2018-05-01, 06:51 | #661 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Hej Dziewczyny, musiałam chwilę odpocząć od forum... Dopiero niedawno poszłam z moimi pełnymi wynikami z amnio do genetyka i potwierdziło się, że to trisomia prosta a ZD prawdopodobnie z powodu mojego wieku. Czyli mam mało czasu żeby spróbować jeszcze raz ale na wszelki wypadek zaczęłam już się suplementować kwasem foliowym. Moja druga połówka chce mieć drugie dziecko a ja mogłabym poprzestać na jednym, które mamy... Strasznie mi przykro, że każdego dnia pojawiają się nowe Dziewczyny ale mogę Was pocieszyć, że z czasem będzie lepiej, chociaż teraz trudno Wam w to uwierzyć. Całuję Was wszystkie ❤️
|
2018-05-01, 12:30 | #662 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Lisakl a bierzesz zwykły kwas czy formę metylowaną?
|
2018-05-01, 12:42 | #663 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ostatnio mamaginekolog informowala ze zmienily sie wytyczne i nalezy przyjmowac zarowno metylowany, jak i syntentyczny kwas foliowy, wczesniej jednym zaleceniem byl kwas syntetyczny, wiec wydaje mi sie ze nasz odwieczny dylemat zostal rozwiklany
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-01, 16:20 | #664 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja biorę teraz femibion 0 ale jak przygotowywałam się do pierwszej ciąży to brałam tylko kwas foliowy i było wszystko Ok.
|
2018-05-01, 17:59 | #665 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 165
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja w pierwszej nic nie brałam. A teraz cały czas Femibion.
|
2018-05-01, 21:43 | #666 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja biorę teraz omegamed optima forte. Ma dwie formy kwasu. Ale po 1 opakowaniu powtórzę badanie kwasu foliowego i homocysteiny i zobaczę czy jest poprawa.
---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Moja pierwsza szczęśliwa ciąża też na femibionie... ale po przeczytaniu rankingu witamin dla kobiet Pana tabletki już zmieniłam zdanie co do tych witamin. Ten ranking też mamaginekolog podawała. |
2018-05-02, 13:48 | #667 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Milla dzieki ze napisałaś o tym rankingu, dużo rozjaśnia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-02, 21:31 | #668 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Wynn chyba tak to działa... te forum pomogło mi bardzo. Samo jego czytanie. Więc i ja postanowiłam, że będę tu zaglądać i dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniami. Tak jak zrobiła to dziewczyna, która powiedziała mi o tym miejscu.
Bo bez względu na to wszystko nadal wierzę, że dobro powraca ;* |
2018-05-03, 06:53 | #669 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
a ja Wam dziewczyny dziękuję w ogóle za to że jesteście ❤ ze możemy się tutaj wygadać i mamy pewność., że jesteśmy zrozumiane . każda z nas ma swoją historię ale od pewnego etapu wszystkie przeszliśmy dokładnie to samo i dlatego jak czytam forum to doskonale rozumiem wszystkie emocje. momentami jakbym czytala o sobie. to dużo daje .świadomość że nie tylko ja się borykam z tym wszystkim. ze jest ktoś kto mnie zrozumie ...i choć lepiej zeby nie było tego forum zeby takie rzeczy się nie działy to mimo to jeszcze raz dzięki ze jesteście ❤❤❤
|
2018-05-06, 06:46 | #670 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, bardzo dawno. Może niektóre z Was jeszcze mnie kojarzą.
Po 14 miesiącach od t dowiedziałam się o upragnionej ciąży. Nie robiłam nawet testu, miałam kontrolne usg a @ spóźniała mi się kilka dni, zrzuciłam to na karb stresów, przeprowadzki itp... lekarz zobaczył pęcherzyk "ciążowy"? Jeszcze tego samego dnia zrobiłam beta hcg i było odpowiadające 5 tc. Później kolejne usg po tygodniu, lekarz stwierdził że zarodek jest za mały na 6 tc i tyle. Kazał przyjść za 2 tygodnie. Cieszę się że nam się udało zajść w końcu, ale strach z tyłu głowy jest a usg doprowadza mnie do bezdechu niemal... Pozdrawiam Was i dużo sił życzę |
2018-05-09, 07:17 | #671 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 407
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Bardzo się cieszę, że Ci się udało i trzymam kciuki !
