Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-22, 11:35   #3061
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Łooo matko, no to zanim do nas to dojdzie to powstaną już kolejne sezony tych seriali....ech.....I tu trzeba cierpliwie czekać. NA PORÓD - CZEKAĆ, NA ULUBIONE SERIALE- CZEKAĆ
już doszedł tylko dla nieznających angielskiego, będzie z napisami
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:37   #3062
belfegoreczka
Raczkowanie
 
Avatar belfegoreczka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Górny- Śląsk
Wiadomości: 260
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość

Mam wyniki - mieszczą się w normie
Dzwoniłam do ginki i potwierdziła, że nie muszę iść do szpitala

: jupi::j upi:
__________________
Moja kochana Paulinka!

belfegoreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:38   #3063
Żuczek75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
A to super!!! Moja znajoma też musi się stawiać na KTG, ale jeśli stawi się w ciągu dnia to będzie musiała za nie zapłacić, a jeśli nie chce płacić to w środku nocy na nie jeździć Ponoć tak jest w Szpitalu Bielańskim
...paranoja jakaś.
Żuczek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:40   #3064
Tysiak7
Wtajemniczenie
 
Avatar Tysiak7
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

hello
Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
dla zainteresowanych: dziś już wyszedł piloto cinek Housa, sezon 6
miod dla moich uszu
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Robi się u nas. Koleżanka miała i chciała w jego trakcie wyskoczyć przez okno.
zdecydowanie ja przy porodzie tez to najgorzej wspomnialam, sam poród boli, ale ma bo ma jakis cel - przyjscie na świat mojego dziecka, ale jak mi polozna paluchami tam jeżdiz to maskara była

Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
juz mam doła - bo mąż pójdzie do pracy, a ja bede sama rodzić i po porodzie też bede sama w domku z Maleństwem
Katarzinko może akurat sie uda wiem co czujesz bo ja też mam podobnie mój ostatnio równy miech w trasie był... teraz zjezdza juz na weekend i mamy zonga, bo zawczesnie na urlop ja mam termin dopiero na 18 pażdziernika, ja weznie teraz urlop a nie urodze do terminu to bede rodzić sama więc chyba zrobi jeszcze jedno kołko, ale tak sie boje... a jak nie zdaży wrócić... to nie 2, 3 czy 5 h że dojedzie do mnie chociaż następnego dnia po pracy.. on bedzie 2,5 tyś km od domu
Aniago to juz ma szczęscie im sie udalo mniejmy nadzieje ze i tobie i mnie też

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Od godziny mierzę skurcze i one są nawet regularne ale jakoś niezbyt bolące i nie wiem czy to są te właściwe skurcze czuję kłucie i ból ale taki że właściwie w niczym mi nie przeszkadza, a są średnio co 4-7 min. i trwają 30-50 sekund.
trzymamy kciuki i jak cos to przyjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj, bo chcemy gratulować
Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Nie pakuje się, jakos tak bez sensu. Ja to bym chciala wiedzieć na 100 %, albo chlust wód, albo bolesne regularne skurcze. A to to jakaś popierdółka jest
o nastepna do odstrzału dawać dziewczyny dawać

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dziewczyny - rodzić mi tu. Bo nie mamy komu gratulować. Wątki próbujące na Was czekają.
Wątki probujące ja juz dziekuje mnie 2 szt wystarczy, inne niech sie wykazują
Cytat:
Napisane przez Żuczek75 Pokaż wiadomość
poszłam dziś do przychodni do internisty i wyobraźcie sobie, że bez problemu dostałam zwolnienie. pani doktor wypisała do końca września...
super wieści i bardzo dobrze macierzyńskie wykorzystasz ja dzidzia bedzie z drugiej strony brzucha
Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Witam
Ja jestem dzis jakas przygnebiona , wnerwia mnie troche moj lekarz, za kazdym razem co do niego ide to zmienia mi termin porodu, najpierw byl na 30 wrzesnia, pozniej 11 pazdiernika a teraz na 13/14 pazdziernik, ja juz cholercia nie wiem ktory to w koncu tydzien mojej ciazy?
OM mialam 24 grudnia, wiec wychodzilby jutro 39 tydz ciazy, a 30 wrzesnia 40, ale moja Pulinka jest niby tydzien mlodsza wiec jutro 38, 30 wrzesnia 39 a 7 pazdziernika 40, a co to ma do terminu na 11lub 13/14 ? to jest baranjuz sie pogubialm, POMOCY
A do tego wszystkiego mam dylemat czy farbowac te moje cholerne wlosy czy sie wstrzymac do porodu, czy ja bede miala na to sile i czas po mam juz 10cm odrost i wygladam jak , najchetniej bym zafarbowala, ale sie boje ze zaszkodzi to mojej kruszynce.Co myslicie?

