Problemy rodzinne. Rozwód

[scooby0]

Witam . Teraz mam trudny okres w życiu mam 15 lat przechodzę rozwód rodziców. Zapewnie wiecie jakie to uczucie wieczne obawy o ich życie...
Generalnie mam pytanie. Rozwodzą się moja mama pozwala mi niektóre sms czytac a niektóre sama mi czyta. Tak więc w tresci są ukryte groźby. Generalnie że ją zabije, że ona jest tylko jego, że zniszczy jej życie tak jak ona mu zniszczyła. I w sumie niepokoi mnie to widzę po mamie że trochę się boi. Także chciałabym coś zrobić by moja mama była nie potykalna generalnie chodzi mi o jej życie. Skoro tak już grozi w sms to strach wiedzieć co będzie dalej. mimo że 2 tygodnie była taka sytuacja że ją Dusił w toalecie... Strasznie się o nią martwie... Jeszcze na dodatek jest niezameldowany tam gdzie mieszkamy a i tak mówi że wróci do domu mimo że go nie chcemy... On nas obie wyzywa od kur**w, Sz**at itd... To jest jak cios ... Strasznie bolą takie słowa mnie gdyż nigdy wczesniej tak do mnie nie mówił... Byłam jego kochanym dzieckiem... Teraz jest w delegacji także luz... Ale co potem? Jak bedzie walił w drzwi mam nie otwierac co mam zrobic? on rozwodu nie da ... Pierw jakies papiery nietykalności chyba tak? Separacja coś w tą stronę?Na dodatek strasznie często jak przyjezdza cheleje a potem mu głupie dziwaczne pomysły do głowy wpadaja... Pomóżcie Nam...

[paula78]

Wzywać policję kiedy tylko was nachodzi ,zgłaszac wszelkie objawy agresji zbierac świadków i dowody na takie zachowanie.
Zadbac o sprawy majątkowe ,mieszkanie,konto itd.

A najlpeiej pojsc do adwokata lub choćby na wydzial prawa ,w takich miejscach sa darmowe poradnie prawne.
wniesc o rozwód .

[aktaga13]

Napisane przez scooby0

Witam . Teraz mam trudny okres w życiu mam 15 lat przechodzę rozwód rodziców. Zapewnie wiecie jakie to uczucie wieczne obawy o ich życie...
Generalnie mam pytanie. Rozwodzą się moja mama pozwala mi niektóre sms czytac a niektóre sama mi czyta. Tak więc w tresci są ukryte groźby. Generalnie że ją zabije, że ona jest tylko jego, że zniszczy jej życie tak jak ona mu zniszczyła. I w sumie niepokoi mnie to widzę po mamie że trochę się boi. Także chciałabym coś zrobić by moja mama była nie potykalna generalnie chodzi mi o jej życie. Skoro tak już grozi w sms to strach wiedzieć co będzie dalej. mimo że 2 tygodnie była taka sytuacja że ją Dusił w toalecie... Strasznie się o nią martwie... Jeszcze na dodatek jest niezameldowany tam gdzie mieszkamy a i tak mówi że wróci do domu mimo że go nie chcemy... On nas obie wyzywa od kur**w, Sz**at itd... To jest jak cios ... Strasznie bolą takie słowa mnie gdyż nigdy wczesniej tak do mnie nie mówił... Byłam jego kochanym dzieckiem... Teraz jest w delegacji także luz... Ale co potem? Jak bedzie walił w drzwi mam nie otwierac co mam zrobic? on rozwodu nie da ... Pierw jakies papiery nietykalności chyba tak? Separacja coś w tą stronę?Na dodatek strasznie często jak przyjezdza cheleje a potem mu głupie dziwaczne pomysły do głowy wpadaja... Pomóżcie Nam...

po 1. mama niepotrzebnie Cię w to wtajemnicza. masz dopiero 15 lat, a dorośli oczekują od Ciebie dojrzewania w przyspieszonym tempie. źle robią, czyniąc Ci dużą krzywdę. wiem czym jest strach o rodzica, obawa o jego zdrowie oraz przejmowanie na siebie problemów dorosłych. już dziś zaproponowałabym Ci (i Twojej mamie) wizytę u psychologa. nie zrozum mnie źle.. takie spotkanie może wam bardzo pomóc. zrozumiecie pewne rzeczy, ułożycie je sobie w głowie w prawidłowy sposób

po2. jeśli tylko coś złego zacznie się dziać - od razu dzwońcie na policję. nie wolno tego bagatelizować i dopuścić do tragedii.

trzymaj się ciepło

[Nektaryna]

Zgłosić to na policję. Jak pisze smsy że zabije to nie kasować i pokazać na komendzie - oni jak mają tak ładne dowody to działają błyskawicznie.

