2010-10-29, 18:23 | #3271 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
właśnie wtrącham nutellę, qurde gdzie ten okres, coś mnie martwić zaczyna bo teraz mam chęć na śledzia, a w tygodniu byl tatar a zaraz po nim były placki otrębowe
dobrze, ze teraz na 3 porcje rozdzieliłam, bo Kamil też duka nutellowo Lenko to luz masz w weekend, my jutro jedziemy, na dwa dni, ale wcale mi się nei chce pakować. A z 2 dzieci trzeba chwilę pomyśleć, więc myślę na kompie Egzamin brrrr, Lenko masz rację , w sumie osiągnęłyśmy cel, gdzieś dziś przeczytałam, czy usłyszałam, że jak się wagę utrzyma 2 lata, to potem już organizm nie walczy i łatwiej utrzymać wagę. Ja mam jeszcze ponad rok Cel osiągniety i nikt już z nami więcej nie pisze Hej dziewczynki, wy już nie chcecie być wspaniale 30+, no wytłumaczenie dla tych co założyły nowy wątek 40+. Hej gdzie się podziewacie?
__________________
Papatki |
2010-10-30, 01:24 | #3272 |
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej kobetki szcypioreczki
Lenka- i znowu nowa stronkę rozpoczęłaś Betix75 - wow 7 dni? To może bocian coś przywlecze? ja dzisiaj przywitałam @ i przyznam że to już drugi raz w tym m-cu haha Nie jestem na dukanie ale mufiinek sobie nie odpuszczę a co... i robię sobie musli z otrębami pycha długi weekend się zaczął - ma być niue tylko długi ale i ciepły acha i pamiętajmy że z soboty na niedzielę śpimy o godzinę dłużej- zmiana czasu Gratuluję wszystkim spadków wagi Dobranoc
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 |
2010-10-30, 08:08 | #3273 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witam w sobotę z rana z kawką jak Agika
Jolcia rzeczywiście, znowu jestem pierwsza na stronie Dzięki za przypomnienie o zmianie czasu, bo coś słyszałam, że to już, ale nie byłam pewna Agika mi jeszcze więcej zostało, ale już teraz widzę, że jem więcej, a waga dalej się trzyma i o wilele lepeij się czuję A ty znowu kusisz nutellą Ale wiesz co, jakoś mi przeszła na nią ochota, za to pożeram gorzką czekoladę
__________________
** Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie. * |
2010-10-30, 12:03 | #3274 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hej Piękne
Lenuś, Aga, to pijemy toast za nasze zgrabne sylwetki Ja też jestem zadowolona i powiem Wam, że przy wadze 59kg mój brzusio wyglądał niczym po ukończeniu A6W, teraz jest trochę wypukły ze względu na to, że @ zawitała do mnie rano. Ale i tak wygląda super Najważniejsze teraz jest utrzymanie efektu Aga, Ty to umiesz czytać między wierszami Opóźnienia @ w drugim m-cu dukania często się zdarzają. Do Ciebie też przyjdzie, nie martw się na zapas Moja waga, którą łatwo mi utrzymać to 61-62kg. A wczoraj to byłam taka zła, bo po proto dniu waga była dosyć wysoka, że przyjęłam zaproszenie od teściowej na placki ziemniaczane i pochłonęłam ok. 10 sztuk w dwóch turach. Pierwsze złamanie zasad zaliczone Szkoda, że nie przeczytałam Twojego postu wcześniej Jeśli Twój mężuś nabroił w weekend, to pewnie dlatego ten zastój go spotkał, bo @ u niego nie obstawiam Po proto dniach waga powinna ruszyć Lenko, ja też planuję pouczyć się w ten weekend, bo w czwartek mamy zaliczenie I stage i głupio było by nie zdać. Z grubsza umiem, ale jeszcze muszę poćwiczyć dyktanda i gramatykę. Przypomnij się przed egzaminem, to będziemy z M trzymać kciuki, a nasze kciuki są szczęśliwe Jolcia, a Ty nie możesz dospać czy co? Żeby posta o godz. 2.24 pisać, to trzeba mieć zdrowie Ja ostatnio mogłabym o 21-szej spać chodzić A jakie u Ciebie efekty są? Jeździsz na rowerku dalej? Jak dobrze, że wspomniałaś o zmianie czasu... też nie pamiętałam o tym Moje menu: - jabłko (dzień zaczęłam od jabłka, ale to siła wyższa) - kromka razowca, 2 pl schabu, pl sera żółtego - cappuccino - jajecznica na cebulce, sałatka z pomidorków i cebuli potem będzie: - makaron razowy, roladki wołowe (nadziewane pieczarkami), buraczki - deserek kawowy - owsianka lub coś z otrębów - grzaniec (mam straszną ochotę) Miłego dnia Piękne
