Polecamy:

Varga · 2014-07-07, 12:54

Cytat:

Napisane przez rembertowa

powtórzę: kwota na umowie jest tylko punktem wyjścia do rozmowy o zdolności.

Piszesz o praktyce - bo Twoja mama udziela kredytów. Czyli mówimy, co najwyżej, o praktyce z jednego banku i to w dodatku praktyce, o której wiedzę czerpiemy z drugiej ręki. A cały witz polega tu na tym, że banki mają różne metodyki oceny ryzyka i różne preferencje oraz różne niepisane zwyczaje. Z niektórymi miałam okazję się zetknąć, latając aktualnie za kredytem, o niektórych sobie poczytałam tu i ówdzie. Powodzenie akcji kredytowej zależy również od tego, żeby sobie wybrać taki, w którym mając 5k netto na jakąś konkretną umowę u konkretnego pracodawcy dostaniesz kredyt na 200k. Teraz, a nie pięć lat temu.

Nie. Nie jeden bank, a cztery. Taka roznica. Dlatego napisalam, ze teraz ciezko jest dostac kredyt. Ja tak twierdze widzac sytuacje znajomych, rodziny, mama tak twierdzi widzsc sytuacje niedoszlych klientow. Bez wiekszego splaconego kredytu nie ma co liczyc na hipoteke na mieszkanie 70-90m2 przy zarobkach autorki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

veronikes · 2014-07-07, 14:30

Cytat:

Napisane przez kaledonia

Przy tak krótkim stażu Twojej pracy to Ty jesteś po prostu dla banku niewiarygodna ile byś nie zarabiała. Karta kredytowa twojego TŻta to nie plus,a minus w tej sytuacji więc nie ma się czym chwalić.
Nie wiem gdzie szukasz mieszkania,ale za 200tys to dużego z 70m na pewno nie kupisz,no chyba,że w jakieś kamienicy i do remontu.

Nie ma się co śpieszyć z tym kredytem. Mnóstwo ludzi zaczyna od wynajmu, ja również i to nie od wynajmu całego mieszkania nawet,a pokoju

Dokładnie.

sorry, machnęłam się. debetowa. chociaż nie wiem jakie ma to znaczenie, ale pisałam ciągiem odpowiadając na zaległe wiadomości.

dlatego uważam, że wynajem jest beznadziejny, bo w moich stronach odstępnego jest ok. 1000-1500 zł, a za 160000 zł można kupić m4 z rynku wtórnego albo nowoczesne w stanie deweloperskim. a za 185000 zł znalazłam 5-pokojowe mieszkanie z drugiej ręki w bardzo dobrym stanie. nie porównujcie tego z Krakowem, czy Warszawą, ani nawet Bielskiem. to mała miejscowość i mieszkania nie są mega drogie, a jak kupować na kredyt, to takie mieszkanie żeby było dobre przez czas spłacania kredytu. nie będę mieszkać sama z partnerem przez 15-20 lat, poza tym uważamy, że lepiej płacić już 1500 za kredyt niż "w błoto", bo wynajmującemu, ALE zastanowiłam się i niby lepiej kredyt, ALE póki się nie wie, jak to wszystko wygląda, lepiej zacząć od wynajmu. coś tańszego też można znaleźć.

PaulinciaKWC · 2014-07-07, 14:37

Cytat:

Napisane przez veronikes

sorry, machnęłam się. debetowa. chociaż nie wiem jakie ma to znaczenie, ale pisałam ciągiem odpowiadając na zaległe wiadomości.

dlatego uważam, że wynajem jest beznadziejny, bo w moich stronach odstępnego jest ok. 1000-1500 zł, a za 160000 zł można kupić m4 z rynku wtórnego albo nowoczesne w stanie deweloperskim. a za 185000 zł znalazłam 5-pokojowe mieszkanie z drugiej ręki w bardzo dobrym stanie. nie porównujcie tego z Krakowem, czy Warszawą, ani nawet Bielskiem. to mała miejscowość i mieszkania nie są mega drogie, a jak kupować na kredyt, to takie mieszkanie żeby było dobre przez czas spłacania kredytu. nie będę mieszkać sama z partnerem przez 15-20 lat, poza tym uważamy, że lepiej płacić już 1500 za kredyt niż "w błoto", bo wynajmującemu, ALE zastanowiłam się i niby lepiej kredyt, ALE póki się nie wie, jak to wszystko wygląda, lepiej zacząć od wynajmu. coś tańszego też można znaleźć.

