Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :) - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-05, 12:19   #4531
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez ciezka_sytuacja Pokaż wiadomość
Hej
Gratulacje kolejne mamuśki, ale zaszalałyście Ja dziś mam tp i u mnie na razie cisza mam nadzieję że w ciągu tego tyg coś się wydarzy/
Tez mialam na dzis, ale mi sie przytrafilo wczesniej


Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Ja się już pogubiłam kto urodził a kto jeszcze nie ... ile jeszcze przede mną? Oby jak najwięcej
Hm...
Fuertka, GazelaTv, Sikorka, Palinka_88, Elinka, Mcdulka, Daisy, Ja_Dalia, LaGata, Tea, Maruda, Tarasia, Sarrai, Fisherka, Jueismagnifique, Aviskowa, ja i rodzi cicha nareszcie
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2015-07-05 o 12:21
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 14:26   #4532
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Tez mialam na dzis, ale mi sie przytrafilo wczesniej




Hm...
Fuertka, GazelaTv, Sikorka, Palinka_88, Elinka, Mcdulka, Daisy, Ja_Dalia, LaGata, Tea, Maruda, Tarasia, Sarrai, Fisherka, Jueismagnifique, Aviskowa, ja i rodzi cicha nareszcie
Jeszcze na pewno agave, andzya i Patiko. Dobry wynik jak na 5 lipca Kto jeszcze?
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 15:23   #4533
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
Jeszcze na pewno agave, andzya i Patiko. Dobry wynik jak na 5 lipca Kto jeszcze?
A tak, nie nadrobilam ostatniej strony
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 16:01   #4534
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

O kurczę to niewiele przede mną zostało ... jest też na 1 str kilka zaginionych mamusiek ... może też urodziły
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 16:05   #4535
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
O kurczę to niewiele przede mną zostało ... jest też na 1 str kilka zaginionych mamusiek ... może też urodziły
Aż z ciekawości zajrzałam i faktycznie! onagory też już mąż pisał jakiś czas temu, że są na porodówce. Twój czas się zbliża a Ty w proszku
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 17:08   #4536
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
Aż z ciekawości zajrzałam i faktycznie! onagory też już mąż pisał jakiś czas temu, że są na porodówce. Twój czas się zbliża a Ty w proszku
Znając naszego życiowego farta to się wyrobimy ale wiadomo, nerw jest
W sumie dzięki temu nie mam czasu myśleć o porodzie i się denerwować jak to będzie bo mam inne problemy na głowie, w sumie może to jest sposób pewnie się zacznę porodem stresować na porodówce dopiero
Tak btw właśnie idziemy z domu gdzieś, gdzie jest klima nie gotujemy dziś nic bo się nie da wytrzymać w kuchni ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 17:46   #4537
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Znając naszego życiowego farta to się wyrobimy ale wiadomo, nerw jest
W sumie dzięki temu nie mam czasu myśleć o porodzie i się denerwować jak to będzie bo mam inne problemy na głowie, w sumie może to jest sposób pewnie się zacznę porodem stresować na porodówce dopiero
Tak btw właśnie idziemy z domu gdzieś, gdzie jest klima nie gotujemy dziś nic bo się nie da wytrzymać w kuchni ...
Ja sie stresowalam kilkanascie dni przed, ze nie bede wiedzala, ze to wody odeszly ale jak juz odeszly to przestalam sie stresowac
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-05, 18:32   #4538
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Znając naszego życiowego farta to się wyrobimy ale wiadomo, nerw jest
W sumie dzięki temu nie mam czasu myśleć o porodzie i się denerwować jak to będzie bo mam inne problemy na głowie, w sumie może to jest sposób pewnie się zacznę porodem stresować na porodówce dopiero
Tak btw właśnie idziemy z domu gdzieś, gdzie jest klima nie gotujemy dziś nic bo się nie da wytrzymać w kuchni ...
Najlepiej mieć co robić! Jakbyś miała wszystko porobione to byś pewnie się denerwowała jak większość jedyne czego Ci współczuje to prasowania w taki upał. Mnie zostało trochę ale nie ruszam, ooo nie. Już laptop włączony wydziela w tej chwili za wiele ciepła
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 18:55   #4539
ciezka_sytuacja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Tez mialam na dzis, ale mi sie przytrafilo wczesniej




Hm...
Fuertka, GazelaTv, Sikorka, Palinka_88, Elinka, Mcdulka, Daisy, Ja_Dalia, LaGata, Tea, Maruda, Tarasia, Sarrai, Fisherka, Jueismagnifique, Aviskowa, ja i rodzi cicha nareszcie
Szczęściara ja też chciałam wcześniej niż 5.07 ale niestety się nie udało. Jutro się kładę do szpitala bo będę po terminie trochę mi się nie uśmiecha, bo w marcu byłam i źle wspominam, ale idę będę spokojniejsza jakoś boję się być po terminie tam chociaż ktg będą co dzień robić i będzie wiadomo jak ma się mały.

