Solarium :/

[megwink]

Napisane przez inc0rrect

Dziewczyny, a jest jakaś różnica między tymi przyspieszaczami kupowanymi w solarium (saszetka za 6-7zł) a juz wymienionym tutaj z Bielady czy np tym z Soraya (w tej chwili go mam) kosztuja z 10zeta i starczają na rok

sama uzywalam i tych z solarium, i turboprzyspieszczacza z Bielady na solarke ale jakos trudno wyłapać efekty i nie wyłapałam
ale teraz jak bede szla to nie wiem czy nie wziasc tego z Soraya (jest napisane ze pasuje na solarke) bo 6zl za same nogi wysmarowane to troche przesada


aha i taki mały offtop; ten z soraya na sloncu się zarobiscie sprawdzil!
opalenizna czysty brązik, piękny!! serio do pozazdroszczenia a zrobiona w przydomowym ogrodku i wogole jakos szybciej mnie wzielo

Te w saszetkach zawierają witaminy, które mają odżywiać skórę, i nie jest ona aż tak wysuszona a z Bielendy nie miałam, ponieważ wolę coś profesjonalnego żeby potem się nie okazało ze to sam przyspieszacz bez żadnych dodatkowych funkcji i nie hamuje powstania wolnych rodników.

[inc0rrect]

Napisane przez megwink

Te w saszetkach zawierają witaminy, które mają odżywiać skórę, i nie jest ona aż tak wysuszona a z Bielendy nie miałam, ponieważ wolę coś profesjonalnego żeby potem się nie okazało ze to sam przyspieszacz bez żadnych dodatkowych funkcji i nie hamuje powstania wolnych rodników.

Jest napisane "ochrona DNA skory" i nawet witamina E

ja tez jestem za profesjonalnymi ale gdybym mialam pewnosc ze one cos dzialaja, zawsze przeciez uzwalam ich jak chodzilam na solarke a skore mi tak zniszczylo ze szok.

[megwink]

Napisane przez inc0rrect

Jest napisane "ochrona DNA skory" i nawet witamina E

ja tez jestem za profesjonalnymi ale gdybym mialam pewnosc ze one cos dzialaja, zawsze przeciez uzwalam ich jak chodzilam na solarke a skore mi tak zniszczylo ze szok.

Dlatego ja stosuje dodatkowo balsamy nawilżające serum i inne mazidła

[xNenya]

Napisane przez megwink

Ja nie zaklejam i nic się nie dzieje

bardzo złe podejście .
efekty możesz dostrzec dopiero za kilkanaście lat w postaci czerniaka, bądź stfu, co gorsza jakiegoś gorszego nowotworu .

teraz jesteś młoda i silna , ale kiedyś wszystkie spróchniejemy .
- i nie będzie fajnie ;d

[milajla]

Ja też nie zaklejam, bo mam wszystkie malutkie. A tak jeszcze zapytam Dziewczyny: podsumowując to tygodniowo ile razy chodzicie do solarium, na ile minut i na jakie lampy? Jesteście w trakcie zdobywania opalenizny, czy teraz tylko chcecie ją utrzymać? Jak ona wygląda?

Ja jestem na etapie sama nie wiem czego Pewnie trochę utrzymania, a trochę pozyskiwania głębszego odcienia opalenizny. Chodzę1, 2 razy w tygodniu, obecnie na 10 minut na lampy 200W w łóżku leżącym lub tubie z bryzą. Jestem brązowa, ale to taki nienachalny, naturalny odcień A, no i do solarium chodzę od jakiegoś miesiąca, może trochę dłużej. Chciałabym przystopować i opalać się na słoneczku, ale niestety u mnie go nie ma

[Deborah100]

Napisane przez milajla

Ja też nie zaklejam, bo mam wszystkie malutkie. A tak jeszcze zapytam Dziewczyny: podsumowując to tygodniowo ile razy chodzicie do solarium, na ile minut i na jakie lampy? Jesteście w trakcie zdobywania opalenizny, czy teraz tylko chcecie ją utrzymać? Jak ona wygląda?

