Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-07, 11:03   #1
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402

Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!


Zakładam wątek - tym razem o naszych doświadczeniach z tym, że ktoś dowiaduje się, że chorujemy na cokolwiek lub ze względów ideologicznych nie chcemy czegoś jeść i zarzuca nam, że udajemy bo: jesteśmy za młodzi, nikt na to nie choruje albo wymyślamy, bo to modne.

Zacznę od siebie:
dowiedziałam się, że mam nietolerancję glutenu. Sprawdzane empirycznie, badaniem wycinka, no mam. Oznacza to, że wykluczam z diety - w uproszczeniu- zboża, najlepiej nabiał, cukier i przetworzone produkty, w których to zdradliwe białko czyha.
Wiadomo, utrudnia mi to nieco życie, bo ani na pizzę ani na piwo nie wyjdę i zaczyna się tłumaczenie.
Najbliższe osoby zrozumiały i nie nabijały się ze mnie, bo widziały, jak wcześniej się męczyłam.
Znajomi, dalsza rodzina, nawet lekarz - gdy musiałam wspomnieć (a uwierzcie, że się nie chwaliłam), że nie mogę tego jeść, bo mam alergię, no alergię na gluten zaczęli mówić, że wymyślam, że czego takiego nie ma, że mam jeść na siłę, że przykrość cioci sprawiam, bo kawałka tortu nie zjem.
Podobnie było, jak nie chciałam jeść mięsa - oho, wielka weganka, a teraz zjedz karkóweczkę. Gdy teraz muszę jeść mięso, bo większości innych rzeczy jeść nie mogę - oho, mówiłam, że to fanaberia.

Inna sytuacja: osoba bliska mi ma nietolerancję laktozy. No jak zje, wypije coś - leci do toalety na pół dnia.
Jej znajomi, wykształceni, młodzi ludzie zaczęli ją hejtować, że kawę to teraz z mlekiem roślinnym zamawia, że serniczka nie zje na urodziny w pracy, wielka pani, wywyższa się i na nic tłumaczenie, że po prostu nie może.

Macie podobne doświadczenia z niejedzeniem czegoś, chorowaniem, byciem eko, wege, etc.? Tylko starsze osoby tak reagują czy młodsze też?

Zapraszam do dyskusji.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 12:05   #2
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Masz rzeczywisty problem i piekielne jest to, że otoczeniu nie da się wbić do głowy, że to nie fanaberia, ale czysta prawda.

Trochę ich rozumiem. Tzn. rozumiem, że jak kolejny raz usłyszy się: nie jem miesa, nie jem glutenu, nie jem nabiału bo to zuuuoooo! - to reakcje są różne. Na prawdę teraz nastała moda na niejedzenie pewnych rodzajów żywności.

Sama mam następujące podejście: nie jesz rzeczy które są jadalne i Ci nie szkodzą, ale nie jesz ich bo tak - Twoja sprawa, mnie jest Ciebie żal, że odmawiasz sobie smacznego jedzenia, ale się nie wtrącam i nie będę przekonywać na chama. Nie robię uwag, swoje zdanie pozostawiam dla siebie.

Nie jesz - bo nie możesz. Szanuję, nie wciskam na siłę i tyle.

Sama jestem po testach alergicznych (mam bardzo silne uczulenia na pyłki i sierść) przy okazji wyszła mi lekka alergia na mleko i pszenicę. Wychodzę z założenia, że skoro nie odczuwam jej skutków to jem te produkty nadal, bo po co sobie upośledzać organizm. Gdybym odczuwała negatywne skutki - odstawiłabym.

Jest każdego indywidualną sprawą co je. Nawet jeśli nas dziwią nawyki żwieniowe innej osoby powinniśmy je uszanować i nie robić uwag póki nie spyta o nasze zdanie.

