Produkty marki własnej sklepów czy produkty markowe?

[Olivvek]

Napisane przez Ramona_85

(...)
Ja np. myję naczynia w lidlowskim Cleffekt. Butelka starcza mi na 2 miesiące, jest wydajny, dobrze się pieni, kosztuje około 3,50zł, więc opłaca się
A ten Kraft na jak długo starcza??

Oo, to chyba lepszy interes lepszy o 50gr ale do Lidla mam daleko, to nawet nie wiem, co tam mają z Krafta jestem bardzo zadowolona, mogę szczerze polecić, nie widziałam różnicy między nim a Purem. Ciężko określić, na jak długo starcza, ale chyba też na długo, co wypłatę nie latam po niego

[201803290936]

W Lidlu mają genialny płyn do czyszczenia - w sprayu, w żółtej butelce. W końcu doczyściłam drzwi kabiny prysznicowej (mam bardzo twardą wodę), w dodatku widzę, że prysznic po tym myciu nadal jest czysty, a minęły ok. 2 tygodnie.

[Nais]

Napisane przez Doris1981

W Lidlu mają genialny płyn do czyszczenia - w sprayu, w żółtej butelce. W końcu doczyściłam drzwi kabiny prysznicowej (mam bardzo twardą wodę), w dodatku widzę, że prysznic po tym myciu nadal jest czysty, a minęły ok. 2 tygodnie.

Oooo, dzięki za cynk Ja mam całą kabinę matową od kamienia (też mam bardzo twardą wodę) i nijak nie mogę tego doczyścić.
A jak już jesteśmy przy chemii, to bardzo lubię mieć takie granulki Tesco do odtykania rur, kosztują grosze a są bardzo skuteczne Zalewam je wrzątkiem i się cieszę odgłosami dobiegającymi z odpływu

[Scio]

W lidlu mają wiele fajnych produktów, wędliny, sery, jogurty.
Ja nigdy nie patrze na marke zawsze na skład jak jest optymalny i do zaakceptowania to nazwa produktu jest nieistotna.

[EnergyMan]

jestem facetem i zauwazam np.,ze do naczyń najlepszy jest Fairy, od większości mam uczulenie na rękach od tego nie (choć to dobra wymówk a w domu!)
Dobre jest piwo z Lidla Argus, a z Biedronki najlepsze wręcz nachosy i sosy do nich.

[Ramona_85]

Napisane przez EnergyMan

Dobre jest piwo z Lidla Argus

Apropos tego piwa, Biedronka też ma dobre - malinowy Trixx

[Trzepotka]

Treść usunięta

[znawczyni9]

ja czesto kupuje marki wlasnej sklepu bo tak naprawde produkuja je dobrzy i zaufani producenci, ajesli przy tym moge sporo zaoszczedzic to czemu nie?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[_vixen_]

Tez nie chce mi sie wierzyc, ze produkty od marka supermarketow to jest to samo.

Napisane przez olanna

Pozwolę sobie przepisać skład ze słoika:

woda, olej roślinny, musztarda (woda, ocet, gorczyca, cukier, sól), skrobia modyfikowana, ocet, A-cukier lub B-syrop glukozowo-fruktozowy (patrz nadruk na wieczku), sól, żółtka jaj (1%), substancje stabilizujące: guma guar, guma ksantanowa; substancje konserwujące: benzoesan sodu, sorbinian potasu; barwnik beta-karoten; przeciwutleniacz E 385.

W 100g produktu 305kcal; B: 0,4; W: 6,9; T: 30,5.


Zapłaciłam 3,39 za słoik 600g.

Skład nie jest może powalający, pewnie to raczej bardziej coś majonezopodobnego, ale przecież nie je się go na słoiki W smaku jednak bardzo przypomina majonez () i dla tych, którym zależy na obcięciu kalorii od czasu do czasu nie powinien zaszkodzić (przynajmniej taką mam nadzieję).

Fuj, w zyciu nie kupiłabym czegos o takim paskudnym składzie.
I taka to oszczednosc

[amandi84]

Napisane przez znawczyni9

ja czesto kupuje marki wlasnej sklepu bo tak naprawde produkuja je dobrzy i zaufani producenci, ajesli przy tym moge sporo zaoszczedzic to czemu nie?

Ale co z tego, że zaufani producenci jak przeważnie to sa produkty gorszej jakości. Cukierki czy musztarda wyprodukowana pod marką producenta a sklepu to produkty o zupełnie innych składach niestety.

