Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy.

[makajo]

witam, chciałabym was prosić o opinie dotyczącą mojego typu kolorystycznego, mam problem z doborem kosmetyków koloryzujących a szczególnie podkładu mineralnego.

1. Jak się opalasz - dość szybko, opalenizna ma odcień brązowy

2. Kolor oczu - brązowe

3. Piegi - brak

4. Cera - tu mam problem z obiektywnym określeniem, aktualnie jestem blada co jest wynikiem stosowania filtrów, łatwo się czerwienię, eh nie wiem...

5. Naturalny kolor włosów- widoczny na zdjęciu, określam jako nijaki

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - jasny róż

pierwsze zdjęcie to wersja opalona, kolejne 2 bardziej aktualne:

będę wdzięczna za pomoc=)

[Wampierz]

Napisane przez makajo

witam, chciałabym was prosić o opinie dotyczącą mojego typu kolorystycznego, mam problem z doborem kosmetyków koloryzujących a szczególnie podkładu mineralnego.

1. Jak się opalasz - dość szybko, opalenizna ma odcień brązowy

2. Kolor oczu - brązowe

3. Piegi - brak

4. Cera - tu mam problem z obiektywnym określeniem, aktualnie jestem blada co jest wynikiem stosowania filtrów, łatwo się czerwienię, eh nie wiem...

5. Naturalny kolor włosów- widoczny na zdjęciu, określam jako nijaki

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - jasny róż

pierwsze zdjęcie to wersja opalona, kolejne 2 bardziej aktualne:

będę wdzięczna za pomoc=)

Ale w jakich kolorach jest ci najlepiej, a w jakich najgorzej?

Tak po zdjęciach to można zgadywać , że prawdopodobnie zima, ale najważniejsze są kolory, w których jest ci do twarzy.

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Machnęłam kilka zestawów kolorów charakterystycznych dla poszczególnych pór, ponieważ dorysowanie na zdjęciu to nie to samo, co przyłożenie do twarzy, będziesz musiała się zastanowić, w których kolorach jest ci najlepiej na żywo.

Tak po zdjęciach, zgaduję że najlepiej jest ci w czystych kolorach? Oczywiście moge się mylić, bo zdjęcia mogą przekłamywać.

http://imageshack.us/photo/my-images/441/wiosnas.png/
http://imageshack.us/photo/my-images/708/lato.png/
http://imageshack.us/photo/my-images/38/jesie.png/
http://imageshack.us/photo/my-images/31/zimaz.png/

P.S. Coś mi się nie chciały załączyć zdjęcia, wiec wrzucam linki

[201607040946]

Cześć, czytam tak sobie wasze posty i mam coraz więcej pytań
Zupełnie się już pogubiłam... Wychodzi mi, że jestem jasną Wiosną, ale całe życie myślałam, że Latem (szaroniebieskie oczy, brak opalenizny, raczej neutralny (nie chłodny, nie ciepły) odcień włosów, trochę mysi), ALE piegi mam rude i cerę mocno ciepłą

Wiadomo, zdjęcia przekłamują kolor, a zabawy z chustami przed lustrem mi nie wychodzą, bo nie wiem, JAK powinnam się czuć w konkretnym odcieniu. Przed chwilą bawiłam się czerwienią i różem i mam wrażenie, że czerwień pasuje mi bardziej (taka ciepła, czysta, średnio nasycona), bo w różu jestem smutna, rozmyta, blada (a lubię wyglądać wyraziście). Czerwień nie podkreśla niedoskonałości cery (a mam mieszaną, czasem pojawiają się jakieś wypryski), ale róż też nie.



1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Opalam się bardzo długo i powoli, jeśli jestem na słońcu dłużej niż pół godziny, robię się czerwona, potem lekko się opalam, ale zawsze na bardzo jasny kolor, ciepły, nigdy szary, twarz opala się mocno, dolna część ciała NIGDY ani trochę.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

Oczy mam stalowo-niebieskie, jak niebo przed burzą, bez plamek, tęczówki mają ciemniejszą obwódkę. Rzęsy mam brązowe, w ciepłym odcieniu, brwi nieco jaśniejsze, w kolorze podobnym do koloru włosów (średni blond).

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

Mam mnóóóóstwo piegów, są rude (nie brązowe).


4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

Tutaj mam najwięcej problemów Problem w tym, że zawsze bardzo marznę, wtedy cera (i skóra) staje się niebieska, zaróżowiona, a to jest mylące. Cerę mam dość jasną (ale nie najjaśniejszą, mam fototyp skóry II), w ciepłym odcieniu brzoskwini. Rumienię się rzadko, jeśli już, to na czerwono (strasznie tego nie lubię, nawet w czerwonym kolorze włosów wyglądam wulgarnie, jeśli to ciemniejszy odcień).

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

Naturalne mam średni blond (nie jest jednolity, ja widzę sporo złotych przebłysków, siostra uważa, że mam mysie. W wieku ok 13 lat miałam takie - http://i48.tinypic.com/1gok5.jpg , w dzieciństwie (do lat 10) miałam baby blond, bardzo jasne.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

Usta mam bardzo jasne, raczej chłodne.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Nienawidzę zieleni, żadnych odcieni (na jednym ze zdjęć będzie zieleń), nie znoszę bieli (jestem rozmyta), pomarańczowych tonów, granatowych, rażących barw (seledynowy, neonowy - żle w w nich wyglądam). Lubię czerń, ale nie wyglądam w niej najlepiej (teraz mam przefarbowane włosy, więc jest ok, gdy farbowałam na czarno, wyglądałam w czarnych ubraniach zaj.ebiście; gdy miałam naturalny średni blond, wyglądałam tragicznie). Ogólnie uznaję tylko konkretne, czyste kolory: czerń, czerwień, niebieski, w niebieskim wyglądam najlepiej (ale w ciemniejszym odcieniu, nie błękitnym), lubię połączenie czerni z innymi czystymi kolorami: żółty i czarny (paski, kratka), czerwony+czarny, niebieski, fioletowy+czarny (w fiolecie też ładnie wyglądam).

