Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VI

[Avila]

NoLQa - Jestem na tym samym etapie co ty Wydaje mi sie ze gorzej jezdze itp. Ostatnio mama kaze mi codziennie jezdzic. To jest po prostu jak zbawienie. Jezdzij codziennie to ci samoocena wzrosnie Pewniej sie czuje, a jezdze doslownie wszedzie nawet do sklepu Jakos inni kierowcy stali sie zyczliwsi, puszczaja mnie. A moze dlatego, ze mam czerwony samochod i sama na czerwono sie ubieram lubie dopasowac sie do otoczenia
Zreszta powoli mi mija ten strach, ze dopiero mam prawko, a co bedzie jak policja mnie zatrzyma, ja nie chce punktow karnych itp. Nie moge powiedziec, ze jest super, ale ze jest duza poprawa tak. Jedyna metoda na strach - jezdzic x3

PS. Tak na pocieszenie: Czytalam, ze temu kto wygra program Najgorszy Polski Kierowca zabierane jest prawko

[NoLQa]

Napisane przez paulina9191

Heheh,może też tak napisze,bo wczoraj taka na siebie zła byłam przez moją ślepotę , że hohoh..Kolejny termin-29.07 ..Dziękuję bardzo za kciuki, oby się przydały.. a Tobie gratuluje zdania egzaminu..kurcze jak zazdroszczęę..

Ja tez jak czytalam wczesniej ten watek to zazdroscilam, no bo ja tez juz chcialam ale w koncu i ja mam moj plasticzek i zobaczysz, ze ty tez bedziesz miala niedlugo No i kolejny termin masz szybko, ja gdybym nie zdala w zeszly piatek to bym miala dopiero we wrzesniu wiec MUSIALAM zdac no i ZDALAM

Napisane przez Avila

NoLQa - Jestem na tym samym etapie co ty Wydaje mi sie ze gorzej jezdze itp. Ostatnio mama kaze mi codziennie jezdzic. To jest po prostu jak zbawienie. Jezdzij codziennie to ci samoocena wzrosnie Pewniej sie czuje, a jezdze doslownie wszedzie nawet do sklepu Jakos inni kierowcy stali sie zyczliwsi, puszczaja mnie. A moze dlatego, ze mam czerwony samochod i sama na czerwono sie ubieram lubie dopasowac sie do otoczenia
Zreszta powoli mi mija ten strach, ze dopiero mam prawko, a co bedzie jak policja mnie zatrzyma, ja nie chce punktow karnych itp. Nie moge powiedziec, ze jest super, ale ze jest duza poprawa tak. Jedyna metoda na strach - jezdzic x3

PS. Tak na pocieszenie: Czytalam, ze temu kto wygra program Najgorszy Polski Kierowca zabierane jest prawko

Kochana ty nawet nie wiesz jak mi poprawilas humor. Ja juz takie mysli mialam, ze nie powinnam byla zdac tego egzaminu i w ogole. Oczywiscie bede starac sie jak najczesciej jezdzic, ale niestety nie mam wlasnego samochodu Moglabym w sumie mame do pracy odwozic ale musialabym przejechac przez caly Mediolan a to nie jest zbyt latwe dla poczatkujacych
Jutro mam nadzieje, ze namowie mame na jakas mala przejazdzke
A ty masz wlasne autko?

[Szpaku]

Wszystkim które mi gratulowały dzięki!-dużo Was
Hollyhock zdawałam w Bytomiu , egzaminator Pan Marek Gierat Ja słyszałam, że u nas w Bytomiu ogólnie jest ciężko zdać ale o korupcji to już słyszałam o innym ośrodku
kashia666 współczuje. Masz prawo się uczyć a jakiś palant Cię stresuje. Chyba zdając powinni sprawdzać kulturę osoby egzaminowanej.

Ktoś tu pisał, że będzie miał stresa bo tydzień bez jazd. Ja miałam dwa msc przerwy w ogóle w samochodzie nie byłam a dzień przed egzaminem wykupiłam dwie jazdy bo na więcej po prostu kasy nie miałam. Myślałam, że nie dam rady bo to jednak dłuższy okres:/

W ogóle podczas tych dwóch godzin jazd pewna inteligentna Pani, gdy ja zatrzymałam się przed pasami wyminęła mnie prawie wjeżdżając człowieka. Gdyby mężczyzna jej nie zauważył i nie cofnął się z pasów było by po nim. Facet w szoku nie wiedział co ma robić ja w sumie też, poczekałam aż spokojnie przejdzie. Podczas jazd widziałam różne cuda, wyprzedzanie na ciągłej, wjeżdżanie na czerwonym, pod prąd tirem (bo mu wolno) ale wyprzedzać jakiekolwiek auto gdy te zatrzymuje się na pasach to czysta głupota!

