2010-09-27, 21:15 | #3151 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
A co do jogi, to na pewno rozciągnięcie się przydaje, ale chyba ważniejsza jest siła, żeby pozycje budować i potrafić je utrzymać. Rozciągnięcie przychodzi z czasem, choć nie ukrywam, że np. kwiat lotosu, to chyba zrobię dopiero za 10 lat
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
|
2010-09-27, 22:16 | #3152 |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
cześć dziewczyny.Melduje się i ja
Witam nowe 30+ Kurde, ja też nie mogę zabrać się do regularnych ćwiczeń.Jedynie 2 razy w tygodniu aerobik- płacę wiec chodzę. Z dietą tak sobie, generalnie unikam węgli- jednak zostało coś z SB w nawykach, ale grzeszę i to często.Owocom nie mogę się oprzeć, wczoraj dwa jabłka, czasem 30 dag śliwek, a czasem to i jakieś herbatniczki w czekoladzie albo Michałek.W zasadzie jednak chyba nie przesadzam, a mimo to waga jak była.Znów zbliża się @ i 1,5 kg przybyło nie wiadomo skąd. Ale najgorzej jest z alkoholem.We wrześniu same imprezy, z których wykręcić sie nie dało.18 na weselu się upiłam, w ostatnią sobotę już nie mogłam, ale trochę tez wypiłam.No i jeszcze została wycieczka integracyjna z zakładu pracy, z której wykręcić się nie można, a od alkoholu tym bardziej.Po cichu liczę, ze się do poniedziałku rozchoruję i się wykręcę.Chorować to ja na pewno będę, jak wrócę. także postanowiłam od 6-7 października rozpocząć DUKAĆ razem z wami Poleto, Betix, Misiu,Jolciu, Agiko. Jeśli ta dieta nie pomoże, to zbieram kasę na odsysanie Betix poproszę kilka sprawdzonych przez ciebie przepisów dukanowych.Jutro zamierzam upiec muffiny na spróbowanie.kończę już i idę spać.Pa.
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- |
2010-09-28, 07:22 | #3153 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Agika i Ilion, witajcie po dukanowej stronie mocy
Ilion, na tych planowanych imprezach jak juz musisz to pij wódkę z colą zero - nie ma żadnych wartości odżywczych, więc nie wpływa na dietę (kalorie oczywiście ma, ale na dukanie ich się nie liczy). A jeśli się z doktorkiem zaprzyjaźnisz na dobre i na złe i to na odsysaniu zaoszczędzisz na 100% Cytat:
Poletta może wino w każdej fazie A Dukan zabrania, bo osłabia silną wolę ---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ---------- Cytat:
A co do sernika - sprawdź zawartość tłuszczu, ja wczoraj kupowałam ser na sernik i w pięciu na półce była zawartość od 4 do 26 % tłuszczu !!! Ja kupiłam 4% i dziś będę piec Utrapienie, super jest joga, ja niestety mam teraz daleko do miasta i marne szanse... Ale bardzo bym chciała i podziwiam Miłego dnia dla Was, Piękne Trzydziestki!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54 Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... Edytowane przez Poletta Czas edycji: 2010-09-28 o 07:30 |
|||
2010-09-28, 16:21 | #3154 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Aga studia zapowiadają się całkiem miło, zawsze to coś nowego i to co lubię. Nowe znajomości też na pewno sie przydadzą, szkoda tylko, że same damskie
Jeśli chodzi o pielęgnację twarzy, to teraz niestety albo stety dominuje u mnie ziaja, bo nie stać mnie na coś droższego W sumie jestem bardzo zadowolona z tych produktów, tylko tkwi we mnie jakieś głupie przekonanie, że jak tanie, to na pewno nie takie skuteczne Filtrów używam, ale przyznam szczerze, że już nie tak gorliwie jak kiedyś, chociaż wiem, że to błąd. Powodzenia na Dukanie Równiez dla ciebie Ilion i Utrapienie Ja tu już chyba sama zostałam na węglach. Będę was kusić pysznym, cieplutkim razowym chlebkiem z ziarnami i prawdziwym serniczkiem z rodzynkami Dziewczyny doradźcie mi, czy poziom hormonu tarczycy TSH 3,8 (przy normie do 4) może miec wpływ na powolne chudnięcie? Bo ja ostatnio naprawdę jem ok. 1200 -1500 kcal dziennie, a już nie chudnę, a nawet mi się wydaje, że tyję. Wiem, że niedoczynności tarczycy człowiek ma problemy z wagą, ale czy taki poziom niby jeszcze w normie, ale górnej, może już jakoś działać na metabolizm? I czy warto w takim razie brać jod, żeby wspomóc tarczycę?
__________________
** Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie. * |
2010-09-28, 17:29 | #3155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Oj Lenko nie kuś tym chlebkiem nie kuś, ja sama już nie wiem co by za odżywianie wybrać, w sumie podoba mi się twój sposób powoli, zdrowe odżywianie i do celu, ale ja jak zjem 1 cukierka to od razu muszę 5, na jednym nigdy się nie kończy, a jak założę sobie że nie jem, to jestem twarda, nie jem i już.
