Uśnij wreszcie ! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-27, 18:26   #1
princess_m
Raczkowanie
 
Avatar princess_m
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 479
Question

Uśnij wreszcie !


Kochane mamy wizażanki zwracam się do Was z prośbą o radę. Mamy 5 mc synka. Jak był noworodkiem usypiał się bez problemu, chyba jak każde dzieci jadł, spał, pielucha i tak w kółko. Nakarmiłam go i zasypiał w swoim łóżeczku. Później doszły kolki nic nie pomagało tylko lulanie i noszenie na rękach. W taki sposób tylko się uspokajał i tak zasypiał, później przenosiliśmy go do łóżeczka. Kolki ustały a on umie tylko tak zasnąć tzn. lulany na rękach. Waży już 8kg więc jest co nosić Trafiłam na książkę "Uśnij wreszcie!" zafascynowana opisami w jak prosty sposób można dziecko uspać (tzn. zawiesić mu kolorowy obrazek, dać zabawkę, pieluszkę, smoczka i zostawić w łóżeczku, zgasić światło i wyjść z pokoju, jak zaczynają się płacze to wchodzić po 1min, 3min, 5min. ) oraz przerażona opisami jak np. 3 latek może w nieskończoność przedłużać porę snu, szantażem, płaczem itd. Postanowiłam że spróbuję zastosować się do książki. Zrobiłam mu piękny obrazek, dałam miśka, smoczka, pieluchę nakłada na głowę wiec jest bez pieluchy, zgasiłam światło i wyszłam z pokoju po 30 sek. Płacz, weszłam zapaliłam małe światło, łagodnie przemawiałam aż się uspokoi. Znowu wyszłam - wytrzymał 1 min i ryk ale taki przeraźliwy prawie jak przy kolkach znowu wchodzę, uspokajam go i cały proces tak samo. Wychodzę i ryk. Po prostu szkoda dziecka wzięłam go na ręce 2 razy zabujałam i się uspał.

Teraz pytanie do Was moje kochane. Co mam robić. Próbować dalej aż nam się uda? (niby po 7 dniach ma zaskoczyć, u nas 2 dzień ) Odpuścić i nie stresować dziecka a jak będzie starszy to czytać bajki, trzymać za rękę itp? W dzień też jest tak samo, piszczy, że chce spać, trze oczki, ziewa a uspać się nie może dopiero na rękach i z kołysanką. Tak samo na spacerze, kiedyś może 3m przejechałam i już spał teraz nawet czasem 1h jeżdżę i nic a na koniec jest płacz bo jest taki zmęczony
__________________
solarium tak samo jak palenie papierosów powoduje RAKA
----------------------------------------------
odwyk od kupowania kosmetyków zakończony powodzeniem , kupuję tylko co jest niezbędne
princess_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 18:34   #2
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Uśnij wreszcie !

Niepotrzebnie reagujesz jak ryczy, bierzesz na ręce. Wybudzasz go i zachęcasz do tego, żeby płakał. Po prostu przeczekaj te jego krzyki bez wchodzenia do pokoju i brania go na ręce i tyle.
Trochę konsekwencji w działaniu i będzie efekt.
Niepotrzebnie przyuczyłaś go do noszenia na rękach i kołysanek.
Zrobiłaś z tego rytuał, dziecko się przyzwyczaiło to teraz musisz dać mu czas na konsekwentne odzwyczajenie i tyle.
Jak ja ryczałam rodzice wychodzili z akademika, zostawiali mnie w łóżeczku aż zasnęłam i po jakimś czasie się przyzwyczaiłam.
Dziecko jak się trochę wydrze to o ile nie jest chore nic mu nie grozi. Ot powrzeszczy sobie trochę, zmęczy się tym i przestanie.
No chyba, że masz tak miękkie serce, że będziesz go tak lulać na rękach do 4 roku życia.
I nie zapalaj mu światła jak ryczy bo z jakiś czas będziesz z tym mieć kolejny problem i jako kilkulatek będzie Ci chciał spać przy świetle.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 18:40   #3
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Uśnij wreszcie !

