Mamy czerwcowe 2018

[nagiAkt]

Napisane przez aaby

Gdybym chciała zrobić wszystko na tip top to duuuuuużo

Co do kina to ja chodziłam w pierwszej ciąży i nie pomyślabym nawet, żeby nie chodzić



To też oleję, też jestem psychiczna

Tez się budujecie? My mamy caly dol skończony oprócz takich rzeczy do kupienia jak lampy, sofa, krzesła i stol do jadalni. Czekamy aż stolarz zrobi szafkę do łazienki. Mieliśmy sie przeprowadzi teraz ale dom nieocieplony i wejdziemy wiosną. U nas bylo o tyle dobrze, że caly szum z budową nas ominął bo tata przepisał na mnie w stanie surowym. A wam dużo zostalo?

[pajeczyna]

Napisane przez _annika_

Nie chce was martwic dziewczyny, ale od czasu do czasu podczytuje mamusie majowe i tam dziewczyny ktore maja termin na poczatek maja nadal maja mdlosci... Totalna zalamla

U mnie w poniedzialek i wtorek bylo calkiem znośnie, nawet pozałatwiałam troche rzeczy na mieście i bez problemu zrobilam badania krwi na czczo. Ale dzis juz na przyklad jest dramat i nie moge wyjsc z lozka. W ogole boje sie obrocic z boku na bok, zeby nie puscic pawia

Co do kina to by mi nawet nie przyszlo do glowy, zeby sprawdzac czy w ciazy mozna W pierwszej chodzilam normalnie, w tej bylam raz. Ale aktualnie to w ogole nawet nie mialabym ochoty :/

Co do domu to my tez sie mocno zastanawiamy nad budowa/kupnem. Aktualnie mamy mieszkanie 3 pokojowe. Na razie jest super duze, ale przy trojce dzieci to juz moze byc ciasno. Tylko, ze ja znowu jestem z gatunku tych co laduja wszystkie oszczednosci w podoze, wiec juz chyba sie wole kisic w tych 3 pokojach, niz odmowic sobie wakacji przez najblizszy czas

To my tez z tych, ktorzy wola wydac na podroze. Moi rodzice też i mimo 4ki dzieci domu sie nie dorobili do tej pory ale za to sa super wspomnienia, dzieciaki po angielsku śmigaja od malego, a i wiedza o swiecie i kulturze szeroka Minusy oczywiscie tez sa, wiadomo My mamy nowe mieszkanie, mieszkamy od niecalego roku. Domu nie chcieliśmy, bo na tym etapie zycia nie mam czasu na sprzatanie tylu metrow, nie sa mi one potrzebne, nie chce placic za ich ogrzewanie, wykonczenie i nie lubie sie bawic w koszenie trawy/sadzenie kwiatow i ich pielęgnację. Poza tym mamy mieszkanie w centrum, wiec odpadaja dlugie dojazdy a dzieci tez beda mogly same dojezdzac do szkoly czy na zajecia. Podejrzewam, ze dom zacznie nam sie marzyc jak tylko zacznie nam sie kończyć miejsce, ale poki co nasze 3 pokoje i ogromny balkon sa spelnieniem marzen a pozniej moze wynajmiemy to mieszkanie i pomyslimy o domu, jak juz bedziemy lepiej zarabiac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

My też mamy 3 pokoje. I będzie ciasno we 4.
Różnica między dziećmi będzie wynosiła 7 lat więc wspólny pokój odpada.
Pewnoe z rezygnujemy ze swojej sypialni..


Nie mam siły iść pod prysznic. Dobrze ze wczoraj nogi ogolilam
Nie chce mi się jechać do gin. 40km...

[nagiAkt]

Widzę, że sporo z was takze odrzuciło od jedzenia. U mnie trwa to ok 2 tyg juz. Jedyne co wchodzi to bulka z masłem i pomidorem. Śniadanie obiad i kolacja.. Nie pamiętam kiedy ostatnio normalny obiad jadłam. Kiedys żurek ugotowalam to piłam solo z kubka. Na widok i zapach mięsa nogi same mnie niosą do wc. Najgorsze są te papki mojej Wiltorii. Za każdy razem jak ją karmię wymiotuję kilka razy

[Coccinellla]

Napisane przez fioleciasto

Będę się cieszyć jeśli zobacze na wizycie ze wszystko jest dobrze. Bo tak to jednak mnie trochę martwi takie totalnie dobre samopoczucie, bez ani jednej oznaki ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fiole!
Zanim się zaczniesz zastanawiać pomyśl, że mój wczorajszy dzień się zakończył, a dzisiejszy zaczął a jest jak jest...

