Program 500+ plus offtop ;)

[zakonna]

Prawda, przegapiłam to, bo mnie treść zbulwersowała.

[Mijanou]

Napisane przez zakonna

Prawda, przegapiłam to, bo mnie treść zbulwersowała.

Ja już się nawet nie bulwersuję. To, co teraz się dzieje i to, co jeszcze w gospodarce się stanie było wszak do przewidzenia już z chwilą, gdy pisiory przejęli władzę a zaburzony Macierewicz stanął na czele armii. Skoro armia ma takich specjalistow to co się dziwić, że gospodarka ma takich samych?

[motyla]

choć łagodnie ujmując nie przepadam za PiSem, to słyszałam ostatnio kilka razy z wiarygodnego źródła, że akurat Antek (przy całym jego szaleństwie i niezrównoważeniu) jest najlepszym ministrem, jakiego MON miał od lat. i że wreszcie ktoś wziął się za naprawianie absurdów, które przez lata nieudolności się nagromadziły (a są to naprawdę poważne absurdy typu mamy od X lat jakąś broń, a nie mamy do niej amunicji).

[201705250955]

Napisane przez zakonna

Nieważne. Ważne że Ci za 500 Plus umra szczęśliwi bo za cudze.
Chcesz żeby mnie szlag trafił przed weekendem od takich linków?

wysłane telepatycznie

Już to kiedyś pisałam, świadczeniobiorcy nie są niczemu winni, że dostają hajsy. Rozumiem, że Ty byłabyś smutna, gdyby ktoś oferował Ci krotność pińcet? I czułabyś się gorsza? W tym kraju są też normalne rodziny, zdecydowana większość jest normalnych, bo nie jesteśmy w Indiach, tylko w Polsce.
A szczęśliwi to umrą beneficjenci 20 tys na nieudolne biznesy, którzy po krótkim okresie prowadzenia biznesu wyprzedają pozyskane środki trwałe... No ale, przepraszam, oni są przedsiębiorczy (dosłownie) a nie dziecioroby...

[GrumpyCat]

Napisane przez motyla

choć łagodnie ujmując nie przepadam za PiSem, to słyszałam ostatnio kilka razy z wiarygodnego źródła, że akurat Antek (przy całym jego szaleństwie i niezrównoważeniu) jest najlepszym ministrem, jakiego MON miał od lat. i że wreszcie ktoś wziął się za naprawianie absurdów, które przez lata nieudolności się nagromadziły (a są to naprawdę poważne absurdy typu mamy od X lat jakąś broń, a nie mamy do niej amunicji).

Taaa... http://polityczek.pl/index.php/uncat...prezie-rydzyka

[motyla]

Napisane przez GrumpyCat

Taaa... http://polityczek.pl/index.php/uncat...prezie-rydzyka

no jedne naprawi, inne wymyśli od nowa. osobiście wolę, żeby wojsko roznosiło grochówkę Rydzykowi i miało jednocześnie amunicję do swojej broni, bo walenie działkiem przeciwnika po głowie nie jest jednak tak samo skuteczne, jak strzelenie do niego amunicją z tego działka.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez motyla

no jedne naprawi, inne wymyśli od nowa. osobiście wolę, żeby wojsko roznosiło grochówkę Rydzykowi i miało jednocześnie amunicję do swojej broni, bo walenie działkiem przeciwnika po głowie nie jest jednak tak samo skuteczne, jak strzelenie do niego amunicją z tego działka.

Wojsko nie jest do usługiwania kiecuchom ani nikomu innemu kiedy sprawa nie dotyczy nie wiem..klęski żywiołowej, ratowania obywateli przed opresjami różnego typu. To jest absolutna patologia, której w żadnym razie i w żadnych okolicznościach nie powinno się woleć od czego innego, a zwłaszcza do innej patologii.
Ja bym wolała żeby rozpędzić 3/4 tego towarzystwa, reszcie porządnie zapłacić.
I robić wszystko żeby nigdy żadna broń nie była potrzebna żeby jej użyć. Póki co olewanie sojuszy, postępująca alienacja Polski na arenie polityki europejskiej i powoli już też w NATO, jest dla niej realnym zagrożeniem. Zagrożeniem dla nas. Sytuacja robi się podobna do tego co działo się przed II w.ś i co minister Beck doskonale rozumiał - że Polska jest osamotniona i zgubiona w przypadku wybuchu wojny. A jednak nie mógł zrobić nic, bo ówczesna polityka i mentalność ówczesnych elit była konfrontacyjna, alienacyjna dla Polski. Jedyne więc co zrobił, to ta słynna przemowa o honorze na parę dni przed zgubą swojego kraju. Na kilka dni przed ucieczką tych elit gdzie pieprz rośnie (z nim samym włącznie), tak chwalących silną władzę i prymat wojska.
Niczego nie uczymy się ze swojej historii, niestety.

