokci praktyki, ja narazie początkuję

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez mariolka_

Oj, nie wiem jak ci to napisać, po prostu moje nie wychodzą tak pięknie jak Twoje, biel jest odcięta od różu widocznie, a u Ciebie stopniowo przechodzi w róż, ale to chyba setki paznokci praktyki, ja narazie początkuję

aaa, i jeszcze jedno, czy marka cleaner'a ma znaczenie?? Czy mogę do żeli SF użyć innego czy jak zaleca sie tej samej firmy???? Wiem że to nie ten wątek, ale.....
Dzięki

[byliczka]

Setki to może jeszcze nie, ale spokojnie i do tego się dochodzi

Cleaner nie ma znaczenia. możesz mieć każdej firmy.

[mariolka_]

Napisane przez byliczka

Setki to może jeszcze nie, ale spokojnie i do tego się dochodzi

Cleaner nie ma znaczenia. możesz mieć każdej firmy.

Dzięki, buziaczki

[disarrays]

Na cleanery trzeba jednak uważać. Osobiście takowego w ogole nie uzywam - zamiast niego stosuję skinsept. Okazało się bowiem, że moj cleaner był powodem okrutnie zapowietrzających się paznokci, co było moją zmorą przez długi czas

Mariolciu, linia uśmiechu jest właśnie "zatarta" dzięki temu, że został na wierzch połozony pink. Zauważ, że na 1 zdjęciu Byli gdzie uzyła cleara widać znacznie ostrzejszy smajl

[byliczka]

Dis od cleanrea się zapowietrzały? Jak to ??

[mariolka_]

No właśnie, pracuję na żelach SF, a cleaner mam z nail design no i często mi się zapowietrzają..... to być może właśnie to jest powodem i stąd też było moje pytanie, ale spróbuję skinsept, może pomoże

[disarrays]

na początku moich zabaw z paznokciami, skończył mi się cleaner z "zestawu" :P kupiłam jakąś tandete, niebieską bezfirmówe, do tego pchnącą czymś blizej nieokreślonym. Okazało się, że ma w sobie tyle śmieci, że zamiast odtłuszczać, to widocznie tym wszystkim zanieczyszczał powierzchnię pazura w jakiś sposób. Po przestawieniu się na skinsept, który nie ma zadnych dodatków problem zniknął. Lekko głupiałam i miałam już w cholere rzucić tą zabawę, bo próbowałam wszystkiego - uzywania primerów kwasowych, bezkwasowych, przecierania acetonem, osuszaczami, uzywałam różnych żeli, w tym też tych drogich itp... byłam na kursie w między czasie - kursowe oczywiście się nie zapowietrzyły.. ćwiczonka w domu już były koszmarem. Wszystko odłaziło jak przed kursem.
Pech chciał, że przezucałam się z gratami w różne dziwne miejsca i o cleanerze zapomniałam któregoś pięknego dnia, więc uzyłam skinseptu (uzywałam go również na kursie) no i od tamtej pory wszystko trzyma się jak należy, a cleanera uzywam do mycia pustych pojemniczków po żelach i pędzli :P

[mariolka_]

gdzie kupię skinsept?? w aptece?? i ile kosztuje??
dzięki

[byliczka]

Ano Dis ja raczej myślałam o cleanerze cleanerze, a nie o cleanerze-płynu do naczyń Ja od początku używam z Basica i jestem zadowolona ]

Mariolka skinsepty kupisz choćby na allegro.

[disarrays]

Co Ty chcesz, jak ja niedoinformowana byłam.. se zestaw kupiłam i myślałam ze jestem za***ista :P :P :P

[byliczka]

jak się cieszę że ja zaczęłam od produktów SF tyle mnie ominęło

[mariolka_]

ja też zaczynałam od zwykłego zestawu, ale ciesze się że przeszłam na SF, nieziemska różnica!!!!!
Dis, a na jakiej firmie zaczynałaś?? Ja aż wstyd.... nail design..... porazka totalna, już myslałamże dam sobie spokój z tym

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

powiem szczerze że zużyłam te żele do nauki na tipsach, kupiłam w drogerii najtańsze jakie mieli, poprzyklejałam drewniane patyczki od spodu i prawie całe pojemniczki zużyłam na pacianie po nich, wymyslałam wzorki, uczyłam się linii użmiechu i krzywej c