2 lata mieszkałam z weganinem, który bardzo często częstował mnie swoim jedzeniem. Smakowało mi, kilka dań podpatrzyłam i robię sama. On nie miał nic do mojego jedzenia mięsa. Wszyscy byli zadowoleni. Da się? Da.
__________________
aktualizacje

Edytowane przez Wolha wRedna
Czas edycji: 2016-07-07 o 12:08
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 12:12   #3
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Mój syn ma alergię na białko mleka krowiego. Ciągle słyszę, że to biedne dziecko, nawet czekolady nie może.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 12:30   #4
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Na szczęście takie tępe dzidy nie znajdują się w moim otoczeniu.A miałyby się czemu dziwić, bo moje jelita to ruina więc właściwie wszystko mi szkodzi. Zresztą po mnie widać, że choruję.
Współczuję, że miewasz do czynienia z takimi osobami. Ta lekarka - ignorantka - miażdży.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 12:31   #5
201611090905
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 483
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Mam skłonność do tworzenia się łagodnych guzków w piersiach, ale moja babcia i siostra mamy(ciocia) miały raka piersi. Tak więc 1-2 razy do roku chodzę na kontrole USG. Jestem po kilku biopsjach, w czasie których miałam całkowicie usuwane te guzki - usłyszałam, że czym ja się przejmuje, jak prawie każdy to ma, a lekarz je pewnie usuwa, bo dostaje za to kasę.
201611090905 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 12:34   #6
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Z tym że nie mogę jeść ryby, bo uczulenie, wysyp i w ogóle szpital to wszyscy przyjmują bez mrugnięcia okiem.

Z wege jest problem. Rodzice mówią, że to moja sprawa. Mieszkam z nimi, ale utrzymuję się i gotuję sobie sama.
Babcia - jak to babcia: a schudnąć z mięsiem się nie da (nie da sobie wytłumaczyć, że to nie odchudzanie chodzi) i "czasem mogłabyś zjeść"

Prawdziwe kuriozum przyszło gdy spotykałam się z pewnym facetem. Umówiliśmy się u niego. Mieliśmy zrobić spaghetti z mozarellą. Ja kupiłam składniki. Jego matka narobiła jedzenia jakbym z rodziną miała przyjechać. Krupnik i zapiekanka.
- w krupniku nie ma mięsa, kości ani tłuszczu zwierzęcego. Pies zjadł kości... no rzeczywiście ich nie ma.
- z zapiekanki mozna zdjąć kiełbasę i jeść ziemniaki.
Matka faceta wiedziała, że nie jem mięsa i że dziś obiad robimy sami.

Starała się mnie namówić abym zjadła i nie wydziwiała. Chodziła wokół nas pół godziny i marudziła, że jakby ona przyszła na gotowe to by się jej robić nie chciało. Ja byłam drugi raz u nich, więc się nie odzywałam. Facet także próbował mnie namówić, ale zaraz się zamknął. Matce uwagi nie zwrócił.

Nie jest i nie będzie moim facetem.

I nie zliczę ile razy widziałam przewracane oczy jak sie pytałam w sklepie, czy ser ma podpuszczkę, czy ta potrawa (np pierogi) zawiera tłuszcz zwierzęcy, czy pączki na smalcu i czy żelatyna jest. Zazwyczaj nikt nie miał składu produktu.

Czy nie jest tak, że sprzedający ma obowiązek posiadania takowego?
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 12:51   #7
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

He, he.
Pisałam to kiedyś w innym wątku, napiszę i tu: jak wiadomo, przy cukrzycy należy zwracać uwagę na dietę, z uwzględnieniem IG (indeksu glikemicznego ) pokarmów. Wszelkie tabele ostrzegają m.in.przed jedzeniem gotowanej marchewki, bo gotowanie jej to IG podwyższa. I co z tego?
W Szpitalu Bielańskim, na oddziale diabetologii, do każdego obiadu dodawana jest gotowana marchewka - bo tania

