Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba.

**powerbank** · 2018-08-11, 14:23

Witam.

Właśnie przymierzam się do zakupu mieszkania od dewelopera i mam do was kilka pytań związanych z szeroko pojętym kredytem hipotecznym i waszą sytuacją finansową.

Pytania kieruję do osób które kupowały mieszkanie od dewelopera i brały na nie kredyt.Interesują mnie szczególnie opinie osób które spłacają już taki kredyt dłuższy czas-min.5 lat.

1.Wiadomo,że takie mieszkanie trzeba często kupować już na etapie dziury w ziemi po potem wszystko jest już wyprzedane.I tutaj jest potężny problem-kredyt wzięty,raty już trzeba płacić a mieszkanie oddadzą dopiero...za 1,5 roku.Trzeba płacić za wynajmowane mieszkanie+rata kredytu.To są przecież gigantyczne koszty.Jak wy sobie radziłyście finansowo w takiej sytuacji? Zamieszkaliście z powrotem u rodziców na półtora roku? Jestem ciekaw jak ludzie sobie radzą w takiej sytuacji.

2.Bardzo ważna sprawa-wysokość raty kredytu-pytanie kieruję tylko i wyłącznie do posiadaczy kredytu w złotówkach.Czy wasza rata kredytu na przestrzeni lat wzrosła czy zmalała? pogłybyście podać konkretnie o ile zł wzrosła,lub zmalała? I kolejne ważne pytanie-czy wasze zarobki przez ten czas też wzrosły? Czy rata kredytu jest dla was coraz mniejszym obciążeniem i jest w stosunku do zarobków coraz tańsza? Podobno raty są uzależnione od jakiegoś wiboru i mogą wzrosnąć nawet połowę.Jeżeli brałbym kredyt musiałbym wyznaczyć sobie jakąś bezpieczną ratę która nawet przy wzroścei o 50% byłaby możliwa do płacenia.

3.Czy nadpłacałyście kredyt? czy miałyście kiedyś problemy ze spłatą raty? generalnie czy planujecie spłacić kredyt szybciej.Podobno sytuacja w której ludzie spłacają 30 letni kredyt przez 30 lat to rzadkość.Najczęściej udaje się wszystko spłacić już po 20-25 latach.Sam na pewno będę nadpłacał kredyt jeżeli się na niego zdecyduję.WAŻNE PYTANIE-czy po nadpłaceniu kredytu jego rata spada?

4.Ile zajęło wam uzyskanie kredytu-chodzi mi o całkowity czas od pierwszej wizyty w banku do przelania pieniędzy deweloperowi.Ile to zajumuje? dwa tygodnie? miesiąc? pół roku?

5.czy negocjowałyście w jakiś sposób umowę dewelopreską? byłyście u prawnika,żeby wam doradził,posprawdzał to wszytko itp? Czy mieszkanie zostało oddane zgodnie z terminem czy były opóźnienia? jeżeli tak to jakie? kilka dni? tygodni? pół roku?

molka11 · 2018-08-26, 08:00

1. Kupując mieszkanie w trakcie budowy płacisz za nie w transzach lub płatność jest rozłożona np. 10-90. Nie płacisz całej raty kredytu, a jedynie odsetki od części uruchomionej. Całość zaczynasz spłacać w momencie uruchomienia ostatniej transzy.

2. W ostatnich 5 latach raty malały bo Wibor malał, ale to nie jest odnośnik na przyszłość, przygotuj sie, ze jednak ten parametr bedzie wzrastał i Twoja rata rownież.

3. W Polsce nie ma jeszcze takiego rynku, aby badać czy kredyty sprzed 30 lat sa masowo spłacane wcześniej. Kredyty spopularyzowały sie kilkanaście lat temu, wiele z nich sie jeszcze spłaca, wiele zostało zrefinansowanych.

4. Zależy od banku, ale przyjmij Ok 6-8 tyg.

AuroraCoriolis · 2018-08-28, 20:55

Cytat:

Napisane przez powerbank

Witam.

Właśnie przymierzam się do zakupu mieszkania od dewelopera i mam do was kilka pytań związanych z szeroko pojętym kredytem hipotecznym i waszą sytuacją finansową.

Pytania kieruję do osób które kupowały mieszkanie od dewelopera i brały na nie kredyt.Interesują mnie szczególnie opinie osób które spłacają już taki kredyt dłuższy czas-min.5 lat.

1.Wiadomo,że takie mieszkanie trzeba często kupować już na etapie dziury w ziemi po potem wszystko jest już wyprzedane.I tutaj jest potężny problem-kredyt wzięty,raty już trzeba płacić a mieszkanie oddadzą dopiero...za 1,5 roku.Trzeba płacić za wynajmowane mieszkanie+rata kredytu.To są przecież gigantyczne koszty.Jak wy sobie radziłyście finansowo w takiej sytuacji? Zamieszkaliście z powrotem u rodziców na półtora roku? Jestem ciekaw jak ludzie sobie radzą w takiej sytuacji. Tak jak pisala kolezanka wyzej-płaci się w czesciach wiec jest troche latwiej, ale trzeba liczyc tez ten koszt bo moze byc wysoki. Czasem da sie wynegocjowac platnosc typu 10-90 i wtedy nie ma tego problemu ale to zalezy od dewelopera.