Nawet nie wiedziałam, że niektóre już urodziły faktycznie nie fejbukowe są w tyle
ciezka_sytuacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 19:03   #4540
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez ciezka_sytuacja Pokaż wiadomość
Szczęściara ja też chciałam wcześniej niż 5.07 ale niestety się nie udało. Jutro się kładę do szpitala bo będę po terminie trochę mi się nie uśmiecha, bo w marcu byłam i źle wspominam, ale idę będę spokojniejsza jakoś boję się być po terminie tam chociaż ktg będą co dzień robić i będzie wiadomo jak ma się mały.

Nawet nie wiedziałam, że niektóre już urodziły faktycznie nie fejbukowe są w tyle
Dziewczyny wpadajcie na fejsa bo wątek tu umiera

Są plusy pobytu w szpitalu! Cichej kazali po tp codziennie przyjeżdżać na ktg, upały i te sprawy nie ułatwiają takich wypadów a jeszcze często komunikacją miejską musiała dojezdżać. Ja z kolei mam 30km do szpitala to też mi się nie uśmiecha. Jednak ja wiem, że u mnie w szpitalu po tp już nie zwlekają tylko wywolują.

I wiesz co, jak tam będziesz to poproś by Ci dali piłkę do skakania, nie zawsze są w użyciu a jak już tam będziesz to warto się postarać o popędzenie dzidzi. Ja przed 1porodem jeszcze przed tp pojechałam bo skurcze krzyżowe miałan okrutne to mi coś przeciwbólowego dawali I krażyłam jak zombi po korytarzu ale pomogło na rozwarcie
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 19:26   #4541
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
Najlepiej mieć co robić! Jakbyś miała wszystko porobione to byś pewnie się denerwowała jak większość jedyne czego Ci współczuje to prasowania w taki upał. Mnie zostało trochę ale nie ruszam, ooo nie. Już laptop włączony wydziela w tej chwili za wiele ciepła
Eee prasowanie .. zapomniałam .. czy to konieczne?
Poczekam na koniec upałów, podobno już w czwartek ma być chłodniej wtedy poprasuję ...
Co do KTG to ja teraz muszę jeździć 2 razy w tyg i aż się boję wtorku .. niestety nie można się zapisać na popołudnie żeby TŻ mnie zawiózł więc w jedną stronę muszę popylać tramwajem ... po dzisiejszym spacerze czarno to widzę ..
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 20:05   #4542
Strobiluska
Zadomowienie
 
Avatar Strobiluska
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 1 456
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
Dziewczyny wpadajcie na fejsa bo wątek tu umiera

Są plusy pobytu w szpitalu! Cichej kazali po tp codziennie przyjeżdżać na ktg, upały i te sprawy nie ułatwiają takich wypadów a jeszcze często komunikacją miejską musiała dojezdżać. Ja z kolei mam 30km do szpitala to też mi się nie uśmiecha. Jednak ja wiem, że u mnie w szpitalu po tp już nie zwlekają tylko wywolują.
A nie mowilam, ze tak bedzie? tęsknie za gwarem na forum, ale cóż, trzeba bedzie poszukać po porodzie jakiejs nie fejsbukowego grupy wsparcia
U mnie w szpitalu nie spiesza sie z wywolywaniem... Będę tam lezec dwa tyg i czekać... A mam 50 km do szpitala, tez bym chciała tam jednak spędzić jak najmniej czasu, ale cóż... Synu mnie w ogole nie słucha
__________________

I proszę Cię Aniele Stróżu mój, nie mrugaj, bo wtedy sypie mi się życie...
Strobiluska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 20:21   #4543
ciezka_sytuacja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
Dziewczyny wpadajcie na fejsa bo wątek tu umiera

Są plusy pobytu w szpitalu! Cichej kazali po tp codziennie przyjeżdżać na ktg, upały i te sprawy nie ułatwiają takich wypadów a jeszcze często komunikacją miejską musiała dojezdżać. Ja z kolei mam 30km do szpitala to też mi się nie uśmiecha. Jednak ja wiem, że u mnie w szpitalu po tp już nie zwlekają tylko wywolują.