Zdjęcia: 1 - bez lampy. 2. z lampą (widać jeszcze czerń). 3. 4 - cera, piegi, oczy latem po opalaniu się (czerń farbowana). 5. bez opalania się. 6. włosy w słońcu. 7. w wieku 13 lat.

Ufff...

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Cześć, czytam tak sobie wasze posty i mam coraz więcej pytań
Zupełnie się już pogubiłam... Wychodzi mi, że jestem jasną Wiosną, ale całe życie myślałam, że Latem (szaroniebieskie oczy, brak opalenizny, raczej neutralny (nie chłodny, nie ciepły) odcień włosów, trochę mysi), ALE piegi mam rude i cerę mocno ciepłą
(...)
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Nienawidzę zieleni, żadnych odcieni (na jednym ze zdjęć będzie zieleń), nie znoszę bieli (jestem rozmyta), pomarańczowych tonów, granatowych, rażących barw (seledynowy, neonowy - żle w w nich wyglądam). Lubię czerń, ale nie wyglądam w niej najlepiej (teraz mam przefarbowane włosy, więc jest ok, gdy farbowałam na czarno, wyglądałam w czarnych ubraniach zaj.ebiście; gdy miałam naturalny średni blond, wyglądałam tragicznie). Ogólnie uznaję tylko konkretne, czyste kolory: czerń, czerwień, niebieski, w niebieskim wyglądam najlepiej (ale w ciemniejszym odcieniu, nie błękitnym), lubię połączenie czerni z innymi czystymi kolorami: żółty i czarny (paski, kratka), czerwony+czarny, niebieski, fioletowy+czarny (w fiolecie też ładnie wyglądam).

Ok, czyli to są kolory, w których dobrze lub źle wyglądasz? Bo kolory, których nie nosisz, bo ci się nie podobają nie liczą się (to jest kwestia gustu). Na zdjęciu nie wyglądasz źle w zielonej bluzce.

Czy w ogóle wyglądasz źle we wszystkich ciepłych kolorach? Czy są takie, w których wyglądasz dobrze (oprócz czerwieni)?

Jeśli dobrze ci w czystych kolorach, ale niekoniecznie w czerni, to warto się zastanowić nad typami kontrastowymi. Szczególnie jeśli dobrze ci w kontrastowych zestawieniach barw. Nie każda wiosna jest zdecydowanie ciepła. Jasna wiosna ma domieszkę chłodu, kontrastowa też.
pinterest.com/janerekas/color-analysis-clear-bright-spring-pure/

Lato to z kolei odcienie przygaszone, owszem inne zimne też uchodzą ale najlepsze są przygaszone i chłodne. Jasne lata mogą sobie pozwolić na jasne ciepławe odcienie, a łagodne lata na zgaszone, ciepławe kolory.

Zawsze są też szanse na zimę jeśli pasują ci głównie odcienie czyste i chłodne.

Jeszcze pytanie, w jakich kolorach jest ci najgorzej. Oprócz tego, że biel jest za jasna, czerń za ciemna, to jakie kolory są absolutnie fatalne? Jak np. musztardowy, zgniłozielony? Szaroniebieski, szarofioletowy? Pastele i jaśniutkie kolory? Beże, brzoskwinki? I nie pytam o gust, tylko jak w nich wyglądasz.

[amelinda11]

Witam Ja też mam problem z oznaczeniem swojego typu urody
Oczy szaro-zielone
obwódka ciemna
cera szara lub blada w każdym badz razie jasna
kolor włosów ołówkowy ciemno szary anie nie czarny ani brązowy
brwi też ciemno szare
Jaki kolor włosów do mnie pasuje?
ani czarny ani bląd ani rudy....sama nie wiem ...proszę o pomoc

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

A jeśli chodzi o kolory które noszę to biel czerń czerwień ale musi być ciemna winna źle wyglądam w wszystkich pastelach i różach w krzykliwych kolorach

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Jeśli mam pieprzyki czy też piegi to są ciemno brązowe ale na buzi nie mam wcale ...jeśli chodzi o opalanie to nie za szybko ale na brązowo..co jeszcze załączyłabym zdj...

[Wampierz]

Napisane przez amelinda11

Witam Ja też mam problem z oznaczeniem swojego typu urody
Oczy szaro-zielone
obwódka ciemna
cera szara lub blada w każdym badz razie jasna
kolor włosów ołówkowy ciemno szary anie nie czarny ani brązowy
brwi też ciemno szare
Jaki kolor włosów do mnie pasuje?
ani czarny ani bląd ani rudy....sama nie wiem ...proszę o pomoc

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

A jeśli chodzi o kolory które noszę to biel czerń czerwień ale musi być ciemna winna źle wyglądam w wszystkich pastelach i różach w krzykliwych kolorach

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Jeśli mam pieprzyki czy też piegi to są ciemno brązowe ale na buzi nie mam wcale ...jeśli chodzi o opalanie to nie za szybko ale na brązowo..co jeszcze załączyłabym zdj...

A próbowałaś innych kolorów?
I ile masz lat?

Pokażę ci kilka zestawów kolorów i spróbuj określić, która najlepiej do ciebie pasuje:

http://pinterest.com/pin/3518505929298241/
http://pinterest.com/pin/3518505929298223/
http://pinterest.com/pin/3518505929297769/

A może żadna?

[amelinda11]

Oto zdjęcie

[amelinda11]

Mam 32 lata

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Moim zdaniem najbardziej trzeci zestaw

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

a i kolor włosów naturalny mam o dwa tony ciemniejsze od mojej poprzedniczki wyżej

[Wampierz]

Napisane przez amelinda11

Mam 32 lata

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Moim zdaniem najbardziej trzeci zestaw

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

a i kolor włosów naturalny mam o dwa tony ciemniejsze od mojej poprzedniczki wyżej

Ten trzeci to ciemna jesień. Żeby być pewna musiałabyś popróbowac kolorów z różnych palet oraz pozostałych z palety ciemnej jesieni.

