Schudnij z Jillian Michaels - czesc II

[ewwwa]

Napisane przez tinekk

Cześć można się przyłączyć?

Od jutra zaczynam 30 Day Shred z Jillian Michaels, widzę że wspieracie się wzajemnie, mówicie o odżywianiu co ostatnimi czasy bardzo mnie interesuje

Od jutra zaczyna post słodyczowy i 30 dni ćwiczeń z Jillian
A więc luty będzie taki pełną parą

Cześć Ja jutro będę miała 6 dzień pierwszego Levelu Shreda

[abra_cadabra]

wczoraj zaczęłąm drugi poziom shreda i muszę przyznać, że daje w kość... pewnie da się przyzwyczaić po paru dniach ale dla mnie, początkującej pierwszy trening był wyczerpujący... niemniej zaciskam zęby i nie poddaje się!

[anetterainbow]

Napisane przez abra_cadabra

wczoraj zaczęłąm drugi poziom shreda i muszę przyznać, że daje w kość... pewnie da się przyzwyczaić po paru dniach ale dla mnie, początkującej pierwszy trening był wyczerpujący... niemniej zaciskam zęby i nie poddaje się!

ja miałam wczoraj takie same wrażenie !
ale to własnie dobrze, bo wtedy przynajmniej wiem, że żyje i może jednak uda mi się coś niecoś zrzucić

[live]

Napisane przez abra_cadabra

wczoraj zaczęłąm drugi poziom shreda i muszę przyznać, że daje w kość... pewnie da się przyzwyczaić po paru dniach ale dla mnie, początkującej pierwszy trening był wyczerpujący... niemniej zaciskam zęby i nie poddaje się!

Napiszę to już setny raz ale chyba każda z nas ma identyczne doświadczenie z drugim poziomem jest cięższy od 3 dasz radę shred dobrze przygotował mnie do BR

[Tigressa]

Napisane przez live

Napiszę to już setny raz ale chyba każda z nas ma identyczne doświadczenie z drugim poziomem jest cięższy od 3 dasz radę shred dobrze przygotował mnie do BR

uufff to mnie pocieszylas bo juz nie wiedzialam czego mam spodziewac sie po 3 levelu

[Kasia83]

Natchniona wczorajszą lekturą bloga Mags1983 (szukałam efektów ćwiczeń Jillian i wygooglałam jej niesamowitą przemianę ) poleciałam jak na skrzydłach do domu, ściągnęłam 30 DS i od wczoraj zmieniam swoją sylwetkę
W sumie zmieniam już dłuższy czas- wcześniej hh, stepper bieganie - z różnym skutkiem - ale chyba tego właśnie szukałam
Tak więc dziś dopiero 2 dzień levelu 1 ale jestem pełna motywacji i wierzę, że się uda A potem BR

[live]

Odradzam stepper ,jest to intensywny nacisk przez dłuższy czas na stawy kolanowe,nie jest to naturalny stan rzeczy dla naszych kolan,co za tym idzie nie ujędrnia to ani pupy ani nóg ,czytałam o tym na SFD

[bajons]

Mags robisz się popularna (można Cię już wygoglować - podoba mi się to słowo )
A ja się dziś objadam (zdrowo) ; jabłko, pomarańcza, mandarynka, kilka plasterków ogórka aaa i szczypiorek

[Effervescing Elephant]

Dzisiaj ostatni dzień shreda

Jestem z siebie dumna, że przez miesiąc regularnie ćwiczyłam Nie raz, nie dwa nie chciało mi się ruszyć do ćwiczeń, ale jakoś się motywowałam. Jednocześnie, jeśli przychodziłam wieczorem "wypluta" z uczelni, to nie forsowałam się dodatkowo ćwiczeniami.