[Pantegram]

Napisane przez zakonna

Oj tam, nie ma, ale się znajdzie. Dobra zmiana...... dzisiaj w radio usłyszałam, że co prawda gospodarka zwolniła, ale w drugim półroczu eksplozję w górę bo 500 plus nakręci gospodarkę. No ja myślę, akcyza na alkoholu w końcu państwowa.

BTW - wiecie, że mamy rekordową deflację?

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Przepraszam, przeczytalam tylko kawalek artykulu. Gotowanie 3h dziennie to albo brak organizacji albo przepych na talerzu. Chyba, ze 2 z tych trzech godzin mieso samopas siedzi w piekarniku.

To też IMO zależy na ile osób gotujesz. Ja sama dla siebie jak coś robię i mam spędzić więcej niż 30 min w kuchni, to już się denerwuję, że dużo czasu marnuję, ale moja mama z tego co widzę, to potrafi właśnie i 3h siedzieć, robiąc porcję jedzenia jak dla pułku żołnierzy, obierać ziemniaki, tłuc schaboszczaki itd. (tak jakby nie można było wrzucić ryżu zamiast ziemniaków i przyrządzić mięsa inaczej niż jako schaboszczak)...

Nie mam nic przeciwko schaboszczakom ale nie oszukujmy się, są dość czasochłonnym daniem, a jeszcze jak nie robisz jednej małej porcji dla siebie, tylko dużą ilość na wiele osób, to wierzę, że może się z tym sporo czasu schodzić.

[motyla]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6436777 1]Wojsko nie jest do usługiwania kiecuchom ani nikomu innemu kiedy sprawa nie dotyczy nie wiem..klęski żywiołowej, ratowania obywateli przed opresjami różnego typu. To jest absolutna patologia, której w żadnym razie i w żadnych okolicznościach nie powinno się woleć od czego innego, a zwłaszcza do innej patologii.
Ja bym wolała żeby rozpędzić 3/4 tego towarzystwa, reszcie porządnie zapłacić.
I robić wszystko żeby nigdy żadna broń nie była potrzebna żeby jej użyć. Póki co olewanie sojuszy, postępująca alienacja Polski na arenie polityki europejskiej i powoli już też w NATO, jest dla niej realnym zagrożeniem. Zagrożeniem dla nas. Sytuacja robi się podobna do tego co działo się przed II w.ś i co minister Beck doskonale rozumiał - że Polska jest osamotniona i zgubiona w przypadku wybuchu wojny. A jednak nie mógł zrobić nic, bo ówczesna polityka i mentalność ówczesnych elit była konfrontacyjna, alienacyjna dla Polski. Jedyne więc co zrobił, to ta słynna przemowa o honorze na parę dni przed zgubą swojego kraju. Na kilka dni przed ucieczką tych elit gdzie pieprz rośnie (z nim samym włącznie), tak chwalących silną władzę i prymat wojska.
Niczego nie uczymy się ze swojej historii, niestety.[/QUOTE]

nie bardzo rozumiem, po co mi to wszystko tłumaczysz, ale dziękuję za Twoje chęci. zdania jednak nie zmienię skoro poprzedni ministrowie byli bardziej poczytalni od Antka, a potrafili wydawać (ogromną) kupę hajsu na broń, do której nie mieli i nie mogli dokupić amunicji, to wiesz, wolę podawanie grochówki Rydzykowi. w takiej najwyraźniej rzeczywistości żyjemy - ministrowie MONu albo trwonią cichcem kasę i zostawiają po sobie bezużyteczną broń, albo nadwerężają wizerunek armii, ale dbają jednak o to, żeby byłą i broń i amunicja. Polska to kraj wielu absurdów i to jest widocznie jeden z nich.
jestem Ci naprawdę wdzięczna, że zechciałaś poświęcić swój czas na odpisanie mi. jednak obawiam się, że szkoda Twojego czasu na dalszą polemikę ze mną w tym temacie akurat, bo zdania nie zmienię

[Mijanou]

Napisane przez motyla

choć łagodnie ujmując nie przepadam za PiSem, to słyszałam ostatnio kilka razy z wiarygodnego źródła, że akurat Antek (przy całym jego szaleństwie i niezrównoważeniu) jest najlepszym ministrem, jakiego MON miał od lat. i że wreszcie ktoś wziął się za naprawianie absurdów, które przez lata nieudolności się nagromadziły (a są to naprawdę poważne absurdy typu mamy od X lat jakąś broń, a nie mamy do niej amunicji).