2.Bardzo ważna sprawa-wysokość raty kredytu-pytanie kieruję tylko i wyłącznie do posiadaczy kredytu w złotówkach.Czy wasza rata kredytu na przestrzeni lat wzrosła czy zmalała? pogłybyście podać konkretnie o ile zł wzrosła,lub zmalała? I kolejne ważne pytanie-czy wasze zarobki przez ten czas też wzrosły? Czy rata kredytu jest dla was coraz mniejszym obciążeniem i jest w stosunku do zarobków coraz tańsza? Jak wezmiesz malejaca to bedzie, przy rownej szczerze mowiac sugerowalabym ostrozniejsze podejscie ale to tez zalezy ile masz lat-jesli np 24 i dopiero zaczynasz prace to pewnie kiedys bedziesz zarabial wiecej, ale niewiadomo czy o 500 zl, czy o 4000

. Podobno raty są uzależnione od jakiegoś wiboru i mogą wzrosnąć nawet połowę.Jeżeli brałbym kredyt musiałbym wyznaczyć sobie jakąś bezpieczną ratę która nawet przy wzroścei o 50% byłaby możliwa do płacenia. Moga , ale ustawa okresla tez maksymalna kwote % jakie mozna przyjac , choc w przypadku hiperinflacji rynek i tak sie zalamie - ale wtedy problem bedzie miala z 1/4 spoleczenstwa wiec pewnie uda sie to jakos rozwiazac. To o ile % wzrosnie Ci rata zalezy glownie od stosunku : kapital/czas trwania umowy, ale lepiej brac rate nizsza niz mozna splacac i nastawic sie,ze troche wzrosnie kiedys - ile tego Ci nikt nie wywrozy

. Za to jesli kiedys wzrosnie wibor to pewnie zmienia sie tez marze i mysle,ze bedzie sie dalo negocjowac z bankiem (albo go zmienic) tak ,zeby wciaz placic rynkowa rate (co nie znaczy nizsza)

3.Czy nadpłacałyście kredyt? czy miałyście kiedyś problemy ze spłatą raty? generalnie czy planujecie spłacić kredyt szybciej.Podobno sytuacja w której ludzie spłacają 30 letni kredyt przez 30 lat to rzadkość.Najczęściej udaje się wszystko spłacić już po 20-25 latach.Sam na pewno będę nadpłacał kredyt jeżeli się na niego zdecyduję.WAŻNE PYTANIE-czy po nadpłaceniu kredytu jego rata spada? zasadniczo tak, mozesz tez skrocic okres kredytowania i wtedy rata zostania taka sama

4.Ile zajęło wam uzyskanie kredytu-chodzi mi o całkowity czas od pierwszej wizyty w banku do przelania pieniędzy deweloperowi.Ile to zajumuje? dwa tygodnie? miesiąc? pół roku? ok 1,5 mies uzyskanie kredytu. Kase przeleja w ciazgu 10 dni od mojego wniosku. Wniosek musi byc podparty odpowiednimi dokumentami(ze budowa juz done)

5.czy negocjowałyście w jakiś sposób umowę dewelopreską? byłyście u prawnika,żeby wam doradził,posprawdzał to wszytko itp? Czy mieszkanie zostało oddane zgodnie z terminem czy były opóźnienia? jeżeli tak to jakie? kilka dni? tygodni? pół roku?

nie bo z opowiesci kolezanek to i tak deweloperzy maja w dupie takie negocjacje. Nie dopatrzylam sie tez z moim (spory) zadnego oszustwa w umowie, choc sa (standardowe) zapisy na niekorzysc kupujacego w stylu ze mam kare za zerwanie umowy albo ze jak mieszkanie bedzie o metr wieksze to doplace za ten metr. Ale kazdy takie ma

**powerbank** · 2018-08-29, 16:30

2.Jednak bardzo prosiłbym o bardziej szczegółowe odpowiedzi,to jest dla mnie bardzo ważne.

1.musiałbym już wziąć kredyt i płacic raty nie mając mieszkania.Po pół roku od rozpoczęcia budowy muszę już wpłacić 70 % ceny.Boję się że nie wyrobię finansowo.Jak to byłi u was? Mocno zaciskaliście pasa płacąc za wynajem+rata za nieistniejące mieszkanie?

4.1,5 miesiąca? Za długo,boję się że nie zdążę.Od od złożenia dokumentów w banku do przelania hajsu deweloperowi mam tylko miesiąc.

Boję się kredytu dlatego,że boję się że zarobki utkną w miejscu a rata będzie rosnąć,choć na razie zarobki cały czas w Polsce rosną

2.Ile wynosiły wasze pierwsze raty i jakie były wtedy wasze zarobki? Ile teraz wynosi wasza rata i wasze zarobki?

Trinette · 2018-08-29, 16:54

Cytat:

Napisane przez powerbank

2.Jednak bardzo prosiłbym o bardziej szczegółowe odpowiedzi,to jest dla mnie bardzo ważne.

1.musiałbym już wziąć kredyt i płacic raty nie mając mieszkania.Po pół roku od rozpoczęcia budowy muszę już wpłacić 70 % ceny.Boję się że nie wyrobię finansowo.Jak to byłi u was? Mocno zaciskaliście pasa płacąc za wynajem+rata za nieistniejące mieszkanie?

