Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009) - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-16, 11:29   #2461
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość

Dobrze, że wiadomo już co może być przyczyną i zaczniecie coś z tym robić. Oby spray szybko pomógł
o ile to jest przyczyna, bo to ciezko na 100% stwierdzic....

boze, a ja tak bardzo bardzo chce karmic piersia... mam nadzieje, ze przez ten stres nie strace pokarmu...

ide teraz chyba troszke poodciagac, zeby trzymac produkcje na wysokich obrotach...

przysiegam, ze juz nigdy nie bede narzekac nawet jesli bede musiala co godzine w nocy i w dzien Lene karmic - niech tylko ona chce jesc...niech tylko pije ladnie...

---------------
przypomnialo mi sie jeszcze bo rozmawialam z lekarzem o ulewaniu i mi powiedzial, ze dobrze jest karmic czesciej a mniejszymi ilosciami...no hcolera a glupia baba w biurze konsultacyjnym mi kazala obie piersi dawac, zeby mala wiecej jadla i dluzsze pauzy trzymala miedzy karmieniami...
zwariowac mozna.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 11:47   #2462
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Cześć kobitki
Wojtuś też miał przepukline i pediatra kazała zaklejać plasterkiem ( miał go chyba z tydzień)
przepuklina ładnie się wchłoneła i pępuś jest śliczny.
Wczoraj byliśmy na szczepieniu - młody standardowo ryczał w niebogłosy ( podobno jest jakaś maść i 2 godziny wcześniej można miejsca ukłuć znieczulić ( szkoda że niewiedziałam tego wczoraj)) ogłonie Wojtuś jest zdrowy ładnie podnosi główkę nawet na wyprostowanych rączkach podnosi ją wysoko... dostaliśmy skierowanie do chirurga bo młody ma małego naczyniaka na pleckach...
Kolejna wizyta za 3 tygodnie bo młody ma tendencje do skręcania ciała na prawo i jak się nie poprawi będziemy chodzić na rechabilitacje.
Usg bioderek wyszło ok - stawy są niedojrzałe i kazali pieluchować na szeroko ja tego nie robie tylko często go kłade na brzuszku a że on to lubi więc nie widzę porzeby męczenia go dodatkową tetrą..
następna wizyta 11 stycznia ciekawe jak wyjdzie ( jakie miałyście oznaczenia przy usg bioderek? bo młody ma IIA)
acha młody waży 6678gi mierzy 69cm to chyba dobrze nie
a jak ten naczyniak wyglada? bo nasz maly tez ma na pleckach od urodzenia- taka jakby ciemniejsza plamka i powiedziano mi ze byc moze to zejdzie do 1 roku zycia tylko nie jestem pewna czy nazwano to "naczyniakiem".
jezeli chodzi o ta masc to dobrze ze nie kupilas poniewaz my tez chcielismy ja kupic przed szczepieniem ale nasza przesympatyczna pediatra odradzila nam, powiedziala ze to tylko znieczula od uklucia, a uklucie i tak najmniej boli, ze najbardziej bolesne jest wstrzykiwanie szczepionki i niestety ta masc tego nie znieczuli.

Nika dobrze ze juz cos wiadomo. zastanawiam czy u nas nie to samo, no ale nie zauwazylam zeby maly mial cos z uszkami. wprawdzie drapie nosek i oczka, no ale zeby drapal sie po glowce to juz sama nie wiem
w nosu ma wydzielinke bo codziennie odciagamy mu fluczki
no a pozatym przed sekunda rozmawialam z kumpela, mama 5,5 miesiecznego synka, ktora tez wczesniej miala problem z dzieckiem bo nie chcialo ssac butelki, a piers tak. powiedzialam jej o tym co Ty napisalas, ze to moga byc uszka, itp. a ona mi mowi ze jej pediatra powiedzial ze gdyby to byly uszka to dziecko by nie chcialo ssac ani piersi, ani butelki bo to wywoluje ból

mamusie syneczkow- czy odciaganie napletek??? my odciagamy. no ale pisze to ku przestrodze. ta wlasnie moja kolezanka zrobila profilaktycznie posiew i okazalo sie ze wynik bardzo zly, ze jest jakas grozna bakteria ktora moze wywolac grozne wirusy, zapalenie ucha i sepse.powtorzyla wynik 2 razy i wyszlo to samo. poszla do lekarza, a on do niej ze moze brudny mocz, ze moze brudne naczynie itp. w koncu obejrzal siusiaka, a tam .... pod napletkiem nagromadzone jakby siadle mleko i siusiaczek czerwony!! ta moja kolezanka plakala jak zobaczyla ile tego sie zgromadzilo. dostala ochrzan jak trzeba. kazal przy kazdej kapieli odciagac siusiaka! po tym zabiegu dziecko jak nigdy przespalo pol dnia.
no ale z tym odciaganiem to zglupiec mozna. nam kazdy pediatra (a mielismy stycznosc z 4) mowil inaczej- jeden odciagac, inny nie odciagac, nastepny ze czasem, kolejny ze sa rozne szkoly, ble ble ble.
no i ostatecznie odciagmy

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
przypomnialo mi sie jeszcze bo rozmawialam z lekarzem o ulewaniu i mi powiedzial, ze dobrze jest karmic czesciej a mniejszymi ilosciami...no hcolera a glupia baba w biurze konsultacyjnym mi kazala obie piersi dawac, zeby mala wiecej jadla i dluzsze pauzy trzymala miedzy karmieniami...
zwariowac mozna.
no a mi mowiono ze skoro maly je czesniej ale w malych ilosciach to powinnam sie cieszyc. no i jak czasem chce wcisnac malemu wiecej pokarmu zeby dluzej spal to maz na mnie wrzeszczy i mowi "juz nie pamietasz co pediatra powiedzial- lepiej mniej niz wiecej?!". no a ja mu wtedy odpowiadam " no dobra ale ty w nocy wycigasz cyca i go karmisz".