__________________
Nie martw się na zapas. Co ma się stać i tak się stanie. Na przekór lęku, idź z nadzieją. |
|
2018-05-09, 10:36 | #672 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja mam dzisiaj jakiś kryzys, po 4 miesiącach. Strasznie chcę mieć dziecko i już nawet tak myślę, ze czy zdrowe czy chore. Nie wiem tylko czy jesteśmy juz w stanie aż tak zmienić nasze życi, bo jeśli okaze się, ze trzecia ciąża będzie chora? Różne rzeczy mogą się dziać w tej chorobie.. Jak będę musiała jezdzić z dzieckiem po szpitalach to kto będzie z naszą córką? ciągle urlopy? prosić teściową? Ona też się trochę boi, bo córka może się zakrztusić przy jedzeniu i co. Mętlik niesamowity. Ale też myślę, ze nie możemy mieć kur.. takiego pecha i być 'skazanymi' na chore dzieci. Jakie to wszystko poje...
__________________
28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10 |
2018-05-09, 21:08 | #673 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Nagiakt nikt za was nie podejmie tej decyzji, sama wiesz najlepiej jak wyglada zycie z chorym dzieckiem i czy jestes w stanie to przechodzic podwójnie w razie czego. Z drugiej strony no kurcze, czy nie warto zaryzykować? Czy jest możliwe by to potorzylo się po raz kolejny? Nie pamiętam jak u was wyszły badania i czy jest duze ryzyko...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-10, 17:27 | #674 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 113
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
NagiAkt a nie rozwazaliscie in vitro z diagnostyką preimplantacyjna zarodka?
|
2018-05-11, 08:10 | #675 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
wynn u nas było 25% szans na chore dziecko i tak się stało. oboje z mezem jestesmy zdrowymi nosicielami tego samego genu... Badania robiliśmy jak okazało się, ze Wiki jest chora. Mimo tego zaryzykowaliśmy i niestety się nie udało. Jesteśmy młodzi, mam 24 lata a mąż dwa lata starszy. Nie wyobrązam sobie w tym wieku nie starać się już o dziecko
Gomerka myślelismy o tym, ale kompletnie nie wiem jak to wygląda i jaki jest koszt. Z kasą narazie kiepsko, bo wpakowaliśmy w budowę wszystko i na bieżąco idzie na córkę...
__________________
28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10 |
2018-05-11, 09:02 | #676 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
NagiAkt jestescie jeszcze bardzo młodzi, macie czas chociazby na to żeby powolutku zbierac pieniadze na to myślę, że warto się dowiedziec jaki to jest koszt itp, ale oczywiście to wasza decyzja
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-13, 09:27 | #677 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dziewczyny, ktoś miał problem z wypadaniem włosów. Jestem 3 tyg po T, włosy wypadają jako cholera Było u Was tak? Jak sobie z tym radzić?...
|
2018-05-13, 09:32 | #678 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja też mialam wzmozone wypadanie, bralam witaminy, uzywalam wcierki jantar i jakos przetrwalam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-13, 20:39 | #679 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Hej dziewczyny, my w końcu zdecydowaliśmy się na terminację w Holandii, chociaż wszystkie papiery już mieliśmy tutaj załatwione na wszelki wypadek i skierowanie do szpitala.
