problem ze sprzedawca na allegro !! mam placic ??

[nicola28]

przepraszam jezeli pisze nie w tym miejscu ale szukam pomocy
kupilam telefon na allegro
paczka miala byc pobraniowa (300 zł )
jednak kurier dostarczyl paczke ale nie wzioł pieniedzy !
mimo poznych godzin ok 19 (sklep czynny do 18 ) zadzwonilam do szefa sklepu z pytaniem co dalej ?? powiedzial mi ze mam nie placic bo oni maja przesylki ubezpieczone i dostana i tak kase z ubezpieczenia

dzis rano dzwoni do mnie pracownik sklepu rzadajac zaplaty bo popelnil blad i zamiast pobrania wyslal paczke juz oplacona i zaproponowal ze wysle jakis gratisik jak tylko wplace pieniazki
wszystko byloby ok i zaplacilabym zaraz ale dostalam 2 telefon od tego pracownika z pretensjami jakim prawem dzwonie do szefa ze teraz on bedzie miał problemy przezemnie !! tak sie wscieklam ze zastanawiam sie czy wogole placic i czy nie zadzwonic z ta informacja do szefa !!

robi sie ze mnie nie wiadomo co , a przeciez mozna zadzwonic przyznac sie do bledu i poprosic o wplate i byloby ok a tak masakra .

czuje sie jak jakis "złodziej "

co zrobic w zaistnialej sytuacjii ??

[cherry_flamme]

Dziwi mnie, że szef nie chciał, żebyś zapłaciła Pewnie potrąci to sobie z pensji pracownika.
Mi też tak się kiedyś zdarzyło i po prostu przelałam pieniądze.

[monyczkaaa]

pracownik nie powinien mieć do Ciebie pretensji, że zadzwoniłaś do szefa. Ale ja ze swojej głupiej uczciwości, zapłaciłabym mimo wszystko. Kazdy popełnia błędy.

[melleczka]

A ja bym nie płaciła. Pracownik powinien zadzwonić do Ciebie, przeprosić, powiedzieć jak sprawa wygląda i czy mogłabyś przelać te pieniążki. Zapewne szef potrąci mu z pensji ten telefon, ale trzeba się umieć przyznać do błędu i próbować to naprawić. Wg mnie takie zachowanie pracownika jest karygodne, jakim prawem mógł mieć do Ciebie pretensje. Zadzwoniłabym chyba do szefa, albo po prostu olała sprawę.

[hanureku]

Rozumiem, że się wściekłaś na tego pracownika, ale nie płacić? Dla mnie to by było zwykłe wyłudzenie towaru. Każdemu się błędy zdarzają, ale dla mnie to chyba oczywiste, że skoro coś kupiłam to za to płacę...

[Gwiazdeczka1978]

Szef pewnie nie wiedział o co chodzi i myslał, ze zapłaciłas, bo chyba oczywiste, ze za darmo towaru na 300 zł nie wysłał. Zapewne sie zajmuje tym pracownik, który przyznał, ze sie pomylił. Wg mnie powinnas normalnie zapłacic za zakupiony towar,nad czym tu sie zastanawiac? Czy nad tym, ze mozesz nie zapłacic? Bo tak to brzmi, wg mnie wtedy moga wniesc sprawe o wyłudzenie( tak mi sie wydaje).

[nicola28]

zadzwonilam do szefa , ma to wyjasnic i w ciagu 30 min zadzwonic do mnie co i jak

[slodka0018]

wina pracownika , nie powinien miec do Ciebie pretensji poniewaz Ty chcialas wytlumaczyc ta sprawe i po co dzwonil do ciebie ze bedzie miec problemy przez Ciebie , co za usluga ....

[Lexie]

Napisane przez nicola28

zadzwonilam do szefa , ma to wyjasnic i w ciagu 30 min zadzwonic do mnie co i jak

No i dobrze. Ja bym się mu poskarżyła na tego pracownika. Popełnił błąd, okej zdarza się. Ale zamiast poprzestać na telefonie z prośbą o wpłatę - ten dzwoni znowu, robi awanturę i ma pretensje do kupującego, że się ośmielił zadzwonić do właściciela sklepu by wyjaśnić sprawę?

Napisz jak się sprawa wyjaśniła

[allmode]

Pracownik nie powinien mieć pretensji, tylko przeprosić. Bo niby jaka Twoja wina, że on jest nieprzytomny w pracy?
Natomiast wpłacić musisz, ja bym to zrobiła od razu i zadzwoniła jedynie z informacją, że wpłata została dokonana. A oni niech swoją pomyłkę prostują.