4.1,5 miesiąca? Za długo,boję się że nie zdążę.Od od złożenia dokumentów w banku do przelania hajsu deweloperowi mam tylko miesiąc.

Boję się kredytu dlatego,że boję się że zarobki utkną w miejscu a rata będzie rosnąć,choć na razie zarobki cały czas w Polsce rosną

2.Ile wynosiły wasze pierwsze raty i jakie były wtedy wasze zarobki? Ile teraz wynosi wasza rata i wasze zarobki?

Zdajesz sobie sprawę, że nikt nie powie Ci, czy się wyrobisz z kasą czy nie?

Poza tym oblicz sobie ile wydajesz na jedzenie, mieszkanie, rachunki i inne wydatki. Policz też ratę z założeniem, że może wzrosnąć. Policz też koszta około kredytowe.

4. Tak jak koleżanka napisała. Ok 1,5 miesiąca. Tyle trwają zwykle procedury.

**powerbank** · 2018-08-29, 19:04

Może ktoś odpowie dokładniej na pytanie nr 2 ?.Będę bardzo wdzięczny

AuroraCoriolis · 2018-08-29, 19:47

Cytat:

Napisane przez powerbank

Może ktoś odpowie dokładniej na pytanie nr 2 ?.Będę bardzo wdzięczny

tzn na to "2.Ile wynosiły wasze pierwsze raty i jakie były wtedy wasze zarobki? Ile teraz wynosi wasza rata i wasze zarobki? "

ale to jest tak samo jak z pytaniem wyzej - nikt Ci tego nie powie.
Dla przykladu: mam 3 dobre kumpele z dziecinstwa , jestesmy dorosle, nasza edeukacja i kariera rozlozyla sie roznie, jedna zarabia 3 tys, druga 5 tys a trzecia 8 tys. Nie wiem kim Ty jestes i na jakim etapie kariery

.

Ani na jakim etapie zycia wezmiesz kredyt-gdybym wxiela go kilka lat temu to moglabym powieziec,ze mi zarobki wzrosly ale teraz juz nie sadze,zeby wzrosly, licze ,ze beda stabilne i polecam taka bezpieczniejsza wersje-albo pcozekac. Z reguly ludzie kupuja mieszkania w okolicach 30 i wtedy ta pensja juz raczej sie stabilizuje

.

A co do rat to zalezy na jaki okres i jaka kwota-mozesz poprosic jakiegos doradce o symulacje, np 500 tys na 30 lat to ok 2,5 tys rat ale na 20 lat juz prawie 3 tys.

Na takich ratach jak powyzsze w ciagu ostatnich lat raty mogly sie zmienic o ok 20-90 zł bo wibor byl mniej wiecej staly

**powerbank** · 2018-08-30, 00:23

Boże,ludzie zadałem proste pytanie.Jeżeli ktoś tu ma kredyt hipoteczny niech powie ile wynosiła jego rata kiedy go zaciągał kilka lat temu a ile wynosi teraz.TO JEST BARDZO ISTOTNE.Chcę wiedzieć czy ten wzrost był dla was jakoś odczuwalny finansowo.

Jeżeli chodzi o moje zarobki to w ciągu 2 lat wzrosły o 550 zł i nie musiałem w żaden sposób podnosić swoich kwalifikacji.Chcę po prostu widzieć na przykładach osób które mają kredyt czy ich zarobki również rosną i czy dzięki temu kredyt spłaca się coraz łatwiej.Bo jeżeli moje zarobki mają stać w miejscu przez 5 lat a rata rosnąć to nigdy nie zdecyduję się na żaden kredyt.

Trinette · 2018-08-30, 07:35

Cytat:

Napisane przez powerbank

Boże,ludzie zadałem proste pytanie.Jeżeli ktoś tu ma kredyt hipoteczny niech powie ile wynosiła jego rata kiedy go zaciągał kilka lat temu a ile wynosi teraz.TO JEST BARDZO ISTOTNE.Chcę wiedzieć czy ten wzrost był dla was jakoś odczuwalny finansowo.

Jeżeli chodzi o moje zarobki to w ciągu 2 lat wzrosły o 550 zł i nie musiałem w żaden sposób podnosić swoich kwalifikacji.Chcę po prostu widzieć na przykładach osób które mają kredyt czy ich zarobki również rosną i czy dzięki temu kredyt spłaca się coraz łatwiej.Bo jeżeli moje zarobki mają stać w miejscu przez 5 lat a rata rosnąć to nigdy nie zdecyduję się na żaden kredyt.

To nie zaciągaj kredytu. Proste.

Każdy wzrost jest odczuwalny.

Mi rata różniła się o 100zł w ciągu 2-3lat, ale ja zmieniałam banki. Poza tym na samym początku miałam wyższą ratę bo bank nie był wpisany do księgi wieczystej.

Zresztą tak jak koleżanka powiedziała - idź do doradcy i zrób symulację. Będziesz wiedział mniej więcej jakiej raty się spodziewać.

W moim przypadku zarobki rosną jak pójdziesz po podwyżkę/zmienisz pracę. Nie znamy Twojego zawodu, nie wiemy ile zarabiasz, ile wydajesz itp. Nie da się ot tak porównać dwóch różnych sytuacji.