Szczerze mowiac ciezko mi uwierzyc w te ceny, bo na moim osiedlu w malej miejscowosci cena ksztaltuje sie w okolicach 3k za metr. Miejscowosc o realnym zagrozeniu powodziowym.

veronikes · 2014-07-07, 14:44

Cytat:

Napisane przez veronikes

sorry, machnęłam się. debetowa. chociaż nie wiem jakie ma to znaczenie, ale pisałam ciągiem odpowiadając na zaległe wiadomości.

dlatego uważam, że wynajem jest beznadziejny, bo w moich stronach odstępnego jest ok. 1000-1500 zł, a za 160000 zł można kupić m4 z rynku wtórnego albo nowoczesne w stanie deweloperskim. a za 185000 zł znalazłam 5-pokojowe mieszkanie z drugiej ręki w bardzo dobrym stanie. nie porównujcie tego z Krakowem, czy Warszawą, ani nawet Bielskiem. to mała miejscowość i mieszkania nie są mega drogie, a jak kupować na kredyt, to takie mieszkanie żeby było dobre przez czas spłacania kredytu. nie będę mieszkać sama z partnerem przez 15-20 lat, poza tym uważamy, że lepiej płacić już 1500 za kredyt niż "w błoto", bo wynajmującemu, ALE zastanowiłam się i niby lepiej kredyt, ALE póki się nie wie, jak to wszystko wygląda, lepiej zacząć od wynajmu. coś tańszego też można znaleźć.

poza tym, przy hipotecznym nie ma chyba żyrantów, bo dom/mieszkanie idzie pod hipotekę. sama już nie wiem, ale żyrantów się ma tylko przy normalnych kredytach?

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Szczerze mowiac ciezko mi uwierzyc w te ceny, bo na moim osiedlu w malej miejscowosci cena ksztaltuje sie w okolicach 3k za metr. Miejscowosc o realnym zagrozeniu powodziowym.

w tym za 185000 zł to 1528,93 zł/mkw - 121 mkw mieszkanie
165000 zł 2 590,27 zł/mkw - 63,70 mkw mieszkanie
w obu można zamieszkać od razu

są takie i takie. stare, wyremontowane, niewyremontowane, odnawiane. większość z drugiej ręki.
za 3000 zł/mkw mam mieszkanie na nowoczesnym osiedlu, 60mkw, to już jest w ogóle genialne miejsce. stan deweloperski.

są różne mieszkania, do 40 mkw można kupić za mniej niż 100000 zł.

PaulinciaKWC · 2014-07-07, 14:51

Cytat:

Napisane przez veronikes

w tym za 185000 zł to 1528,93 zł/mkw - 121 mkw mieszkanie
165000 zł 2 590,27 zł/mkw - 63,70 mkw mieszkanie
w obu można zamieszkać od razu

są takie i takie. stare, wyremontowane, niewyremontowane, odnawiane. większość z drugiej ręki.
za 3000 zł/mkw mam mieszkanie na nowoczesnym osiedlu, 60mkw, to już jest w ogóle genialne miejsce. stan deweloperski.

są różne mieszkania, do 40 mkw można kupić za mniej niż 100000 zł.

I przy takich cenach wynajem to koszt ok 1500zl? Nie klei mi sie w zaden sposob.

A co bedzie jak bedziecie musieli sie przeprowadzic do miasta o lepszych perspektywach? W waszym kiepsko z praca

veronikes · 2014-07-07, 15:01

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

I przy takich cenach wynajem to koszt ok 1500zl? Nie klei mi sie w zaden sposob.

A co bedzie jak bedziecie musieli sie przeprowadzic do miasta o lepszych perspektywach? W waszym kiepsko z praca

przykro mi, że nadal masz z tym problem, ale tak, właśnie tak kształtuje się wynajem i musisz to zaakceptować.

raczej nie będziemy musieli. znalazłam pracę w 2 miesiące od ukończenia szkoły pisząc egzamin zawodowy w dni wolne od pracy i jakoś daję radę. wybieram się na studia, które będzie opłacać moja mama, chyba, że dostanę lepszą umowę, będę płacić część rat. mam nadzieję, że dostanę lepszą pracę po ukończeniu studiów. głupi ma szczęście, no i staram się nie poddawać... jakoś się to ułoży, ważne, że już się nie rwę na kredyt

PaulinciaKWC · 2014-07-07, 15:05

Cytat:

Napisane przez veronikes

przykro mi, że nadal masz z tym problem, ale tak, właśnie tak kształtuje się wynajem i musisz to zaakceptować.