ojj będzie się działo
Jeden z topowych tematów po raz setny na tapecie.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 18:48   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez princess_m Pokaż wiadomość
Kochane mamy wizażanki zwracam się do Was z prośbą o radę. Mamy 5 mc synka. Jak był noworodkiem usypiał się bez problemu, chyba jak każde dzieci jadł, spał, pielucha i tak w kółko. Nakarmiłam go i zasypiał w swoim łóżeczku. Później doszły kolki nic nie pomagało tylko lulanie i noszenie na rękach. W taki sposób tylko się uspokajał i tak zasypiał, później przenosiliśmy go do łóżeczka. Kolki ustały a on umie tylko tak zasnąć tzn. lulany na rękach. Waży już 8kg więc jest co nosić Trafiłam na książkę "Uśnij wreszcie!" zafascynowana opisami w jak prosty sposób można dziecko uspać (tzn. zawiesić mu kolorowy obrazek, dać zabawkę, pieluszkę, smoczka i zostawić w łóżeczku, zgasić światło i wyjść z pokoju, jak zaczynają się płacze to wchodzić po 1min, 3min, 5min. ) oraz przerażona opisami jak np. 3 latek może w nieskończoność przedłużać porę snu, szantażem, płaczem itd. Postanowiłam że spróbuję zastosować się do książki. Zrobiłam mu piękny obrazek, dałam miśka, smoczka, pieluchę nakłada na głowę wiec jest bez pieluchy, zgasiłam światło i wyszłam z pokoju po 30 sek. Płacz, weszłam zapaliłam małe światło, łagodnie przemawiałam aż się uspokoi. Znowu wyszłam - wytrzymał 1 min i ryk ale taki przeraźliwy prawie jak przy kolkach znowu wchodzę, uspokajam go i cały proces tak samo. Wychodzę i ryk. Po prostu szkoda dziecka wzięłam go na ręce 2 razy zabujałam i się uspał.

Teraz pytanie do Was moje kochane. Co mam robić. Próbować dalej aż nam się uda? (niby po 7 dniach ma zaskoczyć, u nas 2 dzień ) Odpuścić i nie stresować dziecka a jak będzie starszy to czytać bajki, trzymać za rękę itp? W dzień też jest tak samo, piszczy, że chce spać, trze oczki, ziewa a uspać się nie może dopiero na rękach i z kołysanką. Tak samo na spacerze, kiedyś może 3m przejechałam i już spał teraz nawet czasem 1h jeżdżę i nic a na koniec jest płacz bo jest taki zmęczony

Dajże spokoj dziecku,ma DOPIERO 5mcy, faktycznie dałaś nabrać się na to, że takiemu maluchowi jakiś obrazek pomoże? naprawdę w to uwierzyłaś dziecko w zadzie ma obrazek, matki chce.

Po 4mcu, może ciut później, do dziecka nagle zaczyna docierać więcej niż do tej pory świata, stąd problemy w usypianiu. Zamiast czytać kretyńskie "uśnij wreszcie" i mordować dziecko nieczułością, polecam porządną książkę o psychologii rozwojowej dziecka.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 18:51   #5
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez princess_m Pokaż wiadomość
Kochane mamy wizażanki zwracam się do Was z prośbą o radę. Mamy 5 mc synka. Jak był noworodkiem usypiał się bez problemu, chyba jak każde dzieci jadł, spał, pielucha i tak w kółko. Nakarmiłam go i zasypiał w swoim łóżeczku. Później doszły kolki nic nie pomagało tylko lulanie i noszenie na rękach. W taki sposób tylko się uspokajał i tak zasypiał, później przenosiliśmy go do łóżeczka. Kolki ustały a on umie tylko tak zasnąć tzn. lulany na rękach. Waży już 8kg więc jest co nosić Trafiłam na książkę "Uśnij wreszcie!" zafascynowana opisami w jak prosty sposób można dziecko uspać (tzn. zawiesić mu kolorowy obrazek, dać zabawkę, pieluszkę, smoczka i zostawić w łóżeczku, zgasić światło i wyjść z pokoju, jak zaczynają się płacze to wchodzić po 1min, 3min, 5min. ) oraz przerażona opisami jak np. 3 latek może w nieskończoność przedłużać porę snu, szantażem, płaczem itd. Postanowiłam że spróbuję zastosować się do książki. Zrobiłam mu piękny obrazek, dałam miśka, smoczka, pieluchę nakłada na głowę wiec jest bez pieluchy, zgasiłam światło i wyszłam z pokoju po 30 sek. Płacz, weszłam zapaliłam małe światło, łagodnie przemawiałam aż się uspokoi. Znowu wyszłam - wytrzymał 1 min i ryk ale taki przeraźliwy prawie jak przy kolkach znowu wchodzę, uspokajam go i cały proces tak samo. Wychodzę i ryk. Po prostu szkoda dziecka wzięłam go na ręce 2 razy zabujałam i się uspał.

Teraz pytanie do Was moje kochane. Co mam robić. Próbować dalej aż nam się uda? (niby po 7 dniach ma zaskoczyć, u nas 2 dzień ) Odpuścić i nie stresować dziecka a jak będzie starszy to czytać bajki, trzymać za rękę itp? W dzień też jest tak samo, piszczy, że chce spać, trze oczki, ziewa a uspać się nie może dopiero na rękach i z kołysanką. Tak samo na spacerze, kiedyś może 3m przejechałam i już spał teraz nawet czasem 1h jeżdżę i nic a na koniec jest płacz bo jest taki zmęczony


Dorośnie do innych sposobów usypiania,a nawt jesli teraz go wytresujesz,to nie masz zadnej gwarancji,ze za miesiac ,dwa,pól roku nie trzeba będzie od nowa tego robić. Dzieciom się nawyki spaniowe zmieniają. Uspokoił się na rękach od razu ? widocznie tego potrzebował. Nie chcesz/nie mozesz kołysać?Usypiaj na siedząco,leż obok dziecka, głaszcz je,jest milion lepszych metod niz zostawienie płaczącego malucha samemu sobie.

