2016-05-27, 11:27 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Czesc,
Na początku przepraszam jeśli wątek jest w złej kategorii, pisze z telefonu, ciezkko się tu cokolwiek zmienia. Mam na imię Patrycja, mam 22 lata i wczoraj straciłam wszystko co mialamy. Byliśmy ze sobą 3.5 roku, wiecie pierwsza miłość, pierwszy związek na poważnie, wspólne mieszkanie, plany na przyszłość.. było dobrze, aż do 3 rocznicy. Nie wiem dlaczego, po co i na co, ale uparlam sie, wręcz wmowilam sobie, że on MUSI oświadczyć mi się w trzecia rocznicę, że to już, że trzeba ze tak wypada, znajomi nie pomagali, z każdej strony słyszałam ze to już ten czas, że po co on czeka, że po tylu latach powinien wiedzieć czego chce, a ja głupia uleglam presji i zaczęłam w to wierzyć. Trzecia rocznica, wielkie rozczarowanie pierścionka brak. Może to głupie, może ja jestem glupia, ale poczułam straszne rozczarowanie, ból, pojawiło się myślenie, że to nie ja jestem ta osobą której on szuka. Zaczęłam go odsuwac od siebie, izolować się wmawiajac sobie, że jak tam zrobię będzie lepiej, teraz wiem, że to był błąd, że tym zachowaniem oddalalam nas od siebie. W styczniu doszłam od etapu, w którym powiedziałam koniec, wyprwadzilam się do matki, wytrzymałam tydzień. Tydzień płaczu, bólu, tęsknoty, brakowało mi go jak tlenu, wróciłam. Pod koniec stycznia straciłam pracę i w tym momencie zglupialam. Siedząc w domu nudzulam się strasznnie, swoją porażkę, ból po stracie pracy wyladowywalam na nim, stawał na glowie, sprzatal, gotowal.. a ja? Ja miałam o wszystko pretensje, niczego nie docenialam, każda jedna rzecz krytykowalam, krzyczalam, prowokowalam klotnie, coraz więcej czasu spędzałam w internecie i bum. Znalazłam portal o tematyce erotycznej, weszlam, założyłam konto, fikcyjne, ale założyłam. Nie planowałam się spotkać z nikim, potrzebowałam odskoczni, rozrywki.. siedziałam tam całymi dniami. Mój M wracał do domu, zmęczony po pracy, ja zamiast spędzić z nim czas, siedziałam na tej chorej stronie szukając zainteresowania napalonych facetow, wolałam siedzieć całe noce na tym portalu zamiast pójść do łóżka i przytulić cały mój świat.. z dnia na dzień było gorzej, dopiero teraz to widzę. Po dwóch miesiącach wyjechalam do Warszawy na trzy tygodnie, Nowa praca, szkolenie, uznałam że dobrze nam to zrobi, że może odpoczniemy i będzie jak kiedyś. W Warszawie miałam mnóstwo zajęć, szkolenia, nauka i tak w koło. Nie miałam czasu z nim rozmawiać, nie pisałam smsów, powinnam była znaleźć czas, powinnam.. wróciłam z Warszawy, zamieszkalam u mamy. Nie było lepiej, było gorzej, chciałam żeby o mnie walczył, nie zrobił tego. Nie dziwie mu sie, to ja odpuscilam i teraz to wiem. 30.04 stwierdziłam, że nie chce z nim być, że przecież to nie potrzebuje, uznałam że założę konto na sympatii, poznam kogoś, szybciej zapomnę, będę szczęśliwa. Tak też zrobiłam, wytrzymałam niewiele ponad tydzień tam. Każdego faceta porownywalam do M, każdego. Uświadomiłam sobie, że nie ma faceta na tym świecie który go zastąpi, bo M jest najlepszy, najwspanialszy. Spotkaliśmy się 12 maja, wszystko szło dobrze, aż