Napisane przez triolka

Dziewczyny chwale się: byłam dziś na wizycie u mojej babki na NFZ- dzidzia ma 1,5 cm��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Mnie od kilku dni odrzuca od drobiu, na widok kurczaka chce mi się wymiotować.

[ladyroses]

Napisane przez Coccinellla

Fiole!
Zanim się zaczniesz zastanawiać pomyśl, że mój wczorajszy dzień się zakończył, a dzisiejszy zaczął a jest jak jest...

Cocci, jak się czujesz? Zdrowa już?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaby]

Napisane przez nagiAkt

Tez się budujecie? My mamy caly dol skończony oprócz takich rzeczy do kupienia jak lampy, sofa, krzesła i stol do jadalni. Czekamy aż stolarz zrobi szafkę do łazienki. Mieliśmy sie przeprowadzi teraz ale dom nieocieplony i wejdziemy wiosną. U nas bylo o tyle dobrze, że caly szum z budową nas ominął bo tata przepisał na mnie w stanie surowym. A wam dużo zostalo?

Mieszkamy od 3 tygodni.
Nie mamy wyposażonej jednej łazienki (mamy położone płytki, a reszta czeka na "lepszy czas"), jeden pokój jest pusty (ten akurat i tak będzie czekał na Okrucha, więc wyposażymy go jak przyjdzie czas), sypialni to materac na podłodze i kartony z ciuchami. Brak stołu z krzesłami. No i nie mamy listew przypodłogowych (są tylko u córki w pokoju) i zasłon. Poza tym chyba wszystko jest.

[marmoladkazjablka]

My mieszkamy w 2 pokojach 47m2. Troszkę mi smutno jak pomyślę, że za jakiś czas trzeba będzie opuścić łoże i sypialnię a przenieść się do salonu...ale cóż takie życie , tyle czasu na to czekaliśmy
Witam się dziś urodzinowo,. 31 stuknęło, mam od rana takie rozkminy na temat egzystencji i sensu życia, że już nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Guerka]

Napisane przez marmoladkazjablka

My mieszkamy w 2 pokojach 47m2. Troszkę mi smutno jak pomyślę, że za jakiś czas trzeba będzie opuścić łoże i sypialnię a przenieść się do salonu...ale cóż takie życie , tyle czasu na to czekaliśmy
Witam się dziś urodzinowo,. 31 stuknęło, mam od rana takie rozkminy na temat egzystencji i sensu życia, że już nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My podobnie 2 pokoje ale 60m2.
Ja w kazde urodziny mam takie rozkminy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez marmoladkazjablka

My mieszkamy w 2 pokojach 47m2. Troszkę mi smutno jak pomyślę, że za jakiś czas trzeba będzie opuścić łoże i sypialnię a przenieść się do salonu...ale cóż takie życie , tyle czasu na to czekaliśmy
Witam się dziś urodzinowo,. 31 stuknęło, mam od rana takie rozkminy na temat egzystencji i sensu życia, że już nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego, Kochana! Przede wszystkim zdrowia, siły i pogody ducha

My, obojętnie u których rodziców, mamy jedynie pokój. Wynajem kawalerki w tym roku szkolnym ogarnelibysmy, żyjąc we dwoje, ale z planami na troje nie będziemy się na to porywac, co mnie uspokaja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olanzapinka]

Napisane przez marmoladkazjablka

My mieszkamy w 2 pokojach 47m2. Troszkę mi smutno jak pomyślę, że za jakiś czas trzeba będzie opuścić łoże i sypialnię a przenieść się do salonu...ale cóż takie życie , tyle czasu na to czekaliśmy
Witam się dziś urodzinowo,. 31 stuknęło, mam od rana takie rozkminy na temat egzystencji i sensu życia, że już nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego Przede wszystkim zdrowej i spokojnej ciąży

[goldika]

Napisane przez Guerka

My podobnie 2 pokoje ale 60m2.
Ja w kazde urodziny mam takie rozkminy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo 60m jak na 2 pokoje. To możecie ładnie pokombinować gdzie kogo położyć.
My mamy 64m a 3 pokoje.

