|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2013-07-21, 01:13 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 16
|
Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Proszę tylko nie łączyć tego tematu z moimi poprzednimi, gdyż ja tylko pytam: gdy osobą z którą jesteś podjęła decyzje o odejściu od ciebie z powodu, którego teraz wam nie podam bo może być to każdy powód, ale po prostu postanowiła po przemyśleniu, że chce odejść i mówi ci o tym podczas spotania, z resztą ty widzisz, że twoja miłość zachowuje się inaczej podczas spotkań, inaczej do ciebie podchodzi, nie jest to już to coś co wcześniej - to co robisz? Walczysz o tą osobę? Chcesz zrobić wszystko co w twojej mocy by ją zatrzymać i by te uczucia wróciły do stanu z wcześniej, czy po prostu dochodzisz do myśli, że nikogo na siłe nie zatrzymasz i kochając tą osobę postanawiasz uszanować jej wybór, jej decyzję i pozwalasz jej odejść bez jakiejkolwiek próby walki. Nikt nie jest pewny co się stanie jutro, za 2 dni, uczucia nie są pewne, miłość również, ona może w każdej chwili zniknąć, uczucia przychodzą i odchodzą, czar może prysnąć, dlatego was pytam co robicie w takiej sytuacji, gdy wasza druga połówka się od was oddaliła i nie zamierza powrócić.
Edytowane przez Nickey Czas edycji: 2013-07-21 o 01:16 |
2013-07-21, 01:17 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Ja osobiście początkowo walczę ale później myślę, że odpuszczam. Skoro ktoś nie chce ze mną być dlaczego mam tą osobę przymuszać. Jeszcze zależy jaki jest powód roztania. Czasami związek można naprawić a czasami nie.
|
2013-07-21, 01:28 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Pan o niskiej samoocenia wrócił, ale okay prosiłeś by nie łaczyć z wcześniejszymi wątkami, także nie łącze.
Powód ma ogromne znaczenie, bardzo. Od powodu zależy, czy ja podejmę walkę czy odpuszczę. Jeżeli powód jest błahy - walka ma sens, ale pewnie po jakimś czasie z tego błahego powodu zrobi się poważny, po którym nie będzie o co walczyć. Jeżeli powód jest z tych grubych, że padł tekst '' nasz związek dobiegł końca '' to nie ma o co walczyć, druga połówka nie czuje do ciebie nic, kompletnie nic i trzeba uszanować jej wybór i pozwolić odejść, bez płakania, robienia z siebie pośmiewiska i upokażania się przed samym sobą, podziękować za mile spędzony czas i odejść. Powód i jeszcze raz powód, bez powodu nie da się odpowiedzieć i nie wie się jak zareaguję na to wszystko. Znając powód, można zadecydować co się zrobi w danej sytuacji bo będziesz wiedział na czym stoisz i co z tego wyniknie. |
2013-07-21, 01:48 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 47
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Nickey, lepiej mi napisz w końcu jak tam z partnerką (byłą?) ?!
Bo mam podobną sytuację co do Ciebie, zakochałem się w dziewczynie, która nie jest do końca ze mną w porządku i chyba to jest jeden z powodów, dla których nie chce związku. Tylko, że My ROZMAWIALIŚMY (!), rozmowa przede wszystkim. Sama zdaje sobie z tego sprawę, że nie jest do końca w porządku wobec mnie. Dobre i to Postaw w końcu sprawę jasno, a nie zakładasz już 3 temat, do ch*ja. Ja się ze swoją sytuacją pogodziłem, mamy dobry kontakt, widujemy się, różnie to bywa. Może ona kiedyś zrozumie... Edytowane przez wielkipoeta Czas edycji: 2013-07-21 o 01:53 |
2013-07-21, 08:59 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Kiedyś ratowałam, prosiłam, błagałam. Po ostatnim związku powiedziałam sobie DOŚĆ. Jejku nie to nie. Fajnie było ale się skończyło. Przecież nikogo do miłości nie zmuszę a mogę tylko i wyłącznie przedłużyć swoje konanie w mękach. Także jak komuś nie pasuje to jaka jestem to niech sobie zmieni i ja pretensji o to mieć nie będę. Ba, będę szczęśliwa, że nie zostałam z kimś kto nie akceptuje mnie takiej jaka jestem.
|
2013-07-21, 09:25 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
No jak druga strona chce spróbować to ja też chce. A jak nie no to nie. Samemu nic się nie zdziała.
|
2013-07-21, 09:50 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: szary pokój
Wiadomości: 6
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Zależy w czym jest problem. Jeśli deklaruje że wszystko wygasło to odpuść, walką możesz go zniechęcić.
|
2013-07-21, 10:18 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Ja nie walczę o facetów.
|
2013-07-21, 10:32 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Odp: Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2013-07-21, 11:17 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Nigdy nie walczyłam, nie walczę i nie będę walczyć. Nie zwykłam żebrać o uczucia, to jest poniżające. Poza tym mało skuteczne. Owszem, można zmanipulować partnera, wziąć go na litość lub przetrzymanie ale to jest nie fair i wobec niego i wobec siebie a przede wszystkim "kupi" się w ten sposób bardzo mało czasu. Samo uczucie też nigdy nie będzie takie jak wcześniej. Jeśli ktoś zostaje z kimś z przymusu (partner nie pozwala mu odejść, zatrzymuje na siłę, w przypadku kobiet - zachodzi w ciążę i wywołuje jako takie poczucie odpowiedzialności) to po pierwsze nigdy nie będzie szczęśliwy w tym związku, w końcu przestanie szanować partnerkę a na końcu i tak odejdzie. Więc po co to wszystko? Lepiej uszanować decyzję i zakończyć związek z klasą.