Być może, choć wolałabym, żeby jednak amunicja nie trafiła w ręce Antka

[dacn]

Napisane przez Pantegram

To też IMO zależy na ile osób gotujesz. Ja sama dla siebie jak coś robię i mam spędzić więcej niż 30 min w kuchni, to już się denerwuję, że dużo czasu marnuję, ale moja mama z tego co widzę, to potrafi właśnie i 3h siedzieć, robiąc porcję jedzenia jak dla pułku żołnierzy, obierać ziemniaki, tłuc schaboszczaki itd. (tak jakby nie można było wrzucić ryżu zamiast ziemniaków i przyrządzić mięsa inaczej niż jako schaboszczak)...

Nie mam nic przeciwko schaboszczakom ale nie oszukujmy się, są dość czasochłonnym daniem, a jeszcze jak nie robisz jednej małej porcji dla siebie, tylko dużą ilość na wiele osób, to wierzę, że może się z tym sporo czasu schodzić.

Można gotować zdrowo i sensownie:
- pieczenie mięsa na dwa obiady od razu, gotowanie ryżu, kaszy czy nawet i ziemniaków plus proste sałatki. Można mniej sensownie: tłuczenie schaboszczaków i robienie " tradycyjnej " polskiej sałatki na co dzień.
Można zupę wstawić na gaz i czekać aż się sama zrobi po kilku godzinach a można też nad nią stać i mieszać przeklinając pod nosem te " nowoczesne i leniwe baby" co gotują zbyt łatwo i się dla rodziny nie poświęcają.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Pantegram

BTW - wiecie, że mamy rekordową deflację?

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

To też IMO zależy na ile osób gotujesz. Ja sama dla siebie jak coś robię i mam spędzić więcej niż 30 min w kuchni, to już się denerwuję, że dużo czasu marnuję, ale moja mama z tego co widzę, to potrafi właśnie i 3h siedzieć, robiąc porcję jedzenia jak dla pułku żołnierzy, obierać ziemniaki, tłuc schaboszczaki itd. (tak jakby nie można było wrzucić ryżu zamiast ziemniaków i przyrządzić mięsa inaczej niż jako schaboszczak)...

Nie mam nic przeciwko schaboszczakom ale nie oszukujmy się, są dość czasochłonnym daniem, a jeszcze jak nie robisz jednej małej porcji dla siebie, tylko dużą ilość na wiele osób, to wierzę, że może się z tym sporo czasu schodzić.

Sorry ale osoby ktore gotuja trzy godziny dziennie albo sa glupie albo to lubia. Jesli lubia, to nie ma co wspolczuc ani podziwiac, kazdy ma rozne hobby. Jesli to pierwsze to coz... zawsze mozna zmadrzec i albo gotowac ta godzine albo zmusic rodzinke do ruszenia tylkow.
Wlasciwie to wszystko mozna zredukowac. Ja nie prasuje, sprzatam raz w tygodniu i gotuje moze raz, dwa w tygodniu (reszte dni facet), oczywiscie szybkie obiady. Chyba ze mam ochote to sobie cos robie 3 godziny, ale nie wliczam tego do obowiazkow, bo wcale nie musialam tego robic.
Niektore kobiety po prostu lubia byc meczennicami, brac wszystko na swoje barki, poswiecac sie, wszystko pucowac niewiadomo po co i w jakim celu. Jak ktos lubi to spoko, ale niech nie robi durnych wyliczanek, bo nie maja one sensu. Przyjemnosci to nie obowiazki.
W komentarzach wypowiedziala sie tez kobieta, ktora niby ma wlasna firme, zarabia 20 tysiace, trojka dzieci, sprzata gotuje i chwali sie ze taki z niej heros.. Nie wiem, jak dla mnie prosciej w takim przypadku wynajac sprzataczke i ogrodnika, a nie tyrac w imie niewiadomo czego. Ale znowu, co kto lubi. Tylko powod do chwalenia zaden.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Pantegram

BTW - wiecie, że mamy rekordową deflację?

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

To też IMO zależy na ile osób gotujesz. Ja sama dla siebie jak coś robię i mam spędzić więcej niż 30 min w kuchni, to już się denerwuję, że dużo czasu marnuję, ale moja mama z tego co widzę, to potrafi właśnie i 3h siedzieć, robiąc porcję jedzenia jak dla pułku żołnierzy, obierać ziemniaki, tłuc schaboszczaki itd. (tak jakby nie można było wrzucić ryżu zamiast ziemniaków i przyrządzić mięsa inaczej niż jako schaboszczak)...