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Napisane przez marmoladkazjablka

Witam się dziś urodzinowo,. 31 stuknęło, mam od rana takie rozkminy na temat egzystencji i sensu życia, że już nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego Kochana ! Dużo zdrówka dla Ciebie i dziecia ! Tę sama liczba stuknie mi za 8 dni, więc się solidaryzuję

[goldika]

Napisane przez marmoladkazjablka

My mieszkamy w 2 pokojach 47m2. Troszkę mi smutno jak pomyślę, że za jakiś czas trzeba będzie opuścić łoże i sypialnię a przenieść się do salonu...ale cóż takie życie , tyle czasu na to czekaliśmy
Witam się dziś urodzinowo,. 31 stuknęło, mam od rana takie rozkminy na temat egzystencji i sensu życia, że już nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

A co do mieszkania, aktualnie koczujemy na poddaszu u moich rodziców, jesteśmy w trakcie wykańczania mieszkania w kamienicy obok - mamy prawie 200m2 przez co idzie jak krew z nosa. I mega mnie to stresuje czy zdarzymy się wyrobić przed czerwcem, nie wyobrażam sobie być już w 3 tu gdzie jesteśmy. Aktualnie robią nam łazienkę na dole, później chyba weźmiemy się panele i malowanie, no i kuchnię trzeba będzie ogarnąć.

[_annika_]

Marmoladka, wszystkiego naj naj naj!



Ja to sie kiedyś przejmowałam, ze sie starzeje, ale w sumie zdałam sobie sprawę, ze nadal jestem tak szurnięta jak w wieku 20 lat, wiec chyba metryka nie ma aż takiego znaczenia

[aankaa092]

Napisane przez pajeczyna

Tez ostatnio czytalam o jeansach ciazowych, chociaz nie mam brzucha Ale jak siedze to odpinam guzik bo tez mi nie wygodnie. Tzn jak siedzialam w pracy, bo teraz to leze w legginsach w domu wlasciwie ;

Podobno te pasy na brzuch sa az pod biust, takie, zeby do konca ciazy wystarczyly. To mnie troche zniechecilo do szybkich zakupow. I tez myslalam o grubych kryjacych czarnych legginsach z kieszeniamk, udajace jeansy. Widzialam calkiem fajne na stronie Mango. Moze gdzies stacjonarnie tez sa, w moim miescie nie ma Mango z takim dzialem mamusiowym.


Jak mysle o staniku sportowym to mam przed oczami Panache, a one kosztuja 200-250zl. To jednak sporo wiecej niz place u brafitterki za klasyczna bielizne, stad moj sceptyzm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na razie kupiłam o różnie za duże legginsy i rozmiar za duże dresy. Nie polecam na razie spodni/legginsów z pasami, bo póki nie ma brzucha to gumka wciska sie w żołądek.

Ja mam zamiar kupic pare sztuk w Decathlonie ale jeszcze nie teraz

Napisane przez dirtymagic85

hej, witam się po wizycie krwiak się wchłonął!!!dzidziuś ma 3,1cm wychodzi z usg, że jest większy, bo pokazało 10t0d, a jestem w 9t2d, ale wiem też, że owu miałam szybciutko, więc się chyba wszystko zgadza za dwa tygodnie genetyczne. Muszę zacząc brac Acard, globulki na infekcję i wcześniej zrobic krzywą cukrową przez te moje poziomy cukru, reszta dobrze. Ale kamień mi spadł z serca, nie muszę już siedziec w domu, mogę normalnie funkcjonowac no i dzidziuś taki śliczny, tak się wierzgał fajnie

Cudownie! Jaki duży! U mnie 1,5tyg do usg genetycznego.

Napisane przez ladyroses

Właśnie sobie zmierzyłam temperaturę pod pachą i mam 36,8. Czy to nie za mało? Oczywiście już się naczytalam, że temperatura w ciąży powinna być podwyższona?

Z góry mówię, że ostatni raz mierzylam tempke rok temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niewiele różni się temp w ciąży od temp normalnej po owulacji. Temperatura w ciągu dnia nie powinna wynosić ponad 37stopni. To już stan podgorączkowy. Jak miałam pare dni temu 37,5 to myślałam ze mi głowa odpadnie z bólu i umrę z zimna, bo miałam ciarki. Także temperatura miedzy 36,6 a 37 to normalna temp i nie ma co się martwić
[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;78599861]My chyba mamy idealny okres na ciąże jeżeli chodzi o ubrania, bo wiele tak naprawdę nam nie trzeba zmieniać. Przez zimę ten brzuszek nie będzie jeszcze taki duży, wiec myśle ze bez problemu wejdziemy w to co mamy na wiosnę może być gorzej, ale wtedy już się lżej człowiek ubiera, wiec jakas parka i będzie ok. Jeżeli chodzi o okrycia wierzchnie to ja nie planuje w ogóle kupować