[mary105]

Może szef myślał że kurier popełnił błąd i nie zauważył że przesyłka za pobraniem jest dlatego powiedział że ubezpieczenie to pokryje.
Jeśli to jednak pracownik popełnił błąd do którego Ci się przyznał w pierwszym telefonie to ubezpieczenie raczej tego nie pokryje
Ja bym zapłaciła ,przecież telefon dostałaś.Jak nie zapłacisz to pracownik będzie musiał zapłacić

[martusia205]

Też miałam taką sytuację. Dostałam towar kurierem i szczena mi opadła bo nie kazal mi za nic płacić oczywiście zaraz potem wykonałam przelew. U mnie była to nie tak duża kwota, ale uczciwość to podstawa. Zapłać, w końcu 300zł to kupa kasy...

[monyczkaaa]

nie naskakujcie też aż tak na pracownika.. Nie wiemy, jak ta "awantura" z jego strony wyglądała

[Fenris]

Napisane przez monyczkaaa

nie naskakujcie też aż tak na pracownika.. Nie wiemy, jak ta "awantura" z jego strony wyglądała

Pewnie źle, ale to on popełnił błąd i nie miał prawa z tego powodu się na kimś wyżywać i wydzwaniać po klientach.

Ja bym wstrzymała się z zapłatą do momentu, aż by pracownik sam osobiście zadzwonił i przeprosił za swoje zachowanie.

[201605161006]

Też jestem ciekawa jak sprawa się rozwiązała. Powinnaś zapłacić, ale jak pracownik zadzwonił z tymi pretensjami to pewnie sama bym się zastanowiła, czy zapłacic bo jak pokryje ze swojej pensji to przynajmniej by miał nauczkę i wiecej nie popelnial takich bledow, a jak mu sie zdarzy to zamiast wyzywać klientów, po prostu by przeprosił. Bardzo niegrzeczne z jego strony!

[sowaaaaa]

zapłać w końcu towar otrzymałaś a to niemałe pieniądze...i jednocześnie zażądaj przeprosin od pracownika....

[201607050913]

Zrób przelew na konto firmy ze wskazaniem numeru aukcji, wyślij potwierdzenie i olej sprawę. Nie musisz z nimi rozmawiać i wysłuchiwać awantur, przecież to nie Twoja wina.

[201803290936]

Napisane przez martusia205

Też miałam taką sytuację. Dostałam towar kurierem i szczena mi opadła bo nie kazal mi za nic płacić oczywiście zaraz potem wykonałam przelew. U mnie była to nie tak duża kwota, ale uczciwość to podstawa. Zapłać, w końcu 300zł to kupa kasy...

Zrobiłabym tak samo.

A jeżeli w tej danej sytuacji szef powie, że autorka wątku ma nie płacić, to cóż - jego sklep, jego towar, jego decyzja. Chociaż trochę dziwna postawa.

[201607050913]

Ja mysle, ze szef to taki typowy wyzywacz i pewnie ochrzanil pracownika "widzisz glupku, teraz kase przez Ciebie stracilismy, klientka nie chce zaplacic bo twierdzi ze to Twoja wina".

[Gwiazdeczka1978]

Dajcie spokój, towar wysłany, autorka nie ma potwierdzenia przelewu, nie ma zadnego dowodu wpłaty, wniosą sprawe o wyłudzenie i tyle. Autorka zawarła umowe kupna i sprzedazy i czy ktos jest miły czy nie, jej to dotyczy.

[201708250923]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Dajcie spokój, towar wysłany, autorka nie ma potwierdzenia przelewu, nie ma zadnego dowodu wpłaty, wniosą sprawe o wyłudzenie i tyle. Autorka zawarła umowe kupna i sprzedazy i czy ktos jest miły czy nie, jej to dotyczy.

Wybacz, ale mylisz się. Pracownik popełnił błąd, a tym samym autorka nie dokonała "wyzysku". Jeżeli został dokonany błąd, a autor jego wiedział, że autorce się nie należy dany "prezent" (a wiedział, bo tak było w zamówieniu, że za pobraniem; to że nie dopatrzył->jego wina), to niejako ona jest zwolniona z oddawania.
Dodatkowo szef powiedział, aby nie robiła przelewu. To w tym momencie zdanie pracownika jest mniej ważne.

Na miejscu autorki, czekałabym, aż się pracownik zreflektuje i mnie przeprosi SAM, a później zrobiła przelew. Jeżeli ktoś mnie traktuje jak złodzieja, a sam jest winny sytuacji, to niech cierpi.