Ale ogólnie, jeśli pasują ci ciemne i ciepłe kolory (burgund, butelkowa zieleń, ciemne brązy, rdzawe odcienie) a fatalnie wyglądasz w przytłumionych chłodnych barwach (szarawe błękity, fiolety) oraz kolory bardzo jasne i blade to masz duże szanse na bycie ciemną jesienią.

Ten typ wygląda w porządku w czarnym i białym, ale jeszcze lepiej w ciemnobrązowym i ecru oraz gdy łączy ciemne ubrania z jaśniejszymi dodatkami lub elementami. Możesz spróbowac, czy w twoim przypadku ta zasad też działa.

[201607040946]

Napisane przez Wampierz

Ok, czyli to są kolory, w których dobrze lub źle wyglądasz? Bo kolory, których nie nosisz, bo ci się nie podobają nie liczą się (to jest kwestia gustu). Na zdjęciu nie wyglądasz źle w zielonej bluzce.

Czy w ogóle wyglądasz źle we wszystkich ciepłych kolorach? Czy są takie, w których wyglądasz dobrze (oprócz czerwieni)?

Jeśli dobrze ci w czystych kolorach, ale niekoniecznie w czerni, to warto się zastanowić nad typami kontrastowymi. Szczególnie jeśli dobrze ci w kontrastowych zestawieniach barw. Nie każda wiosna jest zdecydowanie ciepła. Jasna wiosna ma domieszkę chłodu, kontrastowa też.
pinterest.com/janerekas/color-analysis-clear-bright-spring-pure/

Lato to z kolei odcienie przygaszone, owszem inne zimne też uchodzą ale najlepsze są przygaszone i chłodne. Jasne lata mogą sobie pozwolić na jasne ciepławe odcienie, a łagodne lata na zgaszone, ciepławe kolory.

Zawsze są też szanse na zimę jeśli pasują ci głównie odcienie czyste i chłodne.

Jeszcze pytanie, w jakich kolorach jest ci najgorzej. Oprócz tego, że biel jest za jasna, czerń za ciemna, to jakie kolory są absolutnie fatalne? Jak np. musztardowy, zgniłozielony? Szaroniebieski, szarofioletowy? Pastele i jaśniutkie kolory? Beże, brzoskwinki? I nie pytam o gust, tylko jak w nich wyglądasz.

Być może to zależy od koloru włosów (często zmieniam), w jasnej zieleni akurat wyglądam normalnie, w ciemnej już nie. Pasuje mi żółty (nasycony, raczej ciepły), czysty fiolet, fuksja (żadne szaro-cokolwiek absolutnie nie! cera robi mi się wtedy ziemista i szara, no chyba że to będzie coś z innymi półtonami), pastelowa biel, ciepłe ale jasne brązy (choć trudno mi to przyznać, bo brązów nie znoszę), piaskowy, złoty, miedziany (nawet w makijażu!).
Jednak w każdym ciepłym ale ciemnym kolorze (ciemna czerwień, ciemny niebieski itp) wyglądam fatalnie, kolory te mnie tłumią. W granacie (np. koloru mundurka) wyglądam bardzo źle. Szaroniebieski nie pasuje mi zupełnie, za to wszystkie brzoskwiniowe odcienie jak najbardziej, choć niezbyt jasne (takie średnio nasycone).

Pewnie niektóre kolory teorytycznie mogą nie pasować (np. moja siostra jest łagodną Jesienią, a zaje.biście wygląda w bladym różu, ja już nie...), poczytam jeszcze o trzech podtypach każdego typu.

Zimą na pewno nie jestem, myślałam, że Wiosny się dobrze opalają (ja - tragicznie) i nie moga miec szaroniebieskich oczu, a Jesienie są wyraziste (i też nie mogą mieć takiego koloru oczu).

Dodam jeszcze, że - nieważne, lubię czy nie - świetnie wyglądam w rudych włosach (taki średni rudy, bez dodatku czerwieni, prawie miedziany) - to chyba najlepszy kolor, cudownie podkreśla moje piegi, kolor oczu (stają się niebieskie, zero szarości), w malinowej czerwieni (nie czystej krwistej), w jasnych złotych brązach i ciemnych ciepłych blondach; każdy ciemniejszy blond, ale nie żółty, podkreśla rysy twarzy, a odrobina ciepłego pigmentu sprawia, że oczy stają się niebieskie, nie szare.

źle (muszę to przyznać, choć uwielbiam popiele i długo do tego dążyłam, gdyż mam bardzo dużo ciepłego pigmentu i trudno go usunąć) wyglądam w bardzo jasnych blondach (choć w dzieciństwie taki miałam), zwłaszcza żółtawych i popielatych (choć teraz zafarbowałam na bardzo jasny popielaty), w popielach oczy stają się nijakie.
Czerń przy mocnym makijażu ładnie podkreśla kolor oczu (są bardziej niebieskie niż szare), ale nie pasuje do piegów i cery.
Fiolety nie pasują wcale, tak samo bordowe/mahoniowe brązy, wyglądam jak sztuczna lalka albo stara baba

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Być może to zależy od koloru włosów (często zmieniam), w jasnej zieleni akurat wyglądam normalnie, w ciemnej już nie. Pasuje mi żółty (nasycony, raczej ciepły), czysty fiolet, fuksja (żadne szaro-cokolwiek absolutnie nie! cera robi mi się wtedy ziemista i szara, no chyba że to będzie coś z innymi półtonami), pastelowa biel, ciepłe ale jasne brązy (choć trudno mi to przyznać, bo brązów nie znoszę), piaskowy, złoty, miedziany (nawet w makijażu!).
Jednak w każdym ciepłym ale ciemnym kolorze (ciemna czerwień, ciemny niebieski itp) wyglądam fatalnie, kolory te mnie tłumią. W granacie (np. koloru mundurka) wyglądam bardzo źle. Szaroniebieski nie pasuje mi zupełnie, za to wszystkie brzoskwiniowe odcienie jak najbardziej, choć niezbyt jasne (takie średnio nasycone).

