Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XIX

[caskada]

CZESC
cisza bo macie chyba dlugi weekend u mnie nie ma swieta zadnego

dzieki za opinie odnosnie butow sa wygodne ale wiadomo nie bede w nich latac codzien a okazyjnie

pozatym szukam tez sukienki z krotkim przodem a dlugim tylem

pije kawke i uciekam

[xXxKYLIExXx]

Witam sie rowniez

Ja zyje dzisiejszym meczem
juz sie doczekac nie moge

Zrobilam dzisiaj dla eksperymentu peeling cukrowy skory glowy,
tylkio zamiast tego trzcinowego cukru, zmieszalam z szamponem normalny i powiem wam ze cholernie ciezko dostac sie do skory glowy z tym czyms.Poza tym wiecej wlosow mi wypadlo przez to tarcie
Wiec chyba ta metoda nie zagosci u mnie na dluzej.

Uzylam tez odzywek dolaczonych do Londy i zapachem przypominają mi niebieskiego Herbala maske badz odżywke

[kitkulka]

hejjjjjjjjjj

Caskada piękne buciki jak będziesz opalona to już w ogóle będzie bosko

ale dzień, przyjechałam, wstałam i nie ma nic do jedzenia, jadę zaraz na jakieś śniadanie do miasta, bo zanim zrobię zakupy to umrę z głodu
dzisiaj mecz w stolicy a w niedzielę w Gdańsku, wolałam przyjechać do domu, żeby nie musieć przebijać się przez te korki

[Agatau88]

Hej

I ja się witam
Dałam radę dzis na siłowni-20 minut na steperze (chyba tak to sie nazywa, chodzi sie jak po schodach) i 30 min bieznia-->szybki marsz
Miły pan trener wszystko mi objasnił
Teraz idę w poniedziałek

[kitkulka]

zaliczyłam ten egzamin, który myślałam, że oblałam
na 3,5

[Carolajn]

Hej

Powoli się zaczynam zbierać na dzisiejszą imprezkę zaraz idę myć głowę to zrobię dla was kilka fotek koloru kompletnie nie wiem co na siebie włożyć ale chyba postawię na wygodę i będą to jeansy i reszta w żywych kolorkach. Buty zamieszczam w załączniku są całkiem wygodne przebalowałam w nich ostatnio cały weekend. Do tego pewnie dobiorę koszulkę w jakimś podobnym kolorze jeszcze pomyślę


Kitka gratulacje a Ty się tak stresowałaś

[kitkulka]

Napisane przez Carolajn

Hej

Powoli się zaczynam zbierać na dzisiejszą imprezkę zaraz idę myć głowę to zrobię dla was kilka fotek koloru kompletnie nie wiem co na siebie włożyć ale chyba postawię na wygodę i będą to jeansy i reszta w żywych kolorkach. Buty zamieszczam w załączniku są całkiem wygodne przebalowałam w nich ostatnio cały weekend. Do tego pewnie dobiorę koszulkę w jakimś podobnym kolorze jeszcze pomyślę


Kitka gratulacje a Ty się tak stresowałaś

dziękuję
byłam pewna, że nie zaliczę, ale cieszę się, że nie będę musiała podchodzić do egzaminu drugi raz i to we wrześniu

ale buty ostatnio zaczęły mi się podobać niektóre na słupku ja bym założyła ciemne dżinsy, te butki, biały top i jakąś marynarę

[caskada]

mi tez sie podobaja na slupku i na klocku takim grubasnym ale boje sie jak to bedzie do mnie pasowac bo klocek to masywniejszy but a ja do wysokich nie nalezei boje sie ze calosc bedzie wygladala ciezko....
i meliski
i koturny teraz tez
a znow poszukuje bucikow na codzien
napewno beda w zywym kolorze
zastanawiaja mnie te ze "stylowebuty.pl":rolleyes :

jednak dzis obejrzymy ten meczyk z tz

zycze wam milego wieczoru i mam nadzieje ze PL dzis wygra

[czekoladowoo]