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2010-10-30 o 12:05 |
2010-10-30, 20:02 | #3275 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
A u mnie zmiana planów w menu... zrobiłam na kolację gofry kakaowe
Podałam z dukanowym serkiem waniliowym, pychotka A tak wyglądały: Załącznik 3502302 Załącznik 3502303 Polecam
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
2010-10-31, 15:05 | #3276 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 753
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hej 30 Ja pamiętałam o przestawieniu zegarka, dzis miałam 1 zmiane i nie uśmiechało mi się wstawanie 2.30 zamiast 3.30. Lepiej było pamiętać.
Ja niestety nie mogę się pochwalić szczypiorkową sylwetką, przede mną jeszcze długa droga ale nie poddam się Choć czasem mi głupio udzielać się na wątku, Wam tak dobrze idzie a ja zostałam w tyle... Gratuluje Wam serdecznie.Pozdr awiam.
__________________
********** Wierzę, że tylko trudne ścieżki prowadzą do ciekawych miejsc... |
2010-11-02, 07:54 | #3277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witajcie Piękne! Strasznie mi głupio, że nie zaglądam, ale brak mi aktualnie czasu na wizażowanie W piątek miałam imprezę z pracy, pożegnianie kolegi po 16 latach... W niedzielę urodziny córki, musiałam zorganizować jej przyjęcie wraz z wyjazdem do aquaparku - na szczęście udało się wszystko na 100%. Teraz mam stresa ogromnego w pracy, bo w czwartek mam wizytację nowego "szefa wszystkich szefów" - aż mi ból jakiś wszedł w bark... Na najbliśzy weekend planuję wyjazd z rodziną w góry, z wejściem na Wielką Raczę, musze odbudować zapasy wewnętrznej energii.
Cały czas trzymam się dość dobrze zasad III fazy, nie udaje mi się tylko realizować protoczwartku Waga wciąż w okolicy 54-55, dziś 54.6 kg, a spodziewam się @ w ciągu kilku dni, więc waga mogłaby już trochę wzrosnąć (nie chcę więcej chudnąć...) miłego tygodnia dla Was!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54 Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
2010-11-02, 15:42 | #3278 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
O jak ja bym chciała móc tak powiedzieć co prawda nie jest źle, ale jakieś 2-3 kg mogłyby jeszcze spaść
__________________
** Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie. * |
2010-11-03, 00:26 | #3279 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Rowerek bardzo polubiłam, mam taki ktory liczy ilośc kalorii pokazuje pokonany dystans czas jaki już pedałuje oraz prędkość i puls- motywacja jest gorzej z dietą ostatnio ale ... kolejny dzień kolejne zmagania Cytat:
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 |
||
2010-11-03, 09:32 | #3280 |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cześć dziewczyny.Wiem, ze ostatnio zaniedbywałam wizaż, wybaczycie? Miałam sporo spraw na głowie.Ale poczytywałam trochę.
Dziś jestem na drugim dniu uderzeniówki Dukana.Potem napiszę więcej, bo do soboty nie pracuje i mam wiecej czasu wolnego.W końcu usunęłam migdałki( 29 X).Nie będzie już więcej angin, ale gardło mnie strasznie boli.Wybieram się do lekarza, zeby sprawdzić czy to normalne, ale najpierw wciskam w siebie jajecznicę na mleku 0,5% i szczypiorku.
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- |
2010-11-03, 18:34 | #3281 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 848
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cześć.
Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Wiem, że pojawiam się co jakiś czas i ciągle o to pytam ale dziewczyny taka jestem zalatana. Czuję się już lepiej po stracie bliźniaków i teraz staram się żyć normalnie, odpocząć no i schudnąć od nowa.
__________________
Link do mojego wykresu: http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolezanki.php?user =serduszkowata&cid=717 Staranka trwają, odchudzanie w trakcie... Już 28 cykle staramy się o dzidziusia |
2010-11-04, 09:46 | #3282 |
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
serduszkowata, ilion77, - witajcie ponownie
A ja ostanio już taka rozlegulowana jestem że ... W dzień chodzę śpiąca w nocy spać nie mogę zasypiam późno i wcześnie wstaję ale to tez mało daje no cóż uroki dzisiejszego życia... Wczoraj na rowerku zagapiłam sie w tv i popedałowałam 40min - a jak zasiałam 2 tyg temu ledwie 20 min wytrzymałam
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 |
2010-11-04, 18:23 | #3283 |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
JolciaKKK gratuluję zaparcia.Wiem, że ćwiczenia wciągają.Niedługo będą cię siłą zciagac z rowerka
Witaj serduszkowata, szkoda, ze ci nie wyszło.Ale trzeba żyć dalej, nie poddawać się.Dobrze, że do nas wróciłaś A gdzie się podziewają nasze DUKANKI? Czyżby przeniosły się na inny wątek? Wracać mi tu zaraz! Dziś mija trzeci dzień uderzeniówki, tylko ta moja dieta jest mocno zubożona, przez bolące gardło.Zabieg miałam w piątek rano, dziś jest już czwartek a gardło mnie boli tak jak pierwszego dnia.Jem więcej leków przeciwbólowych niż mięsa.Jedyne co mi wchodzi jako tako to koktajl twarożkowo-mleczny z blendera, choć wczoraj zjadłam racuszki dukanowe( serek homogenizowany+otręby+jaj o) polane jogurtem nat. ze słodzikiem i aromatem pomarańczowym( pycha) Na razie od piątku schudłam 3 kg, ale to bardziej przez ta operację niż diete, bo po 3 dniach było mnie mniej 3 kg9 w szpitalu nie jadłam i nie piłam), potem w domu odzyskałam 1,2 kg bo się nawodniłam trochę i teraz po 6 dniach znów jest mnie 2,7 kg mniej. To i tak niezły wynik. Dukan mi na pewno pomoże nie odzyskać straconych przez zabieg kilogramów. dzisiejsze menu:( garści tabletek nie będę tu uwzględniać) śniadanie : kawa z mlekiem 0,5%, Otrębianka na mleku 0,5% obiad: 2 klopsiki z kurczaka wg dukana-Strasznie mnie bolały ale się nie poddałam kolacja: przede mną-koktajl mleczno-twarożkowy Ok. 1 litra wody, nie tyle ile bym chciała ale tak boli każdy łyk, że dobre i to. kupiłam makrelę wędzoną, może dam radę zjeść parę kęsów, może nawet dziś, bo widzę jak mało zjadłam
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- |
2010-11-04, 20:23 | #3284 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witam zaginione koleżanki
Jolcia, ostatnio mówili w radiu, żeby osoby mające problem z zasypianiem wieczorem piły mleko lub zjadły ryż. Mój M też chodzi późno spać, więc trochę znam Twój problem Brawo za rowerek, no to dałaś czadu Mnie można spokojnie nazwać leniwcem ostatnio Poletto, to może zrób sobie dodatkowy dzień skrobiowy, skoro nie chcesz dalej chudnąć. No chyba, że jednak chcesz...? Masz już super wagę i napewno wyglądasz szałowo Kiedy wrzucisz foty? Ilion, ile dni będziesz na uderzeniówce? Kurcze rozumiem, że bolą Cię migdałki, ale naprawdę malutko jesz Może jogurt lub kefir Ci "wejdzie"? Polecam rybki np. makrelę wędzoną, pięknie waga po nich spada Trzymam kciuki za powodzenie w dietkowaniu Lenko, jak przygotowania do egzaminu? Dzisiaj ja pisałam swój i napewno coś poknociłam w części w której było dyktando... G pomyliło mi się z J (podobnie brzmią) Serduszko, jaki masz plan? Dalej z dietetykiem czy coś nowego planujesz? Aga, wracaj do nas z tej delegacji (mam nadzieję, że dobrze się bawisz ), bo tęsknimy U mnie dzisiaj proto: - owsianka - kawa czarna b/c - 125g serka chudego 0,5% + puszka tuńczyka - herbata zielona - 400ml kefir - udko pieczone w rękawie, korniszon - cappuccino b/c - 3 pl szynki, serek chudy Jutro ważenie