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja kupiłam sobie Ok 4-5lat temu kurtkę zimową, którą potem nosiła moja siostra w 2 ciążach jest odcięta lekko powyżej talii a niżej ma kształt bombki przez co brzuch się mieści

Napisane przez zawiechaczarny

Witam się w 8 tygodniu ze szpitala. Wczoraj przez większość dnia miałam plamienie, które wieczorem zmieniło się w lekkie krwawienie. Okazało się że krwawienie jest z nadżerki, ale w macicy znaleźli jeszcze krwiaka, więc zostawili mnie na obserwacji.

Też tak myślę. W ciągu ostatniego roku schudłam 20 kg, na szczęście nie wszystkich dużych ciuchów się pozbyłam, więc na razie za wiele kupować nie muszę.

Bardzo dobrze, ze poszłaś do szpitala. A teraz odpoczywaj sobie w spokoju

Napisane przez aaby

Powiem Wam, że mam doła. Dobra, może nie doła. Ale źle się czuję fizycznie. I nie chodzi o dolegliwości.

Może inaczej... Źle się czuję psychicznie z moją fizycznością. Która kuma?

Nie akceptowałam siebie odkąd przytyłam. W sumie nie wiem, czy kiedyś się akceptowałam. Ostatnio w ogóle było źle, a kulminacja miała miejsce u gina kiedy to po długim czasie się zważyłam. W samochodzie płakałam.

5kg więcej wyjściowo niż w poprzedniej ciąży. W dodatku czuję, że puchnę, wieczorem brzuch wysadza jak w 5 m-cu.

A jakby tego było mało - wczoraj zobaczyłam rozstęp na brzuchu, tuż pod pępkiem! Tyci tyci, ale jest! :

Po pierwszej ciąży brzuch i piersi bez żadnej kreseczki, a tu bach.

Dobiło mnie to strasznie.



W dodatku z mężem jakoś tak bardzo oschle. Nie wiem czy zmęczenie, czy budowa, czy ciąża. Mamy zdrową córeczkę, spodziewamy się drugiego malucha i przeprowadziliśmy właśnie do nowego, wymarzonego domu - powinniśmy być szczęśliwi, prawda?

A nie jesteśmy...





Wiem wiem, to takie problemy pierwszego świata.

Ale źle mi jest.

Nie jesteś sama. wiele z nas ma takie myśli.
co do brzucha to smaruj! Jak już widzisz rozstępy to nie czekaj tylko dbaj o skore.
A co do męża, tez uważam ze macie dużo na głowie, dużo stresu. Zróbcie sobie wspólny wieczór, pójdźcie na kolacje, córkę jeśli możecie to dajcie rodzicom. Potrzebujecie siebie, przez co potrzebujecie być czasem sami, bez myślenia o domu, córce. Tylko o sobie

Napisane przez Feliska

Wszystkie dziewczyny robicie Pappa i usg genetyczne?

Ja robię usg, pappa podobno nie trzeba, jeśli jest wszystko Ok. Chociaż mogę się mylić.

Napisane przez ladyroses

Podoba mi się nowy artykuł mamyginekolog na blogu o diecie vege w ciąży.

Doskonale wiem jak to jest kiedy ludzie Ci głupio dogadują, że mięsa nie jesz i dziesięć tysięcy razy dopytują dlaczego bo oni nie rozumieją czy ja kogoś pytam czemu je mieso?

Wiem, że mało tu wegetarianek na naszym wątku. Ja nigdy nikogo nie namawialam i namawiać nie będę. Powiem tylko fakty. Jestem wegetarianka od 15 lat. Były tygodnie kiedy zjadlam np kurczaka w liceum w jakiejś sałatce. Obecnie od kilku lat nie zdarzyło mi się nawet powąchać miesa

Jestem okazem zdrowia, nigdy nie mialam anemii. Rzadko choruje na grypę. Mam bardzo silny i mocny organizm, który sam sobie radzi ze wszystkim. Nigdy nie mialam zgagi, wzdęc, nie mam pojęcia co to jest. Nie biorę żadnych tabletek przeciwbólowych. Wyniki krwi idealne.

Mój tz całe życie miesozerca, od 11 miesięcy na diecie wegetariańskiej. Uważamy, że dzięki temu udało mi się zajść w ciążę.