Wiem , wiem napewno mam gowniane problemy, ale nie mam z kim pogadac, komu sie wyzalic i pomarudzic , maz w pracy i on nie zawsze wszystko rozumie, a przyjaciolki brak calkowity , tak jak z kolezankami, sa dobre jak czegos potrzebuja i tak to wyglada jestem sama jak palec
belfegoreczka kochana nie masz gownianych problemów tylko czlowiek na finiszu juz nie wyrabia wiem po sobie
PO 1 co do terminu trzymaj sie daty z ostatniej @ każde dziecko inne i termin samo sobie wybierze, a nie ma standardu ze musi urodzić sie z wagą 3,5 kg, zreszta któras tu ostatnio pisala z rodzących ze przed porodem miała USG i mały według niego miał 3,5 kg a urodizł sie 2990g..nie pamiętam ktora USG to tylko urzadzenie szacunkowe
Po 2 co do wlosow twój wybor ale ja bym farbowała jak dzidzia jest na świecie nie ma na nic kompletnie czasu, a wtedy swieża farba na wlosach może mu "smierdziec" i np nie chcieć cyca przez kilka godz bo nie pozna mamy po zapachu

Miss.hot gratuluje dobrych wyników

buziaki dla calej reszty rozdraźnionych, oczekujacych na wizyty,
przeterminowanych i td
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz".
" Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać"
W i N -córeczki mamusi

Edytowane przez Tysiak7
Czas edycji: 2009-09-22 o 11:41
Tysiak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:40   #3065
monika19851980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 66
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

witam wszystkie mamusie, jak zwykle po długiej przerwie bez weny do pisania. zostały nam nie całe 2 tygodnie do terminu, jestesmy coraz grubsi, ze chyba skóra na brzuchu i plecach to juz bardziej rozciągnąc się nie da. a tu ani widu ani słychu na temat rozwierania, i że niby podobno wszystko wskazuje na to że możemy się z maleństwem przeterminować. juz nie mam siły, a skad mam je mieć zeby rodzić? nie wyobrażam sobie tego. ale zeby troche was odciągnąć od masażów szyjek i rewelacji porodowych, to zadam kolejnbe s serii głupich pytań: czy fotelik maxi cosi cabrio fix na tylnym siedzeniu montuje sie przodem czy tyłem do kierunku jazdy? pozdrawiam was wszystkie, acha, a skoro on nie jest całkiem "leżący" to noworodek sie w nim utrzyma?
monika19851980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:46   #3066
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Żuczek75 Pokaż wiadomość
witajcie.
...no tak zastój...śmieje się do męża, że jak Jagoda łaskawie wyjdzie to jej dupe spiore
poszłam dziś do przychodni do internisty i wyobraźcie sobie, że bez problemu dostałam zwolnienie. pani doktor wypisała do końca września...nie będę musiała iść na wcześniejszy macierzyński . nie rozumiem mojej ginekolog czemu nie chciała wypisać zwolnienie. no cóż nie ma tego złego... jeszcze raz -dzieki za rade
dziś po południu jadę na ktg
No faktycznie jakaś dziwna ta Twoja lekarka dobrze że chociaż trafiłaś na normalnego internistę

wypytaj się dziś w szpitalu czy faktycznie we wszystkich warszawskich szpitalach jest taki boom? czy tylko w niedzielę była taka "kumulacja"
bo ja już zaczynam panikować że jak przyjdzie co do czego to mnie będą od szpitala do szpitala odsyłać

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Witam
Ja jestem dzis jakas przygnebiona , wnerwia mnie troche moj lekarz, za kazdym razem co do niego ide to zmienia mi termin porodu, najpierw byl na 30 wrzesnia, pozniej 11 pazdiernika a teraz na 13/14 pazdziernik, ja juz cholercia nie wiem ktory to w koncu tydzien mojej ciazy?
OM mialam 24 grudnia, wiec wychodzilby jutro 39 tydz ciazy, a 30 wrzesnia 40, ale moja Pulinka jest niby tydzien mlodsza wiec jutro 38, 30 wrzesnia 39 a 7 pazdziernika 40, a co to ma do terminu na 11lub 13/14 ? to jest baranjuz sie pogubialm, POMOCY
A do tego wszystkiego mam dylemat czy farbowac te moje cholerne wlosy czy sie wstrzymac do porodu, czy ja bede miala na to sile i czas po mam juz 10cm odrost i wygladam jak , najchetniej bym zafarbowala, ale sie boje ze zaszkodzi to mojej kruszynce.Co myslicie?

Wiem , wiem napewno mam gowniane problemy, ale nie mam z kim pogadac, komu sie wyzalic i pomarudzic , maz w pracy i on nie zawsze wszystko rozumie, a przyjaciolki brak calkowity , tak jak z kolezankami, sa dobre jak czegos potrzebuja i tak to wyglada jestem sama jak palec
Ja też mam dziś jakiś nastrój do doopy
Termin porodu liczy się na podstawie ostatniej miesiączki i długości cylki. Ja miałam OM 16 grudnia i cykle 28 dniowe więc termin porodu wychodzi mi na 22 wrzesień i tego się trzymam. Na pewno nie biorę pod uwagę terminu z usg
Tu możesz sobie wyliczyć sama: http://www.babyboom.pl/ciaza.html

Ja tam bym teraz włosy ufarbowała. Nie można farbować włosów I trymestrze ale teraz to już bez obaw. Ja sobie sama ufarbowałam pare dni temu bo po lecie mój naturalny kolor zrobił się jakiś matowy, wypłowiały.... Zaraz po porodzie wątpię czy miałabym na to czas....


Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość

Mam wyniki - mieszczą się w normie
Dzwoniłam do ginki i potwierdziła, że nie muszę iść do szpitala
No to git!
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:47   #3067
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Witam
Ja jestem dzis jakas przygnebiona , wnerwia mnie troche moj lekarz, za kazdym razem co do niego ide to zmienia mi termin porodu, najpierw byl na 30 wrzesnia, pozniej 11 pazdiernika a teraz na 13/14 pazdziernik, ja juz cholercia nie wiem ktory to w koncu tydzien mojej ciazy?
OM mialam 24 grudnia, wiec wychodzilby jutro 39 tydz ciazy, a 30 wrzesnia 40, ale moja Pulinka jest niby tydzien mlodsza wiec jutro 38, 30 wrzesnia 39 a 7 pazdziernika 40, a co to ma do terminu na 11lub 13/14 ? to jest baranjuz sie pogubialm, POMOCY
A do tego wszystkiego mam dylemat czy farbowac te moje cholerne wlosy czy sie wstrzymac do porodu, czy ja bede miala na to sile i czas po mam juz 10cm odrost i wygladam jak , najchetniej bym zafarbowala, ale sie boje ze zaszkodzi to mojej kruszynce.Co myslicie?

Wiem , wiem napewno mam gowniane problemy, ale nie mam z kim pogadac, komu sie wyzalic i pomarudzic , maz w pracy i on nie zawsze wszystko rozumie, a przyjaciolki brak calkowity , tak jak z kolezankami, sa dobre jak czegos potrzebuja i tak to wyglada jestem sama jak palec
Nie martw się kochana terminy terminami różnie z nimi bywa wiem że mogłaś się nastawić na koniec września i teraz wyskakują Ci z inną datą też bym się wkurzyła. Dziecko swoją drogą kiedy zechce to przyjdzie na świat zapewne w jeszcze innym terminie. Zobacz nawet po naszym forum że to różnie bywa. Ja mam dwa terminy na 26 i na 2 i co mogę jeszcze urodzić dwa tyg po tym ostatnim może na Twój termin ma wpływ wielkość dziecka i badanie USG ja słyszałam że jest na koniec mało miarodajne. Myśl pozytywnie dziecko jest już donoszone bo piszesz że nawet jeśli zmieniła Ci datę to i tak zaczynasz 38 tc to już możesz rodzić w każdej chwili...

Co do włosów to ja bym farbowała chociaż mi też odradzali jak zrobiłam to tydzień temu. Byłam u fryzjera i ten nic nie mówił (moja teściowa się przyczepiła że to niby nie wolno) ale nie chciałam wyglądać jak ostatnia oferma kobieta w ciąży to też człowiek i ma prawo wyglądać i dlatego ja ufarbowałam i zmieniłam fryzurę z długiej na krótką. Później na pewno byłoby mi trudniej się wybrać dlatego ja jestem za ale zrobisz jak zechcesz.

Nie mów że Twoje problemy są gówniane każda z nas opisywała tutaj swoje mniejsze lub większe problemy, które zasługują na rozpatrzenie a forum jest po to żeby tu pisać każda na ile może odpisuje i doradza i dlatego tutaj jesteśmy. Kochana dzisiaj masz gorszy dzień tak bywa, jutro może będzie lepszy i to Ty będziesz starała się tu którąś pocieszyć. Teraz jest nam coraz ciężej bo każda się już niecierpliwi dlatego powinnyśmy się razem trzymać bo w KUPIE SIŁA buziaki i głowa do góry a nogi szeroko dziewczyny rodzimy wdech.... wydech
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-22, 11:48   #3068
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez monika19851980 Pokaż wiadomość
witam wszystkie mamusie, jak zwykle po długiej przerwie bez weny do pisania. zostały nam nie całe 2 tygodnie do terminu, jestesmy coraz grubsi, ze chyba skóra na brzuchu i plecach to juz bardziej rozciągnąc się nie da. a tu ani widu ani słychu na temat rozwierania, i że niby podobno wszystko wskazuje na to że możemy się z maleństwem przeterminować. juz nie mam siły, a skad mam je mieć zeby rodzić? nie wyobrażam sobie tego. ale zeby troche was odciągnąć od masażów szyjek i rewelacji porodowych, to zadam kolejnbe s serii głupich pytań: czy fotelik maxi cosi cabrio fix na tylnym siedzeniu montuje sie przodem czy tyłem do kierunku jazdy? pozdrawiam was wszystkie, acha, a skoro on nie jest całkiem "leżący" to noworodek sie w nim utrzyma?
A to nie jest tak, że wszystkie foteliki dla maluszków (0-13kg) montuje się TYŁEM DO KIERUNKU JAZDY?
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:49   #3069
beata 76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: frankfurt/lublin
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Cześć Malinko.

Robi się u nas. Koleżanka miała i chciała w jego trakcie wyskoczyć przez okno.
witam mamusie NIKa teraz jak juz masz na czym rodzic to chyba sie sprezysz by nie dostac oxy ja troche sie martwie chociaz mam jeszcze miesiac ale gin powiedzial ze w tp jezeli jeszcze nie urodzilam to mam sie zglosic do szpitala i beda wywolywac pewnie tzn oxy,za 2 tyg zaczynam przygotowania oby obylo sie bez pomocnikow tzn mycie okien przytulanki i wszystkie porady wizazowe
beata 76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:50   #3070
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

wlasnie wrocilam ze sklepu- poszlam po olej z wiesolka bo poprzednie opakowanie jakos tak zaskakujaco szybko mi sie skonczylo albo poprostu ten czas tak szybko leci a mialam taka nadzieje ze jedno opakowanie wystarczy bo zanim je skoncze to zdarze urodzic, a tu
a swoja droga to im blizej porodu to ja czuje sie lepiej i mam wiecej sily od wczoraj popoludnia zadnych dolegliwosci, spalam dobrze, ze sklepu wrocilam prawie nie zmeczona normalnie zyc nie umierac. ale za to kobieca intuicja mi podpowiada ze sie przeterminuje


Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Witam
Ja jestem dzis jakas przygnebiona , wnerwia mnie troche moj lekarz, za kazdym razem co do niego ide to zmienia mi termin porodu, najpierw byl na 30 wrzesnia, pozniej 11 pazdiernika a teraz na 13/14 pazdziernik, ja juz cholercia nie wiem ktory to w koncu tydzien mojej ciazy?
OM mialam 24 grudnia, wiec wychodzilby jutro 39 tydz ciazy, a 30 wrzesnia 40, ale moja Pulinka jest niby tydzien mlodsza wiec jutro 38, 30 wrzesnia 39 a 7 pazdziernika 40, a co to ma do terminu na 11lub 13/14 ? to jest baranjuz sie pogubialm, POMOCY
A do tego wszystkiego mam dylemat czy farbowac te moje cholerne wlosy czy sie wstrzymac do porodu, czy ja bede miala na to sile i czas po mam juz 10cm odrost i wygladam jak , najchetniej bym zafarbowala, ale sie boje ze zaszkodzi to mojej kruszynce.Co myslicie?

Wiem , wiem napewno mam gowniane problemy, ale nie mam z kim pogadac, komu sie wyzalic i pomarudzic , maz w pracy i on nie zawsze wszystko rozumie, a przyjaciolki brak calkowity , tak jak z kolezankami, sa dobre jak czegos potrzebuja i tak to wyglada jestem sama jak palec
ja zrobulam odrosty w ta sobote bo stwierdzilam ze wygladam tragicznie i jak ktos przyjdzie mnie odwiedzic po urodzeniu dziecka to bede sie wstydzic za siebie. wlosy zrobila mi fryzjerka ktora sama jest w ciazy i twierdzi ze ona nie robi wlosow ciezarnym w pierwszym trymestrze. pozostale miesiace sa bezpieczne. ona jest w ciazy z drugim dzieckiem i powiedziala mi ze dobrze zrobilam ze przyszlam teraz bo po urodzenu dziecka nie szybko uda mi sie wyjsc z domu na ponad 2 godziny

miss.hot tak sie ciesze ze wyniki ok
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 11:53   #3071
monika19851980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 66
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
A to nie jest tak, że wszystkie foteliki dla maluszków (0-13kg) montuje się TYŁEM DO KIERUNKU JAZDY?
no właśnie jak to jest?????????
monika19851980 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-22, 11:58   #3072
beata 76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: frankfurt/lublin
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość

Mam wyniki - mieszczą się w normie
Dzwoniłam do ginki i potwierdziła, że nie muszę iść do szpitala
:jup i:
beata 76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 12:00   #3073
belfegoreczka
Raczkowanie
 
Avatar belfegoreczka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Górny- Śląsk
Wiadomości: 260
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez monika19851980 Pokaż wiadomość
no właśnie jak to jest?????????

Wszystkie foteliki dla noworodkow montuje sie tylem do kierunku jazdy

Jestem przygnebiona
__________________
Moja kochana Paulinka!

belfegoreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 12:03   #3074
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Mam skurcza takiego opasującego dół brzucha, boli jak na okres tylko dodatkowo napina, jakby mnie ktoś pasem ściskał. I jednocześnie bolą mnie plecy poniżej talii (miejsca gdzie talia kiedyś była :-P )
Co to?
Czy to TO?

Jak się będzie powtarzać, to mam jechać do szpitala?
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 12:09   #3075
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

[QUOTE=woman31;14375178]wlasnie wrocilam ze sklepu- poszlam po olej z wiesolka bo poprzednie opakowanie jakos tak zaskakujaco szybko mi sie skonczylo albo poprostu ten czas tak szybko leci a mialam taka nadzieje ze jedno opakowanie wystarczy bo zanim je skoncze to zdarze urodzic, a tu
a swoja droga to im blizej porodu to ja czuje sie lepiej i mam wiecej sily od wczoraj popoludnia zadnych dolegliwosci, spalam dobrze, ze sklepu wrocilam prawie nie zmeczona normalnie zyc nie umierac. ale za to kobieca intuicja mi podpowiada ze sie przeterminuje


Oj tak jakbym słyszała siebie u mnie zero dolegliwości nogi mi nie puchną, nie mam zgagi, plecy mnie nie bolą, skończyły się mi skurcze, dobrze sypiam i ogólnie jest jedyną oznaka tego że jestem w ciąży jest mój brzuch Może jestem durna ale ja chyba chciałbym mieć już jakieś objawy porodowe jakiś czop... parę skurczy to wiedziałabym że poród już się zbliża. Na dodatek wszyscy dzwonią do mnie czy coś się już zaczęło Moja teściowa najlepiej dzisiaj zrobiła. Dzwonię do niej żeby jej powiedzieć o wyprzedaży a ona odbiera słuchawkę... "co już się zaczęło?" myślałam że słynę
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 12:09   #3076
belfegoreczka
Raczkowanie
 
Avatar belfegoreczka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Górny- Śląsk
Wiadomości: 260
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Mam skurcza takiego opasującego dół brzucha, boli jak na okres tylko dodatkowo napina, jakby mnie ktoś pasem ściskał. I jednocześnie bolą mnie plecy poniżej talii (miejsca gdzie talia kiedyś była :-P )
Co to?
Czy to TO?