Pewnie niektóre kolory teorytycznie mogą nie pasować (np. moja siostra jest łagodną Jesienią, a zaje.biście wygląda w bladym różu, ja już nie...), poczytam jeszcze o trzech podtypach każdego typu.

Zimą na pewno nie jestem, myślałam, że Wiosny się dobrze opalają (ja - tragicznie) i nie moga miec szaroniebieskich oczu, a Jesienie są wyraziste (i też nie mogą mieć takiego koloru oczu).

Dodam jeszcze, że - nieważne, lubię czy nie - świetnie wyglądam w rudych włosach (taki średni rudy, bez dodatku czerwieni, prawie miedziany) - to chyba najlepszy kolor, cudownie podkreśla moje piegi, kolor oczu (stają się niebieskie, zero szarości), w malinowej czerwieni (nie czystej krwistej), w jasnych złotych brązach i ciemnych ciepłych blondach; każdy ciemniejszy blond, ale nie żółty, podkreśla rysy twarzy, a odrobina ciepłego pigmentu sprawia, że oczy stają się niebieskie, nie szare.

źle (muszę to przyznać, choć uwielbiam popiele i długo do tego dążyłam, gdyż mam bardzo dużo ciepłego pigmentu i trudno go usunąć) wyglądam w bardzo jasnych blondach (choć w dzieciństwie taki miałam), zwłaszcza żółtawych i popielatych (choć teraz zafarbowałam na bardzo jasny popielaty), w popielach oczy stają się nijakie.
Czerń przy mocnym makijażu ładnie podkreśla kolor oczu (są bardziej niebieskie niż szare), ale nie pasuje do piegów i cery.
Fiolety nie pasują wcale, tak samo bordowe/mahoniowe brązy, wyglądam jak sztuczna lalka albo stara baba

Trochę trudno się zorientować, w którym miejscu piszesz o kolorach ubrań a w którym o włosach. Poza tym niebieski jest zimnym kolorem, chociaż niektóre jego odcienie, jeśli są złamane żółtym mogą być cieplejsze.

Czy dobrze zrozumiałam, że jest mniej więcej tak u ciebie:

-Najlepiej w barwach czystych, głównie ciepłych ale i niektórych chłodnych
-Najgorzej w barwach chłodnych i przygaszonych oraz chłodnych i ciemnych
-Dobrze wyglądają również barwy ciepłe i przygaszone

Da się tak powiedzieć, czy gdzieś się pomyliłam?

Teraz wnioski: Pierwszy punkt wskazuje na typ o czystych kolorach, a więc wiosnę lub zimę. Możesz nosić kolory jesieni i zimy, ale nie lata - czyli wiosna, nie zima. Teraz zastanów się, czy tak faktycznie jest, bo oczywiście mogę się zupełnie mylić.
Fajny przykład dobrze i źle ubranej czystej wiosny (Milla Jovovich):
http://www.truth-is-beauty.com/celeb...t-springs.html

Jeśli chodzi o typy czyste/kontrastowe to nie muszą wcale wyglądać jakoś mega wyraziście na pierwszy rzut oka, nabierają ostrości we właściwych kolorach, ale niekoniecznie musi to być skrajnie kontrastowa uroda typu czarne brwi i biała skóra. Mnie też zajęło trochę czasu, żeby to sobie uzmysłowić, bo niektóre opisy typów mogą wprowadzać w błąd.

[Vanilla Cream]

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Opalam się ciężko. Nigdy nie uzyskałam typowej czekoladowej opalenizny. Po kąpieli słonecznej, która zdarza się niezwykle rzadko, bo nie mam typu skóry, dla której jest ona wskazana, uzyskuję złotawy odcień opalenizny.


2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

Oczy mam nietypowe. Bo generalnie ich odcień to szaro-niebieski, jednak żółtawo-zielona obwódka przy źrenicy niekiedy nadaje im wyglądu właśnie zielonych. Dodatkowo oprawa oczu jest bardzo ciemna. Brwi mam niemalże czarne, ciemniejsze od włosów. Rzęsy- tak samo. Bardzo gęste i długie- zarówno na górnej powiece, jak i na dolnej są bardzo widoczne.


3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

Nie posiadam piegów.


4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

Cera jest bardzo, bardzo jasna. Wprost porcelanowa, alabastrowa. Rumieńce różowe.


5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

We wczesnym dzieciństwie byłam jasną, ciepłą blondynką. Z wiekiem włosy zaczęły mi ciemnieć. Stąd teraz są brązowe. Odcień zdecydowanie należy do ciepłych. Przebłyski są złote.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

Kolor ust jest dosyć wyrazisty. Róż wpadający w koral. Delikatna malina.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Nie mam pojęcia. Stąd pytanie.


Jaki mam typ urody?

[Wampierz]

Napisane przez Vanilla Cream

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Opalam się ciężko. Nigdy nie uzyskałam typowej czekoladowej opalenizny. Po kąpieli słonecznej, która zdarza się niezwykle rzadko, bo nie mam typu skóry, dla której jest ona wskazana, uzyskuję złotawy odcień opalenizny.


2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

Oczy mam nietypowe. Bo generalnie ich odcień to szaro-niebieski, jednak żółtawo-zielona obwódka przy źrenicy niekiedy nadaje im wyglądu właśnie zielonych. Dodatkowo oprawa oczu jest bardzo ciemna. Brwi mam niemalże czarne, ciemniejsze od włosów. Rzęsy- tak samo. Bardzo gęste i długie- zarówno na górnej powiece, jak i na dolnej są bardzo widoczne.


3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

Nie posiadam piegów.


4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

Cera jest bardzo, bardzo jasna. Wprost porcelanowa, alabastrowa. Rumieńce różowe.