**powerbank** · 2018-08-30, 10:02

Trinette-ile dokładnie wynosi twoja rata przed i po podwyżce o te 100 zł?

PaulinciaKWC · 2018-08-30, 10:41

Cytat:

Napisane przez powerbank

Trinette-ile dokładnie wynosi twoja rata przed i po podwyżce o te 100 zł?

Nadal drązysz zupelnie nieistotne dla ciebie szczegoly, bo twoj kredyt nie bedzie taki sam jak tej czy innej wizazanki. Tak samo twoje warunki finansowe i wydatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**powerbank** · 2018-08-30, 12:39

W w ogóle nie czytacie moich pytań.

Nie pytam się o to jakie kredyt dostanę i jakie będę miał warunki i ile będę płacił.

Pytam ILE WY MACIE KREDYTU,ILE WY PŁACICIE I O ILE WZROSŁA WASZA RATA I ZAROBKI.

To jest dla mnie istotne,bo chcę wiedzieć na WASZYCH PRZYKŁADACH Z ŻYCIA WZIĘTYCH JAK TO WYGLĄDA.

Jeszcze raz BARDZO UPRZEJMIĘ PROSZĘ o odpowiedzi.Jeżeli,dla kogoś to jest tak intymna sprawa,że nie chce o tym nawet anonimowo powiedzieć,niech się nie udziela w temacie.

Dziękuję

zakonna · 2018-08-30, 14:18

Brałam kredyt hipoteczny 11 lat temu, we frankach. Serio coś ci da jeśli podam kwoty??

siła spokoju

PaulinciaKWC · 2018-08-30, 14:35

Cytat:

Napisane przez powerbank

W w ogóle nie czytacie moich pytań.

Nie pytam się o to jakie kredyt dostanę i jakie będę miał warunki i ile będę płacił.

Pytam ILE WY MACIE KREDYTU,ILE WY PŁACICIE I O ILE WZROSŁA WASZA RATA I ZAROBKI.

To jest dla mnie istotne,bo chcę wiedzieć na WASZYCH PRZYKŁADACH Z ŻYCIA WZIĘTYCH JAK TO WYGLĄDA.

Jeszcze raz BARDZO UPRZEJMIĘ PROSZĘ o odpowiedzi.Jeżeli,dla kogoś to jest tak intymna sprawa,że nie chce o tym nawet anonimowo powiedzieć,niech się nie udziela w temacie.

Dziękuję

Jestes tak uprzejmy, ze na pewno dostaniesz mnostwo odpowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**powerbank** · 2018-08-30, 16:18

Zakonna-tak będzie to dla mnie bardzo pomocne i podpowie czego mogę się spodziewać w przyszłości.

Ile wynosiły twoje pierwsze raty i zarobki?

Ile teraz wynosi twoja rata i zarobki?

Jak wygląda stosunek raty do zarobków 11 lat temu i dziś?

zakonna · 2018-08-30, 17:27

Rata wzrosła mi jakieś 200 zł. Teraz płacę prawie 400. Wzięłam 45 tyś. I nadal mam tyle do spłacenia. 🤣.dzięki kursowi franka. Wzrost zarobków trudno mi ocenić. Do dyspozycji co miesiąc mam jakieś 3 tysiące więcej niż kiedy brałam kredyt. Wzrosła moja pensja, ale nieznacznie. O wiele więcej wynika z tego, że jestem w związku z człowiekiem o stałych stabilnych dochodach. Większych od moich.

siła spokoju

AuroraCoriolis · 2018-08-30, 18:08

Cytat:

Napisane przez powerbank

W w ogóle nie czytacie moich pytań.

Nie pytam się o to jakie kredyt dostanę i jakie będę miał warunki i ile będę płacił.

Pytam ILE WY MACIE KREDYTU,ILE WY PŁACICIE I O ILE WZROSŁA WASZA RATA I ZAROBKI.

To jest dla mnie istotne,bo chcę wiedzieć na WASZYCH PRZYKŁADACH Z ŻYCIA WZIĘTYCH JAK TO WYGLĄDA.

Jeszcze raz BARDZO UPRZEJMIĘ PROSZĘ o odpowiedzi.Jeżeli,dla kogoś to jest tak intymna sprawa,że nie chce o tym nawet anonimowo powiedzieć,niech się nie udziela w temacie.

Dziękuję

Czytamy i napisalysmy Ci bardzo duzo informacji - nie potrzebujesz wiedziec czy dla kogos 100 zl to duzo, lepiej sie zastanow czy to duzo dla Ciebie.

A prosisz tak ładnie i uprzejmie, ze chcialam Ci tylko napisac,zebys pocalowal sie w tylek i ja tu juz nie wroce

**powerbank** · 2018-08-30, 19:09

Wreszcie doczekałem się konkretnej odpowiedzi.Zakonna-czyli twoja rata przez 11 lat wzrosła tylko o 200 zł? Czy twoje zarobki również wzrosły tylko o 200 zł czy o wiele więcej?

Wyobraź sobie sytuację,że jesteś sama i sama spłacasz kredyt.Czy w tej chwili rata w stosunku do twoich obecnych zarobków byłaby większym obciążeniem niż 11 lat temu czy mniejszym?