Drugi przypadek: moja przyjaciółka jest uczulona na czosnek. Poważnie uczulona, na tyle, ze minimalne spożycie powoduje duszności i na ogół kończy się wizytą w szpitalu. Ona, oczywiście, potraw z czosnkiem nie jada, w sklepach dopytuje o skład wędlin itp., ale: w ubiegłym roku została zaproszona na grilla. Przez osobę, z którą pracuje od lat -nastu, więc ta jej alergia jest doskonale znana. Wszystkie potrawy były przyprawione czosnkiem w efekcie czego przyjaciółka jadła opiekany chleb i popijała piwem. Osobiście jej się dziwię, ze nie odwróciła się i nie opuściła imprezy z hukiem, ale ludzie są różni...
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-07, 12:57   #8
201607121225
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 31
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Kiedyś miałam problemy z bezsennością. Spałam po 4 h na dobę nawet w weekendy. Po pół roku byłam już tak wyczerpana, że postanowiłam pójść z tym do lekarza. Tam usłyszałam od lekarki, że to niemożliwe, żebym w tym wieku miała taką bezsenność, bo na to cierpią tylko stare babcie, a nie ludzie w moim wieku. Zatkało mnie, bo większość moich znajomych cierpi na bezsenność. Nie rozumiem jak w dzisiejszych czasach, przy obecnym tempie życia bezsenność wśród młodych może jeszcze kogoś dziwić.

Edytowane przez 201607121225
Czas edycji: 2016-07-07 o 12:59
201607121225 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:19   #9
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Ja mam największą alergię/nadwrażliwość na fosforany i kofeinę, ale generalnie mój organizm źle reaguje na wszelką chemię dodawaną dzisiaj do produktów spożywczych.

Jako dziecko po prostu unikałam proszków/środków czystości z dodatkiem fosforanów. Teraz są w jedzeniu. Najczęściej w wędlinach. I po prostu nie zjem nigdy niczego, w szczególności wędliny/mięsa, którego składu lub źródła nie znam. Spotkałam się z komentarzami, że wybrzydzam, a przecież nawet wegetarianką nie jestem. I tłumaczenie, że efekt u mnie jest taki, że przewód pokarmowy od jamy ustnej, aż po żołądek mnie piecze naprawdę mocno, jakbym kwas wypiła i jeszcze to podpaliła, nie dociera. A uwierzcie mi, ból jest paskudny, potrafi trwać kilka dni, tak że potem cokolwiek zjem, podrażnia to jeszcze bardziej. Nie raz po takiej "przygodzie" kolejne dwa dni piłam tylko wodę, bo nic innego nie dałam rady. Zgaga to przy tym pikuś, zresztą żadne środki łagodzące, nawet na receptę, nie są wstanie tego całkowicie zniwelować. Po prostu muszę przeczekać.

Z kofeiną z kolei włącza się u mnie kołatanie serca, paskudne uczucie niepokoju i lęku, w nocy jeszcze paskudniejsze koszmary. I też w swoim życiu usłyszałam nie jeden komentarz typu "a co ty kawy nie pijesz? To jak Ty funkcjonujesz?" itd.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:23   #10
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Co do bezsenności to faktycznie, teraz bardzo dużo osób ma z tym problem i dziwię się, że kogoś to dziwi.

Z drugiej strony niezłe jest podejście w ogóle do diet. Mój facet zrobił się takim pasikonikiem, przytył w czasie dodatkowej pracy (nie miał kiedy ćwiczyć) z 15kg i teraz próbuje to zrzucić. W naszym domu nie ma problemu - czasem pojawi się coś słodkiego dla mnie co skubnie, ale gotuję zdrowo i niskotłuszczowo, inne posiłki sam robi też wg diety south beach.
Odwiedziny u rodziny, grill (na który chętnie wziąłby np. pierś z kurczaka) czy inne wydarzenie to festiwal wpychania na siłę. Rodzice wiedzą, że się odchudza, ale jedziemy i: rosół, zrazy z ciężkim sosem z ziemniakami i deser. O ile deseru można sobie odmówić o tyle wydziwianie przy stole jest już nie na miejscu a już szczególnie proszenie o inną potrawę.
I po takim posiłku siadamy, pijemy kawę i słyszymy: Ale ty A. przytyłeś, karmi cię smells dobrze, taki ubity jesteś, brzuch duży / smells, a on chory na coś jest, tak przytył czy po prostu je tyle?/ huehuehue, A. ale ty się grubiutki zrobiłeś, chcesz sernika? - w zależności od tego, kto pyta.