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2010-11-04 o 20:26 |
2010-11-04, 22:46 | #3285 | |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- |
|
2010-11-05, 08:20 | #3286 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hejka
U mnie dzisiaj piękny spadek: 59,10kg (-0,95kg w stosunku to poprzedniego piątku) Wreszcie waga się normuje i zbliża do tej z którą zaczęłam III fazę. Nie robiłam podwójnych proto dni, więc tym bardziej się cieszę, że organizm sam sobie poradził. Uczty i posiłki skrobiowe były, a nawet zdarzyły się lody z sosem wiśniowym, które uznałam jako grzeszek Mój M natomiast dalej chudnie, aktualnie waży 88,15kg (jeszcze -3,85kg stracił na III fazie), lecz postanowił zejść do 86kg. Taką wagę wyliczył mu Dukan, więc się nie czepiam, ale jak znamy się 18 lat, to nigdy tak mało nie ważył Zgadza się ze mną, że to najlepsza dieta jaką stosowaliśmy Menu: - owsianka - kawa czarna b/c - chleb razowy z żółtym serem i ketchupem dukanowym - jabłko - duży jogurt naturalny (400ml) - udko pieczone, sałatka z czerwonej kapusty - cappuccino - na kolację: makrela jeśli uda mi się kupić świeżą ewentualnie jajecznica na szynce Ilion, to dziwne, że takie rozbieżności Ci w teście wyszły. Ja też dla siebie i męża powtarzałam test 2x i się pokrywał. U nas były tylko 2 dni uderzeniówki i dziwiłam się, że to dość mało w porównaniu z innymi dziewczynami. Jednak twardzo się trzymalismy wytycznych z testu i można powidzieć, że to procentuje i nie mamy zastojów. Oczywiście waga na III fazie mi skakała, ale to podobno normalne To może same płynne rzeczy przyjmuj przez rurkę? Jogurt ze słodzikiem i aromatem waniliowym, lub kawą jeśli lubisz Rosołek ugotowany na piersi z kurczaka, hm... napewno ciężko coś wymyślić. Tulę Cię mocno Miłego dnia Wam życzę Ps. Widziałam wczoraj w TVN zapowiedź wtorkowego programu "Rozmowy w toku" - będzie o kobietach, które pomimo niskiej wagi uważają, że są grube.
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2010-11-05 o 08:32 |
2010-11-06, 19:29 | #3287 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej witam was mocno,
no napisze tylko że w 3 dni - 2,5 kg mi przybyło, ale warto było, Możecie się domyślać jak dukanowo było u mnie reszta jutro, bo lecę starszaka kłaść, Bettix gratulki wielkie, buziolki
__________________
Papatki |
2010-11-06, 19:57 | #3288 |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hej dziwewczyny!
Dziś moje menu było tragiczne, tylko dwa posiłki i spora garść tabletek przeciwbólowych.Tak mnie gardło bolało, że nawet zimnej kawy nie mogłam przełknąć.Nawet mówienie mnie boli.Koszmar jakiś.Mam za sobą 2 porody i dwie operację( usunięcia pęcherzyka żółciowego i tarczycy) ale migdałki są najgorszym doświadczeniem. Dziś zjadłam( raczej wypiłam) : -koktajl z kostki twarogu z mlekiem 0,5% -zupę z kurek z proszku( małą miseczkę i na zimno( ale też okazała sie za słona i bolało) Jutro już zaczynam naprzemienną i zrobię sobie zupkę z gotowanej piersi i brokuła i zmiksuje jak dla niemowląt. Pozdrawiam wszystkich.Pa
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- |
2010-11-06, 23:01 | #3289 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Wracam jako córka marnotrawna po tygodniu spędzonym w takim tempie, że nawet nie pamiętam, co jadłam. W zasadzie wpychałam już czasami byle co, byle by było. Pamiętam tylko, że Milka ma limitowane wersje czekolad Masakra. W tym tempie, to nie schudnę na pewno.
