Plotki i bobki czyli hand made-owa plotkarnia cz.8

[Dorota 71]

Jasny gwint, nie pomyślałam, a mogłam Ciebie na nich nasłać. Ale mieliby przechlapane !!!!!!!

[Pagata]

wystarczylo prądem po drutach

[Dorota 71]

No widzisz. Jak się dwa dni na kolanach szoruje podłogi, to już się logicznie nie myśli.

[damurek]

Napisane przez Pagata

no no,zaginione w akcji się odnalazły,i to obie jednego dnia

Skończyłam kulkować (te kulki to mi się po nocach śniły) z wojaży wróciłam wypoczęta (po perypetiach z dzierganiem sukienki musiałam wyjechać mózg se zresetować ) więc wpadłam bo Ewelinie obiecałam, że pokażę sukienkę od Chanel

Napisane przez Dorota 71

No widzisz. Jak się dwa dni na kolanach szoruje podłogi, to już się logicznie nie myśli.

Ja nie szoruję a nielogicznie ostatnio myślę ......

[Pagata]

ciekawa jestem ,jak ta sukienka wyglądala ostatecznie,pochwal się jak jakie zdj dostaniesz

[damurek]

Sama jestem ciekawa co w efekcie końcowym wyjdzie
Coś czuję, że jednak nie wyjdzie tak jak powinno wyjść ...
A jak rzucę urok na sukienkę (przecież mam coś wiedźmowatego w sobie ) za oszukanie mnie na zapłacie to na pewno nie będzie tak jak miało być ........ no co, do końca żywota mam być miła, grzeczna, spokojna ? Wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle ..... przechodzę więc na mroczną stronę

A tak poważnie - Miłego dnia całego

[Pagata]

Danka,to Ty wyslalas sukienkę zanim Ci zaplacili?to nie wiesz,ze tak się nie robi?

[damurek]

Agatko bo ja jestem naiwna i ufam ludziom ..... oceniam innych swoją miarą - jeżeli ja jestem uczciwa to wydaje mi się, że inni też ale to g...o prawda o czym się już tyle razy przekonałam.
Może w końcu się nauczę ....
Coś w rodzaju zaliczki na wstępie dostałam .... i nauczkę
Gdyby mi zapłaciła tyle ile ,,zażądałam,, to by jej na wódkę weselną nie starczyło .... chyba

[Pagata]

ja tez ufam...ale sie zabezpieczam

[Dorota 71]

Danuś ja też wierzę ludziom i potem po dupie dostaję.
Ale tak już jest, że jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą dupę.
Ile ja już kur wysłała i pieniędzy nie otrzymałam. Ale widzisz, jak mi ktoś mówi "wpłacę rano" to ja liczę na to, że to prawda i paczkę wysyłam. Eh. Mąż marudzi, ze naiwna jestem.

[Pagata]

ja z all 2x mialam paczkę w domu jak jeszcze kasy nie wplacilam

[damurek]

Miałam taką koleżankę, która do mnie dzwoniła i płaczliwym głosem ,,wymuszała,, pomoc Każda moja przysługa,nieważne czy to uszycie czegoś, zrobienie sweterka itd. kwitowana była słowami ..później ci zapłacę,, Półtora roku ćwiczyłam asertywność by w końcu powiedzieć ,,przykro mi ale nie mam czasu,,

Ja jestem bystrym uczniem, szybko się uczę ale nie w przypadku wzięcia godziwej zapłaty za swoją robotę, z tym mam trudności dlatego jest jak jest

[Pagata]

Danka,a co Ty kolor zmieniłas?masz teraz taki ladny ,jesienny

[EwcIaKIcIA]

Hej dziewczynki jak tam dzionek mija??

[Dorota 71]

Ja mam maksa. Była sąsiadka. Ubiła mi 9 kur. Ja skubałam, patroszyła. Już są w zamrażarce. A jeszcze malowanie kuchni mnie czeka.
Oj niech się już ten dzień skończy.

[Pupil]

Dorota a dlaczego piszesz "ni mam wędrasia"? Nie dotarł z powrotem do Ciebie?
Jutro wysyłam Ci przesyłkę, już prawie wszystko mam gotowe

[Dorota 71]

A podpis mam taki, ponieważ nie mam aktualnie wędrującego wędrasia.

A co do przesyłki, to już się doczekać nie mogę, jak tylko dojdzie, to się odezwę.

[Pagata]

[Pupil]

A ja myślałam, że stary nie dotarł

[Dorota 71]

Eee stary dotarł i to dość dawno. Przynajmniej raz w tygodniu go przeglądam.

[EwcIaKIcIA]

jejku juz mnie tak nie denerwujcie bo ja z utesknieniem czekam na swojego

[EwcIaKIcIA]

Dziewczynki kochane prosze trzymajcie za mnie kciuki jutro. Ide do dentysty rwac zeba

[Dorota 71]

Nie ma sprawy, potrzymam. U Was też tak strasznie wieje? Co chwilę sprawdzam, czy wszystkie dachy mam.

[Kathinna]

Wieje, leje i w ogóle. Dzisiaj tak ciemno przez cały dzień było, że aż się wychodzić nie chciało..

[EwcIaKIcIA]

To chyba dzisiaj przyszło do nas. Wieje ze łeb chce urwać za przeproszeniem.
No dziewczynki ide na ścięcie juz czekam przed gabinetem

[Pupil]

Ewcia i jak Twoje ząbki cisza jakaś

[Pagata]

Rwanie się udało tylko Kicia nie przezyła

[EwcIaKIcIA]

Haaa!!! Żyję i tego zęba jednak mam!!!!
Dentysta spojrzał w zdjęcie i stwierdził, że nei da rady mi go wyrwać bo nie ma odpowiednich narzędzi do wyrywania ósemek i musze sie zapisać do chirurga szczękowego Ahh co ja mam z tymi zębami!! Za to jestem po 2 wizycie leczenia kanałowego szóstki i to tez przeżyłam

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Pagata

Rwanie się udało tylko Kicia nie przezyła

Pagata nie śmiej się tak, bo mój kolega włąśnie tak zmarł. Dostał znieczulenie do rwania zęba było za silne i serducho nie wytrzymało Chorował co prawda na serce dosc powaznie ale nigdy bym sie nie spodziewała, że od znieczulenia przed wyrywaniem zęba można zejść

[Pagata]

Kazde znieczulenie to jakies ryzyko....tym bardziej jak sie na serce choruje.

[Arletasa]

Witam dziewczynki moje kochane.Stęskniłam się za Wami.Uuf.odwykłam od wizażu ,z ledwościa znalazłam ten wątek ha ,ha.