2009-07-07, 21:50 | #1381 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 740
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
na 2 miesiace ale zleci szybciutko a robie remont pokoju jakos tak chce znaim wroci zeby bajzlu nie bylo i wrocil na gotowe;P
|
2009-07-07, 22:16 | #1382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Natalka a wiesz ze biezemy NEM pod uwage
tylko w trakcie niefajnie się zmienia takt i mozna sie pogubic hehe
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
2009-07-07, 23:01 | #1383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
zabula..ja nigdy metlu nie sluchalam...raczej hC lub metalcore ale to juz inna bajkaale ostatnio mnie na jakies soulowo jazzowe klimaty bierze
__________________
|
2009-07-08, 10:17 | #1384 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
|
2009-07-08, 10:34 | #1385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
obudziłam się dopiero fajnie tak ale wstalam zeby głowa od nadmiaru nie bolała
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2009-07-08, 16:15 | #1386 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 562
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Ugotowalam pierwszy raz w zyciu pomidorowke pycha wyszla
Czesc |
2009-07-08, 16:51 | #1387 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 111
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
no właśnie mam ten sam problem :[ mój chłopak tydz temu wyjechał do pracy do Londynu, bardzo mała szansa że uda mi się dołaczyć do niego ;/ a do października (jego powrotu) jeszcze 3 miesiące ;/ jest mi już po tych kilku dniach cholernie ciężko :[ nie pocieszają mnie rozmowy wieczorami na skypie bo zaraz zaczynam beczeć ;/
---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- to TYLKO 3 tyg dasz radę.... mój wyjechał na 3 miechy ;/
__________________
Łagodna kobieta - to niby kocia łapka: ściśnij ją nieco, a poczujesz pazurki... mmmrau... |
2009-07-08, 17:26 | #1388 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
ulalala Dawno nie jadłam pomidorówki:P ale nie płaczę z tego powodu, bo na zupy, to ja mam długie ząbki hehe
a ja się powoli szykuję, bo na 20 idziemy do kina stwierdzam, że powinniśmy miec karte stalego klienta w kinie, bo kurcze jestesmy czesto i wykąpałam sie w nowym zelu pod prysznic Diamond Nivei i stwierdzam,ze pachnę
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2009-07-08, 18:02 | #1389 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 47
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
Donay,fajny pomysl z tym remontem Trzymam kciuki zebys zdazyla |
|
2009-07-08, 19:45 | #1390 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 740
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Dziewczyny tez panikowalam i to bardzo myslalam z enie dam rady i naprawde najlepiej zająć sie soba i spokojnie czekac mi dni mijaja tak szybko ze mam wrazenie ze nie mam na nic czasu bo chce zrobic tyle rzeczy na raz bo nareszcie mam na nie czas jednak TŻ zajmowal duzo czasu w moim zyciu tak wiec korzystam poki moge i wiem ze niedlugo wroci )
A co do remontu to nie umem go zacząć, bo najpierw musze posprzatac szafe zeby mozna bylo ja przesunac a jak patrze na tą tone ubran to mysle sobie "zrobie to jutro" |
2009-07-09, 08:14 | #1391 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 47
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Donay chetnie Ci pomoge z ta szafa;p Ja w sumie nie mam nic konkretnego do zrobienia..szukam jakiejs pracy na wakacje,spotykam sie troche ze znajomymi i to wszystko co mam do roboty..Generalnie sie nudze i polubilam wiele seriali w tv....
|
2009-07-09, 08:36 | #1392 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
to może jakiś sport ?
chociażby cowieczorne lub poranne przebiegnięcie się z mp3 na uszach ja bym tak robiła, ale wieczory mam zajete z tztem, a poranki..spie ale rzucilam palenie juz... 12 dni jej wstalam , obudzil mnie telefon, bo mialam wł. wibracje. Od dziś wylaczam nawet wibracje
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2009-07-09, 10:21 | #1393 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 47
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Jezdze na rowerku i cwiecze codziennie wieczorem Juz robie 500 brzuszkow na raz Palenie...Tez myslalam zeby rzucic..Ale chyba za slaba jestem..;p
Gratuluje 12 dni to juz naprawde sporo 3mam kciuki zebys wytrwala |
2009-07-09, 11:18 | #1394 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
12 dni.. a czuje sie jakby rok minal najgorsze jest to,ze nie mam ani jednego znajomego, no moze jakiś wyjątek by się znalazł, co by nie palił :/ wszyscy palą... tż pali.. nasi najblizsi znajomi z którymi spedzamy czesto czas też... aaaaaaaaaaa moje przyjaciolki tez ale musze być silna.. w portfelu zrobi się bardziej bogato i wogóleeee ? ale kusi co by z rączkami coś zrobić.. to już 6 lat palenia by było....