Generalnie muszę opracować sobie jakiś plan dostosowany do mojego życia na huśtawce, bo inaczej tego nie widzę. Dobranoc, kochane
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
2010-11-07, 04:09 | #3290 |
Rozeznanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witajcie dziewczynki
Betix - brawo za wytrwałośc i super wagę a móje ząłożenia co do zdowego trybu zycia ostanio spełzają na niczym. W pracy ciagle nie mogę sobie poradzić jetsem słaba , dobrze że przynajmniej moje postanowienie co do rowerka i abs jak na razie wytrwale stosuję też widziałam tą zapowiedź w TVN mam 1-szą zmianę ale obejrzę powtórkę utrapienie- ja tez ostatnio nie kogę się opędzić bez słodkiego. Dzisiaj przeczytałam że napady na słodkie moga być wynikiem braku magnezu(ja piję duzo kawy więc u mnie tro bardzo prawdopodobne). Kupię sobie z wit. B6 może poskutkuje ilion77- jak bardzo Ci współczuję. Ja nigdy aż tak nie miałam bólu gardła żebym nawet nie mogła nic przełknąć zrowiej szybko kobietko agika11- skoro było warto to nie krytykuję . Ja ciągle załuję pochopnego podjadania chciałabym coś takiego móc napisac że zjadłam weszło w boczki ale i tak nie żałuję echh p.s. dowiedziałam się dzisiaj ze wszytkie tłuszcze które doprowadza się do wysokiej tem. powodują wydzielanie szkodliwych dla człowieka substancji- czy któraś może mi to przybliżyć?
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 Edytowane przez JolciaKKK Czas edycji: 2010-11-07 o 04:11 |
2010-11-07, 12:48 | #3291 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Aga, opowiadaj jak było
Musiało być ciekawie skoro tak zdyscyplinowana osóbka jak Ty poległa Jolcia, nie znam zbytnio tego tematu, ale od dawna trąbi się w telewizji o tym. Mówili, że po każdym smażeniu frytek powinno się wylać olej, by ponownie w nim nie smażyć, bo to rakotwórcze. Hm... ciekawe kto tak robi Napewno nie bary i restauracje Nastawiam się na oglądanie tego programu w TVN, by trochę ostudzić swój zapał do tracenia kg. Już zaczęło mi chodzić po głowie, że jak schudnę jeszcze -2kg to wieczorem będę wyglądała tak ładnie jak rano. Rano płaściuki ładny brzusio jest, a wieczorem też ładny, ale już nie aż tak, jak rano A to pułapka jest... zimny prysznic się przyda Ilion, jaki system wybrałaś 1/1, 3/3, czy 5/5? Póki co to naprawdę współczuję Utrapienie, Ty to taka zaganiana kobieta jesteś, że to napewno nie łatwe się zorganizować. Ale tak jak piszesz inaczej się nie da Weszłam na wagę i po dniu skrobiowym pokazała tyle samo co po protoczwartku: 59,10kg Dzisiaj wypada nam uczta, więc idziemy z mężem na pizzę i piwo do knajpki Moje menu: - 1,5 bułki razowo-otrębowej ze schabem, pomidorem, cebulą, ketchupem dukanowym - herbata zielona - 0,5 bułki razowo-otrębowej ze schabem, pomidorem, cebulą, ketchupem dukanowym - cappuccino - jabłko - pizza, piwo z sokiem - deser Smakija (ze środkiem kawowym) Dwie bułeczki zjadłam w dwóch turach, bo bardzo sycące były. Mój M zażyczył sobie 3szt na śniadańko, ale po 2szt stwierdził, że się najadł. Fotki bułeczek wkleiłam na III fazie, następnym razem dodam do nich mniej miodu, bo pomimo że dałam o połowę mniej niż w przepisie, to były trochę za słodkie. ... Wczorajsze menu troszkę się zmieniło, więc małe sprostowanie napiszę Nie poszliśmy na pizzę, bo szwagier zaprosił nas na golonkę z pieczonymi ziemniaczkami (pamiętacie jak apetycznie wyglądała podana w Sylwestra?), do tego był sos Tzaziki, 2 kieliszki wermuta, kilka kulek winogrona, 1 duże ciacho. Czyli uczta na całego Miłego dnia Piękne