Trinette · 2018-08-30, 19:27

Cytat:

Napisane przez powerbank

Wreszcie doczekałem się konkretnej odpowiedzi.Zakonna-czyli twoja rata przez 11 lat wzrosła tylko o 200 zł? Czy twoje zarobki również wzrosły tylko o 200 zł czy o wiele więcej?

Wyobraź sobie sytuację,że jesteś sama i sama spłacasz kredyt.Czy w tej chwili rata w stosunku do twoich obecnych zarobków byłaby większym obciążeniem niż 11 lat temu czy mniejszym?

Tylko Ty nie rozumiesz jednej rzeczy. Jeśli się nie mylę (niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu) stopy procentowe od paru dobrych lat są na bardzo niskim poziomie (od nich zależy wysokość raty). Jeśli wzrosną a tak się może stać - wzrosną raty kredytu, więc nie ma co patrzeć na to czy komuś w ciągu ostatnich lat wzrosła rata i o ile.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Cytat:

Napisane przez AuroraCoriolis

Czytamy i napisalysmy Ci bardzo duzo informacji - nie potrzebujesz wiedziec czy dla kogos 100 zl to duzo, lepiej sie zastanow czy to duzo dla Ciebie.

A prosisz tak ładnie i uprzejmie, ze chcialam Ci tylko napisac,zebys pocalowal sie w tylek i ja tu juz nie wroce

Właśnie

Też daję spokój, bo to jak rozmowa z dzieckiem. Jego kredyt, jego zmartwienie.

zakonna · 2018-08-30, 20:04

Wzrosła "tylko" o 200 bo początkowa rata była relatywnie niska. Pracuję w budżetówce i moja pensja jest de facto śmieszna. Sama nie wzięłabym kredytu i nie byłoby mnie stać nawet na o połowę niższy poziom życia niż w tej chwili.

siła spokoju

**edan84** · 2018-08-30, 21:44

Cytat:

Napisane przez powerbank

Witam.

Właśnie przymierzam się do zakupu mieszkania od dewelopera i mam do was kilka pytań związanych z szeroko pojętym kredytem hipotecznym i waszą sytuacją finansową.

Pytania kieruję do osób które kupowały mieszkanie od dewelopera i brały na nie kredyt.Interesują mnie szczególnie opinie osób które spłacają już taki kredyt dłuższy czas-min.5 lat.

1.Wiadomo,że takie mieszkanie trzeba często kupować już na etapie dziury w ziemi po potem wszystko jest już wyprzedane.I tutaj jest potężny problem-kredyt wzięty,raty już trzeba płacić a mieszkanie oddadzą dopiero...za 1,5 roku.Trzeba płacić za wynajmowane mieszkanie+rata kredytu.To są przecież gigantyczne koszty.Jak wy sobie radziłyście finansowo w takiej sytuacji? Zamieszkaliście z powrotem u rodziców na półtora roku? Jestem ciekaw jak ludzie sobie radzą w takiej sytuacji.

2.Bardzo ważna sprawa-wysokość raty kredytu-pytanie kieruję tylko i wyłącznie do posiadaczy kredytu w złotówkach.Czy wasza rata kredytu na przestrzeni lat wzrosła czy zmalała? pogłybyście podać konkretnie o ile zł wzrosła,lub zmalała? I kolejne ważne pytanie-czy wasze zarobki przez ten czas też wzrosły? Czy rata kredytu jest dla was coraz mniejszym obciążeniem i jest w stosunku do zarobków coraz tańsza? Podobno raty są uzależnione od jakiegoś wiboru i mogą wzrosnąć nawet połowę.Jeżeli brałbym kredyt musiałbym wyznaczyć sobie jakąś bezpieczną ratę która nawet przy wzroścei o 50% byłaby możliwa do płacenia.

3.Czy nadpłacałyście kredyt? czy miałyście kiedyś problemy ze spłatą raty? generalnie czy planujecie spłacić kredyt szybciej.Podobno sytuacja w której ludzie spłacają 30 letni kredyt przez 30 lat to rzadkość.Najczęściej udaje się wszystko spłacić już po 20-25 latach.Sam na pewno będę nadpłacał kredyt jeżeli się na niego zdecyduję.WAŻNE PYTANIE-czy po nadpłaceniu kredytu jego rata spada?

4.Ile zajęło wam uzyskanie kredytu-chodzi mi o całkowity czas od pierwszej wizyty w banku do przelania pieniędzy deweloperowi.Ile to zajumuje? dwa tygodnie? miesiąc? pół roku?

5.czy negocjowałyście w jakiś sposób umowę dewelopreską? byłyście u prawnika,żeby wam doradził,posprawdzał to wszytko itp? Czy mieszkanie zostało oddane zgodnie z terminem czy były opóźnienia? jeżeli tak to jakie? kilka dni? tygodni? pół roku?

Póki co czekam do połowy przyszłego roku aby wprowadzić się do mojego nowego mieszkania, ale i tak odpowiem.

1. Nie wynajmuję. Mieszkam w swoim. Wziąłem kredyt na drugie mieszkanie, obecne będę wynajmować i tym samym częściowo opłatą od lokatora finansować ratę kredytu.