Ja jestem na etapie sama nie wiem czego Pewnie trochę utrzymania, a trochę pozyskiwania głębszego odcienia opalenizny. Chodzę1, 2 razy w tygodniu, obecnie na 10 minut na lampy 200W w łóżku leżącym lub tubie z bryzą. Jestem brązowa, ale to taki nienachalny, naturalny odcień A, no i do solarium chodzę od jakiegoś miesiąca, może trochę dłużej. Chciałabym przystopować i opalać się na słoneczku, ale niestety u mnie go nie ma

Ja już tylko utrzymuje, mam ładny brązowy kolorek i nie potrzeba mi ciemniej, bo to też nienaturalnie wygląda.
Wczoraj byłam na solarium megaSun 6800 XXL ULTRA POWER, lampy 180 Wat, na 7 min i za bardzo się opaliłam. Wczoraj brzuch, dekolt,plecy i pupę miałam czerwoną, mam nadzieję że mi skóra nie będzie schodzić a dzisiaj opalenizna się bardziej pogłębiła. Już tam nie pójdę

[megwink]

Napisane przez milajla

Ja też nie zaklejam, bo mam wszystkie malutkie. A tak jeszcze zapytam Dziewczyny: podsumowując to tygodniowo ile razy chodzicie do solarium, na ile minut i na jakie lampy? Jesteście w trakcie zdobywania opalenizny, czy teraz tylko chcecie ją utrzymać? Jak ona wygląda?

Ja jestem na etapie sama nie wiem czego Pewnie trochę utrzymania, a trochę pozyskiwania głębszego odcienia opalenizny. Chodzę1, 2 razy w tygodniu, obecnie na 10 minut na lampy 200W w łóżku leżącym lub tubie z bryzą. Jestem brązowa, ale to taki nienachalny, naturalny odcień A, no i do solarium chodzę od jakiegoś miesiąca, może trochę dłużej. Chciałabym przystopować i opalać się na słoneczku, ale niestety u mnie go nie ma

Mnie się ciągle wydaje, że mam blade ręce ale jak ubiorę jasną bluzkę to dopiero widze jaka jestem brązowa Ja podtrzymuję opaleniznę, chodzę 2 razy w tygodniu bądź raz na 10 min lampy 160W wymienione

[sstrawberry2]

chciaabym iść pierwszyraz na solarium patrzyłam na oferty w solarium i znalazłam jedno zastanawiam sie pomiędzy dwoma njkrótszymi rozwiazaniami 30 min za 28zł czy 50 min za 45? jak myślicie?

[megwink]

Napisane przez sstrawberry2

chciaabym iść pierwszyraz na solarium patrzyłam na oferty w solarium i znalazłam jedno zastanawiam sie pomiędzy dwoma njkrótszymi rozwiazaniami 30 min za 28zł czy 50 min za 45? jak myślicie?

W sumie wychodzi prawie to samo, zależy jakie lampy są na tych solariach.

[milajla]

Wczoraj posiedziałam na słoneczku i jestem już opalona tak, jak chciałam
Jak często teraz odwiedzać solarium, by tylko utrzymywać tę opaleniznę? Polecacie jakieś kosmetyki do tego celu? Jak często robić teraz peeling?