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2010-11-08 o 06:35 |
2010-11-08, 08:26 | #3292 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej
witam kawą i może muda mi się coś więcej napisać, Bettix jakie poległa? To było wszysko zaplanowane, nie miałam zamiaru odmawiać sobie czegoś, co uwielbiam Dziś za to dzień proteinowy i zrobię jeszcze środę, bo w czwartek mam imieniny męża więc będzie imprezka. A tobie jeszcze raz gratuluję super wagi Widziałam zapowiedzi tego programu, szok normalnie. Naprawdę trzeba uważać gdzie jest granica odchudzania. Mam nadzieję, ze jutro nie zapomnę obejrzeć. A twoje bułeckzi super wyglądają, wrzucisz mi może przepis? Ilion współczuję ci, mój Milek miał wycinane migdąły i tego samego dnia wcinał pomidorówkę szpitalną i bułkę. A nasz sąsiad był przez 2 tygodnie wyjęty z życia, cierpiał podobniejak ty i wspomina jako najgorszy zabieg w jego życiu. Jednak dorośli dużo gorzej przechodzą. Ale najwazniejsze, że potem już angin się wyzbędziesz Jolcia odnośnie tłuszczy wiem o tym, ale nie umiem nic napisać dlaczego tak jest. Wiem np. że oliwa z oliwek nie nadaje się do smażenia, lepszy jest olej. Ma wyższą temperaturę spalania, czy coś, Oj Utrapienie, no musisz coś wymyśleć, nawet nie ze względnu na dietę, odchudzanie, ale ze względu na swoje zdrowie, nie możesz na dłuższą metę jeść byle co, byle jak. Bettix ale uczta mniam, Ciągle myślę nad menu na imprezę, brakuje mi czegoś super na ciepło, może coś polecicie?pls
__________________
Papatki |
2010-11-08, 09:58 | #3293 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witajcie, Piękne Trzydziestki!
Wybaczcie, że mało ostatnio piszę, ale jakoś nie mam weny... O diecie nie bardzo jest o czym pisać, dalej mam III fazę "po mojemu" i waga stabilna. Mąż już kilka razy mówił, żebym przypadkiem dalej nie chudła... Hm, więc jednak dolna granica mojej "estetycznej" wagi to 55 a nie 53... Niech i tak będzie. No dobra, przyznam się Wam, że w weekend miałam w sumie dwudniową ucztę, bo byliśmy w górach, wchodziliśmy na Wielką Raczę i nie chciało mi się kombinować z Dukanowym jedzeniem na drogę Dziś juz znów grzecznie, jajecznica na mleku + dwa kawałki chleba pełnoziarnistego, pstrąg, pół jabłka, w planie gotowana wołowina na obiad. Piszę też mało, dlatego że trochę mnie jesienna chandra dopadła, zaczęłam znów myśleć o tym, że nam z zajściem w ciążę dalej nie wychodzi ... W następnym tygodniu idę do lekarza, dawał nam czas do września, a tu przecież just listopad. Przygnębia mnie to, dlatego nie będę Wam tu marudzić w wątku nie na temat. Miłego tygodnia! ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Agiko, a może gulasz wołowy z bagietką? Ja mam sprawdzony przepis, wychodzi super... Oczywiście z Wielkiego Żarcia Chyba że to miało być danie obiadowe?