Jak się będzie powtarzać, to mam jechać do szpitala?
Kochana jak beda sie te skurcze powtarzac i beda coraz silniejsze to chyba to , prawdopodobnie to sa skurcze krzyzowe , ale lepiej by bylo dla ciebie jezeli nie bedziesz miala skurczy porodowych krzyzowych
__________________
Moja kochana Paulinka!

belfegoreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 12:27   #3077
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Ja lecę na spacer bo jakoś nudno mi w domu i nie mam weny do sprzątania, obiad mam gotowy tylko ziemniaki ugotować to mogę poszaleć może skoczę do jakiegoś ciuchlandu coś kupić. Pozdrawiam
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 12:30   #3078
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Tysiak7 Pokaż wiadomość

Katarzinko może akurat sie uda wiem co czujesz bo ja też mam podobnie mój ostatnio równy miech w trasie był... teraz zjezdza juz na weekend i mamy zonga, bo zawczesnie na urlop ja mam termin dopiero na 18 pażdziernika, ja weznie teraz urlop a nie urodze do terminu to bede rodzić sama więc chyba zrobi jeszcze jedno kołko, ale tak sie boje... a jak nie zdaży wrócić... to nie 2, 3 czy 5 h że dojedzie do mnie chociaż następnego dnia po pracy.. on bedzie 2,5 tyś km od domu
Aniago to juz ma szczęscie im sie udalo mniejmy nadzieje ze i tobie i mnie też


buziaki dla calej reszty rozdraźnionych, oczekujacych na wizyty,
przeterminowanych i td
to za Tysiaczka też będę trzymać kciuki, żeby dzidzia pięknie czekała na tatusia!!!!!

ostatnim tekstem mnie rozwaliłaś

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość

Nie mów że Twoje problemy są gówniane każda z nas opisywała tutaj swoje mniejsze lub większe problemy, które zasługują na rozpatrzenie a forum jest po to żeby tu pisać każda na ile może odpisuje i doradza i dlatego tutaj jesteśmy. Kochana dzisiaj masz gorszy dzień tak bywa, jutro może będzie lepszy i to Ty będziesz starała się tu którąś pocieszyć. Teraz jest nam coraz ciężej bo każda się już niecierpliwi dlatego powinnyśmy się razem trzymać bo w KUPIE SIŁA buziaki i głowa do góry a nogi szeroko dziewczyny rodzimy wdech.... wydech
Edytte no pieknie to ujęłaś z tym rozpatrzeniem. uśmiałam się choć wiem oczywiście co miałaś na myśli tylko to wyrażenie mnie tak rozbawiło.
Ale oczywiście co racja. żaden problem nie jest gówniany!
( chyba, że problemy z zatwardzeniem.... )


Cytat:
Napisane przez beata 76 Pokaż wiadomość
witam mamusie NIKa teraz jak juz masz na czym rodzic to chyba sie sprezysz by nie dostac oxy ja troche sie martwie chociaz mam jeszcze miesiac ale gin powiedzial ze w tp jezeli jeszcze nie urodzilam to mam sie zglosic do szpitala i beda wywolywac pewnie tzn oxy,za 2 tyg zaczynam przygotowania oby obylo sie bez pomocnikow tzn mycie okien przytulanki i wszystkie porady wizazowe
kurcze to łóżko to taki oficjalny wymóg , a ja bym chciała na krzesełku rodzić...hehe...
a na czas połogu trzeba łóżko w sypialni podnieść - min 80 cm ma mieć. więc mamy też takie specjalne podnośniki, postawiłam je na łóżku, żeby zobaczyć jak wysokie będzie i... no jasna cholera będę musiała z tego łóżka skakać!!!!! głupie zasady , ale tak trzeba... no i co robić?

dokłądnie, rozpoczynamy wielką akcję : Naturalne wywoływanie porodu!
kto się przyłącza?

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
wlasnie wrocilam ze sklepu- poszlam po olej z wiesolka bo poprzednie opakowanie jakos tak zaskakujaco szybko mi sie skonczylo albo poprostu ten czas tak szybko leci a mialam taka nadzieje ze jedno opakowanie wystarczy bo zanim je skoncze to zdarze urodzic, a tu
a swoja droga to im blizej porodu to ja czuje sie lepiej i mam wiecej sily od wczoraj popoludnia zadnych dolegliwosci, spalam dobrze, ze sklepu wrocilam prawie nie zmeczona normalnie zyc nie umierac. ale za to kobieca intuicja mi podpowiada ze sie przeterminuje
a ty coś nie za dobrze się czujesz? hihihi

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość

Jestem przygnebiona
masz całuska na dobry humor! może jabłuszko?


Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Mam skurcza takiego opasującego dół brzucha, boli jak na okres tylko dodatkowo napina, jakby mnie ktoś pasem ściskał. I jednocześnie bolą mnie plecy poniżej talii (miejsca gdzie talia kiedyś była :-P )
Co to?
Czy to TO?