Oczywiście miesiąc to za mało na jakieś efekty WOW, ale mam nadzieję, że za kolejny miesiąc będzie lepiej.. i za jeszcze kolejny miesiąc też.. i tak powolutku osiągnę wymarzoną sylwetkę i utrzymam ją

[bajons]

Effervescing Elephant gratki!! To jest motywacja!!

[tinekk]

No to 1 dzień za mną. Jestem pozytywnie zaskoczona jak szybko czas mi leci

Kiedyś ćwiczyłam z Ewką i non stop patrzyłam na zegarek, nie powiem że jej ćwiczenia są złe, bo dały mi w kość i cm spadały, ale czasami 45 to jednak za długo, a tutaj 27 i po wszystkim dodatkowo jak mam czas i chęci to zawsze można coś dorzucić

Wyćwiczona, wyszorowana peelingiem i szorstką rękawiczką, wybalsamowana - lubię ten stan, endorfiny pękają a ja jestem z siebie dumna

[chapicha]

Dziewczyny pomocy

Poległam. Jestem już 3 dni do tyłu, no nie umiem.
W nocy z niedzieli na poniedziałek zaczęło mnie kolano boleć prawe. Boli do teraz, jest na tyle źle, że nie umiem zgiąć kolana, nie umiem uklęknąć, no nic. Ja wiem, pewnie powinnam się do lekarza przejść, ale po 15 u mnie w przychodni cisza, wcześniej nie umiem, bo dzieci nie ma z kim zostawić...
Tak myślę, że gdyby to było przez squaty, to oba kolana bolą? Poza tym staram się zwracać uwagę na to, jak robię przysiady.

Znacie jakieś ćwiczenia Jillian gdzie nie ma żadnego uginania kolan?


Pozdrawiam

[bajons]

Napisane przez chapicha

Dziewczyny pomocy

Poległam. Jestem już 3 dni do tyłu, no nie umiem.
W nocy z niedzieli na poniedziałek zaczęło mnie kolano boleć prawe. Boli do teraz, jest na tyle źle, że nie umiem zgiąć kolana, nie umiem uklęknąć, no nic. Ja wiem, pewnie powinnam się do lekarza przejść, ale po 15 u mnie w przychodni cisza, wcześniej nie umiem, bo dzieci nie ma z kim zostawić...
Tak myślę, że gdyby to było przez squaty, to oba kolana bolą? Poza tym staram się zwracać uwagę na to, jak robię przysiady.

Znacie jakieś ćwiczenia Jillian gdzie nie ma żadnego uginania kolan?


Pozdrawiam

Niestety nie ma takich ćwiczeń...
Raczej powinnaś udać się do lekarza, ewentualnie do apteki i poradzić się farmaceuty, może coś Ci doradzi, jakąś maść czy okłady.

[cherry l]

A ja mam problem od kilku tyg z zebraniem sie do cwiczen, wczoraj tylko 15 minut twister, dzisiaj jeszcze nic, gdy cwiczylam killer abs to wiedzialam ze godzine po snadaniu zaczynam i robilam a od jakiegos czasu jestem tak przymulona (ogolnie tak mam, ale ostatnio wyjatkowo :P) i totalnie nic mi sie nie chce. mialam dzisiaj rano cos pocwiczyc po sniadaniu, ale stwierdzilam, ze mi sie nie chce, poza po 13 spotykalam sie z kolezankami na miescie, wiec powiedzialam sobie, ze wieczorem, ale nie mam ochoty nic robic...