5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

We wczesnym dzieciństwie byłam jasną, ciepłą blondynką. Z wiekiem włosy zaczęły mi ciemnieć. Stąd teraz są brązowe. Odcień zdecydowanie należy do ciepłych. Przebłyski są złote.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

Kolor ust jest dosyć wyrazisty. Róż wpadający w koral. Delikatna malina.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Nie mam pojęcia. Stąd pytanie.


Jaki mam typ urody?

Ha! Tu będzie trudno odpowiedzieć.

Ale powiedz, czy twoja skóra jest zdecydowanie chłodna czy może lekko żółtawa? Czy jeśli się malujesz to pasują ci bardziej podkłady jasnobeżowe, różowawe czy minimalnie żółtawe.

Można zgadywać, że jesteś zimą, ale bez dopasowania kolorów to tylko hipoteza.

[Vanilla Cream]

Napisane przez Wampierz

Ha! Tu będzie trudno odpowiedzieć.

Ale powiedz, czy twoja skóra jest zdecydowanie chłodna czy może lekko żółtawa? Czy jeśli się malujesz to pasują ci bardziej podkłady jasnobeżowe, różowawe czy minimalnie żółtawe.

Można zgadywać, że jesteś zimą, ale bez dopasowania kolorów to tylko hipoteza.

No, własnie co do tego koloru skóry to jest problem. Ale wydaje mi się, że jest to taka bardzo, bardzo jasna kość słoniowa. Bardziej żółtawy niż różowy. Dlatego też podkłady, które mi pasują wpadają właśnie w odcienie żółtego. Bardzo blady korektor w tejże barwie, niemal całkowicie zgrywa się z cerą. Natomiast beże nie są dla mnie w zupełności.

Coś takiego: http://cdn01.cdn.justjared.com/wp-co...rey-poland.jpg

[Wampierz]

Napisane przez Vanilla Cream

No, własnie co do tego koloru skóry to jest problem. Ale wydaje mi się, że jest to taka bardzo, bardzo jasna kość słoniowa. Bardziej żółtawy niż różowy. Dlatego też podkłady, które mi pasują wpadają właśnie w odcienie żółtego. Bardzo blady korektor w tejże barwie, niemal całkowicie zgrywa się z cerą. Natomiast beże nie są dla mnie w zupełności.

Coś takiego: http://cdn01.cdn.justjared.com/wp-co...rey-poland.jpg

Czyli kolejny argument za typem kontrastowym (czystym). Jeśli chodzi o twój wygląd to brzmi charakterystycznie dla typu kontrastowego. Ale prawdziwą odpowiedź da dopiero dopasowanie kolorów. Polecałabym popróbowanie palet kontrastowej i ciemnej zimy, kontrastowej wiosny i ew. łagodnego lata.

ciemna zima:
http://pinterest.com/pin/3518505929298241/
czysta zima:
http://pinterest.com/pin/3518505929297785/
czysta wiosna:
pinterest.com/janerekas/color-analysis-clear-bright-spring-pure/
łagodne lato:
http://pinterest.com/pin/3518505929297776/

[karka2011]

1. Jak się opalasz - napoczatku jestem cala czerwona . Potem opalenizna zmienia sie i lekko brazowieje . Jednak trudno mi uzyskac ciemniejsza opalenizne ,chocbym niewiadomo ile byla na sloncu.

2. Kolor oczu - chyba niebieskie , choc moze niebiesko szare . Brwi ciemnego blondy ,ale odcien chlodny , geste . Rzesy prawie czarne , przy oku jasniejsze niz koncowki . Sa dlugie ,grube i geste .

3. Piegi - w ogóle nie mam

4. Cera - jasna , czesto sie rumienie . Hmm ,trudno mi wiecej powiedziec ,wiem ze naczynka popekane mam tylko pod nosem i niegdzie wiecej . Napewno nie jest jakas szara ,ale nie wiem czy ciepla.

5. Naturalny kolor włosów- chyba sredni blond . Przy skorze jest troche mysi ,ale potem staje sie cieply ,zlocisty .
6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - czerwony

[Jeaenelle]

To i ja dziewczyny chciałabym was prosić o radę. Jeśli można oprócz określenia typu urody, również pomysły na kolorystykę, ubiór, makijaż, dodatki ;> wszystko, wszystko D

1. Jak się opalasz - szybko, na brązowo, nie ma etapu "raczka"

2. Kolor oczu - brązowo-zielone z tym że jeden z dwóch kolorów uwydatnia się w różnych porach roku (latem bardziej zielone)

3. Piegi - nie mam

4. Cera - przydymiony brąz (?) podobno. o ton ciemniejsza od ogółu

5. Naturalny kolor włosów- czarny

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - hmm... szczerze powiedziawszy nie potrafię obiektywnie stwierdzić

x

x

[Wampierz]

Napisane przez karka2011

1. Jak się opalasz - napoczatku jestem cala czerwona . Potem opalenizna zmienia sie i lekko brazowieje . Jednak trudno mi uzyskac ciemniejsza opalenizne ,chocbym niewiadomo ile byla na sloncu.

2. Kolor oczu - chyba niebieskie , choc moze niebiesko szare . Brwi ciemnego blondy ,ale odcien chlodny , geste . Rzesy prawie czarne , przy oku jasniejsze niz koncowki . Sa dlugie ,grube i geste .

3. Piegi - w ogóle nie mam

4. Cera - jasna , czesto sie rumienie . Hmm ,trudno mi wiecej powiedziec ,wiem ze naczynka popekane mam tylko pod nosem i niegdzie wiecej . Napewno nie jest jakas szara ,ale nie wiem czy ciepla.

5. Naturalny kolor włosów- chyba sredni blond . Przy skorze jest troche mysi ,ale potem staje sie cieply ,zlocisty .
6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - czerwony

Wygląda na mieszankę pigmentów, więc raczej odpadają typy czysto chłodne i czysto ciepłe.