do mojej kłótni z mama. Mój uparty charakter nie pozwolił przyznać się do błędu, nie pozwolił przeprosić, wyluzować, spokorniec, skończyło się mega fochem z mojej strony, wyściem na spacer, atakiem na biednego M. Po tym nie widzieliśmy się, aż do wczoraj, przez te dwa tygodnie Uświadomiłam sobie jak bardzo go kocham, jaki jest dla mnie ważny i jak boli każdy oddech bez niego, napisałam, chciałam się spotkać, naprawić to. Przyjechał do mnie. Był oschly, zimny, drazylam. Aż w końcu to powiedział. Powiedział, że wiedział o tym portalu, że czytał moje rozmowy, że znalazł moje konto na sympatii. Zerwał ze mną. Powiedział że mnie nie kocha. Dwie godziny leżałam obok niego, przytulslsm się, przepraszalsm i prosiłam. Glaskal mnie, przytulal i wycieral łzy. Powiedział, że mogę na niego liczyć, że zawsze mi pomoże, ale nie chce być ze mną. Może jestem naiwna, ale nie wierzę, że mnie nie kocha, jakby nie kochał to nie mowilby tego, nie byłby taki czuły, nie wiem. Nie wiem nic. Nie mam chęci do życia, cały czas płacze, czuję się jakby ktoś wyrwał mi serce i zostawił wielką dziurę. Nie wiem co robić by wybaczyl, jak prosić by wrócił.. Nie poradzę sobie bez niego, zapach jego skóry jest najcudownjejszy, jego uśmiech najpiękniejszy, a jak mnie przytula świat się zatrzymuję. Nie wiem czego oczekuję po tym wpisie, po prostu musiałam to wyrzucić z siebie, potrzebuje pomocy, ale pomoc się chyba nie da. Mówią: nawazyles piwa to sam je wypij, ja nie dam rady, jestem tego świadoma. Dlatego dziewczyny, walczcie o nich, nie słuchajcie znajomych i nie szukajcie zainteresowania u innych. Prawdziwa miłość jest tylko jedna, trzeba o nią walczyć, samo nigdy się nie zrobi, związek to ciężka praca. Przepraszam za błędy, nielogiczne zdania i wszystko, starałam się. P. |
2016-05-27, 11:31 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Żadnej miłości z Twojej strony tutaj nie widzę niestety.
|
2016-05-27, 11:33 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
tak jak napisałam, zrozumiałam za późno.
|
2016-05-27, 11:34 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
|
2016-05-27, 11:36 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
nie każe wierzyć, każdy ma prawo do swojej opinii, wchodząc tu nie oczekiwałam współczucia, może odrobiny zrozumienia i wsparcia, ale tak jak mówię, każdy może myśleć co chce.
|
2016-05-27, 11:38 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
|
|
2016-05-27, 11:38 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
No więc. To odchoruj. Wyciągnij wnioski i nie popełniaj więcej takich błędów. Niech to będzie dla Ciebie lekcją. Popracuj nad wybuchowym charakterem. Zastanów się, czego chcesz
Zrozumienia nie ma z mojej strony. Nie rozumiem Cię Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-05-27 o 11:40 |
2016-05-27, 11:40 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
|
2016-05-27, 11:40 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 72
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Wyciągnij wnioski ze swojego zachowania i nie popełniaj tak głupich błędów w kolejnym związku.