Zamiast "Usnij wreszcie' Polecam "Zasypianie bez płaczu".

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Niepotrzebnie reagujesz jak ryczy, bierzesz na ręce. Wybudzasz go i zachęcasz do tego, żeby płakał. Po prostu przeczekaj te jego krzyki bez wchodzenia do pokoju i brania go na ręce i tyle.
Trochę konsekwencji w działaniu i będzie efekt.
Niepotrzebnie przyuczyłaś go do noszenia na rękach i kołysanek.
Zrobiłaś z tego rytuał, dziecko się przyzwyczaiło to teraz musisz dać mu czas na konsekwentne odzwyczajenie i tyle.
Jak ja ryczałam rodzice wychodzili z akademika, zostawiali mnie w łóżeczku aż zasnęłam i po jakimś czasie się przyzwyczaiłam.
Dziecko jak się trochę wydrze to o ile nie jest chore nic mu nie grozi. Ot powrzeszczy sobie trochę, zmęczy się tym i przestanie.
No chyba, że masz tak miękkie serce, że będziesz go tak lulać na rękach do 4 roku życia.
I nie zapalaj mu światła jak ryczy bo z jakiś czas będziesz z tym mieć kolejny problem i jako kilkulatek będzie Ci chciał spać przy świetle.
hmmm...masz dziecko? wiesz cos o dzieciach? Owszem,dziecku zostawianie do wypłakania szkodzi i to bardzo. I nie chodzi tu o miękkie serce a o zwykły ludzki odruch.
Ryczysz,jest ci smutno,TZ wychodzi i ma cię w d....... Wołasz,wiesz ,że jest za drzwiami,ale ignoruje cię i nie przychodzi.Z czasem nauczysz się,ze nie mozesz liczyć na jego pocieszenie.Miło?
Dodaj do tego brak możliwości przemieszczania się,ciemność,i kompletne niezrozumienie sytuacji.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2014-05-27 o 19:10
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 18:56   #6
niut80
Zadomowienie
 
Avatar niut80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 059
Dot.: Uśnij wreszcie !

.

Edytowane przez niut80
Czas edycji: 2018-09-01 o 23:49
niut80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:07   #7
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
ojj będzie się działo
Jeden z topowych tematów po raz setny na tapecie.
mówisz,ze czas iść po popcorn?
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-27, 19:14   #8
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
mówisz,ze czas iść po popcorn?
łee narobiłaś mi ochoty na popcorn

ale chyba nie bedzie potrzebny bo dzisiaj sie nie wypowiem bo czasu nie mam,a chyba inna zwolenniczka spania każdego w swoim lozku sie nie znajdzie hahah
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:23   #9
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
łee narobiłaś mi ochoty na popcorn

ale chyba nie bedzie potrzebny bo dzisiaj sie nie wypowiem bo czasu nie mam,a chyba inna zwolenniczka spania każdego w swoim lozku sie nie znajdzie hahah
ale zauważ,ze tu nie chodzi o spanie razem czy osobno a o to,czy usypiać czy zostawić ryczące dziecko i iść ,obstawiam ,ze tego drugiego byś nie zrobiła
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:32   #10
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Niepotrzebnie reagujesz jak ryczy, bierzesz na ręce. Wybudzasz go i zachęcasz do tego, żeby płakał. Po prostu przeczekaj te jego krzyki bez wchodzenia do pokoju i brania go na ręce i tyle.
Trochę konsekwencji w działaniu i będzie efekt.
Niepotrzebnie przyuczyłaś go do noszenia na rękach i kołysanek.
Zrobiłaś z tego rytuał, dziecko się przyzwyczaiło to teraz musisz dać mu czas na konsekwentne odzwyczajenie i tyle.
Jak ja ryczałam rodzice wychodzili z akademika, zostawiali mnie w łóżeczku aż zasnęłam i po jakimś czasie się przyzwyczaiłam.
Dziecko jak się trochę wydrze to o ile nie jest chore nic mu nie grozi. Ot powrzeszczy sobie trochę, zmęczy się tym i przestanie.
No chyba, że masz tak miękkie serce, że będziesz go tak lulać na rękach do 4 roku życia.
I nie zapalaj mu światła jak ryczy bo z jakiś czas będziesz z tym mieć kolejny problem i jako kilkulatek będzie Ci chciał spać przy świetle.
Współczuję takich rodziców, ciekawe czy jskbys w tym akademiku z tego ryku zachlysnela się własnymi rzygami, to też by o takich genialnych sposobach opowiadali.