Nie, nie mam problemu. Po prostu mi wyjasnij jakim cudem. Chyba ze piszesz o wynajmie 70m2.

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Cytat:

Napisane przez veronikes

wybieram się na studia, które będzie opłacać moja mama, chyba, że dostanę lepszą umowę, będę płacić część rat.

Ciekawe rozumowanie prowadzisz. Studia oplaci mamq bo ciebie nie stac. A kredyt kto mialby splacac?

eibhlin87 · 2014-07-07, 15:18

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie, nie mam problemu. Po prostu mi wyjasnij jakim cudem. Chyba ze piszesz o wynajmie 70m2.

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Ciekawe rozumowanie prowadzisz. Studia oplaci mamq bo ciebie nie stac. A kredyt kto mialby splacac?

Pewnie tak.
W Łodzi mieszkania chodzą od3tys za metr, a wynajem od 500zł za kawalerkę

A u autorki, mieszkania za połowe taniej a wynajem 2razy droższy, ciekawe

**201604181004** · 2014-07-07, 15:19

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Szczerze mowiac ciezko mi uwierzyc w te ceny, bo na moim osiedlu w malej miejscowosci cena ksztaltuje sie w okolicach 3k za metr. Miejscowosc o realnym zagrozeniu powodziowym.

wiesz, w gdyni najtańsza kawalerka (17 metrowa co prawda...) to koszt 80-90 tysięcy złotych. a za 120 tysięcy masz dwupokojowe 35 metrowe. dlatego jestem w stanie uwierzyć że np. w Tczewie czy dalej za niecałe 200 tys człowiek kupi trzy-cztery pokoje. no ale nie wiem skąd jest autorka wątku więc rozmowa nie ma sensu

PaulinciaKWC · 2014-07-07, 15:24

Cytat:

Napisane przez drabineczka

wiesz, w gdyni najtańsza kawalerka (17 metrowa co prawda...) to koszt 80-90 tysięcy złotych. a za 120 tysięcy masz dwupokojowe 35 metrowe. dlatego jestem w stanie uwierzyć że np. w Tczewie czy dalej za niecałe 200 tys człowiek kupi trzy-cztery pokoje. no ale nie wiem skąd jest autorka wątku więc rozmowa nie ma sensu

Jasne, ale tak niskie ceny zakupu nie pasuja do kompletu z drogim wynajmem.

**201604181004** · 2014-07-07, 15:29

nie wiem sama, dla mnie logicznie rzecz biorąc też jest tak jak mówisz ;p

PaulinciaKWC · 2014-07-07, 15:47

Cytat:

Napisane przez drabineczka

nie wiem sama, dla mnie logicznie rzecz biorąc też jest tak jak mówisz ;p

Za 600zl mozna u mnie wynajac ladne mieszkanie 2pokojowe

wiec serio serio autorka cos plynie, bo tu u mnie jest nieco ponad 20tys mieszkancow, mala miejscowosc.

dorka1980 · 2014-07-07, 19:19

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Jasne, ale tak niskie ceny zakupu nie pasuja do kompletu z drogim wynajmem.

mi tez się jakoś ta historia nie klei

deweloperka za grosze a wynajem kosmos - nieźli biznesmeni z tych najemców, dostosowują się do rynku

Elfia4 · 2014-07-07, 19:48

Cytat:

Napisane przez dorka1980

mi tez się jakoś ta historia nie klei

deweloperka za grosze a wynajem kosmos - nieźli biznesmeni z tych najemców, dostosowują się do rynku

Ciekawe co to za miasto? Mogłabym zrobić biznes życia kupując tanio, a wynajmując drogo.

dorka1980 · 2014-07-07, 20:21

Cytat:

Napisane przez Elfia4

Ciekawe co to za miasto? Mogłabym zrobić biznes życia kupując tanio, a wynajmując drogo.

przy takich klientach jak autorka wątku to byś się smakiem obeszła

**201708160922** · 2014-07-08, 06:11

Branie kredytu w wieku 20 lat z facetem, z ktorym sie nigdy nie mieszkalo jest dla mnie absurdalne. Nawet nie umiem sobie tego wyobrazic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moniczka1302 · 2014-07-09, 09:10

Cytat:

Napisane przez Sherminka

A ja wynajmuję. I stać mnie na kredyt. Tyle, że kredyt to bardzo poważna decyzja i trzeba ją dobrze przemyśleć, bo to decyzja na lata.