Nie mam nic przeciwko schaboszczakom ale nie oszukujmy się, są dość czasochłonnym daniem, a jeszcze jak nie robisz jednej małej porcji dla siebie, tylko dużą ilość na wiele osób, to wierzę, że może się z tym sporo czasu schodzić.

Moim zdaniem nie to jest kluczowe tylko po pierwsze organizacja a po drugie rozsadek w odpowiednim doborze porcji. Robilam ostatnio tradycyjne schabowe dla nas +goscie i nie odczulam tego wcale. A zrobilam tyle, zebym miala tez obiad dla nas na drugi dzien. Jakbym robila 2 x tyle, bo moze ktos jakims cudem bedzie mial ochote na piec kotletow no to wiadomo, ze zeszloby mi dluzej.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[GrumpyCat]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A ja nie polecam. To nie tłucze tylko rozgniata i szarpie.

Zaraz właśnie będę tłukła swoje, AŻ 4 sztuki dla mnie i Tż :P

[Mijanou]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Są nawet takie, co bez maszyny utłuką a nawet zwiną dewolaja na prośbę klienta. Ba, nawet zapanierują!

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez motyla

nie bardzo rozumiem, po co mi to wszystko tłumaczysz

Przedstawiam swój punkt widzenia. Zdaje się, że na tym polega rozmowa
Nie zakładałam, że Cię do niego przekonam, chciałam się tylko podzielić tym co ja o tym myślę.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[20160901857]

http://wiadomosci.onet.pl/slask/abp-...oleczne/pnqw9t

Aha.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez nouvelle90

http://wiadomosci.onet.pl/slask/abp-...oleczne/pnqw9t

Aha.

Program łazienka dla każdej rodziny

[GrumpyCat]

http://piekielni.pl/74650

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez GrumpyCat

http://piekielni.pl/74650

Akurat to było do przewidzenia

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[ZamyslonaRoztargniona]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;6441913 1]Akurat to było do przewidzenia [/QUOTE]
No niestety....
Pamiętam linkowany tutaj artykuł z wyborzej chyba o tym jak się matkom na wsi poprawiło odkąd mają 500, ze uniezależniły sie od mężów pijaków.
I zachodzę w głowę, czemu tym mężom nie przyszło do głowy, że oni moga zamiast matki o 500 wystąpić i wszystko by mieli do przepicia, anie tylko to, co kobita im odpali.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

jest 12 pińcet w roku.
Jedno poszło na wyższe oc.
Drugie pójdzie na podatek od starych aut.
Czekam aż pis wymyśli, jak mam spożytkować kolejne 10 przelewów.
A jak nie wymyśli, to zacznę odkladać na 2 powyższe, bo pińcet się skończy a daniny nr 1 i 2 zostaną na kolejne lata.

[20160901857]

I deficyt budżetowy w górę

[liselotta]

http://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/ga...arpaciu/vdfb87

[zakonna]

Osobiście uważam, że ta pomoc tak powinna wyglądać od początku. Obliczony dochód na członka rodziny i przy określonych dochodach przyznane bony, talony lub bezpośrednie opłacenie przedszkola. Albo zwrot kasy na leki po potwierdzeniu, że dziecko choruje i jakie kwoty zostały wydane. Czyli coś w rodzaju zasiłków docelowych.

[MsLizard]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Szary obywatel nie rozumie, że państwo nic nie daje za darmo. To co robi PiS to po prostu walka o elektorat, a nie naprawianie państwa.

[zakonna]

I bardzo dobrze im idzie. Poparcie nadal mają zacne. Teraz jeszcze klepną obniżony wiek emerytalny, podwyżki dla wojska i ustawę dla frankowiczów i już będą ogólnie kochani przez społeczeństwo.

[michal100]

Większość społeczeństwa bardziej jednak interesuje jak radzi sobie ich pracodawca - to co robi rząd jest mniej istotne.
Ustawy "frankowej" nie przepchną,a jeśli już to w rozwodnionym kształcie,który jest już mniej więcej znany. Do oddania przez banki są tylko spready i nic ponadto. Niby - Prezydent już się po angielsku wycofał z nadmiernych obietnic jakie "frankowiczom" w kampanii złożył.
Podwyżki dla wojska i policji dawały i będą dawać tak poprzednie jak i następne polskie rządy - ot taka nasza specyfika, zaszłość po ustroju słusznie minionym,że resorty siłowe trzeba sobie kupić.
W sprawie obniżenia wieku emerytalnego też jeszcze niewiele wiadomo, jest prawdopodobne,że ustawa będzie tak napisana aby bardziej i tak opłacała się praca dłuższa a nie krótsza.
Dopiero kiedy zaczną się afery (a na pewno zaczną ) będzie spadek w sondażach i ewentualna zmiana władzy.