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
|
2009-07-09, 12:35 | #1395 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
papierochy sa fuuuuuuuuuuuuuuuuuj :P
moj nie pali..rodzice pala ale mnostwo znajomych nie pali wiec luuuzi k haaa ja kiedys palilam ale pol roku tylko i sobie to ..rzucilam z dnia na dzien bo co to za nalog a paczka dziennie szla:P alee teraz nienawidze dymu..fakt jak tam siedze w barze czy cos to mi tak nie przeszkadza bo juz sie przyzwyczaje ale jak bezposrednio ktos na mnie dmuchnie to mnie trafia:P a wczoraj/dzisiaj w nocy siedzialam do 3 ogladalam filmiki na youtubie i higienie u wizazystek itd..to jak ja sobie pomysle ile ja tego sprzetu mam nakupowac to goraczki dostaje:P
__________________
|
2009-07-09, 12:35 | #1396 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 47
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
No zawzielam sie I baaardzo polubilam te swoje wieczorowe cwiczonka Zwlaszcza ze widac efekty Moj tż tez pali...Ale moze sprobuje chociaz zmniejszyc ilosc spalanych papierosow dziennie..Zdrowie by sie poprawilo i cera i w ogole;p Jak juz sie brac za siebie to na calego Ale by byl zaskoczony jakbym nie palila jak wroci;p |
|
2009-07-09, 12:41 | #1397 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
mnie wogóle trafia jak ktoś pali koło mnie. wizyta w barze w którym wszystcy kopcą naokoło powoduje u mnie duszności, oczy ropieją i generalnie to już raz mnie wynieśli z zadymionego baru bo zrobiłam fik Swojego TZ katowałam by rzucił i mam spokój więc Aga trzymam kciuki za powodzenie misji rzucania
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
|
2009-07-09, 12:51 | #1398 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
No trzymajcie kciuki dziewczyny, tż zaczął już ograniczać.. może i jemu się uda , choć mi ogólnie nie przeszkadza jak ktoś pali... tylko o zdrowie mi chodzi, chciałabym by żył jak najdłużej no :P
Marta to wiesz, możesz zacząć rzucać razem ze mną będziemy się tu wspierać, potem Eweskę zaciągniemy do rzucania i będzie wątek beznikotynowy Żabula , nieciekawie reagujesz na dym .. ulalalala... mi najbardziej w paleniu przeszkadzał ..smrodek choć paliłam cienkie mentole, więc w sumie nie aż takie śmierdziele, to po wizycie u kogoś kto pali, badź w pubie... gdzie wszyscy paliliśmy.. moje włosy poprostu capiły fuuuuu starym kapciem :P hehehe kuniec tego "dobrego"
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2009-07-09, 13:04 | #1399 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 47
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Dobra,to moze ja najpierw ogranicze zejde do 10 dziennie jak na poczatek
|
2009-07-09, 13:15 | #1400 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Miłego łikendu kobitki
Uciekamy niedługo na pociag i leniuchowanie 3majcie kciuki na ładną i słoneczną pogodę. I do zastukania po powrocie
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
2009-07-09, 13:31 | #1401 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
Cytat:
a ja sie maluje tzn ostatnio mam minimalne cos na twarzy, rzesy i bronzer na polikach :P
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
||
2009-07-09, 17:22 | #1402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Dobry !