Dokładnie! To bardzo powazna decyzja io na waszym miejscu zalecałabym poczekac jeszcze trochę. Sami decydowalismy sie na mieszkanie zarabiajac sporo mniej niż teraz, było nas stac na tanie mieszkanie w kiepskiej dzielnicy i wiesz co... żałuję, bo gdybym poczekala te kilka lat to teraz mogłabym sobie pozwolic na nowe budownictwo w super okolicy. Oczywiście też na kredyt, ale alternatywa byłaby dużo lepsza. A teraz, musimy jeszcze chwilke poskladac kase, splacic kredyt i wtedy myslec o czymś lepszym. Zastanow się porządnie.
Ja też sporo czasu wynajmowalam i to w TBSie, to sobie wyobraz ten koszmarny czynsz, podwyzka co pol roku i spowiadanie sie z dochodow itp....

**201604181004** · 2014-07-09, 15:20

post wyżej - robisz problem z niczego. boże

jak wasze dochody zwiększyły się kilkukrotnie to zawsze możecie zamienić po prostu na większe.

veronikes · 2014-07-09, 17:34

Cytat:

Napisane przez drabineczka

post wyżej - robisz problem z niczego. boże

jak wasze dochody zwiększyły się kilkukrotnie to zawsze możecie zamienić po prostu na większe.

racja.

a tak co do wszystkich wypowiedzi - pisząc 1500 za wynajem, to tak, chodziło mi o większe mieszkanie, w tym się ma 2 pokoje i to jest liczone razem z czynszem, gazem, prądem, jakimiś opłatami osiedlowymi, etc.

wiadome, że wynajem pokoju to całkowity koszt ok. 450-500 zł.
ja po prostu za bardzo płynę i temu założyłam ten wątek, żeby się przekonać od 30 osób, że źle myślę, zły pomysł z tym kredytem i że jest ciężko.

kredyt spłacałabym razem z TŻtem, a studia chce finansować mi mama, bo po a) dla niej rozwijanie się (czyli studiowanie wg niej) jest najważniejsze i nigdy się nie zmarnuje (niż jakby wydała te pieniądze na coś materialnego, proste), b) sama żyła w czasach, gdy miało się kilkoro rodzeństwa i nie na wszystko było stać, chociaż była bardzo dobrą uczennicą nikt jej nie pomógł finansowo, więc poszła do pracy, a później znalazła inną pracę, wyszła za mąż, zaczęła budowę domu i tyle.

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

i tak w ogóle tegowanie się, że wy macie 3k za metr kwadratowy mieszkania, a ja widzę u siebie w ogłoszeniu (co nawet napisałam w poście wcześniej -_-) że kształtują się od 1500-pomad 3k za mkw jest głupie. piszę, jak jest, a wam się coś dzieje.

kupcie sobie mieszkanie i wynajmujcie innym. w moim mieście życzą sobie więcej niż 500 zł samego odstępnego za m2 więc doliczcie sobie inne rzeczy. można na tym zarabiać, więc dlatego odwróciłam sytuację i stwierdziłam, że wolę spłacać kredyt i już mieć mieszkanie, niż płacić co miesiąc kilka stów na dłuższą metę.

PaulinciaKWC · 2014-07-09, 17:35

Cytat:

Napisane przez veronikes

racja.

a tak co do wszystkich wypowiedzi - pisząc 1500 za wynajem, to tak, chodziło mi o większe mieszkanie, w tym się ma 2 pokoje i to jest liczone razem z czynszem, gazem, prądem, jakimiś opłatami osiedlowymi, etc.

wiadome, że wynajem pokoju to całkowity koszt ok. 450-500 zł.