[Mags1983]

Napisane przez Kasia83

Natchniona wczorajszą lekturą bloga Mags1983 (szukałam efektów ćwiczeń Jillian i wygooglałam jej niesamowitą przemianę ) poleciałam jak na skrzydłach do domu, ściągnęłam 30 DS i od wczoraj zmieniam swoją sylwetkę
W sumie zmieniam już dłuższy czas- wcześniej hh, stepper bieganie - z różnym skutkiem - ale chyba tego właśnie szukałam
Tak więc dziś dopiero 2 dzień levelu 1 ale jestem pełna motywacji i wierzę, że się uda A potem BR

Miło mi, fajnie, że kogoś natchnęły moje małe efekty

Napisane przez bajons

Mags robisz się popularna (można Cię już wygoglować - podoba mi się to słowo )
A ja się dziś objadam (zdrowo) ; jabłko, pomarańcza, mandarynka, kilka plasterków ogórka aaa i szczypiorek

O tym właśnie marzyłam, być motywacją dla innych Mam nadzieję, że sodówka nie uderzy mi do głowy

Miałam dziś zakręcony dzień, w sumie cały tydzień jest dziwny...

Bajons pyszności Z mężem urządzamy sobie rarytasowe niedziele Leci wówczas tyle programów z gotowaniem w tle, że zawsze o tej porze szykujemy kolację żeby nam ślinka nie ciekła Tydzień temu zrobiłam pyszną fritattę ze szpinakiem

[cherry l]

ja upiekłam ciasteczka owsiane (któraś z Was podawała ostatnio przepis), bo jutro ide do koleżanki i mama sobie zażyczyła drugą 'porcję', bo jutro goście przychodzą też do niej

[cwaniara_]

Napisane przez cherry l

A ja mam problem od kilku tyg z zebraniem sie do cwiczen, wczoraj tylko 15 minut twister, dzisiaj jeszcze nic, gdy cwiczylam killer abs to wiedzialam ze godzine po snadaniu zaczynam i robilam a od jakiegos czasu jestem tak przymulona (ogolnie tak mam, ale ostatnio wyjatkowo :P) i totalnie nic mi sie nie chce. mialam dzisiaj rano cos pocwiczyc po sniadaniu, ale stwierdzilam, ze mi sie nie chce, poza po 13 spotykalam sie z kolezankami na miescie, wiec powiedzialam sobie, ze wieczorem, ale nie mam ochoty nic robic...

Jeszcze dzień się nie skończył, dasz radę!to tylko 30 min


Ale mi się dzisiaj nie chciało masakra, złapałam śpiącego lenia. Dopiero przed chwilą zawzięłam się i zaliczony Ripped 4/30 + 20 min Mel B (brzuch) . Jestem dumna z mojej mamy ćwiczyła ze mną aż 30 min całego Ripped'a mimo, że jej wykonanie w połowie odbiegało w ogóle od normy to i tak super, że zachęciłam ją do poruszania się


Po ćwiczeniach usiadłam i pomyślałam: "Boże jak Ty mogłaś nie chcieć dziś ćwiczyć, to było wspaniałe, jak w ogóle mogłaś dopuścić do siebie myśli, żeby odpuścić. Czułam się świetnie, to na prawdę daje kopa

[drzazga11]

dziewczyny mam prośbę-czy któraś mogłaby mi podesłać filmik z Killer Abs? bo szukam na necie i nie widzę a Chomik mi coś szwankuje
drzazga11@op.pl

[cherry l]

o i nie poćwiczyłam....
nie umiem sie zebrać, nie wiem co się ze mną dzieje

[anetterainbow]

jak myślicie, czy to jest dobry jadlospis? :
wczoraj zjadlam:
1. kanapke razowego z almette lub jajecznica
2. jogurt (tylko że nie naturalny) lub koktajl buałkowy
3. kotlet z piersi kurczaka z pergaminu z ryżem i mizeria (z jogurtu naturalnego) lub leczo lub warzywa na patelni
4. brak pomysłu
5. koło godz 19 serek bieluch z warzywami

czy może z takim jedzeniem nie schudne?

[MorganLeFay]

Napisane przez anetterainbow

jak myślicie, czy to jest dobry jadlospis? :
wczoraj zjadlam:
1. kanapke razowego z almette lub jajecznica
2. jogurt (tylko że nie naturalny) lub koktajl buałkowy
3. kotlet z piersi kurczaka z pergaminu z ryżem i mizeria (z jogurtu naturalnego) lub leczo lub warzywa na patelni
4. brak pomysłu
5. koło godz 19 serek bieluch z warzywami

czy może z takim jedzeniem nie schudne?