Napisane przez kitkulka

zaliczyłam ten egzamin, który myślałam, że oblałam
na 3,5

Gratuluje

Napisane przez kitkulka

dziękuję
byłam pewna, że nie zaliczę, ale cieszę się, że nie będę musiała podchodzić do egzaminu drugi raz i to we wrześniu

ale buty ostatnio zaczęły mi się podobać niektóre na słupku ja bym założyła ciemne dżinsy, te butki, biały top i jakąś marynarę

Ja sie jakoś do tych na słupku nie moge przekonać

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez kitkulka

zaliczyłam ten egzamin, który myślałam, że oblałam
na 3,5

no i super

Napisane przez Carolajn

Hej

Powoli się zaczynam zbierać na dzisiejszą imprezkę zaraz idę myć głowę to zrobię dla was kilka fotek koloru kompletnie nie wiem co na siebie włożyć ale chyba postawię na wygodę i będą to jeansy i reszta w żywych kolorkach. Buty zamieszczam w załączniku są całkiem wygodne przebalowałam w nich ostatnio cały weekend. Do tego pewnie dobiorę koszulkę w jakimś podobnym kolorze jeszcze pomyślę


Kitka gratulacje a Ty się tak stresowałaś

super te butki

cascada zaje....ste te twoje butki

Agatko zyczę wytrwałości i sukcesów wizualnych

czeko jak tam? robiłaś cos z włoskami ?

[czekoladowoo]

Napisane przez asiabb1983

hej!



no i super

super te butki

cascada zaje....ste te twoje butki

Agatko zyczę wytrwałości i sukcesów wizualnych

czeko jak tam? robiłaś cos z włoskami ?

Nie jeszcze nie Odrost magicznie się powiększa Czekam aż sie z tata zgram czasowo zeby mnie pofarbował A10 juz czeka na półce, i 219 jeszcze mam wiec zrobie tą mieszanką
Ale naoglądałam sie pamiętników ostatnio i tak sie napatrzyłam że wiem idealnie jaki kolor chciałabym miec

[asiabb1983]

Napisane przez czekoladowoo

Nie jeszcze nie Odrost magicznie się powiększa Czekam aż sie z tata zgram czasowo zeby mnie pofarbował A10 juz czeka na półce, i 219 jeszcze mam wiec zrobie tą mieszanką
Ale naoglądałam sie pamiętników ostatnio i tak sie napatrzyłam że wiem idealnie jaki kolor chciałabym miec

jaki?

[czekoladowoo]

Napisane przez asiabb1983

jaki?

http://www.youtube.com/watch?v=KLexyG2dyz8
Taki jak tutaj Rebekah od 0:50 może ciut jaśniejszy ale dokładnie ten odcień

[asiabb1983]

Napisane przez czekoladowoo

http://www.youtube.com/watch?v=KLexyG2dyz8
Taki jak tutaj Rebekah od 0:50 może ciut jaśniejszy ale dokładnie ten odcień

ładny, a długość taka jaka mi się marzy

[agatka222]

Cześć dziewczyny.
Przepraszam, że wcinam Wam się w wątek. Jeśli nie jest to dobre miejsce do zadania tego pytania - dajcie proszę znać
Pytanie jest krótkie: czy obecnie fryzjerzy nie rozjaśniają naturalnych włosów w całości do bardzo jasnego blondu? Chodzi mi o włosy brązowe.
Fryzjerka powiedziała mi, że teraz odchodzi się od takich jasnych, "nienaturalnych" odcieni i farbują tylko farbami (nie rozjaśniają rozjaśniaczem, by potem nałożyć farbę jasny blond).

Poszłam do fryzjera z zamiarem otrzymania jaśniutkiego blondu na moich brązowych naturalnych włosach. Celowo zapuszczałam swoje naturalne włosy, by nie mieć na nich grama farby, by łatwiej rozjaśnić całość. Wszystkie fryzjerki z salonu zaczęły nade mną deliberować, jak to zrobić. Ostatecznie fryzjerka położyła mi na to farbę najjaśniejszy blond Majirel. Wyszła jasna marchewka, a ja popłakałam się jak to zobaczyłam w lustrze... Wobec tego fryzjerka położyła mi klika pasm balejażu zrobionego już rozjaśniaczem. Powiedziała, że za pierwszym farbowaniem nigdy nie wyjdzie ładny kolor, tylko dopiero za drugim-trzecim.