Jutro idę na zabieg, przy ciąży powyżej 18 tygodnia rano podobno podają leki na rozluźnienie szyjki macicy i rozwarcie, potem po kilku godzinach narkoza i zasypiamy. Ani ja ani mały nie cierpimy i nie męczymy się przez kilka dni. Ta procedura wydaje mi się bardziej ludzka i dużo mniej traumatyczna... A w praktyce to się przekonam. Jeśli ktoś będzie zainteresowany szczegółami chętnie się podzielę po wszystkim. Trzymam kciuki za wszystkie z nas, które mają to już za sobą i za te, które niestety jeszcze przed sobą. |
2018-05-14, 11:16 | #680 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Sept4 Jestem z Tobą całym sercem Dużo siły - mam nadzieję, że będzie "łatwiej" niż w PL Trzymaj się
|
2018-05-14, 13:18 | #681 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
sept4 trzymaj się 😚😚😚
|
2018-05-14, 17:09 | #682 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dzięki dziewczyny, chyba było mi dużo łatwiej, choć oczywiście myślę, że jeszcze długo będziemy z mężem dochodzić do siebie...
Ponieważ sama szukałam takich informacji to opiszę tutaj jak wyglądała terminacja w Holandii, mam nadzieję że jak najmniej osób z tego skorzysta, ale jeśli chociaż jedna to myślę, że warto. Terminację robiliśmy pod Amsterdamem w klinice Bloemenhove. Koszt jak i procedura zależny jest od zaawansowania ciąży, u mnie to był już ponad 20 tydzień i zabieg kosztował 875 euro. Po wypełnianiu kwestionariusza po polsku, rozmowie z lekarzem i pielęgniarką oraz usg zostałam przyjęta do kliniki. Z uwagi na to, że ciąża była zaawansowana i chciana dostaliśmy z mężem osobny pokoik i mógł być on ze mną przez cały czas (oprócz samego zabiegu). Normalnie partner tylko odwiedza partnerkę z tego co widziałam, a i sala jest bardziej "zbiorcza". Dostałam leki ma rozluźnienie szyjki macicy, antybiotyk, lek przeciw biegunce i przeciwbólowy. Po pół godzinie wszystko zaczęło działać, miałam bardzo duże dreszcze i było mi zimno o czym byłam uprzedzona. Brzuch zaczął boleć jak przy okresie i dostałam jeszcze kroplówkę przeciwbólową dożylnie. Miałam czekać na zabieg 2-3h, jednak wzięli mnie na salę zabiegową dużo wcześniej, tam dostałam narkozę i oboje z małym zasnęliśmy. Zabieg trwał około 20 minut, potem przez poł godziny zanim leki zaczęły działać bolało okropnie. Do mnie dodatkowo zaraz po wybudzeniu dotarło, że to już koniec i chyba można powiedzieć że dostałam histerii... Tutaj bardzo pomogło, że mąż był ze mną i wspierał jak mógł. Pielęgniarki też były cudowne. Jak doszłam do siebie to mogłam się trochę ogarnąć w łazience - podkłady, ręczniki wszystko było, polecam tylko wziąć majtki siatkowe na zmianę, po zabiegu miałam założone jedne, ale szybko się zabrudzily. Pewnie dostałabym nowe gdybym poprosiła, ale na szczęście miałam swoje. Dostałam jedzenie i picie oraz antybiotyki do zażycia po tym posiłku. Odpoczęłam jeszcze i w zasadzie wygonili mnie do domu. Miałam zostać koło 2h na obserwacji, ale tyle na pewno nie minęło. Do kliniki weszłam przed 8, wyszłam 13.30-14, leki miałam podane o 9.40 więc wszystko trwało ledwie kilka godzin. W razie bólu mam brać paracetamol, póki co działają mi jeszcze leki podane przy zabiegu. Nie dostałam żadnych antybiotyków do brania w domu, muszę dopytać mojej lekarki czy nie powinnam jednak czegoś brać. Generalnie bardzo polecam klinikę jeśli chodzi o opiekę, warunki i stosunek personelu do mnie. Wszystkie panie (chyba pracują tam tylko kobiety) były współczujące, wspierające, pomocne i przyjazne. Po angielsku można się dogadać bez problemu, ale wszystkie ulotki i zalecenia dostałam też po polsku. Wszędzie bardzo czyściutko a mam obsesję na tym punkcie. Bardzo chciałabym żeby tak wyglądała pomoc dla każdej z nas i nie trzeba było jechać 1200 km i wydawać kupy kasy. Sam zabieg mogę oceniać dopiero po konsultacji ze swoim lekarzem, mam nadzieję że nie będzie komplikacji. Według nich wszystko poszło wzorcowo. Klinika ma bardzo dobre opinie, znalazła ją dla mnie znajoma holenderka, ale w internecie też łatwo na nich trafić. Polecam wyrobić sobie EKUZ w NFZ przed wyjazdem. Nie przypisują leków przeciw laktacji ze względu na skutki uboczne, w razie czego trzeba załatwić u swojego lekarza. Podsumowując myślę, że moje cierpienie fizyczne zostało zredukowane do minimum, emocjonalne wiadomo, trzeba przepracować samemu i na to nikt i nic nie poradzi... |
2018-05-20, 10:47 | #683 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Sept współczuję i bardzo mi przykro. wybrałaś to co najlepsze dla Ciebie i maleństwa.