Odnośnie hormonów nie pomogę, nie mam pojęcia. Ale specjalistki tu mamy, to zaraz pomogą. Ja używam filtrów, bardzo fanie działa na mnie Avene i przy nim pozostaję, choć nie aplikuję teraz zalecanej ilości. A Ziajka do pielęgnacji twarzy mi nie pasi, choć żele pod prysznic uwielbiam. Poletto dzięki za ocenę Ja nie zawsze noszę obcasy, choć mamy ten sam wzrost, choć ostatnio dużo częściej. W zeszłym tygodniu oblatałam wszystkie sklepy z butami i nic nie kupiłam, chyba dlatego, że chcę by jedne buty spełniały wszystkie moje oczekiwania. No nie da się. Hmm czerwona bielizna , małż pewnie zachwycony Bettix - poproszę o linka na sernik, w necie znalazłam masę przepisów, ale chciałabym jakiś sprawdzony od zaufanej osoby. Jakiego słodzika używasz? Jeszcze musze wyczaić gdzie mleko w proszku kupić i skrobię kukurydzianą. U mnie drugi i ostatni dzień uderzeniówki. Ogólnie czuję się śnięta i padnięta. Zapomniałam napisać, ze waga po obżarstwach zeszłotygodniowych wskazała wczoraj rano 56,5 kg , dziś rano 54,6 Kg. więc pewnie zaległe jedzonko. Poletto naprawdę wódkę z colą można ? Piszę menu: Śniad: omlet z otrębami, Przekąska: kefir 400 ml Lunch sałatka szynka , jajka z sosem jajecznym Przekąska wieśmak Kolacja (za moment) udko pieczone bez skóry, pół serka piłam dużo, Jutro w końcu warzywka dobrej nocy 30
__________________
Papatki |
2010-09-28, 18:34 | #3156 |
Zadomowienie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
puk puk....
niesmiało sie witam bo znow przytyłam a raczej nie zdazyłam nawet schudnac. wprawdzie dzieki rowerkowi i wiekszej dawce ruchu boczki troche zeszły no aleee... zaczełam brac tab anty i mam ogromna ochote na słodycze i w ogole jedzenie a ze w pracy na półkach mam nieograniczony dostep do słodkosci to grzesze. od jutra dietka albo jak kto woli od dzis buziaki dla wszystkich
__________________
cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55 |
2010-09-28, 19:33 | #3157 | |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Ja już jestem po aerobiku.Mokra wyszłam jak szczur. Dziewczyny, jak to jest z tą fazą naprzemienną w Dukanie.Ile dni mają być same proteiny, a ile dni warzyw.Gdzieś słyszałam o pięciu dniach.
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- |
|
2010-09-28, 20:34 | #3158 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Dukan, to nie dla mnie. Trzeba w nim trzymać za dużą dyscyplinę, a ja już muszę być zdyscyplinowana w tylu dziedzinach, że z jedzeniem bym nie dała rady
Muszę przyjrzeć się lepiej tej diecie niełączenia, tyle, że chyba wcześniej będę musiała się nauczyć, co ma skrobię, a co białka itp. Wiem, że to świadczy o ewidentnej nonszalancji, ale ze składników pokarmowych, to potrafię wskazać wyłącznie tłuszcz, no i wiem, że łakocie, to chyba węglowodany.... Eh.... taka przydatna wiedza, a ja jestem noga.... Jutro powinnam mieć więcej czasu, to napiszę swój jadłospis. Może do niego zerkniecie i powiecie, co w nim nie tak Dobra zmykam do pracy
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
2010-09-28, 21:07 | #3159 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej
Utrapienie, moja wymarzona waga mieści się między 60-62kg Teraz chcę zejść do 59kg, by mieć zapas... chociaż Dukan obliczył mi 59,80kg Dasz radę zrzucić te kilka kg Wierz mi forum bardzo motywuje i nie raz miałam ochotę na chipsy, ale przypominała mi się Agika i rzadko przegrywałam z pokusą W razie czego pisz, to będziemy Cię wspierać Ilion, polecam blog mrs Dukanowa Są tam świetne przepisy i zdjęcia do nich, a także komentarze. Ja piekłam: * chleb - rewelacja; * sernik z bezą (tylko u mnie był bez bezy, bo zrobiłam w tortownicy o średnicy 27cm i okazała się za mała i po prostu beza się nie zmieściła); * muffinki z szynką, cebulą, szczypiorkiem * fileta z kurczaka panierowanego w otrębach, a potem jajku * deser Smakija * placki otrębowe na słodko * sałatkę Colesław * kotleciki orientalne (jedynie te kotleciki nam nie spasowały, bo tam idzie do mięsa cynamon) A to link do blogu: http://dukan.blox.pl/html My robimy fazę naprzemienną 5/5 podobno daje najlepsze efekty Poletto, o la la la... marzę o wysokiej szpilce Tylko jakoś na marzeniach się kończy Bo nie lubię chodzić na zakupy i tak się wybieram od roku i wybrać się nie mogę A jeśli chodzi o sernik, to robiłam z sera dr Oetkera i ma 3% tłuszczu - polecany przez Dukanki Lenko, dukanowy sernik też jest prawdziwy i napewno nie zauważyłabyś różnicy Odnośnie TSH, przychylam się do opinii Ilion. Tarczyca to zbyt poważna sprawa, by na własną rękę działać. Agunia, przepraszam, że nie odpisałam na Twój poprzedni post, ale to dlatego, że pisałyśmy jednocześnie, a mój wywaliło na następną stronę... Jeśli chodzi o wędzarnię, to mało miejsca zajmuje i tak jak widziałaś u nas wpasowała się w taki zagracony przez sąsiadów kąt. Mięso będziemy jutro wędzić: 1,30kg schabu w dwóch kawałkach, oraz 4 udka z kurczaka. Dam znać jaki będzie efekt. Przepis na sernik znajdziesz w w/w linku Skrobię kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością, a słodzik w Tesco. Olunek się odezwał Jak bizness idzie? Dzisiejsze menu: - kawa czarna b/c - łosoś wędzony - mój M dopracował przepis do perfekcji - serek wiejski, pomidorki, ogórek - kociołek: mięso szynkowe z warzywami - kawa z mlekiem - schab smażony + jajecznica z cebulką, szczypiorkiem, otrębami (2łyżki), sałatka Colesław Waga: 60,95kg (+0,15) dalej rośnie, ale od jutra zaczynamy P więc może zacznie spadać