I serio, można nie jeść słodyczy, fastfoofów i tak dalej, jednorazowo zjedzenie rosołu i tłustego mięcha też nie zniweczy diety, ale rodzi ogromną frustrację, gdy się chce, ktoś podkłada kłodę i jeszcze się śmieje.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:28   #11
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Zabawne to jest, kiedy człowiek eliminuje pewne składniki z diety, bo wie, że mogą szkodzić (ogólnie, nie dlatego, że jest się chorym, tylko tak po prostu, np wlasnie wspomniane fosforany w wędlinach) i wszystkie Karyny z otoczenia komentują, że "przecież dzisiaj wszystkie jest niezdrowe, wszędzie chemia, huehuehue, będziesz powietrzem żyć?"
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-07, 13:28   #12
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Z kofeiną z kolei włącza się u mnie kołatanie serca, paskudne uczucie niepokoju i lęku, w nocy jeszcze paskudniejsze koszmary. I też w swoim życiu usłyszałam nie jeden komentarz typu "a co ty kawy nie pijesz? To jak Ty funkcjonujesz?" itd.
Piątka, sama mam chore serce, nie piję kawy ani zwykłej, mocnej herbaty. Jak ktoś widzi, że u siebie piję kawę bezkofeinową, to potem u tego kogoś są pytania, czemu ja nie chcę zwykłej kawy, że wymyślam, że to to samo. A jak nie mają bk, to proszę albo o słabą herbatę albo o ziołową, jeśli mają - jeśli nie - to o wodę. I jest jojczenie, że jak pies wodę pić będę.


Oczywiście to nie wszyscy, mam normalnych znajomych, ale niektórych sobie nie wybieram - rodziny czy ludzi, którzy są super fajni ale mają jedną wadę, tę.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:33   #13
201607121225
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 31
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Zabawne to jest, kiedy człowiek eliminuje pewne składniki z diety, bo wie, że mogą szkodzić (ogólnie, nie dlatego, że jest się chorym, tylko tak po prostu, np wlasnie wspomniane fosforany w wędlinach) i wszystkie Karyny z otoczenia komentują, że "przecież dzisiaj wszystkie jest niezdrowe, wszędzie chemia, huehuehue, będziesz powietrzem żyć?"
Albo "na coś trzeba umrzeć/wszyscy kiedyś umrzemy."
Nie mam alergii, ale staram się zdrowo odżywiać (nie jem fast foodów i bardzo przetworzonej żywności) to często słyszę takie teksty.
201607121225 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:34   #14
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Zabawne to jest, kiedy człowiek eliminuje pewne składniki z diety, bo wie, że mogą szkodzić (ogólnie, nie dlatego, że jest się chorym, tylko tak po prostu, np wlasnie wspomniane fosforany w wędlinach) i wszystkie Karyny z otoczenia komentują, że "przecież dzisiaj wszystkie jest niezdrowe, wszędzie chemia, huehuehue, będziesz powietrzem żyć?"
Tak, albo nieśmiertelne (nomen omen) "od czegoś trzeba umrzeć" i tu rubaszny śmiech


Cytat:
Napisane przez smellsliketeenspirit Pokaż wiadomość
Piątka, sama mam chore serce, nie piję kawy ani zwykłej, mocnej herbaty. Jak ktoś widzi, że u siebie piję kawę bezkofeinową, to potem u tego kogoś są pytania, czemu ja nie chcę zwykłej kawy, że wymyślam, że to to samo. A jak nie mają bk, to proszę albo o słabą herbatę albo o ziołową, jeśli mają - jeśli nie - to o wodę. I jest jojczenie, że jak pies wodę pić będę.


Oczywiście to nie wszyscy, mam normalnych znajomych, ale niektórych sobie nie wybieram - rodziny czy ludzi, którzy są super fajni ale mają jedną wadę, tę.
Ja generalnie piję tylko wodę, czasem jakiś sok domowej roboty, ale też najczęściej rozwodniony, tak, że 1/4 sok, reszta woda. I też wzbudza to powszechne zdziwienie.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:34   #15
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez smellsliketeenspirit Pokaż wiadomość
Zakładam wątek - tym razem o naszych doświadczeniach z tym, że ktoś dowiaduje się, że chorujemy na cokolwiek lub ze względów ideologicznych nie chcemy czegoś jeść i zarzuca nam, że udajemy bo: jesteśmy za młodzi, nikt na to nie choruje albo wymyślamy, bo to modne.