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54 Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... Edytowane przez Poletta Czas edycji: 2010-11-08 o 10:00 |
2010-11-08, 12:16 | #3294 |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Nie wiem co się ze mną dzieje.Dziś czuję straszne zawroty głowy, tętno mam przyśpieszone(80/min zwykle mam ledwie powyżej 57) a ciśnienie za niskie( 93/56). Jak wstałam do domofonu, zrobiło mi się słabo i szybko musiałam się położyć, żeby nie zemdleć. Czy może to być jakieś osłabienie? W 10 dni od operacji migdałków schudłam 4 kg. Może powinnam zjeść coś węglowodanowego? Jakiś owoc? Chleba jeszcze nie dam rady przełknąć, ale myślę, ze banana dałabym rady. Dodam, że dziś na śniadanie zjadłam jajecznice aż z 4 jaj, ale nic się nie poprawiło moje samopoczucie. Muszę dojść do siebie bo w piątek mam do zrobienia 3 torty w kształcie samochodów a w sobotę już wracam do pracy!
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- Edytowane przez ilion77 Czas edycji: 2010-11-08 o 14:03 |
2010-11-08, 14:51 | #3295 |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Agika a może zrobisz mojego kurczaka w ananasach?Betix bardzo smakował, zresztą dostałam za niego nagrodę( nie główną, bo wysłałam przepis bez zdjęcia) w konkursie Tesko na najlepszy przepis.
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- Edytowane przez ilion77 Czas edycji: 2010-11-08 o 16:03 |
2010-11-08, 19:55 | #3296 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Składniki na bułeczki:
Potem uformowałam bułeczki: mi wyszło 11szt (70 gram surowego ciasta na jedną) i odstawiłam 0,5h do wyrośnięcia. Bardzo ważne by wyrosły! Przed włożeniem do piekarnika wierzch bułeczek posmarować: roztrzepanym jajkiem z 1 łyżką mleka, posypać otrębami i piec w temperaturze 200 st., przez około 15 minut, aż będą ładnie zarumienione. Wystudzić na kratce. Ilion, gratulacje za otrzymanie nagrody W pełni zasłużona, więc Ci się należała Wiesz co tak mi przyszło do głowy... ale nie obraź się na mnie, bo nie piszę tego ze złej woli, tylko daltego, że się martwię o Ciebie: może odpuść sobie na razie dukana, dopóki nie dojdziesz do siebie I tak nie możesz stosować diety tak jak należy, co zrozumiałe. Pomyśl o tym Poletto, nawet nie wiesz ile osób Cię tu rozumie Ale głowa do góry zamartwianie się nic nie pomoże. Bardzo dobry pomysł z pójściem do lekarza. Zrobisz badania i pewnie coś się wyklaruje, a tak po cichu to trzymam kciuki za powodzenie Dzisiaj się umówiłam na cytologię (na środę), a Wy Piękne kiedy ostatnio robiłyście? Moje menu (zwykły PW): - owsianka - kawa czarna b/c - jabłko - duży kefir (400ml) - tortilla -> dukanowy naleśnik nadziewany filetem z kurczaka, sałatką grecką: pomidor, ogórek, cebula, ser mozzarella, sos ziołowo-koperkowy, oraz sosem czosnkowo - koperkowym dla zaostrzenia smaku. - cappuccino A tak wyglądał mój dzisiejszy obiadek: Załącznik 3520299 Załącznik 3520300 Załącznik 3520301 Załącznik 3520302 Załącznik 3520303 Naleśniki bardzo dobre, świetnie będą smakowały w wersji na słodko z dukanowym serkiem waniliowym.