Autorki wątku, dzieci z lulania wyrastają, moje wyrosło przed skończeniem roku. Kombinuj, przytulaj, ale nie zostawiaj samego płaczącego dziecka i nie czytaj głupich książek, których autorom nawet psa bym nie powierzyła...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:35   #11
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Uśnij wreszcie !

Hmm no nie zrobiłam bym. Ale wiesz ze ja uważam ze takie cyrki ze spaniem to wina "przyzwyczajenia".

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-27, 19:40   #12
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Uśnij wreszcie !

Izabela, po prostu miałaś szczęście i trafiło Ci się łatwe w usypianiu dziecko. Jakby Ci wrzeszczalo i tylko noszenie by jako tako pomagało, to inaczej byś gadała. Łatwo być takim mądrym jak dziecko nie wyje, gorzej jak drze się o trzeciej nad ranem, lula się choćby miał kręgosłup peknac, bo żaden normalny rodzic płaczu niemowlaka na spokojnie nie zniesie.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:45   #13
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Hmm no nie zrobiłam bym. Ale wiesz ze ja uważam ze takie cyrki ze spaniem to wina "przyzwyczajenia".

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
U jednego to wina przyzwyczajenia ,a inne po prostu rodzi się takie 'przylepne' ,obserwuję sobie od jakiegoś czasu rodzeństwo,chłopiec od małego sam zasypiał,dobrze spał,dziewczynka od narodzin wlepiona w mamę,nieodkładalna (próbowali),budzi się wielokrotnie,taki typ.Rodzice ci sami,geny te same,metody te same,a dzieciak inny.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:55   #14
_Beata _
ja.
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
Dot.: Uśnij wreszcie !

nie zostawiaj malucha samego mozesz pobujac w wozku, polozyc sie nim na lozku i glaskac, spiewac kolysanki lub puszczac z yt, co ci przyjdzie do glowy.

dziecko zostawione do wyplakania traci poczucie bezpieczenstwa, uczy sie, ze moze sobie wolac a i tak nikt nie przyjdzie mu pomoc. owszem, to podziala na krotka mete- dlugofalowe skutki ujawnia sie pozniej- sklonnosci do depresji, stanow lekowych, brak checi do dzialania i inne.
_Beata _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 20:00   #15
meta_morfoza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
łee narobiłaś mi ochoty na popcorn

ale chyba nie bedzie potrzebny bo dzisiaj sie nie wypowiem bo czasu nie mam,a chyba inna zwolenniczka spania każdego w swoim lozku sie nie znajdzie hahah
znalazła się inna zwolenniczka
Autorko, ja nie jestem fanką "uśnij wreszcie", bo zwyczajnie nie wyobrażam sobie zostawić dziecka aby płakało za ścianą a ja bym miała tego spokojnie słuchać... sama napisałaś, że było to ponad Twoje siły i nie dziwię się :/
mój syn zaczął wcześnie przesypiać całe noce (miał 2miesiące), wtedy też przenieślismy go do osobnego pokoju. jeśli były problemy z zasypianiem( a w pierwszych miesiącach zdarzało się to niezbyt często, zwykle leżał, bawił się rączkami albo patrzył na karuzelę i po chwili usypiał), to robiliśmy tak:
- jak zaczynał płakać to zaraz do niego szliśmy, nie czekaliśmy żadnych 3, 5 czy 7 minut tylko płakał, to jedno z nas do niego szło. nie wyciagaliśmy go z łóżeczka, tylko głaskaliśmy, mówiliśmy, jesli to nie pomagało i płakał dalej, to wyciągałam go, uspokajałam, ale jak się tylko uspokoił, to po chwili do łóżeczka odkładałam i wychodziłam. Czasem się to kilka razy powtarzało zanim usnął. Jeśli tylko sobie coś opowiadał czy np zaczynał marudzić, to nie reagowałam.
Myślę, że warto dodać, że nic na siłę. Dzieci mają też różne fazy. Mój syn ma teraz 2 lata i usypia sam, ale miewał takie okresy, że np chciał, żeby mu śpiewać, to śpiewałam bywało, że usypiał np zaraz po jedzeniu, przytulony do mnie lub tż- no to go nie budziliśmy na siłę, żeby tylko usnął sam, jednak jesli obudził się w nocy to stosowaliśmy wcześniej opisany rytuał- głaskanie, spiewanie, jesli trzeba to wyciągnięcie na chwilę, ale żadnego bujania. nie braliśmy go też do naszego łóżka, nie lulaliśmy, nie wozilismy w wózku by usnął itp.
Kluczem do sukcesu jest konsekwencja. Ja ze względu na chory kregosłup nigdy syna nadmiernie nie nosiłam, jeśli trzeba go było potrzymać dłużej, to tylko na siedząco. z czasem zwyczaje dziecka się zmieniają, nabywa nowych umiejętności (np stanie, siedzenie), które niestety często są przeszkodą w sprawnym zasypianiu i całą zabawę trzeba zaczynać od nowa

nie zmienia to faktu, że tak jak Stokrotka napisała,nie z każdym dzieckiem takie coś przejdzie. Moje akurat zawsze było spokojne, niezbyt płaczliwe itp., więc żadnych histerii nie było

Edytowane przez meta_morfoza
Czas edycji: 2014-05-27 o 20:05
meta_morfoza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 20:25   #16
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Uśnij wreszcie !