Zacznę od siebie:
dowiedziałam się, że mam nietolerancję glutenu. Sprawdzane empirycznie, badaniem wycinka, no mam. Oznacza to, że wykluczam z diety - w uproszczeniu- zboża, najlepiej nabiał, cukier i przetworzone produkty, w których to zdradliwe białko czyha.
Wiadomo, utrudnia mi to nieco życie, bo ani na pizzę ani na piwo nie wyjdę i zaczyna się tłumaczenie.
a nie wymyślasz ??
kura zjada pszenicę i stąd gluten w jajkach ?
w zwykłym twarogwym serze na wagę jest gluten ?
w cukrze skąd ?

jak wszyscy idą piwo to sobie wino kup, jak nie pizzę to śliwki z boczkiem, frytki, sałatę

jak reaguje na ludzi na diecie ?
- pozytywnie

miałam na studiach kolezankę, co zawsze mi oddawała dodatki ze studenckich obiadów i prezentów: pączki, wafelki, czekoladki - Gośka, jak fajnie ze Ci szkodzą ...

Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Czas edycji: 2016-07-07 o 13:48
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:41   #16
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Jestem na mocno eliminacyjnej diecie, takie teksty to już dla mnie norma. Próby kontaminacji mojego jedzenia też już przerabiałam
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:48   #17
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

o matko ile ja razy słyszałam zdziwienie że jak to ktoś młody może na coś chorować, a jak ktoś młody ma problemy np z sercem to już w ogóle niedowierzanie. mówisz że jesteś chory lub cię coś boli, to albo wymyślasz albo co ty wiesz o bólu/chorobie. masz problemy zdrowotne i przez to musisz uważać z pracami fizycznymi czy różnymi ćwiczeniami, to od razu jesteś leniem. ktoś ma depresję to też gadanie że wymyśla, niech się w końcu ogarnie, do głowy nie przyjdzie że tamta osoba ma problemy i to już się do leczenia nadaje, tylko jest od razu że jest głupia i też bym chciał mieć takie problemy. nie jesz czegoś ze względów zdrowotnych, bo ci szkodzi lub po prostu starasz się dobrze odżywiać to na pewno wymyślasz, w tyłku ci się poprzewracało, to samo jak czegoś nie jesz bo ci w ogóle nie smakuje. kupujesz coś droższego bo widzisz różnicę między tym a tańszym odpowiednikiem, to też w głowie ci się poprzewracało, z kasą nie masz co robić. czekam na badania pod kontem tego czy nie mam alergii i też już usłyszałam że wymyślam. głównie słyszę to z ust osób starszych ale u niektórych młodych też widzę takie podejście. nawet raz czekając na autobus usłyszałam że jak ktoś pije kawę rozpuszczalną to też wymyśla i widać że nie ma co z kasą robić bo przecież ona jest droga.
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 13:55   #18
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Nie mam, co prawda, alergii na nic, co mieści się w pożywieniu ale za to źle znoszę alkohol wysokoprocentowy. Oszem, wypiję kieliszek lekkiego wina (musującego, różanego lub sama sobie zrobię szprycer), wypiję piwo (choc nie przepadam) z niewielką zawartością alko. Natomiast nie wiem, jak to się dzieje ale mocnym alkoholem (whisky, wódka, koniak) prędzej się struję niż osiągnę stan rauszu. Żeby nie było- kilka razy próbowałam i za każdym kończyło się tak samo- wymiotowałam dalej, niż widziałam a moja głowa chyba ważyła tonę. A nie były to wcale duże ilości. Po tych doświadczeniach mam odruch wymiotny na sam zapach shota. Na imprezach poprzestaję więc na tym szprycerze. Mi to nie przeszkadza, potrafię się wyluzować i bawić bez alkoholu. Nie przeszkadza to też moim przyjaciołom.