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2010-11-08 o 19:59 |
|||
2010-11-08, 20:34 | #3297 | |
Raczkowanie
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
__________________
BYŁO 19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg --------------------------------------------------------------------------------------- |
|
2010-11-08, 21:08 | #3298 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
witam was wieczorowo
dzięki kochane za pomysły. Ale dopiero poczytałam, a pół dnia szperałam po necie i wstępnie dokonałam wyboru. Choć muszę w końcu spróbować Ilion tej twojej potrawki. Gratuluję nagrody, napisz co wygrałaś oprócz satysfakcji Trochę boję się na imprezę dać tego kurczaka skoro sama nigdy nie robiłam i nie próbowałam. Musze najpierw sama zasmakować, ale Oceńcie proszę menu, bo coś mi nie pasi, a już listę zakupów zrobiłam:
No i już widzę, ten bogracz mi tu nie pasuje. Zresztą taki kulinarny misz masz, muszę to przemyslec jeszcze. Poletto wrzuć mi proszę również link do gulaszu, zawsze to dobra koncepcja, a ciekawi mnie twój przepis. Myślałam by zrobić placek po węgiersku, ale postawiłam na bogracz. Choć mi nie pasuje za bardzo do włoskiej koncepcji. Bettix ależ piękne te bułki, tylko one nie dukanowe? A one są na sodko, czy do kanapek? Zapomniałam wam napisać, ze zrobiłam się w końcu na blond, jestem jasną blondynką. Choć jeszcze jedno farbowanie potrzebne by w końcu kolor był ok. Poletto, nie popadaj w przygnębienie, choć pewnie ci ciężko. Ale trzymam mocno kciuki za sukces. Bettix aleś z tortillami zaszalała, mniammniusie mniam, Ilion, a może otrębianka ci przejdzie, ona jest delikantna i bardzo pożywna. A co lekarz mówi? Może próbuj jeść bardzo często? Bettix konretów brak, bo biznesowo, no chyba ze jedzeniowe konkrety: 2 x pizza , 2x tarta z budyniem i owocami, 1 x ciasto czekoladowe, takie, z pływającą czekoladą w środku plus lody waniliowe, 3x makaron z różnistymi sosami, na śniadanie przeważnie bułki z parmą i serami, dużo serów i parmy jako przystawki. No pewnie coś pominęłam :s lina: wino pominęłam do kolacji Moje dzisiejsze menu czysto białkowe było w związku z powyższym dobrej nocy, A
__________________
Papatki |
2010-11-08, 21:46 | #3299 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Na razie jedyne punkty constans w mojej diecie to dwie mocne kawy z mlekiem dziennie, dwa jabłka i owsianka na śniadanie od poniedziałku do piątku (w weekend mam rodzinne rozpustne śniadania ). Bettix, Ustawiłam program „ciasto rosnące bez pieczenia” 1,5h??? To chodzi o to urządzenie do pieczenia chleba? Bo chyba nie zwykły piekarnik z termoobiegiem? ---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ---------- Qrde, przepraszam... tym razem wypadło na zielonego niedźwiedzia...
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
|
2010-11-09, 05:36 | #3300 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Agiko, tu masz przepis, robiłam go juz kilka razy i jest wg mnie idealny:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe31721.html Mnie się Twoje menu podoba, choc jestem maniaczką greckiej sałaty i suszonych pomidorów z ciabattą - więc u mnie by to zastapiło bogracz (a przecież na ciepło masz już lasagne?) Ja wczoraj byłam z córką u ortodonty i niepodzianka - aparat zdjęty ! Jeszcze dziś odbieramy retainer do stabilizacji i młoda kobietka ma juz piękny uśmiech Za jedyne ... 6200 "płacz i płać", takie życie. I tak trwało to dość krótko, bo 11 miesięcy. Utrapienie, strasznie fajnego masz tego zielonego A że młodsze się nie robimy... Szczerze to jeszcze mnie z tego powodu dół nie dopadł, a jetem w tym gronie najstarsza - 37. Dbaj o formę, to i dłużej będziesz się cieszyć życiem, jest za krótkie, żeby w tym wieku już się zamartwiać Bettix, naleśniki wyglądają super Mnie się ostatnio nie chce gotować dla siebie i jem po pracy "gotowce" (biały ser, szynka konserwowa itp), dania przygotowywane to tylko śniadanie i obiad (bo w pracy mam na szczęście duży wybór dań białkowych). Ja mam dość "bogaty" tydzień, jutro duża impreza z pracy, w iątek idziemy całą dużą ekipą na "Tratwę" (festiwal szantowy) - główny koncert o 18.00, a po nim, o 22.00 kameralny koncert mojego ulubionego zespołu w tawernie - juz się nie mogę doczekać. Miłego dnia!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54 Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.