[PAMCIA]

witam ja właśnie idę na początku lipca na wesele i miałam iśc na solarium, ale akurat mam okres, więc przez najbliższe dni nie będę mogła iść a jak widać pogoda nie bardzo nam narazie w to lato dopisuje.
a jakie bardziej polecacie solarium, łóżko czy stojące? ja ze stojącego jeszcze nie korzystałam

[milajla]

Napisane przez PAMCIA

witam ja właśnie idę na początku lipca na wesele i miałam iśc na solarium, ale akurat mam okres, więc przez najbliższe dni nie będę mogła iść a jak widać pogoda nie bardzo nam narazie w to lato dopisuje.
a jakie bardziej polecacie solarium, łóżko czy stojące? ja ze stojącego jeszcze nie korzystałam

Ja nie chodzę do solarium tylko przez pierwsze dwa, trzy dni okresu, bo potem już normalnie się czuję Solarium stojące ma trochę plusów. Ja generalnie chodzę raz na leżące, raz na stojące. W ten sposób można zdobyć równomierną opaleniznę

[odada]

W stojącym solarium nie można sie tak zrelaksować bo jednak trzeba stać tyle czasu z rękami podniesionymi do góry. Więc jeśli chodzi o wygodę to lepsze leżące

Ja mogę polecić do opalania w solarium masło kakaowe Ziaji w sprayu. Przynajmniej u mnie skóra po zastosowaniu go przed opalaniem jest ciemniejsza niż kiedy go nie stosowałam. Dodatkowe nawilżenie zapobiega wysuszaniu skóry jak to zazwyczaj się dzieje po opalaniu w solarium.

[megwink]

Napisane przez PAMCIA

witam ja właśnie idę na początku lipca na wesele i miałam iśc na solarium, ale akurat mam okres, więc przez najbliższe dni nie będę mogła iść a jak widać pogoda nie bardzo nam narazie w to lato dopisuje.
a jakie bardziej polecacie solarium, łóżko czy stojące? ja ze stojącego jeszcze nie korzystałam

To zalezy Najwygodniejsze jest leżące Ale jeśli chodzi o opaleniznę to na stojacym lepiej opala sie kark, dekold i biust

[PAMCIA]

ja własnie korzystałam tylko z leżącego normalnego i z bryzą bo własnie ja to taki leń, że nie chce mi się stać, to chodze na leżące a ostatnio to byłam w styczniu lub jeszcze w lutym na solarium przed studniówką, więc byłam opalona, ale teraz znów bladziocha, chociaż ręce mam najbardziej opalone, bo słońce mnie troche chwyciło
mam tylko taki problem, że w tamtym roku opalałam się na słońcu w kostiumie kąpielowym wiązanym na szyję i został mi ten cholerny pasek...i do tej pory troszke go widać, mam nadzieję, że jak pochodzę teraz na solarium to ta róznica się zminimalizuje, a nie pogłębi...

[Deborah100]

Dziewczyny a jak wykupuje się karnet to na określone łóżko i czas ?

[myCocaine]

Napisane przez Deborah100

Dziewczyny a jak wykupuje się karnet to na określone łóżko i czas ?

w 'moim' solarium karnet nie zobowiązuje tylko do jednego łóżka i określonego czasu. Za każdym razem możesz wybrać inne łóżko/inny czas/masz zniżki 15-20%.

[megwink]

Napisane przez Deborah100

Dziewczyny a jak wykupuje się karnet to na określone łóżko i czas ?

Karnet wykupuję się powiedzmy na 45 min, czyli to znaczy że masz 45 min do wykorzystania i obojętne jest na jakie łóżko pójdziesz i ile min będziesz się opalać

[Deborah100]

Rozumiem, dzięki
Na stronce solarium, w którym chcę wykupić karnet jest napisane:
"W karnecie 6 opalanie GRATIS +10% rabatu!"
To pomyślałam, że jest to karnet na 5 razy.
Muszę wypytać się, bo może być różnie

[myCocaine]

Napisane przez megwink

Karnet wykupuję się powiedzmy na 45 min, czyli to znaczy że masz 45 min do wykorzystania i obojętne jest na jakie łóżko pójdziesz i ile min będziesz się opalać

U mnie wykupuje się karnet za np. 50 pln. I w zależnośći na jakie łóżko pójdziesz (bo na każdym inna cena za min) tyle Ci z karnetu ściągają+rabat.