Zniszczyłaś to, co było między wami - nie mów, że nie wierzysz, że cię nie kocha, po takich cyrkach nie dziwię się, że przestało mu zależeć, nikt nie lubi być traktowany jak szmata. I tak, jak napisała powyżej jakaś użytkowniczka - nie kochasz go, tak nie zachowuje się osoba, która kocha Ty raczej boisz się być sama, przyzwyczaiłaś się, ale miłości tu nie ma. |
2016-05-27, 11:46 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Ty masz w ogóle jakieś poczucie upływającego czasu, czy jak te plemiona afrykańskie nieważne, czy godzina, tydzień, czy miesiąc? Przecież ta sytuacja się dopiero stała, więc jak możesz pisać głupoty pt. czas nie uleczy ran. Przecież ten czas nie zdążył jeszcze upłynąć. To tak samo, jak napisałaś, że przez zaledwie kilka tygodniu szukania faceta na boku, wszystkich porównywałaś do tego swojego. No jasne, że tak było, bo cały czas byłaś w nim w związku, w dodatku od kilku lat. |
|
2016-05-27, 11:48 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
Moim zdaniem to taka niepotrzebna egzaltacja po prostu |
|
2016-05-27, 11:51 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
|
2016-05-27, 11:51 | #13 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cóż, faktycznie straciłaś związek przez swoją głupotę i jakieś histeryczne zachowania.
Nim zaczniesz cokolwiek, z kimkolwiek budować powinnaś ogarnąć siebie, dojrzeć.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2016-05-27, 11:52 | #14 | |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
Zresztą, Autorko, nie umiałaś docenić swojego związku. Zdarza się. To może wynikać z niedojrzałości właśnie. W takim stanie, w jakim jesteś teraz, związek to najmniej sensowny pomysł. Myślisz teraz emocjami, bo sytuacja jest bardzo świeża, ponadto pewnie toczy Cię wielkie poczucie winy i wyrzuty sumienia. Żeby pójść do przodu, powinnaś to wszystko przeżyć, przetrawić, niczego nie przyspieszać. Aby stworzyć dobry związek, trzeba być kompletnym. Trzeba czuć się dobrze z samą sobą. Ty piszesz o swoim byłym, że był Twoim tlenem - tak nie wygląda zdrowa, dojrzała miłość, ale ogromne przywiązanie, niemal uzależnienie od drugiej osoby. Gdzie w tym wszystkim Ty? Życzę Ci dużo siły |
|
2016-05-27, 11:56 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
Pogrubione: dokładnie. |
|
2016-05-27, 11:57 | #16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
w naszym związku wszystko działo się bardzo szybko, miałam 18 lat jak zamieszkaliśmy razem, praca, szkoła, codzienne obowiązki, przestałam spotykać się ze znajomymi, bo zawsze było coś do zrobienia, każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem. nie szukam dla siebie i swojego zachowania usprawiedliwienia, nie miałam łatwego życia, sama mam problem z wyrażaniem emocji, z mówieniem o nich. może za szybko to wszystko sie działo, zbyt szybko zamieszkaliśmy ze sobą, może powinniśmy czasem wyjśc gdzieś osobno, ze znajomymi, ale tak nie było.. |
|
2016-05-27, 11:58 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
I nie słuchaj znajomych następnym razem. Słuchaj faceta. I mów do niego. Teraz potrzeba duuzo czasu na ogarnięcie się.
No i właśnie. Spędzanie ze sobą tak dużej ilości czasu nie zawsze oznacza dokładne poznanie się i umiejętność komunikacji. Wy się nie komunikowaliście. I pewnie też nie za bardzo się znaliście, skoro opinie znajomych na jego temat wzięłaś za pewnik Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-05-27 o 12:00 |
2016-05-27, 11:59 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
|
|
2016-05-27, 12:01 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
|
2016-05-27, 12:06 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
Możliwe, że jemu Wasze rozstanie też było na rękę. Wina poszła na Twoje konto, ale sama widzisz jak gładko się to wszystko potoczyło. W pewnym momencie może oboje, bardziej lub mniej to sobie uświadamiając, poczuliście, że ten związek Was dusi, że to wszystko się za szybko potoczyło. |
|
2016-05-27, 12:10 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
ja naprawde jestem świadoma tego jak bardzo go zawiodłam i skrzywdziłam. napisałam na forum bo musiałam się wygadać, a prawdę mówiąc nie mam komu. napisałam,że nie wierzę w to,że mnie nie kocha.. napisałam tak dlatego, że wydaje mi się, że facet, który nie kocha swojej kobiety, zrywa z nią, nie spędza z nią paru godzin ocierając łzy, przytulając, głaszcząc i całując w czoło, dla mnie to zachowanie było sprzeczne z jego słowami. |
|
2016-05-27, 12:14 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
|
|
2016-05-27, 12:14 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
Niekoniecznie. Mógł to zrobić z szacunku do Ciebie i wspólnie spędzonych chwil, z poczucia "obowiązku" albo po prostu zrobiło mu się Ciebie żal. Staraj się zrozumieć, że z tego już nic nie będzie. Czas na poukładanie siebie |
|
2016-05-27, 12:18 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
pewnie macie rację, jamimo wszystko odebrałam to zupełenie inaczej, bo wciąż łudzę się że jest jakaś szansa.
