2013-11-09, 19:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Chodzenie na paluszkach !!
Witam mamusie,
Może któraś z Was spotkała się z takowym zjawiskiem z jakim ja się teraz zmagam Mianowicie, mój 9-cio miesięczny synek od jakiegoś czasu (+/-1,5 miesiąca) spaceruje sobie prowadzany pod paszki ... <z góry dziękuję za "dobre rady" typu - JAK MOŻNA TAKIE MAŁE DZIECKO PROWADZAĆ etc.- jeżeli ktokolwiek ma zamiar w tej kwestii mnie teraz pouczać, to lepiej niech w ogóle się nie wypowiada > ... Maluch rozwija się prawidłowo. Pediatra jest (nie chwaląc-bo i po co?!) nim zachwycona, jednak synek spaceruje na paluszkach. Nie martwiłoby mnie to wcale, gdyby nie fakt ,że trwa to ,tak jak napisałam wcześniej ok.1,5 miesiąca... Czy Wasze dzieci zaczynały od chodzenia na palcach? Ile u nich to trwało? Jakieś rady? Pozdrawiam ! |
2013-11-09, 20:39 | #2 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Eryk chodzil na palcach na poczatku gdy uczyl sie chodzic. Trwalo to kilka miesiecy,nie wiem dokladnie ile,ale 2-3 na pewno.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2013-11-09, 20:46 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Moja córka chodziła troszeczke na placach ale chodziła już sama. Nie miałam okazji ani przyjemności chodzić z nią za rączki ani trzymac pod pachy, ruszyła sama w wieku 8 m-cy.
Jeżeli twój synek chodziłby zupełnie sam, obserwowałabym czy nie zdarza się to za często i czy stawia też całe stopy. Czytałam, że jeżeli dziecko w ciągu dnia chodzi trochę na paluszkach może oznaczać to "odpoczynek" a także ćwiczenie mięśni. Jednak nie wiem jak ma to się do dzieci prowadzonych za rączki/pod paszki.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2013-11-09, 20:46 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 251
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Moj synek jak zaczal tylko chodzic to pierwsze mce ciagle na palcach potem zaczal biegac
|
2013-11-09, 22:32 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
A jak ma chodzić, skoro tak naprawdę nie potrafi chodzić tylko jest na siłę prowadzony? skoro nie stawia stóp całkiem tylko na palcach, to NIE JEST GOTOWY na to, więc przestań dziecku krzywdę robić.
Dziecko nie chodzi, jest prowadzone - i cała różnica. Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2013-11-10 o 06:17 |
2013-11-09, 22:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43646400]A jak ma chodzić, skoro tak naprawdę nie potrafi chodzić tylko jest na siłę prowadzony? skoro nie stawia stóp całkiem tylko na palcach, to NIE JEST GOTOWY na to, więc przestań dziecku krzywdę robić.[/QUOTE]
dokladnie |
2013-11-10, 08:55 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
A więc- NIE jest na siłę prowadzony, bo SAM się rwie do chodzenia. A ,że nie potrafi ,jeszcze SAM chodzić, to jest ASEKUROWANY ,prowadzony pod paszkami.
To,że się prowadza dziecko ,nie sprawia mu żadnej krzywdy. Więc proszę łaskawie powstrzymywać się od głupich komentarzy, bo wiem co mówię, drogie koleżanki. Kompletnie nie interesuje mnie wasze zdanie na temat prowadzania dziecka, pytanie było inne, więc albo nauczcie się czytać ze zrozumieniem, albo po prostu nie komentujcie ---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- Dzięki dziewczyny, że rzeczowe odpowiedzi Pozdrawiam Was |
2013-11-10, 09:22 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Guzik wiesz.
To, że się prowadza dziecko sprawia mu krzywdę - bo skoro się prowadza, a nie chodzi (w dodatku opiera się tylko na palcach) to nie jest gotowy na to. I komentarze, przeciwnie do tego co ty piszesz, nie są głupie. Ale - twój cyrk, twoje małpy, ty rozwalasz kręgosłup i nogi swego dziecka. |
2013-11-10, 09:32 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Twoje dziecko NIE chodzi na placach,tylko Ty chcesz by już chodziło.Tak naprawde ono wogóle nie chodzi,tylko jest przez Ciebie trzymane pod pachami i prowadzone.Prawdopodonie zupełnie nie wie do czego służa stópki dlatego dotyka pogłogi tylko paluszkami.