Zdecydowanie to nie jest dobry jadlospis, nie widzę tu ani dobrych weglowodanow ani tluszczow. Wszystkie skladniki czyli bialko, wegle i tluszcze są nam w odpowiednich proporcjach potrzebne. Poczytaj na forum Dietetyka wątki te na górze "od redakcji", znajdziesz tam duzo przydatnych wskazowek.
Pozdrawiam

[anetterainbow]

Poczytam na pewno, tylko po sesji żeby bardziej się skupić dzieki bardzo!

[Nuk_Nulla]

Cześć dziewczyny!

Można się przyłączyć? Mam bardzo pozytywne doświadczenia ze wspólnych ćwiczeń z Chodakowską, nie spodziewałam się, że forum może tak mobilizować do walki o ciało

Jakieś pół roku temu przez miesiąc ćwiczyłam skalpele z Ewą, widziałam obłędne efekty, ale potem z dnia na dzień... przestałam... Zaczęły się studia, efekty zniknęły i kondycja poleciała w dół

Dzisiaj rano wstałam i stwierdziłam, że czas w końcu coś zmienić w tej szarej monotonii. Myślałam o rozpoczęciu w poniedziałek, jak to zalecają, ale chyba nie wytrwałabym w postanowieniu tak długo I wlaśnie jestem po pierwszym treningu z 30 days shred. Bez ciężarków (jak zorientowałam się, że są potrzebne stwierdziłam, że ich brak to zbyt dobra wymówka i nie przestałam ćwiczyć) ale i tak czuję mięśnie. Na chwilę obecną ten trening strasznie mi się podoba

Mam nadzieję, że i efekty pojawią się prędko

[anetterainbow]

dzisiaj się tak orientacyjnie zmierzyłam i wiecie co? w udach -1 cm, w biodrach -2 cm na poziomie pępka -2 cm. chyba nie jest żle jak na dwa i pół tygodnia ćwiczeń? ale teraz to pewnie zwolni

[flyerbag]

hej, ale długo mnie tutaj nie było Muszę nadrobić Wasze wypowiedzi
JA dzisiaj skończyłam 2 tydzień 6w6p Jeszcze tydzień i zaczynam 2 level. nie mogę się doczekać

[Rzeczka]

Napisane przez flyerbag

hej, ale długo mnie tutaj nie było Muszę nadrobić Wasze wypowiedzi
JA dzisiaj skończyłam 2 tydzień 6w6p Jeszcze tydzień i zaczynam 2 level. nie mogę się doczekać

cześć flyerbag ja dokładnie tak samo jak Ty. Ostatnio miałam długi wyjazd, zaniedbałam wizaż i teraz przyjdzie mi to nadrabiać ;D widzę dużo nowych osób się pojawiło bardzo fajnie. A moim wizażowym koleżankom weterankom(bajons, KotVonGot, Mags1983, rudo, Jadeitea, live, cherry l) pragnę przypomnieć o swym istnieniu i zapewnić, że o Was nie zapomniałam
Ja skończyłam już body revolution i zastananwiałam się co potem no i wymyśliłam swój autorski program treningowy przy pomocy Jillian i innych fitnessowych guru. Napiszę go tutaj może komuś się przyda:
Poniedziałek - ćwiczenia ogólnosprawnościowe (Extreme shed and Shred, dwa wybrane workouty BR, No More Trouble Zones)
Wtorek - ćwiczenia na uda i pośladki (Killer buns and tights, Brazilian Butt Lift)
Środa - cardio (wybrane cardio z BR, Banish Fat Boost Metabolism, zumba, kickbox fastfix)
Czwartek - rozciąganie (stretching z P90x, yoga meltdown)
Piątek - ćwiczenia na brzuch (killer abs, six weeks six pack, tummy tuck z bralizilian butt lift, ab ripper z P90x)
Sobota - cardio takie jak w środę
Niedziela - odpoczynek
Na razie testuję i mi się podoba jest do wyboru tyle leveli i ćwiczeń, że nie ma nudy. Staram się za każdym razem wybierać inny level. Ćwiczę ok 1 -1.5 godziny dziennie.