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
2010-09-29, 01:35 | #3160 |
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hejka
Ale natrzaskałyście Ja tylko na chwilę, małe zamieszanie i nie mam czasu na forum, albo jestem zbyt zmęczona by coś pisac. Ale czytam i trzymam dietkę. dziaj kolejne 12 godz. druga nocka jeszcze w czwartek i w piatek a na weekend do Krakowa Bettix75- waga no cóz kiepsko i mimo że miałam się nie ważyc to ciekawość wygrała - nie jest dobrze- stoję w miejscu cały czas i to przy wadze poczatkowej. Alkoholu nie piję od hoho ale chyba zacznę bo zła jestem jak nie wiem Co do zdjęć to dzikuję koffana za miłe słowa ale teraz już inna fryzurka u mnie Kobieta zmienną jest przecież. Gratuluję wszystkim spadków wagi i wytrwałości Acha i witam nowe 30+ Lena- to super że studia oki a jak jest dużo kobiet to faceci sami jak pszczoły do miodu lecą hihihi Ilion,- u nie też 5/5 - w weekend zaczynam PW jak wytrwam Poletta - szpilki cudo uwielbiam szpilki i tez codziennie w nich popitalam, ale nie tylko ze względu na wzrost
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 Edytowane przez JolciaKKK Czas edycji: 2010-09-29 o 01:37 |
2010-09-29, 07:31 | #3161 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
JolciaKKK obyś miała rację z tymi pszczołami Utrapienie coś mi się pomieszało, że ty też na Dukanie, bo tu juz prawie wszystkie są wielbicielkami tej diety Ale cieszę się, że ty nie, bo ja też nie bardzo się do niej przekonuję, więc chociaż nie jestem sama Bettix znając twoje zdolności kulinarne nie wątpię, że serniczek jest pyszny. Podejrzewam, że ty z samego białka i łyżki jogurtu zrobiłabyś jakiś smakołyk
__________________
** Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie. * |
|
2010-09-29, 07:41 | #3162 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej - to co kawusia na rozgrzanie
Bettix dzięki za rekomendacje co dobre, a co nie przeglądałam ten blog i rzeczywiście fajne przepisy. Muszę jakiś chlebek dziś upiec. Czekam na info jak mięsko z wędzarni. Pewnie pycha. Jolcia może pochwal się sobą w nowej fryzurze. Utrapienie może na początek wprowadź jeden krok - 5 regularnych posiłków i dużo wody, herbatek ziołowe, może potem kolejny krok, mniej węgli, wegle tylko rano. Poczytaj trochę wątków na odchudzaniu, znajdziesz wszyskie brakujące info, a jak coś to pytaj Ilion najpierw robisz fazę uderzeniową - czyste proteiny, w zależności od wyniku testu od 2-5 dni. Potem PW i P naprzemiennie, można używać schematy 1/1, 3/3 i 5/5. Najczęściej ludzie robią 5/5 Olunku, może coś więcej co tam u ciebie? Moja waga po 2 dniach uderzeniowej 54,5 kg - czyli -2kg. Choć jak pisałam byłam objedzona dzień wcześniej. Od dziś PW Menu: Śniad: makrela+ korniszony 3 przek: kefir 400 lunch leczo na piersi przekąska: ? Kolacja: ? ale coś na ciepło musi być wczoraj chyba wypiłam z 4 l . Wieczorem strasznie mi się chciało pić, pozdrawiam i słonecznego dzionka,
__________________
Papatki |
2010-09-29, 18:26 | #3163 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Lenko, patrząc na Twoją wagę i wzrost to Ty super laska jesteś I może dlatego waga nie chce spadać, bo nie ma z czego A wszelkim głodówkom MÓWIMY NIE!!! Prawda? Jolcia, a co będziesz robiła w Krakowie? Masz jakieś konkretne plany? Może musimy być cierpliwe, a wtedy waga zacznie spadać U mnie na PW zaliczyłam wzrost o +0,65kg, natomiast mój M spadek -0,65kg. Jedząc to samo I bądź tu mądra... może za dużo jem? Już sama nie wiem. Głodu nie odczuwam, ale z tego co czytałam, tak powinno się jeść, by nie chodzić głodnym. Póki co postanowiłam, że będę się ważyła co 5 dni, by nie stracić motywacji Aga, polecam chlebek z tego blogu Jak robiłam go pierwszym razem z podwójnej porcji, dałam 3 jajka, a powinnam dać 6szt. Chlebek w smaku "podchodził" pod żytni Drugim razem dałam 6 jajek też był dobry, ale stracił ten posmak chleba żytniego. Bardziej mi smakuje w wersji z 3 jajami i tak będę go robić. Mięsko się wędzi, jutro dam znać co wyszło Aga nie zapominaj o otrębach... może do kefiru dodawaj? Całkiem są do zjedzenia w tej wersji. My wczoraj zrobiliśmy jajecznicę z otrębami, bo nie miałam gdzie ich dołożyć. Całkiem zjadliwa była Do jakiej wagi dążysz? Menu: - łosoś wędzony, kawa czarna b/c - chudy ser ze szczypiorkiem + jogurt naturalny - duża pierś z kurczaka pokrojona w większą kostkę i podsmażona na teflonie + sos czosnkowy - kawa z mlekiem 0,5% - na kolację będą: placuszki otrębowe z dodatkiem szynki i szczypiorku - deser Smakija (właśnie tężeje w lodówce) Już nie będę pisać ile płynów, bo zawsze jest to ponad 2 l Waga: 60,75kg (-0,20) Melduję, że regularnie chodzę do WC I pochwalę się małym sukcesem: dzisiaj zmieściłam się w spodnie materiałowe o rozmiarze 36