Chodzić na palcach to może baletnica ,a nie tak małę dziecko I naprawde nie mówie tego złośliwie-moja 11 miesieczna córka robi to samo gdy chwyce ją pod paszki i chce postawic-niewie co zrobic ze stopkami i dotyka nimi tylko podloża,reszte stopy trzymajac w powietrzu.Natomiast gdy sama stara sie wstawac ustawie stopy prawidlowo. To zdecydowany znak że dziecko jest za małę na takie próby chodzenia-po co na siłe to przyspieszać,gdy będzie gotowe samo wstanie a takie stawianie dziecka jest dla mnie bezsensu.
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
2013-11-10, 09:38 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Przepraszam, moja chodziła za rączki ale jak sama zaczęła chodzić.
Z tym jednak, miała 7 miesięcy jak sama stanęła na nogach, zaczęła skakać w łóżeczku, wspinać się i chodzić przy meblach. Więc dla jej bezpieczeństwa, wolałam iść z córką za rączkę niż miałaby się przewracać, chociaż lubiła pełzać (nie raczkowała). Dziecko samo wie, kiedy jest na coś gotowe, a to, "że chce" nie jest żadnym wyznacznikiem. Moja chce bawić się nożami i wiertarką, to co, mam jej dać?
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2013-11-10, 09:42 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
oczywiście, guzik. Bo moje wykształcenie to guzik
Nie będę dyskutować na ten temat, bo swoje wiem/a to nie jest tematem. Chciałam tylko wiedzieć ile taki stan trwał u innych dzieci, a nie czy dobrze robię "prowadzając" I wcale NIE chcę ,żeby chodziło, do niczego mi to nie jest potrzebne droga koleżanko A powtórzę tylko, że to jest ASEKURACJA, a nie NOSZENIE , PODNOSZENIE małego ponad podłogę. Jest subtelna różnica. p.s. Jestem fizjoterapeutką z wykształcenia i praktyki. Pozdrawiam ---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ---------- Cytat:
__________________
"Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą Ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał " K.K. |
|
2013-11-10, 09:55 | #12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Szczerze nie wyobrażam sobie tak małego dziecka chodzącego samo na placach ,ale jeśli faktycznie jest tak jak móisz to na Twoim miejscu kupiłabym buciki z dość grubą i sztywną podeszwą,tak by dziecko uczyło się w nich stawiać stópki prosto,a nie na palcach.
Moja kolezanka miałą podobny problem-z tym że jej dziecko było sporo starsze-jej córka chodziła tylko na przodzie stóp ja jakoś nieprawidłowo je ustawiała.Lekarz zalecił jej by dziecko chodziło w butach aby nie utrwalić w córce tego nieprawidłowego ustawiania stopy,a wymusić ustawianie stopki płaso. A jak Twoje dziecko ma założone buciki to też chodzi na palcach,czy tylko boso?
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
2013-11-10, 09:58 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Cytat:
Jako fizjoterapeutka powinnaś wiedzieć, że "uczenie" dziecka chodzenia nie jest dla niego dobre
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2013-11-10, 10:00 | #14 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Hmm... Eryk chodzil na palcach chodzac sam. Nigdy go nie prowadzalam.
Zaczal chodzic przy meblach majac 10,5 miesiaca,a sam majac 13 miesiecy. I wlasnie te pierwsze 2-3 miesiace byly na palcach . Jak juz sie rozkrecil z chodzeniem,zaczal pewnie chodzic to stawial juz cala stopke.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2013-11-10, 10:00 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Wstydziłabym się na twoim miejscu do tego przyznawać. Powinni cię w szkole uczyć o co chodzi z chodzeniem dziecka na palcach i jakie są z tym związane niebezpieczenstwa.
Coraz bardziej przestaję się dziwić, że zmieniam już któryś raz fizjoterapeutę mężowi i że tak trudno trafić na dobrego i takiego który ma wiedzę na temat tego co robi.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-11-10, 10:23 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
ale czy Wy rozumiecie różnice między prowadzeniem dziecka na siłę, takiego które przykurcza nóżki i nie potrafi samodzielnie stanąć, od asekurowania dziecka, które samodzielnie stoi , stawia samodzielnie kroczki ,a jest przytrzymywane pod paszkami, po to aby w razie upadku, nie rozbiło sobie głowy? On nie jest "noszony"na podłogą. Ja naprawdę wiem co robię, moje drogie. Poza tym ,to nie jest nauka chodzenia, tylko podążanie za Małym. To taka różnica. Nigdy nie był ani prowadzany, ani stawiany na siłę. Wszystko robi w swoim tempie. Do niczego nie jest zmuszany.