I wiesz co, jak tam będziesz to poproś by Ci dali piłkę do skakania, nie zawsze są w użyciu a jak już tam będziesz to warto się postarać o popędzenie dzidzi. Ja przed 1porodem jeszcze przed tp pojechałam bo skurcze krzyżowe miałan okrutne to mi coś przeciwbólowego dawali I krażyłam jak zombi po korytarzu ale pomogło na rozwarcie
Dzięki spytam, słyszałam o tej piłce. U mnie to nie wiem jak z tym wywołaniem, trochę się boję tej oksytocyny wolałabym żeby samo się zaczęło, ale niestety chcieć to sobie mogę.

Faktycznie wątek spustoszał, ale Ty mimo fb jesteś wierną bywalczynią

Cytat:
Napisane przez Strobiluska Pokaż wiadomość
A nie mowilam, ze tak bedzie? tęsknie za gwarem na forum, ale cóż, trzeba bedzie poszukać po porodzie jakiejs nie fejsbukowego grupy wsparcia
U mnie w szpitalu nie spiesza sie z wywolywaniem... Będę tam lezec dwa tyg i czekać... A mam 50 km do szpitala, tez bym chciała tam jednak spędzić jak najmniej czasu, ale cóż... Synu mnie w ogole nie słucha
Dwa tyg w szpitalu to dramat, może samo się wcześniej zacznie nie ma co najgorszego zakładać. Ja mam ok 40 km do szpitala dlatego idę bo bez sensu byłoby co dzień jeździć na ktg.
ciezka_sytuacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 20:45   #4544
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez Strobiluska Pokaż wiadomość
A nie mowilam, ze tak bedzie? tęsknie za gwarem na forum, ale cóż, trzeba bedzie poszukać po porodzie jakiejs nie fejsbukowego grupy wsparcia
U mnie w szpitalu nie spiesza sie z wywolywaniem... Będę tam lezec dwa tyg i czekać... A mam 50 km do szpitala, tez bym chciała tam jednak spędzić jak najmniej czasu, ale cóż... Synu mnie w ogole nie słucha
Ano mówiłaś i ja też mówiłam. Ja mam zamiar dalej tu bywać więc jak co możemy się powspierać, ale coś też rzadko tu bywasz ;(





Cytat:
Napisane przez ciezka_sytuacja Pokaż wiadomość
Dzięki spytam, słyszałam o tej piłce. U mnie to nie wiem jak z tym wywołaniem, trochę się boję tej oksytocyny wolałabym żeby samo się zaczęło, ale niestety chcieć to sobie mogę.

Faktycznie wątek spustoszał, ale Ty mimo fb jesteś wierną bywalczynią



Dwa tyg w szpitalu to dramat, może samo się wcześniej zacznie nie ma co najgorszego zakładać. Ja mam ok 40 km do szpitala dlatego idę bo bez sensu byłoby co dzień jeździć na ktg.
i pozostanę wierna
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:09   #4545
Michasia222
Zadomowienie
 
Avatar Michasia222
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Hej, można do Was dołączyć?

też będę mamą lipcową wg terminu 15 lipca, ale wszyscy wróżą mi szybciej.

Od jakiegoś czasu Was podczytuję, ale rzeczywiście wątek trochę podupadł
__________________
brak podpisu
Michasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:20   #4546
Strobiluska
Zadomowienie
 
Avatar Strobiluska
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 1 456
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez ciezka_sytuacja Pokaż wiadomość
Dwa tyg w szpitalu to dramat, może samo się wcześniej zacznie nie ma co najgorszego zakładać. Ja mam ok 40 km do szpitala dlatego idę bo bez sensu byłoby co dzień jeździć na ktg.
no w sumie racja... Ale jak maz bedzie do mnie jeździł codziennie....to wolałabym chyba jednak byc w domu i na ktg jezdzic, ta sama droga dla auta ale kogo to obchodzi, co ja chce, najwazniejsze jest dziecko mam rozwarcie na 4cm ale kompletnie nic sie nie dzieje, nie mam ani pol skurcza, i dlatego musze do szpitala.... Podobno nie moge sobie ot tak łazić z rozwarciem

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
Ano mówiłaś i ja też mówiłam. Ja mam zamiar dalej tu bywać więc jak co możemy się powspierać, ale coś też rzadko tu bywasz ;(
Jestem codziennie, ale nic nie pisze, bo tu sie nic nie dzieje, zapewne na FB ciekawsze tematy sa poruszane niestety nie moge miec FB, taki wymóg pracodawcy, a zakładanie konta na inne nazwisko, tylko po to, zeby podczytywać mija sie dla mnie z celem, od tego jest forum no nic.... Przynajmniej wiem, co jesz z IG
__________________

I proszę Cię Aniele Stróżu mój, nie mrugaj, bo wtedy sypie mi się życie...