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
2010-09-29, 18:40 | #3164 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
helloł
melduję, że sernik się piecze, piękny jest z brzoskwiniami, pianą i kruszonką, aż chce się rzucić na niego. No no, ale to sernik nie dla mnie Melduję, że sernik Dukanowski też wykonany, z bezą i wyglada pieknie, już poobjadałam boki Chłodzi się teraz, a i zamiast skrobii kukurydzianej, której nadal nie kupiłam (była mąka) zmieliłam otręby. Bettix, porcję otrębów zjadam codziennie, dziś w serniczku. Coś czuję, że szybko ze słodzika zrezygnuję, jest to jedna z rzeczy, które mi przeszkadzają, bo absolutnie dążę do zdrowego jedzenia, a słodzik mi nie podchodzi, coś czuję, że zastąpię go jak już spadnę z wagą fruktozą, miodem. A chlebek już wcześniej wypatrzyłam, muszę zrobić, może jutro, a i gofry mam na oku Trudne pytanie Betti z tą wagą. Niby powrót do 52, ale kusi mi 50 - choć czuję, ze będę już wychudzona na maxa. Ale zapas na zimę sie przyda no nie Fajnie, że w chodzisz w 36, choć mnie dziwi, bo jesteś większy szczypior ode mnie a ja 34 noszę Lenko, a ty byłaś z wizytą u lekarza w sprawie hormonów, czy coś pomieszałam? Może warto się wybrać, głodówki nie nie nie. A ja wchodzę na wątek nie dlatego, ze się wspólnie odchudzamy, ale dlatego, że fajne 30 są tutaj. Dukan, SB, słodyczowo-chipsowa dieta, nieważne - najważniejsze jesteśmy MY. No nic na tyle dziś, Aha, czy któraś miała kontakt z Melkas? Może sobie przerwę kolejną zrobiła, ale tak pytam, bo fajnie jakby nam tu te wesole posty pisała, no nie? Miłego wieczorka,
__________________
Papatki |
2010-09-30, 15:10 | #3165 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Wchodze na wątek, a tu tylko Dukan i Dukan ha ha Serniczki, chlebki - wszystko dukanowe A ja jem właśnie kalafiora z odrobiną bułeczki Dobrze jednak Aga stwierdziłaś, że miło tu na wątku, nieważne kto na jakiej diecie, cociaz ta chipsowa to nie bardzo U lekarza jeszcze nie byłam z tymi hormonami, sama sobie zrobiłam wyniki, bo byłam ciekawa, no i w sumie są w normie, a le w górnej granicy, zapytam przy okazji
Powiem ci jeszcze, że mam podobne odczucia co do słodzików, chociaz niedawno jeszcze byłam ich fanką, jednak teraz jakos mi nie wchodzą. Przestałam nimi słodzić herbatę i kawę i wcale mi tego smaku nie brakuje Bettix no z tągłodówka to żartowałam, ale wcale nie jestem taka laska. Nie narzekam co prawda, bo teraz mieszczę sie w swoje ciuchy na luzie, a nie na styk, ale jeszcze 2-3 kg by sie przydało zrzucić, aby mieć zapas jak ty to mówisz
__________________
** Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie. * |
2010-09-30, 15:32 | #3166 |
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej
Ja tylko na chqwilę- piszę wiadomosc i rozgladam się żeby kierownik nie widział bo mnie zastrzeli Otóz mój wzrost wagi spowodowany był tym - tak przynajmniej sadzę po małej analizie że moje chyde serki którymi się zajadłam wcale nie były chude a jogurt naturalny na którym bazowałam przy dipach i sosach nie był zgodny z dietą dukana. jednym słowem jadłam zdrowo ale tłuszcze i cukry zawarte w serkach i jogurcie miały więcej niz białko - tak sobie wymyślilam bo wczoraj natrafiłam na watek gdzie o tym poczytałam po drugie spóźnia mi się okres po trzecie - ZBYT OBFITE KOLACJE W STOSUNKU DO CAŁODZIENNYCH PORCJI. Tak więc moja dieta to chyba nie była dieta. I cale starania na nic pozdrwaim dukanki- wszystkie Do Krakowa jadę do siostry
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 Edytowane przez JolciaKKK Czas edycji: 2010-09-30 o 16:10 |
2010-09-30, 19:21 | #3167 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Bardzo mnie to ucieszyło i wzmocniło moją silną wolę. Wczoraj dostałam kawałek sernika od kolegi z portiernii na cieście kakaowym. O rety, wyglądał obłędnie Na szczęście w drodze do biura natchnęłam się na koleżankę i obdarowałam ją ciastem. Myślę, że jakby się nie natchnęła, to mogłabym ulec pokusie Dzisiaj natomiast dostałam od kierownika drożdżówkę, ale oddałam ją chrześniakowi W ogóle nie kusiła po takim ładnym wyniku wagowym. Głupio mi tak odmawiać jak ktoś mnie częstuje Aga, jak smakował serniczek? Mogę się wprosić? We wczorajszym menu nie pisałaś nic o otrębach dlatego o nich wspomniałam. A jeśli chodzi o słodzik to dla mnie w kawie czy herbacie jest nie do zniesienia Wolę pić bez cukru, natomiast do deserków jak najbardziej mi pasuje Też kupiłam fruktozę, ale z niej nie korzystałam na razie. A Ty masz jakieś doświadczenie z fruktozą? Napisz jak wyszły Ci gofry i które robiłaś? Rozmiar 34 to nie pamiętam kiedy nosiłam. Ja jestem "biodrzasta" i od 15 lat napeno mniej niż 36 nie nosiłam, a wręcz 38-40. Dzisiaj się zmierzyłam w pasie: 69cm, a w biodrach mam: 89cm. Jeśli chodzi o schab i udka wędzone, to wyszły smaczne, chociaż jak dla mnie troszkę