Jak się będzie powtarzać, to mam jechać do szpitala?
skurcz ma trwać minutę i się powtarzać regularnie.

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość


Oj tak jakbym słyszała siebie u mnie zero dolegliwości nogi mi nie puchną, nie mam zgagi, plecy mnie nie bolą, skończyły się mi skurcze, dobrze sypiam i ogólnie jest jedyną oznaka tego że jestem w ciąży jest mój brzuch Może jestem durna ale ja chyba chciałbym mieć już jakieś objawy porodowe jakiś czop... parę skurczy to wiedziałabym że poród już się zbliża. Na dodatek wszyscy dzwonią do mnie czy coś się już zaczęło Moja teściowa najlepiej dzisiaj zrobiła. Dzwonię do niej żeby jej powiedzieć o wyprzedaży a ona odbiera słuchawkę... "co już się zaczęło?" myślałam że słynę
oooo rety moja siostra robi tak samo, strasznie irytujące!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 12:49   #3079
klaudiaaa86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Witam, dalej nic nowego sie nie wyklulo??
Ja bylam dzis u ginka , wg niego i Om mam na sobote termin i jezeli to tego czasu nie urodze,to mam we wtorek jeszcze przyjsc do niego i 5 dni pod terminie od soboty to mnie wysle do szpitala na wywolywanie... Szyjka dalej pozamykana i nic sie nie dzieje... Tz pojechal do pracy przed chwila i jeszcze zdazylismy dziubnac do siebie wiec moze moze....

a w nocy nie spalam, normalnie gapilam w sufit i nie wiedzialam co z soba zrobic.. a sikac to mi sie chce zawsze jak tylko otworze oczy hehe takjakby pecherz czul ze sie przebudzilam ... a i nawet majtki mnie cisna juz ,a plecy jak bola

No to czekamy dziewczyny dalej.... hehe a pewnie na porodowce bede sobie myslala " Boze jaka ja glupia bylam ze sama sie prosilam o to " bo nie oklamujmy sie ale wesole miasteczko to to nie bedzie

o nowy emotek

PS za 10min ma przyjechac kanapa na ktora czekamy 6 tydzien ( nie mamy na czym siedziec bo stare wyrzucone)
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away"


http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png

Kocham Mojego Misia
23.09.2009r - Alanek
03.12.2009r. - Together forever
klaudiaaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-22, 13:04   #3080
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Ja tak na momencik.
miss.hot, to dobrze, że to nie cholestaza. Czekamy na październik

Co do fotelików, to wszystkie 0-13 kg muszą być mocowane tyłem do kierunku jazdy: http://fotelik.info/pl/art/od_kiedy_..._ruchu,12.html
http://fotelik.info/pl/art/fotelik_s..._jazdy,10.html

Ale mi się dziecko rozruszało w brzuchu Muszę do toalety, a potem po wyniki....
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:07   #3081
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Kochana jak beda sie te skurcze powtarzac i beda coraz silniejsze to chyba to , prawdopodobnie to sa skurcze krzyzowe , ale lepiej by bylo dla ciebie jezeli nie bedziesz miala skurczy porodowych krzyzowych
Przy okresie też mnie zwykle plecy bolały, więc nie mam złudzeń. Lekko nie będzie
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość

Oj tak jakbym słyszała siebie u mnie zero dolegliwości nogi mi nie puchną, nie mam zgagi, plecy mnie nie bolą, skończyły się mi skurcze, dobrze sypiam i ogólnie jest jedyną oznaka tego że jestem w ciąży jest mój brzuch Może jestem durna ale ja chyba chciałbym mieć już jakieś objawy porodowe jakiś czop... parę skurczy to wiedziałabym że poród już się zbliża. Na dodatek wszyscy dzwonią do mnie czy coś się już zaczęło Moja teściowa najlepiej dzisiaj zrobiła. Dzwonię do niej żeby jej powiedzieć o wyprzedaży a ona odbiera słuchawkę... "co już się zaczęło?" myślałam że słynę
To jest rzeczywiście wkurzające. Wczoraj dzwoniłam do kumpeli i reakcja była taka sama. Swoją drogą zdziwiłam się, co ona sobie myśli, że z porodówki dzwoniłabym właśnie do niej..? No i rodzinka ciągle podnosi ciśnienie tekstami "to ty JESZCZE nie urodziłaś?" odpowiadam, że JESZCZE nie pora... Przecież bądź co bądź do terminu jeszcze kilka dni.
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

skurcz ma trwać minutę i się powtarzać regularnie.
Trwa 3-5 minut i się powtarza co 45 minut chyba jednak nie to...
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:14   #3082
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
oooo rety moja siostra robi tak samo, strasznie irytujące!
a mnie jak narazie bawia mnie pytania "rodzisz"? ale zaloze sie ze zaczne sie wkurzac jak bede po terminie
za to moj tato dzisiaj zadzwonil do mnie i sobie rozmawiamy, ja cos tam mu mowie ze to moze byc w kazdej chwili a on do mnie calkiem powaznie i stanowczo "ales dziecko przeciez ty jakies 2 tygodnie po terminie urodzisz" ot jaki znawaca sie znalazl w dodatku mezczyzna on juz ma zaplanowane ze po 15 pazdziernika bierze urlop zeby z wnuczkiem posiedziec
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:18   #3083
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
a mnie jak narazie bawia mnie pytania "rodzisz"? ale zaloze sie ze zaczne sie wkurzac jak bede po terminie
za to moj tato dzisiaj zadzwonil do mnie i sobie rozmawiamy, ja cos tam mu mowie ze to moze byc w kazdej chwili a on do mnie calkiem powaznie i stanowczo "ales dziecko przeciez ty jakies 2 tygodnie po terminie urodzisz" ot jaki znawaca sie znalazl w dodatku mezczyzna on juz ma zaplanowane ze po 15 pazdziernika bierze urlop zeby z wnuczkiem posiedziec
dobre, a nie wie Twój tata przypadkiem kiedy ja będę rodzić? może jak mu fotkę pokażesz to coś powie

a mnie to wkurza, bo właśnie sobie myślę to co będzie jak się październik zacznie...............