Edytowane przez Strobiluska
Czas edycji: 2015-07-05 o 21:25
Strobiluska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 23:04   #4547
fuertka88
Rozeznanie
 
Avatar fuertka88
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 673
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
Jeszcze na pewno agave, andzya i Patiko. Dobry wynik jak na 5 lipca Kto jeszcze?
Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Hm...
Fuertka, GazelaTv, Sikorka, Palinka_88, Elinka, Mcdulka, Daisy, Ja_Dalia, LaGata, Tea, Maruda, Tarasia, Sarrai, Fisherka, Jueismagnifique, Aviskowa, ja i rodzi cicha nareszcie
Sporo nas

Hey
Wróciliśmy z wakacji nad polskim morzem Na dniach postaram się w końcu zaktualizować listę rozpakowanych
__________________
28.10 - II kreseczki
05.12 - 2 serduszka
20.01 - Córeczki
28.01 - Pierwsze ruchy

16.05 - 32t1d/40
Nasze 1860g i 1810g szczęścia


fuertka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 07:39   #4548
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez Strobiluska Pokaż wiadomość
no w sumie racja... Ale jak maz bedzie do mnie jeździł codziennie....to wolałabym chyba jednak byc w domu i na ktg jezdzic, ta sama droga dla auta ale kogo to obchodzi, co ja chce, najwazniejsze jest dziecko mam rozwarcie na 4cm ale kompletnie nic sie nie dzieje, nie mam ani pol skurcza, i dlatego musze do szpitala.... Podobno nie moge sobie ot tak łazić z rozwarciem


Jestem codziennie, ale nic nie pisze, bo tu sie nic nie dzieje, zapewne na FB ciekawsze tematy sa poruszane niestety nie moge miec FB, taki wymóg pracodawcy, a zakładanie konta na inne nazwisko, tylko po to, zeby podczytywać mija sie dla mnie z celem, od tego jest forum no nic.... Przynajmniej wiem, co jesz z IG
trafna uwaga z tym jeżdżeniem męża, mój też tak kursował codziennie, teraz już pewnie tak dobrze nie będę miała.A na fb piszemy o tym samym co tutaj właściwie, choć doszły jeszcze tematy typu: dziwna kupka, czemu płacze, czy czasem nie rodzę. To wszystko z czego śmieją się w internecie z forumowiczek

Wczoraj urodziła onagory i po północy cicha. Mikołaje ważą kolejno 4300 i kilkadziesiąt gram ponad 4kg. Duuuże chłopaki!!!
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 07:53   #4549
martynka2812
Raczkowanie
 
Avatar martynka2812
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Marki
Wiadomości: 304
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Czesc laski

Rzeczywiscie spokojnie sie tu zrobilo od kiedy na fb codziennie jest nowy post. Chociaz i tak ostatnio niezbyt czesto sie udzielam to jednak tu chyba czesciej, tam tylko sprawdzam kto juz po a to chyba dlatego, ze przez ten wieczny remont odzwyczailam sie id komputera i internetu. Zreszta caly czas cos robie albo gdzies latam, wczoraj bylismy nad Wisla, potem spacerek po starowce, obiadek w knajpce, a wieczorem jeszcze grill powiem Wam, ze z calego mojego otoczenia ja najlepiej znosze te upaly, caly czas mam sile, nawet gotowanie mi nie przeszkadza dzieki temu, ze jestem zajeta nie mysle o porodzie bo bym chyba sie zamienila w klebek nerwow...
martynka2812 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 09:56   #4550
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Bry!
W sumie szkoda, ze tu taka cisza, tzn nie byłoby żal gdyby wszystkie były na fb może jednak się dziewczyny bez konta przełamiecie?