Jeszcze dopisze coś do tego posiadania samochodu :P ja właśnie teraz będę miała problem. Samochodu nie mam i pewnie nie prędko będę miała. Dopiero jak sama sobie na niego zarobie a mam jeszcze rok technikum przed sobą więc nie prędko to będzie. Auto ma tylko tata no ale z nim nie mieszkam, więc tyle tylko co mi się uda od chłopaka wyciągnąć :P Trochę się boję, że ja mało będę jeździć to potem będę miała problemy.

[Avila]

Napisane przez NoLQa

Ja tez jak czytalam wczesniej ten watek to zazdroscilam, no bo ja tez juz chcialam ale w koncu i ja mam moj plasticzek i zobaczysz, ze ty tez bedziesz miala niedlugo No i kolejny termin masz szybko, ja gdybym nie zdala w zeszly piatek to bym miala dopiero we wrzesniu wiec MUSIALAM zdac no i ZDALAM



Kochana ty nawet nie wiesz jak mi poprawilas humor. Ja juz takie mysli mialam, ze nie powinnam byla zdac tego egzaminu i w ogole. Oczywiscie bede starac sie jak najczesciej jezdzic, ale niestety nie mam wlasnego samochodu Moglabym w sumie mame do pracy odwozic ale musialabym przejechac przez caly Mediolan a to nie jest zbyt latwe dla poczatkujacych
Jutro mam nadzieje, ze namowie mame na jakas mala przejazdzke
A ty masz wlasne autko?

Babcia dala kase na wspolke zebysmy auto kupili dla mnie i dla brata. Jest zarejestrowane na mojego brata bo ja prawka nie mialam, zreszta znizek tez itp. Ale zamierzam w przyszlosci w pelni sobie jakies kupic np. toyote yaris bo te audi jest dla mnie za szybkie ma 150km 1,8 turbo i naped na cztery kola. Tylko fajnie przy wyprzedzaniu bo jeszcze nikt mnie nie dogonil. A tak to nie bardzo jest dla mnie bo ja mam ciezka noge i brak mi doswiadczenia (=wypadek). Akurat teraz jezdze czesto bo moj brat pojechal sobie na dwa tygodnie i zostawil autko Pali tez nie malo bo najmniej 10 litrow na 100km. A kupilismy je rok temu bo mialam wtedy zdac prawko

[joaa12]

Napisane przez Szpaku

Wszystkim które mi gratulowały dzięki!-dużo Was
Hollyhock zdawałam w Bytomiu , egzaminator Pan Marek Gierat Ja słyszałam, że u nas w Bytomiu ogólnie jest ciężko zdać ale o korupcji .

Gratulacje
A możesz mi powiedzieć w jakim ośrodku się uczyłas jeżdzić i z jakim instruktorem ?

[Szpaku]

joaa12 szkoła "U NOWAKA", instruktor to Pan Mariusz Bienek i parę jazd z jego żona. Jak byś chciałam jakieś konkretniejsze informacje to pisz do mnie bo tu chyba nei temat na takie rzeczy

[NoLQa]

Napisane przez Avila

Babcia dala kase na wspolke zebysmy auto kupili dla mnie i dla brata. Jest zarejestrowane na mojego brata bo ja prawka nie mialam, zreszta znizek tez itp. Ale zamierzam w przyszlosci w pelni sobie jakies kupic np. toyote yaris bo te audi jest dla mnie za szybkie ma 150km 1,8 turbo i naped na cztery kola. Tylko fajnie przy wyprzedzaniu bo jeszcze nikt mnie nie dogonil. A tak to nie bardzo jest dla mnie bo ja mam ciezka noge i brak mi doswiadczenia (=wypadek). Akurat teraz jezdze czesto bo moj brat pojechal sobie na dwa tygodnie i zostawil autko Pali tez nie malo bo najmniej 10 litrow na 100km. A kupilismy je rok temu bo mialam wtedy zdac prawko