Patrzeć na skład tylko i wyłącznie i pamiętać, że nie ma nic za darmo.

[Bezmleczka]

rzadko jest tak jak piszesz.
Nawet ostatnio podsłuchałam rozmowę Pani, która pracuje dla firmy prodkukującej soki- nie wiem której, tłumaczyła kolezance, że oni wszedzie leją ten sam sok, tylko do różnych kartoników - i stąd różnica cenowa

[amandi84]

Nie mówię , ze zawsze. Różnica ceny może wynikac np z oszczędności na opakowaniu - co konsumentowi nie robi większej różnicy. Ja jednak porównałam kilka produktów i wiem, że różnice bywają w składach, dlatego zwracać uwagę na skład, tylko tyle.

[Ramona_85]

Napisane przez Doris1981

Dobrze wiedzieć, bo ostatnio kupiłam Ludwika i bardzo nieprzyjemnie się rozczarowałam jego jakością, a raczej jej brakiem. Generalnie płyn kupuję najczęściej w Biedronce, ale nie zawsze chce mi się lecieć, a Lidla TŻ ma po drodze, więc mogę go wysłać z misją.

Teraz chyba mają ten płyn w promocji albo obniżyli cenę, bo w sobotę kupiłam ten mandarynkowy Cleffekt za 2,49zł/litr

[Trzepotka]

Treść usunięta

[liyahh]

Pur za to jakiś czas temu znacząco się popsuł. Kupowałam go przez wiele lat i był super, teraz nagle zrobił się bardzo wodnisty i słabiej się pieni, trzeba więcej zużywać. To po pierwsze, po drugie z butelki 1000ml zrobiło się 900ml, i cena wzrosła - teraz kosztuje ok. 5 zł. Dlatego przerzuciłam się na Ludwika, nie ze mną te numery.

Zawsze patrzę na skład, nie na firmę. Np. lepsze są makarony z Biedronki czy Kauflandu za 2,50zł, które mają w składzie semolinę/durum, od Lubelli czy innych "renomowanych" ze zwykłej mąki pszennej.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[lwia paszcza]

Napisane przez _vixen_

Tez nie chce mi sie wierzyc, ze produkty od marka supermarketow to jest to samo.



Fuj, w zyciu nie kupiłabym czegos o takim paskudnym składzie.
I taka to oszczednosc

No to nie to samo, różnica w opakowaniu .
Jedzenie to jedzenie, ale nie wierzę, że tylko produkty np. Biedronka są syfiaste i sztuczne, a tylko dajmy na to mleko z Mlekovity jest cacy ...
Na przykład coś tak banalnego jak podpaski - dlaczego mam kupić Always, skoro podpaski z Biedronki mam za połowę ich ceny i są w moim przynajmniej odczuciu lepsze? To samo płyny do mycia naczyń, chusteczki higieniczne itp. A jak się porówna na przykład składy karm dla zwierząt - i w lidlowskiej, i w Kitekat jest tyle samo, czytaj mało mięsa.
I tak teoria o wyższości rzeczy markowych nad niemarkowymi bierze w łeb

[Trzepotka]

Treść usunięta

[201803290936]

Napisane przez liyahh

Pur za to jakiś czas temu znacząco się popsuł. Kupowałam go przez wiele lat i był super, teraz nagle zrobił się bardzo wodnisty i słabiej się pieni, trzeba więcej zużywać. To po pierwsze, po drugie z butelki 1000ml zrobiło się 900ml, i cena wzrosła - teraz kosztuje ok. 5 zł. Dlatego przerzuciłam się na Ludwika, nie ze mną te numery.
(...)

Badania wykazują, że im dłużej produkt jest na rynku, tym gorsza jego jakość (nie mówię, że nie ma odstępstw od normy) - czasami jest to bardzo odczuwalne, czasami minimalnie. Ty zauważyłaś, że Pur się zepsuł, ja widzę, że Ludwik nie jest taki sam (Ty dopiero z nim zaczynasz, więc pewnie brak porównania). Swego czasu jakość czekolady w wyrobach E. Wedel się pogorszyła (dla mnie znacząco). I tak dalej.

Dlatego warto szukać nowości, wybierać mniej znane marki - można trafić na prawdziwe perełki, a dużym markom zrobić zdrową konkurencję.

