Licencjat. Problem.

Devojce · 2012-10-21, 15:25

Hej dziewczyny

Chciałabym się Was poradzić w sprawie tematu na licencjat. Po rozmowie z promotorem zostały mi dwa do wyboru:
1 temat, który chciałam od początku, ale niestety do niego będzie mało źródeł w języku polskim i będę musiała bazować na obcojęzycznych.
2 temat, jest łatwiejszy, ponieważ musiałabym tylko zebrać i opisać to co zostało wydane w j. polskim o kraju, który mnie interesuje.

I teraz nie wiem czy brać się za coś trudnego z czym mogę sobie nie poradzić czy iść na łatwiznę. Język angielski znam na poziomie średnio zaawansowanym, a drugiego języka, który by dominował ucze się od roku, ale jest to język słowiański, więc z rozumieniem tekstu czytanego nie jest źle.
Kolejnym problemem może być brak czasu, z racji dwóch kierunków, a z drugiej strony, pierwszy temat bardziej by mi pomógł w przyszłości.

CremaCatalana · 2012-10-21, 17:25

Wybierz 1, serio praca licencjacka to nie jest megatrudna sprawa, a już szczególnie na slawistyce.

winklepicker · 2012-10-21, 18:19

Cytat:

Napisane przez CremaCatalana

Wybierz 1, serio praca licencjacka to nie jest megatrudna sprawa, a już szczególnie na slawistyce.

Dlaczego szczególnie na slawistyce?

CremaCatalana · 2012-10-21, 19:05

Cytat:

Napisane przez winklepicker

Dlaczego szczególnie na slawistyce?

Bo to prosty kierunek.

paulinka1128 · 2012-10-21, 19:10

tez bym wybralam 1 temat skoro ci sie podoba.
Ja tez mialam temat gdzie prawie nie mialam zadnej bibliografii ale temat mi sie podobal wiec bez problemu sama napisalam.

winklepicker · 2012-10-21, 19:14

Cytat:

Napisane przez CremaCatalana

Bo to prosty kierunek.

A to chyba nie wyklucza pisania pracy na bardziej skomplikowany temat. Np. językoznawstwa choćby porównawczego, dialektologii itp.
Ciekawe dlaczego wydaje Ci się prosty? Bo chyba nie dlatego, że podobnie brzmi do polskiego, to łatwizna

.
Przede wszystkim na slawistyce musisz nauczyć się języka od zera, w Polsce nie ma porządnych materiałów do nauki, bo większość książek była wydawana w latach 70 i umiera w antykwariatach. Tak samo brakuje różnych opracowań, trzeba korzystać z obcojęzycznych książek i artykułów.

Kfiatuszek1987 · 2012-10-22, 06:53

A ja bym wybrała 2 - łatwiejszy dla autorki. A dlaczego? Kończąc licencjat też porwałam się na mega trudny i ambitny temat. Wykładowcy chwalili że taki temat, że to ambitne itd i do tego czasu fajnie. A w praktyce wyszło tak że nie mogłam znaleźć żadnej literatury, promotor też nie wiele pomógł, wykładowcy mówili że temat ambitny ale też że nie potrafią mi pomóc. Szukałam literatury polskiej, zagranicznej, jakiejkolwiek, było bardzo bardzo ciężko. Mega napracowałam się i obroniłam na 4. Oczywiście w pierwszym terminie nie dałam rady, bo nie mogłam znaleźć materiałów. I wyszłam na tym tak że dziś (już kilka lat po studiach) szukając pracy (a obecnie pracując) nikt się mnie nie zapytał na jaki temat pisałam pracę (czasem patrzyli tylko na ocenę).
Moi znajomi którzy wybrali łatwiejsze tematy bez problemu napisali prace i obronili się w terminie. Ich praca polegała na chodzeniu to biblioteki i szperaniu w internecie. Ja musiałam napracować się dużo dużo bardziej a nic w sumie mi to nie dało. Ktoś może napiszę że miałam satysfakcje. Otóż nie miałam, bo łatwiejszy temat na pewno napisałabym na wyższym poziomie niż ten "ambintny" do którego naprawdę się przykładałam a praca wyszła w mojej opinii taka sobię.

CremaCatalana · 2012-10-22, 07:29

Cytat:

Napisane przez winklepicker

A to chyba nie wyklucza pisania pracy na bardziej skomplikowany temat. Np. językoznawstwa choćby porównawczego, dialektologii itp.
Ciekawe dlaczego wydaje Ci się prosty? Bo chyba nie dlatego, że podobnie brzmi do polskiego, to łatwizna

.
Przede wszystkim na slawistyce musisz nauczyć się języka od zera, w Polsce nie ma porządnych materiałów do nauki, bo większość książek była wydawana w latach 70 i umiera w antykwariatach. Tak samo brakuje różnych opracowań, trzeba korzystać z obcojęzycznych książek i artykułów.