Ja jakiś czas temu spotkałam się z teorią, że dzieci oczekują takich warunków do snu, jakie mają w momencie zasypiania, ponieważ gdy się w nocy przebudzą odczuwają strach jeśli coś się zmieniło, nawet mi się to wydaje logiczne, ja też bym czuła stres gdybym usnęła z tż-tem przytulona a obudziła się 3 pokoje dalej sama i nie wiedziała dlaczego

Mam dwoje dzieci, starsze miało problemy z samodzielnym spaniem do wieku ponad 3 lata - właśnie dlatego, że najpierw lulałam, potem zasypiałam z nią itd. Uważam na dzień dzisiejszy, że źle zrobiłam, mnie ten stan rzeczy wkurzał, męczyło mnie to. Z drugim dzieckiem postąpiłam inaczej, jak przestałam karmić piersią ( w wieku około 7 miesięcy) to się skończyło spanie z rodzicami (wcześniej dziecko spało ze mną z wygody mojej), za każdym razem jak usnął odkładałam go do łóżeczka, ponadto od urodzenia synek zasypiał w łóżeczku sam wieczorami po kąpieli. Owszem, są okresy lepsze i gorsze - takie kiedy zasypia sam, i takie kiedy ryczy i trzeba do niego iść po 100 razy, ale i tak jest o niebo lepiej niż usypianie mojej córki, które trwało w nieskończoność, a czasem cała noc polegała na spełnianiu jej życzeń.

Także ja bym zaczęła od znalezienia odpowiedniej godziny na kąpiel i jedzenie, stale tej samej i odkładaniu dziecka do łóżeczka na samodzielny sen. Proponuję też uczyć dziecko spać po ciemku, bo dzięki temu w starszym wieku nie boją się ciemności, poza tym lepiej się wypoczywa śpiąc bez światła. Jeśli płacze - pójść, pogłaskać, pocieszyć i zostawić nadal w łóżeczku. No niestety, małe dzieci w nocy płaczą i czasem trzeba odbywać wycieczki. Można też spać z dzieckiem, ale to już co komu odpowiada. Ja po blisko 4 latach mam z lekka dość dzieci w łóżku
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2014-05-27 o 20:27
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 20:36   #17
meta_morfoza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
Dot.: Uśnij wreszcie !

Klarissa mój syn, usypiając przytulony do tż, przez pierwsze kilka dni spał ładnie całą noc sam, ale potem się zaczęły pobudki, coraz częstsze, jak wchodizłam do pokoju to on stał w łóżeczku- ręce wyciągnięte żeby go wyciągnąć- tylko przyłożył głowę do mojego ramienia i już spał!!! także powiedzieliśmy stop i się skończyło takie usypianie. jak zaczął znów usypiać w łózeczku wieczorem, a po pobudce w nocy nie wyciągaliśmy go tylko staraliśmy się go uspokoić w łóżeczku, to szybko wrócił do przesypiania nocek
Okresy są różne, ale generalnie syn przez większość swojego życia usypiał sam i sądzę, że krzywda mu się przez taką metodę nie działa a i śpi dobrze w nocy, nie licząc zębów czy innych takich atrakcji

Edytowane przez meta_morfoza
Czas edycji: 2014-05-27 o 20:37
meta_morfoza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 20:44   #18
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez meta_morfoza Pokaż wiadomość
Klarissa mój syn, usypiając przytulony do tż, przez pierwsze kilka dni spał ładnie całą noc sam, ale potem się zaczęły pobudki, coraz częstsze, jak wchodizłam do pokoju to on stał w łóżeczku- ręce wyciągnięte żeby go wyciągnąć- tylko przyłożył głowę do mojego ramienia i już spał!!! także powiedzieliśmy stop i się skończyło takie usypianie. jak zaczął znów usypiać w łózeczku wieczorem, a po pobudce w nocy nie wyciągaliśmy go tylko staraliśmy się go uspokoić w łóżeczku, to szybko wrócił do przesypiania nocek
Okresy są różne, ale generalnie syn przez większość swojego życia usypiał sam i sądzę, że krzywda mu się przez taką metodę nie działa a i śpi dobrze w nocy, nie licząc zębów czy innych takich atrakcji
Zasadnicza różnica polega na tym,czy do płaczącego dziecka się idzie,czy zostawia je samo odliczając czas.