[_vixen_]

Dla mnie Fairy wymiata

[201803290936]

Napisane przez _vixen_

Dla mnie Fairy wymiata

Również lubię - ładnie pachnie, całkiem wydajny, a przede wszystkim nie mam na niego uczulenia, jak na Pur.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[amandi84]

Napisane przez Doris1981

Również lubię - ładnie pachnie, całkiem wydajny, a przede wszystkim nie mam na niego uczulenia, jak na Pur.

Ja też kupuję Fairy, ja tam tak rzadko myję, że nie zauważam wielkiej różnicy, ale mąż bardzo chwali ;P Bardzo wydajny.

[liyahh]

Napisane przez Doris1981

Badania wykazują, że im dłużej produkt jest na rynku, tym gorsza jego jakość (nie mówię, że nie ma odstępstw od normy) - czasami jest to bardzo odczuwalne, czasami minimalnie. Ty zauważyłaś, że Pur się zepsuł, ja widzę, że Ludwik nie jest taki sam (Ty dopiero z nim zaczynasz, więc pewnie brak porównania). Swego czasu jakość czekolady w wyrobach E. Wedel się pogorszyła (dla mnie znacząco). I tak dalej.

Dlatego warto szukać nowości, wybierać mniej znane marki - można trafić na prawdziwe perełki, a dużym markom zrobić zdrową konkurencję.

Otóż to

[Ramona_85]

ostatnio kupiłam krem orzechowy do smarowania pieczywa (i nie tylko) w Intermarche marki własnej Ivoria. Wyglądem niczym nie różnił się od poczciwej Nutelli. Mały słoiczek "szklanka" kosztował 6zł, gdzie Nutelli ponad 7zł, niewielka różnica.
Czytając skład jednego i drugiego - ten sam, nawet procenty orzechów, kakao itd. się zgadzają
Więc wzięłam, zawsze to złotówka w kieszeni
A po degustacji - cieszyłam się, że zaoszczędziłam, bo smakują niemal identycznie, a mój chrześniak, fanatyk Nutelli, nie mógł odróżnić tej oryginalnej od marketowej

[alkaxy]

Napisane przez Doris1981

Badania wykazują, że im dłużej produkt jest na rynku, tym gorsza jego jakość (nie mówię, że nie ma odstępstw od normy) - czasami jest to bardzo odczuwalne, czasami minimalnie. Ty zauważyłaś, że Pur się zepsuł, ja widzę, że Ludwik nie jest taki sam (Ty dopiero z nim zaczynasz, więc pewnie brak porównania). Swego czasu jakość czekolady w wyrobach E. Wedel się pogorszyła (dla mnie znacząco). I tak dalej.

Dlatego warto szukać nowości, wybierać mniej znane marki - można trafić na prawdziwe perełki, a dużym markom zrobić zdrową konkurencję.

Ludwik się bardzo zepsuł, kiedyś genialnie zmywał. Teraz jest mocno przeciętny.

[Bezmleczka]

Napisane przez Ramona_85

ostatnio kupiłam krem orzechowy do smarowania pieczywa (i nie tylko) w Intermarche marki własnej Ivoria. Wyglądem niczym nie różnił się od poczciwej Nutelli. Mały słoiczek "szklanka" kosztował 6zł, gdzie Nutelli ponad 7zł, niewielka różnica.
Czytając skład jednego i drugiego - ten sam, nawet procenty orzechów, kakao itd. się zgadzają
Więc wzięłam, zawsze to złotówka w kieszeni
A po degustacji - cieszyłam się, że zaoszczędziłam, bo smakują niemal identycznie, a mój chrześniak, fanatyk Nutelli, nie mógł odróżnić tej oryginalnej od marketowej

ale przy tak niewielkiej różnicy to i tak bez rewelacji

Ludwik -prawda!

[Ramona_85]

Napisane przez Bezmleczka

ale przy tak niewielkiej różnicy to i tak bez rewelacji

może i tak, ale po 6 słoiku 7 mam gratis
a słoik zużywam maksymalnie w tydzień

[201803290936]

Ramona, a próbowałaś kremu czekoladowego z Lidla? Pyszny. Tzn. o ile nadal go mają w ofercie, bo jadłam z 2-3 lata temu. A co do Intermarche: mięsa mają dobre, ale jeżeli chodzi o większość produktów sygnowanych jako ich marka, to dla mnie porażka - np. ryż "brązowy" jest brązowy tylko z nazwy, a kosztuje właściwie tyle samo co np. Sonko. Lidl, czy Biedronka mają dużo lepsze produkty własne.