Powiększanie biustu a sport

[kasiakasienka]

a ja mam 80 C i nie zamienie na inny model. hehehhehe . mam nadzieje ze mi nie przyjdzie nigdy jakis pomsyl z operacja ..brr..to boli....

[201704051255]

nie przeczytalam wszystkich wypowiedzi, więc nie wiem, czy ktoś poruszał ten temat, ale mam nadzieje, że zdajesz sobei sprawe, że mozesz stracic calkowicie czucie w sutkach .. i bedzie miala 2 choc ladnie wygladajace zupelnie nieprzydatne wypuklosci .. i fakty takie jak pekanie tych "torebek" i rozlewanie sie w srodku, wyobarz sobie ze pęka ci to na wakacjach i do konca pobytu zamiast na plazy ukrywasz sie i placzesz, albo piszczenie w samolocie .... brrr, masz 18 lat, w twoim wieku mialam miseczke A, teraz mam D i 21 lat i calkowicie swoj biust, a nie tam jakieś wszczepione bąbelki

[mar@]

Napisane przez pushit

nie przeczytalam wszystkich wypowiedzi, więc nie wiem, czy ktoś poruszał ten temat, ale mam nadzieje, że zdajesz sobei sprawe, że mozesz stracic calkowicie czucie w sutkach .. i bedzie miala 2 choc ladnie wygladajace zupelnie nieprzydatne wypuklosci .. i fakty takie jak pekanie tych "torebek" i rozlewanie sie w srodku, wyobarz sobie ze pęka ci to na wakacjach i do konca pobytu zamiast na plazy ukrywasz sie i placzesz, albo piszczenie w samolocie .... brrr, masz 18 lat, w twoim wieku mialam miseczke A, teraz mam D i 21 lat i calkowicie swoj biust, a nie tam jakieś wszczepione bąbelki

normalnie rece mi opadaja jak czytam takie brednie... z ciebie taki znawca tematu jak z koziego tylka reisen tasche. zanim zabierzesz glos w dyskusji zasiegnij jezyka w temacie, bo wychodzi na to, ze pleciesz bzdury tylko po to, by podkreslic, ze ty to masz D i to naturalne (sorry, ja naturalnego D bym nie chciala- wiesz, grawitacja ). a piszczenie w samolocie pomine, bo to juz smiechu warte.

[201704051255]

a czy ty słyszałaś o czyms takim jak kultura osobista? z takimi pyskówkami, to się nadajesz na forum onetu... ten poziom

[kasiakasienka]

zgadzam sie - jak sie dziewczyna cieszy ze ma ladny duzy biust to niech sie pochwali - Ty na pewno tez masz wiele ladnych w sobie cech z ktorych jestes dumna a to ze pushit krytykuje powiekszanie piersi...hmm..po to jest forum? przeciez nie napisala nic zlego a Twoja wypowiedz byla nieco uszczypliwa...nieco..:P pozdrawiam!

[zlosliwiec]

Napisane przez mar@

normalnie rece mi opadaja jak czytam takie brednie... z ciebie taki znawca tematu jak z koziego tylka reisen tasche. zanim zabierzesz glos w dyskusji zasiegnij jezyka w temacie, bo wychodzi na to, ze pleciesz bzdury tylko po to, by podkreslic, ze ty to masz D i to naturalne (sorry, ja naturalnego D bym nie chciala- wiesz, grawitacja ). a piszczenie w samolocie pomine, bo to juz smiechu warte.

Za taką wypowiedź udzielam upomnienia - następne skończą się zablokowaniem do forum.

[Gonia1]

Napisane przez kasiakasienka

zgadzam sie - jak sie dziewczyna cieszy ze ma ladny duzy biust to niech sie pochwali - Ty na pewno tez masz wiele ladnych w sobie cech z ktorych jestes dumna a to ze pushit krytykuje powiekszanie piersi...hmm..po to jest forum? przeciez nie napisala nic zlego a Twoja wypowiedz byla nieco uszczypliwa...nieco..:P pozdrawiam!

Niemniej jednak historie o piszczeniu silikonów w samolocie są wyssane z palca.

[kasiakasienka]

hihihhi ok..prawde powiedziawszy nie sprawdzalam:P...hmm ciekawe skad taka informacja...a moze w przeszlosci tak bylo? gdy powiekszanie piersi bylo dopiero nowa branza ?:P pozdrawiam Gonia1

[Gonia1]

Napisane przez kasiakasienka

hihihhi ok..prawde powiedziawszy nie sprawdzalam:P...hmm ciekawe skad taka informacja...a moze w przeszlosci tak bylo? gdy powiekszanie piersi bylo dopiero nowa branza ?:P pozdrawiam Gonia1

Dzięki, też pozdrawiam. Czytałam, że kiedy zaczęto robić operacje plastyczne, to wtedy silikony miały tendencję do piszczenia w samolocie.