Przyznam,że ja byłam zbyt leniwa,zeby wstawać kilka,a bywało ze i kilkanaście,kilkadziesiat razy w nocy,żeby uspokoić dziecko,które za chwilę znowu się budziło. Byłabym istnym zombie.Jesli ze mną spała spokojnie,to wybrałam tą opcję. Przyszedł czas i wyniosła się do siebie,a ostatnio usłyszałam 'mozesz już iść,dzisiaj misiu mnie przytula'
Mimo,ze czasem zasypia sama ,a czasem ją usypiam (spiewanie,tulenie,czytan ie) to śpi dość dobrze.Wie,ze przy niej jestem i ze pójdę jak zaśnie.
Muszę się natomiast zgodzić z Klarissą,co do tego,że dziecko po przebudzeniu oczekuje ,ze będzie tak samo jak przy zasypianiu,no może z wyjątkiem mniejszych niemowląt,takim maluchom chyba wszytsko jedno gdzie są ,byleby mama była.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2014-05-27 o 20:45
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 20:49   #19
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Niepotrzebnie reagujesz jak ryczy, bierzesz na ręce. Wybudzasz go i zachęcasz do tego, żeby płakał. Po prostu przeczekaj te jego krzyki bez wchodzenia do pokoju i brania go na ręce i tyle.
Trochę konsekwencji w działaniu i będzie efekt.
Niepotrzebnie przyuczyłaś go do noszenia na rękach i kołysanek.
Zrobiłaś z tego rytuał, dziecko się przyzwyczaiło to teraz musisz dać mu czas na konsekwentne odzwyczajenie i tyle.
Jak ja ryczałam rodzice wychodzili z akademika, zostawiali mnie w łóżeczku aż zasnęłam i po jakimś czasie się przyzwyczaiłam.
Dziecko jak się trochę wydrze to o ile nie jest chore nic mu nie grozi. Ot powrzeszczy sobie trochę, zmęczy się tym i przestanie.
No chyba, że masz tak miękkie serce, że będziesz go tak lulać na rękach do 4 roku życia.
I nie zapalaj mu światła jak ryczy bo z jakiś czas będziesz z tym mieć kolejny problem i jako kilkulatek będzie Ci chciał spać przy świetle.
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-27, 20:53   #20
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Uśnij wreszcie !

Ja tam jestem inna, bardzo lubię usypiać dziecko na rękach, jak słodko patrzy, zamyka oczka i odpływa
Czasami zasypia sam w łóżeczku i czuję się już mu niepotrzebna
To samo, jak woli zasypiać sam niż ze mną
A najbardziej lubiłam, jak zasypiał na mnie i tak spaliśmy sobie, teraz już się to nie zdarza x100

I też waży 8 kg i też mi się czasami szarpie przy usypianiu, wyrywa włosy, itd.

W końcu wyrośnie z tego wszystkiego...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 20:59   #21
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Uśnij wreszcie !

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46636981]Ja tam jestem inna, bardzo lubię usypiać dziecko na rękach, jak słodko patrzy, zamyka oczka i odpływa
Czasami zasypia sam w łóżeczku i czuję się już mu niepotrzebna
To samo, jak woli zasypiać sam niż ze mną
A najbardziej lubiłam, jak zasypiał na mnie i tak spaliśmy sobie, teraz już się to nie zdarza x100

I też waży 8 kg i też mi się czasami szarpie przy usypianiu, wyrywa włosy, itd.

W końcu wyrośnie z tego wszystkiego...[/QUOTE]

Perse
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 21:11   #22
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Uśnij wreszcie !

Ale ja mówię całkiem poważnie
Jeszcze niedawno się nauczył wyciągać smoczek z buzi i dawać mi - udaję, że go wkładam do buzi i memlam, a ten się śmieje

Ja jakoś nie odczuwam niedogodności w związku z tym, że go muszę usypiać, on tak szybko rośnie i wyrasta z wielu zachowań, że za niektórymi normalnie tęsknię. Jak obniżaliśmy łóżeczko, to prawie beczałam :P

Szczerze to nie wyobrażam sobie tej metody zostawienia dziecka płaczącego w łóżeczku. Dla mnie to byłby koszmar, o wiele gorszy, niż cyrki przy usypianiu, które czasami i u nas odchodzą.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 21:34   #23
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Współczuję takich rodziców, ciekawe czy jskbys w tym akademiku z tego ryku zachlysnela się własnymi rzygami, to też by o takich genialnych sposobach opowiadali.