Bo go studiowałam, i też biedna musiałam na tych starych materiałach bazować. Pracę pisałam z językoznawstwa i naprawdę demonizujecie.W gramatyce języków słowiańskich nie ma nic strasznego ani megatrudnego, tak samo jak nie widzę problemu z korzystaniem z obcojęzycznych materiałów,w końcu chyba po to się tych języków uczyliśmy. Ja wiem, że każdy lubi uważać swój kierunek za super skomplikowany, no cóż, widocznie jestem wyjątkiem. Może nawet za bardziej pracochłonną uważałabym pracę z literatury, ale tylko w kwestii rzeczywistego poszukiwania książek niż stopnia trudności.

Druga sprawa: pracę licencjacką niemal z każdego kierunku da się napisać w dwa tygodnie albo i w tydzień (mówię o samym pisaniu, bez researchu).

NNaTT · 2012-10-22, 12:43

Cytat:

Napisane przez CremaCatalana

Druga sprawa: pracę licencjacką niemal z każdego kierunku da się napisać w dwa tygodnie albo i w tydzień (mówię o samym pisaniu, bez researchu).

Ale bzdury opowiadasz

. Jest masa kierunków, gdzie to jest fizycznie niemożliwe, np. na studiach technicznych. Mój licencjat miał 70 stron i choćbym siedziała dzień i noc przez 7 dni i tak bym go nie napisała w tydzień. Więc się zastanów co piszesz.

winklepicker · 2012-10-22, 13:00

Cytat:

Napisane przez CremaCatalana

Bo go studiowałam, i też biedna musiałam na tych starych materiałach bazować. Pracę pisałam z językoznawstwa i naprawdę demonizujecie.W gramatyce języków słowiańskich nie ma nic strasznego ani megatrudnego, tak samo jak nie widzę problemu z korzystaniem z obcojęzycznych materiałów,w końcu chyba po to się tych języków uczyliśmy. Ja wiem, że każdy lubi uważać swój kierunek za super skomplikowany, no cóż, widocznie jestem wyjątkiem. Może nawet za bardziej pracochłonną uważałabym pracę z literatury, ale tylko w kwestii rzeczywistego poszukiwania książek niż stopnia trudności.

Druga sprawa: pracę licencjacką niemal z każdego kierunku da się napisać w dwa tygodnie albo i w tydzień (mówię o samym pisaniu, bez researchu).

Nie napisałam, że jest megatrudna, ale w Polsce brakuje jakichkolwiek porządniejszych wydań, także o językoznawstwie, a już zwłaszcza dialektologii. Nie wiem może to zależy od uczelni, ale na gramatyce historycznej z całej listy była tylko jedna pozycja po polsku, a reszta była w ogóle niedostępna w Polsce. W bibliotece nie było nawet czołowych książek, które miały nawet tłumaczenia, ale były wydawane przed wojną. Nie wyobrażam sobie, żeby dla banalnego licencjatu przemierzać świat po jedną książkę.
Jasne, że się da napisać szybko - nawet magisterka to też nie są wyżyny

. Tylko trzeba mieć porządne materiały.

paulinka1128 · 2012-10-22, 13:19

Oj tam w dzisiejszych czasch przeciez zdobycie ksiazek nawet z zagranicy nie jest wielkim problemem.

winklepicker · 2012-10-22, 13:39

Cytat:

Napisane przez paulinka1128

Oj tam w dzisiejszych czasch przeciez zdobycie ksiazek nawet z zagranicy nie jest wielkim problemem.

No jasne, przecież każdy znajdzie czas i pieniądze, żeby wyskoczyć np. do Albanii po książkę

.

Devojce · 2012-10-22, 16:01

Temat byłby wtedy bardziej etnologiczno- polityczny i materiały miałyby być z prasy, jakichś dokumentów rządowych, regulacji, sprawozdań UE .... Ale i ze zwykłych książek i tego co jest w internecie. Jak na razie nie powiem, że dużo tego mam.
Stron minimum ma być 30 ( ze wszystkim już). I tak myślę, że to jednak nie jest dużo, a z drugiej strony mam obawy.

CremaCatalana · 2012-10-22, 19:53

Cytat:

Napisane przez winklepicker

Jasne, że się da napisać szybko - nawet magisterka to też nie są wyżyny

. Tylko trzeba mieć porządne materiały.

No dlatego napisałam, że liczę bez researchu właśnie. Zakładając, że masz już wszystko.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Cytat:

Napisane przez winklepicker

No jasne, przecież każdy znajdzie czas i pieniądze, żeby wyskoczyć np. do Albanii po książkę

.

Nie, ale możesz np. znaleźć na portalu społecznościowym czy Skypie kogoś, kto studiuje w Albanii i poprosić o skan, u nas tak sobie radzili niektórzy

Dlatego cenne są też kontakty z Erasmusa, a jeśli ktoś nie był to kontakty z kimś kto był

W sumie niezła szkoła kombinowania, pozytywnego oczywiście.

paulinka1128 · 2012-10-22, 19:55

No przeciez istnieje internet i strony typu ebay no juz nie przesadzajcie

miss kitsch · 2012-10-28, 11:43

Ale dyskusja zacięta się wywiązała

Cytat:

Napisane przez Devojce

Temat byłby wtedy bardziej etnologiczno- polityczny i materiały miałyby być z prasy, jakichś dokumentów rządowych, regulacji, sprawozdań UE .... Ale i ze zwykłych książek i tego co jest w internecie. Jak na razie nie powiem, że dużo tego mam.
Stron minimum ma być 30 ( ze wszystkim już). I tak myślę, że to jednak nie jest dużo, a z drugiej strony mam obawy.