Mnie uczyli, że dziecko powinno nosić buty dopiero kiedy zacznie chodzić stabilnie. Jednak po rozmowie z pediatrą, zastanawiam się właśnie nad spróbowaniem metody z wysokimi butami, przytrzymującymi piętę. Jeszcze się waham nad tym, ale zobaczymy. ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ---------- nie wiem czy ja wam to dobrze tłumaczę Chodzi o to: WSTAJE SAM- CHODZI PRZY MEBELKACH SAM - ROBI SAM KILKA KROCZKÓW po czym chcąc iść dalej, aby nie rozwalił sobie głowy(lub żebym po prostu ja była spokojniejsza) jest PRZYTRZYMYWANY nie podnoszony pod paszkami. i jazda dalej ;]
__________________
"Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą Ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał " K.K. |
2013-11-10, 10:28 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Zmien pediatrę, bo tak samo niedouczony jak ty.
Dziecko ucząc się chodzić czesto chodzi na palcach, bo tak mu lepiej utrzymac równowagę i lepiej napinają się mięśnie prostowników tułowia. Takie chodzenie na palcach pomaga też dziecku wysklepić prawidłowo stopę. Jeśli trwa dłużej niż 2 czy 3 miesiace można iść z tym do otopedy, który może stwierdzić jakies nieprawidłowości i skierować na rehabilitację. niestety chodzenie na palcach moze być też oznaka poważniejszych, neurologicznych problemów, dlatego jeśli trwa to dłużej, to należy zgłosić się do dobrego pediatry czy neurologa dziecięcego.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-11-10, 10:31 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
dobrze ,że ty jesteś douczona.gratuluje
__________________
"Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą Ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał " K.K. |
2013-11-10, 10:44 | #19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Cytat:
Lekarze do niczego się nie przyznali a moją mamę traktowali jak przewrażliwioną idiotkę która "przesadza" i nie zna się, kiedy szukała i pytała dlaczego dziecko tak dziwnie chodzi.. Intuicja jej nie zawiodła. |
|
2013-11-10, 11:23 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Szkoda, że tę wiedzę musiałam przekazać ja, osoba nie będąca z wykształcenia fizjoterapeutą
A poza tym wybacz, ale jakoś nie wierzę, że twoj syn, od jak piszesz 1,5 miesiąca juz wstaje i samodzielnie chodzi przy meblach a ty go tylko asekurujesz. Przypomnę pierwszy post: Cytat:
Gdyby faktycznie sam chodził, to by nie potrzebował tak długo asekuracji, wybacz. Powiem za Szają: wielki GUZIK.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2013-11-10 o 11:26 |
|
2013-11-10, 11:46 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
wielki Guzik to ty masz...w głowie chyba
tak, staje, siada, chodzi sam... od dłuższego czasu, zdolny jest, nie? twoje tak nie potrafią?zazdrościsz? bo ja nie widzę w tym nic dziwnego. p.s. taka douczona, alfa i omega, a czytać nie umie
__________________
"Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą Ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał " K.K. |
2013-11-10, 11:56 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Cytat:
Jeśli chodzi sam to po co go asekurujesz i targasz? Już go tak targasz 1,5 miesiąca i jak długo jeszcze? Właśnie dlatego, że umiem czytać widzę, że wiele błędów popełniasz. nie podniecaj się tak i nie próbuj mnie obrażać, bo ci nie wychodzi.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2013-11-10, 12:21 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
bo jeszcze nie jest gotowy na to ,żeby chodzić samemu na dłuższy dystans.
Jak wysoki iloraz inteligencji trzeba mieć, żeby to pojąć? Wiesz co to znaczy asekuracja? Swoje dzieci od razu puszczałaś wolno, na łeb na szyję? Tak? Jak moje dziecko będzie gotowe do "pójścia" to pójdzie, najwyraźniej na razie nie jest skoro go pilnuje. Ja cię nie próbuje obrażać, sama sobie strzelasz w kolano tym pseudo fachowym gadaniem Jeżeli nie masz nic mądrego do dodania (poza tym co ci wujek google podpowie) to zamilknij, bo mnie już oczy szczypią jak czytam te wypociny de facto nie związane z tematem. RUSZ CZASEM GŁOWĄ,A NIE TYLKO PALCAMI NA KLAWIATURZE KOMPUTERA
__________________
"Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą Ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał " K.K. |
2013-11-10, 12:32 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Cytat:
Całej reszty nie skomentuję, bo nie lubię rozmów "spod magla"
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2013-11-10, 12:41 | #25 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Cytat:
moje dziecko od kiedy nauczyło się chodzić po prostu to robiło,upadało czasem ,nauczyło się jak robic to bezpiecznie ,z resztą takie dzieci zwykle upadają na pupe,nie wiem czemu niby nie miałabym chodzącego dziecka puszczać samego,tylko mu przeszkadzac podtrzymywaniem
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2013-11-10 o 12:44 |
|
2013-11-10, 12:51 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
TEMAT- PYTANIE - czy to takie trudne?