Zapłaciłam prawie 300zł za farbę, balejaż i ścięcie i mam na głowie coś okropnego. Fryzjerka powiedziała, że dla nich najważniejszy jest zdrowy włos, a nie czy klientka jest zadowolona z koloru

Czy fryzjerka miała rację? Czy jeśli pójdę do niej ponownie i znów położy mi tę samą farbę, to włosy się rozjaśnią czy tylko pogłębią kolor?

Bardzo dziękuję za ewentualne odpowiedzi lub za pokierowanie do odpowiedniego wątku

[caskada]

czesc
no i byl remis ale i tak jestem dumna z naszych pilkarzy

dziewczyny do albumu prv wstawilam aktualne dzisiejsze praktycznie foto i mozecie zobaczyc moj bialy leb
wszelkie uwagi mile widziane zwlaszcza odnosnie koloru innego bo coraz blizej zblizam sie do tego...


zycze wam milego weekendu
odezwe sie jak zwykle w wolnej chwili a podgladam ciagle

[kitkulka]

Napisane przez agatka222

Cześć dziewczyny.
Przepraszam, że wcinam Wam się w wątek. Jeśli nie jest to dobre miejsce do zadania tego pytania - dajcie proszę znać
Pytanie jest krótkie: czy obecnie fryzjerzy nie rozjaśniają naturalnych włosów w całości do bardzo jasnego blondu? Chodzi mi o włosy brązowe.
Fryzjerka powiedziała mi, że teraz odchodzi się od takich jasnych, "nienaturalnych" odcieni i farbują tylko farbami (nie rozjaśniają rozjaśniaczem, by potem nałożyć farbę jasny blond).

Poszłam do fryzjera z zamiarem otrzymania jaśniutkiego blondu na moich brązowych naturalnych włosach. Celowo zapuszczałam swoje naturalne włosy, by nie mieć na nich grama farby, by łatwiej rozjaśnić całość. Wszystkie fryzjerki z salonu zaczęły nade mną deliberować, jak to zrobić. Ostatecznie fryzjerka położyła mi na to farbę najjaśniejszy blond Majirel. Wyszła jasna marchewka, a ja popłakałam się jak to zobaczyłam w lustrze... Wobec tego fryzjerka położyła mi klika pasm balejażu zrobionego już rozjaśniaczem. Powiedziała, że za pierwszym farbowaniem nigdy nie wyjdzie ładny kolor, tylko dopiero za drugim-trzecim.

Zapłaciłam prawie 300zł za farbę, balejaż i ścięcie i mam na głowie coś okropnego. Fryzjerka powiedziała, że dla nich najważniejszy jest zdrowy włos, a nie czy klientka jest zadowolona z koloru

Czy fryzjerka miała rację? Czy jeśli pójdę do niej ponownie i znów położy mi tę samą farbę, to włosy się rozjaśnią czy tylko pogłębią kolor?

Bardzo dziękuję za ewentualne odpowiedzi lub za pokierowanie do odpowiedniego wątku

Nie wiem co prawda jak to teraz odkręcić, co na to położyć, żeby było dobrze, bo się na tym nie znam, ale jestem pewna, że jeśli podeślesz fotki Blond Bunny to coś Ci doradzi

Jeśli chodzi o samą fryzjerkę i tekst, że dla niej nie ważne jest zadowolenie klientki, tylko zdrowy włos to... nigdy więcej do niej nie wracaj, bo dla mnie to niedouczona baba, która narobiła złego i nie wie jak to odkręcić, żeby było dobrze! Aż się wkurzyłam, że takie babska uważają się za fryzjerki


Caskada - jest biało ja bym zrobiła coś naturalniejszego, niewiele, ale jednak

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez agatka222

Cześć dziewczyny.
Przepraszam, że wcinam Wam się w wątek. Jeśli nie jest to dobre miejsce do zadania tego pytania - dajcie proszę znać
Pytanie jest krótkie: czy obecnie fryzjerzy nie rozjaśniają naturalnych włosów w całości do bardzo jasnego blondu? Chodzi mi o włosy brązowe.
Fryzjerka powiedziała mi, że teraz odchodzi się od takich jasnych, "nienaturalnych" odcieni i farbują tylko farbami (nie rozjaśniają rozjaśniaczem, by potem nałożyć farbę jasny blond).