Taki mały off top, przepraszam jeśli kogoś to nie interesuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spoko
Pisałam prace licencjacką o diecie wegetariańskiej jako niskoenergetycznej. Zrównoważona dieta wegetariańska jest jak najbardziej zdrowa
Ale ja bez mięsa żyć nie umiem nawet teraz gdy mnie od niego odrzuca to jednak wędlinę jem bo mogę

Napisane przez _annika_

Ja tam nikomu w talerz nie zaglądam i uważam, ze każdy moze jeść co chce, ale ka osobiście bez wołowego steka i tatara to bym umarła...

Ja tak samo
Szczególnie jeśli chodzi o tatara

Napisane przez cambria04

Hej wypisuję się z klubu bez objawów no nic zjeść rano nie mogę... Kanapka z masłem to wyzwanie.. Później też nie mam na nic ochoty, a głód jest...Wieczorem nie mam za to sił, chciałam chodzić na fitnes, a tu spacer po schodach to już wyczyn....
Na dotatek kilka razy uzyłam tego klotrimazolu Ci nie kozna w ciąży , bo zgubiłam ulotkę i kompletnie mnie zaćmiło... i teraz tak się marwię...
No nic ponarzekałam trochę... Cieszę się z Waszych wizyt i trzymam kciuki za kolejne
Mam tą poduszkę z mothercare, przy większym brzuszku przydaje się, chociaż trochę nieporęczna,bo wielka jest teraz mam ją włożoną między ścianą a łóżkiem,żeby mi młodszy tak nie wpadał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak jak ja, na samym początku ciąży używałam leków zakazanych, bo miałam zaćmienie umysłu i nie myślałam, ze może coś się stać

Napisane przez aaby

fiole, zapomniałaś o mnie w klubie! Chociaż... ostatnio popołudniami mam taką niemoc, że najchętniej wysłałabym męża i małą gdzieś out, a ja bym przeleżała całe popołudnie i wieczór na kanapie...
Wyobrażacie sobie, że wczoraj wieczorem nie umyłam włosów, bo nie miałam siły?! Dziś więc mam bad hair day i marzę, by już wrócić do domu
Zauważyłam też niebieskie żyłki na piersiach i... linea negra! Zalążek, jasny, ale jest. To możliwe, że już?!

tez widzę u siebie linea negra. gorzej ze wyrosły mi na niej 2 czarne włosy

Napisane przez agugus90

Nie mogłam wgrać inaczej, są ograniczenia pojemnościowe Załącznik 7306301Załącznik 7306306

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale hałas w kinie nie jest taki duży. Ja już byłam raz w kinie, 11 listopada idę drugi raz, a 16 znowu do tego w grudniu chce iść na koncert Organka

A ja witam się ze zwolnienia lekarskiego. Wróciłam w niedziele do domu po wyjeździe do siostry. Wzięłam od niej cudowną wiklinową „kołyskę”, ubrania dla dziecka, różne dodatki, bujaczek. Mnostwo rzeczy
A w poniedziałek oddałam swój stary samochód na szrot
We wtorek poszłam do pracy i pierwsze co przeczytałam w raporcie to „dwie osoby maja objawy świerzbu, są w swoim pokoju jako izolatce” No cudownie... poszłam do kierowniczki, powiedziałam o ciąży i obawach i kazała iść na zwolnienie. Także witam się z domu, spod koca. Idę się dopiero kąpać nic mi się nie chce od rana.
Zjadłam pomelo i powiem wam, ze chyba nie ma piękniejszego zapachu jak zapach cytrusów w ciąży zjadłam je całe

[fioleciasto]

Marmoladka spełnienia marzeń!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olanzapinka]

Ale Wam dziewczyny zazdroszczę tych skończonych domów. Ja się właśnie spłakałam jak bóbr przez naszą ekipę budowlaną. Dziś mieli kłaść strop i po raz kolejny majster odwołał dźwig i transport stropu. Wykończy mnie psychicznie ten człowiek. Dostał ultimatum i jak do przyszłej środy nie skończy to wyleci na zbity pysk. Tyle że ja wiem że nie skończy i już dziś muszę szukać nowej ekipy żeby to dokonczyli bo przecież zaraz połowa listopada.
Łeb mi pęka z tego stresu

[aankaa092]

Napisane przez marmoladkazjablka

My mieszkamy w 2 pokojach 47m2. Troszkę mi smutno jak pomyślę, że za jakiś czas trzeba będzie opuścić łoże i sypialnię a przenieść się do salonu...ale cóż takie życie , tyle czasu na to czekaliśmy
Witam się dziś urodzinowo,. 31 stuknęło, mam od rana takie rozkminy na temat egzystencji i sensu życia, że już nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego! spełnieni marzeń!