Przeszkadza to chyba przygodnie poznawanym na imprezach nowym ludziom. W miarę ubywania alkoholu zaczyna się: "Co, Ty nie pijesz?"/ "No z nami się nie napijesz?"/ "Ej, co z Tobą nie tak?". A mi się po prostu nie chce tłumaczyć a poza tym nie mam obowiązku. I tak w odpowiedzi usłyszę, że nie piją tylko konfidenci
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:03   #19
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Choroba Cushinga, leżałam na oddziale, gdzie w standardowych kroplówkach były zabronione dla mnie steroidy, więc cały czas pilnowałam, żeby podawali mi niestandardowe Lekarze z tego oddziału przychodzili oglądać mnie jak okaz w zoo, ordynator na wizycie powiedział, że na pewno wymyślam (byłam już po dwóch pobytach na oddziale wewnętrznym i endokrynologicznym), bo w tym wieku się na to nie choruje. Żałuję, że się mylił.
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-07, 14:04   #20
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez stesia Pokaż wiadomość
kupujesz coś droższego bo widzisz różnicę między tym a tańszym odpowiednikiem, to też w głowie ci się poprzewracało, z kasą nie masz co robić..
O tak. Też to wiele razy słyszałam i nie tylko na temat żywności ( " Cooooo? po co ci krem XY skoro można kupić za grosze Ziaję? W doopach się teraz ludziom poprzewracało! Ziaja to jest to samo, co ty kupujesz za drogie pieniądze!"). Ja już tylko odpowiadam: "Też sobie kup. Nie ma problemu". Przepraszam wielbicielki Ziaji, po prostu ta nazwa mi przyszła do głowy, co nie oznacza, że mam coś do Ziaji (Ziaii?)- kilku produktów sama używam a na ichni Bloker nie powiem złego słowa.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:04   #21
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Przeszkadza to chyba przygodnie poznawanym na imprezach nowym ludziom. W miarę ubywania alkoholu zaczyna się: "Co, Ty nie pijesz?"/ "No z nami się nie napijesz?"/ "Ej, co z Tobą nie tak?". A mi się po prostu nie chce tłumaczyć a poza tym nie mam obowiązku. I tak w odpowiedzi usłyszę, że nie piją tylko konfidenci
Kto nie pije ten z policji
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:09   #22
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
O tak. Też to wiele razy słyszałam i nie tylko na temat żywności ( " Cooooo? po co ci krem XY skoro można kupić za grosze Ziaję? W doopach się teraz ludziom poprzewracało! Ziaja to jest to samo, co ty kupujesz za drogie pieniądze!"). Ja już tylko odpowiadam: "Też sobie kup. Nie ma problemu". Przepraszam wielbicielki Ziaji, po prostu ta nazwa mi przyszła do głowy, co nie oznacza, że mam coś do Ziaji (Ziaii?)- kilku produktów sama używam a na ichni Bloker nie powiem złego słowa.

Ziaji swoją drogą dopiero niedawno sie dowiedziałam, że to nazwisko

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Tak, albo nieśmiertelne (nomen omen) "od czegoś trzeba umrzeć" i tu rubaszny śmiech









Ja generalnie piję tylko wodę, czasem jakiś sok domowej roboty, ale też najczęściej rozwodniony, tak, że 1/4 sok, reszta woda. I też wzbudza to powszechne zdziwienie.

Pewnie, lepiej na raka w wieku ledwo 50+, niż ze starości po 70. Tak, wiem że rak to nie tylko od syfnego jedzenia, ale nie da sie ukryć, że w dużej mierze jest to przyczyna, którą jednak można wyeliminować/ograniczyć.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:28   #23
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Nie mam, co prawda, alergii na nic, co mieści się w pożywieniu ale za to źle znoszę alkohol wysokoprocentowy. Oszem, wypiję kieliszek lekkiego wina (musującego, różanego lub sama sobie zrobię szprycer), wypiję piwo (choc nie przepadam) z niewielką zawartością alko. Natomiast nie wiem, jak to się dzieje ale mocnym alkoholem (whisky, wódka, koniak) prędzej się struję niż osiągnę stan rauszu. Żeby nie było- kilka razy próbowałam i za każdym kończyło się tak samo- wymiotowałam dalej, niż widziałam a moja głowa chyba ważyła tonę. A nie były to wcale duże ilości. Po tych doświadczeniach mam odruch wymiotny na sam zapach shota. Na imprezach poprzestaję więc na tym szprycerze. Mi to nie przeszkadza, potrafię się wyluzować i bawić bez alkoholu. Nie przeszkadza to też moim przyjaciołom.