U mnie mama planuje kupic toyote yaris tyle ze nowke z salonu wiec watpie, zebym szybko mogla nia poszalec Poki co mamy opla astre (4 letni) ktory jest absolutnie mamie potrzebny do jezdzenia do pracy tak wiec moje wyskoki autem sa ograniczone Ale postram sie jak najwiecej smigac zeby w koncu przestac sie bac, zarobic doswiadczenie i smigac jak rajdowiec
Teraz dopiero przekonalam sie, ze zdanie egzaminu to jedna rzecz a prawdziwa jazda to druga

[Hollyhock]

Napisane przez Szpaku

Hollyhock zdawałam w Bytomiu , egzaminator Pan Marek Gierat Ja słyszałam, że u nas w Bytomiu ogólnie jest ciężko zdać ale o korupcji to już słyszałam o innym ośrodku

Ktoś tu pisał, że będzie miał stresa bo tydzień bez jazd. Ja miałam dwa msc przerwy w ogóle w samochodzie nie byłam a dzień przed egzaminem wykupiłam dwie jazdy bo na więcej po prostu kasy nie miałam. Myślałam, że nie dam rady bo to jednak dłuższy okres:/

Aaa... to nie poznałam tego pana Też słyszałam, że jest ciężko, ale gdy byłam to miałam wrażenie, że albo opowieści troszkę przesadzone, albo jest teraz lepiej... Afera z korupcją była w Gliwicach, tam likwidują WORD, ale egzaminatorzy w Bytomiu nie byli stali, tylko wymieniali się z tymi z Gliwic i z Tychów. Zatem i w Bytomiu mogą być częstsze kontrole...

A propos tygodnia przerwy w jazdach... Naprawdę nie trzeba się tym martwić. Ja kurs skończyłam we wrześniu i nie jeździłam do czerwca; po ok. 4 godzinach przypomniałam sobie jak się jeździ. Przez tydzień nie zapomnisz wszystkiego, będzie dobrze

[Szpaku]

Najgorsza jest poczekalnia, ludzie sami siebie nawzajem straszą a nie jest tak źle

[Blk]

Ja teraz miałam miesięczną przerwę między egzaminem teoretycznym a praktycznym... egzamin mam w przyszły poniedziałek, a tylko cztery godzinki do wyjeżdżenia (czwartek, piątek i w sobotę dwie). Ale dam radę

[201604200942]

Napisane przez Szpaku

Najgorsza jest poczekalnia, ludzie sami siebie nawzajem straszą a nie jest tak źle

tam wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć

pamiętam jak czekałam na swoją kolej na miasto, usiadłam koło chłopaków na oko w moim wieku. Do tego egzaminu podchodzili z takim luzem i ten optymizm wszystkim zaczął się udzielać.
Pamiętam jak jeden z nich z taką powagą mówi do drugiego kolegi "Ty, nie wiem dlaczego, ale egzamin na kartę rowerową był łatwiejszy."
Gdy to usłyszałam, nie mogłam powstrzymac się od śmiechu

[syyluusiiaa]

Napisane przez Szpaku

aaaa! Zdałam! Jak ja się cieszę! ła. Jak wyjechałam z placu to już byłam pewna, że zdałam i po mieście jeździłam z uśmiechem Pan egzaminator rzucał mi komplementami co w dodatku mi jeszcze bardziej pomogło i byłam pewna swego! Na koniec powiedział, że pierwsza osoba która umie jeździć i jeździ spokojnie a dając mi "papierek" powiedział "jak bym mógł to bym Ci i samochód dał"
Dziewczyny dacie rade! Tylko bądźcie pewne swego! Dodam, że to w sumie mój pierwszy egzamin bo na pierwszy (jak już tutaj pisałam) się nie stawiłam

Gratuuulujee

sonia23 kurcze teraz jestesmy na tym samym etapie tez bede zdawala za 4 razem a wiec nie jestes sama

kashia666 masakra ja to bym chyba nie wiedziala czy mam jechac czy jak, glupio by mi bylo odezwac sie do instruktora...

dzisiaj troszku sie przeciagneloo nie wiem jak ja wstane bo o 6 mosze wstac z rana nad morze sobie jade chyba bede w pół przytomna



spadaaam śpiochać buziaki dziewczyny

[Melodia mgieł nocnych]