My mieszkamy w mieszkaniu moich rodziców. Niby 85m2, ale nasz jest tylko jeden pokój, Ok 15m2. Trochę mnie to przeraża, bo jak dziecko urośnie to nie bardzo mamy gdzie się podziać. Ja zawsze myśle pare lat w przod i jakoś mnie to strasznie stresuje. Boje się ze nie będziemy w stanie kupic swojego mieszkania. Rodzice wrócą za 5lat, co będzie dość uciążliwe. Ale z dzieckiem nie bardzo mogliśmy czekać póki co mamy na wkład własny do kredytu, ale nie mamy na kredyt. Pensja TZ jest Ok, ale przy kredycie już by było mało, a ja na 100% nie dostanę umowy po stazu, bo na wczorajszym zebraniu okazało się, ze kasy nie ma i tyle... wiec znowu trzeba będzie żyć z jednej wypłaty

[pajeczyna]

Marmoladka - wszystkiego dobrego!

aankaa092 - spokojnie, na moim oddziale tez swierzb, ale to nie jest takie latwe sie zarazic przy odpowiednich środkach ostroznosci chcesz byc na zwolnieniu cala ciaze?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Znowu jestem psychiczna pytałam tz czy widzi linię negry. Potwierdzil ze widzi taki brązowy cień, więc jednak nie jestem do końca psychiczna

Ale mam inną sprawę. Czy to możliwe żebym czuła już ruchy dziecka? Dziś i wczoraj czułam takie bulgotanie w brzuchu, taka jakby woda w środku się przesuwala. Nie wiem jak to określić.. Trwało to może z 10 sekund. Nigdy nie mialam takiego uczucia.

Kwalifikuję się już do psychiatryka? która idzie ze mną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez ladyroses

Znowu jestem psychiczna pytałam tz czy widzi linię negry. Potwierdzil ze widzi taki brązowy cień, więc jednak nie jestem do końca psychiczna

Ale mam inną sprawę. Czy to możliwe żebym czuła już ruchy dziecka? Dziś i wczoraj czułam takie bulgotanie w brzuchu, taka jakby woda w środku się przesuwala. Nie wiem jak to określić.. Trwało to może z 10 sekund. Nigdy nie mialam takiego uczucia.

Kwalifikuję się już do psychiatryka? która idzie ze mną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jelita raczej. Tez to czułam i googlowalam.
Wszyscy pisza ze to jelita
Że maluch jesr za mały i nie miałby takiej siły żeby było to czuć



Dobra zbieram się do giną.
Proszę o kciuki bo zaraz ze stresu chyba zwymiotuje.

[ladyroses]

Napisane przez goldika

To jelita raczej. Tez to czułam i googlowalam.
Wszyscy pisza ze to jelita
Że maluch jesr za mały i nie miałby takiej siły żeby było to czuć



Dobra zbieram się do giną.
Proszę o kciuki bo zaraz ze stresu chyba zwymiotuje.

Powodzenia! Wszystko będzie dobrze! Czekamy na szybkie wieści po wizycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajeczyna]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

marmoladka Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!! Spokojnej i cudownej ciąży przede wszystkim


W kwestii mieszkań - my mamy aktualnie 2 pokoje 50m2 i niestety musimy wymienić na większe... I chyba na razie kupimy nowe, większe mieszkanie (gdzieś za rok najwcześnej), a za ok. 5 lat lub trochę więcej zajmiemy się domem, który ma być docelowo

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

goldika kciuki za wizytę! czekamy na wieści

triolka super wieści dobrze, że z maluchem wszystko ok

[ladyroses]

Marmoladkazjablka 100 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez pajeczyna

Marmoladka - wszystkiego dobrego!

aankaa092 - spokojnie, na moim oddziale tez swierzb, ale to nie jest takie latwe sie zarazic przy odpowiednich środkach ostroznosci chcesz byc na zwolnieniu cala ciaze?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety w zeszłym toku zaraził się cały budynek, łącznie z pracownikami. A ja mam teraz okropnie obniżona odporność i wielką alergie i rany na skórze
Cała ciąże nie... zauważając ze będę pracować na stazu tylko do 20grudnia

[goldika]

Nie wierzę. Tz porabal drogę i jesteśmy na styk. I 5 kobiet w ciąży przede mną jest ponad godzina czekania pewnie.