30 stron tylko? Zazdroszczę

Ja bym brała drugi temat. Z Twojego postu wnioskuję, że nie nudzisz się za bardzo, robisz jeszcze jeden kierunek, więc na nadmiar czasu nie narzekasz. To w końcu tylko licencjat, czeka Cię jeszcze magister... może wtedy się wykażesz?

2012-10-21, 15:25	#1
Devojce Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 272	Licencjat. Problem. Hej dziewczyny Chciałabym się Was poradzić w sprawie tematu na licencjat. Po rozmowie z promotorem zostały mi dwa do wyboru: 1 temat, który chciałam od początku, ale niestety do niego będzie mało źródeł w języku polskim i będę musiała bazować na obcojęzycznych. 2 temat, jest łatwiejszy, ponieważ musiałabym tylko zebrać i opisać to co zostało wydane w j. polskim o kraju, który mnie interesuje. I teraz nie wiem czy brać się za coś trudnego z czym mogę sobie nie poradzić czy iść na łatwiznę. Język angielski znam na poziomie średnio zaawansowanym, a drugiego języka, który by dominował ucze się od roku, ale jest to język słowiański, więc z rozumieniem tekstu czytanego nie jest źle. Kolejnym problemem może być brak czasu, z racji dwóch kierunków, a z drugiej strony, pierwszy temat bardziej by mi pomógł w przyszłości.

2012-10-21, 17:25	#2
CremaCatalana Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 857	Dot.: Licencjat. Problem. Wybierz 1, serio praca licencjacka to nie jest megatrudna sprawa, a już szczególnie na slawistyce. __________________ "Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie"

2012-10-21, 19:10	#5
paulinka1128 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Trento Wiadomości: 1 467	Dot.: Licencjat. Problem. tez bym wybralam 1 temat skoro ci sie podoba. Ja tez mialam temat gdzie prawie nie mialam zadnej bibliografii ale temat mi sie podobal wiec bez problemu sama napisalam. __________________ www.wloskiedolomity.blogspot.it Blog fotograficzno-podrozniczy

2012-10-22, 06:53	#7
Kfiatuszek1987 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 818	Dot.: Licencjat. Problem. A ja bym wybrała 2 - łatwiejszy dla autorki. A dlaczego? Kończąc licencjat też porwałam się na mega trudny i ambitny temat. Wykładowcy chwalili że taki temat, że to ambitne itd i do tego czasu fajnie. A w praktyce wyszło tak że nie mogłam znaleźć żadnej literatury, promotor też nie wiele pomógł, wykładowcy mówili że temat ambitny ale też że nie potrafią mi pomóc. Szukałam literatury polskiej, zagranicznej, jakiejkolwiek, było bardzo bardzo ciężko. Mega napracowałam się i obroniłam na 4. Oczywiście w pierwszym terminie nie dałam rady, bo nie mogłam znaleźć materiałów. I wyszłam na tym tak że dziś (już kilka lat po studiach) szukając pracy (a obecnie pracując) nikt się mnie nie zapytał na jaki temat pisałam pracę (czasem patrzyli tylko na ocenę). Moi znajomi którzy wybrali łatwiejsze tematy bez problemu napisali prace i obronili się w terminie. Ich praca polegała na chodzeniu to biblioteki i szperaniu w internecie. Ja musiałam napracować się dużo dużo bardziej a nic w sumie mi to nie dało. Ktoś może napiszę że miałam satysfakcje. Otóż nie miałam, bo łatwiejszy temat na pewno napisałabym na wyższym poziomie niż ten "ambintny" do którego naprawdę się przykładałam a praca wyszła w mojej opinii taka sobię. __________________ *"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"*

2012-10-22, 13:19	#11
paulinka1128 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Trento Wiadomości: 1 467	Dot.: Licencjat. Problem. Oj tam w dzisiejszych czasch przeciez zdobycie ksiazek nawet z zagranicy nie jest wielkim problemem. __________________ www.wloskiedolomity.blogspot.it Blog fotograficzno-podrozniczy

2012-10-22, 16:01	#13
Devojce Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 272	Dot.: Licencjat. Problem. Temat byłby wtedy bardziej etnologiczno- polityczny i materiały miałyby być z prasy, jakichś dokumentów rządowych, regulacji, sprawozdań UE .... Ale i ze zwykłych książek i tego co jest w internecie. Jak na razie nie powiem, że dużo tego mam. Stron minimum ma być 30 ( ze wszystkim już). I tak myślę, że to jednak nie jest dużo, a z drugiej strony mam obawy.

2012-10-22, 19:55	#15
paulinka1128 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Trento Wiadomości: 1 467	Dot.: Licencjat. Problem. No przeciez istnieje internet i strony typu ebay no juz nie przesadzajcie __________________ www.wloskiedolomity.blogspot.it Blog fotograficzno-podrozniczy

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)