Edytowane przez woman31
Czas edycji: 2009-12-16 o 11:48
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 11:53   #2463
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość

Nika dobrze ze juz cos wiadomo. zastanawiam czy u nas nie to samo, no ale nie zauwazylam zeby maly mial cos z uszkami. wprawdzie drapie nosek i oczka, no ale zeby drapal sie po glowce to juz sama nie wiem
w nosu ma wydzielinke bo codziennie odciagamy mu fluczki
no a pozatym przed sekunda rozmawialam z kumpela, mama 5,5 miesiecznego synka, ktora tez wczesniej miala problem z dzieckiem bo nie chcialo ssac butelki, a piers tak. powiedzialam jej o tym co Ty napisalas, ze to moga byc uszka, itp. a ona mi mowi ze jej pediatra powiedzial ze gdyby to byly uszka to dziecko by nie chcialo ssac ani piersi, ani butelki bo to wywoluje ból

mamusie syneczkow- czy odciaganie napletek??? my odciagamy. no ale pisze to ku przestrodze. ta wlasnie moja kolezanka zrobila profilaktycznie posiew i okazalo sie ze wynik bardzo zly, ze jest jakas grozna bakteria ktora moze wywolac grozne wirusy, zapalenie ucha i sepse.powtorzyla wynik 2 razy i wyszlo to samo. poszla do lekarza, a on do niej ze moze brudny mocz, ze moze brudne naczynie itp. w koncu obejrzal siusiaka, a tam .... pod napletkiem nagromadzone jakby siadle mleko i siusiaczek czerwony!! ta moja kolezanka plakala jak zobaczyla ile tego sie zgromadzilo. dostala ochrzan jak trzeba. kazal przy kazdej kapieli odciagac siusiaka! po tym zabiegu dziecko jak nigdy przespalo pol dnia.
no ale z tym odciaganiem to zglupiec mozna. nam kazdy pediatra (a mielismy stycznosc z 4) mowil inaczej- jeden odciagac, inny nie odciagac, nastepny ze czasem, kolejny ze sa rozne szkoly, ble ble ble.
no i ostatecznie odciagmy

z ta butelka i piersia to nie do konca tak- po pierwsze przy butelce dziecko nie musi tak mocno ssac - stad bol tez mniejszy , po drugie, jak karmimy Lene butelka to ona jest na siedzaco prawie - w kazdym razie nie lezy jak przy piersi- lekarz powiedzial, ze lezenie i ssanie zwieksza jeszcze to cisnienie i stad jeszcze bardziej boli

czy tak jest naprawde nie mam pojecia.
jesli spray nie pomoze to dzwonie do doradcy laktacyjnego. nie poddam sie tak latwo.

Lena po oczkach to lapkami drapie jak chce spac, ale ja zauwazylam ze ona jak lezy to czesto po glowce raczkami sie glaszcze - lekarz mow, ze na lezaco to to cisnienie jest dokuczliwsze, moze dlatego?

Lena dzis byla rano marudna, wiec moze faktycznie jakis wirus.

poza tym lekarz kazal probowac i karmic piersia i nie poddawac sie, bo dzieki karmieniu piersia dziecko nabywa lepsza odpornosc , wiec jesli to wirus to pomoze go zwalczyc.

poza tym Lenka jest zwykle spokojna , w dobrym humorku...

musze byc spokojna i myslec pozytywnie. bo inaczje zwariuje...

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość


mamusie syneczkow- czy odciaganie napletek??? my odciagamy. no ale pisze to ku przestrodze. ta wlasnie moja kolezanka zrobila profilaktycznie posiew i okazalo sie ze wynik bardzo zly, ze jest jakas grozna bakteria ktora moze wywolac grozne wirusy, zapalenie ucha i sepse.powtorzyla wynik 2 razy i wyszlo to samo. poszla do lekarza, a on do niej ze moze brudny mocz, ze moze brudne naczynie itp. w koncu obejrzal siusiaka, a tam .... pod napletkiem nagromadzone jakby siadle mleko i siusiaczek czerwony!! ta moja kolezanka plakala jak zobaczyla ile tego sie zgromadzilo. dostala ochrzan jak trzeba. kazal przy kazdej kapieli odciagac siusiaka! po tym zabiegu dziecko jak nigdy przespalo pol dnia.
no ale z tym odciaganiem to zglupiec mozna. nam kazdy pediatra (a mielismy stycznosc z 4) mowil inaczej- jeden odciagac, inny nie odciagac, nastepny ze czasem, kolejny ze sa rozne szkoly, ble ble ble.
no i ostatecznie odciagmy

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



no a mi mowiono ze skoro maly je czesniej ale w malych ilosciach to powinnam sie cieszyc. no i jak czasem chce wcisnac malemu wiecej pokarmu zeby dluzej spal to maz na mnie wrzeszczy i mowi "juz nie pamietasz co pediatra powiedzial- lepiej mniej niz wiecej?!". no a ja mu wtedy odpowiadam " no dobra ale ty w nocy wycigasz cyca i go karmisz".
woman widzisz jak to jest, zwariowac mozna, wszedzie kazdy co inego mowi....
mi polozna powiedziala, ze jak to ona 3 godz bez jedzenia nie trzyma... musi trzymac! podawac druga piers, musi wiecej jesc!
a lekarz mowi: czsciej a mniej, nie bedzie tyle ulewac...

tak samo jak u was z tym napletkiem: kazdy co innego twierdzi..



wczoraj zaczelam pisac pamietnik dla Leny, wkleilam pierwsze fotki... strasznie sie wzruszylam...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:02   #2464
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cześc dziewuszki, nie odzywałam się dawno, a to wszystko przez to, że jakoś tak czasu nie mam Słuchajcie, czy którejś z Was dzieciaczek już ząbkuje? Kucze, mała dopiero w Wigilię skończy 3 miesiące a już ma napuchnięte dziąsełka i strasznie się ślini. Dziś byliśmy na szczepieniu i lekarka potwierdziła - Hania zaczęła ząbkować!!!
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:03   #2465
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Biedroneczkaolga - ta maść nazywa się Emla, smaruje się godzinę przed kłóciem, moja młodsza siostra była tym smarowana, bo zawsze urządzała cyrki przy szczepieniu - pomagało
Piękna waga Wojtusiowa! Majka waży pewnie podobnie, bo 6530g miała 8 dni temu, ale jest króciutka przy Twoim, bo ma zaledwie 63cm.

Nika1980 - skoro tak bardzo chcesz karmić piersią to pokarmu na pewno Ci starczy - myśl pozytywnie i nie załamuj się, trzymam kciuki

A co do porad - każdy widzi to inaczej, moim zdaniem nie ma się co sugerować, na pewno już wyczułaś Lenkę i wiesz kiedy jest głodna. Ja wychodzę z założenia, że jak Majka będzie chciała jeść co godzinę to dostanie co godzinę, jak chce spać całą noc to niech śpi. Tak więc nie przetrzymuj jej, nie wciskaj drugiego cycka jeśli nie chce, nie karm na siłę, "bo już powinna być głodna" - na pewno się zgracie
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:07   #2466
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
mamusie syneczkow- czy odciaganie napletek??? my odciagamy. no ale pisze to ku przestrodze. ta wlasnie moja kolezanka zrobila profilaktycznie posiew i okazalo sie ze wynik bardzo zly, ze jest jakas grozna bakteria ktora moze wywolac grozne wirusy, zapalenie ucha i sepse.powtorzyla wynik 2 razy i wyszlo to samo. poszla do lekarza, a on do niej ze moze brudny mocz, ze moze brudne naczynie itp. w koncu obejrzal siusiaka, a tam .... pod napletkiem nagromadzone jakby siadle mleko i siusiaczek czerwony!! ta moja kolezanka plakala jak zobaczyla ile tego sie zgromadzilo. dostala ochrzan jak trzeba. kazal przy kazdej kapieli odciagac siusiaka! po tym zabiegu dziecko jak nigdy przespalo pol dnia.
no ale z tym odciaganiem to zglupiec mozna. nam kazdy pediatra (a mielismy stycznosc z 4) mowil inaczej- jeden odciagac, inny nie odciagac, nastepny ze czasem, kolejny ze sa rozne szkoly, ble ble ble.
no i ostatecznie odciagmy
(...)
Zgłupiałam... nam kategorycznie zabroniono grzebania niemowlęciu pod napletkiem