Napisane przez SamaraMorganx

tam wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć

pamiętam jak czekałam na swoją kolej na miasto, usiadłam koło chłopaków na oko w moim wieku. Do tego egzaminu podchodzili z takim luzem i ten optymizm wszystkim zaczął się udzielać.
Pamiętam jak jeden z nich z taką powagą mówi do drugiego kolegi "Ty, nie wiem dlaczego, ale egzamin na kartę rowerową był łatwiejszy."
Gdy to usłyszałam, nie mogłam powstrzymac się od śmiechu

Dobry tekst

[Szpaku]

SamaraMorganx mnie wkurzyła jedna dziewczyna. Rozmawiałam z babką, zdawała już 3 raz, trochę się stresowała mówiła, że serce ją zaczyna boleć :/ Potem siadłyśmy koło dziewczyny lekko po 20 (przyszła w szpilkach), rozmawiałyśmy z nią i okazało się, że pracuje w ośrodku szkoleniowym. No i pod czas naszej rozmowy gdy dowiedziała się który to raz ta Pani zdaje i że ma obawy wypaliła z tekstem "gdyby Pani nie zdała to zapraszam do naszego ośrodka szkoleniowego xxx w xxxx przy ul. xxxx, najlepszy w okolicy". Tak mnie to rozdrażniło. Kobieta się stresuje a ta jej tu już z takimi tekstami. Normalnie wyglądało to jak by tam tylko była po to żeby ludzi do ośrodka ściągnąć, nie muszę wspominać, że ośrodek ten nie cieszy się zbyt wielką renomą?

syyluusiiaa kujeee

Nie wiecie jaka jest opłata za wydanie plastiku?

[Melodia mgieł nocnych]

Napisane przez Szpaku

SamaraMorganx mnie wkurzyła jedna dziewczyna. Rozmawiałam z babką, zdawała już 3 raz, trochę się stresowała mówiła, że serce ją zaczyna boleć :/ Potem siadłyśmy koło dziewczyny lekko po 20 (przyszła w szpilkach), rozmawiałyśmy z nią i okazało się, że pracuje w ośrodku szkoleniowym. No i pod czas naszej rozmowy gdy dowiedziała się który to raz ta Pani zdaje i że ma obawy wypaliła z tekstem "gdyby Pani nie zdała to zapraszam do naszego ośrodka szkoleniowego xxx w xxxx przy ul. xxxx, najlepszy w okolicy". Tak mnie to rozdrażniło. Kobieta się stresuje a ta jej tu już z takimi tekstami. Normalnie wyglądało to jak by tam tylko była po to żeby ludzi do ośrodka ściągnąć, nie muszę wspominać, że ośrodek ten nie cieszy się zbyt wielką renomą?

syyluusiiaa kujeee

Nie wiecie jaka jest opłata za wydanie plastiku?

70, 50 zł? Coś takiego

Ja już chce jeździć!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!AAAAAAAAAAA!

[NoLQa]

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

70, 50 zł? Coś takiego

Ja już chce jeździć!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!AAAAAAAAAAA!

Juz niedlugo moja droga Plastik masz juz wywalczony

[smv]

hello chwile mnie nie bylo
gratluje tym co zdlay a te co powinely nogi uszy do góry
aj tez bym pojezdzila i chcialabym miec plasticzek ;(

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Nie zaglądałam przez kilka dni na wątek, a tu tyle wpisów!

Napisane przez 2hot4you

Z genialnym humorem wracam z MORDU choć.. nie zdałam i to na 5min przed końcem egzaminu

Napisane przez majorka:)

No i drugie podejscie zakonczylo sie fiaskiem((((((((((((((( ((

Napisane przez impegata

A ja dzisiaj oblałam

Napisane przez paulina9191

Ja dziś swoje pierwsze podejście miałam i nie zdałam:|...wrr

Napisane przez sonia23

Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków ale niestety moja trzecia porazka.......

Dziewczyny, współczuję Wam bardzo Ale nie ma się co poddawać - w końcu każdej z nas się uda.

