Jaki pędzel

[olik_wroc]

Nie wiem czy nie oberwę po uszach, bo może już gdzieś była o tym wzmianka.
Zainspirowana waszymi pracami postawiłam pierwsze kroki w Decu. Nie wiedziałam jednak jak szybko się zniechęcę, więc chciałam inwestycje okroić do minimum – w markecie budowlanym kupiłam puszkę białej farby akrylowej, lakier akrylowy, pędzle i barwniki w podstawowych kolorach. W sklepie hobbystycznym kupiłam najtańszy jednoskładnikowy crack (nawet pęka). Chusteczki lubię podawać do obiadu i nawet się nadawały.
Ozdabianie rozpoczęłam od słoików i puszek. I tu wystąpił pierwszy problem. Już malując podkład, farba ciągnie mi się za pędzlem zostawiając za sobą smugi, nie potrafię ładnie równiutko pomalować przedmiotu. To samo dzieje się przy lakierowaniu. No może po położeniu kilku warstw jest lepiej ale nie tak jak bym chciała. Myślę ze to wina pędzli. Mam ze szczeciny takie kremowe i z włosia brązowe. Widziałam też w MPIK’u z włókna nylonowego (pomarańczowe) ale nie kupiłam bo wydały mi sie drogie. A może farba jest za gęsta i powinnam ją rozwodnić, ale w takim razie lakier też??
Kiedy maluję po cracku i nie mogę pociągnąć drugi raz żeby poprawić to już jest tragedia. Jak ciągnąć pędzel i ile nabierać farby żeby nigdzie nie pociągnąć dwukrotnie, a pokryć?????
Powiedzcie że wy też miałyście schody na początku to może się nie zniechęcę

[krufka80]

co do okrojenia inwestycji do minimum to my wszystkie uzywamy farb budowalnych i lakierów z marketów

jeśli zostaja smugi to wina pędzla jest po prostu za sztywny, niestety ceny dobrych pędzli nie nadają się do okrojonego budżetu ale na poczatek użyj gabek zmywakowych, potnij je sobie na dowolnej wielkosci kwadraciki i maluj nimi, nie bierz na nie za dużo farby lepiej mniej i pomalowac drugą warste (bo jedna raczej nigdy nie wystarczy)

ja wlasciwie maluje i lakieruję gabkami i jestem zadowolona

pozowole tez sobie odpowiedzieć na pytanie zadane w wątku greglis o ciemne tło, Greglis zazwyczaj używa papierów więc tło może być ciemne, przy bardzo ciemne tle lepiej obrysować motyw i tam zamalowac na jasne

przy serwetkach ciemne tło mozliwe jest tylko przy obmalowywaniu co wymaga pokladow cierpliwosci

[olik_wroc]

super - bardzo mi pomogłaś, a co jeśli maluję po cracku, przecież nie można pociągnąć dwa razy w tym samy miejscu. z waszych wątków domyślam się ze są cracki które maluje sie wa wierzchu drugiej warstwy i ona wtedy pęka i wychodzi ta z pod spodu, czy ja dobrze rozumiem??

[amazonka]

Olik po craclu najlepiej tepować czyli uderzać miejsce przy miejscu gąbeczką umoczoną w farbie .Jeśli robisz to szybko to możesz poprawić miejsce już zamalowane.Nie wiem czy dokładnie to opisałam. Powodzenia.

[krufka80]

są dwa rodzaje cracków

jednoskladnikowy czyli taki gdzie malujesz przedmiot ciemną farbą, potem nakładasz cracka, a potem jasną farbe i crack pęka
też lepiej ciapac lakierem na gąbce niz pędzlem bo crack moze się łuszczyć

dwuskladnikowy naklada sie na gotowy przedmiot, polakierowany minimum raz, najpierw step 1, potem step2 i peknięcia wypełnia się różnymi rzeczami (porporiną, złotolem, cieniami do powiek, laccą itd)

początki zawsze są trudne bo sie jeszcze mało wie ale z każdą kolejna pracą opanujesz kolejne tricki

[olik_wroc]

super jesteście dziewczyny, bardzo dziekuje za pomoc
już za chwileczke, już za momencik.... wkleje tu swoje pierwsze prace

[elianka]

greglis pisała kiedyś, że nakleja motyw z paieru na jasne tło po czym pieczołowicie domalowuje ciemny kolor wkoło.