Cytat:
Napisane przez Nika1980
(...)
mi polozna powiedziala, ze jak to ona 3 godz bez jedzenia nie trzyma... musi trzymac! podawac druga piers, musi wiecej jesc!
a lekarz mowi: czsciej a mniej, nie bedzie tyle ulewac...

tak samo jak u was z tym napletkiem: kazdy co innego twierdzi..

(...)
W tym przypadku jasne jest dla mnie, że lekarz ma rację. Nie można dziecka w takie sztywne ramki wkładac i twierdzic, że wie się lepiej kiedy jest głodne albo spragnione.
Ja karmię w dzień z przerwami 1,5-3 godzin, jak tam się Stasiowi zachce.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:16   #2467
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Cześc dziewuszki, nie odzywałam się dawno, a to wszystko przez to, że jakoś tak czasu nie mam Słuchajcie, czy którejś z Was dzieciaczek już ząbkuje? Kucze, mała dopiero w Wigilię skończy 3 miesiące a już ma napuchnięte dziąsełka i strasznie się ślini. Dziś byliśmy na szczepieniu i lekarka potwierdziła - Hania zaczęła ząbkować!!!

ja mam wrazenie, ze Lena tez zaczyna, slini sie i desperacko probuje wpychac lapki do buzi.
mawet myslalam , ze te problemy z karmieniem to z powodu zabkow...ale w biurze konsultacyjnym powiedzieli nie.
tyle, ze ja czytalamn, ze jsli jedno z rodzicow wczesniej zabkowalo, to dziecko tez ma szanse na zabki wczesnie.
a ja mialam 4 miesiace i 4 zeby!!!!!!!!!!


Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość

Nika1980 - skoro tak bardzo chcesz karmić piersią to pokarmu na pewno Ci starczy - myśl pozytywnie i nie załamuj się, trzymam kciuki

A co do porad - każdy widzi to inaczej, moim zdaniem nie ma się co sugerować, na pewno już wyczułaś Lenkę i wiesz kiedy jest głodna. Ja wychodzę z założenia, że jak Majka będzie chciała jeść co godzinę to dostanie co godzinę, jak chce spać całą noc to niech śpi. Tak więc nie przetrzymuj jej, nie wciskaj drugiego cycka jeśli nie chce, nie karm na siłę, "bo już powinna być głodna" - na pewno się zgracie
tak tez robie kochana, i wogole nie biore juz sobie do glowy gadania innych typu : jak to , ona ma juz ponad dwa meisiace i chce tak czesto na piers!?
TAK! chce i co z tego?


Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Zgłupiałam... nam kategorycznie zabroniono grzebania niemowlęciu pod napletkiem



W tym przypadku jasne jest dla mnie, że lekarz ma rację. Nie można dziecka w takie sztywne ramki wkładac i twierdzic, że wie się lepiej kiedy jest głodne albo spragnione.
Ja karmię w dzień z przerwami 1,5-3 godzin, jak tam się Stasiowi zachce.

ja tez karmie Lene kiedy jest glodna, zreszta sprobowalabym nie hahaha
nastepnym razem jak mnie spytaja w biurze konsul o jej rytm to powiem ze piekny i nie bede sie z nimi wdawac w dyskusje bo oni mi tylko siano robia w glowie...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-16, 12:29   #2468
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
z ta butelka i piersia to nie do konca tak- po pierwsze przy butelce dziecko nie musi tak mocno ssac - stad bol tez mniejszy , po drugie, jak karmimy Lene butelka to ona jest na siedzaco prawie - w kazdym razie nie lezy jak przy piersi- lekarz powiedzial, ze lezenie i ssanie zwieksza jeszcze to cisnienie i stad jeszcze bardziej boli

czy tak jest naprawde nie mam pojecia.
jesli spray nie pomoze to dzwonie do doradcy laktacyjnego. nie poddam sie tak latwo.

Lena po oczkach to lapkami drapie jak chce spac, ale ja zauwazylam ze ona jak lezy to czesto po glowce raczkami sie glaszcze - lekarz mow, ze na lezaco to to cisnienie jest dokuczliwsze, moze dlatego?

Lena dzis byla rano marudna, wiec moze faktycznie jakis wirus.

poza tym lekarz kazal probowac i karmic piersia i nie poddawac sie, bo dzieki karmieniu piersia dziecko nabywa lepsza odpornosc , wiec jesli to wirus to pomoze go zwalczyc.

poza tym Lenka jest zwykle spokojna , w dobrym humorku...

musze byc spokojna i myslec pozytywnie. bo inaczje zwariuje...

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------



woman widzisz jak to jest, zwariowac mozna, wszedzie kazdy co inego mowi....
mi polozna powiedziala, ze jak to ona 3 godz bez jedzenia nie trzyma... musi trzymac! podawac druga piers, musi wiecej jesc!
a lekarz mowi: czsciej a mniej, nie bedzie tyle ulewac...

tak samo jak u was z tym napletkiem: kazdy co innego twierdzi..



wczoraj zaczelam pisac pamietnik dla Leny, wkleilam pierwsze fotki... strasznie sie wzruszylam...

ojej to juz sama nie wiem co ja mam robic-czy zglosic sie do lekarza czy nie a mam dylemat bo po ostatnich przebojach powiedzialam dosc z wizytami u lekarza poki naprawde nic sie nie dzieje. bo z ta nietolerancja bylo wlasnie dokadnie tak jak z napletkim- jeden mi powiedzial ze normalanie karmic piersia tylko odciagac pierwsza faze, inny ze koniecznie dokarmiac sztucznym mlekiem (2 karmienia piersia i trzecie sztucznym) bo ta nietolerancja jest tak duza ze tylko moje mleko moze mu szkodzi, inna powiedziala ze dokarmiac sztucznym tylko wtedy gdy mojego pokarmu bedzie za malo
no i stwierdzilismy z mezem ze nie damy sie zwariowac i bedziemy karmic wedlug naszej intuicji- a ze ja przez to wszystko stracilam pokarm to i tak musialam dokarmic sztucznym. potem jak troche odzyskalam ale juz nie tyle by wykrmic malego to karmilam i nadal karmie piersia wtedy jak mam pokarm, a jak juz nie mam to sztucznym, no i oczywiescie odciagam najpierw laktoze.