Poszłam do fryzjera z zamiarem otrzymania jaśniutkiego blondu na moich brązowych naturalnych włosach. Celowo zapuszczałam swoje naturalne włosy, by nie mieć na nich grama farby, by łatwiej rozjaśnić całość. Wszystkie fryzjerki z salonu zaczęły nade mną deliberować, jak to zrobić. Ostatecznie fryzjerka położyła mi na to farbę najjaśniejszy blond Majirel. Wyszła jasna marchewka, a ja popłakałam się jak to zobaczyłam w lustrze... Wobec tego fryzjerka położyła mi klika pasm balejażu zrobionego już rozjaśniaczem. Powiedziała, że za pierwszym farbowaniem nigdy nie wyjdzie ładny kolor, tylko dopiero za drugim-trzecim.

Zapłaciłam prawie 300zł za farbę, balejaż i ścięcie i mam na głowie coś okropnego. Fryzjerka powiedziała, że dla nich najważniejszy jest zdrowy włos, a nie czy klientka jest zadowolona z koloru

Czy fryzjerka miała rację? Czy jeśli pójdę do niej ponownie i znów położy mi tę samą farbę, to włosy się rozjaśnią czy tylko pogłębią kolor?

Bardzo dziękuję za ewentualne odpowiedzi lub za pokierowanie do odpowiedniego wątku

o matko co za pech
to co piszesz to pierwsze słysze skoro szłaś na farbowanie na blond to powinni zrobić blond a nie marchewke w dodatku niezapłaciłabym za dodatkowo robiony balejaż bo fryzjerce nieudało się uzyskać koloru blond to przecież ona ma zrobić wszystko, żebyś wyszła zadowolona w dodatku wyszłaś z marchewkową głową niezadowolona i zapłaciłaś kupe kasy
ja już bym na pewno do tego salonu nie wróciła na ponowne farbowanie współczuje a czy nie proponowały Ci pierw zrobić pasemka kilka razy ,a potem dopiero gdy już by było dużo jasnych blond włosków nałożyć na całość blond farbe?

Napisane przez caskada

czesc
no i byl remis ale i tak jestem dumna z naszych pilkarzy

dziewczyny do albumu prv wstawilam aktualne dzisiejsze praktycznie foto i mozecie zobaczyc moj bialy leb
wszelkie uwagi mile widziane zwlaszcza odnosnie koloru innego bo coraz blizej zblizam sie do tego...


zycze wam milego weekendu
odezwe sie jak zwykle w wolnej chwili a podgladam ciagle

widziałam i mi się bardzo podobasz w tych włoskach tylko mam małą uwagę odnośnie różu na policzkach może to wina oświetlenia ,ale sprawia wrażenie jakbyś miała czerwono- różową buzię i przesadziła z różem

[Lavia15]

Napisane przez caskada

czesc
no i byl remis ale i tak jestem dumna z naszych pilkarzy

dziewczyny do albumu prv wstawilam aktualne dzisiejsze praktycznie foto i mozecie zobaczyc moj bialy leb
wszelkie uwagi mile widziane zwlaszcza odnosnie koloru innego bo coraz blizej zblizam sie do tego...


zycze wam milego weekendu
odezwe sie jak zwykle w wolnej chwili a podgladam ciagle

ladne zdrowe wloski ale jak dla mnie jest zbyt bialo... sprobuj moze odrobine przyciemnic wlosy...