za mało słone. Następnym razem muszę peklować w bardziej słonej solance. Mam nadzieję, że z czasem dojdę do wprawy. Jak się czujesz? Samopoczucie się poprawiło, energia odnalazła? Lenko, szkoda że dieta chipsowa jest nierealna, chętnie bym na taką przeszła Czyli każda z nas ma niewiele do zrzucenia Wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnie, a w naszym przypadku chcemy być jeszcze smuklejsze Kiedy masz następne zajęcia? Jolcia, to zrób start na nowo Najważniejsze, że znalazłaś przyczynę, teraz ją zlikwiduj i do dzieła. "Andrzejki" co raz bliżej Trzymam kciukasy, aby @ się pojawiła Nie martw się na zapas Menu: - udko wędzone, kawa czarna b/c - 2 kromki chleba dukanowego z wędzonym schabem - duża pierś kurczaka smażona na teflonie + sos koperkowy - kawa z mlekiem - deser Smakija - twarożek chudy + schab wędzony Miłego wieczorku Piękne
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
2010-09-30, 20:28 | #3168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej
Bettix super wynik, jednak ta waga zaskakuje no nie, bardzo ładniutko. Bettix humor taki, że nie miałam nawet pisać, fatalnie. Jedna sprawa mnie dziś zgniotła na maksa. COś u mnie ciężko, nawet dieta mnie nie cieszy. Ale skoro już zapytałaś i trafiłaś, to piszę. Sernik mi nie wyszedł, był piekny jak się piekł, a potem opadł, no i był okropnie słodki, ale koledze co jest na Dukanie strasznie smakował. A ja polewałam sokiem z limonki, w smaku ok, w wyglądzie nie przypominał twojego cuda. Tak myślę, że zły serek dałam, nie było twarogu i dałam Turka. Może dlatego. Ale upiekłam wieczorkiem chleb i kawałeczka przy wykładaniu z formy się urwało, jest rewelacyjny, mam nadzieję, że jutro też taki będzie. I tak szybko i łatwo się robi, chyba całkiem się na niego przerzucę. A gofry chcę zrobić dopiero, z przepisów mrs dukanowej, są 2. Fruktoza jest ok, ale też nie można jej na stałe używać, w dużych ilościach. bo też kiedyś czytałam o skutkach ubocznych, ale może do wypieków? Na razie kupiłam słodzik w proszku, dodałam dziś do śledzi i wydaje się ok, zobaczymy, Jolcia to do dzieła - próbuj na pewno osiągniesz cel. Lenko to co wybierzesz się do doktorka? Nie ględzę i idę spać, jeszcze dzisiejsze menu: śniad: dzwonko łososia wędzonego przekąska: serniczek lunch wątróbka, kalafior przekąska serniczek kolacja śledzie z jogurtem i cebulką robiłam sama od 3 dni z matiasów. piciu duuużo Jutro na śniadanie chlebuś dobrej nocy
__________________
Papatki Edytowane przez agika11 Czas edycji: 2010-09-30 o 20:33 |
2010-09-30, 20:39 | #3169 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Cytat:
A oto najgorsza zmora każdego ranka- zdjęcie z ciastkami -to kuszenie męza - zawsze robi tak do kawy niby dla siebie a swoja drogą od kilku lat trzyma tę samą wagę przestawiam Wam : nowo wyremontowany rynek- jest super tylko szkoda że muszę tam sama być albo z córką i 3 kolejne to ja i moja pociecha.
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 Edytowane przez JolciaKKK Czas edycji: 2010-10-05 o 09:10 |
||
2010-10-01, 09:09 | #3170 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 753
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witam Was weteranki i nowe 30 na wątku
Jak dobrze, ze wreszcie mogę coś skrobnąć. Podczytywałam Was czasem. U mnie ostatnio ogromny sajgon, ciągle cos w domu i praca z jednym dniem wolnym w tygodniu. Teraz na szczęście powinno iść ku lepszemu. Widzę, że coraz więcej Dukanek Ja póki co pozostanę przy zdrowszym odżywianiu jak np Lenka. Niestety wagowo bez żadnych rewelacji ale nic dziwnego skoro nie stroniłam od grzeszków kulinarnych. Brak czasu a człek musi coś jeść... Ale od dziś koniec z tym. Postaram się nie robić śmietnika z własnego organizmu. Jolicia śliczna ta Twoja Pociecha, nic dziwnego bo Mamusia również Bettix oj kusisz tym serniczkiem, wygląda obłędnie. Olunek jam tam biznes się kręci? Lenko, super że studia oki. Zmykam ale zajrze jeszcze później. Miłego dnia
__________________
********** Wierzę, że tylko trudne ścieżki prowadzą do ciekawych miejsc... Edytowane przez Wiolka525 Czas edycji: 2010-10-01 o 09:11 |
2010-10-01, 19:23 | #3171 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Aga jeszcze na razie nie wybieram się do lekarza, bo poczytałam sobie na necie o objawach niedoczynności tarczycy i w sumie nic z tego nie mam, więc może przesadzam??? Chociaż ten wynik jest na granicy normy. W każdym razie zapytam lekarza przy okazji
Bettix masz racje, apetey rośnie w miarę jedzenia, a w zasadzie spada w miarę odchudzania A efekty motywują. Gratuluję wyniku. Tylko nie przesadźmy, tyle sie teraz mówi o anorektycznych modelkach... Mi to co prawda nie grozi, ale z Poletty już chudznka, ty na Dukanie też szybko schudniesz i w ogóle dziewczyny tak się wzięły za siebie, nikt nie pisze o grzeszkach A następne zajęcia mam za 2 tygodnie Jolcia bardzo ładna z ciebie kobietka, córcia też śliczna Jutro jadę znowu do Wrocławia z koleżankami na baaaardzo małe zakupy, raczej żeby się rozerwać