Nikt ci nie kaze wynajmowac pokoju. Ale cisnienia na 2 pokoje w twoim przypadku tez nie rozumiem.

eibhlin87 · 2014-07-09, 17:43

Cytat:

Napisane przez veronikes

racja.

a tak co do wszystkich wypowiedzi - pisząc 1500 za wynajem, to tak, chodziło mi o większe mieszkanie, w tym się ma 2 pokoje i to jest liczone razem z czynszem, gazem, prądem, jakimiś opłatami osiedlowymi, etc.

wiadome, że wynajem pokoju to całkowity koszt ok. 450-500 zł.
ja po prostu za bardzo płynę i temu założyłam ten wątek, żeby się przekonać od 30 osób, że źle myślę, zły pomysł z tym kredytem i że jest ciężko.

kredyt spłacałabym razem z TŻtem, a studia chce finansować mi mama, bo po a) dla niej rozwijanie się (czyli studiowanie wg niej) jest najważniejsze i nigdy się nie zmarnuje (niż jakby wydała te pieniądze na coś materialnego, proste), b) sama żyła w czasach, gdy miało się kilkoro rodzeństwa i nie na wszystko było stać, chociaż była bardzo dobrą uczennicą nikt jej nie pomógł finansowo, więc poszła do pracy, a później znalazła inną pracę, wyszła za mąż, zaczęła budowę domu i tyle.

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

i tak w ogóle tegowanie się, że wy macie 3k za metr kwadratowy mieszkania, a ja widzę u siebie w ogłoszeniu (co nawet napisałam w poście wcześniej -_-) że kształtują się od 1500-pomad 3k za mkw jest głupie. piszę, jak jest, a wam się coś dzieje.

kupcie sobie mieszkanie i wynajmujcie innym. w moim mieście życzą sobie więcej niż 500 zł samego odstępnego za m2 więc doliczcie sobie inne rzeczy. można na tym zarabiać, więc dlatego odwróciłam sytuację i stwierdziłam, że wolę spłacać kredyt i już mieć mieszkanie, niż płacić co miesiąc kilka stów na dłuższą metę.

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Wszystkie pisałyśmy, że niemożliwe jest, że meiszkania są tak tanie, gdy wynajem JEST TAK DROGI.
No ale jak widać wyjasniło się, tu piszesz że 1500zł to już za wszystko a wyżej pisałaś, że 1000-1500 to chcą za wynajem (bo jak rozumiem to wynajem miałaś na myśli, pisząc odstępne).

veronikes · 2014-07-09, 17:50

Cytat:

Napisane przez eibhlin87

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Wszystkie pisałyśmy, że niemożliwe jest, że meiszkania są tak tanie, gdy wynajem JEST TAK DROGI.
No ale jak widać wyjasniło się, tu piszesz że 1500zł to już za wszystko a wyżej pisałaś, że 1000-1500 to chcą za wynajem (bo jak rozumiem to wynajem miałaś na myśli, pisząc odstępne).

dokładnie tak. odpisywałam na pindziesiąt wiadomości i miałam na myśli całkowite koszty wynajmu, nie odstępne.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Nikt ci nie kaze wynajmowac pokoju. Ale cisnienia na 2 pokoje w twoim przypadku tez nie rozumiem.

lubię przestrzeń?

PaulinciaKWC · 2014-07-09, 17:53

Cytat:

Napisane przez veronikes

i tak w ogóle tegowanie się

?

ajah · 2014-07-09, 17:54

Cytat:

Napisane przez veronikes

dokładnie tak. odpisywałam na pindziesiąt wiadomości i miałam na myśli całkowite koszty wynajmu, nie odstępne.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

lubię przestrzeń?

Tyle, że w sytuaji w której jesteś nie jest najważniejszym, że lubisz przestrzeń (chyba, że cierpisz na jakieś zaburzenie przez które masz proble z funkcjonowaniem na mniejszej przestrzeni).

PaulinciaKWC · 2014-07-09, 17:57

Cytat:

Napisane przez veronikes

dokładnie tak. odpisywałam na pindziesiąt wiadomości i miałam na myśli całkowite koszty wynajmu, nie odstępne.

Taa i 500 odstepnego +1000 oplat

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Cytat:

Napisane przez veronikes

lubię przestrzeń?