Najważniejsze to jakie kolory ci pasują, a w jakich wyglądasz najgorzej.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez Jeaenelle

To i ja dziewczyny chciałabym was prosić o radę. Jeśli można oprócz określenia typu urody, również pomysły na kolorystykę, ubiór, makijaż, dodatki ;> wszystko, wszystko D

1. Jak się opalasz - szybko, na brązowo, nie ma etapu "raczka"

2. Kolor oczu - brązowo-zielone z tym że jeden z dwóch kolorów uwydatnia się w różnych porach roku (latem bardziej zielone)

3. Piegi - nie mam

4. Cera - przydymiony brąz (?) podobno. o ton ciemniejsza od ogółu

5. Naturalny kolor włosów- czarny

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - hmm... szczerze powiedziawszy nie potrafię obiektywnie stwierdzić

http://i49.tinypic.com/34q33uu.jpg

http://i48.tinypic.com/anklcg.jpg

http://i45.tinypic.com/e8wim1.jpg

No niestety, powinnyśmy się dowiedzieć od ciebie w jakich kolorach jest ci szczególnie dobrze i szczególnie źle.
Jak bym miała zgadywać na oko to obstawiłabym ciemną zimę, ale w sumie wszystko jest możliwe.

[201607040946]

Napisane przez Wampierz

Czy dobrze zrozumiałam, że jest mniej więcej tak u ciebie:

-Najlepiej w barwach czystych, głównie ciepłych ale i niektórych chłodnych
-Najgorzej w barwach chłodnych i przygaszonych oraz chłodnych i ciemnych
-Dobrze wyglądają również barwy ciepłe i przygaszone

Da się tak powiedzieć, czy gdzieś się pomyliłam?

Tak, dokładnie tak, ale właśnie ten niebieski mi tu nie pasuje Myślałam, że może mogę być typem zgaszonym, nie wiem... Poczytam więcej o jasnej/czystej Wiośnie, która jest bardziej wyrazista? Bo myślę, że mam niektóre cechy Lata

[d3cf6193653186a4c77432cb2a71eec9d8d01e8d_63b3705ea84bc]

Hej Dziewczyny, tysiąc razy próbowałam określić jaki jest mój typ urdy - z marnym skutkiem ;P Zawsze wychodzi mi co innego, więc mam nadzieję, że mi pomożecie, postaram się jak najlepiej opisać jak wyglądam.

1. Jak się opalasz - opalanie idzie mi dość ciężko. na początku opalę się troszkę, na ładny brązowy kolor, ale potem robię się czerwona i dość łatwo u mnie przesadzić. jednak jeśli w porę się zakryje, to skóra już na drugi dzień z czerwonej robi się lekko brązowa... no i wydaje mi się, że to taki ciepły odcień...

2. Kolor oczu - intensywnie zielone, czasami słyszę "kocie", z mocniejszą obwódką wokół tęczówek. brwi i rzęsy ciemne, nie wiem jaki to kolor, bo chyba nie czarny ale na pewno bardzo ciemny.

3. Piegi - mam właściwie cały rok, zimą bledsze, ale nie znikają całkowicie, zawsze cośtam zostaje, latem cała masa, nawet na czole :/ kolorek wydaje mi się taki ciepły brązowy

4. Cera -i tu chyba mój największy problem :P nie mam pojęcia jaki to kolor. Latem dość mocno się opalam na twarzy (pracuje często na słońcu), kolor wydaje mi się ciepły, ale np nogi nigdy mi się nie chcą opalić :P wydaje mi się lekko żółtawy (?). Zimą jestem blada, no może nie tak porcelanowo, ale nawet słyszę nieraz że jestem blada od innych.

5. Naturalny kolor włosów - ciemne raczej, na pewno brązowe... jak byłam dzieckiem miałam blond ale mi ściemniały. Teraz są ciemne, ale jakby pobłyskują na jakiś jaśniejszy kolor??? no i latem często robi mi się niemal blond pasemko na włosach ;P

6. Kolor ust - no i kolejny problem ;P są na pewno dość jasne, bardziej różowe niż brzoskwiniowe, może to koral?

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - na pewno lubię chodzić w czarnym ;P ale nie wiem jak to się ma do mojej urody. wydaje mi się, że dobrze wyglądam w intensywnych ale lekko przygaszonych kolorach, np granatowym, zielonym. ponoć dobrze mi w bordowym ale w czerwonym już mniej. gdy jestem opalona mocno to też intensywny żółty. w takich pastelowych, jak np seledynowy, błękitny, wyglądam okropnie, ale w takim popielatym różu wyglądałam ładnie... ogólnie, jeśli kolor jest intensywny lub mdły to wyglądam albo na rozmytą, albo przejaskrawioną. chyba najlepiej mi w takich przygaszonych kolorach.. ale nie wiem ile z tego to moje osobiste podejście do kolorów, a ile stan faktyczny ;P

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Tak, dokładnie tak, ale właśnie ten niebieski mi tu nie pasuje Myślałam, że może mogę być typem zgaszonym, nie wiem... Poczytam więcej o jasnej/czystej Wiośnie, która jest bardziej wyrazista? Bo myślę, że mam niektóre cechy Lata

Co nie pasuje z niebieskim?

Kolory lata często dobrze uchodzą czystym zimom, a kolory jesieni czystym wiosnom. Ogólnie rozróżnienie miedzy tymi dwoma typami może być trudne po samych najlepszych odcieniach i tu właśnie dobrze się przyjrzeć tym kolorom, które nie są naj, naj, ale wyglądają całkiem dobrze oraz porównać kolory najgorsze.

[201607040946]

Napisane przez Wampierz

Co nie pasuje z niebieskim?

Kolory lata często dobrze uchodzą czystym zimom, a kolory jesieni czystym wiosnom. Ogólnie rozróżnienie miedzy tymi dwoma typami może być trudne po samych najlepszych odcieniach i tu właśnie dobrze się przyjrzeć tym kolorom, które nie są naj, naj, ale wyglądają całkiem dobrze oraz porównać kolory najgorsze.