__________________
** Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie. * |
2010-10-01, 20:16 | #3172 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej
Aga, proszę to na poprawę samopoczucia Kurka mam nadzieję, że Twój dobry humorek szybko wróci, chociaż ta pogoda nie nastraja pozytywnie. Mnie "nosiło" bardzo krótko, a teraz mam energii za dwoje. Nawet to, że koleżanka (wcześniej wspomniana) robi mi koło tyłka, nie popsuło mi humoru. Właśnie się dowiedziałam, że miałam dostać o 5% więcej premii w tym miesiącu, ale "koleżanka" zaczęła to komentować do prezesa i nie dostałam Teraz tylko czekam na wizytę prezesa, widzę, że musimy sobie porozmawiać Dzięki mnie firma nie będzie wzywana do sądu... a tu taka nagroda Szczęściara z Ciebie, ja nie mogę dostać słodzika w proszku... mam w tabletkach i właśnie w sklepie ze zdrową żywnością pani sprowadziła mi w płynie, jutro mam odebrać. Serniczek robiłam z sera dr. Oetkera - na takim robiła mrs Dukanowa. Mój też wyłaził z tortownicy, a następnie opadł, co jednak nie wpłynęło na jego konsystencję czy smak. Myślę, że z dodatkiem proszku mniej by opadł. A jeśli chodzi o słodzik, to dodawałam stopniowo do smaku, nie trzymałam się ściśle przepisu. Bardzo ładne menu Ciekawa jestem Twojej wagi Jolcia, razem z M stwierdziliśmy, że nie masz z czego się odchudzać, hi hi. Jak bym Cię spotkała na ulicy, to do głowy by mi nie przyszło, że się odchudasz, szczypiorku Ty Rany, ale ten Twój małżonek sobie dogadza Jak Ty to znosisz? Ja mam dobrze, bo takich rzeczy nie mam w domu. Tylko 2 czekolady i ciasto paczkowane - nie kupowałam tylko dostałam, więc sobie leżą. Będą na czarną godzinę, gdy przyjdą nie zapowiedziani goście Czyli czeka Cię rozłąka A córcia słodka Aaa, wiem co miałam jeszcze napisać: na Dukanie dziewczyny pisały, że @ się im opóźniała Wiolu, remont już zakończony? Meble ustawione? Ja Ci bardzo dziękuję za ten post w którym pisałaś o skutkch ubocznych Dukana Dzięki temu przewaliłam internet i dowiedziałam się o co chodzi w tej diecie np. że to nie jest dieta jogurtowo - serkowa, jak wcześniej myślałam Za parę dni już kończę drugą fazę, mój M chyba też, bo strasznie szybko schudł na tej diecie (może nawet za szybko) i zabieramy się za utrwalanie wagi Chociaż podobno nie jest tak łatwo utrzymać wagę na III fazie... dzisiaj zaczęłam czytać na ten temat Menu: - udko wędzone z kurczaka - kawa czarna z ekspresu b/c - 2 jajka w sosie jogurtowo - musztardowym, szczypiorek - wątróbka z cebulą, korniszon (niestety jestem na P, więc surówka Colesław odpada) - kawa z mlekiem - deser Smakija - kolacja: nie jadłam jeszczę otrąb, więc śmigam robić kanapki z chleba otrębowego + chudy twaróg + schab wędzony. Płynów mnóstwo!!! Nie mogę dzisiaj ugasić pragnienia Wagi nie podam, bo zapomniałam się zważyć, ale po wystających kościach biodrowych stwierdzam, że jest dobrze Dzisiaj po obiedzie położylismy się lulu i spaliśmy od 16.15 - 19,30, zapowiada się długi wieczór Idę papu Miłego wieczorku
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
2010-10-01, 20:25 | #3173 |
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Wilka252- dziękuję za miłe słowa Fakt że jak człowiek zalatany to dietę trudno utrzymać.
Lenka- no cóz córcia to moje oczko w głowie. Czekam na Was dziewczynki- przedstawcie się bardziej obrazowo Poletta coś ostanio mało pisze pewnie kolejny projekt ja pochłonął. Ja dzisiaj mam noc do 6-tej . A o 6.30 wyjeżdżam do siostry do Krakowa. Zamierzam miło spędzić czas w weekend. moje menu dzisiajsze: - kawa b/c - dwie kromki chleba dukanowego + serek wiejski + herbta zielona z opuncją - herbata zielona z opuncją - gyros z kurczaka +herbata zielona - tuńczyk (wziełam 2 PUSZKI) i serek wiejski - jak nie zjem wszytkiego będzie jako przekąska na podróż Bettix- haha wierzcie mi że mam- nie widzieliście mojego brzuchola ale tego widoku wolę Wam oszczędzić . Mój mężuś to wogóle słodkości lubi a jak sobie robi kawkę i coś do tego to staram się nie siedzieć w pobliżu ale ślinotoku dostaję. Chociaż w pracy mam tyle słodkości rafaello bueno itd. i jakoś nie mam ciągotek ale jak widzę pączka to normalnie mięknę echh.. ale musi mi się udać . Co do Wagi nie warzyłam się od dwóch dni i jeszce przez następne kilka też nie będę się ważyć dopiero we wtrorek bo o 5 rano to tylko kawa toaleta i do pracy a taki poczek dnia zapowiada się w poniedziałek Stosunkowo udanego wieczorku tym którzy szybko nie zamierzają szybko spać Słodkich snów tym którzy już pod kołderką i licza owieczki
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 Edytowane przez JolciaKKK Czas edycji: 2010-10-01 o 20:34 |
2010-10-01, 22:12 | #3174 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Dzień dobry i dobranoc. Padam z nóg po tym tygodniu. Mój młody po trzech dniach pobytu w żłobku dostał kataru, który utrzymuje się już drugi tydzień i zmienia kolory W ogóle ostatnio mu się poprzestawiało w życiu i budzi się o 2 w nocy, żeby buszować do 3 i pójść z oporami spać. Potem pobudka ok. 6.30 standardowo.