pozatym ja juz sie teraz boje lekarzy... pediatra z NFZ ktora do nas przyszla w 2 tygodniu (swoja droga stara zołza) obejrzala i zbadala malego chyba w 5 sekund i powiedziala ze "o faldki na dupce sa nierowne-pewnie bedzie problem z bioderkami"!. moj maz pierwsze co zrobil po wyjsciu tej kobiety to wzial centymetr i mierzyl te faldki. wedlug naszych pomiarow byly rowne, no ale ilektoc malego przewijala to ogladalam te faldki i sie stresowalam. no i te 4 tygodnie do wizyty u poradni preluksacyjnej byly wiecznoscia. oczywiscie okazalo sie ze maly ma wszystko dobrze z bioderkami.

kolejny stres to infekcja gardelka. polozna ktora przyszla na wizyte domowa byla wybrana losowo (z internetu) bo nasz pediatra nie odbieral telefonu, a ze maly mial goraczke 38 stopni to nie chcielismy czekac). i ta pani bardzo dokladnie zbadala synka i ogolnie wydawala sie kompetentna powiedziala ze w tej chwili to tylko infekcja gardelka, ale ze musimy wiedziec ze u noworodkow taka infekcja schodzi bardzo bardzo bardzo czesto na plucka i ze wtedy antybiotyk jest podawany dozylnie i ze wtedy konczy sie to szpitalem. juz pisalam ze po tym z mezem 2 dni mielismy wyciete z zyciorysu, ze nic nie jedlismy, nie spalismy, raktycznie nie funkcjonowalismy.
a potem po paru dniach (chyba po 3dniach-juz dobrze nie pamietam) poszlismy do tego naszego pediatry i on osluchal, obejrzal malego, zbadal bardzo dokladnie i powiedzial ze niepotrzenie tak sie martwilismy, ze ta infekcja byla tak mala ze nie grozilo to zejsciem na plucka, no i ogolnie tak poprowadzil ta rozmowe ze oboje bylismy od razu zadowoleni, znowu chcialo sie zyc, i juz sie tak nie martwilismy.


echhhhh ile to czlowiek sie nastresuje majac male dziecko wie tylko ten co tez posiada dzieci. a ja durna nie majac jeszcze dziecka bylam tak niewyrozumiala dla swoich kolezanek juz matek

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Biedroneczkaolga - ta maść nazywa się Emla, smaruje się godzinę przed kłóciem, moja młodsza siostra była tym smarowana, bo zawsze urządzała cyrki przy szczepieniu - pomagało
to dokladnie ta mascot i pomogla nam ta pediatra. ja glupia matka powinnam byla jej nie sluchac,tylko kupic i przynajmniej sprobowac
moglam oszczedzic dziecku bolu i tego nie zrobilam
no ale nastepnym razem to zrobimy.
a skad wiedzieliscie gdzie smarowac ta mascia? bo my jak sie dowiedzielismy ze ta mascia smaruje sie godzine wczesniej dokladnie w to miejsce gdzie ma byc klocie to mielismy dylemat bo wiedzielismy tylko tyle ze maly ma dostac szczepionke w udo. no a ze ta mascia smaruje sie godzine wczesniej to maz najpierw pojechal do przychodni zapytac pediatre gdzie ma byc klocie, mial kupic masc i mielismy wrocic do przychodni.
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:33   #2469
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
ojej to juz sama nie wiem co ja mam robic-czy zglosic sie do lekarza czy nie a mam dylemat bo po ostatnich przebojach powiedzialam dosc z wizytami u lekarza poki naprawde nic sie nie dzieje. bo z ta nietolerancja bylo wlasnie dokadnie tak jak z napletkim- jeden mi powiedzial ze normalanie karmic piersia tylko odciagac pierwsza faze, inny ze koniecznie dokarmiac sztucznym mlekiem (2 karmienia piersia i trzecie sztucznym) bo ta nietolerancja jest tak duza ze tylko moje mleko moze mu szkodzi, inna powiedziala ze dokarmiac sztucznym tylko wtedy gdy mojego pokarmu bedzie za malo
no i stwierdzilismy z mezem ze nie damy sie zwariowac i bedziemy karmic wedlug naszej intuicji- a ze ja przez to wszystko stracilam pokarm to i tak musialam dokarmic sztucznym. potem jak troche odzyskalam ale juz nie tyle by wykrmic malego to karmilam i nadal karmie piersia wtedy jak mam pokarm, a jak juz nie mam to sztucznym, no i oczywiescie odciagam najpierw laktoze.

pozatym ja juz sie teraz boje lekarzy... pediatra z NFZ ktora do nas przyszla w 2 tygodniu (swoja droga stara zołza) obejrzala i zbadala malego chyba w 5 sekund i powiedziala ze "o faldki na dupce sa nierowne-pewnie bedzie problem z bioderkami"!. moj maz pierwsze co zrobil po wyjsciu tej kobiety to wzial centymetr i mierzyl te faldki. wedlug naszych pomiarow byly rowne, no ale ilektoc malego przewijala to ogladalam te faldki i sie stresowalam. no i te 4 tygodnie do wizyty u poradni preluksacyjnej byly wiecznoscia. oczywiscie okazalo sie ze maly ma wszystko dobrze z bioderkami.

kolejny stres to infekcja gardelka. polozna ktora przyszla na wizyte domowa byla wybrana losowo (z internetu) bo nasz pediatra nie odbieral telefonu, a ze maly mial goraczke 38 stopni to nie chcielismy czekac). i ta pani bardzo dokladnie zbadala synka i ogolnie wydawala sie kompetentna powiedziala ze w tej chwili to tylko infekcja gardelka, ale ze musimy wiedziec ze u noworodkow taka infekcja schodzi bardzo bardzo bardzo czesto na plucka i ze wtedy antybiotyk jest podawany dozylnie i ze wtedy konczy sie to szpitalem. juz pisalam ze po tym z mezem 2 dni mielismy wyciete z zyciorysu, ze nic nie jedlismy, nie spalismy, raktycznie nie funkcjonowalismy.
a potem po paru dniach (chyba po 3dniach-juz dobrze nie pamietam) poszlismy do tego naszego pediatry i on osluchal, obejrzal malego, zbadal bardzo dokladnie i powiedzial ze niepotrzenie tak sie martwilismy, ze ta infekcja byla tak mala ze nie grozilo to zejsciem na plucka, no i ogolnie tak poprowadzil ta rozmowe ze oboje bylismy od razu zadowoleni, znowu chcialo sie zyc, i juz sie tak nie martwilismy.


echhhhh ile to czlowiek sie nastresuje majac male dziecko wie tylko ten co tez posiada dzieci. a ja durna nie majac jeszcze dziecka bylam tak niewyrozumiala dla swoich kolezanek juz matek