Napisane przez shama1

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dziewczyny! zdalam zdalam zdalam !!!!!!! za 5 razem... ale zdalam !!!!!!!!!!!!!! DDDDDD
niestety nie mam ochoty pisac teraz o tym nic bo moj TŻ zepsul mi humor... eh.... jutro wam zrelacjonuje wszystko

Napisane przez Intensity

AAaaaah Wizażanki
Muszę się pochwalić.. Miałam wejść tutaj wcześniej żebyście mnie dopisały do listy oczekujących na egzamin, ale nie wyszło. Dziś miałam swój pierwszy egzamin- teorie i praktyke i zdałammmm !!!!!

Napisane przez Hollyhock

Aaaa... a ja nie miałam czasu wchodzić na wizaż i nie mogłam Wam powiedzieć, że miałam termin na 14. lipca na drugi egzamin. Pani w WORD zlitowała się nade mną i mnie zapisała na ten dzień po tym, jak oblałam 2.lipca! Teoria kończyła mi się już 10. sierpnia, bo zdałam ją w lutym, ale do kwietnia zwlekałam z zapisem na praktyczny. ZDAŁAM

Napisane przez Szpaku

aaaa! Zdałam! Jak ja się cieszę!

Gratuluję! I przyznam szczerze, że zazdroszczę Wam, że macie to już za sobą.
Ja jestem na razie na etapie poszukiwania nowego instruktora. Jak wyjeżdżę 5 godzin, to się zapiszę na kolejny egzamin. Tym razem czeka mnie i teoria, i praktyka

[Szpaku]

Melodia mgieł nocnych dzięki no to teraz tylko czekać. Eh to chyba najgorszy etap ze wszystkich :P

[NoLQa]

Napisane przez Szpaku

Melodia mgieł nocnych dzięki no to teraz tylko czekać. Eh to chyba najgorszy etap ze wszystkich :P

Oj nie dla mnie najgorszy okres to jezdzenie i czucie, ze nie jezdze tak dobrze jak inni Ale juz powoli mi przechodzi

[kamila2006]

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

70, 50 zł? Coś takiego

70 zł 50 groszy ale co to jest w porównaniu z radoscia posiadania plastiku )

[201604200942]

Napisane przez Szpaku

SamaraMorganx mnie wkurzyła jedna dziewczyna. Rozmawiałam z babką, zdawała już 3 raz, trochę się stresowała mówiła, że serce ją zaczyna boleć :/ Potem siadłyśmy koło dziewczyny lekko po 20 (przyszła w szpilkach), rozmawiałyśmy z nią i okazało się, że pracuje w ośrodku szkoleniowym. No i pod czas naszej rozmowy gdy dowiedziała się który to raz ta Pani zdaje i że ma obawy wypaliła z tekstem "gdyby Pani nie zdała to zapraszam do naszego ośrodka szkoleniowego xxx w xxxx przy ul. xxxx, najlepszy w okolicy". Tak mnie to rozdrażniło. Kobieta się stresuje a ta jej tu już z takimi tekstami. Normalnie wyglądało to jak by tam tylko była po to żeby ludzi do ośrodka ściągnąć, nie muszę wspominać, że ośrodek ten nie cieszy się zbyt wielką renomą?

To ta kobieta zdawała w tym ośrodku, czy po prostu weszła bez pozwolenia?
W moim wordzie nikt poza zdającymi nie ma prawa wejść na teren.

nie ma to jak wszędzie robić reklamy, nawet w ośrodku ruchu drogowego

[Szpaku]

Ona zdawała, ale przy okazji robiła niezła reklamę

[201604200942]

Napisane przez Szpaku

Ona zdawała, ale przy okazji robiła niezła reklamę

dziwne, że u siebie nie zdaje

[Joasia127]

Witam . Nie dałam dzisiaj pierwszego podejścia . Na mieście podczas skrętu w prawo najechałam na podwójną ciągłą Żeby było śmiesznie na jazdach zawsze ścinałam zakręt - wjeżdżając czasem na krawężnik, a tu proszę - łuk za szeroki zrobiłam i bam najechałam. A szło mi tak dobrze... Ruch mały, egzaminator ok, zrobiłam już parkowanie równoległe i zawracanie, szkoda mi ..., ale jak pisałam już wcześniej nie czuję się jeszcze pewnie za kierownicą, więc z drugiej strony może to i dobrze że nie zdałam muszę jeszcze trochę pojeździć tylko tej kasy żal, ech...W poniedziałek zapisuję się na kolejny termin, u nas kolejki są ogromne wypadnie mi tak jakoś między październikiem !!! a listopadem. Maaaaaaaaaasakra po prostu.