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Przy okresie też mnie zwykle plecy bolały, więc nie mam złudzeń. Lekko nie będzie

To jest rzeczywiście wkurzające. Wczoraj dzwoniłam do kumpeli i reakcja była taka sama. Swoją drogą zdziwiłam się, co ona sobie myśli, że z porodówki dzwoniłabym właśnie do niej..? No i rodzinka ciągle podnosi ciśnienie tekstami "to ty JESZCZE nie urodziłaś?" odpowiadam, że JESZCZE nie pora... Przecież bądź co bądź do terminu jeszcze kilka dni.

Trwa 3-5 minut i się powtarza co 45 minut chyba jednak nie to...
może to są takie skurcze zapowiadające- kobiety często je mają, one własnie są dość bolesne, ale nie regularne. w każdym razie zapowiadają poród...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:23   #3084
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
a mnie jak narazie bawia mnie pytania "rodzisz"? ale zaloze sie ze zaczne sie wkurzac jak bede po terminie
za to moj tato dzisiaj zadzwonil do mnie i sobie rozmawiamy, ja cos tam mu mowie ze to moze byc w kazdej chwili a on do mnie calkiem powaznie i stanowczo "ales dziecko przeciez ty jakies 2 tygodnie po terminie urodzisz" ot jaki znawaca sie znalazl w dodatku mezczyzna on juz ma zaplanowane ze po 15 pazdziernika bierze urlop zeby z wnuczkiem posiedziec
hahahahahaha, a to dobre!!!! No a Ty jak się urodziłaś? Przed czy po terminie? Bo jak po terminie to wiesz.....czasem historia lubi się powtarzać ... chociaż nie życzę Ci tego, bo wiem jak wkurzające jest to oczekiwanie.....
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:29   #3085
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
hahahahahaha, a to dobre!!!! No a Ty jak się urodziłaś? Przed czy po terminie? Bo jak po terminie to wiesz.....czasem historia lubi się powtarzać ... chociaż nie życzę Ci tego, bo wiem jak wkurzające jest to oczekiwanie.....

my sie rodzilismy w terminie i z normalna waga- takze mama powtarza ze ze mna tez bedzie podobnie (pociesza mnie ze sie nie przeterminuje ze nie urodze kloca ponad 4 kilowego) a tato tak sobie umyslil ten termin bo poprostu tak mu pasuje
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:32   #3086
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
a mnie jak narazie bawia mnie pytania "rodzisz"? ale zaloze sie ze zaczne sie wkurzac jak bede po terminie
za to moj tato dzisiaj zadzwonil do mnie i sobie rozmawiamy, ja cos tam mu mowie ze to moze byc w kazdej chwili a on do mnie calkiem powaznie i stanowczo "ales dziecko przeciez ty jakies 2 tygodnie po terminie urodzisz" ot jaki znawaca sie znalazl w dodatku mezczyzna on juz ma zaplanowane ze po 15 pazdziernika bierze urlop zeby z wnuczkiem posiedziec
Dobre
U mnie przed chwilą był taki obrazek: poszłam do rodziców (mieszkają obok) sprawdzić czy tata jest w domu i powiedziałam, by się nie oddalał, bo mam takie i takie objawy. Patrzę- a on łapie za słuchawkę i dzwoni do swojego szwagra- i obaj przez telefon między sobą ustalali, czy ja rodze czy nie Dodam, że wujek nie jest lekarzem... tylko mężem położnej....
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość


może to są takie skurcze zapowiadające- kobiety często je mają, one własnie są dość bolesne, ale nie regularne. w każdym razie zapowiadają poród...
aha, czyli mam się liczyć z tym, że poród kiedyś nadejdzie ok
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:56   #3087
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Dobre
U mnie przed chwilą był taki obrazek: poszłam do rodziców (mieszkają obok) sprawdzić czy tata jest w domu i powiedziałam, by się nie oddalał, bo mam takie i takie objawy. Patrzę- a on łapie za słuchawkę i dzwoni do swojego szwagra- i obaj przez telefon między sobą ustalali, czy ja rodze czy nie Dodam, że wujek nie jest lekarzem... tylko mężem położnej....