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez czekoladowoo

http://www.youtube.com/watch?v=KLexyG2dyz8
Taki jak tutaj Rebekah od 0:50 może ciut jaśniejszy ale dokładnie ten odcień

piekny odcien tylko jak taki osiagnac




Wczoraj ogladalam meczyk w domu z ojcem i jego kumplami i byly ogromne emocje ciagle tylko slyszalam wuwuzele, okrzyki, a u mnie na osiedlu nawet petardy puszczali Klimat byl naprawde swietny - chociaz wynik zawsze mogl byc lepszy :P a dzisiaj chyba sobie z Tz-tem obejrze mecz Portugalia- Niemcy :P Jak zawsze nie bylam wielkim kibiem, tak ostatnio jakos udzielil mi sie klimat tego calego Euro

[caskada]

asiu ten roz to chyba z kolczykow bije bo moj roz to brzoskwinka z burzuja i nie jest rozowy , wiec podejrzewam ,ze te piora kolczykowe mi rzucily kolor..a na buzi mam sam transparentny puder ..dlatego tak bialo a jednoczesnie czerwono-rozowo bo i pewnie taka mam tez karnacje

lavia no wlasnie mi tez bialo sie wydaje dlatego pytam was jeszcze o zdanie bo koniec czerwca albo poczatek lipca jade do PL na wakacje i wtedy dzialam

ja tez lubie ogladac mecze jak graja ciekawe druzyny

[agatka222]

Napisane przez kitkulka

Nie wiem co prawda jak to teraz odkręcić, co na to położyć, żeby było dobrze, bo się na tym nie znam, ale jestem pewna, że jeśli podeślesz fotki Blond Bunny to coś Ci doradzi

Jeśli chodzi o samą fryzjerkę i tekst, że dla niej nie ważne jest zadowolenie klientki, tylko zdrowy włos to... nigdy więcej do niej nie wracaj, bo dla mnie to niedouczona baba, która narobiła złego i nie wie jak to odkręcić, żeby było dobrze! Aż się wkurzyłam, że takie babska uważają się za fryzjerki

No niestety tak właśnie fryzjerka powiedziała. Widząc moją minę dodała, że do blondu się dochodzi stopniowo, a nie uzyskuje za pierwszym razem Masakra, wstyd mi było pokazać się w domu.
Dziękuję Ci za radę, na pewno skorzystam Ja bym nawet poszła za jakiś czas to naprawić do innego fryzjera, ale chciałabym mieć pewność, że to wyjdzie. Boję się, że kolejny fryzjer zrobi to samo... Mówiłam im przed zabiegiem, że jeśli ma to nie wyjść, to ja zostanę przy naturalnych, które zapuszczałam ponad rok. Ale powiedziały, że taka zmiana będzie fajna.

Napisane przez asiabb1983

hej!


o matko co za pech
to co piszesz to pierwsze słysze skoro szłaś na farbowanie na blond to powinni zrobić blond a nie marchewke w dodatku niezapłaciłabym za dodatkowo robiony balejaż bo fryzjerce nieudało się uzyskać koloru blond to przecież ona ma zrobić wszystko, żebyś wyszła zadowolona w dodatku wyszłaś z marchewkową głową niezadowolona i zapłaciłaś kupe kasy
ja już bym na pewno do tego salonu nie wróciła na ponowne farbowanie współczuje a czy nie proponowały Ci pierw zrobić pasemka kilka razy ,a potem dopiero gdy już by było dużo jasnych blond włosków nałożyć na całość blond farbe?

Zapłaciłam za tę usługę, bo wcześniej często ścinałam włosy u tej fryzjerki i dość dobrze ją znałam, więc głupio mi było się tam kłócić
Łącznie siedziałam w salonie dokładnie 4h i wyszłam z czymś strasznym.
Nie proponowały tej metody, o której Ty piszesz. Zastanawiały się nad kąpielą rozjaśniającą, ale stwierdziły, że zniszczy mi włosy.
Więc nałożyły farbę rozjaśniającą z wodą 6% i tyle. Włosy nie chciały się długo rozjaśnić, więc posadziły mnie pod suszarą na kolejne pół godziny. Gdy wyszła marchewa, położyły na to ten balejaż. I musiałam czekać kolejną godzinę na zmywanie.

Fryzjerka powiedziała, żebym tylko teraz nie przyciemniała tego brzydkiego koloru, tylko jak mi się nie podoba, to żebym przyszła za 2-3 tygodnie, to "pomyślimy". Tylko, że ja się boję kolejnych eksperymentów. Właśnie dlatego zapuszczałam naturalne, żeby mieć jednolity jasny blond
Zastanawiam się czy jeśli na tę marchewkę ona będzie chciała jeszcze raz tę farbę położyć, to czy to się cokolwiek rozjaśni? Ech.