[201704051255]

to dobrze ze juz nie piszcza, ludzie wysiadaliby po locie ze strasznym bolem glowy ja też to czytałam pare lat temu

[kasiakasienka]

moze sobie temat lotu i piersi odpuscimy.hih ja tam sie nie znam:P

[~Carmen~]

Hmmmm ...lil tak czytam te twoje posty patrze na ciebie...przeciez jestes taka młodziutka (jestesmy rowiesniczkami) pozatym nie musze ci chyba słodzic ze jestes śliczna-bo lustro w domu masz....ale....te operacje i ten twoj problem w solarium..zastanawia mnie to...napisalas w jednym z postow ze to mama cie wziela na solarium jak bylaś blada...zastanawia mnie tez skad wzielas pieniadze na operacje biustu bo jak sama piszesz nadal sie uczysz i chyba z wlasnej kieszeni tego nie pokrywasz...skoro masz 18 lat uzaleznienie od solarium i juz biust sylikonowy to co bedzie za 10 lat???Nie doszukuj sie w moim poscie jakiejs krytyki bo to tylko i wylacznie twoja sprawa co robisz ze swoim ciałem ale czy to napewno rozsadne???przciez masz tak niewinna buzka ze naprwde nie widze ciebie w pozie jako DODA czy Pamela masz fajna urode bardzo naturalna i dla mnie tylko lekko to podkreslic a nie korygowac!! Mam nadzieje ze cie w zaden sposob nie urazilam bo przeciez tu nie o to mi chodziło tylko bardzo mnie ta twoja odwaga zastanawia....
Pzodrawiam cie serdecznie

[lil' sexy]

Carmen, jasne, że się nie obrażam ale wystarczy dokładnie się wczytać. Solarium to na szczęście był tylko chwilowy odpał. Jak to mówią wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba znać umiar. Szybko mi przeszło. A piersi były moim marzeniem , więc je zrealizowałam każdemu polecam. Uważam, że aby podjąć taką decyzję trzeba być bardzo dojrzałym i gdyby moja mama widziała, że to tylko fanaberia na pewno by się nie zgodziła. Miała pewność, że to wszystko jest przemyślane i powiedziała ok. Pieniądze dostałam od dziadków na 18-tkę, ale jakby wcześniej wiedzieli na co chcę je przeznaczyć, to pewnie bym ich nie miała:P No i pamiętaj, że sztuczne nie zawsze muszą być duże. Teraz po prostu mam fajne piersi i nawet nie czuję, że to nie moje. Małe nie są (nareszcie pełne C), ale ogromne też nie, po prostu spore
A do Dody czy Pameli to rozmiarowo mi jeszcze duuużo brakuje:P
Pozdrawiam

[gixi]

Czy wymienisz wkładki czy nie to Twoja indywidualna sprawa, ale bzdurą jest,że trzeba je wymieniać co parę lat, możesz je wymienić jeżeli Ci rozmiar nie odpowiada, chciałabyś np,większe, ale nikt Ci ich nie zafunduje za darmo, owszem masz gwarancję dozywotnią na implanty i wymienią Ci na nowe,jeżeli te uległy by jakiemuś uszkodzeniu, tylko w takim przypadku, w innym nie ma potrzeby ich wymiany, chyba,że za jakieś 20,30 lat, bo nie wiem jak one się sprawdzają na przestrzeni tylu lat. Pozdrawiam

[Małgorzata Jaworek]

Napisane przez lil' sexy

w Łodzi u Biernata albo Zielińskiego, ale raczej u tego pierwszego. O obojgu słyszałam barzo dobre opinie, a moja znajoma powiększyła piersi u Biernata 10 lat temu, urodziła w tym czasie dziecko, wykarmiła, a cycuszki nadal ma super. Gonia a ty z jakiego miasta jesteś? Też planujesz op?

ja dzisiaj wpadlam do Was na chwilunie, potrzebuje zebrac materialy na temat zbalosci o skore dloni i stop :0)

[gixi]

Małgorzato to nie ten temat i wątek. Założ osobny temat jak coś Cię nurtuje. Pozdrawiam

[złotowłosa]