2. Moje raty kredytu póki co opłacają odsetki, nie ruszyły jeszcze kapitału, bo nie wpłynęła ostatnia transza.
Raty kredytu u wszystkich zależą od aktualnej stopy procentowej ustalanej chyba przez bank centralny na podst aktualnej sytuacji gospodarczej i rynkowej. Aktualnie są one bardzo niskie i wynoszą ok 1.7%. Zatem w ciągu najbliższych lat należy się spodziewać, że będą rosnąć. Jeśli jednak będą rosnąć to inne rzeczy będą drożeć, a zatem będę w takich chwilach miał podstawy do żądania podwyżki o ten określony procent. Bo stopy procentowe mają za zadanie odzwierciedlać stan gospodarki i obiektywnie pokazują o ile poziom płac/kosztów winien rosnąć.
Ja wybrałem raty malejące, a więc na początku będę płacić najwyższe raty a z czasem coraz mniejsze. W takim wypadku całkowity koszt kredytu jest niższy niż przy ratach równych.
Z racji mojego zawodu na brak pracy nie sądzę bym narzekał, a z roku na rok moja pensja podnosi się dość wyraźnie.

3. Na to nie odpowiem. Wiem tylko, że przez pierwsze 3 lata wcześniejsze spłacanie kredytu wiąże się często z karami finansowymi.

4. Decyzja banku od zlożenia wniosku to max. ok 1 mies - 1.5 mies. o ile nie masz jakiś problemów po drodze z papierami, które musisz donieść a Twoje zarobki są niezmiennie godne od jakiegoś czasu - roku, dwóch, w tym masz stabilną i pewną sytuację na rynku pracy.

5. Negocjowałem z deweloperem i utargowałem 15 tys zł mniej za mieszkanie z miejscem podziemnym na auto.
Nie byłem u prawnika. Zasięgnąłem opinii na temat dewelopera od znajomych i ich znajomych oraz prześledziłem ich historię budowlaną i finansową w internecie.
Aktualnie mój deweloper wyprzedza terminy o ok miesiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Azhaar · 2018-09-02, 21:16

Kurde, człowieku weź wróć do szkoły albo włącz chociaż telewizję.

Jesteś dorosły, chcesz brać kredyt, a piszesz ,,jakiś WIBOR" i nie wiesz co to jest?? Gdzie Ty się wychowałeś,?

Zadajesz pytania, które pokazują, że masz naprawdę nikłe pojęcie o tym jak działa ekonomia, banki i co to właściwie jest kredyt i na czym polega. No sorry.

Aby uzyskać odpowiedzi na Twoje pytania najprościej i najpewniej jest pójść:

a) do dewelopera - w celu uzyskania informacji o systemach płatności i możliwościach negocjacji. Obecnie jest rynek dewelopera, bo zapotrzebowanie na mieszkania jest naprawdę duże. Więc nie liczyłabym na specjalne negocjacje, chyba że kupujesz mało popularne mieszkania (np takie 100m2) albo ostatnie w danej inwestycji (które pewnie też nie zeszły z jakiegoś powodu).

b) do doradcy finansowego / banku - który przedstawi Ci konkretne oferty i wyliczy dokładnie Twoją zdolność kredytową, a także pokaże symulację przy róznych wysokościach ,,jakiegoś tam" WIBORu

Ale Ty nie jesteś w stanie nawet sam wyszukać, co to jest ten magiczny WIBOR i pytasz na babskich forach ile komu zarobki wzrosły

A potem dziwne, że oburzenie w społeczeństwie, bo ,,Jak to, kurs walutowy może się zmienić???". No magia. I potem na takich jełopów cały kraj ma się skladać, by ich ratować. Dramat.

**6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b** · 2018-09-09, 16:28

3. U mnie w banku wybierasz, czy chcesz skrócić okres spłacania kredytu, czy obniżyć ratę. Wszystko zależy od Twojego banku.

4. W moim przypadku transza poszła zaraz po podpisaniu umowy i od pierwszej wizyty w banku to były 2 miesiące.

5. Tak. W jednym przypadku po konsultacji z prawnikiem i niechęci dewelopera do zmian BARDZO niekorzystnych zapisów zrezygnowałam z zakupu mieszkania. W drugim przypadku wpadło kilka kosmetycznych zmian, ale umowa była bardzo klarowna.
Mieszkanie oddane w terminie, ale poprawki deweloperskie (takie do zrobienia przed rozpoczęciem wykańczania).