A specjalnie poszłam do fryzjera, bo zawsze czytałam, żeby samemu z brązem nie eksperymentować, tylko się oddać w ręce specjalisty No to się oddałam...

[xLADYx]

remis
w pierwszej połowie meczu dobrze grali potem chyba już chłopcy zasłabli
obyśmy z grupy wyszli

Caskada byłam i myślę, że do Ciebie bardziej pasowałby taki blond jak ma Twoja sis
więc działaj

[asiabb1983]

Napisane przez caskada

asiu ten roz to chyba z kolczykow bije bo moj roz to brzoskwinka z burzuja i nie jest rozowy , wiec podejrzewam ,ze te piora kolczykowe mi rzucily kolor..a na buzi mam sam transparentny puder ..dlatego tak bialo a jednoczesnie czerwono-rozowo bo i pewnie taka mam tez karnacje

lavia no wlasnie mi tez bialo sie wydaje dlatego pytam was jeszcze o zdanie bo koniec czerwca albo poczatek lipca jade do PL na wakacje i wtedy dzialam

ja tez lubie ogladac mecze jak graja ciekawe druzyny

a no jak myślałam wina światła ale włoski ok

Napisane przez agatka222

No niestety tak właśnie fryzjerka powiedziała. Widząc moją minę dodała, że do blondu się dochodzi stopniowo, a nie uzyskuje za pierwszym razem Masakra, wstyd mi było pokazać się w domu.
Dziękuję Ci za radę, na pewno skorzystam Ja bym nawet poszła za jakiś czas to naprawić do innego fryzjera, ale chciałabym mieć pewność, że to wyjdzie. Boję się, że kolejny fryzjer zrobi to samo... Mówiłam im przed zabiegiem, że jeśli ma to nie wyjść, to ja zostanę przy naturalnych, które zapuszczałam ponad rok. Ale powiedziały, że taka zmiana będzie fajna.




Zapłaciłam za tę usługę, bo wcześniej często ścinałam włosy u tej fryzjerki i dość dobrze ją znałam, więc głupio mi było się tam kłócić
Łącznie siedziałam w salonie dokładnie 4h i wyszłam z czymś strasznym.
Nie proponowały tej metody, o której Ty piszesz. Zastanawiały się nad kąpielą rozjaśniającą, ale stwierdziły, że zniszczy mi włosy.
Więc nałożyły farbę rozjaśniającą z wodą 6% i tyle. Włosy nie chciały się długo rozjaśnić, więc posadziły mnie pod suszarą na kolejne pół godziny. Gdy wyszła marchewa, położyły na to ten balejaż. I musiałam czekać kolejną godzinę na zmywanie.

Fryzjerka powiedziała, żebym tylko teraz nie przyciemniała tego brzydkiego koloru, tylko jak mi się nie podoba, to żebym przyszła za 2-3 tygodnie, to "pomyślimy". Tylko, że ja się boję kolejnych eksperymentów. Właśnie dlatego zapuszczałam naturalne, żeby mieć jednolity jasny blond
Zastanawiam się czy jeśli na tę marchewkę ona będzie chciała jeszcze raz tę farbę położyć, to czy to się cokolwiek rozjaśni? Ech.

A specjalnie poszłam do fryzjera, bo zawsze czytałam, żeby samemu z brązem nie eksperymentować, tylko się oddać w ręce specjalisty No to się oddałam...

tym bardziej co z niej za fryz co kładzie farbe blond z 6% oks na brązowe włosy minimum 9% według mnie bo inaczej właśnie marchewa mi z początku fryz robiła pasemka, ale rozjaśniacz z 6 % oks bo miałam ciemne jak Ty i w dodatku farbowane na brąz ale farba według mnie z 6% oks to zasłabo i potem na to balejaż to i tak dało włosom w kość
ja bym Ci radziła schodzić stopniowo pasemkami dużo gęsto ale drobnych i już po pierwszym zrobieniu powinno być dużo lepiej wiem bo przechodziłam przez to samo

dziewczynki co robią pazurki mam pytanie
jak mogę się nauczyć tak dla siebie w miare możliwości robienia pazurków i co potrzebne do zrobienia pazurków ??? możecie coś poradzić???