Autorki wątku, dzieci z lulania wyrastają, moje wyrosło przed skończeniem roku. Kombinuj, przytulaj, ale nie zostawiaj samego płaczącego dziecka i nie czytaj głupich książek, których autorom nawet psa bym nie powierzyła...
a coraz wiecej takich wypadków

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46637331]
Ja jakoś nie odczuwam niedogodności w związku z tym, że go muszę usypiać, on tak szybko rośnie i wyrasta z wielu zachowań, że za niektórymi normalnie tęsknię. Jak obniżaliśmy łóżeczko, to prawie beczałam :P
[/QUOTE]
wytłuścić i podwiesić


też chętnie pójdę po popcorn

dziewczyny, moj pierwszy syn zasypiał dłuuuugo dłuugo tylko przy mnie
drugi okazał się dziwnym egzemplarzem bo nie lubi jak jest zbyt ciepło i nie umie zasypiać ze mną
ale bywają takie dni że coś jest nie tak i jestem przy nim tak dlugo jak trzeba, śpiewam, tulę, głaszczę
rany taki malutki człowieczek potrzebuje mamy, potrzebuje czułości nie wiem jak można tak na zimno podchodzić do dziecka, niech się wypłacze nic mu nie będzie
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 21:39   #24
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Uśnij wreszcie !

Moja 4latka życzy sobie rodzica do zasypiania, a nierzadko w nocy czy nad ranem też. Moja 16miesięczniaczka 3 dzień z rzędu usnęła sama.

Jakaś reguła? Niet podążaj za dzieckiem.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 21:49   #25
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Uśnij wreszcie !

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46637879]

Jakaś reguła? Niet podążaj za dzieckiem.[/QUOTE]
no co Ty, reguła jest taka, chcesz mieć swiety spokoj to zostaw wyjace dziecko samo, w koncu kiedys usnie
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 22:01   #26
meta_morfoza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość


też chętnie pójdę po popcorn
popcorn chyba nie będzie potrzebny, bo jakoś zwolenników metody wypłakania nie widać.
meta_morfoza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 22:12   #27
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez meta_morfoza Pokaż wiadomość
popcorn chyba nie będzie potrzebny, bo jakoś zwolenników metody wypłakania nie widać.
no i się popcorn zmarnuje


Perse,ja rozumiem co masz na myśli chociaż przyznam,że bywały momenty,kiedy miałam dość,chciałam,zeby Ola zasneła szybciej.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 22:34   #28
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Uśnij wreszcie !

Stokrotka ja też A jak mi się za bardzo rzuca, to po prostu odkładam do łóżeczka nawet, jak jest już śpiący i usypiam za kilka minut, bo czasami się już boję, że mi wypadnie z rąk, tyle ma siły.
Ale zwykle to muszę się bardzo powstrzymywać, żeby go nie całować przy usypianiu, bo bym go wybudziła...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 23:27   #29
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Niepotrzebnie reagujesz jak ryczy, bierzesz na ręce. Wybudzasz go i zachęcasz do tego, żeby płakał. Po prostu przeczekaj te jego krzyki bez wchodzenia do pokoju i brania go na ręce i tyle.
Trochę konsekwencji w działaniu i będzie efekt.
Niepotrzebnie przyuczyłaś go do noszenia na rękach i kołysanek.
Zrobiłaś z tego rytuał, dziecko się przyzwyczaiło to teraz musisz dać mu czas na konsekwentne odzwyczajenie i tyle.
Jak ja ryczałam rodzice wychodzili z akademika, zostawiali mnie w łóżeczku aż zasnęłam i po jakimś czasie się przyzwyczaiłam.
Dziecko jak się trochę wydrze to o ile nie jest chore nic mu nie grozi. Ot powrzeszczy sobie trochę, zmęczy się tym i przestanie.
No chyba, że masz tak miękkie serce, że będziesz go tak lulać na rękach do 4 roku życia.
I nie zapalaj mu światła jak ryczy bo z jakiś czas będziesz z tym mieć kolejny problem i jako kilkulatek będzie Ci chciał spać przy świetle.
Rany co za dyrdymały... Ty tak serio czy to jakieś jaja? Jeśli to prawda to mimo wszystko, smutne. Dla mnie to przemoc jest. Ludzie są różni, zero empatii, chłód- bywa, ale zawsze jeszcze możesz poszerzyć swoją wiedzę o psychice dziecka, bo utknęła gdzieś w latach trzydziestych w Niemczech.

Princess_m
, nie martw się. Wydaje mi się, ze jesteś trochę zagubiona, jak prawie każda młoda mama, sumienie podpowiada Ci coś innego, a ktoś lub coś mówi jak "powinno być". Nie słuchaj.