2018-08-11, 14:23	#1
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Witam. Właśnie przymierzam się do zakupu mieszkania od dewelopera i mam do was kilka pytań związanych z szeroko pojętym kredytem hipotecznym i waszą sytuacją finansową. Pytania kieruję do osób które kupowały mieszkanie od dewelopera i brały na nie kredyt.Interesują mnie szczególnie opinie osób które spłacają już taki kredyt dłuższy czas-min.5 lat. 1.Wiadomo,że takie mieszkanie trzeba często kupować już na etapie dziury w ziemi po potem wszystko jest już wyprzedane.I tutaj jest potężny problem-kredyt wzięty,raty już trzeba płacić a mieszkanie oddadzą dopiero...za 1,5 roku.Trzeba płacić za wynajmowane mieszkanie+rata kredytu.To są przecież gigantyczne koszty.Jak wy sobie radziłyście finansowo w takiej sytuacji? Zamieszkaliście z powrotem u rodziców na półtora roku? Jestem ciekaw jak ludzie sobie radzą w takiej sytuacji. 2.Bardzo ważna sprawa-wysokość raty kredytu-pytanie kieruję tylko i wyłącznie do posiadaczy kredytu w złotówkach.Czy wasza rata kredytu na przestrzeni lat wzrosła czy zmalała? pogłybyście podać konkretnie o ile zł wzrosła,lub zmalała? I kolejne ważne pytanie-czy wasze zarobki przez ten czas też wzrosły? Czy rata kredytu jest dla was coraz mniejszym obciążeniem i jest w stosunku do zarobków coraz tańsza? Podobno raty są uzależnione od jakiegoś wiboru i mogą wzrosnąć nawet połowę.Jeżeli brałbym kredyt musiałbym wyznaczyć sobie jakąś bezpieczną ratę która nawet przy wzroścei o 50% byłaby możliwa do płacenia. 3.Czy nadpłacałyście kredyt? czy miałyście kiedyś problemy ze spłatą raty? generalnie czy planujecie spłacić kredyt szybciej.Podobno sytuacja w której ludzie spłacają 30 letni kredyt przez 30 lat to rzadkość.Najczęściej udaje się wszystko spłacić już po 20-25 latach.Sam na pewno będę nadpłacał kredyt jeżeli się na niego zdecyduję.WAŻNE PYTANIE-czy po nadpłaceniu kredytu jego rata spada? 4.Ile zajęło wam uzyskanie kredytu-chodzi mi o całkowity czas od pierwszej wizyty w banku do przelania pieniędzy deweloperowi.Ile to zajumuje? dwa tygodnie? miesiąc? pół roku? 5.czy negocjowałyście w jakiś sposób umowę dewelopreską? byłyście u prawnika,żeby wam doradził,posprawdzał to wszytko itp? Czy mieszkanie zostało oddane zgodnie z terminem czy były opóźnienia? jeżeli tak to jakie? kilka dni? tygodni? pół roku?

2018-08-26, 08:00	#2
molka11 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: wrocław Wiadomości: 634	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. 1. Kupując mieszkanie w trakcie budowy płacisz za nie w transzach lub płatność jest rozłożona np. 10-90. Nie płacisz całej raty kredytu, a jedynie odsetki od części uruchomionej. Całość zaczynasz spłacać w momencie uruchomienia ostatniej transzy. 2. W ostatnich 5 latach raty malały bo Wibor malał, ale to nie jest odnośnik na przyszłość, przygotuj sie, ze jednak ten parametr bedzie wzrastał i Twoja rata rownież. 3. W Polsce nie ma jeszcze takiego rynku, aby badać czy kredyty sprzed 30 lat sa masowo spłacane wcześniej. Kredyty spopularyzowały sie kilkanaście lat temu, wiele z nich sie jeszcze spłaca, wiele zostało zrefinansowanych. 4. Zależy od banku, ale przyjmij Ok 6-8 tyg. __________________

2018-08-29, 16:30	#4
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. 2.Jednak bardzo prosiłbym o bardziej szczegółowe odpowiedzi,to jest dla mnie bardzo ważne. 1.musiałbym już wziąć kredyt i płacic raty nie mając mieszkania.Po pół roku od rozpoczęcia budowy muszę już wpłacić 70 % ceny.Boję się że nie wyrobię finansowo.Jak to byłi u was? Mocno zaciskaliście pasa płacąc za wynajem+rata za nieistniejące mieszkanie? 4.1,5 miesiąca? Za długo,boję się że nie zdążę.Od od złożenia dokumentów w banku do przelania hajsu deweloperowi mam tylko miesiąc. Boję się kredytu dlatego,że boję się że zarobki utkną w miejscu a rata będzie rosnąć,choć na razie zarobki cały czas w Polsce rosną 2.Ile wynosiły wasze pierwsze raty i jakie były wtedy wasze zarobki? Ile teraz wynosi wasza rata i wasze zarobki?

2018-08-29, 19:04	#6
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Może ktoś odpowie dokładniej na pytanie nr 2 ?.Będę bardzo wdzięczny

2018-08-30, 00:23	#8
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Boże,ludzie zadałem proste pytanie.Jeżeli ktoś tu ma kredyt hipoteczny niech powie ile wynosiła jego rata kiedy go zaciągał kilka lat temu a ile wynosi teraz.TO JEST BARDZO ISTOTNE.Chcę wiedzieć czy ten wzrost był dla was jakoś odczuwalny finansowo. Jeżeli chodzi o moje zarobki to w ciągu 2 lat wzrosły o 550 zł i nie musiałem w żaden sposób podnosić swoich kwalifikacji.Chcę po prostu widzieć na przykładach osób które mają kredyt czy ich zarobki również rosną i czy dzięki temu kredyt spłaca się coraz łatwiej.Bo jeżeli moje zarobki mają stać w miejscu przez 5 lat a rata rosnąć to nigdy nie zdecyduję się na żaden kredyt.

2018-08-30, 10:02	#10
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Trinette-ile dokładnie wynosi twoja rata przed i po podwyżce o te 100 zł?