[megwink]

Napisane przez myCocaine

U mnie wykupuje się karnet za np. 50 pln. I w zależnośći na jakie łóżko pójdziesz (bo na każdym inna cena za min) tyle Ci z karnetu ściągają+rabat.

Ja u siebie nie mam karnetu

[xNenya]

wiecie co , z tymi łóżkami to jest tak różnie ...
to , że jedne są droższe wcale nie oznacza, że lepiej opalą .
no ale to jasne ; d w każdym razie wczoraj byłam w nowym solarium, jakieś popięćdziesiątnie brązujące lampy + bryza, której nie czułam i coś tam coś tam, w sumie nic się nie opaliłam, a dodam że skórę miałam dobrze nawilżoną i przygotowaną do tego zabiegu ; d
w efekcie nawet paska od majtek nie było . obejrzalam się dokladnie ;d
ale poszłam dziś do mojej pani fryzjerki na nowe, ale nie najnowsze łóżko, podwójne lampy system spaghetti? czy coś , w każdym razie ślicznie się opaliłam, już widzę efekt i nawet nie zburaczałam
może w końcu zmienię ten mój szlachetnie biały odcień -.-

whatever , powiedzcie mi proszę , co robicie by przyspieszyć opalanie nóg? zwykły przyspieszacz, czy może jakiś balsam Wam przypasował szczególnie w tej kwestii ? (;

[milajla]

Wczoraj kupiłam sobie spray przyspieszający opalanie z Ziaji - ciekawe, jak się sprawdzi

[katja2407]

U mnie spray z Ziaji nie pomógł, a do tego jest strasznie tłusty Ja polecam przyspieszacz z Dax Cosmetics - jak dla mnie najlepszy przyspieszacz, jaki testowałam

[milajla]

Hmm, to chyba od człowieka zależy, bo słyszałam już też wiele pozytywnych opinii o tym spray'u

[megwink]

Napisane przez xNenya

wiecie co , z tymi łóżkami to jest tak różnie ...
to , że jedne są droższe wcale nie oznacza, że lepiej opalą .
no ale to jasne ; d w każdym razie wczoraj byłam w nowym solarium, jakieś popięćdziesiątnie brązujące lampy + bryza, której nie czułam i coś tam coś tam, w sumie nic się nie opaliłam, a dodam że skórę miałam dobrze nawilżoną i przygotowaną do tego zabiegu ; d
w efekcie nawet paska od majtek nie było . obejrzalam się dokladnie ;d
ale poszłam dziś do mojej pani fryzjerki na nowe, ale nie najnowsze łóżko, podwójne lampy system spaghetti? czy coś , w każdym razie ślicznie się opaliłam, już widzę efekt i nawet nie zburaczałam
może w końcu zmienię ten mój szlachetnie biały odcień -.-

whatever , powiedzcie mi proszę , co robicie by przyspieszyć opalanie nóg? zwykły przyspieszacz, czy może jakiś balsam Wam przypasował szczególnie w tej kwestii ? (;

Tak system sphagetti Bo lampy brązujące mają to do siebie, ze nie widać zaczerwienień bo większy jest wspołczynnik UVA a lampy na drugim solarium mają UVB więc dlatego widzisz że się opaliłaś.
Ja mam tak brązowe nogi ze strach Ale opalalm się długo i ciągle na kosmetykach do solarium.

[milajla]

A przyspieszaczami niesolaryjnymi smarujecie się przed wyjściem z domu, czy już w solarium?

[anka1709]

Napisane przez milajla

A przyspieszaczami niesolaryjnymi smarujecie się przed wyjściem z domu, czy już w solarium?

W solarium, tuż przed położeniem się na łóżko/wejściem do tuby.

[megwink]

Napisane przez milajla

A przyspieszaczami niesolaryjnymi smarujecie się przed wyjściem z domu, czy już w solarium?

Ja zawsze w domu

[anka1709]

Teraz brakuje tylko kogoś, kto smaruje się W DRODZE na solarium.