[smv]

najwazniejsze czuc sie pewnie za kierownica to ze nie zdalas ak sama mowisz moze to i dobrze, ale fakt kasiory szkoda, no ale podszkolisz sie i zdasz za kolejnym razem

[Hollyhock]

Napisane przez SamaraMorganx

To ta kobieta zdawała w tym ośrodku, czy po prostu weszła bez pozwolenia?
W moim wordzie nikt poza zdającymi nie ma prawa wejść na teren.

nie ma to jak wszędzie robić reklamy, nawet w ośrodku ruchu drogowego

W moim WORD mógł wchodzić kto chciał (ah te tłumy gapiów, którzy obserwują i komentują jak robisz łuk...)

Ja za to byłam świadkiem jak pani (ok. 40 lat) zdała egzamin, a następnie poszła do poczekalni obgadywać swojego egzaminatora "bo był bardzo sztywny i niemiły". Ja rozumiem, że sympatyczny egzaminator wprowadza lepszą atmosferę, ale niech nie straszy tych, którzy właśnie czekają na egzamin. Poza tym taki straszny chyba nie był skoro zdała?

Napisane przez Joasia127

Witam . Nie dałam dzisiaj pierwszego podejścia . Na mieście podczas skrętu w prawo najechałam na podwójną ciągłą Żeby było śmiesznie na jazdach zawsze ścinałam zakręt - wjeżdżając czasem na krawężnik, a tu proszę - łuk za szeroki zrobiłam i bam najechałam. A szło mi tak dobrze... Ruch mały, egzaminator ok, zrobiłam już parkowanie równoległe i zawracanie, szkoda mi ..., ale jak pisałam już wcześniej nie czuję się jeszcze pewnie za kierownicą, więc z drugiej strony może to i dobrze że nie zdałam muszę jeszcze trochę pojeździć tylko tej kasy żal, ech...W poniedziałek zapisuję się na kolejny termin, u nas kolejki są ogromne wypadnie mi tak jakoś między październikiem !!! a listopadem. Maaaaaaaaaasakra po prostu.

Nie martw się, następnym razem będzie lepiej. Wiesz już, że na 100% umiesz parkować, zawracać - wszystko to zaliczyłaś. Do następnego razu zdążysz oswoić się z samochodem i pójdzie jak z płatka

[Jadziura]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

He he co do rekawa, to tylko za ostatnim razem jak sobie cwiczyłam wleciał bąk i mi latał przed głowa, to ja odganiam, no i wyjechałam za linie czterema kołami Tak ze , uwaga na bąki i inne stwory latające!!

coś o tym wiem , dziś przez osę mało wszystkich słupków nie strąciłam . nie spojrzałam na dźwignie przy wrzucaniu wstecznego a ta cholera sobie tam usiadła i oczywiście mnie urządliła. dobrze że to już na koniec jazd było.

kashia666 co za przezycie, nakopać to jemu by sie przydało . ale nie stresuj już się bo w czwatrek musisz być w super formie psychicznej

Mój instruktor po dzisiejszym placu usłyszałam że nie mam czego się bać na placu bo napewno dam rade przawde mówiąc pierwszy raz dziś parkowałam tyłem. I twierdze że to nawet proste. Gorzej mi wychodzi przodem . A łuku nie robię na pamięć więc mam szansę go zaliczyć.
Tylko to miasto ............... ..w czwatrek się okarze. No i do czwartku nie mam co liczyć na jazdy doszkalającem bo ani instrukrorów ani kasy nie ma .

[madzioonia18w]

Napisane przez SamaraMorganx

To ta kobieta zdawała w tym ośrodku, czy po prostu weszła bez pozwolenia?
W moim wordzie nikt poza zdającymi nie ma prawa wejść na teren.

A u mnie, kupa ludzi, wiadomo więcej jest osób nie zdających niż zdających .

[Sag etwas]

U mnie tak samo :P co prawda na plac wejsc nie mozna i za bardzo nie ma jak ogladac, ale na takich ławeczkach przed WORDem siedza tłumy, w srodku tez kto tylko chce ;P