2018-08-30, 12:39	#12
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. W w ogóle nie czytacie moich pytań. Nie pytam się o to jakie kredyt dostanę i jakie będę miał warunki i ile będę płacił. Pytam ILE WY MACIE KREDYTU,ILE WY PŁACICIE I O ILE WZROSŁA WASZA RATA I ZAROBKI. To jest dla mnie istotne,bo chcę wiedzieć na WASZYCH PRZYKŁADACH Z ŻYCIA WZIĘTYCH JAK TO WYGLĄDA. Jeszcze raz BARDZO UPRZEJMIĘ PROSZĘ o odpowiedzi.Jeżeli,dla kogoś to jest tak intymna sprawa,że nie chce o tym nawet anonimowo powiedzieć,niech się nie udziela w temacie. Dziękuję

2018-08-30, 14:18	#13
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Brałam kredyt hipoteczny 11 lat temu, we frankach. Serio coś ci da jeśli podam kwoty?? siła spokoju __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2018-08-30, 16:18	#15
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Zakonna-tak będzie to dla mnie bardzo pomocne i podpowie czego mogę się spodziewać w przyszłości. Ile wynosiły twoje pierwsze raty i zarobki? Ile teraz wynosi twoja rata i zarobki? Jak wygląda stosunek raty do zarobków 11 lat temu i dziś?

2018-08-30, 17:27	#16
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Rata wzrosła mi jakieś 200 zł. Teraz płacę prawie 400. Wzięłam 45 tyś. I nadal mam tyle do spłacenia. 🤣.dzięki kursowi franka. Wzrost zarobków trudno mi ocenić. Do dyspozycji co miesiąc mam jakieś 3 tysiące więcej niż kiedy brałam kredyt. Wzrosła moja pensja, ale nieznacznie. O wiele więcej wynika z tego, że jestem w związku z człowiekiem o stałych stabilnych dochodach. Większych od moich. siła spokoju __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2018-08-30, 19:09	#18
powerbank BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 73	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Wreszcie doczekałem się konkretnej odpowiedzi.Zakonna-czyli twoja rata przez 11 lat wzrosła tylko o 200 zł? Czy twoje zarobki również wzrosły tylko o 200 zł czy o wiele więcej? Wyobraź sobie sytuację,że jesteś sama i sama spłacasz kredyt.Czy w tej chwili rata w stosunku do twoich obecnych zarobków byłaby większym obciążeniem niż 11 lat temu czy mniejszym?

2018-08-30, 20:04	#20
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Wzrosła "tylko" o 200 bo początkowa rata była relatywnie niska. Pracuję w budżetówce i moja pensja jest de facto śmieszna. Sama nie wzięłabym kredytu i nie byłoby mnie stać nawet na o połowę niższy poziom życia niż w tej chwili. siła spokoju __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2018-09-02, 21:16	#22
Azhaar Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 521	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. Kurde, człowieku weź wróć do szkoły albo włącz chociaż telewizję. Jesteś dorosły, chcesz brać kredyt, a piszesz ,,jakiś WIBOR" i nie wiesz co to jest?? Gdzie Ty się wychowałeś,? Zadajesz pytania, które pokazują, że masz naprawdę nikłe pojęcie o tym jak działa ekonomia, banki i co to właściwie jest kredyt i na czym polega. No sorry. Aby uzyskać odpowiedzi na Twoje pytania najprościej i najpewniej jest pójść: a) do dewelopera - w celu uzyskania informacji o systemach płatności i możliwościach negocjacji. Obecnie jest rynek dewelopera, bo zapotrzebowanie na mieszkania jest naprawdę duże. Więc nie liczyłabym na specjalne negocjacje, chyba że kupujesz mało popularne mieszkania (np takie 100m2) albo ostatnie w danej inwestycji (które pewnie też nie zeszły z jakiegoś powodu). b) do doradcy finansowego / banku - który przedstawi Ci konkretne oferty i wyliczy dokładnie Twoją zdolność kredytową, a także pokaże symulację przy róznych wysokościach ,,jakiegoś tam" WIBORu Ale Ty nie jesteś w stanie nawet sam wyszukać, co to jest ten magiczny WIBOR i pytasz na babskich forach ile komu zarobki wzrosły A potem dziwne, że oburzenie w społeczeństwie, bo ,,Jak to, kurs walutowy może się zmienić???". No magia. I potem na takich jełopów cały kraj ma się skladać, by ich ratować. Dramat.

2018-09-09, 16:28	#23
6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 1 105	Dot.: Kredyt hipoteczny-mieszkania nie ma a płacić już trzeba. 3. U mnie w banku wybierasz, czy chcesz skrócić okres spłacania kredytu, czy obniżyć ratę. Wszystko zależy od Twojego banku. 4. W moim przypadku transza poszła zaraz po podpisaniu umowy i od pierwszej wizyty w banku to były 2 miesiące. 5. Tak. W jednym przypadku po konsultacji z prawnikiem i niechęci dewelopera do zmian BARDZO niekorzystnych zapisów zrezygnowałam z zakupu mieszkania. W drugim przypadku wpadło kilka kosmetycznych zmian, ale umowa była bardzo klarowna. Mieszkanie oddane w terminie, ale poprawki deweloperskie (takie do zrobienia przed rozpoczęciem wykańczania).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)