Lil cieszę się że jesteś zadowolona z efektów operacji, ale ciekawa jestem czy lekarz nie uważał że jesteś za młoda? Masz 18 lat, mnie biust zaczął rosnąć mniej więcej w tym wieku i powiększał się aż do początku studiów Teraz mam duże (nawet powiedziałabym że zbyt duże jak do bardzo szczupłej sylwetki) pełne C pomimo, że moja mama ma bardzo małe piersi. Piszę to bo być może inne młode dziewczyny mają podobny problem jak Ty i nie chcą czekać z operacją. Ja radzę poczekajcie, wasz organizm może zrobić Wam niespodziankę tak jak mnie Pozatym dopiero z wiekiem człowiek uczy się akceptować siebie i to co dała mu natura.

[lil' sexy]

Ja wcześniej rozmawiałam ze swoją lekarką i po dokładnym wywiadzie stwierdziła, że ja już fizycznie się nie rozwijam i nie ma przeszkód. Wiadomo, że fiigura może mi się jescze ciut zmienić, ale wielkiej różnicy nie będzie. Doktor też się dokładnie o to wypytał i stwierdził, że nie ma przeciwskazań. Chociaż ręka mu zadrżała jak wpisywał datę urodzin. A nawet jak jeszcze urosną to płakać nie będę

[złotowłosa]

Lil a nie obawiasz się tego, że wystarczy jeden rzut oka aby stwierdzić że piersi są powiększane operacyjnie? Nie będę ukrywać że bez większego trudu można to stwierdzić zwłaszcza latem. Sztuczne piersi zupełnie inaczej wyglądają, układają się. Pytam tylko z ciekawości poznawczej czy nie przeraża Cię to, że prawie każdy będzie mówił-o! zrobiłaś sobie operację! Wiem, że dla wielu osób po takich zabiegach stanowi to problem. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powrotu do formy

[lil' sexy]

Dla mnie to nie problem. Sztuczne piersi zawsze mi się podobały i gdybym miała wybór duże naturalne czy duże sztuczne to wolałabym te drugie. Przynajmniej za 10 lat nie będę miała problemu że coś mi tam zwisa. Jak byłam na konsultacji to nawet nie chciałam patrzeć na wkładki anatomiczne Poza tym mało mnie obchodzi co ludzie o mnie mówią. Ważne jest co myślą o mnie moi najbliżsi - rodzina i przyjaciele.

[201704051255]

lil w pewnym sensie cie podziwiam za to ja bym tak nie umiała, spaliłabym się ze wstydu, gdyby ktos powiedział "o sztuczne" i pewnie popłakała sobie trochę, co do postu złotowłosej to podzielam zdanie o rosnącym biuscie, zreszta już to pisałam wczesniej, urosł mi jak mialam 21 lat

[z74wk4]

Mam pare pytan mam nadzieje ze mi Kobietki pomozecie..
Mam 20 lat i urodzialm wczesnie dziecko.Nie dosc ze od zawsze moje piersi to male B to teraz wogole nie maja jedrnosci.Ile kosztuje operacja..Jakis kontakt @ do dobrego lekarza.Czy implanty maja jakis termin waznosci..?Czy sa jakies problemy w zyciu codziennym z nimi..??
bardzo prosze pomozcie mi...!! Moze jakas pani po takim zabiegu opowie jak to jest??Bardzo chce zrobic taka operacje ale jest bardzo droga i po 2 boje sie konsekwencji tyle sie o tym mowi , a jak to jest naprawde to nie wiem...
Dziekuje i pozdrawiam Aneta..

[Blond Kasia]

Ja akurat nie mam z tym "problemu" ,ale moja przyjaciółka powiększyła sobie biust i nie koliguje to z jej zamiłowaniem do biegów i ćwiczeń.Oczywiście-musiała odczekać pewnien czas za nim wszystko wróci do normy,ale teraz jest w doskonałej formie i na prawdę-nie ma powikłań

[Carmen]

oj dziewczynki, ja też bym chciała .mam już dzieciątko i 22 lata i chyba A, kupuję B ale w stroju kąpielowym zerooo.ale boję się wsytdze.pochodze w małego miasteczka i bym się spaliła ze wstydu, apoza tym mój facet pewnie też by zauważył i nie wiem czy by był zadowolony.z wielkości pewnie tak ale nie ze sztuczności.ciężki żywot płaskiej, co nie?????

[asia812]

http://bellezza.bazarek.pl/ ten preparat podobno jest dobry lepszy nawet od tego optibiustu chyba