Mój też tak usypiał, ale teraz kładę się (lub tata) obok niego i zasypia bez noszenia (odkąd skonczył roczek). Przytulenie wystarczy, pogłaskanie po główce. Czasem go to rozbudza, więc trzeba po prostu być Oczywiście nie od razu "załapał", często brałam go na ręce siedząc w fotelu, nieraz przespałam tak (ja albo mąż) całą noc, dziecko ma też różne trudne okresy jak ząbkowanie, lęki itp. ale one mijają, nie bój się, nie wierz w takie głupoty, że będziesz nosić kilkulatka Chętnie nosiłabym go, bo bardzo to lubię (tęsknię trochę jak widze moją starą siedmiolatkę, że już mi nie zaśnie na rękach wtulona...eh ) , ale plecy mi siadły a synek wyjątkowo duży. Bądź ze swoim synkiem, zobaczysz z ilu rzeczy sam wyrośnie Wątpię, że chcesz, żeby synek przesypiał pieknie cała noc, tylko dlatego, bo wie, że i tak nikt nie przyjdzie, nie przytuli, że jego potrzeby się nie liczą, że jest sam.
Kiedyś pewna mama powiedziała mi: "noszenie nie jest takie złe, nawet lubię, zasypiać z nim też uwielbiam i on też, ale teraz się boję bo przeczytałam, że jak będzie miał trzy lata..." Noszkurde. Dadzą tym mamom myśleć i robić po swojemu czy straszyć będą, żeby się sprzedać.

Poczytaj sobie: http://dziecisawazne.pl/cry-it-out-c...-jest-dla-nas/

Swoją droga, przepraszam, ale obrazek 5 miesięcznemu dziecku? Już dawno powinni ten pseudoporadnik wycofać, nie tylko za wspaniałe metody usypiania.
On chce zapachu, bliskości, Twojego oddechu, ciepła. Poczucia, że jesteś, reagujesz. Wtedy czuje się bezpiecznie, a to ogromnie wazne dla jego rozwoju. Wyrzuć tę książkę, nie sprzedawaj bo jeszcze ktoś przeczyta. Jesli książka, to lepiej "Zasypianie bez płaczu", jak pisała Stokrotka.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2014-05-28 o 09:31
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-28, 00:21   #30
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Uśnij wreszcie !

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Niepotrzebnie reagujesz jak ryczy, bierzesz na ręce. Wybudzasz go i zachęcasz do tego, żeby płakał. Po prostu przeczekaj te jego krzyki bez wchodzenia do pokoju i brania go na ręce i tyle.
Trochę konsekwencji w działaniu i będzie efekt.
Niepotrzebnie przyuczyłaś go do noszenia na rękach i kołysanek.
Zrobiłaś z tego rytuał, dziecko się przyzwyczaiło to teraz musisz dać mu czas na konsekwentne odzwyczajenie i tyle.
Dziecko od płodu jest nauczone kołysania. Idąc usypiamy dziecko w brzuchu, naturalnie go kołysamy.

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Jak ja ryczałam rodzice wychodzili z akademika, zostawiali mnie w łóżeczku aż zasnęłam i po jakimś czasie się przyzwyczaiłam.
W latach studenckich też wolałam iśc pobalować niż zajmować się analizą gówna w pieluszce...

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Dziecko jak się trochę wydrze to o ile nie jest chore nic mu nie grozi. Ot powrzeszczy sobie trochę, zmęczy się tym i przestanie.
No chyba, że masz tak miękkie serce, że będziesz go tak lulać na rękach do 4 roku życia.
I nie zapalaj mu światła jak ryczy bo z jakiś czas będziesz z tym mieć kolejny problem i jako kilkulatek będzie Ci chciał spać przy świetle.
Jak czytam Twgo posta to jakbym widziała zrozpaczone dziecko...


Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Współczuję takich rodziców, ciekawe czy jskbys w tym akademiku z tego ryku zachlysnela się własnymi rzygami, to też by o takich genialnych sposobach opowiadali.
Podobnież to jest największa przyczyną śmierci łożeczkowej...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Autorki wątku, dzieci z lulania wyrastają, moje wyrosło przed skończeniem roku. Kombinuj, przytulaj, ale nie zostawiaj samego płaczącego dziecka i nie czytaj głupich książek, których autorom nawet psa bym nie powierzyła...
Dokładnie.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46637879]Moja 4latka życzy sobie rodzica do zasypiania, a nierzadko w nocy czy nad ranem też. Moja 16miesięczniaczka 3 dzień z rzędu usnęła sama.

Jakaś reguła? Niet podążaj za dzieckiem.[/QUOTE]

Dokładnie, najlepiej iść za potrzebami dziecka.


Ja musze wieczorami czytać baję, uwielbia wiersze rymowanki. W dzien Młody jak ma ochote to zasypia wtulony w moją mamę, bo ma miękkko Dodam,że ma 3 lata i jakoś nie zabiera mu przyjemności wieczornej lektury, a moja mama grzecnie siedzi, majac go an kolanach jak ten wtutla się w jej kobiece kształty
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-29 22:50:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.