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------



to dokladnie ta mascot i pomogla nam ta pediatra. ja glupia matka powinnam byla jej nie sluchac,tylko kupic i przynajmniej sprobowac
moglam oszczedzic dziecku bolu i tego nie zrobilam
no ale nastepnym razem to zrobimy.
a skad wiedzieliscie gdzie smarowac ta mascia? bo my jak sie dowiedzielismy ze ta mascia smaruje sie godzine wczesniej dokladnie w to miejsce gdzie ma byc klocie to mielismy dylemat bo wiedzielismy tylko tyle ze maly ma dostac szczepionke w udo. no a ze ta mascia smaruje sie godzine wczesniej to maz najpierw pojechal do przychodni zapytac pediatre gdzie ma byc klocie, mial kupic masc i mielismy wrocic do przychodni.
Mówisz o nietoleracji laktozy??? To u nas to samo, mała miała przez 3 tygodnie biegunkę, lekarka kazała mi wykluczyć produkty mleczne i udało się, mała nie ma biegunki, ja karmię ją piersią, a sama biorę wapno...
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:42   #2470
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Mówisz o nietoleracji laktozy??? To u nas to samo, mała miała przez 3 tygodnie biegunkę, lekarka kazała mi wykluczyć produkty mleczne i udało się, mała nie ma biegunki, ja karmię ją piersią, a sama biorę wapno...
tak o nietolerancji laktozy. z tym ze u nas kupki byly strzeliste z ze sluzem, a przede wszystkim maly mial bardzo zagazowany brzuszek co wyszlo na usg. i wtedy lekarz kazal nam zrobic test keerego. i wyszedl najgorszy z mozliwych. no ale jak jest nietolerancja laktozy (bez wzgledu na stopien) to nalezy odciagac pierwsza faze mleka bo tam jest najwiecej laktozy. no i oczywiscie odpowiednia dieta.
a Ty mialas robione testy? odciagasz ierwsza faze mleka?o wapnie nic nie wiedzialam
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:49   #2471
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Nie miałam żadnych testów, pediatra jak zobaczył kupki Hani - ze śluzem właśnie, a robiła je chyba z 11 razy w ciągu dnia. Nic nie mówił lekarz o ściąganiu pokarmu - wystarczyła tylko odpowiednia dieta. A wapno biorę żeby mi zęby "nie poleciały".
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-16, 12:53   #2472
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Nie miałam żadnych testów, pediatra jak zobaczył kupki Hani - ze śluzem właśnie, a robiła je chyba z 11 razy w ciągu dnia. Nic nie mówił lekarz o ściąganiu pokarmu - wystarczyła tylko odpowiednia dieta. A wapno biorę żeby mi zęby "nie poleciały".
aaaaa a ja myslalam ze wapno wskazane jest przy nietolerancji
ja wlasnie tez sie boje ze mi zeby poleca przez to ze mam taka rygorystyczna diete. no ale zakupilam witaminy dla kobiet karmiacych piersia i mam nadzieje ze to cos pomorze. a wapno pije czesto bo juz 2 razy bylam przeziebiona i czasem jak mi sie wydaje ze mnie cos bierze to tez pije
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:56   #2473
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Ja ciągle jeszcze biorę witaminy dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących, plus do tego wapno, a jak coś mnie bierze to ENGYSTOL - homeopatyczne tabletki uodparniające dla dzieci i dorosłych
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:00   #2474
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Ja ciągle jeszcze biorę witaminy dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących, plus do tego wapno, a jak coś mnie bierze to ENGYSTOL - homeopatyczne tabletki uodparniające dla dzieci i dorosłych

wiesz... skoro nie musialas sciagac pokarmu, jestes tylko na diecie bezmlecznej to moze u was byla skaza bialkowa a nie nietolerancja laktozy bo ja jestem na diecie bezmlecznej i bezglutenowej, wszelkie cukry zakazane, a sciaganie pierwszej fazy to podstawa przy nietolerancjii laktozy.
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:07   #2475
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Cześc dziewuszki, nie odzywałam się dawno, a to wszystko przez to, że jakoś tak czasu nie mam Słuchajcie, czy którejś z Was dzieciaczek już ząbkuje? Kucze, mała dopiero w Wigilię skończy 3 miesiące a już ma napuchnięte dziąsełka i strasznie się ślini. Dziś byliśmy na szczepieniu i lekarka potwierdziła - Hania zaczęła ząbkować!!!
Witaj Orzeszku, rzeczywiście dawno Cię nie było
Z tym ząbkowaniem to się od wczoraj właśnie zastanawiam - Grześ wyjątkowo marudno-płaczliwy (dziś ciąg dalszy, choć przynajmniej właśnie ucina sobie porządną drzemkę od 2 godzin - a wczoraj nawet na pół godziny nie zasnął ), no i strasznie się ślini i wpycha rączki do buzi Ale to chyba za wcześnie na ząbki u nas - mały w niedzielę skończył 9 tygodni

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
mamusie syneczkow- czy odciaganie napletek??? my odciagamy. no ale pisze to ku przestrodze. ta wlasnie moja kolezanka zrobila profilaktycznie posiew i okazalo sie ze wynik bardzo zly, ze jest jakas grozna bakteria ktora moze wywolac grozne wirusy, zapalenie ucha i sepse.powtorzyla wynik 2 razy i wyszlo to samo. poszla do lekarza, a on do niej ze moze brudny mocz, ze moze brudne naczynie itp. w koncu obejrzal siusiaka, a tam .... pod napletkiem nagromadzone jakby siadle mleko i siusiaczek czerwony!! ta moja kolezanka plakala jak zobaczyla ile tego sie zgromadzilo. dostala ochrzan jak trzeba. kazal przy kazdej kapieli odciagac siusiaka! po tym zabiegu dziecko jak nigdy przespalo pol dnia.
no ale z tym odciaganiem to zglupiec mozna. nam kazdy pediatra (a mielismy stycznosc z 4) mowil inaczej- jeden odciagac, inny nie odciagac, nastepny ze czasem, kolejny ze sa rozne szkoly, ble ble ble.
no i ostatecznie odciagmy.
Nie odciągam
Pytałam 2 pediatrów i kazali na razie nie ruszać

Przynajmniej dziś zdążyłam poprasować górę ciuchów, jak Grześ śpi, mam nadzieję, że w końcu się skończy to jego marudzenie
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:08   #2476
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

dziewczyny..prawie sie poryczalam ze szczescia...