[Golden]

Olik pozwolisz że się podłącze i zapytam o coś co mnie nurtuje

Czym lakieryjecie - pedzel, gąbka? Pytam,bo po pędzlu zostają mi czasem ślady a gąbką malowałam i całkiem fajnie się to robi, ale nakładania lakieru w ten sposób sobie nie wyobrażam na powierzchniach np. tacy. Malowałam wałkiem gąbkowym ale czasem zostaje piana lub większa ikość lakieru ktora jest widoczna dopiero po wyschnięciu w postaci żółtawaj smugi. Natomaist małą gąbką jak miałabym polakierować powierzchnie pod kątem prostym jak w tacy czy w środku pudełka żeby było ładnie i nie zostało tam dużo lakieru. Czy lakieruje się wogóle tepując ??

dzięki

[elianka]

ja do tej pory lakierowałam pedzelkiem, ale nabierało się za dużo i robiły sie zacieki. poszłam za radą krufki i zaczęłam lakierować zmywakiem kuchennym, ale nie tepowałam, bo robiła się piana, tylkoprzesuwałam gabka raz przy razie, jak pedzlem. i jest ok

[krufka80]

a tez przejezdzam z gory na dol ale lekko, bez naciskania gąbką od tepowania lakierem robią się bąbelki. gabki zazwyczaj tne na 4 albo wiecej zalezy czy mala czy duza powierzchnia

[elianka]

ja potnę swoją gąbkę, bo dużo mi się nie mieści w puszcze z farbą

[olik_wroc]

dziewczyny - gąbeczki są super, bardzo diękuję za podpowiedź, tylko z crackiem mi jeszcze nie wychodzi, chyba nałożyłam za cienką warstwę, bo mało co było widać i to tampowanie po cracku też jeszcze jakoś nie tak, ale sie nie poddaję

[krufka80]

hihi Olik z krackiem to jest tak ze on miewa fochy peknięcia niestety zależa od grubości nalozonego preparatu ale za grubo polozony moze sie pofadowac tak więc trzeba go ujarzmiać z nastawieniem ze zawsze wyjdzie innaczej niz poprzednio

[olik_wroc]

Wszystko do bani!!! Jeszcze przed chwilą chwaliłam gąbeczki (bo malowałam nimi na drewnie, pociągnięciami gąbki z farbą i wychodziło fajnie) wczoraj zabrałam się za ocynkowane wiaderko i metalowe puszki po landrynkach i pociągnięcia są mażą a przy tampowaniu powstają pęcherzyki powietrza, cała powierzchnia wygląda jak zgotowana.
Odnoszę wrażenie, że wszystko dzieje się poza mną i na nic nie mam wpływu. Malując, crackując i przecierając nie wiem jaki efekt z tego wyjdzie i nie panuj nad tym. Jedynie wybór motywu i dokładność jego wycięcia zależy ode mnie. WRRRRR

[krufka80]

wdech wydech spokojnie

po pierwsze ocynkowane przedmioty trzeba odtłuscic przed malowanie myjac ciepla woda z plynem do naczyn
po drugie jak malujesz farba to nie pociągasz tylko tepujesz, jesli robia się pecherzyki tzn ze wzielas za duzo farby, bierz mniej i częściej

[possiblymaybe]

ja mam taki sam problem z puszkami blaszanymi :/ nie wiem czy to wina pędzla czy czegoś innego ale w każdym razie niezależnie od techniki - albo robią się smugi, albo pęcherzyki (jesli gąbką). jeśli biore mniej farby nie robią się pęcherzyki tylko grudki - jak je zwalczyć?

[greglis]

Gąbeczką nakładamy cieniutkie warstwy, aby dobrze zamalować powierzchnię kładę 3 - 4 warstwy ale naprawdę cieniutko. Pęcherzyki na powierzchni robią się z zbyt rzadkiej farby lub z zbyt dużej ikości farby. Można sobie z tym poradzić teapując gąbeczką ( już bez moczenia w farbie) jeszcze raz po 30-40 sekundach w tym samym miejscu w którym powstał problem ale bardzo delikatnie , prawie muskając powierzchnię. Gąbeczką nie malujemy pociągnięciami , jedyny wyjątek stanowi surowe drewno.

[poppy]

A ja chciałam nawiązać do pierwszego Twojego postu, Olik. Piszesz o nylonowych pędzlach. Poszukaj na allegro, np. tutaj: http://www.allegro.pl/item312047723_...et_12_szt.html
Co prawda nie są to wielkie, grubaśne pędzle, ale z czystym sumieniem je polecam, sama maluję nimi butelki na przykład. Świetnie też sie sprawdzają przy nakładaniu kleju na serwetkę. Co do grubszych pędzli, to proponuję takie z castoramy, ichnie formowe, z napisem casto'. Nie wiem czy od tego coś zależy, ale ja używam takich z trzonkiem pomalowanym na żółto na końcówce.