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

a i jeszcze jedno, mój mąż zajmuje się lakiernictwem samochodowym, wybrałam się kiedyś do niego do warsztatu i wiecie co??? Rewelacyjne papiery ścierne o róznej ziarnistości, miałam stare bloki polerskie, przykleiłam na tasmie dwudtronnej i sa rewelacyjne!!!!!! A ile rodzai ziarnistości no i o wiele tańsze, a najbardziej sie cieszę z pedzelków do "zaprawek" skosiłam mu kilka, są świetne, nie odstają żadne włoski, są cieniutkie, delikatne hihihi, nie wiem skąd on to ma, ale polecam jeśli macie kogoś znajomego kto się tym zajmuje

[disarrays]

Z tym papierem ściernym, to historie już słyszałam.. Tylko jakoś wyobrazić sobie nie mogę min klientek :P Chociaż frezarki budowlane z OBI też są ostatnio modne :P
ja przelazłam przez jakieś niemieckie jednofazówki bez nazwy, diamond nails, allepaznokcie i inne podobne syfy, ale też nie narzekam, bo świetnie się wtapiało ozdoby na tipsach
Pozniej rzuciłam się na drogie markowe żele różnego rodzaju, a skończyłam na tych ze średniej półki, bo nie widziałam większej różnicy, prócz ceny.

[KozMona]

hihihihi, ale klientki miałyby miny - Proszę poczekać musze sobie papier dociąć żeby paznokcie opracować - momencik - i wyjmuję arkusz i nożyce Dobre

[Magali]

Chyba wiem, o co Ci chodzi z rozmywaniem frencha. To 'zatarcie' jest spowodowane użyciem... covera :P Inaczej nie widzę :P

Co do utwardzacza. Używam go, owszem, ale... jeśli stosuję jednofazówkę (i nie używam glossa), albo jak braknie mi glossa - ale wtedy najpierw poleruję.

[Natuśka]

No właśnie taki rozmyty uśmiech powstaje przy użyciu covera, najpierw robisz białą końcówkę a potem na resztę cover (kamuflaż), on lekko nachodzi na białą część i w nią "przechodzi" bo jest dosyć rzadki

[byliczka]

Napisane przez Natuśka

No właśnie taki rozmyty uśmiech powstaje przy użyciu covera, najpierw robisz białą końcówkę a potem na resztę cover (kamuflaż), on lekko nachodzi na białą część i w nią "przechodzi" bo jest dosyć rzadki

Nie wiem gdzie to wyczytałaś, ale zmień literaturę bo jest trochę nie teges.
Użycie covera tu nie ma nic do rzeczy, rozmyty smile jest dzięki pinkowi, nie coverowi.

[disarrays]

Napisane przez byliczka

Nie wiem gdzie to wyczytałaś, ale zmień literaturę bo jest trochę nie teges.
Użycie covera tu nie ma nic do rzeczy, rozmyty smile jest dzięki pinkowi, nie coverowi.

eee opracowujesz biały z coverem?

Fakt, czasem tak jest, jak dziouchy nie przetrą covera, albo mają rzadziuchny, że wlewa się na biały.. ale efekt nie wygląda jak u Byli, tylko bardziej rozpaćkany jest i niesymetryczny. Ja jak chce takie przejście uzyskać (delikatne) to jade po całości jakimś delikatnym pinkiem.

[paula211]

a co to za problem żeby biały żel opracowywać? Ja zawsze opracowuję ale pracuję na gęciochach bo wiadomo na rzadkich się nie da

[byliczka]

Napisane przez disarrays

eee opracowujesz biały z coverem?

Fakt, czasem tak jest, jak dziouchy nie przetrą covera, albo mają rzadziuchny, że wlewa się na biały.. ale efekt nie wygląda jak u Byli, tylko bardziej rozpaćkany jest i niesymetryczny. Ja jak chce takie przejście uzyskać (delikatne) to jade po całości jakimś delikatnym pinkiem.

A gdzie to napisałam? Bo nie mogę znaleźć
Bo kurde post wyżej napisałam że efektu nie uzyskuje sie przez ciapanie białego coverem, a pokrycie frencza pinkiem... znowu mi coś umknęło?

[disarrays]

wybacz.. kac, kurza ślepota, czy coś tam mnie chyba dopada... oczywiście przeczytałam że "rozmyty smile jest dzięki pilnkowi, nie coverowi"

No musze cholera do tego okulisty....