aha, czyli mam się liczyć z tym, że poród kiedyś nadejdzie ok


nadejdzie nadejdzie kochana- od tego nie uciekniesz! hihihi
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 13:59   #3088
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Dobre
U mnie przed chwilą był taki obrazek: poszłam do rodziców (mieszkają obok) sprawdzić czy tata jest w domu i powiedziałam, by się nie oddalał, bo mam takie i takie objawy. Patrzę- a on łapie za słuchawkę i dzwoni do swojego szwagra- i obaj przez telefon między sobą ustalali, czy ja rodze czy nie Dodam, że wujek nie jest lekarzem... tylko mężem położnej....
d obre

a ja wczoraj jak zauwazylam na papierze tego "gluta" ktorego uznalam momentalnie za czopa to od razu zadzwonilam do męza i podzielilam sie z nim ta radosna nowina oczywiscie od razu zaczelam mu tlumaczuc ze bez czopa mozna chodzic 3 tygodnie a nawet i wiecej, ze to nie oznacza ze porod sie zaczal, ze nie mam zadnych skurczy, nic mi nie boli, wody nie odeszly, ze czuje sie dobrze i takie tam. oczywiscie za chwile zadzwonilam do niego ponownie i powiedzialam ze dziewczyny z wizazu (o ktorych on slyszy codziennie) napisaly ze to nie czop
maz wraca po pracy do domu....a przed soba trzyma WANIENKE(ktora stala w garazu do czasu pojawienia sie w domu synka). myslalam ze upadne jak to zobaczylam. zapytalam dlaczego juz przyniosl wanienke???? ze przeciez nie za bardzo mamy gdzie ja wstawic, ze przeciez bedzie nam tylko zajmowala niepotrzebnie miejsce, ze ustalilismy ze wniesiemy ja wtedy kiedy bedzie pierwsze kapanie malego.
a on cos tam tlumaczy z czego wnioskuję ze w jego mniemaniu ja juz przeciez rodze i on nie chcialby zeby nasze dziecko zostalo bez wanienki: hahaha:no poprostu sikac sie mozna ze smiechu
potem slysze dzwoni do meza tesc- maz mu odpowiada ze narazie jestesmy w domu, ze nic sie nie dzieje (to znaczy ze wczesniej zadzwonil i powiedzial ze ja juz rodze). no dobra to jeszcze nie koniec, wieczorkiem siedze sobie w wannie i sie relaksuje - dzwoni tesciowa i pyta jak ja sie czuje ? odpowiadam ze dobrze i ze nic sie nie dzieje!!!! nic a nic!!! oczywioscie wytlumaczylam jej w czym rzecz, a ona mi odpowiada ze moj maz i jej maz dzisiaj jej tak zdawali relacje ze ona wywnioskowala ze juz porod sie zaczal:ha haha:
O MATKO MYSLALAM ZE POSIKAM SIE ZE SMIECHU
dlatego ja juz nic mojemu mezowi nie powiem poki nie bede pewna ze sie na 100% zaczelo on biedak i tak juz nie moze spac, zwierzyl mi sie ze mysli ciagle o porodzie i sie strasznie meczy
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 14:07   #3089
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez beata 76 Pokaż wiadomość
witam mamusie NIKa teraz jak juz masz na czym rodzic to chyba sie sprezysz by nie dostac oxy ja troche sie martwie chociaz mam jeszcze miesiac ale gin powiedzial ze w tp jezeli jeszcze nie urodzilam to mam sie zglosic do szpitala i beda wywolywac pewnie tzn oxy,za 2 tyg zaczynam przygotowania oby obylo sie bez pomocnikow tzn mycie okien przytulanki i wszystkie porady wizazowe
Już w dniu TP będą Ci wywoływać poród? a czemu tak?
moja ginka powiedziała że tak max 10 dni po terminie da mi czas ....
jeśli nic się nie wydarzy w tym czasie to dopiero sztuczne wywoływanie...
no chyba że ktg lub usg wykaże jakąś nieprawidłowość to wtedy od razu zostaję w szpitalu (mam nadzieję że tak nie będzie)
jeszcze mi tego typu "atrakcji" brakuje.....


Kurde nie wiem co się ze mną dzieje.... od niedzieli (odkąd się czymś strułam) nie mam siły na nic. Jestem jakaś osłabiona, nie mam apetytu (nawet na słodycze nie mam ochoty!!!!!!!!!!!!), jest mi niedobrze i cały dzień bym spała. Właśnie wróciłam ze spaceru myślałam że jak się trochę dotlenię to poczuję się lepiej a tu gucio. Po drodze musiałam wstąpić do kawiarni na kawkę bo chyba bym do domu nie doszła tak mi się w głowie zaczęło kręcić mam nadzieję że to nie jest zapowiedz jakiegoś choróbska (acha! i dodam że od wczoraj mam srakę ..... )
idę się zdrzemnąć bo ledwo żyję....
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-22, 14:13   #3090
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. IV - rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość

Kurde nie wiem co się ze mną dzieje.... od niedzieli (odkąd się czymś strułam) nie mam siły na nic. Jestem jakaś osłabiona, nie mam apetytu (nawet na słodycze nie mam ochoty!!!!!!!!!!!!), jest mi niedobrze i cały dzień bym spała. Właśnie wróciłam ze spaceru myślałam że jak się trochę dotlenię to poczuję się lepiej a tu gucio. Po drodze musiałam wstąpić do kawiarni na kawkę bo chyba bym do domu nie doszła tak mi się w głowie zaczęło kręcić mam nadzieję że to nie jest zapowiedz jakiegoś choróbska (acha! i dodam że od wczoraj mam srakę ..... )
idę się zdrzemnąć bo ledwo żyję....
kochana to przeciez godzina "0" sie zbliza wielkimi krokami
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:09.