|
Notka |
|
Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
|
Narzędzia |
2009-10-12, 17:42 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
|
duze wargi
Hej kobitki. mam pewien krepujacy problem. moje wewnetrzne wargi sromowe sa duzo wieksze niz zewnetrzne. uzylam wyszukiwarki i zobaczylam ze dosc sporo kobiet ma ten problem i ze to normalne. jednak ja jestem tym faktem przygnebiona do tego stopnia ze uniemozliwia mi to blizsze kontakty z partnerami. uwazam siebie za nawet-nawet wygladajaca dziewczyne lecz wyzej wymieniony problem niszczy moja samoocene. nie mam zadnych problemow z dawaniem mojemu facetowi przyjemnosci, lecz od pewnego czasu dostaje w prost ataku paniki kiedy on nawet zbliza reke do moich majtek. niestety nie posiadam wystarczajacej ilosci pieniedzy aby przejsc przez operacje pomniejszania warg sromowych. mam do was takie pytanie, czy ktoras z was zna jakies domowe lub niechirurgiczne sposoby na pozbycie sie tego problemu? tak jak mowilam, jestem zdesperowana i ,mimo ze jest to glupie i nierozwazne, coraz czesciej biore pod uwage przeprowadzenie operacji w domu z pomoca dostepnych narzedzi
|
2009-10-13, 12:48 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 17
|
Dot.: duze wargi
Hej Ola
Wg mnie nie ma czegos takiego jak domowe sposoby na zmniejszenie ..... Jestem 5 dni po zabiegu u dr Kasprzyka Zabieg wykonywany w sedacji(spałam smacznie ) Cena zabiegu to 3 tyś zł. w cenę miałam wliczoną jedną dobę pobytu tam ,ale nie skorzystałam. Ewentualne poprawki są już na koszt Dr. dodatkowo konsultacja,badania krwi oraz leki wyniosły ok 300zł. Przyznam ,że nie spodziewałam się aż takiego efektu. Metoda przyszywania ich do dołu jest rewelacyjna (przede wszystkim jeśli odstaje również łechtaczka) Nie wyobrażam sobie cięcia laserowego ani po długości,bo zrobiłby się wtedy z niej taki mały siusiak. Leżę już 5 dobę. Chodzę tylko do toalety. Przemywam po każdym siusianiu TRosa. 3 dni zażywałam ketanol ze strachu przed bólem wszystko wygląda pięknie i naturalnie wargi mniejsze od początku miały się bdb i nie są napuchnięte. Tylko jedna z warg większych jest fioletowa (taki wylew krwi podskórny) i lekko nabrzmiała. Po wielu latach mojego cierpienia i braku akceptacji tej falbany w końcu jestem szczęśliwa, że udało mi się odłożyć $, wybrać odpowiedniego Chirurga, że efekty już mnie zadowalają i że ładnie pożegnałam się z tamtą pipurką choć troszkę mi jej żal.... (że tak ją źle potraktowałam-ale jej nie kochałam zbytnio ) jak przypomnę sobie fragment tej skóry,która na moje życzenie dr Kasprzyk pokazał to robi mi się niedobrze. No i mam dokładne wyobrażenie na czym polegało moje cięcie , bo wszystko było w 1 kawałku. z dodatkowych informacji: (dla spargnionych zabiegu) mnie nie boli nic przy siusianiu szwy mam rozpuszczalne chodzę jak kaczka lepiej jechać autem... nie wyobrażam sobie np.pkp miec 2 osobe do wsparcia i pomocy.... przy wykupieniu leków.... położeniu do łóżeczka , przysunięciu stolika z komputerem do łózka.... itd. Wszystkim nieszczęśliwym motylkom polecam taki zabieg bo jest naprawde zbawienny jak również polecam dr KAsprzyka z Krakowa. jesli chcesz sobie poczytać wątek na ten temat to tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=128647 chociaż uważam ,że powinien on znajdować się w dziale chirurgii plastycznej.... Edytowane przez agurek Czas edycji: 2009-10-13 o 12:57 |
2009-10-16, 23:01 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: duze wargi
Dziękuję Ci za radę
Nie wiedziałam że zabieg kosztuje tylko tysiące. Myśle że na ten moment jest to jedyne rozwiązanie. Dzięki za polecenie mi dr Kasprzyka, będę wiedziała kogo szukać Możesz mi powiedzież po jakim czasie mija ryzyko komplikacji po zabiegu? W polsce będę tylko na jakieś dwa tygodnie i chciałabym żeby wszystko było juz okej kiedy będę miała wyjezdżac zeby się już nie martwic. Jeszcze raz- dzięki za pomoc ^^ |
2009-10-16, 23:55 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 17
|
Dot.: duze wargi
Nie ma za co.... skopiowalam tylko z tamtego watku
jesli masz znieczulenie miejscowe to 2,5 tys kosztuje,ale nie bede mowic,ze na pewno bo doktor sam ustala cene.... Na podstawie wlasnych obserwacji ... mysle ze jesli w 1 tygodniu nic zlego sie nie dzieje-to juz nic zlego sie nie stanie. Teraz jestem w 8 dniu po zabiegu i moge powiedziec tak,ze jak juz mija 5 to jest w miare ok. 8 to juz w koncu sie ubralam i chodze troche po domu itd.... oszczedzam sie bo chce zeby wszystko tam bylo jak najlepiej. i nie chce czegos spaprac przez wlasne zaniedbanie. 2 tygodnie mysle,ze sa w sam raz... Tylko,ze musialabys umowic sie od razu na zabieg (bez konsultacji wczesniejszej) ustalisz wszystko tuz przed zabiegiem i nie wiem moze tam za granica zrobisz wymagane badania bo trzeba je dostarczyc tydzien przed..np emailem z terminami nie jest tak latwo... i tak na 3 miesiace wczesniej lepiej sie skontaktuj albo najlepiej JUZ jesli znasz date swojego przyjazdu, nie ma czasu do starcenia... a szkoda jakby sie okazalo ze doktor juz ma grafik caly wypelniony... napisz jak tam Twoje dalsze postepowanie w zwiaku z utrata "skrzydelek" pozdrawiam i powodzenia! |
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:35.