nie oczekuję wpółczucia, naprawdę. raczej pomocy. bo nie wiem jak sobie poradzić teraz sama ze sobą, czuję sie winna, boli mnie to, że go skrzywdziłam. może za bardzo oddałam sie temu związkowi, zrezygnowałam z wielu rzeczy, które miałam przed nim, może powinnam czasem wyjśc gdzieś sama, odpocząć zamiast gotować obiad codziennie na 15.15 żeby nie musiał czekać nawet chwili po powrocie z pracy. może wtedy bym nie szukała odskoczni, rozrywki, moze byłoby inaczej.. |
2016-05-27, 12:22 | #25 | |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
Z tym ocieraniem łez i całowaniem w czółko to nie dziwie Ci się, że masz mętlik w głowie. Choć jak dla mnie, on w ten sposób zachowuje się bardziej jak kochający tatuś, który koi ból córki, niż zakochany mężczyzna. I wg mnie nie powinien tego robić, bo robi Ci nadzieję, a z drugiej strony może sobie powiedzieć, że jest dobry i silny. |
|
2016-05-27, 12:24 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
Pogrubione: no to jest właśnie kwintesencja tego, jak bardzo to było niezdrowe i skazane na porażkę. Jasne, będąc w związku nie możemy sobie robić wszystkiego, co nam się podoba, bo jest jeszcze ten drugi człowiek, ale jakieś poświęcania się, rezygnowanie ze wszystkiego? Syreny alarmowe wyły od dawna, tylko Wy nie chcieliście ich słyszeć. |
|
2016-05-27, 12:36 | #27 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ---------- Cytat:
problemem też było to, że nie rozmawialiśmy ze sobą nigdy, jak był problem każdy dusił to w sobie, chodził struty ityle. ja próbowałam z nim rozmawiac, ale po czasie odpusciłam bo sie nie dało. każda próba była skazana na porażkę. w łóżku tez nie było mega dopasowania, ale tę kwestię przemilczałam, nie odzywałam się, może to był ten bład. może gdybyśmy ze sobą rozmawiali od zawsze, od tym co nam nie pasuje, co przeszkadza, może byłoby inaczej. ja wiem, że to załośnie zabrzmi - portal erotyczny, ale ja tam nie pisałam świństw, ja tam znalazłam osoby, którym mogłam sie wyżalić, powiedzieć co mi lezy na sercu. boję się być sama, boję się braku stabilizacji i to jest chyba mój największy problem. |
||
2016-05-27, 12:40 | #28 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
niezła egzaltacja. ty się czujesz tak, jakby ci serce wyrwali? a co może powiedzieć twój chłopak? czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak on może się czuć po tym, jak znalazł te wszystkie twoje rozmowy?
i na przyszłość - jeśli oczekujesz czegoś od faceta to mu to powiedz. ludzie nie czytają sobie w myślach.
__________________
-27,9 kg |
2016-05-27, 12:43 | #29 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
Cytat:
---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ---------- Cytat:
|
||
2016-05-27, 12:46 | #30 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: opowiem wam jak straciłam wszystko przez swoja głupotę..
ale zaręczyny być muszo!
__________________
-27,9 kg |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.