Pasuje mi zarówno chłodny, jak i cieplepszy odcień niebieskiego, byle nie ciemny i nie pastelowy
Słowem, im dalej w las, tym więcej drzew

[Wampierz]

[1=d3cf6193653186a4c77432c b2a71eec9d8d01e8d_63b3705 ea84bc;37682336]
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - na pewno lubię chodzić w czarnym ;P ale nie wiem jak to się ma do mojej urody. wydaje mi się, że dobrze wyglądam w intensywnych ale lekko przygaszonych kolorach, np granatowym, zielonym. ponoć dobrze mi w bordowym ale w czerwonym już mniej. gdy jestem opalona mocno to też intensywny żółty. w takich pastelowych, jak np seledynowy, błękitny, wyglądam okropnie, ale w takim popielatym różu wyglądałam ładnie... ogólnie, jeśli kolor jest intensywny lub mdły to wyglądam albo na rozmytą, albo przejaskrawioną. chyba najlepiej mi w takich przygaszonych kolorach.. ale nie wiem ile z tego to moje osobiste podejście do kolorów, a ile stan faktyczny ;P[/QUOTE]
Są różne odcienie czerwieni, w sumie to któryś musi pasować, tylko że nie w każdym odcieniu łatwo znaleźć ubrania.
Nie ma czegoś takiego jak kolory jednocześnie intensywne i przygaszone, są to przeciwieństwa. Chyba że chodzi ci o takie minimalne przygaszenie, wtedy dość prawdopodobna wydaje się chłodna zima.

kolory chłodne i ciemne = ciemna zima
-granatowy, bordo, ciemnozielony, czarny, ciemnobrązowy, ciemnofioletowy itp raczej odcienie chłodne oraz czarny i biały, także czysta czerwień, niezbyt ciepła - przy czym nie każdy lubi ten efekt, jaki daje intensywnie czerwony strój lub szminka
-szpecące kolory to bardzo ciepłe brązy, jasna brzoskwinka i blade wersje odcieni ziemi
-ciemne zimy wyglądają naturalnie w ciemnym makijażu oczu

Kolory chłodne i raczej czyste, ale mogą być też bardzo lekko przygaszone. przede wszystkim muszą być chłodne. Jeśli ładnie ci w fuksji, ale nie potrafisz sobie dobrać właściwego odcienia czerwieni, to ten typ jest bardzo prawdopodobny
najgorzej w ciepłych kolorach
żółty i czerwony uchodzą jeśli są chłodne

Kolory chłodne i zgaszone (szaroróżowy, szaroniebieski, szary, granatowy, malinowy, zgaszone fiolety i różne odcienie niebieskiego, byle nie jaskrawe - łagodne lato
niedobre są kolory bardzo cieple oraz kolory jaskrawe

Proponuję, żebyś pooglądała palety dla różnych typów, akurat dam te ale jest ich więcej:

http://pinterest.com/pin/3518505929297776/
http://pinterest.com/pin/3518505929298241/
http://pinterest.com/pin/3518505929298223/
http://pinterest.com/pin/3518505929297785/

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez kaguya

Pasuje mi zarówno chłodny, jak i cieplepszy odcień niebieskiego, byle nie ciemny i nie pastelowy
Słowem, im dalej w las, tym więcej drzew

Nie, to raczej potwierdza typ kontrastowy (czysty). Czyste kolory nie są ani poszarzałe, ani przyciemnione.

Jeśli chodzi o jasne odcienie to powinny być ok jeśli nie są bardzo blade i nie są przytłumione - coś jakby zmieszać czystą biel z czystym pigmentem niebieskim, taki kolor powinien być ok dla zim lub czystej wiosny.

Problem z odcieniami ubrań jest taki, że niektóre kolory są bardzo popularne i do kupienia w każdym sklepie, a inne rzadko można znaleźć.


Nie pasują ci przygaszone i chłodne barwy, szare błękity, fiolety, popielate odcienie włosów?
A przygaszone pomarańcze, rdzawe kolory, przygaszone zielenie są ok?

[d3cf6193653186a4c77432cb2a71eec9d8d01e8d_63b3705ea84bc]

Dzięki Wampierz, ale nadal nie wiem co i jak oglądałam już te palety i zawsze w każdej znajdę coś ok i coś nie ok ;P np w fioletowym wyglądam sino, w białym blado, szczególnie zimną kiedy nie jestem opalona. w pastelach latem wyglądam w większości okropnie, zimą, jak już mówiłam, pasuje mi taki popielaty różowy. gdy się maluję, moje oczy wyglądają idealnie w takich szarych brązach, ale każdemu to właściwie pasuje... no nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć... oo, szary nie pasuje mi totalnie, chyba nie znalazłam odcienia nigdy który by mi pasował, chyba że jest to mega ciemny szary. no i zbyt intensywne kolory też mnie przytłaczają.

[Jeaenelle]

Wszyscy mówią że najlepiej mi w czerwieni, natomiast moim zdaniem nie pasuje do mnie błękitny

[201607040946]

Napisane przez Wampierz

Nie, to raczej potwierdza typ kontrastowy (czysty). Czyste kolory nie są ani poszarzałe, ani przyciemnione.

Ale u mnie kontrastu między kolorem włosów, cery, brwi prawie nie ma, zwłaszcza latem, jak jestem opalona. Więcj myślałam, że jestem jasną Wiosną

Napisane przez Wampierz

Nie pasują ci przygaszone i chłodne barwy, szare błękity, fiolety, popielate odcienie włosów?

- NIE pasują. szary błękit to tragedia (a mam taki kolor oczu!), popielate włosy nie, jeśli ciemny blond, to taki bardziej neutralny, z lekkim odcieniem zieleni, jak w załączniku. Fiolety mi pasują, jeśli mają domieszkę hmmm... nie wiem, czerwieni? Taki wrzosowy?