|
2013-07-21, 11:19 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Ja już nie walczę, chyba z tego wyrosłam Zazwyczaj nie warto, bo i tak nie przynosi to oczekiwanego efektu. Moim zdaniem należy pogodzić się z faktem, że większość związków ma jednak wyznaczony termin ważności. Jeśli coś się kończy, to niestety nie da się nic na to poradzić.
|
2013-07-21, 11:34 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 273
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Gdy chce odejść, niech odchodzi. Siłą i tak nie zatrzymasz, a chłodnym opanowaniem nie okażesz desperacji. Jeśliby komuś naprawdę zależało to próbowałby naprawić związek a nie odchodzić. Zazwyczaj nie warto walczyć, tym bardziej, że druga strona tylko tym sobie podrasuje swoje ego, nic poza tym.
|
2013-07-21, 13:05 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Nie warto walczyć o nikogo, kto nas zawiódł. Można ewentualnie dać komuś szansę, ale tylko jedną. Na świecie jest ponad 7 miliardów ludzi.
|
2013-07-21, 13:15 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Na początku chcę powrotu a potem odwrotnie.
Myślę,że zawsze na początku każdy chce do czegoś wrócić a potem stwierdza,że ułoży sobie życie inaczej,że nie warto kogoś przymuszać
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2013-07-21, 15:06 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
też myślę, że to zależy od powodu. BO jesli powodem jest zdrada/bicie/picie/toksyczny związek no to koniec i nara. Jeśli po prostu niedogadanie to oczywiście bym walczyła. Jesli druga osoba mówi, że coś się wypaliło -> to ja nic nie zrobię w tej kwestii, natomiast uważam, że czas może być sprzymierzeńcem (nie musi). Ale rozstanie tutaj może pomóc, bo często ludzie nie doceniają tego co maja, dopóki tego nie utracą. No jak widzisz, wszystko zależy od drugiej osoby, jej podejścia do mnie, powodu z jakiego sie rozstajemy, czasu trwania związku, zaangażowania itd. itp. Uważam, że nie można tu uogólniać.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-07-21, 15:17 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
ja jestem zdania że zawsze warto walczyc!! w koncu z dnia na dzien nie przestaje nam zalezec na partnerze, nie wyobrazam sobie odpuścić i traktować chłopaka jakby był nikim...
|
2013-07-21, 23:49 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 434
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Jeśli jest o co walczyć, to walczę!
|
2013-07-22, 02:27 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Nie.
Sam fakt że ktoś, kto jest w poważnym związku chce odejść, mówi o tym, to ewidentnie ta decyzja już została podjęta. Walczyłabym jedynie o psa, dziecko, wolność i nic więcej. A już napewno nigdy o faceta. |
2013-07-22, 06:12 | #19 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Najwazniejszy jest powod. Gdybym ja zawinila i rozstanie mialoby sie odbyc z mojego powodu, to oczywiscie walczylabym - pewne rzeczy mozna wybaczyc, nad innymi pracowac. Natomiast nie walczylabym przy argumentacji w rodzaju "to dla mnie zly czas na zwiazek", "chce sie skupic na czyms innym", "chce czegos innego dla siebie", "to nie TO" itp. - jesli ktos juz nie chce w danym momencie tworzyc relacji, mijamy sie w wizji zwiazku lub tez okazuje sie, ze nasze uczucia wzgledem siebie znaczaco sie roznia, to co mam ratowac? Moglabym walczyc jesli byloby uczucie, a doszloby do kryzysu z czyjejs winy. Jesli ktos nie chcialby zwiazku w ogole, albo po prostu zwiazku ze mna, to nie prosilabym sie o to, bo jaki tego sens.
__________________
Cytat:
|
|
2013-07-22, 08:12 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 137
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Myślę, że jeśli jedna osoba uważa, że już koniec i uczucie się wypaliło to nie powinniśmy "żebrać" o miłość.
Natomiast jeśli jest to odejście przez jakąś głupotę to wiadomo, że szkoda tracić fajny związek i warto o niego powalczyć. Inna kwestia, że związek gdzie osoby się rozchodzą z powodu głupoty nie jest raczej dojrzały |
2013-07-23, 11:08 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Nie walczyłam nigdy, bo zawsze to ja odchodziłam, związki się zwyczajnie wypalały. Natomiast wiem, że taki skamlący o moje uczucie osobnik bardzo szybko wzbudziłby we mnie cholerną niechęć w miejsce sympatii czy nawet przyjaźni; bo jeśli decyzja o odejściu wcale nie była prosta, też to przeżywałam, a druga strona nadal brzydko mówiąc dupę zawraca to wybaczcie, ale każda cierpliwość ma swoje granice.
Inna sprawa byłaby, gdybym to ja zepsuła związek, w którym jak najbardziej jest jeszcze uczucie - ale też starałabym się naprawić tylko w przypadku, kiedy druga strona dałaby mi ostatnią szansę. Edytowane przez 201803090921 Czas edycji: 2013-07-23 o 11:11 |
2013-07-23, 12:23 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 614
|
Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
Jeśli on nie chce to choćbyś na rzęsach chodziła do miłości go nie zmusisz. Czasem warto walczyć, częściej jednak lepiej zachować godność i pogodzić się z decyzją o rozstaniu zamiast silić się na desperackie gesty.
__________________
marudzę na blogu - o książkach, filmach, marketingu, Łodzi i o tym co mi do głowy przyjdzie OSTATNI WPIS: Literaci W Przedwojennej Polsce. Pasje. Nałogi. Romanse zapraszam na marudny FP |
2013-07-23, 12:31 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Gdy on/ona chce odejść - walczycie o niego/nią?
O właśnie,ale człowiek uczy się na błędach ;]
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.