[7Paulina7]

A powiedzcie mi co bardziej da włosom w kość :

- farba rozjasniajaca na wodzie 12%

- rozjasniacz na wodzie 6% a potem na to farba tez na wodzie 6%
?????

[infatuated]

Cześć

Caskada-ja się zgadzam z Kitką a kolor miałas już wybrany, bardzo fajny był

Napisane przez agatka222

No niestety tak właśnie fryzjerka powiedziała. Widząc moją minę dodała, że do blondu się dochodzi stopniowo, a nie uzyskuje za pierwszym razem Masakra, wstyd mi było pokazać się w domu.
Dziękuję Ci za radę, na pewno skorzystam Ja bym nawet poszła za jakiś czas to naprawić do innego fryzjera, ale chciałabym mieć pewność, że to wyjdzie. Boję się, że kolejny fryzjer zrobi to samo... Mówiłam im przed zabiegiem, że jeśli ma to nie wyjść, to ja zostanę przy naturalnych, które zapuszczałam ponad rok. Ale powiedziały, że taka zmiana będzie fajna.




Zapłaciłam za tę usługę, bo wcześniej często ścinałam włosy u tej fryzjerki i dość dobrze ją znałam, więc głupio mi było się tam kłócić
Łącznie siedziałam w salonie dokładnie 4h i wyszłam z czymś strasznym.
Nie proponowały tej metody, o której Ty piszesz. Zastanawiały się nad kąpielą rozjaśniającą, ale stwierdziły, że zniszczy mi włosy.
Więc nałożyły farbę rozjaśniającą z wodą 6% i tyle. Włosy nie chciały się długo rozjaśnić, więc posadziły mnie pod suszarą na kolejne pół godziny. Gdy wyszła marchewa, położyły na to ten balejaż. I musiałam czekać kolejną godzinę na zmywanie.

Fryzjerka powiedziała, żebym tylko teraz nie przyciemniała tego brzydkiego koloru, tylko jak mi się nie podoba, to żebym przyszła za 2-3 tygodnie, to "pomyślimy". Tylko, że ja się boję kolejnych eksperymentów. Właśnie dlatego zapuszczałam naturalne, żeby mieć jednolity jasny blond
Zastanawiam się czy jeśli na tę marchewkę ona będzie chciała jeszcze raz tę farbę położyć, to czy to się cokolwiek rozjaśni? Ech.

A specjalnie poszłam do fryzjera, bo zawsze czytałam, żeby samemu z brązem nie eksperymentować, tylko się oddać w ręce specjalisty No to się oddałam...

To fakt, dochodzi się stopniowo, ale na pewno nie takim sposobem jak zrobiła

Zastanawiały się nad kąpielą, ale stwierdziły, że zniszczy włosy..
a wybrały metodę farba+trzymanie w cieple+na to balejaż rozjasniaczem Wybacz, ale powinnaś zmienić fryzjerkę, bo to co zrobiły to lekka głupota, nawet nie lekka
Tak jak Asia radzi, udaj się do salonu (innego!!) na cieniutkie pasemka i koniecznie zaznacz, że cieniutkie myślę, że dwa razy spokojnie wystarczy i będzie w miarę jednolity blond , także potem się położy na całość farbę w celu ogólnego wyrównania koloru no a potem już jesteś w domu i tylko odrosty trzaskasz będzie dobrze!

Napisane przez 7Paulina7

A powiedzcie mi co bardziej da włosom w kość :

- farba rozjasniajaca na wodzie 12%

- rozjasniacz na wodzie 6% a potem na to farba tez na wodzie 6%
?????

Już nie raz było pisane na wątku, że rozjaśniacz bardzo niszczy włosy a Ty jeszcze chcesz farbę na to kłaść? To odpowiedz się sama nasuwa
Ja 2 lata temu za czasów pasemkowych miałam robione rozjasniaczem z 6% (żadnej farby na to pozniej) a włosy były suche i zmęczone, mimo lepszej pielęgnacji niż obecna, przy robieniu odrostów po prostu farbami, i to bez różnicy czy londą z 9% czy wcześniej palette c12 z 12%.