[scooby0]

Generalnie to nie raz takie coś. Już kiedyś było ale teraz sięgło swojego. Przyzwyczaiłam się i mnie to meczy że mam własnego ojca na policje podac? ... Weźnie mnie za Jakąś Sz**te. I to jest najtrudniejsze... Podać ojca na policje że mi się dopieprza do Drzwi... Ale no co... nie mam innego wyjscia... wprasza się w nie swojemieszkanie i mówi żei tak czy siak do niego przyjdzie po Delegacji. Pisze do niej sms 'Szm**ta, Dzi**wka , Ciota A potem 'Kocham cie' Czy to jest normalne??
Dla mnie to są objawy psychiczne...
Zaniedługo działamy zmieniamy numery telefonu Bo to naprawde jest na skraju wytrzymałości.
A wiecie co najgorsze? Że on mi mówi i każe mi porozmawiać z mamą żeby do siebie wrócili. Ale co ja moge zrobic? No nic. To sprawy ich . I skoro moja mama wybrała tak to nie mam nic do gadania. A on mówi 'widzę że nie chcesz mieć całej rodziny' I obwinia mnie ...
Napisał coś takiego np

to sa patologiczne rodzint.Widze ze nie zależy ci na rodzinie.
Pamieta ze taka sytułacja może tobie zaszkodzic jesli sąd dowie sie ze jest niepełna rodzin

przyjade do domu i mamie juz to pisałem.i nie zmienie zdania.

ok widze ze masz to w nosie co bedzie z nasza rodz

To jest normalne?? On mnie męczy jak mama jest w pracy to on że matka jest na baletach i pije ! Gó.wno prawda. Ostatnio była taka sytuacja mama szła do pracy a moj tata pić i ja do niego czy zostawi mi na obiad a ten do mnie 'jak twoja mama wpier**oliła mojego kurczaka to musi teraz ci dawać pieniądze' Normalnee ??

[Akashka]

Napisane przez scooby0

Generalnie to nie raz takie coś. Już kiedyś było ale teraz sięgło swojego. Przyzwyczaiłam się i mnie to meczy że mam własnego ojca na policje podac? ... Weźnie mnie za Jakąś Sz**te. I to jest najtrudniejsze... Podać ojca na policje że mi się dopieprza do Drzwi... Ale no co... nie mam innego wyjscia... wprasza się w nie swojemieszkanie i mówi żei tak czy siak do niego przyjdzie po Delegacji. Pisze do niej sms 'Szm**ta, Dzi**wka , Ciota A potem 'Kocham cie' Czy to jest normalne??
Dla mnie to są objawy psychiczne...
Zaniedługo działamy zmieniamy numery telefonu Bo to naprawde jest na skraju wytrzymałości.
A wiecie co najgorsze? Że on mi mówi i każe mi porozmawiać z mamą żeby do siebie wrócili. Ale co ja moge zrobic? No nic. To sprawy ich . I skoro moja mama wybrała tak to nie mam nic do gadania. A on mówi 'widzę że nie chcesz mieć całej rodziny' I obwinia mnie ...
Napisał coś takiego np

to sa patologiczne rodzint.Widze ze nie zależy ci na rodzinie.
Pamieta ze taka sytułacja może tobie zaszkodzic jesli sąd dowie sie ze jest niepełna rodzin

przyjade do domu i mamie juz to pisałem.i nie zmienie zdania.

ok widze ze masz to w nosie co bedzie z nasza rodz

To jest normalne?? On mnie męczy jak mama jest w pracy to on że matka jest na baletach i pije ! Gó.wno prawda. Ostatnio była taka sytuacja mama szła do pracy a moj tata pić i ja do niego czy zostawi mi na obiad a ten do mnie 'jak twoja mama wpier**oliła mojego kurczaka to musi teraz ci dawać pieniądze' Normalnee ??