A przygaszone pomarańcze, rdzawe kolory, przygaszone zielenie są ok?

W rdzawym wyglądam wulgarnie, cała twarz jest wtedy taka pomarańczowa Przygaszony pomarańczowy... nie wiem, nie próbowałam, zieleń najlepiej koloru trawy.

W załączniku zdjęcie bez lampy, bez słońca, w świetle naturalnym (miałam wtedy na włosach nieco czarnych pozostałości, ale ten kolor odrostów był naturalny), piegi, cera, oczy - nie opalona. Sorry za minę

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Ale u mnie kontrastu między kolorem włosów, cery, brwi prawie nie ma, zwłaszcza latem, jak jestem opalona. Więcj myślałam, że jestem jasną Wiosną

- NIE pasują. szary błękit to tragedia (a mam taki kolor oczu!), popielate włosy nie, jeśli ciemny blond, to taki bardziej neutralny, z lekkim odcieniem zieleni, jak w załączniku. Fiolety mi pasują, jeśli mają domieszkę hmmm... nie wiem, czerwieni? Taki wrzosowy?

W rdzawym wyglądam wulgarnie, cała twarz jest wtedy taka pomarańczowa Przygaszony pomarańczowy... nie wiem, nie próbowałam, zieleń najlepiej koloru trawy.

W załączniku zdjęcie bez lampy, bez słońca, w świetle naturalnym (miałam wtedy na włosach nieco czarnych pozostałości, ale ten kolor odrostów był naturalny), piegi, cera, oczy - nie opalona. Sorry za minę

Jasną wiosną jesteś, jeśli ci dobrze w jasnych kolorach, nie czystych/intensywnych, tylko takich przynajmniej lekko jaśniejszych.
http://pinterest.com/pin/3518505929297784/
Ma też pewien wpływ lata, wiec jasne kolory chłodniejsze też powinny być ok.

Porównaj tę paletę z paletami czystych/kontrastowych typów.


Jeśli chodzi o kontrasty, to liczy się ogólny efekt na danej osobie - tzn że dla każdego wymagany poziom kontrastu jest inny. Jeśli kontrast jest na tyle silny, że czyste kolory nie przytłaczają, to znaczy ze jest się wystarczająco kontrastowym na ten typ

[201607040946]

W każdym z typów (opieram się bardziej na wyglądzie niż pasujących ubraniach) coś mi nie pasuje. Ciepłą wiosną nie jestem, bo mam chłodne oczy; kontrastową nie jestem, bo mam piegi i rozmyte rysy twarzy; nie wiem, co z jasną.
Z opisu pasuje mi przygaszona Jesień, żaden inny typ http://afratczak.blogspot.com/2012/0...-zgaszona.html (złote piegi+szaroniebieskie oczy, nieokreślony kolor włosów), z tym że paleta barw tego typu sprawia, że jestem "sztuczna", taka kolorowa.

[karka2011]

''Wygląda na mieszankę pigmentów, więc raczej odpadają typy czysto chłodne i czysto ciepłe.

Najważniejsze to jakie kolory ci pasują, a w jakich wyglądasz najgorzej''

Najlepiej wyglądam w prawie wszystkich szarosciach , pasuja mi tez nie ktore brązy ,ale nie cieple . No i bardzo dobrze wygladam tez w modnym teraz kolorze mięty ,czyli chyba polaczeniu niebieskiego z zielonym . Choc w czystym zielonym ,jak trawa mi zle ,wiem tez ,ze zle mi w pomaranczowym , niewazny jaki odcien . Zle mi np :w jarzącej żólci . Hmm ,czym moge byc ?

[Wampierz]

Napisane przez karka2011

''Wygląda na mieszankę pigmentów, więc raczej odpadają typy czysto chłodne i czysto ciepłe.

Najważniejsze to jakie kolory ci pasują, a w jakich wyglądasz najgorzej''

Najlepiej wyglądam w prawie wszystkich szarosciach , pasuja mi tez nie ktore brązy ,ale nie cieple . No i bardzo dobrze wygladam tez w modnym teraz kolorze mięty ,czyli chyba polaczeniu niebieskiego z zielonym . Choc w czystym zielonym ,jak trawa mi zle ,wiem tez ,ze zle mi w pomaranczowym , niewazny jaki odcien . Zle mi np :w jarzącej żólci . Hmm ,czym moge byc ?

Najprawdopodobniej latem. Nie chłodnym, więc albo łagodnym(zgaszonym) albo jasnym.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez kaguya

W każdym z typów (opieram się bardziej na wyglądzie niż pasujących ubraniach) coś mi nie pasuje. Ciepłą wiosną nie jestem, bo mam chłodne oczy; kontrastową nie jestem, bo mam piegi i rozmyte rysy twarzy; nie wiem, co z jasną.
Z opisu pasuje mi przygaszona Jesień, żaden inny typ http://afratczak.blogspot.com/2012/0...-zgaszona.html (złote piegi+szaroniebieskie oczy, nieokreślony kolor włosów), z tym że paleta barw tego typu sprawia, że jestem "sztuczna", taka kolorowa.

Zapomnij o tych opisach, naprawdę. Mnie też długo zwodziły, ale liczą się tylko i wyłącznie pasujące kolory, opis może co najwyżej naprowadzić albo potwierdzić jakiś typ.

Skup się na paletach kolorów.

Opisy często zawierają nieprawdziwe mity oraz zaciemniają obraz podtypów. Palety nie kłamią.

Ogólnie nawet nie powinno się mówić "kontrastowa wiosna", chodzi tu o czyste kolory. Tak naprawdę jeśli chodzi o wygląd to typy czyste muszą łączyć pigmenty ciepłe i chłodne. No i oczywiście wyglądać dobrze w najczystszych kolorach.

Kolor włosów nie determinuje typy - są brunetki, które są wiosnami i zimy- naturalne blondynki.