Czas na filtr

[redakcja]

Według danych TNS OBOP aż 52% Polaków deklaruje, że lubi się opalać na słońcu. Jednak niewiele osób zna i stosuje zasady bezpiecznego opalania. Zobacz jak opalać się z głową.
czytaj więcej

[non_sens]

artykuł fajny, i ładne mają kostiumy na zdjęciu nie wiecie z jakiej to firmy ?

[papapuga]

ja tam się opalam w try miga,bo jestem oliwkowa dziewuszyna.,

[Bogna85]

Wiem coś o tym, sama zazwyczaj przypominam skrzyżowanie czerwonej mulety torreadora z kawałkiem krwistego befsztyka po pierwszym opalaniu (no i kilku kolejnych też), co stanowi bardzo wdzięczny obiekt drwin ze strony moich znajomych. Potem już jest nieźle, ale początki są zwykle koszmarne. Przy czym IMHO jakość kremów z filtrem mocno poszła do przodu w ostatnich latach i dzięki temu jest mi duuuużo łatwiej (po swoich doświadczeniach polecam zdecydowanie Garniera i Lirene).
najgorsze jak któraś zrobi sobie takie kuku jak
http://www.figa.pl/14-letnia-ofiara-...-solariow-a888
Wtedy już można tylko płakać. No ale z jednej strony myślenie, z drugiej odpowednie kosmetyki (w sumie drugie wynika z pierwszego) i jakoś bęzie. ;-)

[kwitka13]

tez chcialabym wiedziec z jakiej firmy sa kostiumy na zdjeciu...

[kuuperek91]

Ja w ogóle nie smaruje sie filtrami i zle robie. wiem o tym.

[arbuziik]

ekhem, w czerwcu dosłownie spaliłam sobie całe plecy. bolało strasznie. oczywiście dlatego, że nie posmarowałam się niczym ;-) za niedługo wyjeżdżam, ale oczywiście będę solidnie zaopatrzona. panthenol koonieczny ;-D

[Sarunieczka]

W tym roku opaliłam się ładnie,na czekoladkęużywałam filtru najpierw 10,a potem 6,nie mam poparzeń,skóra mi się nie łuszczy,jest ok Ale...rok temu stosowałam na plażę filtr 30 i nie opaliłam się ani grama...wydaje mi się że im wyższy filtr tym słabsza opalenizna...a dla opalenizny głównie przecież leżymy na słoneczku

acha,a na poparzenia skóry polecam żel chłodzący Termcool,przyjaciółka spaliła twarz w solarium,wyglądała koszmarnie,i stosując ten żel za dwa dni wyglądała już prawie dobrze,przede wszystkim nie piekło jej,bardzo jej pomógł i uratował

[rapunzel8]

Napisane przez Sarunieczka

W tym roku opaliłam się ładnie,na czekoladkęużywałam filtru najpierw 10,a potem 6,nie mam poparzeń,skóra mi się nie łuszczy,jest ok Ale...rok temu stosowałam na plażę filtr 30 i nie opaliłam się ani grama...wydaje mi się że im wyższy filtr tym słabsza opalenizna...a dla opalenizny głównie przecież leżymy na słoneczku

ale odkrycie zrobiłaś! bez urazy.. po to właśnie są te bardzo wysokie filtry żeby jak najlepiej ochronić się przed słońcem. wiele osób obecnie uważa opaleniznę za niepożądaną. jak idę na plażę, to nie wyleguję się na ręczniku i nie czekam żeby równo się przypiec tylko pływam, czytam, spaceruję itp itd, a wszystko to z bardzo wysoką ochroną. już od 10 lat się nie opalam. jak idę ulicą i ostre słońce świeci mi w twarz i nie mam na sobie filtra, to jedyne o czym myślę to zmarszczki i nieodwracalne uszkodzenia komórek.

poza tym leżenie plackiem na słońcu(bo w końcu był 'obowiązek' żeby wrócić z wakacji z karaibską opalenizną) było straszliwie nudne i zatruwało mi lato. dobrze, że z tego wyrosłam

[agabil1]

ja z filtrem SPF 40 opalam się bardzo ładnie. I nie opalenizna jest najważniejsza tylko ochrona skóry i nasze zdrowie.

[Sarunieczka]

A widzisz Rapunzel,koleżanka się opaliła z filtrem 40,więc odkrycia nie zrobiłam jednak :P Ja opaleniznę lubię,delikatną,nie przesadzoną bo taka postarza no i szkodzi zdrowiu,natomiast bladość jest dla mnie chorobliwa i nie lubię być blada bo do mnie nie pasuje,mam sine cienie pod oczami i każdy mnie pyta czy mam anemię Jedni lubią leżeć plackiem,inni czytać książki,ale najważniejsza jest ochrona z filtrem