Lena obudzila sie zp laczem- rzadko sie budzi z placzem, ale moze faktycznie jej cos bola te uszka- wstrzyknelam jej ten spray i odczekalam 15 minut. najpierw plakala a potem zaliczyla krotka drzemke w moich ramionach a potem.... pila ladnie z piersi - nawet druga jej podalam i tez pila!
co to za cudowny widok jak ona tak blogo sie usmiecha pijac i przeraca oczkami a potem usypia w moich ramionach...

mam nadzieje, ze to dobry znak....

a tak na marginesie jak dlugo pija na raz wasze dzieci?
kiedys woman pisala , ze jej polozna powiedziala , ze chyba nie dluzej niz 30 minut? nie pamietam...
mi tez polozna powiedziala, ze nie dluzej niz 30 minut.
Lena zwykle pije ok 15 minut jedna piers i jak chce to pije jeszcze z drugiej ale wtedy to juz zwykle krocej ok 5-7 minutek...
wybaczcie, ze tak z dokladnoscia zegarka, ale jak ona tak zle pila to ja patrzylam na zegarek, zeby iwedziec ile czasu pila i czy choc troszke w tym brzuszku ma...

za godzine jedziemy na druga dawke szczepionki przeciw meks grypie
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:11   #2477
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kurcze, może i masz rację, lekarka rzuciła hasło nietolerancja laktozy i tak już zostało Nawet nie wiedziałam że przy nietolerancji laktozy trzeba mieć az takie wyżeczenia....no ale dla zdrowia dziecka zrobimy wszystko
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:16   #2478
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
dziewczyny..prawie sie poryczalam ze szczescia...

Lena obudzila sie zp laczem- rzadko sie budzi z placzem, ale moze faktycznie jej cos bola te uszka- wstrzyknelam jej ten spray i odczekalam 15 minut. najpierw plakala a potem zaliczyla krotka drzemke w moich ramionach a potem.... pila ladnie z piersi - nawet druga jej podalam i tez pila!
co to za cudowny widok jak ona tak blogo sie usmiecha pijac i przeraca oczkami a potem usypia w moich ramionach...

mam nadzieje, ze to dobry znak....

a tak na marginesie jak dlugo pija na raz wasze dzieci?
kiedys woman pisala , ze jej polozna powiedziala , ze chyba nie dluzej niz 30 minut? nie pamietam...
mi tez polozna powiedziala, ze nie dluzej niz 30 minut.
Lena zwykle pije ok 15 minut jedna piers i jak chce to pije jeszcze z drugiej ale wtedy to juz zwykle krocej ok 5-7 minutek...
wybaczcie, ze tak z dokladnoscia zegarka, ale jak ona tak zle pila to ja patrzylam na zegarek, zeby iwedziec ile czasu pila i czy choc troszke w tym brzuszku ma...

za godzine jedziemy na druga dawke szczepionki przeciw meks grypie
super ze Lenka ladnie zjadla
tak to ja pisalam ze polozna laktacyjna powiedziala zebym nie karmila dluzej niz 30minut, pod warunkiem ze wiem ze mam duzo pokarmu. w tym czasie wedlug niej dziecko powinno najesc sie do syta. natomiast moj pediatra kazal nam skrocic okres karmienia do 15 minut. wedlug niego nawet 7 minut intensywnego ssania pozwala najesc sie dziecku. u nas bylo wskazanie na skrocenie karmienia poniewaz na usg cos tam bylo nie tak- malemu zalegalo jedzonko , czy jakos tak to okreslil lekarz. lekarz powiedzial zeby karmic mniej a czasciej.
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:16   #2479
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Moja pije szybko, po 5 minutach jest napita, najedzona i szczęśliwa, no chyba że jest już pora spania, to zasypia przy cycu
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-16, 13:22   #2480
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
super ze Lenka ladnie zjadla
tak to ja pisalam ze polozna laktacyjna powiedziala zebym nie karmila dluzej niz 30minut, pod warunkiem ze wiem ze mam duzo pokarmu. w tym czasie wedlug niej dziecko powinno najesc sie do syta. natomiast moj pediatra kazal nam skrocic okres karmienia do 15 minut. wedlug niego nawet 7 minut intensywnego ssania pozwala najesc sie dziecku. u nas bylo wskazanie na skrocenie karmienia poniewaz na usg cos tam bylo nie tak- malemu zalegalo jedzonko , czy jakos tak to okreslil lekarz. lekarz powiedzial zeby karmic mniej a czasciej.
no wlasnie ja ciagle pamietam kilka z porad twojej poloznej bo tak ladnie to wtedy opisalas

Lena pojadla i dalej spi...

no wlasnie mi tez polozna powiedziala, ze nie dluzej niz 30 minut, 15 min na piers.
U Lenusi to bywa roznie, bo ona nie raz sobie musi pauze na oddech zrobic albo przysnie i musze ja polaskotac ale generalnie zwykle samego jedzenia jest ok 20 minut.

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Moja pije szybko, po 5 minutach jest napita, najedzona i szczęśliwa, no chyba że jest już pora spania, to zasypia przy cycu
o choroba! ta to ma gloda! ssie jak maly odkurzaczyk hihi 5 minut i po sprawie- ladnie!

Fajnie , ze nareszcie wpadlas Orzeszku !

Ciekae co u Tysiaczka i jak sobie radzi, bo tam nieciekawie bylo....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:26   #2481
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Witajcie Kochane

U nas nadal problem z jedzeniem a konkretnie z ciągnięciem cyca w dzień . No nie wiem co się temu mojemu dzieciowi poprzestawiało ale cycowi zdecydowanie powiedziała NIE!!!!!!!!!!
Wczoraj już nie miałam siły z nią walczyć i odciągnęłam mleko do butelki Poza tym mamy jeszcze jeden problem - Michasia w ogóle przestała przybierać na wadze Od dwóch tygodni waga nie drgnęła tzn drgnęła w dół jak miała biegunkę. Teraz nadrobiła stracone gramy ale suma sumarum waga jest taka sama jak dwa tygodnie temu. Przez tydzień będę odciągać w dzień mleko do butli a w nocy karmić piersią żeby pokarmu nie stracić plus dopychać butlą i zobaczymy jakie będą efekty. Wczoraj byliśmy (w końcu!) u ortopedy. Oczywiście na dzień dobry opierniczył nas czemu tak póżno przchodzimy no ale na szczęście z bioderkami jest wszystko ok ale po zbadaniu bardzo dokładnie Miśki stwierdził że dziecko ma napięcie nerwowe i potrzebna jest rehabilitacja. Ma 2 i pół miesiąca i w dalszym ciągu zaciska piąstki i podkurcza paluszki u nóg a tak podobno dzieci mają do 6 tyg życia. Póżniej już taki stan nie powinien mieć miejsca. Nie lubi też leżeć na brzuchu a co za tym idzie nie trzyma głowy tak więc od jutra zaczynamy rehabilitację. Mam nadzieję że przyniesie oczekiwane rezultaty i wszystko wróci do normy.
Niepokoi mnie jeszcze to że moje dziecko od kilku dni jest jakieś wyciszone, nie chce się bawić, mało się uśmiecha. Najchętniej by chciała żeby ją noszono na rękach. Wtedy przytula się do mnie albo do tż i za 10 min już śpi. Gorączki nie ma, no nie wiem o co chodzi??? A moze ma anemię?????? Dziewczyny w każdym labolatorium można dziecku pobrać krew czy to muszą być takie specjalne labo dla dzieci????? I z jakiej części ciała dziecku pobierają krew? Chyba się jutro z małą wybierzemy dla własnego spokoju.