Domyslam sie, bo nazwalas 75metrowe mieszkanie klitką.

Tylko wiesz. Przy oszczedzaniu na wlasne mieszkanie to wolalabym wynajmowac mniejsze i tansze mieszkanie. Ale mi daleko do ksiezniczki

eibhlin87 · 2014-07-09, 17:59

Autorko, w jakim mieście mieszkasz?

veronikes · 2014-07-09, 18:09

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Taa i 500 odstepnego +1000 oplat

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Domyslam sie, bo nazwalas 75metrowe mieszkanie klitką.

Tylko wiesz. Przy oszczedzaniu na wlasne mieszkanie to wolalabym wynajmowac mniejsze i tansze mieszkanie. Ale mi daleko do ksiezniczki

WIĘCEJ niż 500 zł odstępnego.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Cytat:

Napisane przez ajah

Tyle, że w sytuaji w której jesteś nie jest najważniejszym, że lubisz przestrzeń (chyba, że cierpisz na jakieś zaburzenie przez które masz proble z funkcjonowaniem na mniejszej przestrzeni).

nie wiem jakie to zaburzenie, ale bardzo prawdopodobne, że tak.
może to awersja z przebywania od dzieciństwa w małym pokoju i marzenie, by następne, tym razem moje własne pomieszczenie było dużo większe?

a może to zaburzenie. mam dużo zaburzeń.

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Cytat:

Napisane przez eibhlin87

Autorko, w jakim mieście mieszkasz?

mieszkam na wsi. mówiąc "moje miasto" mam na myśli miasto w którym mój TŻ kiedyś wynajmował na grosze stare mieszkanie od kolegi, chciałabym tam mieszkać. przepisałam dokładnie ceny porównując drogie, tanie, dewelopery, stare mieszkania z drugiej ręki. mam zrobić print screena, czy możecie czytać ze zrozumieniem? po co mam kłamać?..

PaulinciaKWC · 2014-07-09, 18:13

Cytat:

Napisane przez veronikes

WIĘCEJ niż 500 zł odstępnego.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

nie wiem jakie to zaburzenie, ale bardzo prawdopodobne, że tak.
może to awersja z przebywania od dzieciństwa w małym pokoju i marzenie, by następne, tym razem moje własne pomieszczenie było dużo większe?

a może to zaburzenie. mam dużo zaburzeń.

501?
700?
2000?

Wiesz jakie to zaburzenie? Kąpana w gorącej wodzie mala dziewczynka w skorze 20letniej kobiety. Bo mialas maly pokoj to sobie wynajmiesz przestronne mieszkanie, kto bogatemu (

) zabroni

eibhlin87 · 2014-07-09, 18:14

Pytam, bo chce kupić mieszkanie, a skoro u was taki interes można robić na wynajmie to czemu by nie skorzystać

w mojej małej rodzinnej mieścinie mieszkania chodzą od2,5tys (rynek wtórny) u tż nawet jeszcze drożej mimo, że mieścina jeszcze mniejsza, to może warto kupić gdzieś indziej

2014-07-07, 15:29	#71
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Problem z wyprowadzką nie wiem sama, dla mnie logicznie rzecz biorąc też jest tak jak mówisz ;p

2014-07-08, 06:11	#76
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Problem z wyprowadzką Branie kredytu w wieku 20 lat z facetem, z ktorym sie nigdy nie mieszkalo jest dla mnie absurdalne. Nawet nie umiem sobie tego wyobrazic. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-07-09, 15:20	#78
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Problem z wyprowadzką post wyżej - robisz problem z niczego. boże jak wasze dochody zwiększyły się kilkukrotnie to zawsze możecie zamienić po prostu na większe.

2014-07-09, 17:59	#86
eibhlin87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 5 329	Dot.: Problem z wyprowadzką Autorko, w jakim mieście mieszkasz? __________________

2014-07-09, 18:14	#89
eibhlin87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 5 329	Dot.: Problem z wyprowadzką Pytam, bo chce kupić mieszkanie, a skoro u was taki interes można robić na wynajmie to czemu by nie skorzystać w mojej małej rodzinnej mieścinie mieszkania chodzą od2,5tys (rynek wtórny) u tż nawet jeszcze drożej mimo, że mieścina jeszcze mniejsza, to może warto kupić gdzieś indziej __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)