Czytam kolejną książkę i cytat z niej idealnie odzwierciedla to co czuję ,,Nie do końca prawdę głosi slogan, że czas leczy rany. Czas przemienia-zabliznia, ale ból pozostaje, tylko my z czasem, krok po kroku uczymy się żyć na nowo, odzywamy, odczuwamy i patrzymy na nasz ból z innej perspektywy" U mnie 15 maja minęły 3 miesiące i jak każda mam lepsze i gorsze dni. I rzeczywiście z czasem jest inaczej bo czy tego chcemy czy nie musimy poukładać nasz świat na nowo i nie poddawać sie tylko walczyć o marzenia. Sept jesli chodzi o emocje warto też poprosic o pomoc specjalistę. Mi osobiscie terapia i rozmowy z psychologiem pomogly zrozumieć że mam prawo do żałoby i jej etapów. Ściskam Cię mocno |
2018-05-20, 18:54 | #684 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dziewczyny leżę od wczoraj, miałam podane dwie dawki tabletek dopochwowo. Skuecze mam co jakieś 4 minuty, ale poza tym nic się nie dzieje. Jak długo to u Was trwało? Normalnie mi odbija od tego leżenia. Chciałabym do domu, do dziewczynek.
|
2018-05-21, 07:31 | #685 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Mucha79, miałam 3 dawki dopochwowe i 1 doustne, potem ruszyło... wszystko zajęło 26 godzin. Trzymaj się, mam nadzieję że jesteś już po wszytkim...
|
2018-05-21, 15:16 | #686 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
kropkabg jestem na 3 dawce i cewniku. Nic się nie dzieje :/
|
2018-05-21, 20:12 | #687 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dziewczyny kochane u mnie prawie pewne ZD. Wada serca, podwyzszona przeziernosc, nieprawidlowe NIFTY. Szansa 1/200 ze bedzie dobrze... W Instytucie Genetyki powiedziano mi ze podanie o T mozna zlozyc dopiero po "właściwej" amnio, czyli 3 tygodniach czekania... Żaden fish mikromacierze i inne metody nie sa uwzgledniane. Czy to prawda? Czy u Was tez tak bylo? Przez tel. usłyszę wstępny wynik ale nie bedzie on oficjalny! Na siłę przeciągają? Nie wiem co myslec nie wiem czy dobrze ze dalam się nakłuć (bylam umówiona tez w innych miejscach - nikt nic nie mowil tam o tym ze te badania beda niewazne). Czy T. w MP jest jeszcze możliwa (po zmianie dyrekcji)??
|
2018-05-21, 20:15 | #688 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 407
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Trzymam kciuki.
__________________
Nie martw się na zapas. Co ma się stać i tak się stanie. Na przekór lęku, idź z nadzieją. |
|
2018-05-21, 21:13 | #689 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Klebuszkowa1212 dzieki za odpowiedz bardzo pomocne. Rownoczesnie chyba się zastrzelę bo nie chce czekac a drugiej amnio nie zrobię . Czy u Ciebie tez bylo ZD? W jakim mieście miałaś T. jesli to nie tajemnica? I czy dawno temu? Nie wiem czy da sie wyslac wiadomosc prywatna przepraszam za ilosc pytań
|
2018-05-22, 13:00 | #690 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Już po T. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie.
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:39.