Fuertka a może by tak na 1 stronie jakoś wyszarzyc mamusie rozpakowane na pierwszej liście? Byłoby fajnie widać, która się wepchała w kolejkę a której się nie spieszy
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 10:17   #4551
agave
Rozeznanie
 
Avatar agave
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 781
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Ja facebuka nie lubię i cały czas tu zaglądam.

Gratulacje wszystkim kolejnym mamusiom

Ja dopiero teraz zaczynam wracać do sił. Pierwsze dni były ciężkie. Ze cztery noce nie spałam-pierwszą z powodu porodu. Kolejne z powodu emocji i nerwów. W szpitalu byłam zestresowana. W domu zestresowana nasłuchiwaniem małego. No i karmienie trochę stresuje. Nie sądziłam że to takie trudne. Teraz rozumiem kobiety, które mimo oczywistych zalet rezygnują z karmienia piersią.
__________________
mój frywolitkowy wątek
agave jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 10:29   #4552
niezalogowana
Rozeznanie
 
Avatar niezalogowana
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 713
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Nie mam na nic siły stałam w kolejce do pobrania krwi i jeszcze jakaś bezczelna baba chciała się wcisnąć przede mną, bo jest wdową po inwalidzie wojennym jejku no współczuję jej, ale się nie zgodziłam... no sorry... paranoja jakaś ja ledwo stoję i dyszę a ta się wciska. Na szczęście kilka minut pózniej dołączył do mnie mąż więc poszłam sobie usiąść, a on stał ale jego też spytała, czy jej czasem nie puści

Cytat:
Napisane przez Strobiluska Pokaż wiadomość
A nie mowilam, ze tak bedzie? tęsknie za gwarem na forum, ale cóż, trzeba bedzie poszukać po porodzie jakiejs nie fejsbukowego grupy wsparcia
U mnie w szpitalu nie spiesza sie z wywolywaniem... Będę tam lezec dwa tyg i czekać... A mam 50 km do szpitala, tez bym chciała tam jednak spędzić jak najmniej czasu, ale cóż... Synu mnie w ogole nie słucha
Może załóż sobie jakieś lewe konto? tam naprawdę się wiele dzieje, tutaj już pusto... Ja staram się wpadać i tu i tam, ale widzę że większość została tam...
Mi najbardziej na fejsie brakuje tej ikonki--> jest cudowna

Cytat:
Napisane przez fuertka88 Pokaż wiadomość
Sporo nas

Hey
Wróciliśmy z wakacji nad polskim morzem Na dniach postaram się w końcu zaktualizować listę rozpakowanych
Ohhh ale trafiliście na piękną pogodę! jak daliście radę z trójką? Dziewczyny grzeczne?

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez agave Pokaż wiadomość
Ja facebuka nie lubię i cały czas tu zaglądam
Ja też nie lubię fejsa w dalszym ciągu, mimo że tam wchodzę i się udzielam to nie lubię. Wolałabym zostać tutaj... no ale niebardzo jest z kim
__________________

Będę Mamą
niezalogowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 11:15   #4553
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Jak to nie ma z kim? jest nas tu trochę ja staram się choć raz dziennie wpaść i przywitać ..
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 11:20   #4554
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Na fb ilość postów też trochę spada, największe gaduły urodziły i nie mają czasu
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 11:33   #4555
niezalogowana
Rozeznanie
 
Avatar niezalogowana
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 713
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Jak to nie ma z kim? jest nas tu trochę ja staram się choć raz dziennie wpaść i przywitać ..
Kończycie już ten remont? Rozkładaj ten wózek, bo mój dalej śmierdzi a mam go tydzień teraz nie było nas 3dni w domu i jak otworzyliśmy pokój z wózkiem to przywitał nas odór plastiku, bleee już jest na balkonie
__________________

Będę Mamą
niezalogowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 11:41   #4556
sagarmathaa
Raczkowanie
 