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez 7Paulina7

A powiedzcie mi co bardziej da włosom w kość :

- farba rozjasniajaca na wodzie 12%

- rozjasniacz na wodzie 6% a potem na to farba tez na wodzie 6%
?????

oczywiście że rozjaśniacz i jeszcze plus farba to już masakra

Napisane przez infatuated

Cześć

Caskada-ja się zgadzam z Kitką a kolor miałas już wybrany, bardzo fajny był



To fakt, dochodzi się stopniowo, ale na pewno nie takim sposobem jak zrobiła

Zastanawiały się nad kąpielą, ale stwierdziły, że zniszczy włosy..
a wybrały metodę farba+trzymanie w cieple+na to balejaż rozjasniaczem Wybacz, ale powinnaś zmienić fryzjerkę, bo to co zrobiły to lekka głupota, nawet nie lekka
Tak jak Asia radzi, udaj się do salonu (innego!!) na cieniutkie pasemka i koniecznie zaznacz, że cieniutkie myślę, że dwa razy spokojnie wystarczy i będzie w miarę jednolity blond , także potem się położy na całość farbę w celu ogólnego wyrównania koloru no a potem już jesteś w domu i tylko odrosty trzaskasz będzie dobrze!



Już nie raz było pisane na wątku, że rozjaśniacz bardzo niszczy włosy a Ty jeszcze chcesz farbę na to kłaść? To odpowiedz się sama nasuwa
Ja 2 lata temu za czasów pasemkowych miałam robione rozjasniaczem z 6% (żadnej farby na to pozniej) a włosy były suche i zmęczone, mimo lepszej pielęgnacji niż obecna, przy robieniu odrostów po prostu farbami, i to bez różnicy czy londą z 9% czy wcześniej palette c12 z 12%.

cześć infa co u Ciebie ? jak tam włosiaki? nadal londa ?

[infatuated]

Napisane przez asiabb1983

hej!



oczywiście że rozjaśniacz i jeszcze plus farba to już masakra

cześć infa co u Ciebie ? jak tam włosiaki? nadal londa ?

a u mnie czerwcowa gorączka.. sesja, praca sesja, praca...
włosiaki bez zmian, dalej jestem wierna londzie 18 chociaż zastanawiam się czy Twoja mieszanka by mi dużo jasniej wyszła 12/9 podobno jest poziom jasniejsza niż 18, także na logikę w proporcji 1/2 by pół tonu jasniej było..

[asiabb1983]

Napisane przez infatuated

a u mnie czerwcowa gorączka.. sesja, praca sesja, praca...
włosiaki bez zmian, dalej jestem wierna londzie 18 chociaż zastanawiam się czy Twoja mieszanka by mi dużo jasniej wyszła 12/9 podobno jest poziom jasniejsza niż 18, także na logikę w proporcji 1/2 by pół tonu jasniej było..

próbuj ja jestem mega zadowolona z tych proporcji nawet ostatnio pewna znajoma tak się zachwycała moim kolorem i ogólnie wyglądem włosków, że musiałam jej wszystko wytłumaczyć czym robie ,jakich masek używam i wogóle notowała wszystko na kartce

lecę na działeczke zajrzę wieczorkiem

[paatrycja_89]

do moderatorów: po weekendzie prosze o usuniecie badz zawieszenie postu

[infatuated]

Napisane przez asiabb1983

próbuj ja jestem mega zadowolona z tych proporcji nawet ostatnio pewna znajoma tak się zachwycała moim kolorem i ogólnie wyglądem włosków, że musiałam jej wszystko wytłumaczyć czym robie ,jakich masek używam i wogóle notowała wszystko na kartce

lecę na działeczke zajrzę wieczorkiem

i nic dziwnego, bo się ślicznie prezentują
ja ogólnie jestem zadowolona ze swojego koloru, ale podoba mi się u Ciebie ten bardziej intensywny perłowy poblask, pewnie to zasługa zmieszania z 12/9 w taki odcień chciałabym pójsc https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=107946 i Tobie chyba własnie tak po mieszance wychodzi?
no nic, będę myśleć jak przyjdzie czas na odrost..

i ja lecę, miłej niedzieli