Generalnie jesteśmy z TŻ wykończeni Wczoraj wieczorem w desperacji pożarliśmy paczkę Delicji. Ja próbowałam pisać do pracy. TŻ awansować do srebrnej ligi w Starcrafcie. Poszło nam identycznie źle. A potem wstaliśmy o 2 w nocy. Poza tym dzisiaj dzień z dietetycznymi grzeszkami, ale ogólnie, to idzie do przodu. Muszę tylko sobie wagę kupić, albo iść gdzieś do apteki się zważyć, bo nie mam pojęcia ile mnie jest
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
2010-10-02, 06:27 | #3175 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 753
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witam z rana Zeszłam z nocki i wyjątkowo odpaliłam laptopa zamiast śmigać lulu. Jestem troszkę podziębiona, piję teraflu i będę uciekać.
Poletto widzę Cie, łap buziaka Pewnie znów weekend spędzasz w pracy. Bettix cieszę się że moje wywody na coś się przydały Jak tak czytam o Waszych efektach mam coraz większą ochotę zasilić grono dukanek Lenko przyjemnego wypadu do Wrocka, spędź miło czas. Jolcia mój Tż też chętnie pałaszuje słodkości, tak ciężko oprzeć się wówczas pokusie... Milutkiego dnia.
__________________
********** Wierzę, że tylko trudne ścieżki prowadzą do ciekawych miejsc... |
2010-10-02, 06:37 | #3176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witajcie w sobotni poranek!
Mnie chwilę nie było, musiałam się zająć targami, które organizowałam.. Ale już wracam do normy Utrapienie - ale Wam współczuję z tymi pobudkami w nocy... Pamiętam to jak moja córka była mała, podałam na nos Jolcia, pewnie już się dobrze bawisz w Krakowie - zazdroszczę! A w tych pączkach coś faktycznie jest, jak nie jadam słodyczy albo mało, to najtrudniej jest mi się oprzeć właśnie świeżutkim pączkom Bettix, z koleżanką też się spotkaj na boku na "pogawędkę" - niech się zajmie swoimi sprawami Robiłam sernik z Twojego przepisu, super! Tylko mleka dałam sporo mniej (max pół szklanki). Z proszkiem nie urósł by bardziej, ponieważ proszek działa na mąkę a nie na ser - a mąki masz tak baardzo mało... A przy okazji - nie trzeba kupować skrobii kukurydzianej (maizeny) - skrobia ziemniaczana ma jeszcze bardziej odpowiadający diecie skład (białko/węgle), a Dukan o niej nie pisze ponieważ nie jest popularna we Francji. Trzymam kciuki za Wasze utrwalanie! Ja nadal 55,5-55,8, jestem przed @, więc wodę mam na pewno. Moja III faza wygląda tak, że nadal nie jem pieczywa i skrobii to obiadu, ale za to "uczty" czyli inne niedietowe posiłki robię częściej. Np wczoraj zjadłam 1 naleśnika z owocami (bez żadnych sosów i śmietany) traktując go jako porcję skrobii. Na III chodzi o wprowadzanie do diety węgli i cukrów w określonych ograniczonych ilościach a dla ułatwienia sprawy liczenia tych węgli Dukan opisał to zasadami "z życia" - czyli tymi dwoma porcjami skrobii w tygodniu, dwiema kromkami pieczywa dziennie, owocem, "ucztą". Jeśli tak jak ja, nie lubię ziemniaków do obiadu, to spokojnie można tą porcję węgli zamienić na coś innego. A problemy z utrzymaniem wagi na III to moim zdaniem głównie kwestia psychiki - "poluzowania lejców" po okresie bardzo sztywnej bądź co bądź diety... Stąd jej trudność, że nagle mamy więcej "wolnej woli" i nie każdy porafi z niej korzystać - jak czytałam jak wyglądają niektóre "uczty" to ręce opadają... żadna dieta nie da stabilnej wagi, jeśli wracamy do jedzenia całej pizzy Ja na przykład przedczoraj jadłam kebaba - ale nie w bułce, tylko w tortilli, najmniejszy rozmiar (mini), z cielęciną i małą ilością sosu. I to jest największa korzyść z tej diety - wiedzieć, jak zdrowiej jeść (smażenie bez tłuszczu, sosy z jogurtu zamiast majonezu, i mnóstwo innych "sztuczek", które niewiele zmieniając smak potraw ograniczają ilość spożywanych na codzień kalorii. Lenka, niestety nie mam żadnej wiedzy o hormonach Trzymam kciuki, żeby Twój wynik w gónej normie nie miał znaczenia - przecież to w końcu wciąż norma! Jak tam zakupy? Rany, ale się rozpisałam Wybaczcie, ale ja już tak mam Dziś jestem w pracy, później planujemy generalny remont akwarium - strasznie nam zapyziało bo nie było na nie czasu, ale wczoraj odebrałam nową pokrywę, więc już dziś nie ma wymówek A tworzy naprawdę ładny element domu, ma 450 litrów Miłego dnia dla Wszystkich Trzydziestek! ---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ---------- Wiolka, pisałyśmy razem Buziak dla Ciebie! Zapraszamy do dukającej "sekty" Ja wczoraj spotkałam się po roku z koleżanką z podstawówki i... zaraziła się dietą Że niby tak świetnie wyglądam, ze ona wchodzi w to w ciemno To naprawdę podbudowuje
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54 Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... Edytowane przez Poletta Czas edycji: 2010-10-02 o 06:39 |