Avatar sagarmathaa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 160
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez niezalogowana Pokaż wiadomość
Kończycie już ten remont? Rozkładaj ten wózek, bo mój dalej śmierdzi a mam go tydzień teraz nie było nas 3dni w domu i jak otworzyliśmy pokój z wózkiem to przywitał nas odór plastiku, bleee już jest na balkonie
W sumie moj wozek tez od tygodnia rozpakowany a ciagle plastikiem i gumą czuć. A srodek z wozka bedziecie prać?
sagarmathaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 11:42   #4557
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez niezalogowana Pokaż wiadomość
Kończycie już ten remont? Rozkładaj ten wózek, bo mój dalej śmierdzi a mam go tydzień teraz nie było nas 3dni w domu i jak otworzyliśmy pokój z wózkiem to przywitał nas odór plastiku, bleee już jest na balkonie
Oj nie strasz ... u nas już widać koniec, ale tyle niespodzianek było podczas że już staramy się nie określać terminu końca zostało pomalować i wyrównać i położyć podłogę czyli niby nic takiego .. a i zamontować kontakty itp.
Całą niedzielę TŻ zdzierał z podłogi wstrętny śmierdzący klej po płytkach pcv, które tam były a było ich 3 warstwy .. masakra jakaś. Jak można kłaść jedno na drugie to ja nigdy nie pojmę ... nienawidzę takiego czegoś, nienawidzę kładzenia podłóg jedna na drugą, nienawidzę płyt KG itp ...

W sumie dziś zrobię może ostatnie prania (jedno się kończy, drugie nastawię potem) i jak wyschną to może wystawię na balkon ten wózek ... znaczy najpierw trzeba po niego pojechać ale to blisko więc może namówię TŻ .. jak nie dziś to jutro.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 12:05   #4558
martynka2812
Raczkowanie
 
Avatar martynka2812
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Marki
Wiadomości: 304
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Oj nie strasz ... u nas już widać koniec, ale tyle niespodzianek było podczas że już staramy się nie określać terminu końca zostało pomalować i wyrównać i położyć podłogę czyli niby nic takiego .. a i zamontować kontakty itp.
Całą niedzielę TŻ zdzierał z podłogi wstrętny śmierdzący klej po płytkach pcv, które tam były a było ich 3 warstwy .. masakra jakaś. Jak można kłaść jedno na drugie to ja nigdy nie pojmę ... nienawidzę takiego czegoś, nienawidzę kładzenia podłóg jedna na drugą, nienawidzę płyt KG itp ...

W sumie dziś zrobię może ostatnie prania (jedno się kończy, drugie nastawię potem) i jak wyschną to może wystawię na balkon ten wózek ... znaczy najpierw trzeba po niego pojechać ale to blisko więc może namówię TŻ .. jak nie dziś to jutro.
Skad ja znam ten remontowy koszmar, co chwile cos wychodzi za jak najszybszy koniec remontu u nas dzisiaj duchota bez slonca, nie lubie takiej pogody. Dla mnie moze byc upal jesli jest slonecznie, dzis mogloby popadac
martynka2812 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 12:26   #4559
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

U mnie w nocy popadało, pogrzmiało i jest dużo przyjemniej na dworze. Od rana też ze trzy razy przelotnie padało. A mieliśmy dziś basen rozkładać. Wczoraj tż synkowi rozłożył, dobrze że się zdażył wykąpać :p

właśnie ściągnęłam obrączkę i pierścionek zaręczynowy. Zauważyłam, że mi się lekko odparzył palec pod obrączką i planowałam tylko zajrzeć ale tak ciężko schodziły z palca, że stwierdziłam, że czas najwyższy je zdjąć
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 12:53   #4560
niezalogowana
Rozeznanie
 
Avatar niezalogowana
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 713
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

Cytat:
Napisane przez natetitka Pokaż wiadomość
U mnie w nocy popadało, pogrzmiało i jest dużo przyjemniej na dworze. Od rana też ze trzy razy przelotnie padało. A mieliśmy dziś basen rozkładać. Wczoraj tż synkowi rozłożył, dobrze że się zdażył wykąpać :p

właśnie ściągnęłam obrączkę i pierścionek zaręczynowy. Zauważyłam, że mi się lekko odparzył palec pod obrączką i planowałam tylko zajrzeć ale tak ciężko schodziły z palca, że stwierdziłam, że czas najwyższy je zdjąć
Ja też się właśnie rozstałam z biżuterią, w czwartek ledwo zdjęłam obrączkę więc stwierdziłam, że nie będę czekać aż mi palec odpadnie ale czuję się bez niej jak bez ręki... pewnie kwestia przyzwyczajenia

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Właśnie się dowiedziałam, że moja kuzynka jest w trzeciej ciąży szalooooona mają dwie córeczki i powiedzieli, że liczą na chłopca, jak będzie kolejna córka to już kończą "produkcję" i nie będą próbować do skutku a termin ma na grudzień, więc Nina będzie miała kuzyna/kuzynkę w tym samym wieku
__________________

Będę Mamą
niezalogowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-19 20:28:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:25.