Nie rozumiem czemu mama Cie tak w to wtajemnicza... Moze gdybys nie czytala tych smsow to zylabys sobie z tata ok i juz. To jest Twoj ojciec i on sie z Toba nie rozwodzi tylko z Twoja mama... Nie wiem tez dlaczego Ty mialabys isc na policje itp? a Twoja mama to co? Nozek nie ma? Nie Ty masz wzywac policje na ojca tylko mama ktora on straszy i ktorej grozi... Skoro ona nie wzywa to moze sie wcale nie boi i wie ze on 'tylko tak gada' Nie wierze zeby dorosla kobieta dostajaca smsy z pogrozkami nie wiedziala co w takiej sytuacji zrobic... Jak bedzie sie do chalupy dobijal tez moze wezwac policje. Jak nie jest zameldowany to nie ma tam czego szukac... I to mama ma wzywac policje nie TY!
Nie wiem ale jakos mi ten post prowokacja leci...

[scooby0]

Nie to nie prowokacja. Generalnie moja mama mu wszytsko wybaczała.. Nie chce patrzec jak sie meczy dlatego pytam sie was i co nieco jej podpowiadam . jutro piszemy protokuł gróźb sms.
Generalnie jestem w to wtajemniczona bo jestem z mama jak 2 przyjaciolki. Ja zaczynam nienawidziec ojca bo meczy mnie psychicznie...

[Akashka]

Napisane przez scooby0

Nie to nie prowokacja. Generalnie moja mama mu wszytsko wybaczała.. Nie chce patrzec jak sie meczy dlatego pytam sie was i co nieco jej podpowiadam . jutro piszemy protokuł gróźb sms.
Generalnie jestem w to wtajemniczona bo jestem z mama jak 2 przyjaciolki. Ja zaczynam nienawidziec ojca bo meczy mnie psychicznie...

To mu powiedz ze sobie nie zyczysz zeby Cie dreczyl. I nie rozumiem.. Mama chce sie rozwiesc? Czy mu wybaczyla i nie chce?
Jezeli chce to nie ma problemu. Musicie wziac te smsy, nie kasujcie ich z telefonu. Poza tym jezeli naduzywa alkoholu i jest przy tym jeszcze agresywny to tez nalezy wzywac policje. Bedzie wtedy na papierku ktory przyda sie w sadzie.
Acha.. no i trzeba zlozyc pozew o rozwod Dobrze tez miec adwokata

[scooby0]

nie rozwód teraz nie bo niestety on się nie zgodzi...
Także teraz o sms zostanie pozwany potem nam łatwiej bedzie rozwód załatwiac.

[Akashka]

Skoro grozi i pije i beda na to dowody to nie bedzie mial nic do gadania. Rozwod bedzie z jego winy. Twoja mama jezeli ma zamiar sie rozwodzic powinna od razu wziac adwokata. On jej powie co najlepiej robic i w ajkiej kolejnosci

[201604190949]

Napisane przez scooby0

nie rozwód teraz nie bo niestety on się nie zgodzi...
Także teraz o sms zostanie pozwany potem nam łatwiej bedzie rozwód załatwiac.

Ale on nie musi się wcale zgadzać. Trzeba złożyć z orzekaniem o winie i z bańki.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez scooby0

nie rozwód teraz nie bo niestety on się nie zgodzi...
Także teraz o sms zostanie pozwany potem nam łatwiej bedzie rozwód załatwiac.

ale on wcale nie musi sie zgadzac, a Twoja mama i tak moze dostac rozwod

[tiaara]

ciezko nie wtajemniczac autorki watku kiedy ojciec sam robi awantury . w tym wypadku mysle ze to dobre wyjscie szzerze powiedziec dziecku co i jak. zrezta zyjac w takiej rodzinie autorka musi wiedziec w czy zecz.

po pierwsze jesli ojciec wysyla takie smsy to dobrze skopiowac je jako dowod. potem na polecenie sadu mozna uzyskac od operatora wyciag ze byly takie smsy wiec i podstawa do rozwodu i zakazie kontaktow. kolejna rzecz jesli tylko sie pojawi to dzwonic na policje - zglosic przemoc w rodzinie- przjada i musza spisac protokol. i wierzcie mi ze przy obecnej kampanii kocham nie bije szybciej przyjada do awantury w rodzinie niz do innej sytuacji. i mysle ze dobrze poradzic sie jakiegos adwokata. no i jesli to mozliwe idz do psychologa szkolnego. najgorsza z mozliwych sytuacji gdy rodzina nic nikomu nie mowi i wydaje sie ze koachana i szczesliwa rodzina. a potem wychodzi szydlo z worka. musicie powiedziec kilku zaufanym osobom. potem przydadza sie swiadkowie i osoby ktore przytula w ciezkiej chwili.

trzymam kciuki za jak najszybsze zakonczenie sprawy.