Dziękuję za tego typu dobre rady, których od Was nie oczekuje. Naprawdę. Uwierzcie mi. Są mi zbędne. Pozdrawiam i jeszcze raz prośba, tylko w temacie BŁAGAAAAAM!
__________________
"Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą Ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał " K.K. |
2013-11-10, 13:09 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Też nie rozumiesz pewnej subtelnej różnicy pomiędzy samodzielnością/asekuracją a chodzeniem i prowadzeniem
Tak chodziła za rączkę - jedną moja córka gdy miała 9 miesięcy. Za rękę chodziła tylko dlatego, że chadzała swoimi drogami. W domu chodziła zupełnie sama. Jak się przewróciła, wstała i szła dalej. Jedynie pierwsze dni gdy zaczęła chodzić, pomagałam jej pokonać dłuższy dystans, porzuciłam to, bo nie widziałam w tym sensu. A ona sama darła się, aby jej za bardzo nie omagać.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2013-11-10, 13:58 | #28 | |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Cytat:
To ja sie tu wypowiem,ze nie podtrzymywalam nigdy. Chodzil przy meblach,a potem na krotkie dystanse. Puszczal sie i przechodzil kilka krokow do drugiego mebla lub do mnie. Robil kilka krokow i upadal. Nie potrzebowal asekuracji. Moim zdaniem bez upadku dziecko sie nie nauczy. Bylam w poblizu,ale nie trzymalam pod paszki itd. Gdy widzialam,ze moze uderzyc sie o cos bolesnie (co zdarzalo sie rzadko) to wtedy zapobiegalam. Corki tak samo nie uczylam chodzenia. Bylam w poblizu,ale sama szla na tyle na ile byla gotowa. Dwoje moich dzieci przezylo nauke chodzenia bez podtrzymywania.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
2013-11-10, 15:28 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
Wybrałabym się na Twoim miejscu do neurologa bądź do poradni rehabilitacyjnej na wszelki wypadek
U nas takie wspinanie na paluszki (nie chodzenie) u córki oznaczało wzmożone napięcie mięśniowe i kilkumiesięczną rehabilitację. A tak na inny temat nie asekuruj tak synka bardzo bo upadki też są potrzebne Nie wiem dlaczego od razu zakładasz, że roztrzaska sobie głowę Roztrzaskać sobie głowę to będzie mógł za kilka miesięcy jak nie nauczy się teraz bezpiecznie klapać na pupę, albo wyciągać rąk przed siebie jak leci do przodu... |
2013-11-10, 16:35 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Chodzenie na paluszkach !!
mój syn ma obecnie 10 miesięcy. Od jakiegoś miesiąca, czyli na wiek Twojego, zaczął sobie chodzić przy meblach. Mało tego, ma jeździk-pchacz, przy którym chodzi sobie po całym mieszkaniu, byliśmy nawet na krótkim spacerku przed klatką.
Dziecko ma nauczyć się chodzić samo, tak jak nauczyć ma się bezpiecznych upadków, doświadczania swoich możliwości. Prowadząc, czy jak Ty tam uważasz "asekurując" synka, nie dajesz mu tych możliwości. U mnie Babel był nadzorowany tylko w momentach nauki stawania i puszczania się nagle. I nie. Nie był trzymany.Pokazywałam mu bezpieczne spadanie na pupę, co w naszym wypadku ułatwione było umiejętnością siedzenia czyt. SIADANIA. Nie omieszkam przyznać że zdarzyło mu się kilka upadków np na boczek, ale młodzież załapała i dziś zapiernicza po mieszkaniu czy przy meblach czy z jeździkiem, raz dwa siada na dupsko jak ma ochotę, jak czuje że leci, to stara sobie sam jakoś poradzić i bardzo dobrze mu to wychodzi. Prowadzenie pod paszki próbowała uskuteczniać moja teściowa. I też trudno było jej pewne rzeczy przyjąć do wiadomości. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:04.