Wszystkiego najlepszego dla naszych jubilatów

Klaudiaa wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia Jejku ale z Ciebie laska zazdroszczeę 49 kg mi jeszcze 5 kg brakuje do wagi sprzed ciąży nie wspominając już o wiszącym flaczku na brzuchu

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
nie wiem sama, położna mówiła, że mogą się zacząć, ale mi się wydawało, że kolki są od 3 tygodnia życia może po prostu brzuszek ją bolał a gripe water czytałam że można od 1 miesiąca życia
a Mała nie najada się moją piersią, daję jej obie, a potem dalej szuka a ja mam pustą, mam też bardzo małe piersi, i sprawdzam czy są pełne, i nie są.. więc dokarmiam butelką, nie wiem czy te moje tabletki na epi mają z tym coś wspólnego

powiedzcie mi jeszcze, ile takie 10 dniowe dziecię powinno na raz zjadać ml jeśli chodzi o butlę
Od 1 miesiąca życia czyli jeszcze za wcześnie dla Małgosi . Ja podawałam tą wodę jak Michasia miała 3 i pół tygodnia ale po 1 ml. Dopiero po 4 tygodniach zalecaną dawkę czyli 5 ml.

Jak Michasia miała dwa tyg to zjadała 30-40 ml.



Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Już Ci dziewczyny dobrze doradziły. Pierwsze 3 miesiące nazywane są IV trymestrem. Dziecko domaga się ciągłej bliskości mamy. Ja pierwsze 3 tygodnie wspominam jako ciągłe siedzenie z synkiem w salonie i wieczne "wiszenie" na cycu. Do 13-14 potrafiłam być nieumyta i nieubrana. Teraz jest o niebo lepiej. Im dziecko starsze i bardziej samodzielne, tym mama jest mniej potrzebna

Nasz Jasiek ma przepuklinę pępkową. Byłam z nim u chirurga dziecięcego, a ten przykleił wielgachny plaster. Na drugi dzień się go pozbyliśmy, bo skóra pod nim zaczerwieniła się okropnie. Spróbujemy innego sposobu, żeby nie podrażniać delikatnej skóry.


Gratulacje z okazji ślubu i chrzcin.



Musze się zastanowić, tylko przypomnij mi, co masz dokładnie z IV, bo nie wiem, czy znajdę Twój post, w ktorym o tym pisałaś.

Doktorat piszę z historii (bo magisterka była właściwie z pogranicza historii literatury i historii). O Polakach i Żydach w publicystyce Aleksandra Świętochowskiego. Ponieważ żył i pisał długo, praca obejmuje lata 1871-1938.

Nasza lekarka mówiła, że właśnie skojarzone wywołują najmniej reakcji poszczepiennych, ponieważ zawierają inny rodzaj wirusów krztuśca niż w tych refundowanych, a te potrafią źle wpłynąć na bobasa.

Możemy się dogadać

Co tak wcześnie? Czytałam, że inne pokarmy, czyli zupkę na początek, wprowadza się najwcześniej w 5, a najpóźniej w 6 miesiącu życia.

Jasiek jest taki sam. Między bajki mogę włożyć twierdzenie, by dziecko przy kąpieli wyciszać. Kąpiemy go najczęściej właśnie ok. 19.30, ale zasypia najwcześniej o 21.30. Do tego czasu jest ciągłe karmienie z małymi przerwami, a w łóżeczku nagle otwiera oczy i zaczyna się zabawa w podrywanie rodziców uśmiechami i "wiatraczek" z rączek i nóżek. Jasiek wdał się w rodziców i jest typową sową.

Tak, w sobotę był ostatni dzień, co skrzętnie w niedzielę wykorzystaliśmy

Dlaczego najpóźniej w 6 miesiącu zycia? Z tego co się orientuję dziecko przez pierwszych 6 miesięcy powinno być karmione wyłącznie piersią.
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:28   #2482
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Dobre określenie- odkurzacz- pasuje do niej idealnie hihih
Powiem Wam że u nas przez pierwszy miesiąc to był koszmar - Gabi szalała, Hania płakała, ale w końcu wszystko wróciło do normy. Dziewczynki świat poza sobą nie widzą, Hania wpatrzona jest w Gabi jak w obraz. Gdy ja am jakieś zajęcie, to Gabi zabawia bądź kołysze i usypia Hanie. Mówię Wam - bajka
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:38   #2483
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Woman31 - wiem, że Infanrixem szczepią domięśniowo, więc u takiego malucha najpewniej w udo - potwierdziło się na dwóch wizytach. Jakby co - zawsze możesz powiedzieć, że chcesz, żeby kłóli w prawe/lewe udo, że posmarowałaś Emlą itd. My Majki nie smarujemy, bo ona nie płacze przy szczepieniu, ale nie zastanawiałabym się, gdybyśmy mieli taki problem.

Nika - wspaniale, że Lena ładnie zjadła!
Majka je ok. 30 minut, jakjest dużo mleka to szybciej wyciąga, gdy musi się męczyć trwa to dłużej. W każdym razie często przysypia i muszę ją łaskotać

Margolcia - Maja też zaciska piąstki i nie chce leżeć na brzuchu - nie przesadzajmy, mam wrażenie, że ortopeda wyolbrzymia...
Co do dzieci karmionych piersią - rozszerzamy jedzenie dopiero po 6 miesiącu,nie słyszałam jeszcze innych opinii

U nas dzisiaj -6st, więc spacer był ekspresowy - 50minutowy. Zmarzłam jak cholera, a Majka cieplutka jak mała farelka

Edytowane przez eloteteie
Czas edycji: 2009-12-16 o 14:03
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:43   #2484
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Dzisiaj Was nie poczytam i nie nadrobię, bo od samego rana Matylda płacze z krótkimi przerwami na sen i z dłuższymi na wiszenie przy cycu. Bardzo trudno wywołać na jej buzi choćby cień uśmiechu tym, co wcześniej sprawiało, że głośno się śmiała Kurcze, nie wiem co się dzieje
Gorączki nie ma, brzuszek miękki... Dobrze, że nie poszłam dziś na to szczepienie, bo bym w nocy nie spała, tylko trzymała ją na rękach i patrzyła czy oddycha. O ile w ogóle dziś zaśnie...
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 13:44   #2485
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Margolciu! trzymaj sie!!!!
a myslalas o doradcy laktacyjnym? musi byc jakas przyczyna, ze mala nie chce pic z piersi...a skoro jest wyciszona moze sie wlasnie zacyzna jakas infekcja - u nas tez Lena goraczki nie ma, a mimo to okazalo sie ze choc uszka sa poki co czyste, to sluz zalega w nosku , robi cisnienie olesne na uszka. to moze byc poczatek zapalenia uszka, ale nie musi.

jak spray nam nie pomoze, to ja uderzam ndo doradcy laktacyjnego.

z pobieraniem krwi nie pomoge, nie wiem...


Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Dobre określenie- odkurzacz- pasuje do niej idealnie hihih
Powiem Wam że u nas przez pierwszy miesiąc to był koszmar - Gabi szalała, Hania płakała, ale w końcu wszystko wróciło do normy. Dziewczynki świat poza sobą nie widzą, Hania wpatrzona jest w Gabi jak w obraz. Gdy ja am jakieś zajęcie, to Gabi zabawia bądź kołysze i usypia Hanie. Mówię Wam - bajka

brawo dla Gabi, super dziewczynka!!!!!!!
myske, zeu wielkszosci z nas pierwszy miesiac byl ciezki , choc oczywiscie: dwoje dzieci : podwojnie ciiezko....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 14:23   #2486
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane

U nas nadal problem z jedzeniem a konkretnie z ciągnięciem cyca w dzień . No nie wiem co się temu mojemu dzieciowi poprzestawiało ale cycowi zdecydowanie powiedziała NIE!!!!!!!!!!
Wczoraj już nie miałam siły z nią walczyć i odciągnęłam mleko do butelki Poza tym mamy jeszcze jeden problem - Michasia w ogóle przestała przybierać na wadze Od dwóch tygodni waga nie drgnęła tzn drgnęła w dół jak miała biegunkę. Teraz nadrobiła stracone gramy ale suma sumarum waga jest taka sama jak dwa tygodnie temu. Przez tydzień będę odciągać w dzień mleko do butli a w nocy karmić piersią żeby pokarmu nie stracić plus dopychać butlą i zobaczymy jakie będą efekty. Wczoraj byliśmy (w końcu!) u ortopedy. Oczywiście na dzień dobry opierniczył nas czemu tak póżno przchodzimy no ale na szczęście z bioderkami jest wszystko ok ale po zbadaniu bardzo dokładnie Miśki stwierdził że dziecko ma napięcie nerwowe i potrzebna jest rehabilitacja. Ma 2 i pół miesiąca i w dalszym ciągu zaciska piąstki i podkurcza paluszki u nóg a tak podobno dzieci mają do 6 tyg życia. Póżniej już taki stan nie powinien mieć miejsca. Nie lubi też leżeć na brzuchu a co za tym idzie nie trzyma głowy tak więc od jutra zaczynamy rehabilitację. Mam nadzieję że przyniesie oczekiwane rezultaty i wszystko wróci do normy.
Niepokoi mnie jeszcze to że moje dziecko od kilku dni jest jakieś wyciszone, nie chce się bawić, mało się uśmiecha. Najchętniej by chciała żeby ją noszono na rękach. Wtedy przytula się do mnie albo do tż i za 10 min już śpi. Gorączki nie ma, no nie wiem o co chodzi??? A moze ma anemię?????? Dziewczyny w każdym labolatorium można dziecku pobrać krew czy to muszą być takie specjalne labo dla dzieci????? I z jakiej części ciała dziecku pobierają krew? Chyba się jutro z małą wybierzemy dla własnego spokoju.
kurcze moj maly tez nie lubie lezec na brzuszku i teraz tez nie podnosi glowki. a wczesniej bardzo wysoko ja podnosil, az pediatra byla zdziwiona. moj maly tez czeso zaciska piastki...
a nozki ma raczej wyprostowane... nie wiem jak powinny wygladac nozki prawidlowo
kurcze czy to oznacza ze Oliwierek tez ma napiecie?
a jak ma wygladac rehabilitacja?????
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 14:38   #2487
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Nie chce leżeć na brzuszku i moja pociecha, ale kładę ją codziennie chociaż na minutkę, podnosi główkę, ale na krótko. Przy Gabi mieliśmy większy problem, bo w ogóle nie podnosiła głowy. Poszliśmy do rehabilitanta, pokazał kilka ćwiczeń, które mieliśmy wykonywać kilka razy dziennie, następna kontrola za 3 mies i tak pochodziliśmy do niego tylko kilka razy bo Gabi bardzo szybko zaczęła podnosić główkę. Przy Hani czasami też stosuję te ćwiczenia. Dziecko świetnie się wtedy bawi
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 14:45   #2488
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Nie chce leżeć na brzuszku i moja pociecha, ale kładę ją codziennie chociaż na minutkę, podnosi główkę, ale na krótko. Przy Gabi mieliśmy większy problem, bo w ogóle nie podnosiła głowy. Poszliśmy do rehabilitanta, pokazał kilka ćwiczeń, które mieliśmy wykonywać kilka razy dziennie, następna kontrola za 3 mies i tak pochodziliśmy do niego tylko kilka razy bo Gabi bardzo szybko zaczęła podnosić główkę. Przy Hani czasami też stosuję te ćwiczenia. Dziecko świetnie się wtedy bawi
a nie da sie opisac jak wykonuje sie te cwiczenia?
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 15:06   #2489
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Margolcia nasza mała miała pobieraną krew w normalnym labolatorium pani robi nakłucie w paluszka i po kropelce wyciska do pojemniczka, na początku Laura płakała ale dałam jej smoka i leżała grzecznie a pielęgniarka robiła swoje, po świętach idziemy na pobranie krwi sprawdzić czy ma lepsze wyniki.
Teraz to i ja się zastanwiam bo Laura nie chetnie lezy na brzuszku a jak już to kilka minut i głowkę tylko czasami podnosi i zaciska piąstki teraz mam o czym myśleć

Dziewczyny po jakim czasie od pierwszej wizyty idzie się do ortopedy do kontroli?
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura

Edytowane przez aniago25
Czas edycji: 2009-12-16 o 15:08
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 15:07   #2490
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
a nie da sie opisac jak wykonuje sie te cwiczenia?
Postaram się.

Przygotować dziecku zwinięty w wałek kocyk, położyć dziecko na wałku tak, aby wałek znalazł się pod jego paszkami - wtedy dziecko mimo woli podniesie główkę. Potrzymać tak kilka chwil.

Zgięte nóżki przysunąć do brzuszka, położyć rączki dziecka na jego kolanach i w takiej pozycji przekręcać dziecko z pleców raz na jeden raz na drugi bok. - główka wtedy też wędruje z boku na bok.10 razy

Dziecko leży na plecach, wtedy uciskać (wzdłuż dziecka) najpierw jeden bark, potem drugi i tak 10 razy.
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.