PS. Na jakimś blogu znalazłam, że w lutowej gazecie Vita? jest dołączona płyta z ćwiczeniami Jillian. ALE UWAGA! okładka mówi coś o ćwiczeniach 30 dniowych (shred) a w środku podobno znajduje się ripped in 30 i to tylko dwa levele (kolejne dwa w przyszłym miesiącu). Jakość podobno też tragiczna. Nie wiem ile w tym prawdy bo nie mam numeru ale dziewczyny na blogu pisały żeby sobie odpuścić. Ma któraś? możecie coś napisać na ten temat?

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez Mags1983

O tym właśnie marzyłam, być motywacją dla innych Mam nadzieję, że sodówka nie uderzy mi do głowy

wracam a tu co? nowa GWIAZDA czytam, czytam i nie wierzę normalnie druga Chodakowska nam rośnie
a tak na poważnie witam Mags po dłuższej przerwie

[anetterainbow]

ja kupiłam tą płytę i na jakość nie narzekam

[Rzeczka]

Napisane przez anetterainbow

ja kupiłam tą płytę i na jakość nie narzekam

a faktycznie jest ripped i tylko dwa levele? napisałam tylko co przeczytałam na jakimś blogu - zaraz poszukam linka

http://zawsze-w-biegu.blogspot.com/2...z-jillian.html o tutaj o tym czytałam

[Effervescing Elephant]

dziewczyny, wczorajszy ostatni shred zrobiłam dzisiaj, bo wieczorem czułam się nieco niewyraźnie.

robiłam go.. i postanowiłam COŚ zrobić z moim problemem- jestem bardzo, bardzo, ale to bardzo nierozciągnięta. nie mówię tu o jakieś szpagatach i innych cudach. mówię choćby o "głupim" rozciąganiu po shredzie. nie umiem utrzymać prostych pleców i zbytnio rozszerzyć nóg. kąt pomiędzy moimi nogami jest co najwyżej prosty wszelkie takie ćwiczenia są w moim wykonaniu żałosne. skłony.. pogłębienia.. zero!

znacie może jakieś ciekawe filmiki z rozciąganie, które z czasem trochę uelastycznią taką kłodę jak ja?

[Rzeczka]

Napisane przez Effervescing Elephant

dziewczyny, wczorajszy ostatni shred zrobiłam dzisiaj, bo wieczorem czułam się nieco niewyraźnie.

robiłam go.. i postanowiłam COŚ zrobić z moim problemem- jestem bardzo, bardzo, ale to bardzo nierozciągnięta. nie mówię tu o jakieś szpagatach i innych cudach. mówię choćby o "głupim" rozciąganiu po shredzie. nie umiem utrzymać prostych pleców i zbytnio rozszerzyć nóg. kąt pomiędzy moimi nogami jest co najwyżej prosty wszelkie takie ćwiczenia są w moim wykonaniu żałosne. skłony.. pogłębienia.. zero!

znacie może jakieś ciekawe filmiki z rozciąganie, które z czasem trochę uelastycznią taką kłodę jak ja?

tak jak pisałam wyżej ja polecam stretching z programu p90x (trwa dokładnie godzinę), jest jeszcze callanetics z Mariolą Bojarską Ferenc na youtube, oldschoolowe ale działa albo wejdź na youtube na profil blogilates ona ma pilatesowe rozciągające filmiki, może coś ci się spodoba