Przeszkadza to chyba przygodnie poznawanym na imprezach nowym ludziom. W miarę ubywania alkoholu zaczyna się: "Co, Ty nie pijesz?"/ "No z nami się nie napijesz?"/ "Ej, co z Tobą nie tak?". A mi się po prostu nie chce tłumaczyć a poza tym nie mam obowiązku. I tak w odpowiedzi usłyszę, że nie piją tylko konfidenci
mam podobnie, nie piję bo po pierwsze wcale nie czuję potrzeby a po drugie moja głowa i żołądek się do tego nie nadają, i o ile w innych przypadkach mam gdzieś gadanie że czegoś nie jem bo wymyślam, o tyle w przypadku alkoholu jak odmawiam i słyszę kolejny raz namawianie i patrzenie na mnie jak na jakąś porąbaną, to tak mnie to wkurza że staram się jak najszybciej opuścić towarzystwo i czasem rezygnuję ze spotkań bo wiem że może się to w taki a nie inny sposób skoczyć


czasem mam tak że jak mi coś zaszkodzi albo przez pewien czas jem to często i przez to mi się obrzydzi, to później przez jakiś czas nie dam rady tego zjeść bo na samą myśl mnie mdli, też słyszałam że wybrzydzam i mam zjeść

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

nie palę, u mnie w domu też się nie paliło i dym papierosowy mi bardzo przeszkadza, więc z tego względu plus to że bierne palenie też szkodzi, staram się nie przebywać w towarzystwie palących osób a jak już to w takim miejscu że tego dymu już tak nie czuć, tym bardziej jak mam coś jeść a ktoś niedaleko pali albo wcześniej palił i jedyne co od niego czuć to papierosy, to nie dam rady nic zjeść. i oczywiście też trafiają się osoby palące lub przyzwyczajone do tego które nie rozumieją tylko jest gadanie że wymyślam, co z tego że nie dałabym rady w takim towarzystwie dłużej wystać bo odrazu mnie dusi a czasem i nawet zaczyna mdlić
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:41   #24
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2016-07-07 o 14:47
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:42   #25
201607121225
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 31
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Co do alkoholu to w moim otoczeniu najbardziej do niego namawiają ci, którzy sami mają z nim problem
201607121225 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:50   #26
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 14:54   #27
Maalinkaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Maalinkaaaa
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 55 635
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Jeśli chodzi o alergię to mam na mięso wieprzowe,jeśli zjem za dużo to wymiotuję,dlatego ograniczam , ale powiem Wam co doprowadziło kilka osób do wielkiego zdziwienia i śmiechu-to,że cierpię na zespół niespokojnych nóg. Od jakichś trzech lat biorę tabletki codziennie wieczorem. Nie chwalę się,ale kilka osób o tym wie i....śmiech na sali."Cooooo??? taka młoda ? i co świgasz nogami hahahahahah"
Co dla mnie nie jest ani trochę śmieszne ,ale daje radę
__________________
2019:26
2020:13

Edytowane przez Maalinkaaaa
Czas edycji: 2016-07-07 o 14:55
Maalinkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 15:12   #28
201607121225
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 31
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Nabijanie się z czyichś chorób to już jest dno dna jak dla mnie.
201607121225 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 15:16   #29
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Autorko, jak też nie mogę jeść glutenu (celiakia) i często spotykam się z prześmiewczym tonem... Nie jem też czerwonego mięsa i jest to samo gadanie ,,jak raz zjesz to nic się nie stanie''. Ludzie nie ogarniają, że ja nie chce nawet RAZ jeść, skoro mam do wyboru inne dania.
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-07, 15:24   #30
Maalinkaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Maalinkaaaa
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 55 635
Dot.: Jesteś chora? Wymyślasz, bo to modne!

Cytat:
Napisane przez pani_helenka Pokaż wiadomość
To po ostatniej imprezie znajomi stwierdzili, że jest ci*ą i przeżywali tę jego abstynencję chyba jeszcze przez miesiąc.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------


Brak słów -nie cierpię takich ludzi!
__________________
2019:26
2020:13
Maalinkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-07 02:24:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.