Jak rozkochac w sobie chłopaka:)

[Misia209]

Mam pytanko jak rozkochac w sobie chlopaka. Poznałam takiego jednego jest fajny ale trzyma odemnie dystans z powodu dziecka, a sam przyznal ze go kręce. Marzyłabym z nim być strasznie mi sie podoba.

[madana]

Nie idź z nim do łóżka po pierwszej randce.

[guska]

Napisane przez madana

Nie idź z nim do łóżka po pierwszej randce.

Zawsze jakaś rada.

Nie można kogoś rozkochać/odkochać. Ktoś sam z siebie musi się w Tobie zakochać. Zebyś na rzęsach stawała, czy dosypywała mu lubczyku do wspolnego lunchu to nic to nie da.

[magda_lena_666]

wlasnie, nikogo do milosci nie zmusisz. Pozwol sprawie toczyc sie wlasnym torem, zobaczymy co z tego bedzie.

[madana]

"Zawsze jakaś rada. "- cóż, w przypadku tego, co pisała w innych postach Misia, to bardzo cenna rada.

[immortal_92]

Może bądź poprostu sobą. Faceci są od zdobywania

[Imperfecta]

Nie ma na to recepty, musisz być sobą bo w innym przypadku nawet jak go złapiesz to na krótko

[201606242122]

najpierw kokietuj, bądź miła, sympatyczna itp. ale bądź przy tym wszystkim sobą, a później go olej, najprawdopodobniej będzie za Tobą latał już sam.
u mnie dwa razy się sprawdziło, a raz kompletnie nie

[tacyta]

Nie ma żadnych skutecznych sposobów, żeby kogoś rozkochać. Miłość zależy od wielu czynników, musi być jakieś przyciąganie, chemia i jakaś wspólna płaszczyzna, coś co łączy ludzi. I w tym właśnie tkwi amabaras,żeby dwoje chciało na raz. na twoim miejscu dałabym sobie czas, byłaby sympatyczna dla tego kolegii ale tylko jako koleżanka, byłabym sobą bez gierek i udawania, nie wychodziłabym przed szereg, nie używałabym żadnych tzw. damskich sztuczek, bo osobiście uważam je za żałosne i koszmarnie oklepane i przewidywalne. Jeśli facet się Tobą zainteresuje, to sam przejmie inicjatywę. Pod tym względem jestem konwserwatystka, uważam, że należy pozwolić facetom na zdobywanie nas, bo oni wolą gonić króliczka niż mieć go podanego na tacy.

[A kuku]

Misia,

mam nadzieję, że to nie jest ten facet z poprzedniego Twojego wątku?

[Misia209]

Nie. Chodzi mi o innego ale chcialam sobie poplotkowac na temat rozkochiwania

[A kuku]

Napisane przez Misia209

Nie. Chodzi mi o innego ale chcialam sobie poplotkowac na temat rozkochiwania

To szybko Ci to idzie.
Cóż. W Twojej konkretnej sytuacji widzę tylko jedną opcję. Bądź kobietą, którą życie już doświadczyło i która nie bawi się w podchody, ale jasno komunikuje, że ma córkę i nie interesują ją przygody. Niech facet od początku wie, że ... musi pokochać Was obie. Dopiero wtedy dostąpi przywileju sypiania z Tobą. Do tego czasu niech u Ciebie "pracuje" na okres próbny licząć na Twój uśmiech, czas, pocałunek i ... tyle.

[normalnyFacet]

napisze Ci co mysli o tym facet

Musisz byc przede wszystkim szczera... i byc soba... nie grac przed nim.. nie robic typowych fochow..ani tez go nie sprawdzac "czy mu zalezy" po prostu rob swoje..badz smiala my faceci to lubimy (nie w sensie ze szybko do lozka), badz pewna siebie, czesto sie odzywaj do niego...zaskakuj go..spraw aby o Tobie myslal...nie odwolywac spotkan godzine przed spotkaniem nawet jakby ci ogromy pryszcz wyskoczyl na czole...jesli chcesz sie spotkac to mu mowisz.. musisz tez miec inicjatywe czasami w porponowaniu spotkan, dotyku, seksie itp... jesli bedziesz duzo wkladac do zwiazku to facet wtedy mysli "kurcze zalezy jej, ja sie zakochuje"...nie badz chlodna nie rob dystansu tez...

aha no i wiarygodnia przede wszystkim

[Biedronilla]

Bądź sobą po prostu, bo chyba zalezy ci na tym żeby pokochał cię taką jaka jesteś. Nie radzę stosować żadnych gierek i sztuczek.

[Padiii]

Staraj się go trzymać na lekki dystans, żeby nie dostał wszystkiego na tacy. Podobno co zakazane bardziej kusi