Wstałam o 13 wczoraj była pełnia i podobnie jak Candy poszłam spać po 3 ale ja oglądałam "jezioro marzeń" normalnie mam taki sentyment do tego serialu moje podstawówkowo/licealne czasy mi się przypominają. A wczoraj przez 7 godz grałam w sismy, także już całkiem się uwsteczniłam do nastu lat Haha , ale mnie strasznie wciągnęły. Dzisiaj do nich nawet nie podchodzę , nie wiem kiedy mi czas ucieka. Aga - wow już 12 dni bez papierosa. Gratuluję. Ja zawsze na zadyione pomieszczenie reaguję napadami kaszlu. Dlatego na imprezach wszyscy moi znajomi palą albo przy oknie , albo w innym pomieszczeniu, a u mnie w domu palą przy okapie albo na balkonie. No i też nenawidzę tego jak śmierdzą mi ubrania i włosy. Fuuuj. Także 3mam kciuki za wytrwałość. |
2009-07-09, 18:25 | #1403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
jaaa tam nie wiem ale u mnie pelnia byla przedwczoraj i kurdeeeeeee do 5 sie katowalam :P
eeeeee Ewcia pali ?:P
__________________
Edytowane przez Candy Killer Czas edycji: 2009-07-09 o 18:29 |
2009-07-09, 18:54 | #1404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Ups chyba ją zdradziłam ale na forum już jakiś czas temu o tym pisała, więc aż tak nie jestem ugotowana hehehe
ja pazurki na syrkach i rękach obrabiam na stópkach fiolecik, dłonie beżyk :P a zamiast separatorów na stopy mam.. tampony
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2009-07-09, 21:41 | #1405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
kobiea to sobie zawsze poradzi jednak hehe
a ja latam po stronach z kosmetykami i szukam jednorazowych spiralek do maskary..widzialyscie gdzies takie cuda?:P
__________________
|
2009-07-09, 22:41 | #1406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
ło matko pierwsze słysze o takim wynalazku
więc niestety,ale nie pomogę No ja wróciłam od znajomych z pogaduszek i smigam sie ogarniac do snu cos mi sie z reka stalo..tą na której mam guza.. nie mogę palcami ruszać..coś czuje,ze po weekendzie zawitam u chirurga :/
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2009-07-10, 13:04 | #1407 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
no jaaak pierwsze slyszysz..toc nie zawsze mozna kogos pomalowac ta sama szczoteczka co innych i trza miec takie jednorazowe jakby ktos mial jakas infekcje zeby drugiej osoby nie zarazic bo moga nas pozwaaac:P:P takie czady
aleee znalazlam takie zestawy tylko ze w anglii... noo a Ty idz do lekarza idz bo moze cos Ci sie tam porobilo:/
__________________
|
2009-07-10, 15:22 | #1408 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
No piknie:/ mam skierowanie do chirurga i na przeswietlenie. :/ w poniedzialek ide.. Natalia mnie zabije za odwołanie zakupów :/
najgorsze jest to, ze ja nie chce miec nic wycinaneeeeeeeeee bo się boję .
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2009-07-10, 15:35 | #1409 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
kurde to cos Ty zrobila??
aaa ja mam aparataaaa:P jak podladuje bateryje to wam pokaze moja fryzurkjeee no i kupilam farbe karmelkowaaa i bede rozjasniac i robic..pewnie znowu z 2 miesiace pochodze w jasniejszych i wroce do ciemnych :Paleee mam w planie powrot do naturyyyy :P:P
__________________
|
2009-07-10, 15:39 | #1410 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
ooo Candy, chętnie zobacze ładuj laduj i pokazuj się
eee co zrobiłam :P niccccc mam to od paru lat, w trakcid wysiłku się nasila ból.. czasem do tego stopnia, że nie mogę zgiąć dloni... tym razem wstając podparłam się tą ręką i coś się tam stało.. straciłam paluchowe czucie :/ nie jest fajnie :/ sprawdzałam ceny wycinania prywatnie.. od 400 w góre :/ a do zwykłego szpitala nie pójde :/ bo się boję, że skoro to na ścięgnie to coś mi spierdzielą. eh nic..,wzielam tabletke przeciwbolowa.. nasmarowalam sie jakims czyms co kupilam i oby do poniedzialku..choc i tak wiem co powiedzą- ciąć eee dobra ..zmiana tematu nie pale juz 13 dni :P i dziś mija rok z tżtem.. :P tsssssssssssssss
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:40.