2010-10-02, 16:44 | #3177 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witam Was sobotnio
Lenko, na szczęście nie podobają mi się wieszaki Oglądamy z M program "Top models" i co niektóre dziewczyny wyglądają tam jak kościotrupy. A ja, ani mój M nie gustujemy w kościotrupach Dodatkowo przyznam Ci się, że czasem przeglądam wątek "w krzywym zwierciadle" i problemy innych dziewczyn naprawdę działają na wyobraźnię O grzeszkach nie piszę, bo nie grzeszę Na tej diecie nie mam ciągotek do słodkiego. A deser Smakija wyjątkowo nam smakuje i często go robię, bo mało przy nim roboty, a mój M go wprost uwielbia. Udanych zakupów Oczywiście czekamy na relację Jolcia, pączki mają niebiański zapach, a takim domowym pączkom mojej mamuśki się nie oprę chyba nigdy. Na szczęście robi je tylko na tłusty czwartek. Te sklepowe mnie nie kuszą Naładuj akumulatorki przed poniedziałkiem! Udanego weekendu A wieczór był udany Utrapienie, dużo zdrówka dla Twojego słoneczka Nie zazdroszczę Wam nocnych pobudek Może w dzień uda Wam się na zmianę zdrzemnąć? Pochwal się czym grzeszyłaś Wiolu, ja jestem zachwycona tą dietą. Chociaż trochę się bałam ją zacząć, lecz stwierdziłam, że jak tylko zauważę, że coś nie tak się czuję, to ją przerwę. A tu już kończę II fazę za 7dni i przechodzę na utrwalanie. Póki co, to poprawiła mi się cera!!! Poletto, dziękuję za opis III fazy Dopiero czytam i jeszcze nie wszystko kumam. Szczególnie jesli chodzi o pojęcie uczty To jest JEDEN grzeszek tygodniowo? Czytałam, że dziewczyny np. piją wino lub jedzą chipsy na uczcie. Muszę przeczytać książkę Masz może ją w formie elektronicznej? Już się nie mogę doczekać mojego razowca, mniam A z tymi nowymi nawykami masz rację, napewno jogurty i serki nat. homo na stałe zagoszczą w mojej lodówce. No i oczywiście chudy ser z firmy Rolmlecz - uwielbiam go Ja dalej czekam na obiecaną fotkę Doczekam się, prawda? Aga, pochwalę się foto z ostatniego wędzenia: Załącznik 3447832 Załącznik 3447833 Załącznik 3447834 A to schabik w przekroju: Załącznik 3447835 Menu: - kefir 400ml + 3 łyżki otrąb owsianych - kawa z mlekiem - pieczona w rękawie pierś z kurczaka (ważył 2,30kg) + sos czosnkowy - kawa z mlekiem - chudy ser + kilka pl schabu - placki tuńczykowe Dzisaj waga pokazała: 59,20kg (-0,55) w stosunku do przedwczoraj Na razie kończę, musimy jechać do Lidla i Tesco na zakupy dukanowe. Buziaczki
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
2010-10-02, 20:44 | #3178 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Qrde, wiecie cały problem polega na tym, że mam strasznie stresującą pracę (pracowałam już w kilku miejscach, więc mam porównanie) i to w zasadzie gdybym się uparła to 24/h. Do tego dochodzi jeszcze ten egzamin końcowy około maja/czerwca przyszłego roku. I nie potrafię do końca rzucić słodyczy. Po prostu jak jest 23, a przede mną jeszcze jakieś 1-2 godziny pracy, to czekolada jest tym, co ratuje mi życie. Krótkie dzisiejsze resume: posiłki w normie Aktywność fizyczna: 6 godzin spaceru z wózkiem
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
|
2010-10-04, 10:02 | #3179 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
ranna kawa w południe,
wiecie co pogubiłam się już w postach, co kto napisał, gdzie pojechał. czytałam w weekend z doskoku i wszystko mi się pomieszało, a teraz ciężko mi nadrobić. Wybaczcie Napiszę tylko, że w weekend z wielką przyjemnością zgrzeszyłam 2 lampkami wina, reszta ok, a od dziś już białko tylko. Tak nie doczytałam jeszcze ile porcji tej skrobi można na 2 fazie? Mogę prosić o podpowiedz? Bettix, ale bym wtrąchnęła takie udeczko pięknie wyglądają. Napisz ile twój małż schudł i w jakim czasie, bo dziś mój małż do mnie dołączył. A o humorze już się nie wypowiadam, ale dzięki za rozweselacze. Pozdrawiam was wszystkie piękne 30+
__________________
Papatki |
2010-10-04, 15:02 | #3180 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Ja już też się gubię w tym naszym wątku, bo ostatnio czytam z doskoku tak jak Aga, potem zapomnam co kto pisał Na dodatek mam coraz więcej pracy, dzisiaj jeszcze dołożyli mi obowiązków za koleżankę, która będzie miesiąc na zwolnieniu Na szczęście dostanę za to dodatkowe pieniążki
Zauważyłam, że ostatnio niewiele piszę o diecie i ćwiczeniach, tylko o takich różnych sprawach. No ale dalej trzymam wagę i zdrowo jem, nawet jeżdżę na rowerku kilka razy w tygodniu, więc jest ok. No ale nie mogę sie za bardzo z wami dzielić dukanowymi wrażeniami. Fajnie, że dzisiaj taka ładna pogoda, słoneczko świeci i jest ciepło, od razu człowiek ma lepszy humor
__________________
** Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie. * |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.